Data: 2009-09-06 20:43:57 | |
Autor: Rafał VFR | |
Nowomoda - mycie roweru | |
Witam
Widziałem już coś takiego; dziś po raz drugi więc dzielę się spostrzeżeniem. PO raz pierwszy widziałem w górach - po dość błotniskim kawałku panowie moczyli rowery w stojących na łące takich kałużach ala bajorko - w celu jak mniemam pozbycie się nadmiaru błota. Dla mnie zgroza. Ale to co widziałem dziś to już dla mnie była rewelacja - po maratonie w Poznaniu na Malcie - ludzie trzymając za siodełko i kierownice moczyli całe rowery ! - tak że było tylko widać siodełko i kierownicę ! Dla mnie to błoto to pikuś w stosunku do tej wody ..... No ale każdy ma tam jakieś sposoby - zresztą ja tam specjalistą nie jestem i się nie znam ... -- Pozdrawiam RafalVFR GG: 85456 http://etacar.put.poznan.pl:8443/rafal.kowalski/ |
|
Data: 2009-09-06 12:37:23 | |
Autor: Saurus | |
Nowomoda - mycie roweru | |
On 6 Wrz, 20:43, "Rafał VFR" <rafal...@tlen.pl> wrote:
Ale to co widziałem dziś to już dla mnie była rewelacja - po maratonie w Też widziałem dzisiaj tych na Malcie - naprawdę tamta woda jest straszniejsza od masy błota? Było patrzeć na nasze zawody w sprincie na 100m skoro tamto Cię gorszyło :P |
|
Data: 2009-09-06 20:51:29 | |
Autor: Wooyek | |
Nowomoda - mycie roweru | |
Widziałem już coś takiego; dziś po raz drugi więc dzielę się Trochę obciach, może jacyś zapaleni crosscountrowcy, którzy zainwestowali parę tysięcy w odchudzenie roweru o 86 gramów? W takim wypadku głupio wozić 200 g błota poprzylepianego w kluczowych miejscach (czyli blokującego ruch kół)... ;) Ale to co widziałem dziś to już dla mnie była rewelacja - po A Twoim zdaniem lepsze dla roweru jest całkowite zanurzenie w takiej wolnostojącej wodzie, czy przelot myjką ciśnieniową? -- Michal "Wooyek" Lalik // wooyek na gmail.com // www.wooyek.pl // |
|
Data: 2009-09-06 22:22:04 | |
Autor: Marek 'marcus075' Karweta | |
Nowomoda - mycie roweru | |
Wooyek bredzi/łże/gada/bełkocze/zeznaje (niepotrzebne skreślić):
A Twoim zdaniem lepsze dla roweru jest całkowite zanurzenie w takiej wolnostojącej wodzie, czy przelot myjką ciśnieniową? Poczekanie aż błoto wyschnie i przejażdżka, aż samo odpadnie! -- Pozdrowienia, | Próżnoś repliki się spodziewał Marek 'marcus075' Karweta | Nie dam ci prztyczka ani klapsa. GG:3585538 | JID: m_karweta@jabster.pl | Nie powiem nawet pies cię j***ł, Tuwima c(z)ytuję z przyjemnością | bo to mezalians byłby dla psa. |
|
Data: 2009-09-06 23:21:20 | |
Autor: Coaster | |
Nowomoda - mycie roweru | |
Marek 'marcus075' Karweta wrote:
Wooyek bredzi/łże/gada/bełkocze/zeznaje (niepotrzebne skreślić): Ktos tu musi krecic - najpierw, ze nie moga domyc roweru inaczej jak myjka, bo bloto tak dobrze sie go trzyma a potem, ze myja dlatego, poniewaz im sie osypuje z roweru w mieszkaniu ;-) A wzdy bloto, nie ruszane, dodatkowo uszczelnia lozyska ;-) -- PoZdR ++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++ "A properly shaped leather saddle is an excellent choice for the high-mileage rider who doesn't mind the fact that it is a bit heavier than a plastic saddle." Sheldon Brown: 1944 - 2008 ++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++ |
|
Data: 2009-09-06 15:01:00 | |
Autor: Przemek | |
Nowomoda - mycie roweru | |
On 6 Wrz, 23:21, Coaster <manyp...@mac.com> wrote:
A wzdy bloto, nie ruszane, dodatkowo uszczelnia lozyska ;-) No :) Ostatnio przestałem myć rower przed maratonami, bo zwyczajnie wydało mi się to głupie :). Po 10min rower i tak jest brudny, więc po co się trudzić? Wolę umyć po... pozdr Przemek |
|
Data: 2009-09-07 00:14:28 | |
Autor: Marek 'marcus075' Karweta | |
Nowomoda - mycie roweru | |
Przemek bredzi/łże/gada/bełkocze/zeznaje (niepotrzebne skreślić):
