Grupy dyskusyjne   »   pl.misc.samochody   »   Nowy bat na kierowców

Nowy bat na kierowców

Data: 2010-08-27 08:35:30
Autor: Artur\(m\)
Nowy bat na kierowców

Użytkownik "Jacek" <maps@google.pl> napisał w wiadomości news:i56i7r$cr6$1news.task.gda.pl...
http://www.tinyurl.pl?Kd7E9Wvi

W Oświęcimiu nie możemy się od lat doprosić kamery w "trójkącie bermudzkim", gdzie można stracić portfel a zyskać guza, natomiast dzielni strasznicy miejscy testują nową dojną krowę bazującą na dwóch kamerach.
Dodam tyle, że na wspomnianym odcinku droga jest szeroka, brak jest przejść dla pieszych, chodniki są oddzielone trawnikiem od jezdni, jedynie są tam 3 lub 4 zjazdy na parkingi osiedlowe i bezpiecznie można jechać 70. Od lat nie widziałem tam nawet stłuczki, mimo, że jeżdżę tamtędy minimum 4 razy dziennie. Idealne miejsce do polowania na jelenia.
Niech mi ktoś wytłumaczy, że chodzi tu o bezpieczeństwo a nie o kasę.

Uważam, że dla swojej wygody modą stawiać fotoradary na ulicy co 20m
Jest przepis i trzeba go przestrzegać, a jak jest jakiś problem to zebrać
paru co tak myślą że "spokojnie można jeździć 70km/h" i napiszcie wniosek
o rewizje prędkości w danym obszarze.
Dla mnie proste.
Te pojękiwania są dla mnie żałosne.

Artur(m)

Data: 2010-08-27 09:56:49
Autor: Jacek
Nowy bat na kierowców


Pojękiwania żałosne.....
Mamy po pierwsze młodą demokrację i społeczeństwo mało obywatelskie.
Postawa władzy też jest taka, jaka jest, czyli najpierw interes własny, potem społeczny. Pisałem kilkakrotnie w różnych sprawach do urzędu miasta. Napisałem parę lat temu podając gotowy sposób na pozbycie się komarów - z podaniem nazw handlowych preparatów, gdzie kupić i namiary na firmy, które to stosują (nie odkryłem Ameryki, jedynie wykorzystałem to, co wiedzieli wcześniej we Wrocławiu). Odpisali mi, że nie ma plagi komarów. Co ciekawe - po dwóch, czy trzech latach urząd chwalił się walką z komarami, a jakże, z własnej inicjatywy i dla dobra mieszkańców.
Pisałem w sprawie wadliwego oznakowania ulic. Dupek, który mi odpisał nie ruszył się sprzed ekranu komputera i opisał to, co widział na mapie przez szybkę bez ruszenia się w tak zwany teren.
Było jeszcze klika podobnie załatwionych spraw, co wywołało przekonanie, że szkoda czasu na obywatelskie interpelacje.
Mamy po drugie zwłaszcza na terenach byłego zaboru austriackiego wioski rozciągnięte na kilkanaście kilometrów - oczywiście "teren zabudowany". Zjeździłem prawie całą Europę i nigdzie nie widziałem takiego "terenu zabudowanego". Jak jest teren zabudowany, to jest tam mniej lub bardziej skupiona zabudowa i ludzie chodzą, a nie krzaki i łąki, jak bardzo często u nas.
Miśki chętnie z tego korzystają i "suszą" w krzakach w szczerym polu (zabudowanym oczywiście).

Jak chcesz szanować tak bardzo wszystkie przepisy to powinny mieć one w większości przypadków uzasadnienie logiczne. Wtedy obywatel ma przekonanie, że jak jest jakiś znak-przepis-ograniczenie, to jest on uzasadniony i będzie się stosował. Tak jest w większości krajów Europy. Szanowanie wszystkich przepisów bezkrytycznie źle tylko świadczy o Twoim intelekcie.
Jacek

Data: 2010-08-27 10:23:40
Autor: Artur\(m\)
Nowy bat na kierowców

Użytkownik "Jacek" <maps@google.pl> napisał w wiadomości news:i57r40$h2c$1news.task.gda.pl...


