Grupy dyskusyjne   »   pl.rec.rowery   »   Nowomoda - mycie roweru

Nowomoda - mycie roweru

Data: 2009-09-06 20:43:57
Autor: Rafał VFR
Nowomoda - mycie roweru
Witam
Widziałem już coś takiego; dziś po raz drugi więc dzielę się spostrzeżeniem.
PO raz pierwszy widziałem w górach - po dość błotniskim kawałku panowie moczyli rowery w stojących na łące takich kałużach ala bajorko - w celu jak mniemam pozbycie się nadmiaru błota. Dla mnie zgroza.
Ale to co widziałem dziś to już dla mnie była rewelacja - po maratonie w Poznaniu na Malcie - ludzie trzymając za siodełko i kierownice moczyli całe rowery ! - tak że było tylko widać siodełko i kierownicę !
Dla mnie to błoto to pikuś w stosunku do tej wody .....
No ale każdy ma tam jakieś sposoby - zresztą ja tam specjalistą nie jestem i się nie znam ...

--
Pozdrawiam
RafalVFR
GG: 85456
http://etacar.put.poznan.pl:8443/rafal.kowalski/

Data: 2009-09-06 12:37:23
Autor: Saurus
Nowomoda - mycie roweru
On 6 Wrz, 20:43, "Rafał VFR" <rafal...@tlen.pl> wrote:
Ale to co widziałem dziś to już dla mnie była rewelacja - po maratonie w
Poznaniu na Malcie - ludzie trzymając za siodełko i kierownice moczyli całe
rowery ! - tak że było tylko widać siodełko i kierownicę !
Dla mnie to błoto to pikuś w stosunku do tej wody .....
No ale każdy ma tam jakieś sposoby - zresztą ja tam specjalistą nie jestem i
się nie znam ...

Też widziałem dzisiaj tych na Malcie - naprawdę tamta woda jest
straszniejsza od masy błota?
Było patrzeć na nasze zawody w sprincie na 100m skoro tamto Cię
gorszyło :P

Data: 2009-09-06 20:51:29
Autor: Wooyek
Nowomoda - mycie roweru
Widziałem już coś takiego; dziś po raz drugi więc dzielę się
spostrzeżeniem. PO raz pierwszy widziałem w górach - po dość
błotniskim kawałku panowie moczyli rowery w stojących na łące takich
kałużach ala bajorko - w celu jak mniemam pozbycie się nadmiaru
błota. Dla mnie zgroza.

Trochę obciach, może jacyś zapaleni crosscountrowcy, którzy zainwestowali parę tysięcy w odchudzenie roweru o 86 gramów? W takim wypadku głupio wozić 200 g błota poprzylepianego w kluczowych miejscach (czyli blokującego ruch kół)... ;)

Ale to co widziałem dziś to już dla mnie była rewelacja - po
maratonie w Poznaniu na Malcie - ludzie trzymając za siodełko i
kierownice moczyli całe rowery ! - tak że było tylko widać siodełko i
kierownicę ! Dla mnie to błoto to pikuś w stosunku do tej wody .....

A Twoim zdaniem lepsze dla roweru jest całkowite zanurzenie w takiej wolnostojącej wodzie, czy przelot myjką ciśnieniową?
--
Michal "Wooyek" Lalik // wooyek na gmail.com // www.wooyek.pl //

Data: 2009-09-06 22:22:04
Autor: Marek 'marcus075' Karweta
Nowomoda - mycie roweru
Wooyek bredzi/łże/gada/bełkocze/zeznaje (niepotrzebne skreślić):
A Twoim zdaniem lepsze dla roweru jest całkowite zanurzenie w takiej wolnostojącej wodzie, czy przelot myjką ciśnieniową?

Poczekanie aż błoto wyschnie i przejażdżka, aż samo odpadnie!

--
Pozdrowienia,                            | Próżnoś repliki się spodziewał
Marek 'marcus075' Karweta                | Nie dam ci prztyczka ani klapsa.
GG:3585538 | JID: m_karweta@jabster.pl   | Nie powiem nawet pies cię j***ł,
Tuwima c(z)ytuję z przyjemnością         | bo to mezalians byłby dla psa.