Wolę umyć po... Żeby rower się ubrudził w 10 minut? Dziwnym nie jest, ale ja to się zastanawiam czy siodło jest czyste (a i to odkąd mam czarne spodenki nie zawsze), a wiecznie się wkurzam na uwaloną ziemią owijkę. -- Pozdrowienia, | Próżnoś repliki się spodziewał Marek 'marcus075' Karweta | Nie dam ci prztyczka ani klapsa. GG:3585538 | JID: m_karweta@jabster.pl | Nie powiem nawet pies cię j***ł, Tuwima c(z)ytuję z przyjemnością | bo to mezalians byłby dla psa. |
|
Data: 2009-09-07 12:30:24 | |
Autor: reme.k | |
Nowomoda - mycie roweru | |
No :) Raz byłem na maratonie w Książu i widziałem jak koleś umył rower przed startem i żeby żaden pyłek się przyczepił to gostek niósł rower na linię startu w powietrzu :) -- |
|
Data: 2009-09-07 13:19:35 | |
Autor: Cypriano | |
Nowomoda - mycie roweru | |
2009-09-07 12:30, reme.k@vp.pl napisał(a):
Raz byłem na maratonie w Książu i widziałem jak koleś umył rower przed startem i pewnie żeby dobrze na zdjęciach ze startu się prezentować ;) albo chciał odchudzić rower z tych kilku gramów, żeby mieć lepszy start ;) -- Cypriano |
|
Data: 2009-09-07 18:47:34 | |
Autor: Piotr Biernawski | |
Nowomoda - mycie roweru | |
Użytkownik "Cypriano" <cypri@no.pl> napisał w wiadomości news:h82q87$cup$1news.onet.pl...
2009-09-07 12:30, reme.k@vp.pl napisał(a): albo sponsor wymaga zeby rower na starcie byl czysty itd no po prostu wygladal jak nowy, blyszczal jak psu jajca itd. swoja droga ludzie jezdzacy na rowerach klubowych maja generalnie chyba gdzies czy jakiestam lozysko wytrzyma jedne zawody czy 'czy' :] pozdr piotrek |
|
Data: 2009-09-06 23:31:13 | |
Autor: Mikołaj \"Miki\" Menke | |
Nowomoda - mycie roweru | |
Dnia 06.09.2009 22:22 użytkownik Marek 'marcus075' Karweta napisał :
Wooyek bredzi/łże/gada/bełkocze/zeznaje (niepotrzebne skreślić): Czyli nigdy. -- http://miki.menek.one.pl miki@menek.one.pl Gadu-gadu: 2128279 Mobile: +48607345846 |
|
Data: 2009-09-07 12:02:25 | |
Autor: zcxz | |
Nowomoda - mycie roweru | |
Mikołaj "Miki" Menke wrote:
Czyli nigdy.eee predzej czy pozniej trafi sie na jakis opad co wszystko ladnie wyczysci :) -- zcxz |
|
Data: 2009-09-07 12:10:45 | |
Autor: Wooyek | |
Nowomoda - mycie roweru | |
Czyli nigdy.eee predzej czy pozniej trafi sie na jakis opad co wszystko ladnie wyczysci :) Taa, chyba jak wystawisz rower na deszcz i nie będzie jeździł, aż nawierzchnia wyschnie? ;) Poza tym to już nie ma związku z: "Poczekanie aż błoto wyschnie i przejażdżka, aż samo odpadnie!". -- Michal "Wooyek" Lalik // wooyek na gmail.com // www.wooyek.pl // |
|
Data: 2009-09-07 23:26:37 | |
Autor: zcxz | |
Nowomoda - mycie roweru | |
Wooyek wrote:
Poza tym to już nie ma związku z: "Poczekanie aż błoto wyschnie i przejażdżka, aż samo odpadnie!".jasne, moze tak samo jak ten waz, ktory oplul mi rower, a potem rama pekla ;) -- zcxz |
|
Data: 2009-09-07 12:43:44 | |
Autor: Coaster | |
Nowomoda - mycie roweru | |
zcxz wrote:
Mikołaj "Miki" Menke wrote: Chce ci sie tak _stac_ w deszczu? ;-) -- PoZdR ++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++ "A properly shaped leather saddle is an excellent choice for the high-mileage rider who doesn't mind the fact that it is a bit heavier than a plastic saddle." Sheldon Brown: 1944 - 2008 ++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++ |
|
Data: 2009-09-07 23:23:28 | |
Autor: zcxz | |
Nowomoda - mycie roweru | |
Coaster wrote:
Chce ci sie tak _stac_ w deszczu? ;-)od tego sie rosnie ;) ....i wlosy rosna - kiedys chcialem miec owlosiony rower ;) -- zcxz |
|
Data: 2009-09-06 22:46:28 | |
Autor: dobrov | |
Nowomoda - mycie roweru | |
Wooyek wrote:
A Twoim zdaniem lepsze dla roweru jest całkowite zanurzenie w takiej wolnostojącej wodzie, czy przelot myjką ciśnieniową? Zwracam uwagę, że myjką można ro robić z głową nie pchając wody prosto w łożyska. |