Pojękiwania żałosne.....
Mamy po pierwsze młodą demokrację i społeczeństwo mało obywatelskie.
Postawa władzy też jest taka, jaka jest, czyli najpierw interes własny, potem społeczny. Pisałem kilkakrotnie w różnych sprawach do urzędu miasta.

Brawo. Wykazałeś się prawidłową postawą obywatelską.

Napisałem parę lat temu podając gotowy sposób na pozbycie się komarów - z podaniem nazw handlowych preparatów, gdzie kupić i namiary na firmy, które to stosują (nie odkryłem Ameryki, jedynie wykorzystałem to, co wiedzieli wcześniej we Wrocławiu). Odpisali mi, że nie ma plagi komarów. Co ciekawe - po dwóch, czy trzech latach urząd chwalił się walką z komarami, a jakże, z własnej inicjatywy i dla dobra mieszkańców.
Pisałem w sprawie wadliwego oznakowania ulic. Dupek, który mi odpisał nie ruszył się sprzed ekranu komputera i opisał to, co widział na mapie przez szybkę bez ruszenia się w tak zwany teren.
Było jeszcze klika podobnie załatwionych spraw, co wywołało przekonanie, że szkoda czasu na obywatelskie interpelacje.

Nieprawda. Mimo, że być może nie odniosłeś bezpośredniego sukcesu
to na pewno inaczej (urzędnik) spojrzy na następną podobną interwencje.
Bezwładność urzędów jest ogromna w Stanach walczyli z tym 200 lat
i jeszcze (jak opisują to media) nie do końca wygrali.

Mamy po drugie zwłaszcza na terenach byłego zaboru austriackiego wioski rozciągnięte na kilkanaście kilometrów - oczywiście "teren zabudowany". Zjeździłem prawie całą Europę i nigdzie nie widziałem takiego "terenu zabudowanego". Jak jest teren zabudowany, to jest tam mniej lub bardziej skupiona zabudowa i ludzie chodzą, a nie krzaki i łąki, jak bardzo często u nas.
Miśki chętnie z tego korzystają i "suszą" w krzakach w szczerym polu (zabudowanym oczywiście).

No cóż, trzeba jeździć wolniej, niech pajace stoją do "usranej..."


Jak chcesz szanować tak bardzo wszystkie przepisy to powinny mieć one w większości przypadków uzasadnienie logiczne.

Przekonaj te pozostałee 50% wyborców, żeby poszli do wyborów.
Może się okaże, że to są właśnie ci "najmądrzejsi",
którzy wiedzą jak wybrać "najmądrzejszych"???
....i popłynie szerokim strumieniem, miód i mleko -w naszej Ojczyźnie

Artur(m)

Data: 2010-09-02 10:53:13
Autor: Sebastian Kaliszewski
Nowy bat na kierowców
Jacek wrote:
Pojękiwania żałosne.....
Mamy po pierwsze młodą demokrację i społeczeństwo mało obywatelskie.
Postawa władzy też jest taka, jaka jest, czyli najpierw interes własny, potem społeczny. Pisałem kilkakrotnie w różnych sprawach do urzędu miasta. Napisałem parę lat temu podając gotowy sposób na pozbycie się komarów - z podaniem nazw handlowych preparatów, gdzie kupić i namiary na firmy, które to stosują (nie odkryłem Ameryki, jedynie wykorzystałem to, co wiedzieli wcześniej we Wrocławiu). Odpisali mi, że nie ma plagi komarów. Co ciekawe - po dwóch, czy trzech latach urząd chwalił się walką z komarami, a jakże, z własnej inicjatywy i dla dobra mieszkańców.
Pisałem w sprawie wadliwego oznakowania ulic. Dupek, który mi odpisał nie ruszył się sprzed ekranu komputera i opisał to, co widział na mapie przez szybkę bez ruszenia się w tak zwany teren.
Było jeszcze klika podobnie załatwionych spraw, co wywołało przekonanie, że szkoda czasu na obywatelskie interpelacje.

