Łeee, nie bedzie bumpera z wkladka stalowa.
Wczoraj przeprosili za aktualizacje zamieniajaca smartfona w iPoda Touch
Dzisiaj zas oferuja wymiane wygietego iPhone'a 6 Plus.
Tak, tak - zaraz ktos tutaj dopisze, ze przeciez nie bylo problemu, Apple robi to tylko i wylacznie w trosce o dobre samopoczucie, hehe.
http://antyweb.pl/wygial-ci-sie-iphone-apple-go-wymieni/
Zatem to chyba nieco wiecej niz jeden wygiety, zreszta wspomina o tym theguardian.

atm <_@vp.pl> wrote:

Łeee, nie bedzie bumpera z wkladka stalowa.

[..]

Dzisiaj zas oferuja wymiane wygietego iPhone'a 6 Plus.

Napisz dokładnie kto i co oferuje...

Tak, tak - zaraz ktos tutaj dopisze, ze przeciez nie bylo problemu, Apple
robi to tylko i wylacznie w trosce o dobre samopoczucie, hehe.
http://antyweb.pl/wygial-ci-sie-iphone-apple-go-wymieni/
Zatem to chyba nieco wiecej niz jeden wygiety, zreszta wspomina o tym theguardian.

Wyciągasz błędne wnioski na podstawie moim zdaniem małoważnego wywiadu z
przypadkowym pracownikiem serwisu Apple a nie na podstawie oficjalnego
komunikatu. Ten pracownik nie powiedział bowiem nic nowego czego nie byłoby
wiadome od dawna.

Dajesz się manipulować mediom...
Weź zacznij myśleć samemu bez powtarzania głupot za pismakami goniącymi
takie żałosne sensacje...

Pszemol wrote:

atm <_@vp.pl> wrote:

Łeee, nie bedzie bumpera z wkladka stalowa.

[..]

Dzisiaj zas oferuja wymiane wygietego iPhone'a 6 Plus.

Napisz dokładnie kto i co oferuje...

Tak, tak - zaraz ktos tutaj dopisze, ze przeciez nie bylo problemu, Apple
robi to tylko i wylacznie w trosce o dobre samopoczucie, hehe.
http://antyweb.pl/wygial-ci-sie-iphone-apple-go-wymieni/
Zatem to chyba nieco wiecej niz jeden wygiety, zreszta wspomina o tym theguardian.

Wyciągasz błędne wnioski na podstawie moim zdaniem małoważnego wywiadu z
przypadkowym pracownikiem serwisu Apple a nie na podstawie oficjalnego
komunikatu. Ten pracownik nie powiedział bowiem nic nowego czego nie byłoby
wiadome od dawna.

Dajesz się manipulować mediom...
Weź zacznij myśleć samemu bez powtarzania głupot za pismakami goniącymi
takie żałosne sensacje...

czyli Apple nie wymieni tylko wyśle ofiary do sklepu by kupiły sobie
nowy? :)

--
mst <at> gazeta <.> pl
"-Mam lęk gruntu! -Chyba wysokości? -Wiem co mówię. To grunt zabija!" T.Pratchett

"masti" <gone@to.hell> wrote in message news:m01utm$8bc$1dont-email.me...

Pszemol wrote:

atm <_@vp.pl> wrote:

Łeee, nie bedzie bumpera z wkladka stalowa.

[..]

Dzisiaj zas oferuja wymiane wygietego iPhone'a 6 Plus.

Napisz dokładnie kto i co oferuje...

Tak, tak - zaraz ktos tutaj dopisze, ze przeciez nie bylo problemu, Apple
robi to tylko i wylacznie w trosce o dobre samopoczucie, hehe.
http://antyweb.pl/wygial-ci-sie-iphone-apple-go-wymieni/
Zatem to chyba nieco wiecej niz jeden wygiety, zreszta wspomina o tym theguardian.

Wyciągasz błędne wnioski na podstawie moim zdaniem małoważnego wywiadu z
przypadkowym pracownikiem serwisu Apple a nie na podstawie oficjalnego
komunikatu. Ten pracownik nie powiedział bowiem nic nowego czego nie byłoby
wiadome od dawna.

Dajesz się manipulować mediom...
Weź zacznij myśleć samemu bez powtarzania głupot za pismakami goniącymi
takie żałosne sensacje...

czyli Apple nie wymieni tylko wyśle ofiary do sklepu by kupiły sobie
nowy? :)

Nie ulegaj medialnej manipulacji - aby zgiąć iPhone6 Plus (ten duży)
musisz użyć specjalnie całej siły w rękach naciskając go dokładnie
w środku. Chyba tylko idiota to zrobi z własnym tabletem...

A w przypadku iPhone6, tego małego, nawet z całej siły wyginanie
w rękach w najgorszym przypadku przyłożenia nacisku w środku
krzywdy mu żadnej nie robi.

Szansa że to się zdarzy przypadkiem jest w praktyce zerowa,
bo prędzej poczujesz ból nogi od telefonu "zgniającego" się
w kieszeni niż że się ten tablet naprawdę zegnie.

Na 10 milionów sprzedanych iPhone6 na razie zgłoszono 9 przypadków
wygięcia się - i oczywiste jest dla mnie że ktoś kto wygiął tak iPhone
aby nie utracić gwarancji będzie zapierał się w żywe oczy że trzymał
tylko normalnie w kieszeni :-) Apple nie zbiednieje gdy wszystkie 9
telefonów wymieni na nowe, zapewniam Cię...

Pszemol wrote:

"masti" <gone@to.hell> wrote in message news:m01utm$8bc$1dont-email.me...

Pszemol wrote:

atm <_@vp.pl> wrote:

Łeee, nie bedzie bumpera z wkladka stalowa.

[..]

Dzisiaj zas oferuja wymiane wygietego iPhone'a 6 Plus.

Napisz dokładnie kto i co oferuje...

Tak, tak - zaraz ktos tutaj dopisze, ze przeciez nie bylo problemu, Apple
robi to tylko i wylacznie w trosce o dobre samopoczucie, hehe.
http://antyweb.pl/wygial-ci-sie-iphone-apple-go-wymieni/
Zatem to chyba nieco wiecej niz jeden wygiety, zreszta wspomina o tym theguardian.

Wyciągasz błędne wnioski na podstawie moim zdaniem małoważnego wywiadu z
przypadkowym pracownikiem serwisu Apple a nie na podstawie oficjalnego
komunikatu. Ten pracownik nie powiedział bowiem nic nowego czego nie byłoby
wiadome od dawna.

Dajesz się manipulować mediom...
Weź zacznij myśleć samemu bez powtarzania głupot za pismakami goniącymi
takie żałosne sensacje...

czyli Apple nie wymieni tylko wyśle ofiary do sklepu by kupiły sobie
nowy? :)

Nie ulegaj medialnej manipulacji - aby zgiąć iPhone6 Plus (ten duży)
musisz użyć specjalnie całej siły w rękach naciskając go dokładnie
w środku. Chyba tylko idiota to zrobi z własnym tabletem...

oczywiście sprawdziłeś? I jak? wygiął się?

A w przypadku iPhone6, tego małego, nawet z całej siły wyginanie
w rękach w najgorszym przypadku przyłożenia nacisku w środku
krzywdy mu żadnej nie robi.

Szansa że to się zdarzy przypadkiem jest w praktyce zerowa,
bo prędzej poczujesz ból nogi od telefonu "zgniającego" się
w kieszeni niż że się ten tablet naprawdę zegnie.