Data: 2009-09-06 23:21:20
Autor: Coaster
Nowomoda - mycie roweru
Marek 'marcus075' Karweta wrote:
Wooyek bredzi/łże/gada/bełkocze/zeznaje (niepotrzebne skreślić):
A Twoim zdaniem lepsze dla roweru jest całkowite zanurzenie w takiej wolnostojącej wodzie, czy przelot myjką ciśnieniową?

Poczekanie aż błoto wyschnie i przejażdżka, aż samo odpadnie!


Ktos tu musi krecic - najpierw, ze nie moga domyc roweru inaczej jak myjka, bo bloto tak dobrze sie go trzyma a potem, ze myja dlatego, poniewaz im sie osypuje z roweru w mieszkaniu ;-)

A wzdy bloto, nie ruszane, dodatkowo uszczelnia lozyska ;-)

--
PoZdR
++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++
"A properly shaped leather saddle is an excellent choice
for the high-mileage rider who doesn't mind the fact
that it is a bit heavier than a plastic saddle."
Sheldon Brown: 1944 - 2008
++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++

Data: 2009-09-06 15:01:00
Autor: Przemek
Nowomoda - mycie roweru
On 6 Wrz, 23:21, Coaster <manyp...@mac.com> wrote:

A wzdy bloto, nie ruszane, dodatkowo uszczelnia lozyska ;-)

No :)
Ostatnio przestałem myć rower przed maratonami, bo zwyczajnie wydało
mi się to głupie :). Po 10min rower i tak jest brudny, więc po co się
trudzić?
Wolę umyć po...

pozdr
Przemek

Data: 2009-09-07 00:14:28
Autor: Marek 'marcus075' Karweta
Nowomoda - mycie roweru
Przemek bredzi/łże/gada/bełkocze/zeznaje (niepotrzebne skreślić):
Wolę umyć po...

Żeby rower się ubrudził w 10 minut?
Dziwnym nie jest, ale ja to się zastanawiam czy siodło jest czyste (a i to
odkąd mam czarne spodenki nie zawsze), a wiecznie się wkurzam na uwaloną
ziemią owijkę.

--
Pozdrowienia,                            | Próżnoś repliki się spodziewał
Marek 'marcus075' Karweta                | Nie dam ci prztyczka ani klapsa.
GG:3585538 | JID: m_karweta@jabster.pl   | Nie powiem nawet pies cię j***ł,
Tuwima c(z)ytuję z przyjemnością         | bo to mezalians byłby dla psa.

Data: 2009-09-07 12:30:24
Autor: reme.k
Nowomoda - mycie roweru
No :)
Ostatnio przestałem myć rower przed maratonami, bo zwyczajnie wydało
mi się to głupie :). Po 10min rower i tak jest brudny, więc po co się
trudzić?
Wolę umyć po...

Raz byłem na maratonie w Książu i widziałem jak koleś umył rower przed startem i
żeby żaden pyłek się przyczepił to gostek niósł rower na linię startu w powietrzu :)

--


Data: 2009-09-07 13:19:35
Autor: Cypriano
Nowomoda - mycie roweru
2009-09-07 12:30, reme.k@vp.pl napisał(a):
Raz byłem na maratonie w Książu i widziałem jak koleś umył rower przed startem i
żeby żaden pyłek się przyczepił to gostek niósł rower na linię startu w powietrzu :)

pewnie żeby dobrze na zdjęciach ze startu się prezentować ;)

albo chciał odchudzić rower z tych kilku gramów, żeby mieć lepszy start ;)

