Data: 2010-10-23 15:42:25 | |
Autor: | |
Nowy lancuch i... przeskakuje. | |
Rower przejechał 2 tysie z hakiem, całorocznie.
Kłopotów z napędem nie było, poza zgrzytaniem od piachu czy soli, oraz zamarzaniem w zimie ;-) Ale właśnie kierując się wiekopomną mądrością ludową p.r.r zmieniłem mu łańcuch na nówkę sztukę, identyczny model co oryginalny. Piękny, śliczny, błyszczący, oko cieszy, po płaskim idealnie, pierwsze podjazdy/mocniejsze depnięcia i ... przeskakuje z tyłu :-(( Długo trzeba będzie czekać, aż się "ułoży" ? -- |
|
Data: 2010-10-23 18:05:08 | |
Autor: ToMasz | |
Nowy lancuch i... przeskakuje. | |
j666@WYTNIJ.gazeta.pl pisze:
Rower przejechał 2 tysie z hakiem, całorocznie.sam łańcuch wymieniłeś? no to teraz wymień tylne zębatki... ToMasz |
|
Data: 2010-10-24 11:48:19 | |
Autor: Marcin \"Kenickie\" Mydlak | |
Nowy lancuch i... przeskakuje. | |
W dniu 2010-10-23 18:05, ToMasz pisze:
j666@WYTNIJ.gazeta.pl pisze: Kolejna kara za topposting i ogĂłlne "wdupiemanie" i pewnych zasad i ludzi, z ktĂłrymi dyskutuje. :P -- Marcin "Kenickie" Mydlak WrocĹaw, GG:291246, Skype:kenickie_pl "Z wiekiem spada zapotrzebowanie na zysk, a roĹnie popyt na ĹwiÄty spokĂłj." |
|
Data: 2010-10-24 14:40:51 | |
Autor: | |
Nowy lancuch i... przeskakuje. | |
piko65
Feb 6 2008 Zapalony wędrowiec Grupa: Odyseusze "Ja jeżdżę na trzech łańcuchach. Na każdym po 1500-2000 tysiące. Po trzecim zakładam z powrotem pierwszy i tym sposobem kaseta (9) wystarcza mi na kilkanaście tysięcy. To nie mój patent tylko starych doświadczonych turystów oraz moich mechaników (byłych kolarzy). Raz troszeczkę przeciągnąłem i trzeba było szlifować kasetę." frumfellwrobel Jun 20 2008 Zapalony wędrowiec Grupa: Odyseusze Postów: 106 "piko65, robię dokładnie to co Ty, to moim zdaniem najlepszy sposob, nawet z moim Deore." www.odyssei.com/forum/index.php?showtopic=90963 -- -- - sam łańcuch wymieniłeś? no to teraz wymień tylne zębatki. -- |
|
Data: 2010-10-24 07:52:28 | |
Autor: sufa | |
Nowy lancuch i... przeskakuje. | |
On 24 Paź, 16:40, " " <j...@NOSPAM.gazeta.pl> wrote:
Po trzecim zakładam z powrotem pierwszy A nie logiczniej byłoby na trzecim zrobić zakładany przebieg x2 i wymieniać w odwrotnej kolejności dochodząc do pierwszego, zrobić na nim zakładany przebieg x2.. i tak dalej? Mniej zachodu z wymienianiem, a efekt ten sam. Jacek -- sig under construction http://jacek.sufin.org http://bodydry.airco.pl |
|
Data: 2010-10-25 13:42:25 | |
Autor: jacyn | |
Nowy lancuch i... przeskakuje. | |
