Występując na forum ONZ abp Migliore wielokrotnie bronił praw osoby
ludzkiej, której w pierwszym rzędzie powinien służyć rozwój gospodarczy i
społeczny. Uzasadniał z jednej strony konieczność szacunku dla każdego
człowieka. Wskazywał m. in. na obowiązek obrony rodziny, opartej na
małżeństwie mężczyzny i kobiety.

Watykański dyplomata wielokrotnie apelował o pokojowe rozwiązanie konfliktu
izraelsko-palestyńskiego, podjęcie zdecydowanych kroków na rzecz rozbrojenia
nuklearnego i nierozprzestrzeniania broni jądrowej. Wyrażał przekonanie, że
pokojowe wykorzystanie energii nuklearnej musi się odbywać pod ścisłą
kontrolą Międzynarodowej Agencji Energii Atomowej.

Nowy nuncjusz w Warszawie oprócz włoskiego zna francuski, angielski,
hiszpański, portugalski i polski.

Więcej
http://sanctus.pl/index.php?module=aktualnosci&grupa=&podgrupa=&strona=1&id=1685&kategoria=3


--
Nie da się oddzielić polityki od religii. Nie da się w człowieku oddzielić
katolika od obywatela. Rozdział państwa od Kościoła jest sztuczny.

abc napisał na pl.soc.polityka:

Występując na forum ONZ abp Migliore wielokrotnie bronił praw osoby
ludzkiej, której w pierwszym rzędzie powinien służyć rozwój gospodarczy i
społeczny.

czyli jest za rozwojem społeczeństwa i praw społecznych, a tym samym za
demokratyzacją życia rodziny ludzkiej?

Występując na forum ONZ abp Migliore wielokrotnie bronił praw osoby
ludzkiej, której w pierwszym rzędzie powinien służyć rozwój gospodarczy i
społeczny.

czyli jest za rozwojem społeczeństwa i praw społecznych, a tym samym za
demokratyzacją życia rodziny ludzkiej?

Nie. Jest po prostu za społeczną gospodarką rynkową.
Polecam "Rerum novarum" Ojca Świętego Leona XIII
http://www.nonpossumus.pl/encykliki/Leon_XIII/rerum_novarum/

--
Nie da się oddzielić polityki od religii. Nie da się w człowieku oddzielić
katolika od obywatela. Rozdział państwa od Kościoła jest sztuczny.

Dnia Sat, 3 Jul 2010 21:47:54 +0200, abc napisał(a):

Występując na forum ONZ abp Migliore wielokrotnie bronił praw osoby
ludzkiej, której w pierwszym rzędzie powinien służyć rozwój gospodarczy i
społeczny.

czyli jest za rozwojem społeczeństwa i praw społecznych, a tym samym za
demokratyzacją życia rodziny ludzkiej?

Nie. Jest po prostu za społeczną gospodarką rynkową.

Demokracja i gospodarka rynkowa muszą iść w parze.

Jeśli nie idą to masz Chińską Republikę Ludową.

Zatem twoja lefebrystyczna wersja "wolnego" rynku ma z wolnym rynkiem tyle
wspólnego co demokracja "socjalistyczna" miała wspólnego z demokracją.


--
Nasz bog to my i nasze idee.

abc napisał na pl.soc.polityka:

Występując na forum ONZ abp Migliore wielokrotnie bronił praw osoby
ludzkiej, której w pierwszym rzędzie powinien służyć rozwój gospodarczy
i społeczny.

czyli jest za rozwojem społeczeństwa i praw społecznych, a tym samym za
demokratyzacją życia rodziny ludzkiej?

Nie. Jest po prostu za społeczną gospodarką rynkową.
Polecam "Rerum novarum" Ojca Świętego Leona XIII
http://www.nonpossumus.pl/encykliki/Leon_XIII/rerum_novarum/

czyli za czym? bo słowa "społeczna gospodarka rynkowa" kojarzy mi się z
demokracją socjalistyczną. czyli z czymś co nie istnieje. ani jako
społeczna, gospodarcza a tym bardziej rynkowa :-)

Nie. Jest po prostu za społeczną gospodarką rynkową.
Polecam "Rerum novarum" Ojca Świętego Leona XIII
http://www.nonpossumus.pl/encykliki/Leon_XIII/rerum_novarum/

czyli za czym? bo słowa "społeczna gospodarka rynkowa" kojarzy mi się z
demokracją socjalistyczną. czyli z czymś co nie istnieje. ani jako
społeczna, gospodarcza a tym bardziej rynkowa :-)

Polecam
http://portalwiedzy.onet.pl/83342,,,,spoleczna_gospodarka_rynkowa,haslo.html

--
Nie da się oddzielić polityki od religii. Nie da się w człowieku oddzielić
katolika od obywatela. Rozdział państwa od Kościoła jest sztuczny.

Dnia Sat, 3 Jul 2010 22:02:34 +0200, abc napisał(a):

Nie. Jest po prostu za społeczną gospodarką rynkową.
Polecam "Rerum novarum" Ojca Świętego Leona XIII
http://www.nonpossumus.pl/encykliki/Leon_XIII/rerum_novarum/

czyli za czym? bo słowa "społeczna gospodarka rynkowa" kojarzy mi się z
demokracją socjalistyczną. czyli z czymś co nie istnieje. ani jako
społeczna, gospodarcza a tym bardziej rynkowa :-)

Polecam
http://portalwiedzy.onet.pl/83342,,,,spoleczna_gospodarka_rynkowa,haslo.html

Polecam doczytać do tego miejsca:

Niemcy Zachodnie prowadząc przez lata taką politykę, doprowadziły do
szybkiego rozwoju gospodarczego, zachowując dużą ochronę socjalną. System,
ten zaczął się jednak załamywać po zjednoczeniu ze względu na różnice w
rozwoju gospodarczym obu części Niemiec.

--
Nasz bog to my i nasze idee.

abc napisał na pl.soc.polityka:

Nie. Jest po prostu za społeczną gospodarką rynkową.
Polecam "Rerum novarum" Ojca Świętego Leona XIII
http://www.nonpossumus.pl/encykliki/Leon_XIII/rerum_novarum/

czyli za czym? bo słowa "społeczna gospodarka rynkowa" kojarzy mi się z
demokracją socjalistyczną. czyli z czymś co nie istnieje. ani jako
społeczna, gospodarcza a tym bardziej rynkowa :-)

Polecam

http://portalwiedzy.onet.pl/83342,,,,spoleczna_gospodarka_rynkowa,haslo.html

Społeczna gospodarka rynkowa, forma gospodarki, która rozwinęła się w

Niemczech Zachodnich, stanowi połączenie gospodarki rynkowej (gospodarka) i
dużego zabezpieczenia socjalnego pracowników.
nie zmienia to jednak faktu, że dalej nie ma jasnej definicji owej
gospodarki. do kiedy można mówić, to jest gospodarka rynkowa, a to już
społeczna gospodarka rynkowa. czy miernikiem jest procent redystrybuowanych
dochodów gospodarki, czy udział firm prywatnych i skala ich zamówień w
ogólnej puli przepływu pieniądza w gospodarce?