--
Cypriano

Data: 2009-09-07 18:47:34
Autor: Piotr Biernawski
Nowomoda - mycie roweru
Użytkownik "Cypriano" <cypri@no.pl> napisał w wiadomości news:h82q87$cup$1news.onet.pl...
2009-09-07 12:30, reme.k@vp.pl napisał(a):
Raz byłem na maratonie w Książu i widziałem jak koleś umył rower przed startem i
żeby żaden pyłek się przyczepił to gostek niósł rower na linię startu w powietrzu :)

pewnie żeby dobrze na zdjęciach ze startu się prezentować ;)

albo chciał odchudzić rower z tych kilku gramów, żeby mieć lepszy start ;)

albo sponsor wymaga zeby rower na starcie byl czysty itd no po prostu wygladal jak nowy, blyszczal jak psu jajca itd. swoja droga ludzie jezdzacy na rowerach klubowych maja generalnie chyba gdzies czy jakiestam lozysko wytrzyma jedne zawody czy 'czy' :]

pozdr
piotrek

Data: 2009-09-06 23:31:13
Autor: Mikołaj \"Miki\" Menke
Nowomoda - mycie roweru
Dnia 06.09.2009 22:22 użytkownik Marek 'marcus075' Karweta napisał :
Wooyek bredzi/łże/gada/bełkocze/zeznaje (niepotrzebne skreślić):
A Twoim zdaniem lepsze dla roweru jest całkowite zanurzenie w takiej wolnostojącej wodzie, czy przelot myjką ciśnieniową?

Poczekanie aż błoto wyschnie i przejażdżka, aż samo odpadnie!

Czyli nigdy.

--
http://miki.menek.one.pl miki@menek.one.pl
Gadu-gadu: 2128279 Mobile: +48607345846

Data: 2009-09-07 12:02:25
Autor: zcxz
Nowomoda - mycie roweru
Mikołaj "Miki" Menke wrote:
Czyli nigdy.
eee predzej czy pozniej trafi sie na jakis opad co wszystko ladnie wyczysci :)

--
zcxz

Data: 2009-09-07 12:10:45
Autor: Wooyek
Nowomoda - mycie roweru
Czyli nigdy.
eee predzej czy pozniej trafi sie na jakis opad co wszystko ladnie wyczysci :)

Taa, chyba jak wystawisz rower na deszcz i nie będzie jeździł, aż nawierzchnia wyschnie? ;)

Poza tym to już nie ma związku z: "Poczekanie aż błoto wyschnie i przejażdżka, aż samo odpadnie!".
--
Michal "Wooyek" Lalik // wooyek na gmail.com // www.wooyek.pl //

Data: 2009-09-07 23:26:37
Autor: zcxz
Nowomoda - mycie roweru
Wooyek wrote:
Poza tym to już nie ma związku z: "Poczekanie aż błoto wyschnie i przejażdżka, aż samo odpadnie!".
jasne, moze tak samo jak ten waz, ktory oplul mi rower, a potem rama pekla ;)

--
zcxz

Data: 2009-09-07 12:43:44
Autor: Coaster
Nowomoda - mycie roweru
zcxz wrote:
Mikołaj "Miki" Menke wrote:
Czyli nigdy.
eee predzej czy pozniej trafi sie na jakis opad co wszystko ladnie wyczysci :)


Chce ci sie tak _stac_ w deszczu? ;-)

--
PoZdR
++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++
"A properly shaped leather saddle is an excellent choice
for the high-mileage rider who doesn't mind the fact
that it is a bit heavier than a plastic saddle."
Sheldon Brown: 1944 - 2008
++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++

Data: 2009-09-07 23:23:28
Autor: zcxz
Nowomoda - mycie roweru
Coaster wrote:
Chce ci sie tak _stac_ w deszczu? ;-)
od tego sie rosnie ;)
....i wlosy rosna - kiedys chcialem miec owlosiony rower ;)

--
zcxz

Data: 2009-09-06 22:46:28
Autor: dobrov
Nowomoda - mycie roweru
Wooyek wrote:

A Twoim zdaniem lepsze dla roweru jest całkowite zanurzenie w takiej wolnostojącej wodzie, czy przelot myjką ciśnieniową?

Zwracam uwagę, że myjką można ro robić z głową nie pchając wody prosto w łożyska.