Na 10 milionów sprzedanych iPhone6 na razie zgłoszono 9 przypadków
wygięcia się - i oczywiste jest dla mnie że ktoś kto wygiął tak iPhone
aby nie utracić gwarancji będzie zapierał się w żywe oczy że trzymał
tylko normalnie w kieszeni :-) Apple nie zbiednieje gdy wszystkie 9
telefonów wymieni na nowe, zapewniam Cię...

przecież twierdzisz, że nie wymieni

--
mst <at> gazeta <.> pl
"-Mam lęk gruntu! -Chyba wysokości? -Wiem co mówię. To grunt zabija!" T.Pratchett

masti <gone@to.hell> wrote:

Pszemol wrote:

"masti" <gone@to.hell> wrote in message news:m01utm$8bc$1dont-email.me...

Pszemol wrote:

atm <_@vp.pl> wrote:

Łeee, nie bedzie bumpera z wkladka stalowa.

[..]

Dzisiaj zas oferuja wymiane wygietego iPhone'a 6 Plus.

Napisz dokładnie kto i co oferuje...

Tak, tak - zaraz ktos tutaj dopisze, ze przeciez nie bylo problemu, Apple
robi to tylko i wylacznie w trosce o dobre samopoczucie, hehe.
http://antyweb.pl/wygial-ci-sie-iphone-apple-go-wymieni/
Zatem to chyba nieco wiecej niz jeden wygiety, zreszta wspomina o tym theguardian.

Wyciągasz błędne wnioski na podstawie moim zdaniem małoważnego wywiadu z
przypadkowym pracownikiem serwisu Apple a nie na podstawie oficjalnego
komunikatu. Ten pracownik nie powiedział bowiem nic nowego czego nie byłoby
wiadome od dawna.

Dajesz się manipulować mediom...
Weź zacznij myśleć samemu bez powtarzania głupot za pismakami goniącymi
takie żałosne sensacje...

czyli Apple nie wymieni tylko wyśle ofiary do sklepu by kupiły sobie
nowy? :)

Nie ulegaj medialnej manipulacji - aby zgiąć iPhone6 Plus (ten duży)
musisz użyć specjalnie całej siły w rękach naciskając go dokładnie
w środku. Chyba tylko idiota to zrobi z własnym tabletem...

oczywiście sprawdziłeś? I jak? wygiął się?

Nie. Oglądałem film z Gizmodo.

A w przypadku iPhone6, tego małego, nawet z całej siły wyginanie
w rękach w najgorszym przypadku przyłożenia nacisku w środku
krzywdy mu Ĺźadnej nie robi.

Szansa że to się zdarzy przypadkiem jest w praktyce zerowa,
bo prędzej poczujesz ból nogi od telefonu "zgniającego" się
w kieszeni niż że się ten tablet naprawdę zegnie.

Na 10 milionów sprzedanych iPhone6 na razie zgłoszono 9 przypadków
wygięcia się - i oczywiste jest dla mnie że ktoś kto wygiął tak iPhone
aby nie utracić gwarancji będzie zapierał się w żywe oczy że trzymał
tylko normalnie w kieszeni :-) Apple nie zbiednieje gdy wszystkie 9
telefonów wymieni na nowe, zapewniam Cię...

przecieĹź twierdzisz, Ĺźe nie wymieni

Naucz się może czytać, nic takiego nie twierdzę i nie mogę twierdzić.

Pszemol wrote:

Nie ulegaj medialnej manipulacji - aby zgiąć iPhone6 Plus (ten duży)
musisz użyć specjalnie całej siły w rękach naciskając go dokładnie
w środku. Chyba tylko idiota to zrobi z własnym tabletem...

oczywiście sprawdziłeś? I jak? wygiął się?

Nie. Oglądałem film z Gizmodo.

uległeś medialnej manipulacji

--
mst <at> gazeta <.> pl
"-Mam lęk gruntu! -Chyba wysokości? -Wiem co mówię. To grunt zabija!" T.Pratchett

masti <gone@to.hell> wrote:

Pszemol wrote:

Nie ulegaj medialnej manipulacji - aby zgiąć iPhone6 Plus (ten duży)
musisz użyć specjalnie całej siły w rękach naciskając go dokładnie
w środku. Chyba tylko idiota to zrobi z własnym tabletem...

oczywiście sprawdziłeś? I jak? wygiął się?

Nie. Oglądałem film z Gizmodo.

uległeś medialnej manipulacji

Coś Ci się pomyliło... Oj, nie zabłysnąłeś.

Pszemol wrote:

masti <gone@to.hell> wrote:

Pszemol wrote:

Nie ulegaj medialnej manipulacji - aby zgiąć iPhone6 Plus (ten duży)
musisz użyć specjalnie całej siły w rękach naciskając go dokładnie
w środku. Chyba tylko idiota to zrobi z własnym tabletem...

oczywiście sprawdziłeś? I jak? wygiął się?

Nie. Oglądałem film z Gizmodo.

uległeś medialnej manipulacji

Coś Ci się pomyliło... Oj, nie zabłysnąłeś.

tylko zcytowałem Ciebie. Twierdzisz, że ci się pomyliło?

--
mst <at> gazeta <.> pl
"-Mam lęk gruntu! -Chyba wysokości? -Wiem co mówię. To grunt zabija!" T.Pratchett

masti <gone@to.hell> wrote:

Pszemol wrote:

masti <gone@to.hell> wrote:

Pszemol wrote:

Nie ulegaj medialnej manipulacji - aby zgiąć iPhone6 Plus (ten duży)
musisz użyć specjalnie całej siły w rękach naciskając go dokładnie
w środku. Chyba tylko idiota to zrobi z własnym tabletem...

oczywiście sprawdziłeś? I jak? wygiął się?

Nie. Oglądałem film z Gizmodo.

uległeś medialnej manipulacji

Coś Ci się pomyliło... Oj, nie zabłysnąłeś.

tylko zcytowałem Ciebie. Twierdzisz, że ci się pomyliło?

Zacytowałeś bezmyślnie.

Pszemol wrote:

masti <gone@to.hell> wrote:

Pszemol wrote:

masti <gone@to.hell> wrote:

Pszemol wrote:

Nie ulegaj medialnej manipulacji - aby zgiąć iPhone6 Plus (ten duży)
musisz użyć specjalnie całej siły w rękach naciskając go dokładnie
w środku. Chyba tylko idiota to zrobi z własnym tabletem...

oczywiście sprawdziłeś? I jak? wygiął się?

Nie. Oglądałem film z Gizmodo.

uległeś medialnej manipulacji

Coś Ci się pomyliło... Oj, nie zabłysnąłeś.

tylko zcytowałem Ciebie. Twierdzisz, że ci się pomyliło?

Zacytowałeś bezmyślnie.

to Tobie się tak wydaje

--
mst <at> gazeta <.> pl
"-Mam lęk gruntu! -Chyba wysokości? -Wiem co mówię. To grunt zabija!" T.Pratchett

"masti" <gone@to.hell> wrote in message news:m04h8k$3kg$1dont-email.me...

Pszemol wrote:

masti <gone@to.hell> wrote:

Pszemol wrote:

masti <gone@to.hell> wrote:

Pszemol wrote:

Nie ulegaj medialnej manipulacji - aby zgiąć iPhone6 Plus (ten duży)
musisz użyć specjalnie całej siły w rękach naciskając go dokładnie
w środku. Chyba tylko idiota to zrobi z własnym tabletem...

oczywiście sprawdziłeś? I jak? wygiął się?

Nie. Oglądałem film z Gizmodo.

uległeś medialnej manipulacji

Coś Ci się pomyliło... Oj, nie zabłysnąłeś.

tylko zcytowałem Ciebie. Twierdzisz, że ci się pomyliło?