|
Data: 2009-09-07 08:28:24 | |
Autor: Wooyek | |
Nowomoda - mycie roweru | |
A Twoim zdaniem lepsze dla roweru jest całkowite zanurzenie w takiej wolnostojącej wodzie, czy przelot myjką ciśnieniową? Taaa, myjąc tylko główne rury ramy, a zostawiając błoto tam, skąd najtrudniej je wymyć (piasty, kaseta, okolice suportu i przedniej przerzutki)... Oczywiście nie twierdzę, że nie masz racji - można, ale taka zabawa trochę mija się z celem (czyli szybkim i dokładnym umyciem roweru). -- Michal "Wooyek" Lalik // wooyek na gmail.com // www.wooyek.pl // |
|
Data: 2009-09-07 10:59:20 | |
Autor: The One | |
Nowomoda - mycie roweru | |
A Twoim zdaniem lepsze dla roweru jest całkowite zanurzenie w takiej wolnostojącej wodzie, czy przelot myjką ciśnieniową? Zaczyna się. Czy do jasnej cholery tak ciężko pojąć, że karcher działa również z odległości większej niż 1cm? |
|
Data: 2009-09-07 23:28:06 | |
Autor: Mikołaj \"Miki\" Menke | |
Nowomoda - mycie roweru | |
Dnia 07.09.2009 10:59 użytkownik The One napisał :
Taaa, myjąc tylko główne rury ramy, a zostawiając błoto tam, skąd najtrudniej je wymyć (piasty, kaseta, okolice suportu i przedniej przerzutki)...A Twoim zdaniem lepsze dla roweru jest całkowite zanurzenie w takiej wolnostojącej wodzie, czy przelot myjką ciśnieniową?Zwracam uwagę, że myjką można ro robić z głową nie pchając wody prosto w łożyska. Trudno pojąć, skoro nie działa nawet z odległości mniejszej niż 1 cm. -- http://miki.menek.one.pl miki@menek.one.pl Gadu-gadu: 2128279 Mobile: +48607345846 |
|
Data: 2009-09-07 11:39:59 | |
Autor: Rafał VFR | |
Nowomoda - mycie roweru | |
Witam
W ciągu 10 lat od kiedy posiadam swój rower x1 umyłem go karcherem co zresztą kosztowało mnie nie mało pieniędzy. Z założenia rower myje z węza + szczotka + płyn. Owszem myłem też w strumieniu ale nie na zasadzię wrzucenia go tylko wjeżdzam i jakaś szczotka czy nawet ręką. Doraźnie. Co do karchera, to uważam, że mycie z głową jest dopuszczalne. No bo w końcu wypłucze dobrze z łańcucha. można zębatki przeczyścić i wogóle. Są jednak miejsca gdzie lepiej unikać tak silnego strumienia wody. Włożenie całego roweru do jeziora to - przynajmniej tak uważam to - już leka przesada. Woda jest wszędzie, w każdym mechanizmie. Nie dość, że mycie to żadne to czas swoje zrobi. Ktoś pisze, że raz na rok można wymienić - zgadza się można. Dlatego ja wymieniam raz na rok te częsci na które mam ochotę a nie te które trzeba bo stały w wodzie :-) - tak ogólnikowo napiszę :-) Od jakiegoś czasu mam zdjęcia z zamiarem umieszczenia na stronie - w bębenku właśnie od mycia (wody) - co było wyraźnie widać w środku, łożysko kleiło sie (rdzeiwło) powodując, że bębenek nie pracował poprawnie (robiło sie ostre koło). Niby uszczelniane itd ale teraz juz tam wodą nie psikam - wiem, że to słaby punkt - radzi sobie z brudem i chalapaniem ale nie ze strumieniem z węża. A co dopiero wrzucić to do jeziora ..... -- Pozdrawiam Rafal VFR GG 85456 http://www.put.poznan.pl/~rafal.kowalski A Twoim zdaniem lepsze dla roweru jest całkowite zanurzenie w takiej wolnostojącej wodzie, czy przelot myjką ciśnieniową? |
|
Data: 2009-09-07 12:04:41 | |
Autor: Wooyek | |
Nowomoda - mycie roweru | |
radzi sobie z brudem i chalapaniem ale nie ze strumieniem z węża. A co dopiero wrzucić to do jeziora ..... "Ciśnienie" (właściwie prędkość ruchu) wody z węża jest dużo wyższe, niż tej wolnostojącej w jeziorze. -- Michal "Wooyek" Lalik // wooyek na gmail.com // www.wooyek.pl // |
|
Data: 2009-09-07 13:06:09 | |
Autor: Rafał VFR | |
Nowomoda - mycie roweru | |
Myję samochód wężem i wody nie ma ani w środku ani w silniku ani w rurze wydechowej.