Data: 2009-09-07 08:28:24
Autor: Wooyek
Nowomoda - mycie roweru
A Twoim zdaniem lepsze dla roweru jest całkowite zanurzenie w takiej wolnostojącej wodzie, czy przelot myjką ciśnieniową?

Zwracam uwagę, że myjką można ro robić z głową nie pchając wody prosto w łożyska.

Taaa, myjąc tylko główne rury ramy, a zostawiając błoto tam, skąd najtrudniej je wymyć (piasty, kaseta, okolice suportu i przedniej przerzutki)...

Oczywiście nie twierdzę, że nie masz racji - można, ale taka zabawa trochę mija się z celem (czyli szybkim i dokładnym umyciem roweru).
--
Michal "Wooyek" Lalik // wooyek na gmail.com // www.wooyek.pl //

Data: 2009-09-07 10:59:20
Autor: The One
Nowomoda - mycie roweru
A Twoim zdaniem lepsze dla roweru jest całkowite zanurzenie w takiej wolnostojącej wodzie, czy przelot myjką ciśnieniową?

Zwracam uwagę, że myjką można ro robić z głową nie pchając wody prosto w łożyska.

Taaa, myjąc tylko główne rury ramy, a zostawiając błoto tam, skąd najtrudniej je wymyć (piasty, kaseta, okolice suportu i przedniej przerzutki)...

Oczywiście nie twierdzę, że nie masz racji - można, ale taka zabawa trochę mija się z celem (czyli szybkim i dokładnym umyciem roweru).

Zaczyna się.
Czy do jasnej cholery tak ciężko pojąć, że karcher działa również z odległości większej niż 1cm?

Data: 2009-09-07 23:28:06
Autor: Mikołaj \"Miki\" Menke
Nowomoda - mycie roweru
Dnia 07.09.2009 10:59 użytkownik The One napisał :
A Twoim zdaniem lepsze dla roweru jest całkowite zanurzenie w takiej wolnostojącej wodzie, czy przelot myjką ciśnieniową?
Zwracam uwagę, że myjką można ro robić z głową nie pchając wody prosto w łożyska.
Taaa, myjąc tylko główne rury ramy, a zostawiając błoto tam, skąd najtrudniej je wymyć (piasty, kaseta, okolice suportu i przedniej przerzutki)...

Oczywiście nie twierdzę, że nie masz racji - można, ale taka zabawa trochę mija się z celem (czyli szybkim i dokładnym umyciem roweru).

Zaczyna się.
Czy do jasnej cholery tak ciężko pojąć, że karcher działa również z odległości większej niż 1cm?

Trudno pojąć, skoro nie działa nawet z odległości mniejszej niż 1 cm.

--
http://miki.menek.one.pl miki@menek.one.pl
Gadu-gadu: 2128279 Mobile: +48607345846

Data: 2009-09-07 11:39:59
Autor: Rafał VFR
Nowomoda - mycie roweru
Witam
W ciągu 10 lat od kiedy posiadam swój rower x1 umyłem go karcherem co zresztą kosztowało mnie nie mało pieniędzy.
Z założenia rower myje z węza + szczotka + płyn. Owszem myłem też w strumieniu ale nie na zasadzię wrzucenia go tylko wjeżdzam i jakaś szczotka czy nawet ręką. Doraźnie.
Co do karchera, to uważam, że mycie z głową jest dopuszczalne. No bo w końcu wypłucze dobrze z łańcucha. można zębatki przeczyścić i wogóle.
Są jednak miejsca gdzie lepiej unikać tak silnego strumienia wody.
Włożenie całego roweru do jeziora to - przynajmniej tak uważam to - już leka przesada. Woda jest wszędzie, w każdym mechanizmie.
Nie dość, że mycie to żadne to czas swoje zrobi.
Ktoś pisze, że raz na rok można wymienić - zgadza się można. Dlatego ja wymieniam raz na rok te częsci na które mam ochotę a nie te które trzeba bo stały w wodzie :-) - tak ogólnikowo napiszę :-)
Od jakiegoś czasu mam zdjęcia z zamiarem umieszczenia na stronie - w bębenku właśnie od mycia (wody) - co było wyraźnie widać w środku, łożysko kleiło sie (rdzeiwło) powodując, że bębenek nie pracował poprawnie (robiło sie ostre koło). Niby uszczelniane itd ale teraz juz tam wodą nie psikam - wiem, że to słaby punkt - radzi sobie z brudem i chalapaniem ale nie ze strumieniem z węża. A co dopiero wrzucić to do jeziora .....