Zacytowałeś bezmyślnie.

to Tobie się tak wydaje

Masti - fajnie że masz dobrą samoocenę, tak trzymać... :-)
Ale uwierz mi, nie zrozumiałeś, no.

On 2014-09-25 22:44, Pszemol wrote:

atm <_@vp.pl> wrote:

Łeee, nie bedzie bumpera z wkladka stalowa.

[..]

Dzisiaj zas oferuja wymiane wygietego iPhone'a 6 Plus.

Napisz dokładnie kto i co oferuje...

Tak, tak - zaraz ktos tutaj dopisze, ze przeciez nie bylo problemu, Apple
robi to tylko i wylacznie w trosce o dobre samopoczucie, hehe.
http://antyweb.pl/wygial-ci-sie-iphone-apple-go-wymieni/
Zatem to chyba nieco wiecej niz jeden wygiety, zreszta wspomina o tym theguardian.

Wyciągasz błędne wnioski na podstawie moim zdaniem małoważnego wywiadu z
przypadkowym pracownikiem serwisu Apple a nie na podstawie oficjalnego
komunikatu. Ten pracownik nie powiedział bowiem nic nowego czego nie byłoby
wiadome od dawna.

Dajesz się manipulować mediom...
Weź zacznij myśleć samemu bez powtarzania głupot za pismakami goniącymi
takie żałosne sensacje...

Alez ja mysle samodzielnie, dlatego Tim nie przekonal mnie do zakupu nowego iPhone'a, niezaleznie od modelu.
A kwiatki, ktore wychodza co jakis czas tylko utwierdzaja mnie w tym, ze do dobry kierunek.
iPhone nie oferuje w zasadzie niczego wartosciowego, co mogloby mnie sklonic do przesiadki.
Smieszne jest zas to, ze firma ktora produkuje software i hardware ma niemal przy kazdym nowym systemie jakies wtopy. No tym razem przeszli juz chyba sami siebie.
Wyginanie telefonu...gdyby inne tez tak sie giely, ok. Taki urok dachowki w kieszeni. Jak jednak wykazalo zestawienie z Note 3 taki urok dotyczy iP 6 Plus. W przypadku mniejszych telefonow iPhone 6 wypadl najgorzej.
Tym razem dochodza jeszcze wpadki marketingowe (nie wplywaja one na moj wybor telefonu ale pokazuja, ze i takim cwaniaczkom nie wszystko wychodzi jakby sobie tego zyczyli).
Czas pracy na baterii? To taki konkurs tak? Im cienszy telefon i im krocej pracuje na beterii tym lepiej?
Moglbym jeszcze troche wymieniac elementow, ktore po przemysleniu powoduja, ze niezaleznie od ceny nie chce tego telefonu.

"atm" <_@vp.pl> wrote in message news:54248b02$0$12635$65785112news.neostrada.pl...

Alez ja mysle samodzielnie, dlatego Tim nie przekonal mnie do zakupu nowego iPhone'a, niezaleznie od modelu.
A kwiatki, ktore wychodza co jakis czas tylko utwierdzaja mnie w tym,
ze do dobry kierunek.
iPhone nie oferuje w zasadzie niczego wartosciowego, co mogloby mnie sklonic do przesiadki.

Myślę że właśnie się wahasz czy dobrze zrobiłeś i swoją decyzję
chcesz przed sobą samym "uzasadnić" sztucznie wyolbrzymiając
wady tego telefonu i minimalizując jego zalety. Dysonans poznawczy.

Smieszne jest zas to, ze firma ktora produkuje software i hardware ma niemal przy kazdym nowym systemie jakies wtopy. No tym razem przeszli juz chyba sami siebie.

Nie ma w tym nic śmiesznego - błędów nie robi tylko ktoś, kto nic nie robi.
Wtopy mają wszyscy, mniejsze lub większe ale mają je wszyscy...
Apple ma to szczęście i za razem pecha, że jest na świeczniku, a więc
łatwo można taką wtopę Apple rozdmuchać. Bo kto tak naprawdę będzie
się interesował jakąś wtopą nieliczącego się na rynku producenta?

Wyginanie telefonu...gdyby inne tez tak sie giely, ok. Taki urok dachowki w kieszeni. Jak jednak wykazalo zestawienie z Note 3 taki urok dotyczy iP 6 Plus. W przypadku mniejszych telefonow iPhone 6 wypadl najgorzej.

Miałem dziś ciut więcej czasu, obejrzałem te filmiki, i uważam że
naprawdę temat jest wyolbrzymiony ponad normalne proporcje.
Nie ma takich sił działających na telefon noszony normalnie w kieszeni.
Pod publiczkę zrobiono zadymę, medialny szoł i tyle.

Moglbym jeszcze troche wymieniac elementow, ktore po przemysleniu powoduja, ze niezaleznie od ceny nie chce tego telefonu.

Przekonuj się dłużej... może w końcu sam w to uwierzysz! :-)

On 2014-09-26 02:13, Pszemol wrote:

"atm" <_@vp.pl> wrote in message
news:54248b02$0$12635$65785112news.neostrada.pl...

Alez ja mysle samodzielnie, dlatego Tim nie przekonal mnie do zakupu
nowego iPhone'a, niezaleznie od modelu.
A kwiatki, ktore wychodza co jakis czas tylko utwierdzaja mnie w tym,
ze do dobry kierunek.
iPhone nie oferuje w zasadzie niczego wartosciowego, co mogloby mnie
sklonic do przesiadki.

Myślę że właśnie się wahasz czy dobrze zrobiłeś i swoją decyzję
chcesz przed sobą samym "uzasadnić" sztucznie wyolbrzymiając
wady tego telefonu i minimalizując jego zalety. Dysonans poznawczy.

Mhm, doloz do tego jeszcze troche Freuda i analiza bedzie kompletna, tylko kozetki nigdzie nie widac ;]

Smieszne jest zas to, ze firma ktora produkuje software i hardware ma
niemal przy kazdym nowym systemie jakies wtopy. No tym razem przeszli
juz chyba sami siebie.

Nie ma w tym nic śmiesznego - błędów nie robi tylko ktoś, kto nic nie robi.
Wtopy mają wszyscy, mniejsze lub większe ale mają je wszyscy...
Apple ma to szczęście i za razem pecha, że jest na świeczniku, a więc
łatwo można taką wtopę Apple rozdmuchać. Bo kto tak naprawdę będzie
się interesował jakąś wtopą nieliczącego się na rynku producenta?

Chwileczke; maja pecha bo sa na swieczniku? Alez oni tam sie sami ładuja!!
W zasadzie kazdy keynote rozpoczynaja od tego jak sa swietni i jak rozkladaja na lopatki innych.
Co wiecej, tylko z ust Zlotoustych z Apple slyszalem, ze ich telefon jest "best phone ever" a iOS to "best mobile system ever".
Nastapnie okraszenie czalosci amazingami, awesomami itd.
Jesli padaja takie stwierdzenia trzeba pozniej ponosic tego konsekwencje gdy cos jest nie tak. Takiej bufonady jak robi Apple nigdzie indziej nie uswiadczy sie.

Wyginanie telefonu...gdyby inne tez tak sie giely, ok. Taki urok
dachowki w kieszeni. Jak jednak wykazalo zestawienie z Note 3 taki
urok dotyczy iP 6 Plus. W przypadku mniejszych telefonow iPhone 6
wypadl najgorzej.

Miałem dziś ciut więcej czasu, obejrzałem te filmiki, i uważam że
naprawdę temat jest wyolbrzymiony ponad normalne proporcje.
Nie ma takich sił działających na telefon noszony normalnie w kieszeni.
Pod publiczkę zrobiono zadymę, medialny szoł i tyle.

