Cześć!

Tydzień temu otwarto nowy terminal na lotnisku Wrocław-Strachowice. Dzisiaj wybrałem się tam, by ocenić przydatność dumy władz miasta pod kątem spotterskim. Wcześniej w Internecie widziałem parę fotoreportaży z obiektu, ale na żadnym nie widziałem tarasu widokowego, chociaż w opisach taki element figuruje. No i zobaczyłem najgłupszy taras, jaki zdarzyło mi się widzieć...

Taras widokowy na Strachowiczach znajduje się... wewnątrz budynku terminala. Owszem, widać z niego płytę lotniska, ale przez dwie szyby - jedną ma się przed samym nosem, a drugą (zewnętrzną, szklaną ścianę budynku) - jakieś 10 metrów dalej. Składa się ona z tafli ok. 3x1,5 m, więc ramy szyb wraz z odblaskami i zniekształceniami na szkle uniemożliwiają zrobienie sensownych zdjęć samolotom. Za to można się napatrzeć na szczęśliwców, którzy przeszli już przez bramki i czekają na odlot. Większe kretyństwo trudno sobie wyobrazić - ludzie siedzą na dole, niektórzy coś czytają, inni drzemią lub jedzą kanapki, a parę metrów nad nimi stoi gromada gapiów z nosami przyklejonymi do szyb. Czy ten budynek projektował ekspert od wybiegów w ZOO?

Żeby było śmieszniej, to z tarasu nie wolno fotografować, bo widać "strefę zamkniętą" (czyli tę poczekalnię właśnie). Nie zauważyłem znaczków zakazu fotografowania, ale akurat zachodziło Słońce, więc pomimo podwójnych szyb postanowiłem cyknąć parę fotek lufą 300 mm. Po zrobieniu trzech pojawił się koło mnie pan w mundurze, przedstawił się jako ochrona lotniska i poinformował mnie o zakazie i "strefie zamkniętej". Powiedziałem, ze ja tylko Słońce fotografuję i jedynym elementem terminala, widocznym na zdjęciach, są te nieszczęsne ramy szyb. Pan poprosił o pokazanie zdjęć, po czym wyraził zgodę. Chwała mu za to i wyrazy współczucia, że musi wykonywać pracę, z nonsensowności której dość jasno zdaje sobie sprawę...

Obok terminala coś się jeszcze buduje. Mam nadzieję, że będzie to ciąg dalszy budynku, w którym powstanie coś takiego jak np. w Dusseldorfie, gdzie dach jednego z trzech terminali jest tarasem widokowym, na którym można spędzić cały dzień (sam sterczałem tam wielokrotnie). Wstęp: 2,20 EUR, jeśli dobrze pamiętam, ale nigdy nie żałowałem tego wydatku.

Przy okazji: płot (siatka) między chodnikiem przed terminalem, a płytą postojową, ma wąskie, płaskie oczka zrobione z grubego drutu - również przez niego nie da się fotografować.

Podsumowując, stary terminal o wiele bardziej mi się podobał.

--
Pozdrawiam

Rafal "RAV" Miszczak        rav@e-rav.pl                  www.e-rav.pl
Skype: rav_wroc_pl_2          GG: 9783             tel: +48-606-198315

Pan Rafal 'RAV' Miszczak zobaczył najgłupszy taras, jaki zdarzyło
mu się widzieć...

Taras widokowy na Strachowiczach znajduje się... wewnątrz budynku

Ważne, że w ogóle się znajduje. W związku z czym będzie można
wreszcie wywiesić na Okęciu tabliczkę "Najbliższy czynny taras
widokowy dla odprowadzających we Wrocławiu".

--
Jarek

Użytkownik "Rafal 'RAV' Miszczak" <rav@e-rav.pl> napisał w wiadomości news:jk2kug$e9q$1inews.gazeta.pl...

Żeby było śmieszniej, to z tarasu nie wolno fotografować, bo widać "strefę zamkniętą" (czyli tę poczekalnię właśnie).

Na Twoim miejscu pisemnie bym zapytał kierownictwo lotniska czy ów zakaz aby czasem nie jest wymysłem ochroniarza wyssanym z palca oraz poprosił o wskazanie podstawy prawnej. Coś podejrzewam, ze możesz się mile zdziwić :)

Użytkownik Robert Tomasik napisał:

Żeby było śmieszniej, to z tarasu nie wolno fotografować, bo widać
"strefę zamkniętą" (czyli tę poczekalnię właśnie).

Na Twoim miejscu pisemnie bym zapytał kierownictwo lotniska czy ów zakaz
aby czasem nie jest wymysłem ochroniarza wyssanym z palca oraz poprosił
o wskazanie podstawy prawnej. Coś podejrzewam, ze możesz się mile
zdziwić :)

E tam, nie chce mi się walczyć o fotografowanie w miejscu, które do fotografowania i tak się nie nadaje. Zdjęcia, jakie chciałem zrobić, i tak zrobiłem za zgodą ochroniarza, więc tym bardziej nie ma sensu kruszyć kopii. A nadgorliwego funkcjonariusza w razie potrzeby potrafię spuścić na drzewo, czego dowodzi ten filmik:
http://www.youtube.com/watch?v=K-4vlNfB6Lk

--
Pozdrawiam

Rafal "RAV" Miszczak        rav@e-rav.pl                  www.e-rav.pl
Skype: rav_wroc_pl_2          GG: 9783             tel: +48-606-198315

Taras widokowy na Strachowiczach znajduje się... wewnątrz budynku terminala. Owszem, widać z niego płytę lotniska, ale przez dwie szyby - jedną ma się przed samym nosem, a drugą (zewnętrzną, szklaną ścianę budynku) - jakieś 10 metrów dalej. Składa się ona z tafli ok. 3x1,5 m, więc ramy szyb wraz z odblaskami i zniekształceniami na szkle uniemożliwiają zrobienie sensownych zdjęć samolotom. Za to można się napatrzeć na szczęśliwców, którzy przeszli już przez bramki i czekają na odlot. Większe kretyństwo trudno sobie wyobrazić - ludzie siedzą na dole, niektórzy coś czytają, inni drzemią lub jedzą kanapki, a parę metrów nad nimi stoi gromada gapiów z nosami przyklejonymi do szyb. Czy ten budynek projektował ekspert od wybiegów w ZOO?

Na początek zaznaczę, że też fotografuję samoloty od czasu do czasu.
Ale.
Moim zdaniem taras widokowy z założenia ma nie być dla spotterów, tylko dla rodzin, które chcą mieć jak najwięcej okazji, żeby sobie jeszcze pomachać z rodziną wybywającą do Hameryki na rok albo Anglii na kilka miesięcy. I tu widzę sens widoku na strefę zamkniętą.

--
Marcos
marek [AT] microstock . pl

http://www.przeloty.net <- tanie bilety lotnicze

"=Marcos=" <marcos.MALPA@.wyprawa.NIE.DLA.SPAMU.info> writes:

Na początek zaznaczę, że też fotografuję samoloty od czasu do czasu.
Ale.
Moim zdaniem taras widokowy z założenia ma nie być dla spotterów,
tylko dla rodzin, które chcą mieć jak najwięcej okazji, żeby sobie
jeszcze pomachać z rodziną wybywającą do Hameryki na rok albo Anglii
na kilka miesięcy. I tu widzę sens widoku na strefę zamkniętą.

Na Okęciu przez całego Gierka odprowadzajacy/witający mieli widok na
celników bebeszących walizki na przylotach...

  MJ

Dnia Sun, 18 Mar 2012 12:34:34 +0100, =Marcos= napisał(a):

Taras widokowy na Strachowiczach znajduje się... wewnątrz budynku terminala. Owszem, widać z niego płytę lotniska, ale przez dwie szyby - jedną ma się przed samym nosem, a drugą (zewnętrzną, szklaną ścianę budynku) - jakieś 10 metrów dalej. Składa się ona z tafli ok. 3x1,5 m, więc ramy szyb wraz z odblaskami i zniekształceniami na szkle uniemożliwiają zrobienie sensownych zdjęć samolotom.

Moim zdaniem taras widokowy z założenia ma nie być dla spotterów, tylko dla rodzin, które chcą mieć jak najwięcej okazji, żeby sobie jeszcze pomachać z rodziną wybywającą do Hameryki na rok albo Anglii na kilka miesięcy. I tu widzę sens widoku na strefę zamkniętą.

Tylko ze z zewnatrz pewnie tego machania przez dwie szyby nie widac.

J.

UĹźytkownik "Rafal 'RAV' Miszczak"  napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:jk2kug$e9q$1@inews.gazeta.pl...

Cześć!

Taras widokowy na Strachowiczach znajduje się... wewnątrz budynku terminala. Owszem, widać z niego płytę lotniska, ale przez dwie szyby - jedną ma się przed samym nosem, a drugą (zewnętrzną, szklaną ścianę budynku) - jakieś 10 metrów dalej. Składa się ona z tafli ok. 3x1,5 m, więc ramy szyb wraz z odblaskami i zniekształceniami na szkle uniemożliwiają zrobienie sensownych zdjęć samolotom. Za to można się napatrzeć na szczęśliwców, którzy przeszli już przez bramki i czekają na odlot. Większe kretyństwo trudno sobie wyobrazić - ludzie siedzą na dole, niektórzy coś czytają, inni drzemią lub jedzą kanapki, a parę metrów nad nimi stoi gromada gapiów z nosami przyklejonymi do szyb. Czy ten budynek projektował ekspert od wybiegów w ZOO?

Niestety takie teraz są tendencje na świecie. Chodzi pewnie o jakieś przepisy bezpieczeństwa, na takim tarasie jak był w Wawie za Gierka czy nawet później na nowym terminalu, mogłeś spokojnie czymś rzucić w stronę samolotu, teraz wiadomo każdy chucha na zimne stąd albo taras wewnątrz albo na zewnątrz ale oddzielony pancernymi szybami, albo kraty jak np na lotnisku Narita w Tokio, tam jednakże pomyśleli o fotografujących i co kilkanaście metrów są otwory, w które można wetknąć lufę obiektywu i trochę pofocić..

Pozdro