--
Pozdrawiam
Rafal VFR
GG 85456
http://www.put.poznan.pl/~rafal.kowalski


A Twoim zdaniem lepsze dla roweru jest całkowite zanurzenie w takiej wolnostojącej wodzie, czy przelot myjką ciśnieniową?

Data: 2009-09-07 12:04:41
Autor: Wooyek
Nowomoda - mycie roweru
radzi sobie z brudem i chalapaniem ale nie ze strumieniem z węża. A co dopiero wrzucić to do jeziora .....

"Ciśnienie" (właściwie prędkość ruchu) wody z węża jest dużo wyższe, niż tej wolnostojącej w jeziorze.
--
Michal "Wooyek" Lalik // wooyek na gmail.com // www.wooyek.pl //

Data: 2009-09-07 13:06:09
Autor: Rafał VFR
Nowomoda - mycie roweru
Myję samochód wężem i wody nie ma ani w środku ani w silniku ani w rurze wydechowej.
Jak nim wjadę do jeziora to spodziewam się, że będzie.
Dlatego myję "wężem" a nie wrzucam go do jeziora :-)

Pzdr
RK


"Ciśnienie" (właściwie prędkość ruchu) wody z węża jest dużo wyższe, niż tej wolnostojącej w jeziorze.

Data: 2009-09-07 18:44:25
Autor: Piotr Biernawski
Nowomoda - mycie roweru
Użytkownik "Rafał VFR" <rafalvfr@tlen.pl> napisał w wiadomości news:h82pji$7gq$1sunflower.man.poznan.pl...
Myję samochód wężem i wody nie ma ani w środku ani w silniku ani w rurze wydechowej.
Jak nim wjadę do jeziora to spodziewam się, że będzie.
Dlatego myję "wężem" a nie wrzucam go do jeziora :-)

a jak wjezdzasz rowerem do jeziora to slyszysz/widzisz takie bulbulbul i babelki uciekajace z lozysk, wkladu suportu, piast itd ? :)

pozdr
p.

Data: 2009-09-07 21:44:20
Autor: Rafał VFR
Nowomoda - mycie roweru
Ja w jeziorze pływam np. żabką a nie jeżdze rowerem. Byłem kiedyś nad jeziorem - większość ludzi pływała nikt na rowerze nie jeździł - ale może to jakieś inne jezioro było ?
RK

a jak wjezdzasz rowerem do jeziora to slyszysz/widzisz takie bulbulbul i babelki uciekajace z lozysk, wkladu suportu, piast itd ? :)

Data: 2009-09-07 21:54:09
Autor: click
Nowomoda - mycie roweru
Rafał VFR pisze:
Ja w jeziorze pływam np. żabką a nie jeżdze rowerem. Byłem kiedyś nad jeziorem - większość ludzi pływała nikt na rowerze nie jeździł - ale może to jakieś inne jezioro było ?

a jak masz przejechac przez wode - tak po osie?
to dzwonisz po helikopter?

wyluzuj
jezdzilem w czasie powodzi rowerem po Wroclawiu - z wody wystawaly tylko siodelko i kiera - nic mu nie bylo


--
c l i c k 'n' r i d e   | kto nie pije, ten nie jedzie
"Who wants to pedal bike uphill?
The fun is going DOWNHILL" [John Breeze]

Data: 2009-09-07 22:16:16
Autor: click
Nowomoda - mycie roweru
Rafał VFR pisze:
Nie wiem jak we Wrocławiu ale w Poznaniu helikoptery zwzg na budynki nie przenoszą rowerów

jezdzisz tylko po Poznaniu?