Z pewnoscia w duzym stopniu temat jest na fali, tyle ze wiekszosc przypadkow opisanych lub ukazanych w sieci dotyczy ludzi, ktorym telefony sie pogiely kieszeniach. Apple wspomina o 9 zgloszeniach i bez problemu polegasz na danych firmy, ktora wlicza iPady do segmentu PC, daje bumpery jako rozwiazanie problemu z antena. Natomiast w przypadku osob, ktorym pogial sie telefon: temat rozdmuchany, przesadzony itd.
Nie wiem, zobaczymy cos sie dalej z tego wykluje.
Sa tez takie doniesienia:
The exact number of iPhone 6 users affected is unknown. The Guardian found dozens of people on Twitter whose iPhone 6 or 6 Plus had bent – though there are also hundreds more echoing news reports and the pictures put up by those who have been affected.
http://www.theguardian.com/technology/2014/sep/24/iphone-6-plus-bend-pockets-complain

Moglbym jeszcze troche wymieniac elementow, ktore po przemysleniu
powoduja, ze niezaleznie od ceny nie chce tego telefonu.

Przekonuj się dłużej... może w końcu sam w to uwierzysz! :-)

Hehe, ja nie łącze telefonu z wiarą, jak to chyba jest w jabłkowych kręgach ;]

atm <_@vp.pl> wrote:

Wyginanie telefonu...gdyby inne tez tak sie giely, ok. Taki urok
dachowki w kieszeni. Jak jednak wykazalo zestawienie z Note 3 taki
urok dotyczy iP 6 Plus. W przypadku mniejszych telefonow iPhone 6
wypadl najgorzej.

Miałem dziś ciut więcej czasu, obejrzałem te filmiki, i uważam że
naprawdę temat jest wyolbrzymiony ponad normalne proporcje.
Nie ma takich sił działających na telefon noszony normalnie w kieszeni.
Pod publiczkę zrobiono zadymę, medialny szoł i tyle.

Z pewnoscia w duzym stopniu temat jest na fali, tyle ze wiekszosc
przypadkow opisanych lub ukazanych w sieci dotyczy ludzi, ktorym telefony
sie pogiely kieszeniach.

Tak mówią...
Nic innego mówić nie mogą jeśli chcą skorzestać z gwarancji.

Apple wspomina o 9 zgloszeniach i bez problemu polegasz na danych firmy,
ktora wlicza iPady do segmentu PC, daje bumpery jako rozwiazanie problemu
z antena. Natomiast w przypadku osob, ktorym pogial sie telefon: temat
rozdmuchany, przesadzony itd.

Masz jakieś inne dane na tema liczby wygiętych iPhonów?

Ja nie mam.

Nie wiem, zobaczymy cos sie dalej z tego wykluje.
Sa tez takie doniesienia:
The exact number of iPhone 6 users affected is unknown. The Guardian
found dozens of people on Twitter whose iPhone 6 or 6 Plus had bent –
though there are also hundreds more echoing news reports and the pictures
put up by those who have been affected.
http://www.theguardian.com/technology/2014/sep/24/iphone-6-plus-bend-pockets-complain

No i? Chcesz liczyć wszystkie echa?

Moglbym jeszcze troche wymieniac elementow, ktore po przemysleniu
powoduja, ze niezaleznie od ceny nie chce tego telefonu.

Przekonuj się dłużej... może w końcu sam w to uwierzysz! :-)

Hehe, ja nie łącze telefonu z wiarą, jak to chyba jest w jabłkowych kręgach ;]

Jednak robisz wszystko aby umocnić się w przekonaniu że dobrze zrobiłeś nie
kupując go.

Moglbym jeszcze troche wymieniac elementow, ktore po przemysleniu
powoduja, ze niezaleznie od ceny nie chce tego telefonu.

Przekonuj się dłużej... może w końcu sam w to uwierzysz! :-)

Hehe, ja nie łącze telefonu z wiarą, jak to chyba jest w jabłkowych kręgach ;]

Jednak robisz wszystko aby umocnić się w przekonaniu że dobrze zrobiłeś nie
kupując go.

Chyba jednak nie, choc fakt ze ceny w EURO AGD sa kuszace.
Wlasnie wymienilem baterie w poczciwym SGS2 na nowke sztuke oryginal.
Docelowo zas kupie cos z dobra bateria i dobra optyka.
Nowy iPhone spelnia tylko jeden warunek :]

"Co się jednak stanie, gdy zwiększymy baterię Z1 Compact o 300 mAh otrzymując wynik 2600 mAh, oraz gdy dodamy do niej tego samego rodzaju optymalizacje zużycia energii co w Z3, a oprócz tego zmniejszymy rozmiar ekranu jak i jego rozdzielczość? Odpowiedź może być tylko jedna – otrzymamy najdłużej działający smartfon na rynku! Z3 Compact absolutnie miażdży konkurencję, nie tylko w postaci smartfonów, ale i tabletów, oferując czas ciągłego oglądania filmów lub ciągłego przeglądania internetu na poziomie około 15 godzin… Nie wierzę, aby ktokolwiek mający normalne życie był w stanie rozładować ten telefon w mniej niż dobę, bez względu na intensywność użycia. Ja natomiast, nie stosując żadnych trybów oszczędzania energii, ani nie wyłączając żadnych powiadomień, a tych dostaje całe mnóstwo, dochodziłem do 4 dni bez ładowarki. Absolutny rekord, do którego żaden z testowanych przeze mnie telefonów nawet się nie zbliżył. Po raz pierwszy musiałem sięgnąć do informacji o baterii w ustawieniach, bo zapomniałem kiedy ostatni raz ładowałem Z3 Compact."

Poki dziala SGS2 wciaz bede go uzywal a gdy padnie wiem co kupie:
http://antyweb.pl/recenzja-i-porownanie-sony-xperia-z3-i-z3-compact-sony-pokazuje-jak-dlugo-powinien-dzialac-kazdy-smartfon/

atm <_@vp.pl> wrote:

Moglbym jeszcze troche wymieniac elementow, ktore po przemysleniu
powoduja, ze niezaleznie od ceny nie chce tego telefonu.

Przekonuj się dłużej... może w końcu sam w to uwierzysz! :-)

Hehe, ja nie łącze telefonu z wiarą, jak to chyba jest w jabłkowych kręgach ;]

Jednak robisz wszystko aby umocnić się w przekonaniu że dobrze zrobiłeś nie
kupując go.

Chyba jednak nie, choc fakt ze ceny w EURO AGD sa kuszace.
Wlasnie wymienilem baterie w poczciwym SGS2 na nowke sztuke oryginal.
Docelowo zas kupie cos z dobra bateria i dobra optyka.
Nowy iPhone spelnia tylko jeden warunek :]

"Co się jednak stanie, gdy zwiększymy baterię Z1 Compact o 300 mAh
otrzymując wynik 2600 mAh, oraz gdy dodamy do niej tego samego rodzaju
optymalizacje zuĹźycia energii co w Z3, a oprĂłcz tego zmniejszymy rozmiar
ekranu jak i jego rozdzielczość? Odpowiedź może być tylko jedna –
otrzymamy najdłużej działający smartfon na rynku! Z3 Compact absolutnie
miażdży konkurencję, nie tylko w postaci smartfonów, ale i tabletów,
oferując czas ciągłego oglądania filmów lub ciągłego przeglądania
internetu na poziomie około 15 godzin… Nie wierzę, aby ktokolwiek mający
normalne życie był w stanie rozładować ten telefon w mniej niż dobę, bez
względu na intensywność użycia. Ja natomiast, nie stosując żadnych trybów
oszczędzania energii, ani nie wyłączając żadnych powiadomień, a tych
dostaje całe mnóstwo, dochodziłem do 4 dni bez ładowarki. Absolutny
rekord, do którego żaden z testowanych przeze mnie telefonów nawet się
nie zbliżył. Po raz pierwszy musiałem sięgnąć do informacji o baterii w
ustawieniach, bo zapomniałem kiedy ostatni raz ładowałem Z3 Compact."

Poki dziala SGS2 wciaz bede go uzywal a gdy padnie wiem co kupie:
http://antyweb.pl/recenzja-i-porownanie-sony-xperia-z3-i-z3-compact-sony-pokazuje-jak-dlugo-powinien-dzialac-kazdy-smartfon/

Jesli naładowany rano do 100% nie wytrzymałby mi całego dnia to byłbym
wtedy zainteresowany dłuższa pracą na baterii. Ale nie mam na razie takiego
zmartwienia. Ty też nie miałbyś gdybyś ładował telefon w nocy, gdy śpisz, a
nie czekał do drugiego dnia.

On 2014-09-26 20:50, Pszemol wrote:

atm <_@vp.pl> wrote:

Moglbym jeszcze troche wymieniac elementow, ktore po przemysleniu
powoduja, ze niezaleznie od ceny nie chce tego telefonu.

Przekonuj się dłużej... może w końcu sam w to uwierzysz! :-)

Hehe, ja nie łącze telefonu z wiarą, jak to chyba jest w jabłkowych kręgach ;]

Jednak robisz wszystko aby umocnić się w przekonaniu że dobrze zrobiłeś nie
kupując go.

Chyba jednak nie, choc fakt ze ceny w EURO AGD sa kuszace.
Wlasnie wymienilem baterie w poczciwym SGS2 na nowke sztuke oryginal.
Docelowo zas kupie cos z dobra bateria i dobra optyka.
Nowy iPhone spelnia tylko jeden warunek :]

"Co się jednak stanie, gdy zwiększymy baterię Z1 Compact o 300 mAh
otrzymując wynik 2600 mAh, oraz gdy dodamy do niej tego samego rodzaju
optymalizacje zuĹźycia energii co w Z3, a oprĂłcz tego zmniejszymy rozmiar
ekranu jak i jego rozdzielczość? Odpowiedź może być tylko jedna –
otrzymamy najdłużej działający smartfon na rynku! Z3 Compact absolutnie
miażdży konkurencję, nie tylko w postaci smartfonów, ale i tabletów,
oferując czas ciągłego oglądania filmów lub ciągłego przeglądania
internetu na poziomie około 15 godzin… Nie wierzę, aby ktokolwiek mający
normalne życie był w stanie rozładować ten telefon w mniej niż dobę, bez
względu na intensywność użycia. Ja natomiast, nie stosując żadnych trybów
oszczędzania energii, ani nie wyłączając żadnych powiadomień, a tych
dostaje całe mnóstwo, dochodziłem do 4 dni bez ładowarki. Absolutny
rekord, do którego żaden z testowanych przeze mnie telefonów nawet się
nie zbliżył. Po raz pierwszy musiałem sięgnąć do informacji o baterii w
ustawieniach, bo zapomniałem kiedy ostatni raz ładowałem Z3 Compact."

Poki dziala SGS2 wciaz bede go uzywal a gdy padnie wiem co kupie:
http://antyweb.pl/recenzja-i-porownanie-sony-xperia-z3-i-z3-compact-sony-pokazuje-jak-dlugo-powinien-dzialac-kazdy-smartfon/

Jesli naładowany rano do 100% nie wytrzymałby mi całego dnia to byłbym
wtedy zainteresowany dłuższa pracą na baterii. Ale nie mam na razie takiego
zmartwienia. Ty też nie miałbyś gdybyś ładował telefon w nocy, gdy śpisz, a
nie czekał do drugiego dnia.

Ehhh Pszemol - jak Ty sie chetnie godzisz na ograniczenia. Ale moze dzieki niewielkim oczekiwaniom łatwiej/przyjemniej sie żyje?
Albo to jest inaczej, gdyby tak wytrzymala baterie zaproponowal Apple to bylby mega ficzer, natomiast jesli pojawia sie to u konkurencji to okazuje sie zbednym dodatkiem?
Mniejsza, fajnie ze pojawil sie sprzet, ktory mnie satysfakcjonuje.

atm <_@vp.pl> wrote:

Jesli naładowany rano do 100% nie wytrzymałby mi całego dnia to byłbym
wtedy zainteresowany dłuższa pracą na baterii. Ale nie mam na razie takiego
zmartwienia. Ty też nie miałbyś gdybyś ładował telefon w nocy, gdy śpisz, a
nie czekał do drugiego dnia.

Ehhh Pszemol - jak Ty sie chetnie godzisz na ograniczenia. Ale moze
dzieki niewielkim oczekiwaniom łatwiej/przyjemniej sie żyje?

Ale o jakich "ograniczeniach" mowa?

Czy to taki problem włączyć ładowanie przed spaniem??

To nie jest ograniczenie, raczej ułatwienie sobie życia.

Albo to jest inaczej, gdyby tak wytrzymala baterie zaproponowal Apple to
bylby mega ficzer, natomiast jesli pojawia sie to u konkurencji to
okazuje sie zbednym dodatkiem?

Absolutnie nie.

Mniejsza, fajnie ze pojawil sie sprzet, ktory mnie satysfakcjonuje.

Robisz sobie sztuczne problemy z tym ładowaniem w srodku drugiego dnia.

On 2014-09-26 21:56, Pszemol wrote:

atm <_@vp.pl> wrote:

Jesli naładowany rano do 100% nie wytrzymałby mi całego dnia to byłbym
wtedy zainteresowany dłuższa pracą na baterii. Ale nie mam na razie takiego
zmartwienia. Ty też nie miałbyś gdybyś ładował telefon w nocy, gdy śpisz, a
nie czekał do drugiego dnia.

Ehhh Pszemol - jak Ty sie chetnie godzisz na ograniczenia. Ale moze
dzieki niewielkim oczekiwaniom łatwiej/przyjemniej sie żyje?

Ale o jakich "ograniczeniach" mowa?

Czy to taki problem włączyć ładowanie przed spaniem??

To nie jest ograniczenie, raczej ułatwienie sobie życia.

Albo to jest inaczej, gdyby tak wytrzymala baterie zaproponowal Apple to
bylby mega ficzer, natomiast jesli pojawia sie to u konkurencji to
okazuje sie zbednym dodatkiem?

Absolutnie nie.

Mniejsza, fajnie ze pojawil sie sprzet, ktory mnie satysfakcjonuje.

Robisz sobie sztuczne problemy z tym ładowaniem w srodku drugiego dnia.

Problemem jest to, ze Twoj obecny telefon, moj SGS2 czy tez nowy iPhone 6 pod wiekszym obciazeniem nie przezyje nawet jednego dnia.
Ten Sony staje sie swietnym outdoorowym sprzetem: wodoszczelny ze sporym zapasem glebokosci, bardzo dobry aparat, bardzo dobra bateria, nawet taki smaczek jak uszczelnione gniazdo sluchawek nie wymagajace zatyczki.
Baaa, ten nowy iPhone chyba nawet nie ma diody powiadomien?

Mam wraznienie, ze dla Ciebie wazniejsze sa odpustowe atrakcje w postaci wyslania heartbeata czy serduszka niz w pelni funkcjonalnego NFC, ladowania bezprzewodowego, glosnikow stereo, dobrej baterii, czy wspomnianej wyzej diody.
Lub tez jest inaczej i dzialasz wedle przyslowia: kazda pliszka swoj ogonek chwali, a ze Apple nie ma zbyt wiele do zaoferowania...

Ja zas zafundowalem sobie zastrzyk adrenaliny instalujac iOS 8.0.2, moze jutro pojawi sie info z kolejnymi ciekawostkami; choc chyba ten temat mnie znudzil, ile mozna o tym samym przecietnym sprzecie i niedopracowanym sofcie.

atm <_@vp.pl> wrote:

On 2014-09-26 21:56, Pszemol wrote:

atm <_@vp.pl> wrote:

Jesli naładowany rano do 100% nie wytrzymałby mi całego dnia to byłbym
wtedy zainteresowany dłuższa pracą na baterii. Ale nie mam na razie takiego
zmartwienia. Ty też nie miałbyś gdybyś ładował telefon w nocy, gdy śpisz, a
nie czekał do drugiego dnia.

Ehhh Pszemol - jak Ty sie chetnie godzisz na ograniczenia. Ale moze
dzieki niewielkim oczekiwaniom łatwiej/przyjemniej sie żyje?

Ale o jakich "ograniczeniach" mowa?

Czy to taki problem włączyć ładowanie przed spaniem??

To nie jest ograniczenie, raczej ułatwienie sobie życia.

Albo to jest inaczej, gdyby tak wytrzymala baterie zaproponowal Apple to
bylby mega ficzer, natomiast jesli pojawia sie to u konkurencji to
okazuje sie zbednym dodatkiem?

Absolutnie nie.

Mniejsza, fajnie ze pojawil sie sprzet, ktory mnie satysfakcjonuje.

Robisz sobie sztuczne problemy z tym ładowaniem w srodku drugiego dnia.

Problemem jest to, ze Twoj obecny telefon, moj SGS2 czy tez nowy iPhone 6
pod wiekszym obciazeniem nie przezyje nawet jednego dnia.

Definiuj swoje problemy dla siebie :-)

Ten Sony staje sie swietnym outdoorowym sprzetem: wodoszczelny ze sporym
zapasem glebokosci, bardzo dobry aparat, bardzo dobra bateria, nawet taki
smaczek jak uszczelnione gniazdo sluchawek nie wymagajace zatyczki.

Super, napewno sprzedadzą go więcej niż 10 milionów sztuk w pierwszy
weekend :-)

Baaa, ten nowy iPhone chyba nawet nie ma diody powiadomien?

Co Wy z tą diodą?
Owszem, iPhone ma diodę, ustawiłem aby nią mrugał na alarm... I ładnie
mruga dodatkowo do dzwonka jak ktoś do mnie dzwoni.

Ale po co mi to??

Mam wraznienie, ze dla Ciebie wazniejsze sa odpustowe atrakcje w postaci
wyslania heartbeata czy serduszka niz w pelni funkcjonalnego NFC,

Nie wiem skąd to bierzesz.

ladowania bezprzewodowego, glosnikow stereo, dobrej baterii, czy wspomnianej wyzej diody.

Bateria jest bardzo dobra a lepsze głośniki przydałyby się, ale tylko HTC
je dobrze rozwiązało.
Reszta ma ten sam problem co iPhone: kieruje dźwięk na bok zamiast w stronę
oglądającego.

Co do ładowania bezprzewodowego to jest to wielka zmyła i dobrze o tym
wiesz.

Lub tez jest inaczej i dzialasz wedle przyslowia: kazda pliszka swoj
ogonek chwali, a ze Apple nie ma zbyt wiele do zaoferowania...

Fascynująca konkluzja :-)

Ja zas zafundowalem sobie zastrzyk adrenaliny instalujac iOS 8.0.2, moze
jutro pojawi sie info z kolejnymi ciekawostkami; choc chyba ten temat
mnie znudzil, ile mozna o tym samym przecietnym sprzecie i niedopracowanym sofcie.

Ty sprawiałeś wrażenie ze nigdy Ci się takie zabawy nie nudzą.

On 2014-09-26 23:02, Pszemol wrote:

atm <_@vp.pl> wrote:

On 2014-09-26 21:56, Pszemol wrote:

atm <_@vp.pl> wrote:

Jesli naładowany rano do 100% nie wytrzymałby mi całego dnia to byłbym
wtedy zainteresowany dłuższa pracą na baterii. Ale nie mam na razie takiego
zmartwienia. Ty też nie miałbyś gdybyś ładował telefon w nocy, gdy śpisz, a
nie czekał do drugiego dnia.

Ehhh Pszemol - jak Ty sie chetnie godzisz na ograniczenia. Ale moze
dzieki niewielkim oczekiwaniom łatwiej/przyjemniej sie żyje?

Ale o jakich "ograniczeniach" mowa?

Czy to taki problem włączyć ładowanie przed spaniem??

To nie jest ograniczenie, raczej ułatwienie sobie życia.

Albo to jest inaczej, gdyby tak wytrzymala baterie zaproponowal Apple to
bylby mega ficzer, natomiast jesli pojawia sie to u konkurencji to
okazuje sie zbednym dodatkiem?

Absolutnie nie.

Mniejsza, fajnie ze pojawil sie sprzet, ktory mnie satysfakcjonuje.

Robisz sobie sztuczne problemy z tym ładowaniem w srodku drugiego dnia.

Problemem jest to, ze Twoj obecny telefon, moj SGS2 czy tez nowy iPhone 6
pod wiekszym obciazeniem nie przezyje nawet jednego dnia.

Definiuj swoje problemy dla siebie :-)

Ten Sony staje sie swietnym outdoorowym sprzetem: wodoszczelny ze sporym
zapasem glebokosci, bardzo dobry aparat, bardzo dobra bateria, nawet taki
smaczek jak uszczelnione gniazdo sluchawek nie wymagajace zatyczki.

Super, napewno sprzedadzą go więcej niż 10 milionów sztuk w pierwszy
weekend :-)

Baaa, ten nowy iPhone chyba nawet nie ma diody powiadomien?

Co Wy z tą diodą?
Owszem, iPhone ma diodę, ustawiłem aby nią mrugał na alarm... I ładnie
mruga dodatkowo do dzwonka jak ktoś do mnie dzwoni.

Ale po co mi to??

Mam wraznienie, ze dla Ciebie wazniejsze sa odpustowe atrakcje w postaci
wyslania heartbeata czy serduszka niz w pelni funkcjonalnego NFC,

Nie wiem skąd to bierzesz.

ladowania bezprzewodowego, glosnikow stereo, dobrej baterii, czy wspomnianej wyzej diody.

Bateria jest bardzo dobra a lepsze głośniki przydałyby się, ale tylko HTC
je dobrze rozwiązało.
Reszta ma ten sam problem co iPhone: kieruje dźwięk na bok zamiast w stronę
oglądającego.

Co do ładowania bezprzewodowego to jest to wielka zmyła i dobrze o tym
wiesz.

Lub tez jest inaczej i dzialasz wedle przyslowia: kazda pliszka swoj
ogonek chwali, a ze Apple nie ma zbyt wiele do zaoferowania...

Fascynująca konkluzja :-)

Ja zas zafundowalem sobie zastrzyk adrenaliny instalujac iOS 8.0.2, moze
jutro pojawi sie info z kolejnymi ciekawostkami; choc chyba ten temat
mnie znudzil, ile mozna o tym samym przecietnym sprzecie i niedopracowanym sofcie.

Ty sprawiałeś wrażenie ze nigdy Ci się takie zabawy nie nudzą.

Ok, Pszemol walsnie znudzilo mi sie polemizowanie, zycze duzo zapalu abys mogl w dalszym ciągu dzielnie bronic chwaly i cnoty iPhone'a.
Powodzenia :]

"Pszemol" napisał:

Ale o jakich "ograniczeniach" mowa?

Czy to taki problem włączyć ładowanie przed spaniem??

Być może nie jest to problem dla osób prowadzących ogłupiająco regularny tryb życia - siusiu, śniadanie, praca, dom, kolacja, siusiu, paciorek, telefon do prądu, spać. Jednak dla osób o bardziej urozmaiconym trybie życia paniczne poszukiwanie wieczorem (lub nad ranem) jakiejś pasującej ładowarki jest problemem.

To nie jest ograniczenie, raczej ułatwienie sobie życia.

Ale co jest tym "ułatwieniem"? Noszenie w kieszeni ładowarki?
Szanowny pan raczy żartować.
Albo znów tnie głupa na potrzeby trollowania do upadłego.

JoteR

"JoteR" <usenet@interia.eu> wrote:

"Pszemol" napisał:

Ale o jakich "ograniczeniach" mowa?

Czy to taki problem włączyć ładowanie przed spaniem??

Być może nie jest to problem dla osób prowadzących ogłupiająco regularny
tryb życia - siusiu, śniadanie, praca, dom, kolacja, siusiu, paciorek,
telefon do prądu, spać. Jednak dla osób o bardziej urozmaiconym trybie
życia paniczne poszukiwanie wieczorem (lub nad ranem) jakiejś pasującej
ładowarki jest problemem.

Twoja panika nie jest wynikiem tego, Ĺźe Ĺźycie masz urozmaicone tylko Ĺźe nie
umiałeś sobie zorganizować odpowiednio czasu.
Nieregularność mylisz z urozmaiceniem.

To nie jest ograniczenie, raczej ułatwienie sobie życia.

Ale co jest tym "ułatwieniem"? Noszenie w kieszeni ładowarki?
Szanowny pan raczy żartować.
Albo znów tnie głupa na potrzeby trollowania do upadłego.

Nigdy nie będzie tak że prądu w baterii będzie za dużo. A jak masz na tyle
że starcza na dzień i trochę to ten sam problem będziesz miał w drugim
drniu.

Dnia Fri, 26 Sep 2014 21:02:11 +0000 (UTC), Pszemol napisał(a):

Nigdy nie będzie tak że prądu w baterii będzie za dużo. A jak masz na tyle
że starcza na dzień i trochę to ten sam problem będziesz miał w drugim
drniu.

Ale w tym Sony bateria starcza na 4 dni! Co oznacza, że można telefon
naładować w nocy z czwartku na piątek, w piątek po pracy pojechać na
weekendowy spływ kajakowy i w niedzielę wieczorem mieć jeszcze dość
energii, żeby sobie taksówkę pod stację kolejową zamówić. Odpada ciąganie
ze sobą power banku i wodoodpornego kondona na iPhone.

--
Pozdrawiam,
Przemek

"P.B." <pbernat@wp.pl> wrote in message news:d7hupyn7pda9$.5c1dnugqc6fa$.dlg40tude.net...

Dnia Fri, 26 Sep 2014 21:02:11 +0000 (UTC), Pszemol napisał(a):

Nigdy nie będzie tak że prądu w baterii będzie za dużo. A jak masz na tyle
że starcza na dzień i trochę to ten sam problem będziesz miał w drugim
drniu.

Ale w tym Sony bateria starcza na 4 dni! Co oznacza, że można telefon
naładować w nocy z czwartku na piątek, w piątek po pracy pojechać na
weekendowy spływ kajakowy i w niedzielę wieczorem mieć jeszcze dość
energii, żeby sobie taksówkę pod stację kolejową zamówić. Odpada
ciąganie ze sobą power banku i wodoodpornego kondona na iPhone.

Zrobiłeś tak kiedyś czy tylko teoretyzujesz?
Sorki, może jestem jakiś dziwny, ale na kajakach wiosłuję, na nurkowaniu
nurkuję a na wycieczkach w góry chodzę po górach a nie używam telefonu,
więc może być schowany wyłączony w suchej torbie i nic mu się nie stanie.
Zresztą ktoś, kto ma takie potrzeby może miec inny telefon, ktoś kto ma
inne potrzeby inny - na tym polega różnorodność. Ja nie spałem w namiocie
jakieś 20 lat, zawsze na noc jestem albo w domu albo w hotelu, więc
z ładowaniem nie ma problemów, nawet w czasie nurkowania w Indonezji.

Dnia Fri, 26 Sep 2014 18:37:44 -0500, Pszemol napisał(a):

Zrobiłeś tak kiedyś czy tylko teoretyzujesz?

Oczywiście. Wielokrotnie bywałem na obozach harcerskich. Zwykle jako gość
dwa - trzy dni i na taką okazję mam dwusimowego Huawei'a, który nic nie ma,
ale bateria trzyma tydzień i zapewnia łączność głosową.

Sorki, może jestem jakiś dziwny, ale na kajakach wiosłuję, na nurkowaniu
nurkuję a na wycieczkach w góry chodzę po górach a nie używam telefonu,
więc może być schowany wyłączony w suchej torbie i nic mu się nie stanie.

A ja używam telefonu. Na przykład, żeby zapytać, czy załoga kajaku, która
od godziny nie pojawia się w umówionym punkcie, guzdrze się, czy potrzebuje
pomocy.

Zresztą ktoś, kto ma takie potrzeby może miec inny telefon, ktoś kto ma
inne potrzeby inny - na tym polega różnorodność. Ja nie spałem w namiocie
jakieś 20 lat, zawsze na noc jestem albo w domu albo w hotelu, więc
z ładowaniem nie ma problemów, nawet w czasie nurkowania w Indonezji.

A ja nie muszę dostosowywać swojego życia do cykli ładowania iPhone :)

--
Pozdrawiam,
Przemek

"P.B." <pbernat@wp.pl> wrote in message news:w52qxocljiz2$.1pmyus6nyug8y.dlg40tude.net...

Zrobiłeś tak kiedyś czy tylko teoretyzujesz?

Oczywiście. Wielokrotnie bywałem na obozach harcerskich. Zwykle jako gość
dwa - trzy dni i na taką okazję mam dwusimowego Huawei'a, który nic nie ma,
ale bateria trzyma tydzień i zapewnia łączność głosową.

Sorki, może jestem jakiś dziwny, ale na kajakach wiosłuję, na nurkowaniu
nurkuję a na wycieczkach w góry chodzę po górach a nie używam telefonu,
więc może być schowany wyłączony w suchej torbie i nic mu się nie stanie.

A ja używam telefonu. Na przykład, żeby zapytać, czy załoga kajaku, która
od godziny nie pojawia się w umówionym punkcie, guzdrze się, czy potrzebuje
pomocy.

Zresztą ktoś, kto ma takie potrzeby może miec inny telefon, ktoś kto ma
inne potrzeby inny - na tym polega różnorodność. Ja nie spałem w namiocie
jakieś 20 lat, zawsze na noc jestem albo w domu albo w hotelu, więc
z ładowaniem nie ma problemów, nawet w czasie nurkowania w Indonezji.

A ja nie muszę dostosowywać swojego życia do cykli ładowania iPhone :)

Nie, dostosowujesz rodzaj telefonu do potrzeby mając ich kilka różnych.
I o to chodzi. Nie każdy telefon nadaje się w 100% dobrze na każdą okazję.
Silny, multimedialny kombajn nie będzie mistrzem czasu pracy na jednym
ładowaniu, i odwrotnie: mistrz czasu pracy na ładowaniu będzie marny
w roli smartfona. Te wymagania są między sobą sprzeczne.
Sam to zauważyłeś i nosisz na kajaki telefon po którym nie płakałbyś
gdybyś go na jakimś wodospadzie pogubił :-)

Dnia Sat, 27 Sep 2014 08:29:05 -0500, Pszemol napisał(a):

Nie, dostosowujesz rodzaj telefonu do potrzeby mając ich kilka różnych.
I o to chodzi. Nie każdy telefon nadaje się w 100% dobrze na każdą okazję.
Silny, multimedialny kombajn nie będzie mistrzem czasu pracy na jednym
ładowaniu, i odwrotnie: mistrz czasu pracy na ładowaniu będzie marny
w roli smartfona. Te wymagania są między sobą sprzeczne.
Sam to zauważyłeś i nosisz na kajaki telefon po którym nie płakałbyś
gdybyś go na jakimś wodospadzie pogubił :-)

A po BB Q5 kupię sobie coś w rodzaju Sony Z3 mini: wodoodporny, kilka dni
na jednym ładowaniu. Świetny sprzęt. Gdyby taki wpadł do wiaderka z morską
wodą, to wystarczy go opłukać pod kranem i wytrzeć :) Choć to w sumie
wydumany problem: kto wrzuca telefon do wiaderka z morską wodą?

--
Pozdrawiam,
Przemek

"P.B." <pbernat@wp.pl> wrote in message news:148z46uiavws5.1fdguympl0hza.dlg40tude.net...

Dnia Sat, 27 Sep 2014 08:29:05 -0500, Pszemol napisał(a):

Nie, dostosowujesz rodzaj telefonu do potrzeby mając ich kilka różnych.
I o to chodzi. Nie każdy telefon nadaje się w 100% dobrze na każdą okazję.
Silny, multimedialny kombajn nie będzie mistrzem czasu pracy na jednym
ładowaniu, i odwrotnie: mistrz czasu pracy na ładowaniu będzie marny
w roli smartfona. Te wymagania są między sobą sprzeczne.
Sam to zauważyłeś i nosisz na kajaki telefon po którym nie płakałbyś
gdybyś go na jakimś wodospadzie pogubił :-)

A po BB Q5 kupię sobie coś w rodzaju Sony Z3 mini: wodoodporny, kilka dni
na jednym ładowaniu. Świetny sprzęt. Gdyby taki wpadł do wiaderka z morską
wodą, to wystarczy go opłukać pod kranem i wytrzeć :) Choć to w sumie
wydumany problem: kto wrzuca telefon do wiaderka z morską wodą?

Celowo pewnie nikt :-) Ale jak widać może się to zdarzyć...
Nie podejmowałbym jednak na tej podstawie decyzji o wyborze nowego
telefonu - nawet mimo tego, że takie doświadczenie zabolało mnie osobiście.

Muszę przyglądnąć się temu Z3 mini skoro go tak zachwalacie...
Może obejrzę go w jakimś lokalnym sklepie i wyrobie sobie opinię.

On Fri, 26 Sep 2014 18:37:44 -0500, Pszemol wrote:

 Zrobiłeś tak kiedyś czy tylko teoretyzujesz?
 Sorki, może jestem jakiś dziwny, ale na kajakach wiosłuję, na nurkowaniu
 nurkuję a na wycieczkach w góry chodzę po górach a nie używam telefonu,
 więc może być schowany wyłączony w suchej torbie i nic mu się nie stanie.

Wystarczy wybyć na jakiś weekend w naturze jakąś większą ekipą (z którą
się nie łazi cały czas za rączkę) i potrzeba kontaktu stanie się dość
oczywista.

--
Michał

wiesiu jest spamtrapem. ja jestem kbns

"Pszemol" napisał:

> Być może nie jest to problem dla osób prowadzących ogłupiająco
regularny tryb życia - siusiu, śniadanie, praca, dom, kolacja, siusiu,
paciorek, telefon do prądu, spać.

Twoja panika

Nie moja. Mój telefon obywa się bez ładowania wystarczająco długo, żebym nie musiał dobierać partnerki pod kątem posiadania przez nią w domu pasującej ładowarki.
A poza tym, zapasowa bateria do mojego telefonu doskonale mieści się w dowolnej kieszeni, nawet tej na dupie. I się nie wygina ;->
Nie mówiąc już o tym, że jej wymiana to kilkanaście sekund. I bez potrzeby używania specjalistycznych wkrętaków Philipsa.

nie jest wynikiem tego, Ĺźe Ĺźycie masz urozmaicone tylko Ĺźe nie
umiałeś sobie zorganizować odpowiednio czasu.
Nieregularność mylisz z urozmaiceniem.

Znaczy - jednak prowadzisz ten ogłupiający tryb życia? To smutne, ale przynajmniej tłumaczy fakt spędzania tyle czasu na jałowym trollowaniu.

JoteR

"JoteR" <usenet@interia.eu> wrote in message news:5425e7ea$0$16893$65785112news.neostrada.pl...

"Pszemol" napisał:

> Być może nie jest to problem dla osób prowadzących ogłupiająco
regularny tryb życia - siusiu, śniadanie, praca, dom, kolacja, siusiu,
paciorek, telefon do prądu, spać.

Twoja panika

Nie moja.

To czyja? Bo nie moja...

Mój telefon obywa się bez ładowania wystarczająco długo, żebym nie musiał dobierać partnerki pod kątem posiadania przez nią w domu
pasującej ładowarki.

Partnerki wybierać??? Bo nie stać Cię na drugą, swoją? :-)

A poza tym, zapasowa bateria do mojego telefonu doskonale mieści się
w dowolnej kieszeni, nawet tej na dupie. I się nie wygina ;->

A po co Ci zapasowa bateria skoro ładunku w głównej podobno Ci starcza?

Nie mówiąc już o tym, że jej wymiana to kilkanaście sekund.
I bez potrzeby używania specjalistycznych wkrętaków Philipsa.

Bo wymiana taka nie jest przewidziana jako codzienna rutyna, jak u Ciebie.

nie jest wynikiem tego, Ĺźe Ĺźycie masz urozmaicone tylko Ĺźe nie
umiałeś sobie zorganizować odpowiednio czasu.
Nieregularność mylisz z urozmaiceniem.

Znaczy - jednak prowadzisz ten ogłupiający tryb życia? To smutne, ale przynajmniej tłumaczy fakt spędzania tyle czasu na jałowym trollowaniu.

Który ogłupiający tryb życia? O czymś z własnego doświadczenia tu mówisz?

W dniu 2014-09-26 22:27, JoteR pisze:

Czy to taki problem włączyć ładowanie przed spaniem??

Nowoczesny telefon nie ładuje się całą noc. Za długie ładowanie szkodzi telefonowi.
Telefon powinien załadować się w ciągu 2-ch godzin. Przynajmniej mój się ładuje ok 2-ch godzin.

--
animka

"animka" <animka@tonieja.wp.pl> wrote in message news:m04omk$ttc$1node1.news.atman.pl...

W dniu 2014-09-26 22:27, JoteR pisze:

Czy to taki problem włączyć ładowanie przed spaniem??

Nowoczesny telefon nie ładuje się całą noc.
Za długie ładowanie szkodzi telefonowi.
Telefon powinien załadować się w ciągu 2-ch godzin.
Przynajmniej mój się ładuje ok 2-ch godzin.

Nie pleć bzdur w temacie na którym się nie znasz.
Ładowanie kontrolowane jest bardzo dokładnie specjalistycznym
układem elektronicznym który dostarcza baterii tyle energii ile
ona potrzebuje, kiedy potrzebuje i w strumieniu takim jaki jest
jej niezbędny. Ładowarka spełnia rolę zasilacza - po osiągnięciu
100% naładowania baterii fakt włączenia ładowarki do prądu
nie powoduje Ĺźadnej szkody.