sufa pisze:
> A nie logiczniej byłoby na trzecim zrobić zakładany przebieg x2 i wymieniać w odwrotnej kolejności dochodząc do pierwszego, zrobić naWedług metody opisanej powyżej różnica w przebiegu między łańcuchem 1 a kasetą po jednym cyklu to max 4000km (drugi raz zakładamy łańcuch 1 przy przebiegu kasety 6000 km). Wg tego co Ty sugerujesz różnica po jednym cyklu (przy zakładaniu drugi raz 1) byłaby o 2000km większa (czyli drugi raz zakładamy łańcuch 1 przy przebiegu kasety 8000 km). Nie wychodzi na to samo. -- Pozdrawiam, Maciek |
|
Data: 2010-10-25 09:09:04 | |
Autor: sufa | |
Nowy lancuch i... przeskakuje. | |
On 25 Paź, 13:42, jacyn <ja...@oDWA.pl> wrote:
Według metody opisanej powyżej różnica w przebiegu między łańcuchem 1 a Jeżdżę stosując tę metodę od kilku sezonów i kaseta dojeżdża do około 12kkm. Tyle, że trochę mniej na każdym łańcuchu, niż piszesz powyżej.. 1 łańcuch 0 -1000km 2 łańcuch 1000 - 2000km 3 łańcuch 2000 - 4000km 2 łańcuch 4000 - 5000km 1 łańcuch 5000 - 7000km 2 łańcuch 7000 - 8000km itd... Po prostu wygodniej, kiedyś robiłem tak, jak inni, czyli 1-2-3 1-2-3 etc... jeśli są jakieś różnice to w teorii, w obu przypadkach kaseta zaczynała szwankować pomiędzy 12 a 14 kkm. Oczywiście wpływ na owo zużycie mają także dodatkowe czynniki... warunki pogodowe, przewyższenia, styl jazdy... ale dla samej teorii postanowiłem aż tak nie utrudniać sobie żywota :) -- sig under construction http://jacek.sufin.org http://bodydry.airco.pl |
|
Data: 2010-10-26 11:08:58 | |
Autor: Ignac | |
Nowy lancuch i... przeskakuje. | |
Po prostu wygodniej, kiedyś robiłem tak, jak inni, czyli 1-2-3 1-2-3 Chciałem zapytać to ile kaset "wyjeżdzasz" na tych 3 łańcuchach. Ignac -- |
|
Data: 2010-10-26 06:07:26 | |
Autor: sufa | |
Nowy lancuch i... przeskakuje. | |
Chciałem zapytać to ile kaset "wyjeżdzasz" na tych 3 łańcuchach. Jedną. Ale, jak wspomniałem, w warunkach hmm... różnych. Czasem w takich: http://goo.gl/m7Wa Jacek -- sig under construction http://jacek.sufin.org http://bodydry.airco.p |
|
Data: 2010-10-26 11:24:17 | |
Autor: granat | |
Nowy lancuch i... przeskakuje. | |
sufa pisze:
Po prostu wygodniej, kiedyś robiłem tak, jak inni, czyli 1-2-3 1-2-3 inni robia zle. sens tej metody jest taki ze zawsze zaklada sie najkrotszy lancuch. granat (kaseta sora + 3*ig90, aktualnie 10779km i konca nie widac) |
|
Data: 2010-10-25 14:55:38 | |
Autor: ąćęłńóśźż | |
Nowy lancuch i... przeskakuje. | |
Pytanie, czy łańcuchy wyciągają się liniowo, a jeśli nie, to jak ?
-- -- - | Nie wychodzi na to samo. |
|
Data: 2010-10-25 13:48:05 | |
Autor: Michoo | |
Nowy lancuch i... przeskakuje. | |
W dniu 24.10.2010 16:52, sufa pisze:
On 24 Paź, 16:40, " "<j...@NOSPAM.gazeta.pl> wrote:Hmmm... Mniej zachodu z wymienianiem, a efekt ten sam.Huh? Twierdzisz iż ten sam efekt jest czy się zakłada ponownie ten sam łańcuch co 4Mm czy co 8Mm? Przecież tu nie chodzi o to ile "wykręcił" łańcuch a o wzajemne dopasowanie łańcuch-kaseta. -- Pozdrawiam Michoo |
|
Data: 2010-10-23 18:06:17 | |
Autor: Kosu | |
Nowy lancuch i... przeskakuje. | |
On 2010-10-23 17:42, j666@WYTNIJ.gazeta.pl wrote:
Ale właśnie kierując się wiekopomną mądrością ludową p.r.r zmieniłem mu Jeśli jeździsz na jednym łańcuchu, to mądrość ludowa prr dla Ciebie brzmi: "wymieniaj łańcuch razem z kasetą" pozdrawiam, PK |
|
Data: 2010-10-27 19:59:23 | |
Autor: 666 | |
Nowy lancuch i... przeskakuje. | |
Ciekawy artykuł:
http://fagan.co.za/Bikes/Csuck THX -- -- - Jeśli jeździsz na jednym łańcuchu, to mądrość ludowa p.r.r brzmi: -- |
|
Data: 2010-10-23 19:03:26 | |
Autor: BoDro | |
Nowy lancuch i... przeskakuje. | |
j666@WYTNIJ.gazeta.pl pisze:
Piękny, śliczny, błyszczący, oko cieszy, po płaskim idealnie, pierwsze podjazdy/mocniejsze depnięcia i ... przeskakuje z tyłu :-(( czasami kikadziesiąt, czasami kilkaset, a czasami...:-). Ale deptaj spokojnie, na łatwych drogach, na lżejszych przełożeniach - z jazdy na jazdę ciut mocniej. Sam zauważysz, czy przeskakuje rzadziej, czy coś z tego będzie - czy jednak kaseta też do wymiany. -- Bogdan 53.659956 N, 17.347842 E bodro_malpa_wp.pl |
|
Data: 2010-10-23 17:21:05 | |
Autor: | |
Nowy lancuch i... przeskakuje. | |
Kaseta nie jest do wymiany, nie miałem z tym napędem żadnych absolutnie żadnych problemów.
Uległem legendzie, że łańcuch szybciej się zużywa, niż kaseta ;-) Trochę przeciągnąłem w przebiegu, bo schodziło z zakupem nowego. Co najwyżej mogę znów przekuć na stary łańcuch. Może to kwestia zestawu PG830 + IG51. Może w takim zestawie kaseta wcale się wolniej nie zużywa niż łańcuch. Ale na razie właśnie spokojnie pojeżdżę, może się trochę powyciaga i ułoży. Poobserwuję też, na których przełożeniach najbardziej chce przeskakiwać. "Tradycyjnie" najbardziej zużyte są środkowe zębatki, a skrajne prawie wcale. I na wszelki wypadek przeliczę liczbę ogniw w starym łańcuchu, czy się zgadza z nowym 114. -- -- - czasami kikadziesiąt, czasami kilkaset, a czasami...:-).jazdy na jazdę ciut mocniej. Sam zauważysz, czy przeskakuje rzadziej, czy coś z tego będzie - czy jednakkaseta też do wymiany. -- |
|
Data: 2010-10-23 22:33:09 | |
Autor: Michał Pysz | |
Nowy lancuch i... przeskakuje. | |
W dniu 2010-10-23 19:21, j666@NOSPAM.gazeta.pl pisze:
Kaseta nie jest do wymiany, nie miałem z tym napędem żadnych absolutnie No to kiepski interes robisz - dobry nowiutki łańcuch próbujesz naciągnąć i dostosować do zużytej kasety. mp. |
|
Data: 2010-10-23 23:02:29 | |
Autor: BoDro | |
Nowy lancuch i... przeskakuje. | |
Michał Pysz pisze:
No to kiepski interes robisz - dobry nowiutki łańcuch próbujesz naciągnąć i dostosować do zużytej kasety. no nie przesadzaj... Nic nowemu łańcuchowi się nie stanie po tych stu - czy nawet więcej - kilometrach. Jeśli po tym czasie nadal będzie skakał, to wymieni kasetę albo zapnie stary łańcuch i zajeździ napęd...:-) -- Bogdan 53.659956 N, 17.347842 E bodro_malpa_wp.pl |
|
Data: 2010-10-26 09:24:48 | |
Autor: 666 | |
Nowy lancuch i... przeskakuje. | |
Na płaskim jest super, juz nawet myślałem, że się łańcuch ułożył, niezależnie od przełożenia, ale trochę mocniej pod górkę i... tył przeskakuje, na środkowych najbardziej używanych zębatkach.
No cóż, na jakiś czas zmienię technikę i będę więcej jeździł na skrajnych ;-) -- -- - Ale deptaj spokojnie, na łatwych drogach, na lżejszych przełożeniach - zjazdy na jazdę ciut mocniej. -- |
|
Data: 2010-10-23 23:00:38 | |
Autor: solar | |
Nowy lancuch i... przeskakuje. | |
W dniu 2010-10-23 17:42, j666@WYTNIJ.gazeta.pl pisze:
Rower przejechał 2 tysie z hakiem, całorocznie. Albo zmieniasz częściej (zmieniasz, znaczy zakładasz na zmianę, a nie wyrzucasz), albo nie zmieniasz w ogóle. Bo przy takiej częstotliwości będzie ci skakać pewnie za każdym razem. I coraz dłużej się układać. -- Solar www.solar.blurp.org GG 1834424 "Niezdolność klęczenia uznać trzeba za istotę elementu diabolicznego." kardynał Ratzinger |
|
Data: 2010-10-23 21:34:16 | |
Autor: | |
Nowy lancuch i... przeskakuje. | |
Taki był zamiar :-)
Ale się trochę przeciagnęło, trudności logistyczne ;-) Zresztą bez przesady, nie wymieniamy kaset co 2kkm po mieście. Na marginesie: Nowy łańcuch w oryginalnym opakowaniu detalicznym kosztuje taniej wliczając wysyłkę w kopercie prosto z Chin, niż w polskim sklepie... -- -- - Albo zmieniasz czesciej, albo nie zmieniasz w ogole. -- |
|
Data: 2010-10-24 10:26:21 | |
Autor: Kosu | |
Nowy lancuch i... przeskakuje. | |
On 2010-10-23 23:34, j666@NOSPAM.gazeta.pl wrote:
Zresztą bez przesady, nie wymieniamy kaset co 2kkm po mieście. Łańcuchów też nie. pozdrawiam, PK |
|
Data: 2010-10-24 13:32:24 | |
Autor: AL | |
Nowy lancuch i... przeskakuje. | |
j666@NOSPAM.gazeta.pl pisze:
Taki był zamiar :-) do j666: Dlaczego nie odpisujesz pod wypowiedziami? Strasznie ciężko się czyta Twoje posty. Czy to takie trudne, nie chche Ci sie, czy po prostu nie potrafisz skonfigurować poprawnie czytnika? -- pozdr Adam (AL) TG |
|
Data: 2010-10-24 12:09:12 | |
Autor: | |
Nowy lancuch i... przeskakuje. | |
Umiesz wyluzować, czy od rana i przed snem modlisz się do Tuska i jego dziadka z Wehrmachtu??
Rzeczywiście, tam "Ordnung muss sein"!! -- |
|
Data: 2010-10-24 14:42:54 | |
Autor: Wojtas | |
Nowy lancuch i... przeskakuje. | |
W dniu 2010-10-24 14:09, j666@NOSPAM.gazeta.pl pisze:
Umiesz wyluzować, czy od rana i przed snem modlisz się do Tuska i jego Pryszczku, to podskakiwanie powyżej, i tak nie zmienia faktu, że kasetę masz do wymiany :) PS. Odpisuj idioto pod cytowanym tekstem. -- Tęskno i nudno jest na tym naszym świecie, proszę państwa. |
|
Data: 2010-10-24 14:55:23 | |
Autor: MadMan | |
Nowy lancuch i... przeskakuje. | |
Dnia Sun, 24 Oct 2010 12:09:12 +0000 (UTC), j666@NOSPAM.gazeta.pl
napisał(a): Umiesz wyluzować, czy od rana i przed snem modlisz się do Tuska i jego dziadka z Wehrmachtu?? Tłumaczenie dla tych którzy nie zrozumieli: "mam was wszystkich w dupie". -- Pozdrawiam, Damian Karwot damian.karwot (at) gmail kropa com JabberID: damian.karwot (at) jabster kropa pl Tlen: madman1985, GG: 2283138 |
|
Data: 2010-10-24 14:59:02 | |
Autor: Mariusz | |
Nowy lancuch i... przeskakuje. | |
Użytkownik <j666@NOSPAM.gazeta.pl> napisał w wiadomości news:ia17l8$30l$1inews.gazeta.pl...
Umiesz wyluzować, czy od rana i przed snem modlisz się do Tuska i jego Jak wychodzisz do ludzi, to powinieneś jakichś tam zasad przestrzegać... mogą być dobre także dla Ciebie. Mariusz |
|
Data: 2010-10-23 23:05:11 | |
Autor: Ignac | |
Nowy lancuch i... przeskakuje. | |
"Tradycyjnie" najbardziej zużyte są środkowe zębatki, a skrajne prawie wcale. ...bo szanowni koledzy (przynajmniej niektórzy) nie wiedzieć czemu mają jakieś takie nawyki zapominąjc że takie same przełożenia znajdują się na pozostałych tarczach korb w skojarzeniu oczywiście ze stosowną zębatką kasety.Dla tych co nie wiedzą jakie przełożenia sa w ich napędach to podaję że liczbę ząbków poszczególnej tarczy dzieli się kolejno przez liczbę ząbków kolenych zębatek kasety...w wyniku tego okaże sie że prawie takie samo typowe przełożenie powtarza się w napędzie 3 razy...to powoduje że o tyle razy wydłuża sie przebieg całego napędu...no czyż nie proste. Co jakiś czas np.przy czyszczeniu napędu sprawdzamy czy któreś zębatki kasety lub tarcze korb nie są "przejechane) i pilnujemy aby wszystkie zęby były równo zużyte to gwarantuje maxymalne przebiegi na zestawie łańcuch kaseta aż do zużycia łańcucha bo to jest najsłabszy element napędu. Jazdą po asalcie powinno się osiągnąć przebieg od 10-12kkm. A taka wiedza ma oczywiście bezpośrednie przełożenie na kieszeń jeżdzącego. Ignac -- |
|
Data: 2010-10-23 21:24:24 | |
Autor: | |
Nowy lancuch i... przeskakuje. | |
Masz rację, ale dzieje się to przy większym przekoszeniu łańcucha na napędzie i nie wiadomo, co jest bardziej szkodliwe.
-- -- - ...bo szanowni koledzy nie wiedzieć czemu mają jakieś takie nawykizapominając że takie same przełożenia znajdują się na pozostałych tarczach korb w skojarzeniu oczywiście ze stosowną zębatką kasety. Dla tych co nie wiedzą jakie przełożenia sa w ich napędach to podaję żeliczbę ząbków poszczególnej tarczy dzieli się kolejno przez liczbę ząbków kolenych zębatek kasety... w wyniku tego okaże sie że prawie takie samo typowe przełożenie powtarzasię w napędzie 3 razy... -- |
|
Data: 2010-10-24 12:20:35 | |
Autor: Ignac | |
Nowy lancuch i... przeskakuje. | |
> Masz rację, ale dzieje się to przy większym przekoszeniu łańcucha na napędzie i nie wiadomo, co jest bardziej szkodliwe. Za przekoszenie łańcucha odpowiedzialna jest linia łańcucha korb i wtedy jest właściwa jeżeli na każdej z tarcz możliwe jest położenie łańcucha na każdej zębatce kasety...jeżeli kupujecie zwłaszcza nowy rower a taki zabieg jak powyżej jest niemożliwy radzę zrezygnować z zakupu odrazu...bo producent pcha do montażu wszystko co ma pod ręką. Jeżeli eksploatujemy napęd jak poprzednio opisałem to w miarę równomiernego zużywania się włączanie biegów góra-dół to czysta poezja a dodatkowo cały napęd jest prawie bezgłośny. I tak jak koledzy ci doradzają kasetę należy wymienić bo łańcuch na zużytych zębatkach przekakiwał będzie coraz bardziej. Ignac -- |
|
Data: 2010-10-24 12:05:45 | |
Autor: | |
Nowy lancuch i... przeskakuje. | |
Jasne, i kierownice, i najlepiej ramę, eeehhh, czy Ty aby nie pracusjesz wsklepie rowerowym ?
;-) Napisałem przecież, że przed wymianą łańcucha na nowy, stary zestaw pracował IDEALNIE bez żadnych zastrzeżeń. Poobserwuj jeszcze przez chwile i co najwyżej wróce do poprzedniego łańcucha. Bo przyczyny mogą być jeszcze dość prozaiczne: Smar konserwujący na nowym łańcuchu (niektórzy doradzają wymycie nowego łańcucha od razu przed założeniem i nasmarowanie własnym smarem do łańcuchów); Skucie ogniwa (może jest minimalnie za sztywne); Liczba ogniw (nie liczyłem, a powinienem). Co do przełożeń "każda tarcza z każdą zębatką" nie zgadzam się z Tobą. Choć przyznam, że czasem tak pojadę. Pierwsza protestuje przednia przerzutka. Ale chrobot słychać z całości. Być może hałas jest mniejszy, gdy na 8-biegowym zestawie masz łańcuch 9- biegowy, ale tego nie próbowałem. -- -- - I tak jak koledzy ci doradzają kasetę należy wymienić bo łańcuch nazużytych zębatkach przekakiwał będzie coraz bardziej. -- |
|
Data: 2010-10-24 18:22:21 | |
Autor: Ignac | |
Nowy lancuch i... przeskakuje. | |
...no to wróć do starego zestawu i "dojeździj" go.
...ponadto wszystko co napisałem to są moje osobiste doświadczenia. Natomiast wracając do wyliczanek odnośnie przełożeń na jakich każdy jeździ to w oporciu o wczesniej przedstawiony tok można samemu modyfikiwać na przyszłość swój napęd na bardziej miększe lub twardsze przełożenia... o tym byla już kiedyś mowa na grupie.Ja tak zamieniłem np.kasetę 11-32 na 11-30. Ignac -- |
|
Data: 2010-10-24 16:43:28 | |
Autor: | |
Nowy lancuch i... przeskakuje. | |
No widzisz, lubisz twarde.
A w innej ramie właśnie zmieniam w drugim kierunku na 12-36. -- -- - byla już kiedyś mowa na grupie.Ja tak zamieniłem np.kasetę 11-32 na 11-30. -- |
|
Data: 2010-10-24 21:14:38 | |
Autor: Ignac | |
Nowy lancuch i... przeskakuje. | |
No widzisz, lubisz twarde. > byla już kiedyś mowa na grupie.Ja tak zamieniłem np.kasetę 11-32 na 11-30. ...to minimalna różnica na rzecz twardości a zamiany dokonałem tylko dlatego że nie dojeżdzałem 32. A ty dojedź stary napęd a do nowego łańcuch już masz dokupisz za jakis czas tylko kasetę i znowu bedziesz miał nowiutki napęd...mam nadzieje że ci na dłużej wystarczy. Podaj gdzie to wysyłkowo kupujesz tak tanio "szpeja". Ignac -- |
|
Data: 2010-10-24 19:32:15 | |
Autor: | |
Nowy lancuch i... przeskakuje. | |
Np. na ebaju, ale trzeba się naszukać, rzadko u jednego sprzedawcy masz parę z rzeczy, które szukasz.
Zresztą przy przesyłkach z Hongkongu itp. jak mi Chinole tłumaczyli i tak cena jest ponoć proporcjonalna do masy, a nie do liczby przesyłek, taką "liniową" taryfę tam mają. -- -- - Podaj gdzie to wysyłkowo kupujesz tak tanio "szpeja". -- |
|
Data: 2010-10-24 19:32:41 | |
Autor: | |
Nowy lancuch i... przeskakuje. | |
Data: 2010-10-25 13:33:35 | |
Autor: Jan Cytawa | |
Nowy lancuch i... przeskakuje. | |
napisał:
Masz rację, ale dzieje się to przy większym przekoszeniu łańcucha na napędzie i nie wiadomo, co jest bardziej szkodliwe. Najnowsze badania wykazuja, ze przekoszenie praktycznie nie ma wplywu na zuzycie lancucha. Za to jazda na malych trybach z przodu wielki. Jan Cytawa |
|
Data: 2010-10-25 14:53:27 | |
Autor: ąćęłńóśźż | |
Nowy lancuch i... przeskakuje. | |
Czyli jaki?
-- -- - | Za to jazda na malych trybach z przodu wielki. |
|