A tak btw mam taki rower którym skakałem do wody. Wylałem wode nic mu nie było (o tu: http://etacar.put.poznan.pl:8443/rafal.kowalski/rower/roweryinne.htm )
Mam też crossmaxy w których woda blokowało łozysko.
Jak pisałem nie jestem specem w tym temacie. Uważam tylko, że takie mycie rowerowi nie służy.

uwazasz, to prawda

Ale przecież nikomu nie bronię tak samo ja nikt mi nie broni mi tak uważać i się dziwić.

alez oczywiscie, kazdy ma prwo do zycia w uludzie

i badz uprzejmy odpowiadac pod postami


--
c l i c k 'n' r i d e   | kto nie pije, ten nie jedzie
"Who wants to pedal bike uphill?
The fun is going DOWNHILL" [John Breeze]

Data: 2009-09-08 13:54:56
Autor: Rafał VFR
Nowomoda - mycie roweru
A ty brodzisz tylko we Wrocławiu ?

jezdzisz tylko po Poznaniu?

Data: 2009-09-09 02:02:49
Autor: click
Nowomoda - mycie roweru
Rafał VFR pisze:
A ty brodzisz tylko we Wrocławiu ?

jezdzisz tylko po Poznaniu?



chyba malo czytasz ze zrozumieniam
--
c l i c k ' n ' r i d e | MSPANC
Cigarettes and coffee, man, that's a combination
;-)

Data: 2009-09-09 10:03:20
Autor: Rafał VFR
Nowomoda - mycie roweru
Po prostu nie wyczuwasz sarkazmu.

chyba malo czytasz ze zrozumieniam

Data: 2009-09-07 22:02:24
Autor: Solar
Nowomoda - mycie roweru
Rafał VFR pisze:
Ja w jeziorze pływam np. żabką a nie jeżdze rowerem. Byłem kiedyś nad jeziorem - większość ludzi pływała nikt na rowerze nie jeździł - ale może to jakieś inne jezioro było ?

Już kiedyś pisałem: jeszcze ze Specem dorwało mnie w knajpce pod lasem megadeszczysko. Przeczekałem, ale wracając, w kilku miejscach skrzyżowania były zalane prawie na głębokość koła - nie szukałem objazdów. Parę dni potem pozbywałem się Speca i rozebrałem większość aby wyczyścić i nasmarować. I było sucho.

PS
Mnie to zastanawiali pucujący na TC. Rozumiem obmyć wężem - nawet my obmyliśmy parę razy, ale niektórzy doprowadzali rowery każdego wieczora do stanu sklepowego. :)

--
Solar             www.solar.blurp.org              GG 1834424
"Kto obcuje z kobietami, narażony jest na skalanie swojego ducha, tak samo, jak ten, co idzie przez ogień, narażony jest na poparzenie stóp."
                                               św. Franciszek z Asyżu

Data: 2009-09-07 22:06:27
Autor: click
Nowomoda - mycie roweru
Solar pisze:

Mnie to zastanawiali pucujący na TC. Rozumiem obmyć wężem - nawet my obmyliśmy parę razy, ale niektórzy doprowadzali rowery każdego wieczora do stanu sklepowego. :)


a to nie byli ci, co wygrali? ;)
--
c l i c k 'n' r i d e   | kto nie pije, ten nie jedzie
"Who wants to pedal bike uphill?
The fun is going DOWNHILL" [John Breeze]

Data: 2009-09-07 22:27:19
Autor: Solar
Nowomoda - mycie roweru
click pisze:

a to nie byli ci, co wygrali? ;)

Może, ale było ich na pewno więcej niż 13. :)

--
Solar             www.solar.blurp.org              GG 1834424
"Nie kupuj książek bez uprzedniego zasięgnięcia rady osób pobożnych, dobrze zorientowanych. Mógłbyś kupić rzecz bezużyteczną albo zgoła szkodliwą."
                                   św. Escriva de Balaguer y Albas

Data: 2009-09-06 20:59:16
Autor: Dominik Mirowski
Nowomoda - mycie roweru
Rafał VFR wyklepał(a) :

Ale to co widziałem dziś to już dla mnie była rewelacja - po
maratonie w Poznaniu na Malcie - ludzie trzymając za siodełko i
kierownice moczyli całe rowery ! - tak że było tylko widać siodełko i
kierownicę !

Jeden z lepszych patentów - trzeba tylko pare razy dobrze zamieszać rowerem i wszystko schodzi :).
--
Dominik Mirowski
e-mail NA

Data: 2009-09-06 22:18:30
Autor: Piotr Biernawski
Nowomoda - mycie roweru

Użytkownik "Rafał VFR" <rafalvfr@tlen.pl> napisał w wiadomości news:h80vtc$b87$1achot.icm.edu.pl...
Witam
Ale to co widziałem dziś to już dla mnie była rewelacja - po maratonie w Poznaniu na Malcie - ludzie trzymając za siodełko i kierownice moczyli całe rowery ! - tak że było tylko widać siodełko i kierownicę !
Dla mnie to błoto to pikuś w stosunku do tej wody .....

rower to tylko rower, ci ludzie traktuja go po prostu wlasnie tak - jest brudny to myja. a wymyc musza bo po zawodach rower moze wazyc dobre kilka kilo wiecej ;) lepsze takie cos niz karcher tak czy siak. swoja droga z innej strony rozumujac te 20 sekund w stojacej wodzie ile krzywdy moglo zrobic rowerowi ? teraz pomysl o tych setkach osob ktorzy na tegorocznym salzkammergut wkrecalo godzinami wode lecaca z gory, dolu i na dodatek boku we wszystko co sie da. no pomysl, jak tak mozna, przeciez te biedne rowery cierpialy okropne katusze !!! ;)

ale zeby byc calkiem powaznym - ja w tym roku zajechalem lozyska w suporcie po roku uzytkowania, czlek wymieniajacy jasno stwierdzil ze to wina wody. i mam rozpaczac z tego powodu ? jestem w stanie od czasu do czasu zaaplikowac rowerowi wymiane tego czy tamtego kosztem recznego oblupywania blota w garazu czy na balkonie (ze o uczestnictwie w slazkammergut trophy nie wspomne :P) - tak swoja droga gdy jezdze rekreacyjnie po gorach czesto korzystam ze strumieni :>

pozdrawiam
piotrek

Data: 2009-09-06 22:23:08
Autor: Mikołaj \"Miki\" Menke
Nowomoda - mycie roweru
Dnia 06.09.2009 20:43 użytkownik Rafał VFR napisał :
Witam
Widziałem już coś takiego; dziś po raz drugi więc dzielę się spostrzeżeniem.
PO raz pierwszy widziałem w górach - po dość błotniskim kawałku panowie moczyli rowery w stojących na łące takich kałużach ala bajorko - w celu jak mniemam pozbycie się nadmiaru błota. Dla mnie zgroza.

Może chcieli się pozbyć błota z opon, które ocierało o hamulce i ramę?

Ale to co widziałem dziś to już dla mnie była rewelacja - po maratonie w Poznaniu na Malcie - ludzie trzymając za siodełko i kierownice moczyli całe rowery ! - tak że było tylko widać siodełko i kierownicę !
Dla mnie to błoto to pikuś w stosunku do tej wody .....
No ale każdy ma tam jakieś sposoby - zresztą ja tam specjalistą nie jestem i się nie znam ...

A to rzeczywiście bez sensu, jeśli myc rower to przez spłukiwanie wodą, a nie zanurzanie.

--
http://miki.menek.one.pl miki@menek.one.pl
Gadu-gadu: 2128279 Mobile: +48607345846

Data: 2009-09-06 22:47:51
Autor: dobrov
Nowomoda - mycie roweru
Rafa wrote:

Poznaniu na Malcie - ludzie trzymając za siodełko i kierownice moczyli całe rowery ! - tak że było tylko widać siodełko i kierownicę !
Dla mnie to błoto to pikuś w stosunku do tej wody .....


