Data: 2009-09-06 22:18:30 | |
Autor: Piotr Biernawski | |
Nowomoda - mycie roweru | |
Użytkownik "Rafał VFR" <rafalvfr@tlen.pl> napisał w wiadomości news:h80vtc$b87$1achot.icm.edu.pl... Witam rower to tylko rower, ci ludzie traktuja go po prostu wlasnie tak - jest brudny to myja. a wymyc musza bo po zawodach rower moze wazyc dobre kilka kilo wiecej ;) lepsze takie cos niz karcher tak czy siak. swoja droga z innej strony rozumujac te 20 sekund w stojacej wodzie ile krzywdy moglo zrobic rowerowi ? teraz pomysl o tych setkach osob ktorzy na tegorocznym salzkammergut wkrecalo godzinami wode lecaca z gory, dolu i na dodatek boku we wszystko co sie da. no pomysl, jak tak mozna, przeciez te biedne rowery cierpialy okropne katusze !!! ;) ale zeby byc calkiem powaznym - ja w tym roku zajechalem lozyska w suporcie po roku uzytkowania, czlek wymieniajacy jasno stwierdzil ze to wina wody. i mam rozpaczac z tego powodu ? jestem w stanie od czasu do czasu zaaplikowac rowerowi wymiane tego czy tamtego kosztem recznego oblupywania blota w garazu czy na balkonie (ze o uczestnictwie w slazkammergut trophy nie wspomne :P) - tak swoja droga gdy jezdze rekreacyjnie po gorach czesto korzystam ze strumieni :> pozdrawiam piotrek |
|