Nie idź do urzędasa, idź do radnego. Z partii/grupki/cokolwiek aktualnie rządzącej w gminie/powiecie (bo ma wpływ, opozycja wpływu nie ma) i najlepiej z Twojego okręgu (bo Ty i Twoja rodzina go potencjalnie wybieracie). Jak już wcześniej pisałeś do dupka to potem idź do radnego i pokaż mu korespondencję. Dupkowi nie zależy na obywatelach tylko na szefie (tym który realnie rządzi). Rademu zależy na wyborcach (im mniejszy okręg tym bardziej - tu bywa tak, że dostajesz 120głosów i wchodzisz dostajesz 110 i cześć; jak okręg nie jest jednomandatowy to idź do tego co mniej głosów miał, jemu z zasady bardziej zależy). Za to radny dużo skuteczniej może na dupka wpłynąć.

pzdr
\SK
--
"Never underestimate the power of human stupidity" -- L. Lang
--
http://www.tajga.org -- (some photos from my travels)

Data: 2010-09-02 11:43:57
Autor: Artur\(m\)
Nowy bat na kierowców

Użytkownik "Sebastian Kaliszewski" <s.bez_spamu@remove.this.informa.and.that.pl> napisał w wiadomości news:bv44l7-okj.ln1bozon.softax.pl...
potem społeczny. Pisałem kilkakrotnie w różnych sprawach do urzędu

Nie idź do urzędasa, idź do radnego. Z partii/grupki/cokolwiek aktualnie

....i taka jest prawidłowa droga!
.....choć wiadomo że nie jedyna.

Artur(m)

Data: 2010-08-27 16:33:13
Autor: Robert Rędziak
Nowy bat na kierowców
On Fri, 27 Aug 2010 08:35:30 +0200, Artur(m) <musicm@interia.pl>
wrote:

Jest przepis i trzeba go przestrzegać, a jak jest jakiś problem to zebrać
paru co tak myślą że "spokojnie można jeździć 70km/h" i napiszcie wniosek
o rewizje prędkości w danym obszarze.

 No i? Na końcu tego łańcuszka jest lokalna komenda drogówki,
 która musi taką zmianę zatwierdzić. Kontynuować?

 r.
--
_________________________________________________________________
robert rędziak     e36/5 323ti     mailto:giekao-at-gmail-dot-com

   I hope they don't fart at Greenpeace. That's bad for Gaia.

Data: 2010-08-27 20:16:40
Autor: Artur Maśląg
Nowy bat na kierowców
W dniu 2010-08-27 18:33, Robert Rędziak pisze:
On Fri, 27 Aug 2010 08:35:30 +0200, Artur(m)<musicm@interia.pl>
wrote:

Jest przepis i trzeba go przestrzegać, a jak jest jakiś problem to zebrać
paru co tak myślą że "spokojnie można jeździć 70km/h" i napiszcie wniosek
o rewizje prędkości w danym obszarze.

  No i? Na końcu tego łańcuszka jest lokalna komenda drogówki,
  która musi taką zmianę zatwierdzić. Kontynuować?

Kontynuuj - lokalna komenda drogówki nie jest na końcu i nawet gdyby
zaakceptowała, to marne szanse, że zarządca drogi jednak się do tego
dostosuje. Wiocha zwana Warszawą od dawna ma analizy i sugestie
stołecznej drogówki, że należy urealnić prędkości/ograniczenia ma wielu
traktach. Niestety urzędnicy są innego zdania, choć trochę się udało
osiągnąć (np. podwyższenie z 50km/h na 60km/h, choć wcześniej było
80km/h). Zażalenia ślij do zarządców dróg/lokalnych władz, a nie do
Policji...

--
Jutro to dziś - tyle że jutro.

Data: 2010-08-27 18:22:58
Autor: Robert Rędziak
Nowy bat na kierowców
On Fri, 27 Aug 2010 20:16:40 +0200, Artur Maśląg
<futrzak@polbox.com> wrote:

Kontynuuj - lokalna komenda drogówki nie jest na końcu i nawet gdyby
zaakceptowała, to marne szanse, że zarządca drogi jednak się do tego
dostosuje.

 Bez opinii Policji nie ma możliwości odebrania odcinka w takiej,
 a nie innej konfiguracji.

Wiocha zwana Warszawą od dawna ma analizy i sugestie
stołecznej drogówki, że należy urealnić prędkości/ograniczenia ma wielu
traktach.

 Pacześny na to pozwolił?! Nie wierzę :)

Niestety urzędnicy są innego zdania, choć trochę się udało
osiągnąć (np. podwyższenie z 50km/h na 60km/h, choć wcześniej było
80km/h). Zażalenia ślij do zarządców dróg/lokalnych władz, a nie do
Policji...

 U nas na ten przykład to ZDiT rozważał podniesienie limitów na
 DK1, a przynajmniej taka jest wersja oficjalna. Oczywiście wciąż
 mamy 60 i dziś znów widziałem tajemniczą Skodę w akcji.

 r.
--
_________________________________________________________________
robert rędziak     e36/5 323ti     mailto:giekao-at-gmail-dot-com

   I hope they don't fart at Greenpeace. That's bad for Gaia.

Data: 2010-08-27 20:52:43
Autor: Artur Maśląg
Nowy bat na kierowców
W dniu 2010-08-27 20:22, Robert Rędziak pisze:
On Fri, 27 Aug 2010 20:16:40 +0200, Artur Maśląg
<futrzak@polbox.com>  wrote:

Kontynuuj - lokalna komenda drogówki nie jest na końcu i nawet gdyby
zaakceptowała, to marne szanse, że zarządca drogi jednak się do tego
dostosuje.

  Bez opinii Policji nie ma możliwości odebrania odcinka w takiej,
  a nie innej konfiguracji.

To jednak coś innego, niż koniec łańcuszka..

Wiocha zwana Warszawą od dawna ma analizy i sugestie
stołecznej drogówki, że należy urealnić prędkości/ograniczenia ma wielu
traktach.

  Pacześny na to pozwolił?! Nie wierzę :)

Szczerze, to nie wiem co Pacześny zrobił w tej materii.
Mieliśmy tutaj kogoś na poziomie - Waldemara Wierzbickiego (były
naczelnik WRD KSP). Pisałem zresztą o tym wielokrotnie np.
Message-ID: <gm8u3s$eoa$1@inews.gazeta.pl>. Jest gorzej od czasu
jego rezygnacji.

Niestety urzędnicy są innego zdania, choć trochę się udało
osiągnąć (np. podwyższenie z 50km/h na 60km/h, choć wcześniej było
80km/h). Zażalenia ślij do zarządców dróg/lokalnych władz, a nie do
Policji...

  U nas na ten przykład to ZDiT rozważał podniesienie limitów na
  DK1, a przynajmniej taka jest wersja oficjalna. Oczywiście wciąż
  mamy 60 i dziś znów widziałem tajemniczą Skodę w akcji.

Wiesz, ja regularnie widuję FR, suszarki, te laserowe wynalazki
(ba, a ile o nich słyszę na CB, wracając z trasy), paski i inne
wynalazki z VR - jednak ostatni mandat mam z 1994 ;)

--
Jutro to dziś - tyle że jutro.

Data: 2010-08-27 22:23:24
Autor: J.F.
Nowy bat na kierowców
On Fri, 27 Aug 2010 18:22:58 +0000 (UTC),  Robert Rędziak wrote:
On Fri, 27 Aug 2010 20:16:40 +0200, Artur Maśląg
Kontynuuj - lokalna komenda drogówki nie jest na końcu i nawet gdyby
zaakceptowała, to marne szanse, że zarządca drogi jednak się do tego
dostosuje.
Bez opinii Policji nie ma możliwości odebrania odcinka w takiej,
a nie innej konfiguracji.

Hm, a to nie zarzad drogi decyduje ? I nie musi sie nikogo pytac ?
U nas na ten przykład to ZDiT rozważał podniesienie limitów na
DK1, a przynajmniej taka jest wersja oficjalna. Oczywiście wciąż
mamy 60 i dziś znów widziałem tajemniczą Skodę w akcji.

Z SM ?

J.

Data: 2010-08-27 21:57:12
Autor: Robert Rędziak
Nowy bat na kierowców
On Fri, 27 Aug 2010 22:23:24 +0200, J.F
<jfox_xnospamx@poczta.onet.pl> wrote:

Hm, a to nie zarzad drogi decyduje ? I nie musi sie nikogo pytac ?

 Policja bierze udział w odbiorze drogi/węzła/etc.

DK1, a przynajmniej taka jest wersja oficjalna. Oczywiście wciąż
mamy 60 i dziś znów widziałem tajemniczą Skodę w akcji.

Z SM ?

 Jeszcze tego by brakowało. Drogówka. Mięsna ma ,,kosze na
 śmieci''.

 r.
--
_________________________________________________________________
robert rędziak     e36/5 323ti     mailto:giekao-at-gmail-dot-com

   I hope they don't fart at Greenpeace. That's bad for Gaia.