A może w gówno wjechali i mieli "nóż" na gardle? :)

Data: 2009-09-07 00:01:26
Autor: Zygmunt M. Zarzecki
Nowomoda - mycie roweru

Widziałem już coś takiego; dziś po raz drugi więc dzielę się spostrzeżeniem.
PO raz pierwszy widziałem w górach - po dość błotniskim kawałku panowie moczyli rowery w stojących na łące takich kałużach ala bajorko - w celu jak mniemam pozbycie się nadmiaru błota. Dla mnie zgroza.

http://video.google.pl/videoplay?docid=426383528785458598#

zyga
--
A fe, A psik, A ha

Data: 2009-09-07 14:01:33
Autor: click
Nowomoda - mycie roweru
Rafał VFR pisze:
Witam
Widziałem już coś takiego; dziś po raz drugi więc dzielę się spostrzeżeniem.
PO raz pierwszy widziałem w górach - po dość błotniskim kawałku panowie moczyli rowery w stojących na łące takich kałużach ala bajorko - w celu jak mniemam pozbycie się nadmiaru błota. Dla mnie zgroza.

a miales kiedys tyle blota, ze nie mozna bylo dalej jechac?
widac nie

Ale to co widziałem dziś to już dla mnie była rewelacja - po maratonie w Poznaniu na Malcie - ludzie trzymając za siodełko i kierownice moczyli całe rowery ! - tak że było tylko widać siodełko i kierownicę !
Dla mnie to błoto to pikuś w stosunku do tej wody .....
No ale każdy ma tam jakieś sposoby - zresztą ja tam specjalistą nie jestem i się nie znam ...


slisznie prawisz
sam kapalem rower w stawie, po zjezdzie polem kukurydzy na maratonie we WRO
dojechalem do konca
potem umylem rower myjka
i nic mu do dzisiaj nie dolega
musisz kiedys sprobowac - wyzbedziesz sie lekow
--
c l i c k 'n' r i d e   | kto nie pije, ten nie jedzie
"Who wants to pedal bike uphill?
The fun is going DOWNHILL" [John Breeze]

Data: 2009-09-07 20:02:33
Autor: Rafał Wawrzycki
Nowomoda - mycie roweru
Dnia 06 wrz 2009 w liœcie [news:h80vtc$b87$1achot.icm.edu.pl] Rafał VFR [rafalvfr@tlen.pl] napisał(a):

Dla mnie zgroza.

Eeee tam! Tak sie myje sprzeta:

http://img169.yfrog.com/img169/802/wierchomlau.jpg

To z Wierchomli, po jakze blotnistym zjezdzie ;)

Albo tak:

http://picasaweb.google.pl/waypointrace2009/WaypointRace2009Meta#534356
5254726486626
(http://tiny.pl/hqxdk)

To z kolei po WayPointRace w Pruszkowie - organizatorzy nie zalatwili szlaucha, a lalo przez kilka godzin wyscigu ;)


--
Pozdrawiam, Rafal W.
http://prw.terror404.net/rwawrzycki/waw-gdansk-trip

Data: 2009-09-07 22:15:50
Autor: kajot04
Nowomoda - mycie roweru

Użytkownik "Rafał VFR" <rafalvfr@tlen.pl> napisał w wiadomości news:h80vtc$b87$1achot.icm.edu.pl...
Witam
Ale to co widziałem dziś to już dla mnie była rewelacja - po maratonie w Poznaniu na Malcie - ludzie trzymając za siodełko i kierownice moczyli całe rowery ! - tak że było tylko widać siodełko i kierownicę !
-- -- -- -- -- -- -
to dosc popularna w tym deszczowym roku metoda :)
http://sportfoto.com.pl/sport/2009-0531_naleczow/index.html
kj

Nowomoda - mycie roweru

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona