Data: 2013-07-26 08:31:14 | |
Autor: Edek | |
Nowy laptop bez systemu a Linux | |
Szarym od mżawki świtem Thu, 25 Jul 2013 15:25:45 +0200, Marcin N wyrzucił
pustą ćwiartkę i oznajmił: Już prawie kupiłem laptopa bez systemu z planem zainstalowania Linuxa, gdy postanowiłem sprawdzić na stronie producenta sterowniki i widzę tylko pod Windowsa. Na rynku chciałoby się powiedzieć amatorskim - mam na myśli PC - producenci nie mają podpisanych z nikim umów takich jak z Microsoft, które zobowiązują ich do publikacji sterowników. Oficjalnie tego typu umowy nazywają się Certification of Cośtam i pozwalają napisać "Win 8 Ready" na stronie. W linuksie cały mechanizm działa inaczej, na rynku serwerowym tym bardziej. Linuks nie wymaga tak jak Windows instalacji driverów, Windows do każdej pierdoły musi coś doinstalować żeby działało. Co nie znaczy, że driverów nie ma. Czy Linux wymaga osobnych sterowników? Bardzo ale to bardzo rzadko. W linuksie zazwyczaj wszystko od razu jest. Do popularnego sprzętu "osobne" sterowniki są też w repozytoriach - regularnie instaluję jeden, Nvidii. I nie dlatego, że bez niego nie działa desktop, mam dość specyficzne potrzeby. Kiedyś było więcej problemów, teraz sporadycznie coś nie działa idealnie - ale tak samo jest na Windows z driverami. Ostatnio Windows powiedział mi "przepraszam, ale ja się położę" kiedy zobaczył modem po bluetoothie, a na modem USB - w pociągu - że musi ściągnąć sterowniki... i nie udało mu się... unknown problem occured. Jedynie z czytnikami linii papilarnych jest jakaś padaka. Widziałem jeden, który działał. -- Edek |
|
Data: 2013-07-26 11:47:17 | |
Autor: Maciek "Babcia" Dobosz | |
Nowy laptop bez systemu a Linux | |
Dnia 2013-07-26, o godz. 08:31:14
Edek <edek.pienkowski@gmail.com> napisa³(a): Na rynku chcia³oby siê powiedzieæ amatorskim - mam na my¶li PC - Mylisz siê. Np. RedHat jak najbardziej certyfikuje sprzêt pod swoje dystrybucje. I to nie tylko sprzêt serwerowy ale tak¿e desktopy. Zerknij tu: http://www.redhat.com/rhel/compatibility/hardware/ Suse dla swoich dystrybucji tak¿e certyfikuje sprzêt. https://www.suse.com/products/server/hpc_certified_sw_hw.html Bardzo ale to bardzo rzadko. W linuksie zazwyczaj wszystko od razu jest. Do popularnego sprzêtu "osobne" sterowniki s± Drugim przypadkiem s± czêsto karty WiFi w laptopach. Jedynie z czytnikami linii papilarnych jest jaka¶ padaka. Zale¿y od producenta. Np. nie mia³em problemów z czytnikami wbudowanymi w laptopy Della. Zdrówko |
|
Data: 2013-07-26 10:53:39 | |
Autor: Edek | |
Nowy laptop bez systemu a Linux | |
Szarym od mżawki świtem Fri, 26 Jul 2013 11:47:17 +0200, Maciek "Babcia"
Dobosz wyrzucił pustą ćwiartkę i oznajmił: Mylisz się. Np. RedHat jak najbardziej certyfikuje sprzęt pod swoje HPC... Ja to wiem, nawet da się kupić laptopy z logo Ubuntu. Ale jednak tego sprżętu jest na tych listach mało, znacznie mniej niż działa. Najważniejszy na tych listach jest sprzęt serwerowy. Nie każdemu zależy, żeby mieć swój sprzęt na tych listach. To chyba główny powód braku linuksa na desktopach: nie dlatego, że nie działa, ale dlatego, że podejście jest mało handlowe - po co sprzęt ma być na liście, i tak kupują go ludzie którzy wiedzą albo umieją użyć google (ponad aspiracje blondynki, a każdemu zabiera ileś czasu). Drugim przypadkiem są często karty WiFi w laptopach. Mi zawsze działały - może mam szczęście. Zależy od producenta. Np. nie miałem problemów z czytnikami wbudowanymi Mnie się u Della podoba co innego, mają w ofercie całą serię laptoków bez żadnych plomb a zamiast tego z instrukcją jak go rozłożyć na czynniki pierwsze i złożyć spowrotem. Gwarancja ma taką opcję, że przyślą zamiennik dowolnej wadliwej części i wystarczy umieć obsługiwać śrubokręt, żeby wymienić płytę główną czy matrycę. Podobno działa szybciej i bez dylematów w rodzaju "dysku ani nie mogę wyjąć ani wysłać". Zdaje się, że certyfikuje je Canonical, ale teraz nie mogę znaleźć. -- Edek |
|
Data: 2013-07-26 13:21:59 | |
Autor: Maciek "Babcia" Dobosz | |
Nowy laptop bez systemu a Linux | |
Dnia 2013-07-26, o godz. 10:53:39
Edek <edek.pienkowski@gmail.com> napisa³(a): HPC... Nie masz racji. Akurat RedHat prowadzi bardzo szerok± certyfikacjê desktopów - tyle ¿e nie jest to tak medialnie nag³o¶nione. Suse podobnie. Swoja drog± akurat w chwili pisania tego posta handlowiec Novella próbowa³ mi sprzedaæ jedno z ich rozwi±zañ. ;-) To chyba g³ówny powód braku linuksa na desktopach: nie dlatego, Nie do koñca. Wielu ludzi nie zdaje sobie sprawy ze Linux do¶æ mocno wkracza na w ¶wiat korporacji za spraw± wirtualizacji desktopów jako system operacyjny terminali. Plus ofensywa RH i Novella z ich wersjami developerskimi. Ubuntu jest tu akurat z boku bo jednak ma mniejsze wsparcie ni¿ dwie wymienione dystrybucje. > Drugim przypadkiem s± czêsto karty WiFi w laptopach. Problemy sa do¶æ czêsto z kartami na chipsetach Broadcom. Mnie siê u Della podoba co innego, maj± w ofercie ca³± seriê Wolê NBD. To samo ale przyje¿d¿a technik i sam wymienia. Babraæ siê w sprzêcie lubi³em jak mia³em 25 czy 30 lat ;-) Zdaje siê, ¿e certyfikuje je Canonical, ale teraz nie mogê znale¼æ. Czê¶ciowo tak. Dell np. ma XPS 13 cali w wersji deweloperskiej - z preinstalowanym Ubuntu. Niestety nie dostêpny oficjalnie w PL. Musia³em instalowaæ system samodzielnie. ;-) Z Canonical bêdzie ciekawie. Kilka miesiêcy temu og³osili ¿e bêd± rezygnowaæ z j±dra linuxowego na rzecz rozwoju w³asnego projektu. Zobaczymy co z tego wyjdzie. Zdrówko |
|
Data: 2013-07-26 13:50:21 | |
Autor: Edek | |
Nowy laptop bez systemu a Linux | |
Szarym od mżawki świtem Fri, 26 Jul 2013 13:21:59 +0200, Maciek "Babcia"
Dobosz wyrzucił pustą ćwiartkę i oznajmił: Nie masz racji. Akurat RedHat prowadzi bardzo szeroką certyfikację Nie wiem co robisz, ale z mojego doświadczenia wynika, że wielu ludziom trzeba powiedzieć ile kosztuje licencja, darmowego używać nie będą. Ale ja tak trochę podejrzewam, że proces już następuje. Sam prywatnie mam oba desktopy i - szczerze - Windows nie ma już większych atutów. Nawet bywa mniej wygodny a przy tym na tym samym sprzęcie ociężały. Co mi po bootowaniu w 3 sekundy, jeżeli zalogowanie się trwa kilka minut zanim system będzie używalny, wcześniej ledwo reaguje. Nie do końca. Wielu ludzi nie zdaje sobie sprawy ze Linux dość mocno Ubuntu ma sporą popularność wśród prywatnych użytkowników. > Drugim przypadkiem są często karty WiFi w laptopach. Problemy są dość często z chipsetami Ralink ;) (mam taki dongle, z tym że na Win też działa dopiero po odsunięciu na minimum 10 m od AP). Miałem gdzieś stronę z listą wsparcia dongli, więc problem faktycznie istnieje. Sam kupiłem 3, jeden ma spartolony driver, drugi działa na Windows tak samo (źle), dopiero trzeci jest ok. Nie wiem tylko czy to jest kwestia systemu czy produkcji dongli za 0,30 USB i sprzedaży po 5. Albo mojego farta. OPowi zalecam wyszukać nawę chipsetu WiFi. -- Edek |
|
Data: 2013-07-28 16:46:55 | |
Autor: Maciek "Babcia" Dobosz | |
Nowy laptop bez systemu a Linux | |
Dnia 2013-07-26, o godz. 13:50:21
Edek <edek.pienkowski@gmail.com> napisa³(a): Szarym od m¿awki ¶witem Fri, 26 Jul 2013 13:21:59 +0200, Maciek Zajmuje siê ogólnie sieciami i serwerami. Ale tak¿e na styku z telefoni± czy systemami monitoringu. A handlowiec od Novella chcia³ mi wcisn±æ ich alternatywê dla AD. Mo¿e bym i zerkn±³ na to gdybym od paru lat nie u¿ywa³ darmowej alternatywy. ;-) Ale ja tak trochê podejrzewam, ¿e proces ju¿ nastêpuje. Sam prywatnie U¿ycia Win wymagaj± czêsto niestety rozwi±zania Win- czy nawet IE-only. Np. wiele urz±dzeñ ma obs³ugê która dzia³a tylko w Win czy przegl±darce MS mimo ¿e paradoksalnie czêsto sam firmware jest oparty na linuxie. Dobrym przyk³adem takiego sprzêtu s± ró¿ne rejestratory wideo. Nawet bywa mniej wygodny a przy tym na tym samym sprzêcie ociê¿a³y. Nie jest tak ¼le. Zawsze mo¿na zwirtualizowaæ i robiæ co¶ po¿ytecznego czekaj±c a¿ na wirtualce system wstanie. ;-) A na powa¿nie - dla mnie to bez ró¿nicy - mo¿e dlatego ¿e komputerów u¿ywam do pracy i nie zawalam najró¿niejszymi ¶mieciami. I na roboczych mam to co potrzebujê do pracy a nie sk³ad kradzionego softu. Ubuntu ma spor± popularno¶æ w¶ród prywatnych u¿ytkowników. Nie tylko Ubuntu siê liczy. RH i Suse jak pisa³em coraz czê¶ciej jest na desktopach w korporacjach. wielu ludzi id±c do banku nie zdaje sobie sprawê ¿e urzêdnik go obs³uguj±cy na swoim stanowisku nei ma Win. Problemy s± do¶æ czêsto z chipsetami Ralink ;) (mam taki dongle, Broadcom potrafi dostarczaæ chipsety o takim samym oznaczeniu i specyfikacji opisowej ale o ró¿nej budowie. I trafiasz na niby znany chipset a ten nie dzia³a. Innym - np. Atherosowi - te¿ siê siê to zdarza³o ale raczej jako pojedyncze wpadki a nie nie czêsty problem. Dla chc±cych mnie zaszufladkowaæ jako zwolennika którego¶ z systemu uprzejmie informujê ¿e tego posta piszê za pomoc± Claws Mail 3.7.2 spod Ubuntu 9.10 do którego dostajê siê zdalnie za pomoc± ssh i klienta NoMachine z laptoka z Win7 64bit. ;-) Zdrówko |
|