Jak nim wjadę do jeziora to spodziewam się, że będzie. Dlatego myję "wężem" a nie wrzucam go do jeziora :-) Pzdr RK "Ciśnienie" (właściwie prędkość ruchu) wody z węża jest dużo wyższe, niż tej wolnostojącej w jeziorze. |
|
Data: 2009-09-07 18:44:25 | |
Autor: Piotr Biernawski | |
Nowomoda - mycie roweru | |
Użytkownik "Rafał VFR" <rafalvfr@tlen.pl> napisał w wiadomości news:h82pji$7gq$1sunflower.man.poznan.pl...
Myję samochód wężem i wody nie ma ani w środku ani w silniku ani w rurze wydechowej. a jak wjezdzasz rowerem do jeziora to slyszysz/widzisz takie bulbulbul i babelki uciekajace z lozysk, wkladu suportu, piast itd ? :) pozdr p. |
|
Data: 2009-09-07 21:44:20 | |
Autor: Rafał VFR | |
Nowomoda - mycie roweru | |
Ja w jeziorze pływam np. żabką a nie jeżdze rowerem. Byłem kiedyś nad jeziorem - większość ludzi pływała nikt na rowerze nie jeździł - ale może to jakieś inne jezioro było ?
RK a jak wjezdzasz rowerem do jeziora to slyszysz/widzisz takie bulbulbul i babelki uciekajace z lozysk, wkladu suportu, piast itd ? :) |
|
Data: 2009-09-07 21:54:09 | |
Autor: click | |
Nowomoda - mycie roweru | |
Rafał VFR pisze:
Ja w jeziorze pływam np. żabką a nie jeżdze rowerem. Byłem kiedyś nad jeziorem - większość ludzi pływała nikt na rowerze nie jeździł - ale może to jakieś inne jezioro było ? a jak masz przejechac przez wode - tak po osie? to dzwonisz po helikopter? wyluzuj jezdzilem w czasie powodzi rowerem po Wroclawiu - z wody wystawaly tylko siodelko i kiera - nic mu nie bylo -- c l i c k 'n' r i d e | kto nie pije, ten nie jedzie "Who wants to pedal bike uphill? The fun is going DOWNHILL" [John Breeze] |
|
Data: 2009-09-07 22:16:16 | |
Autor: click | |
Nowomoda - mycie roweru | |
Rafał VFR pisze:
Nie wiem jak we Wrocławiu ale w Poznaniu helikoptery zwzg na budynki nie przenoszą rowerów jezdzisz tylko po Poznaniu? A tak btw mam taki rower którym skakałem do wody. Wylałem wode nic mu nie było (o tu: http://etacar.put.poznan.pl:8443/rafal.kowalski/rower/roweryinne.htm ) uwazasz, to prawda Ale przecież nikomu nie bronię tak samo ja nikt mi nie broni mi tak uważać i się dziwić. alez oczywiscie, kazdy ma prwo do zycia w uludzie i badz uprzejmy odpowiadac pod postami -- c l i c k 'n' r i d e | kto nie pije, ten nie jedzie "Who wants to pedal bike uphill? The fun is going DOWNHILL" [John Breeze] |
|
Data: 2009-09-08 13:54:56 | |
Autor: Rafał VFR | |
Nowomoda - mycie roweru | |
A ty brodzisz tylko we Wrocławiu ?
jezdzisz tylko po Poznaniu? |
|
Data: 2009-09-09 02:02:49 | |
Autor: click | |
Nowomoda - mycie roweru | |
Rafał VFR pisze:
A ty brodzisz tylko we Wrocławiu ? chyba malo czytasz ze zrozumieniam -- c l i c k ' n ' r i d e | MSPANC Cigarettes and coffee, man, that's a combination ;-) |
|
Data: 2009-09-09 10:03:20 | |
Autor: Rafał VFR | |
Nowomoda - mycie roweru | |
Po prostu nie wyczuwasz sarkazmu.
chyba malo czytasz ze zrozumieniam |
|
Data: 2009-09-07 22:02:24 | |
Autor: Solar | |
Nowomoda - mycie roweru | |
Rafał VFR pisze:
Ja w jeziorze pływam np. żabką a nie jeżdze rowerem. Byłem kiedyś nad jeziorem - większość ludzi pływała nikt na rowerze nie jeździł - ale może to jakieś inne jezioro było ? Już kiedyś pisałem: jeszcze ze Specem dorwało mnie w knajpce pod lasem megadeszczysko. Przeczekałem, ale wracając, w kilku miejscach skrzyżowania były zalane prawie na głębokość koła - nie szukałem objazdów. Parę dni potem pozbywałem się Speca i rozebrałem większość aby wyczyścić i nasmarować. I było sucho. PS Mnie to zastanawiali pucujący na TC. Rozumiem obmyć wężem - nawet my obmyliśmy parę razy, ale niektórzy doprowadzali rowery każdego wieczora do stanu sklepowego. :) -- Solar www.solar.blurp.org GG 1834424 "Kto obcuje z kobietami, narażony jest na skalanie swojego ducha, tak samo, jak ten, co idzie przez ogień, narażony jest na poparzenie stóp." św. Franciszek z Asyżu |
|
Data: 2009-09-07 22:06:27 | |
Autor: click | |
Nowomoda - mycie roweru | |
Solar pisze:
Mnie to zastanawiali pucujący na TC. Rozumiem obmyć wężem - nawet my obmyliśmy parę razy, ale niektórzy doprowadzali rowery każdego wieczora do stanu sklepowego. :) a to nie byli ci, co wygrali? ;) -- c l i c k 'n' r i d e | kto nie pije, ten nie jedzie "Who wants to pedal bike uphill? The fun is going DOWNHILL" [John Breeze] |
|
Data: 2009-09-07 22:27:19 | |
Autor: Solar | |
Nowomoda - mycie roweru | |
click pisze:
a to nie byli ci, co wygrali? ;) Może, ale było ich na pewno więcej niż 13. :) -- Solar www.solar.blurp.org GG 1834424 "Nie kupuj książek bez uprzedniego zasięgnięcia rady osób pobożnych, dobrze zorientowanych. Mógłbyś kupić rzecz bezużyteczną albo zgoła szkodliwą." św. Escriva de Balaguer y Albas |
|
Data: 2009-09-06 20:59:16 | |
Autor: Dominik Mirowski | |
Nowomoda - mycie roweru | |
Rafał VFR wyklepał(a) :
Ale to co widziałem dziś to już dla mnie była rewelacja - po Jeden z lepszych patentów - trzeba tylko pare razy dobrze zamieszać rowerem i wszystko schodzi :). -- Dominik Mirowski e-mail NA |
|
Data: 2009-09-06 22:18:30 | |
Autor: Piotr Biernawski | |
Nowomoda - mycie roweru | |
Użytkownik "Rafał VFR" <rafalvfr@tlen.pl> napisał w wiadomości news:h80vtc$b87$1achot.icm.edu.pl... Witam rower to tylko rower, ci ludzie traktuja go po prostu wlasnie tak - jest brudny to myja. a wymyc musza bo po zawodach rower moze wazyc dobre kilka kilo wiecej ;) lepsze takie cos niz karcher tak czy siak. swoja droga z innej strony rozumujac te 20 sekund w stojacej wodzie ile krzywdy moglo zrobic rowerowi ? teraz pomysl o tych setkach osob ktorzy na tegorocznym salzkammergut wkrecalo godzinami wode lecaca z gory, dolu i na dodatek boku we wszystko co sie da. no pomysl, jak tak mozna, przeciez te biedne rowery cierpialy okropne katusze !!! ;) ale zeby byc calkiem powaznym - ja w tym roku zajechalem lozyska w suporcie po roku uzytkowania, czlek wymieniajacy jasno stwierdzil ze to wina wody. i mam rozpaczac z tego powodu ? jestem w stanie od czasu do czasu zaaplikowac rowerowi wymiane tego czy tamtego kosztem recznego oblupywania blota w garazu czy na balkonie (ze o uczestnictwie w slazkammergut trophy nie wspomne :P) - tak swoja droga gdy jezdze rekreacyjnie po gorach czesto korzystam ze strumieni :> pozdrawiam piotrek |
|
Data: 2009-09-06 22:23:08 | |
Autor: Mikołaj \"Miki\" Menke | |
Nowomoda - mycie roweru | |
Dnia 06.09.2009 20:43 użytkownik Rafał VFR napisał :
Witam Może chcieli się pozbyć błota z opon, które ocierało o hamulce i ramę? Ale to co widziałem dziś to już dla mnie była rewelacja - po maratonie w Poznaniu na Malcie - ludzie trzymając za siodełko i kierownice moczyli całe rowery ! - tak że było tylko widać siodełko i kierownicę ! A to rzeczywiście bez sensu, jeśli myc rower to przez spłukiwanie wodą, a nie zanurzanie. -- http://miki.menek.one.pl miki@menek.one.pl Gadu-gadu: 2128279 Mobile: +48607345846 |
|
Data: 2009-09-06 22:47:51 | |
Autor: dobrov | |
Nowomoda - mycie roweru | |
Rafa wrote:
Poznaniu na Malcie - ludzie trzymając za siodełko i kierownice moczyli całe rowery ! - tak że było tylko widać siodełko i kierownicę ! A może w gówno wjechali i mieli "nóż" na gardle? :) |
|
Data: 2009-09-07 00:01:26 | |
Autor: Zygmunt M. Zarzecki | |
Nowomoda - mycie roweru | |
Widziałem już coś takiego; dziś po raz drugi więc dzielę się spostrzeżeniem. http://video.google.pl/videoplay?docid=426383528785458598# zyga -- A fe, A psik, A ha |
|
Data: 2009-09-07 14:01:33 | |
Autor: click | |
Nowomoda - mycie roweru | |
Rafał VFR pisze:
Witam a miales kiedys tyle blota, ze nie mozna bylo dalej jechac? widac nie Ale to co widziałem dziś to już dla mnie była rewelacja - po maratonie w Poznaniu na Malcie - ludzie trzymając za siodełko i kierownice moczyli całe rowery ! - tak że było tylko widać siodełko i kierownicę ! slisznie prawisz sam kapalem rower w stawie, po zjezdzie polem kukurydzy na maratonie we WRO dojechalem do konca potem umylem rower myjka i nic mu do dzisiaj nie dolega musisz kiedys sprobowac - wyzbedziesz sie lekow -- c l i c k 'n' r i d e | kto nie pije, ten nie jedzie "Who wants to pedal bike uphill? The fun is going DOWNHILL" [John Breeze] |
|
Data: 2009-09-07 20:02:33 | |
Autor: Rafał Wawrzycki | |
Nowomoda - mycie roweru | |
Dnia 06 wrz 2009 w licie [news:h80vtc$b87$1achot.icm.edu.pl] Rafał VFR [rafalvfr@tlen.pl] napisał(a):
Dla mnie zgroza. Eeee tam! Tak sie myje sprzeta: http://img169.yfrog.com/img169/802/wierchomlau.jpg To z Wierchomli, po jakze blotnistym zjezdzie ;) Albo tak: http://picasaweb.google.pl/waypointrace2009/WaypointRace2009Meta#534356 5254726486626 (http://tiny.pl/hqxdk) To z kolei po WayPointRace w Pruszkowie - organizatorzy nie zalatwili szlaucha, a lalo przez kilka godzin wyscigu ;) -- Pozdrawiam, Rafal W. http://prw.terror404.net/rwawrzycki/waw-gdansk-trip |
|
Data: 2009-09-07 22:15:50 | |
Autor: kajot04 | |
Nowomoda - mycie roweru | |
Użytkownik "Rafał VFR" <rafalvfr@tlen.pl> napisał w wiadomości news:h80vtc$b87$1achot.icm.edu.pl... Witam-- -- -- -- -- -- - to dosc popularna w tym deszczowym roku metoda :) http://sportfoto.com.pl/sport/2009-0531_naleczow/index.html kj |