Data: 2010-08-28 00:59:22
Autor: J.F.
Nowy bat na kierowców
On Fri, 27 Aug 2010 21:57:12 +0000 (UTC),  Robert Rędziak wrote:
On Fri, 27 Aug 2010 22:23:24 +0200, J.F
Hm, a to nie zarzad drogi decyduje ? I nie musi sie nikogo pytac ?
Policja bierze udział w odbiorze drogi/węzła/etc.

A potem nie mozna zmieniac ?
DK1, a przynajmniej taka jest wersja oficjalna. Oczywiście wciąż
mamy 60 i dziś znów widziałem tajemniczą Skodę w akcji.
Z SM ?

Jeszcze tego by brakowało. Drogówka. Mięsna ma ,,kosze na
śmieci''.

Wroclawska SM ma i czerwona skode.

J.

Data: 2010-08-28 07:53:46
Autor: Robert Rędziak
Nowy bat na kierowców
On Sat, 28 Aug 2010 00:59:22 +0200, J.F
<jfox_xnospamx@poczta.onet.pl> wrote:

Policja bierze udział w odbiorze drogi/węzła/etc.

A potem nie mozna zmieniac ?

 Jak sądzę, oznacza to ponowny odbiór.

 r.
--
_________________________________________________________________
robert rędziak     e36/5 323ti     mailto:giekao-at-gmail-dot-com

   I hope they don't fart at Greenpeace. That's bad for Gaia.

Data: 2010-08-28 11:45:25
Autor: J.F.
Nowy bat na kierowców
On Sat, 28 Aug 2010 07:53:46 +0000 (UTC),  Robert Rędziak wrote:
On Sat, 28 Aug 2010 00:59:22 +0200, J.F
Policja bierze udział w odbiorze drogi/węzła/etc.
A potem nie mozna zmieniac ?

Jak sądzę, oznacza to ponowny odbiór.

Troche watpie. Odbior budowalny czy drogowy jest dokonany.

A teraz zarzad znaki ustawia, co lezy w jego kompetencjach i chyba
zadna ustawa nie kaze mu tego z nikim konsultowac.

J.

Data: 2010-08-29 21:26:29
Autor: jerzu
Nowy bat na kierowców
On Sat, 28 Aug 2010 00:59:22 +0200, J.F.
<jfox_xnospamx@poczta.onet.pl> wrote:

Wroclawska SM ma i czerwona skode.

Nie tylko wrocławska, bydgoska też. Ale mają na niej fotoradar. A
Skoda łódzka ma też video na pokładzie. A tego SM nie wolno używać.
Ale spoko, szykuje się zmiana i ITD będzie mogło osobówki za
przekroczenie prędkości też zatrzymywać.


--
Pozdrawiam - Dariusz Niemczyński  xxx.jerzu@poczta.onet.pl
http://jerzu.waw.pl GG:129280
Renault Master 2.5dCi 100KM PackClim`06 3.3t -> U520XL+AP1200

Data: 2010-09-02 12:28:50
Autor: Seba
Nowy bat na kierowców
Dnia Sun, 29 Aug 2010 21:26:29 +0200, jerzu napisał(a):

ITD będzie mogło osobówki za
przekroczenie prędkości też zatrzymywać.

Co pewnie szybko skutkowac będzie zmianą profilu ich działania,
niestety. Po pierwszym okresie strachu przed tą formacją, zauważam (np.
słuchając CB) iż tirmani powoli przestają ich się tak bać - więc albo
gra im (tirmanom) wszytsko w papierach/wadze, albo ITD lekko osiadło na
laurach.



--
Pozdrawiam,
Sebastian S.

Data: 2010-08-28 03:53:49
Autor: to
Nowy bat na kierowców
begin Artur\(m\)
a jak jest jakiś problem to
zebrać paru co tak myślą że "spokojnie można jeździć 70km/h" i napiszcie
wniosek o rewizje prędkości w danym obszarze. Dla mnie proste.

Tyleż proste, co idiotyczne, chyba, że ktoś lubi marnować czas na działania których efekt (a raczej jego brak) jest z góry przesądzony.

Te pojękiwania są dla mnie żałosne.

Czym jeĹşdzisz? --
ignorance is bliss

Nowy bat na kierowców

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona