Witam Was,

Jeździłem wczoraj w nocy. Jeździłem dziś przed południem. Napotkałem się parę razy na "suszących" - zawsze mieli włączone koguty. Czy to jakiś nowy zwyczaj, czy raczej zbieg okoliczności?

--
Pozdrawiam,
Marek

W dniu 2019-03-09 o 15:48, Marek S pisze:

Jeździłem wczoraj w nocy. Jeździłem dziś przed południem. Napotkałem się parę razy na "suszących" - zawsze mieli włączone koguty. Czy to jakiś nowy zwyczaj, czy raczej zbieg okoliczności?

Od jakichś 10 lat suszenie odbywa się zawsze z włączonymi kogutami. Jaki jest tego sens, to nie pojmuję, albowiem każdy pasjonat prędkości jest odpowiednio wcześniej ostrzegany o stojącym patrolu. Czasem  tylko radiowóz stoi za czymś, żeby choć trochę zasłonić, ale i tak niebieskie błyski rozlegają się po okolicy ostrzegawczo. Inna sprawa, że od dawna suszenie odbywa się ogólnie sporadycznie, a jeśli już, to zawsze w tych samych miejscach. W Warszawie na Maczka, Połczyńskiej, Stanów Zjednoczonych i 4 czerwca. Od niepamiętnych czasów nie widziałem radiowozu z suszarką w innym miejscu.

W dniu sobota, 9 marca 2019 11:51:44 UTC-6 użytkownik Poldek napisał:

W dniu 2019-03-09 o 15:48, Marek S pisze:

> Jeździłem wczoraj w nocy. Jeździłem dziś przed południem. Napotkałem się > parę razy na "suszących" - zawsze mieli włączone koguty. Czy to jakiś > nowy zwyczaj, czy raczej zbieg okoliczności?
> Od jakichś 10 lat suszenie odbywa się zawsze z włączonymi kogutami.

Nie potwierdzam.
Pare razy widzialem suszycieli i kogutow wlaczonych nie bylo.

Glownie na 10 miedzy toruniem a bydgoszcza i w okolicy woznik na slasku.
Ani razu kogutow nie mieli wlaczonych.

W dniu 2019-03-09 o 19:24, sczygiel@gmail.com pisze:

W dniu sobota, 9 marca 2019 11:51:44 UTC-6 użytkownik Poldek napisał:

W dniu 2019-03-09 o 15:48, Marek S pisze:

Jeździłem wczoraj w nocy. Jeździłem dziś przed południem. Napotkałem się
parę razy na "suszących" - zawsze mieli włączone koguty. Czy to jakiś
nowy zwyczaj, czy raczej zbieg okoliczności?

Od jakichś 10 lat suszenie odbywa się zawsze z włączonymi kogutami.

Nie potwierdzam.

Faktycznie przesadziłem pisząc, że od 10 lat, bo zaledwie od 5 lat

"Komendant Główny Policji wydał polecenie, aby podczas kontroli drogowej radiowozy miały włączone koguty. "

https://prawo.gazetaprawna.pl/artykuly/782620,drogowka-traci-paliwo-bo-musi-byc-widoczna.html

W dniu 2019-03-09 o 21:48, Poldek pisze:

https://prawo.gazetaprawna.pl/artykuly/782620,drogowka-traci-paliwo-bo-musi-byc-widoczna.html

Być może 3miasto i okolice są zapóźnione, nigdy w w okresie ostatnich 30 lat nie doświadczyłem podobnego zjawiska. Na pamięć znam lokalizacje suszarek lecz w/w zwyczaj mnie zaskoczył w ostatnie 2 dni.

Ani jednego razu nie widziałem odstępstwa od tej reguły. Suszarki nigdy nie włączały kogutów. Podobnie w innych okolicznych miejscowościach.

Zwróć też uwagę iż przytaczany artykuł dotyczy stołecznej policji. Przypuszczalnie założyłeś, iż poza stolicą kraj nie istnieje. Moje pytanie dotyczy tego, co jest poza stolicą. Być może od 10 lat macie tam inne zasady. Ja pytam o resztę kraju.

--
Pozdrawiam,
Marek

W dniu 2019-03-09 o 22:30, Marek S pisze:

W dniu 2019-03-09 o 21:48, Poldek pisze:

https://prawo.gazetaprawna.pl/artykuly/782620,drogowka-traci-paliwo-bo-musi-byc-widoczna.html

Być może 3miasto i okolice są zapóźnione, nigdy w w okresie ostatnich 30 lat nie doświadczyłem podobnego zjawiska. Na pamięć znam lokalizacje suszarek lecz w/w zwyczaj mnie zaskoczył w ostatnie 2 dni.

Ani jednego razu nie widziałem odstępstwa od tej reguły. Suszarki nigdy nie włączały kogutów. Podobnie w innych okolicznych miejscowościach.

Zwróć też uwagę iż przytaczany artykuł dotyczy stołecznej policji. Przypuszczalnie założyłeś, iż poza stolicą kraj nie istnieje. Moje pytanie dotyczy tego, co jest poza stolicą. Być może od 10 lat macie tam inne zasady. Ja pytam o resztę kraju.

Komendant Główny Policji rządzi Policją w całej Polsce.

W dniu 2019-03-10 o 13:36, Poldek pisze:

Komendant Główny Policji rządzi Policją w całej Polsce.

Więc sugerujesz, że list z nakazem włączania kogutów w trakcie kontroli drogowych szedł z Warszawy do 3miasta 5 lat? Chyba InPostem go nadali :-D

--
Pozdrawiam,
Marek

W dniu niedziela, 10 marca 2019 16:24:32 UTC+1 użytkownik Marek S napisał:

W dniu 2019-03-10 o 13:36, Poldek pisze:
> > Komendant Główny Policji rządzi Policją w całej Polsce.

Więc sugerujesz, że list z nakazem włączania kogutów w trakcie kontroli drogowych szedł z Warszawy do 3miasta 5 lat? Chyba InPostem go nadali :-D

Akurat przesyłki InPostu praktycznie wszystkie docierają na drugi dzień roboczy d nadania czego niestety nie można powiedzieć o przesyłkach doręczanych przez  Pocztę Polską- ostatni mój polecony priorytet szedł 4 dni

W dniu 2019-03-10 o 16:32, Kris pisze:

Akurat przesyłki InPostu praktycznie wszystkie docierają na drugi dzień roboczy d nadania czego niestety nie można powiedzieć o przesyłkach doręczanych przez  Pocztę Polską- ostatni mój polecony priorytet szedł 4 dni

Jak myślisz? Dlaczego InPost przestał obsługiwać sądy? Odpowiem co się działo: często przesyłki (w 100% polecone) ginęły. Albo zdarzały się nierzadkie przypadki, że np. pismo wysłane do urzędu skarbowego wracało z adnotacją, że adresat się wyprowadził :-D

--
Pozdrawiam,
Marek

W dniu niedziela, 10 marca 2019 17:05:05 UTC+1 użytkownik Marek S napisał:

Jak myślisz? Dlaczego InPost przestał obsługiwać sądy?

Bo przegrał przetarg
Bo Poczta Polska w 2015 zaproponowała cenę dumpingową.
W 2013 za dwa lata obsługi przesyłek sądowych PP proponowała 580mln zł a w 2015 za TRZY lata zaproponowali 293mln.

Odpowiem co się działo: często przesyłki (w 100% polecone) ginęły. Albo zdarzały się nierzadkie przypadki, że np. pismo wysłane do urzędu skarbowego wracało z adnotacją, że adresat się wyprowadził :-D

A takie przypadki były to fakt. Ale tryby sprawiedliwości jakoś się nie zatrzymały więc były to incydentalne przypadki. Inpost w 2013 chyba nie spodziewał się ze wygra ten przetarg i był nieprzygotowany ale z czasem było coraz lepiej.

On 2019-03-10 17:16, Kris wrote:

Odpowiem co się
działo: często przesyłki (w 100% polecone) ginęły. Albo zdarzały się
nierzadkie przypadki, że np. pismo wysłane do urzędu skarbowego wracało
z adnotacją, że adresat się wyprowadził :-D

A takie przypadki były to fakt.
Ale tryby sprawiedliwości jakoś się nie zatrzymały więc były to incydentalne przypadki. ...

Moja sprawa potoczyła się bez wyjaśnienia przez Inpost kwestii przesyłki do mnie.

Dnia Sun, 10 Mar 2019 09:16:50 -0700 (PDT), Kris napisał(a):

W dniu niedziela, 10 marca 2019 17:05:05 UTC+1 użytkownik Marek S napisał:

Jak myślisz? Dlaczego InPost przestał obsługiwać sądy?

Bo przegrał przetarg
Bo Poczta Polska w 2015 zaproponowała cenę dumpingową.
W 2013 za dwa lata obsługi przesyłek sądowych PP proponowała 580mln zł a w 2015 za TRZY lata zaproponowali 293mln.

A kto za to placi ? Ci państwo :-)

J.

W dniu niedziela, 10 marca 2019 21:06:05 UTC+1 użytkownik J.F. napisał:

Dnia Sun, 10 Mar 2019 09:16:50 -0700 (PDT), Kris napisał(a):
> W dniu niedziela, 10 marca 2019 17:05:05 UTC+1 użytkownik Marek S napisał:
>> Jak myślisz? Dlaczego InPost przestał obsługiwać sądy?
> > Bo przegrał przetarg
> Bo Poczta Polska w 2015 zaproponowała cenę dumpingową.
> W 2013 za dwa lata obsługi przesyłek sądowych PP proponowała 580mln zł a w 2015 za TRZY lata zaproponowali 293mln.

A kto za to placi ? Ci państwo :-)

2014-2015- PP proponowała 290mln za rok obsługi sądów
2016-2018- wygrała przetarg, i obsługiwała sady za niecałe 97mln rocznie(pozbywając się tym samym inpostu)
2019-2021 Poczta zaproponowała(pewnie propozycja nie do odrzucenia) sądom cenę ok 297mln zł rocznie

Użytkownik "Kris"  napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:d3af2108-4a00-4753-8162-edcc5027cd14@googlegroups.com...
W dniu niedziela, 10 marca 2019 21:06:05 UTC+1 użytkownik J.F. napisał:

>> Jak myślisz? Dlaczego InPost przestał obsługiwać sądy?

> Bo przegrał przetarg
> Bo Poczta Polska w 2015 zaproponowała cenę dumpingową.
> W 2013 za dwa lata obsługi przesyłek sądowych PP proponowała > 580mln zł a w 2015 za TRZY lata zaproponowali 293mln.

A kto za to placi ?
Ci państwo :-)

2014-2015- PP proponowała 290mln za rok obsługi sądów
2016-2018- wygrała przetarg, i obsługiwała sady za niecałe 97mln rocznie(pozbywając się tym samym inpostu)
2019-2021 Poczta zaproponowała(pewnie propozycja nie do odrzucenia) sądom cenę ok 297mln zł rocznie

Z braku innego operatora byc moze nie do odrzucenia ... dumping sie udal :-)

Ale ... ile tych przesylek mialo byc ?
Ile wychodzi za przesylke ?

I porownac z cenami dla ludnosci :-)

J.

W dniu poniedziałek, 11 marca 2019 11:27:22 UTC+1 użytkownik J.F. napisał:
 

Ale ... ile tych przesylek mialo byc ?
Ile wychodzi za przesylke ?

Było 95 gr netto za list polecony. Jest 2,64zł

Hello Kris,

Monday, March 11, 2019, 4:39:43 PM, you wrote:

W dniu poniedziałek, 11 marca 2019 11:27:22 UTC+1 użytkownik J.F. napisał:
 

Ale ... ile tych przesylek mialo byc ?
Ile wychodzi za przesylke ?

Było 95 gr netto za list polecony. Jest 2,64zł

Jakie netto? Opłaty pocztowe nie podlegają VAT.


--
Best regards,
 RoMan
PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++
Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!)

W dniu 10-03-2019 o 21:06, J.F. pisze:

Dnia Sun, 10 Mar 2019 09:16:50 -0700 (PDT), Kris napisał(a):

W dniu niedziela, 10 marca 2019 17:05:05 UTC+1 użytkownik Marek S napisał:

Jak myślisz? Dlaczego InPost przestał obsługiwać sądy?

Bo przegrał przetarg
Bo Poczta Polska w 2015 zaproponowała cenę dumpingową.
W 2013 za dwa lata obsługi przesyłek sądowych PP proponowała 580mln zł a w 2015 za TRZY lata zaproponowali 293mln.

A kto za to placi ?
Ci państwo :-)

Dokładnie.
Od tego czasu zwykły list zdrożał dla nas o jakieś 100% (mówię o docelowej cenie po planowanej niebawem podwyżce).

W dniu 2019-03-10 o 17:16, Kris pisze:

W dniu niedziela, 10 marca 2019 17:05:05 UTC+1 użytkownik Marek S napisał:

Jak myślisz? Dlaczego InPost przestał obsługiwać sądy?

Bo przegrał przetarg
Bo Poczta Polska w 2015 zaproponowała cenę dumpingową.

Inpost też wygrał ceną poniżej swoich kosztów. Dlatego przesyłki nie docierały, zwykle nie było obowiązkowego podwójnego awizowania, doręczyciele byli z łapanki, na śmieciówkach, zatrudniani przez pośredników. Pomijam już, że placówki odbiorcze też były z łapanki.

Bardzo chwalę paczkomaty, ale Inpost na pewno nie jest wzorcowym biznesem, zwłaszcza jako pracodawca.

Pozdrawiam

Użytkownik "Miroo"  napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:5c8f462c$0$482$65785112@news.neostrada.pl...
W dniu 2019-03-10 o 17:16, Kris pisze:

W dniu niedziela, 10 marca 2019 17:05:05 UTC+1 użytkownik Marek S napisał:

Jak myślisz? Dlaczego InPost przestał obsługiwać sądy?

Bo przegrał przetarg
Bo Poczta Polska w 2015 zaproponowała cenę dumpingową.

Inpost też wygrał ceną poniżej swoich kosztów. Dlatego przesyłki nie docierały, zwykle nie było obowiązkowego podwójnego awizowania,

Czy ponizej i czy dlatego nie docieraly ...

doręczyciele byli z łapanki, na śmieciówkach, zatrudniani przez pośredników. Pomijam już, że placówki odbiorcze też były z łapanki.
Bardzo chwalę paczkomaty, ale Inpost na pewno nie jest wzorcowym biznesem, zwłaszcza jako pracodawca.

Jako pracodawca to nie wiem, ale chyba wole placowke z łapanki w sklepie czynnym 8-20, niz moją osiedlową poczte,
ktora byla czynna 8-16 lub 12-18  jakos na przemian.

Ale Poczta sie polepszyla.

Teraz nie wiem czy atak uprzedzajacy - ale chca sie dobrac do paczkomatow przez prawo budowlane - ze bez zezwolenia ustawione ...

J.

-- Ale Poczta sie polepszyla. Teraz nie wiem czy atak uprzedzajacy - ale chca sie dobrac do paczkomatow przez prawo budowlane - ze bez zezwolenia ustawione ...

ha ha ha niepoprawny optymista :-)

przeciez to kompletni debile sa ... system istnieje w Niemczech od 2001-06 r czyli od 18 lat a te gamonie mimo ze mieli gotowe rozwiazanie pod nosem to teraz probuja zaszkodzic konkurencji ? tam trzeba wyp.... wszystkich co listow nie roznosza bo durnie po prostu nie rokuja :-)

https://de.wikipedia.org/wiki/Packstation

Użytkownik  przemek napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:9729e6dc-55e5-4028-8a3f-64f896091d0e@googlegroups.com...

-- Ale Poczta sie polepszyla. Teraz nie wiem czy atak uprzedzajacy - ale chca sie dobrac do paczkomatow przez prawo budowlane - ze bez zezwolenia ustawione ...

ha ha ha niepoprawny optymista :-)
przeciez to kompletni debile sa ... system istnieje w Niemczech od 2001-06 r czyli od 18 lat a te gamonie mimo ze mieli gotowe rozwiazanie pod nosem to teraz probuja zaszkodzic konkurencji ? tam trzeba wyp.... wszystkich co listow nie roznosza bo durnie po prostu nie rokuja :-)

https://de.wikipedia.org/wiki/Packstation

No ale widzisz - nie Dojcze Post, tylko DHL.

DHL tez niby DP, ale kupili gotowa amerykanska firme ..


A DHL w Polsce to nawet jakby gorszy niz Poczta Polska :-)

J.

Zawsze podziwiam twoją umiejętność pomijania niewygodnych faktów;-)

Eine Packstation ist ein Paketautomat von DHL, der Paket- und Expressdiensttochter der Deutschen Post AG.

On 2019-03-10 17:05, Marek S wrote:

W dniu 2019-03-10 o 16:32, Kris pisze:

Akurat przesyłki InPostu praktycznie wszystkie docierają na drugi dzień roboczy d nadania czego niestety nie można powiedzieć o przesyłkach doręczanych przez  Pocztę Polską- ostatni mój polecony priorytet szedł 4 dni

Jak myślisz? Dlaczego InPost przestał obsługiwać sądy? Odpowiem co się działo: często przesyłki (w 100% polecone) ginęły. Albo zdarzały się nierzadkie przypadki, że np. pismo wysłane do urzędu skarbowego wracało z adnotacją, że adresat się wyprowadził :-D

Kiedyś sąd w mojej sprawie chciał od Inposta wyjaśnienia to nawet nie odpisali.

Dnia Sun, 10 Mar 2019 17:05:03 +0100, Marek S napisał(a):

W dniu 2019-03-10 o 16:32, Kris pisze:

Akurat przesyłki InPostu praktycznie wszystkie docierają na drugi dzień roboczy d nadania czego niestety nie można powiedzieć o przesyłkach doręczanych przez  Pocztę Polską- ostatni mój polecony priorytet szedł 4 dni

Jak myślisz? Dlaczego InPost przestał obsługiwać sądy? Odpowiem co się działo: często przesyłki (w 100% polecone) ginęły.

Nie badz naiwny. Przestal, bo Poczta P wygrala przetarg. Wygrala, bo zlozyla najtansza
oferte. Wczesniej los przesylek nikogo nie interesowal :-)
Tzn sadow nie interesowal, poki obowiazywala umowa z Inpostem, teraz teraz tez nie interesuje.

Albo zdarzały się nierzadkie przypadki, że np. pismo wysłane do urzędu skarbowego wracało z adnotacją, że adresat się wyprowadził :-D

InPostem wysylales ?

Paczkomaty InPostu musze pochwalic, sprawnie dzialaja.
Rekord to kiedys po pooludniu, tzn po 12:00 kupilem cos na allegro z
Walbrzycha, a a drugi dzien przed 8-ma SMS ze czeka w paczkomacie we
wrocku.

J.

W dniu 2019-03-10 o 21:04, J.F. pisze:

InPostem wysylales ?

Paczkomaty InPostu musze pochwalic, sprawnie dzialaja.
Rekord to kiedys po pooludniu, tzn po 12:00 kupilem cos na allegro z
Walbrzycha, a a drugi dzien przed 8-ma SMS ze czeka w paczkomacie we
wrocku.

też tak myślałem, że wysyłając paczkomatem będę miał na miejscu w
maksimum dwa dni..
Tydzień "szła" przesyłka, z czego większość czasu przeleżała w
paczkomacie nadawczym..
Na reklamację InPost odpowiedział, że gwarantowany czas dostarczenia
przesyłki to dwa tygodnie..

--
Pozdr.
Michał

On 2019-03-17 18:37, Michał Baszyński wrote:

W dniu 2019-03-10 o 21:04, J.F. pisze:

InPostem wysylales ?

Paczkomaty InPostu musze pochwalic, sprawnie dzialaja.
Rekord to kiedys po pooludniu, tzn po 12:00 kupilem cos na allegro z
Walbrzycha, a a drugi dzien przed 8-ma SMS ze czeka w paczkomacie we
wrocku.

też tak myślałem, że wysyłając paczkomatem będę miał na miejscu w
maksimum dwa dni..
Tydzień "szła" przesyłka, z czego większość czasu przeleżała w
paczkomacie nadawczym..
Na reklamację InPost odpowiedział, że gwarantowany czas dostarczenia
przesyłki to dwa tygodnie..

No, a przechowywania w odbiorczym 2 dni, czyli nawet jak nam na czasie nie zależy musimy przez te 2 tygodnie czuwać by nie wróciła.

W dniu 17-03-2019 o 21:05, kk pisze:

On 2019-03-17 18:37, Michał Baszyński wrote:

W dniu 2019-03-10 o 21:04, J.F. pisze:

InPostem wysylales ?

Paczkomaty InPostu musze pochwalic, sprawnie dzialaja.
Rekord to kiedys po pooludniu, tzn po 12:00 kupilem cos na allegro z
Walbrzycha, a a drugi dzien przed 8-ma SMS ze czeka w paczkomacie we
wrocku.

też tak myślałem, że wysyłając paczkomatem będę miał na miejscu w
maksimum dwa dni..
Tydzień "szła" przesyłka, z czego większość czasu przeleżała w
paczkomacie nadawczym..
Na reklamację InPost odpowiedział, że gwarantowany czas dostarczenia
przesyłki to dwa tygodnie..

No, a przechowywania w odbiorczym 2 dni, czyli nawet jak nam na czasie nie zależy musimy przez te 2 tygodnie czuwać by nie wróciła.

Już nie mówiąc o tym, że mogą sobie zawieźć Twoją przesyłkę do jakiegoś sklepu kilka km dalej, tłumacząc się, że paczkomat który masz 50 m od pracy jest przepełniony.
I oczywiście nie dając do wyboru w takiej sytuacji żadnego innego, który byłby w kierunku w którym się poruszasz - oni wiedzą lepiej gdzie powinna być Twoja paczka przez najbliższe kilka dni....

Użytkownik Cavallino cavallinoBEZ-SPAMU@konto.pl ...

No, a przechowywania w odbiorczym 2 dni, czyli nawet jak nam na
czasie nie zależy musimy przez te 2 tygodnie czuwać by nie wróciła.

Już nie mówiąc o tym, że mogą sobie zawieźć Twoją przesyłkę do
jakiegoś sklepu kilka km dalej, tłumacząc się, że paczkomat który
masz 50 m od pracy jest przepełniony.
I oczywiście nie dając do wyboru w takiej sytuacji żadnego innego,
który byłby w kierunku w którym się poruszasz - oni wiedzą lepiej
gdzie powinna być Twoja paczka przez najbliższe kilka dni....

Moze i moga ale czy tak robią?
Mnie sie zdarzyło tak raz na pewnie ze sto przesyłek przy czym roznica w odległosci wynosiła około kilometra, moze dwóch.

--
Pozdrawia... Budzik
b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl  (adres antyspamowy, usuń także "_")
Wątroba była cały dzień śledziona

Użytkownik Marek S precz@spamowi.com ...

Akurat przesyłki InPostu praktycznie wszystkie docierają na drugi
dzień roboczy d nadania czego niestety nie można powiedzieć o
przesyłkach doręczanych przez  Pocztę Polską- ostatni mój polecony
priorytet szedł 4 dni

Jak myślisz? Dlaczego InPost przestał obsługiwać sądy? Odpowiem co
się działo: często przesyłki (w 100% polecone) ginęły. Albo zdarzały
się nierzadkie przypadki, że np. pismo wysłane do urzędu skarbowego
wracało z adnotacją, że adresat się wyprowadził :-D

Nie masz racji, Marku.
Inpost przestał obsługiwać sądy bo PP to Panstwowa firma i dalej juz musisz doczytac...

--
Pozdrawia... Budzik
b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl  (adres antyspamowy, usuń także "_")
"Kobiety mogą uczynić milionerem tylko takiego mężczyznę, który jest
miliarderem"   - Charlie Chaplin

Użytkownik Kris kszysztofc@gmail.com ...

> Komendant Główny Policji rządzi Policją w całej Polsce.

Więc sugerujesz, że list z nakazem włączania kogutów w trakcie
kontroli drogowych szedł z Warszawy do 3miasta 5 lat? Chyba
InPostem go nadali :-D

Akurat przesyłki InPostu praktycznie wszystkie docierają na drugi
dzień roboczy d nadania czego niestety nie można powiedzieć o
przesyłkach doręczanych przez  Pocztę Polską- ostatni mój polecony
priorytet szedł 4 dni

Potwierdzam.
Ostatnio miałem przyjemnosc zamowic coś z odbiorem do Ruchu i również dwa razy dłuzej niz Inpost.

--
Pozdrawia... Budzik
b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl  (adres antyspamowy, usuń także "_")
"Życie ma to do siebie, że nie można go powtórzyć."
Zbigniew Trzaskowski

On 2019-03-10 18:59, Budzik wrote:

Akurat przesyłki InPostu praktycznie wszystkie docierają na drugi
dzień roboczy d nadania czego niestety nie można powiedzieć o
przesyłkach doręczanych przez  Pocztę Polską- ostatni mój polecony
priorytet szedł 4 dni

Potwierdzam.
Ostatnio miałem przyjemnosc zamowic coś z odbiorem do Ruchu i również dwa
razy dłuzej niz Inpost.

Ale jak porównasz cenę paczek oraz czas ich przetrzymywania to możesz zmienić spojrzenie.

Użytkownik kk kk@op.pl.invalid ...

Akurat przesyłki InPostu praktycznie wszystkie docierają na drugi
dzień roboczy d nadania czego niestety nie można powiedzieć o
przesyłkach doręczanych przez  Pocztę Polską- ostatni mój polecony
priorytet szedł 4 dni

Potwierdzam.
Ostatnio miałem przyjemnosc zamowic coś z odbiorem do Ruchu i
również dwa razy dłuzej niz Inpost.

Ale jak porównasz cenę paczek oraz czas ich przetrzymywania to
możesz zmienić spojrzenie.

Wytlumacz...
Tu i tu skorzystałem z opcji smart na allegro wiec dla mnie cena wynosiła 0zł...
Znaczy wczesniej zapłaciłem jakies 50zł ale wykorzystałem juz wielokrotnie wiecej...

--
Pozdrawia... Budzik
b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl  (adres antyspamowy, usuń także "_")
Jacoj: ...istnieją na świecie ludzie, którzy potrafią zepsuć stalową kulę...
Pszemol: No to jest nas dwu...

On 2019-03-11 08:59, Budzik wrote:

Użytkownik kk kk@op.pl.invalid ...

Akurat przesyłki InPostu praktycznie wszystkie docierają na drugi
dzień roboczy d nadania czego niestety nie można powiedzieć o
przesyłkach doręczanych przez  Pocztę Polską- ostatni mój polecony
priorytet szedł 4 dni

Potwierdzam.
Ostatnio miałem przyjemnosc zamowic coś z odbiorem do Ruchu i
również dwa razy dłuzej niz Inpost.

Ale jak porównasz cenę paczek oraz czas ich przetrzymywania to
możesz zmienić spojrzenie.

Wytlumacz...

Masz cenniki w ktorych paczka Inpost kosztuje więcej. Masz umowę z której wynika, że paczkę Inpost możesz przetrzymać tylko 2 czy 3 dni

Tu i tu skorzystałem z opcji smart na allegro wiec dla mnie cena wynosiła
0zł...
Znaczy wczesniej zapłaciłem jakies 50zł ale wykorzystałem juz
wielokrotnie wiecej...

Na towary też wydałeś wielokrotnie więcej. To nie wiem z czego się cieszysz.

Użytkownik kk kk@op.pl.invalid ...

Akurat przesyłki InPostu praktycznie wszystkie docierają na
drugi dzień roboczy d nadania czego niestety nie można
powiedzieć o przesyłkach doręczanych przez  Pocztę Polską-
ostatni mój polecony priorytet szedł 4 dni

Potwierdzam.
Ostatnio miałem przyjemnosc zamowic coś z odbiorem do Ruchu i
również dwa razy dłuzej niz Inpost.

Ale jak porównasz cenę paczek oraz czas ich przetrzymywania to
możesz zmienić spojrzenie.

Wytlumacz...

Masz cenniki w ktorych paczka Inpost kosztuje więcej. Masz umowę z której wynika, że paczkę Inpost możesz przetrzymać tylko 2 czy 3 dni

Gdzie moge ta paczke przetrzymac?

Tu i tu skorzystałem z opcji smart na allegro wiec dla mnie cena
wynosiła 0zł...
Znaczy wczesniej zapłaciłem jakies 50zł ale wykorzystałem juz
wielokrotnie wiecej...

Na towary też wydałeś wielokrotnie więcej. To nie wiem z czego się
cieszysz.

W jakim sensie?
Bo z jednej strony oczywiście rozumiem co masz na mysli, z drugiej wielokrotnie porównuje zakup czegos na allegro vs poza i jakos wychodzi ze pomimo prowizji, pomimo darmowej przesyłki na allegro wychodzi taniej.
Ale pal licho, niechby nawet wyszło drozej - czas tez jest wazny, a tu *przewaznie* klik klik i kupione. Wygoda tez ma znaczenie.

Reasumujac - jakos tego *wielokrotnie drozej* nie widze.




--
Pozdrawia... Budzik
b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl  (adres antyspamowy, usuń także "_")
"Wiem, że to, co piszę, jest może średnio mądre,
ale cóż - jestem w tym najlepszy."  Szymon Majewski

On 2019-03-12 13:59, Budzik wrote:

Użytkownik kk kk@op.pl.invalid ...

Akurat przesyłki InPostu praktycznie wszystkie docierają na
drugi dzień roboczy d nadania czego niestety nie można
powiedzieć o przesyłkach doręczanych przez  Pocztę Polską-
ostatni mój polecony priorytet szedł 4 dni

Potwierdzam.
Ostatnio miałem przyjemnosc zamowic coś z odbiorem do Ruchu i
również dwa razy dłuzej niz Inpost.

Ale jak porównasz cenę paczek oraz czas ich przetrzymywania to
możesz zmienić spojrzenie.

Wytlumacz...

Masz cenniki w ktorych paczka Inpost kosztuje więcej. Masz umowę z
której wynika, że paczkę Inpost możesz przetrzymać tylko 2 czy 3 dni

Gdzie moge ta paczke przetrzymac?

Gdzie chcesz

Tu i tu skorzystałem z opcji smart na allegro wiec dla mnie cena
wynosiła 0zł...
Znaczy wczesniej zapłaciłem jakies 50zł ale wykorzystałem juz
wielokrotnie wiecej...

Na towary też wydałeś wielokrotnie więcej. To nie wiem z czego się
cieszysz.

W jakim sensie?
Bo z jednej strony oczywiście rozumiem co masz na mysli, z drugiej
wielokrotnie porównuje zakup czegos na allegro vs poza i jakos wychodzi
ze pomimo prowizji, pomimo darmowej przesyłki na allegro wychodzi taniej.
Ale pal licho, niechby nawet wyszło drozej - czas tez jest wazny, a tu
*przewaznie* klik klik i kupione. Wygoda tez ma znaczenie.

Reasumujac - jakos tego *wielokrotnie drozej* nie widze.

To widać.

Dnia Sat, 9 Mar 2019 21:48:12 +0100, Poldek napisał(a):

W dniu 2019-03-09 o 19:24, sczygiel@gmail.com pisze:
Faktycznie przesadziłem pisząc, że od 10 lat, bo zaledwie od 5 lat

"Komendant Główny Policji wydał polecenie, aby podczas kontroli drogowej radiowozy miały włączone koguty. "

https://prawo.gazetaprawna.pl/artykuly/782620,drogowka-traci-paliwo-bo-musi-byc-widoczna.html

Ale czy to w czasie suszenia, czy w czasie kontroli drogowej, tzn
kontroli kierowcy i wypisywania mandatu ?

To drugie ma jakis sens, bo to nie zawsze musza inni kierowcy zauwazyc
na czas, bedzie wypadek i kto temu winny ...

J.

W dniu niedziela, 10 marca 2019 21:08:22 UTC+1 użytkownik J.F. napisał:

Dnia Sat, 9 Mar 2019 21:48:12 +0100, Poldek napisał(a):
> W dniu 2019-03-09 o 19:24, sczygiel@gmail.com pisze:
> Faktycznie przesadziłem pisząc, że od 10 lat, bo zaledwie od 5 lat
> > "Komendant Główny Policji wydał polecenie, aby podczas kontroli drogowej > radiowozy miały włączone koguty. "
> > https://prawo.gazetaprawna.pl/artykuly/782620,drogowka-traci-paliwo-bo-musi-byc-widoczna.html

Ale czy to w czasie suszenia, czy w czasie kontroli drogowej, tzn
kontroli kierowcy i wypisywania mandatu ?

To drugie ma jakis sens, bo to nie zawsze musza inni kierowcy zauwazyc
na czas, bedzie wypadek i kto temu winny ...

W czasie suszenia.
Wczoraj 3 takie patrole z suszarkami w okolicach trójmiasta spotkałem i trzy na kogutach właczonych
Wcześniej nie widywałem aby podczas suszenie włączali koguty

W dniu 2019-03-09 o 18:51, Poldek pisze:

Od jakichś 10 lat suszenie odbywa się zawsze z włączonymi kogutami.

Wow. Jak długo żyję, to nie widziałem ani razu podobnej sytuacji zarówno w 3mieście jaki i dalszych wyprawach. Gdybym coś takiego kiedykolwiek widział, to bym nie utworzył wątku.


--
Pozdrawiam,
Marek

On 2019-03-09 21:12, Marek S wrote:

W dniu 2019-03-09 o 18:51, Poldek pisze:

Od jakichś 10 lat suszenie odbywa się zawsze z włączonymi kogutami.

Wow. Jak długo żyję, to nie widziałem ani razu podobnej sytuacji zarówno w 3mieście jaki i dalszych wyprawach. Gdybym coś takiego kiedykolwiek widział, to bym nie utworzył wątku.

Stoją pewnie tam, gdzie normalnie by nie mogli

W dniu 2019-03-09 o 21:23, kk pisze:

Stoją pewnie tam, gdzie normalnie by nie mogli

W sensie, że "u mnie"? W jednym przypadku mają nawet specjalną zatoczkę tylko dla nich. Znak o tym mówi. M.in. w tym miejscu po raz pierwszy w życiu widziałem iż suszarka ma włączony kogut. Generalnie we wszystkich "tradycyjnych" miejscach nagle ich olśniło i włączają koguty. Dlatego utworzyłem wątek.

--
Pozdrawiam,
Marek

W dniu 09.03.2019 o 21:12, Marek S pisze:

Od jakichś 10 lat suszenie odbywa się zawsze z włączonymi kogutami.

Wow. Jak długo żyję, to nie widziałem ani razu podobnej sytuacji zarówno w 3mieście jaki i dalszych wyprawach. Gdybym coś takiego kiedykolwiek widział, to bym nie utworzył wątku.

W DC jest tak od dawna - byłe m przekonany że to ogólnokrajowa akcja. A sens jest taki jak z oznakowanymi fotoradarami i zakazem pustych skrzynek (BTW przy krakowskiej pusty karmik stoi już drugi rok chyba). Władza udaje, ze ściga przekraczających przepisy, a jednocześnie aby nie podpaść za bardzo robi to tak, żeby w razie czego powiedzieć "kurwa chłopie - zrobiliśmy wszystko żebyś się nie wpierdolił, ale jesteś tak ślepy, że naprawdę możesz mieć pretensję tylko do siebie".

Choć potrafią się i na kogutach ustawić tak, że nie widać.

BTW - ja tam lubię czasem pozapierdalać, ale nie będę hipokrytą - wiem że robię źle i robię to bo mogę. Powinni zweryfikować ograniczenia/tereny zabudowane a następnie nastawiać odcinkowych w zabudowanych, kupę skrzynek przed przejściami i w co 20 rotacyjnie aparacik (również z analityką obrazu i wykrywającymi wyprzedzanie/omijanie). Takie udawanie, że coś się w tym kierunku robi, ale tak żeby nie zrobić jest po pierwsze przeciwskuteczne (mandat traktuje się w kategorii pecha nie kary) a po drugie kosztowne - ci policjanci mogli by w tym czasie robić coś pożytecznego.

Shrek

W dniu 2019-03-10 o 11:50, Shrek pisze:

W DC jest tak od dawna - byłe m przekonany że to ogólnokrajowa akcja.

A ja wręcz przeciwnie - że nigdzie tak się nie robi :-D Ciekawe skąd taka regionalizacja zachowań policji...

Jak się zastanowię, to nie tylko w 3mieście ale i w pomorskim raczej nie widywałem podobnych zwyczajów.

--
Pozdrawiam,
Marek

W dniu 10-03-2019 o 16:30, Marek S pisze:

W dniu 2019-03-10 o 11:50, Shrek pisze:

W DC jest tak od dawna - byłe m przekonany że to ogólnokrajowa akcja.

A ja wręcz przeciwnie - że nigdzie tak się nie robi :-D Ciekawe skąd taka regionalizacja zachowań policji...

Jak się zastanowię, to nie tylko w 3mieście ale i w pomorskim raczej nie widywałem podobnych zwyczajów.

W Wielkopolsce też ich nie ma.
Owszem, drogówka dość często stoi przy ważniejszych skrzyżowaniach z włączonymi kogutami, ale wtedy pełni tylko rolę straszaka, a nie suszy.

On 2019-03-10 11:50, Shrek wrote:

W dniu 09.03.2019 o 21:12, Marek S pisze:

Od jakichś 10 lat suszenie odbywa się zawsze z włączonymi kogutami.

Wow. Jak długo żyję, to nie widziałem ani razu podobnej sytuacji zarówno w 3mieście jaki i dalszych wyprawach. Gdybym coś takiego kiedykolwiek widział, to bym nie utworzył wątku.

W DC jest tak od dawna - byłe m przekonany że to ogólnokrajowa akcja. A sens jest taki jak z oznakowanymi fotoradarami i zakazem pustych skrzynek (BTW przy krakowskiej pusty karmik stoi już drugi rok chyba). Władza udaje, ze ściga przekraczających przepisy, a jednocześnie aby nie podpaść za bardzo robi to tak, żeby w razie czego powiedzieć "kurwa chłopie - zrobiliśmy wszystko żebyś się nie wpierdolił, ale jesteś tak ślepy, że naprawdę możesz mieć pretensję tylko do siebie".

Kiedyś myślałem by zainstalować kamerkę tam, gdzie obok mnie stoją naruszając notorycznie prawo posiadania nieruchomości właścicieli. Rzadko kiedy świecą. Stoją w miejscu, które z założenia jest bezpieczne choć bardzo prowokuje do jechania szybciej niż znak zezwala.

Choć potrafią się i na kogutach ustawić tak, że nie widać.

BTW - ja tam lubię czasem pozapierdalać, ale nie będę hipokrytą - wiem że robię źle i robię to bo mogę. Powinni zweryfikować ograniczenia/tereny zabudowane a następnie nastawiać odcinkowych w zabudowanych, kupę skrzynek przed przejściami i w co 20 rotacyjnie aparacik (również z analityką obrazu i wykrywającymi wyprzedzanie/omijanie). Takie udawanie, że coś się w tym kierunku robi, ale tak żeby nie zrobić jest po pierwsze przeciwskuteczne (mandat traktuje się w kategorii pecha nie kary) a po drugie kosztowne - ci policjanci mogli by w tym czasie robić coś pożytecznego.

Moim zdaniem drogówkę należy rozwiązać. To pasożyty społeczne na których musimy płacić w trakcie ich działalności oraz na wcześniejszych emeryturach a którzy nic sensownego nie robią nie dlatego, że nie mogą tylko dlatego, że wybierają wygodniejsze. To zresztą zwykłe sługusy polityków czego dowodzi zachowanie w trakcie znanej akcji strajkowej, jak to pouczenia dawali zamiast mandatów. Jak ich nakarmić to zrobią cokolwiek.

W dniu 10.03.2019 o 20:47, kk pisze:

To zresztą zwykłe sługusy polityków czego dowodzi zachowanie w trakcie znanej akcji strajkowej, jak to pouczenia dawali zamiast mandatów. Jak ich nakarmić to zrobią cokolwiek.

To dotyczy całości policji - no może z wyjątkiem pionów śledczych (choć tylko do czasu aż trafi się "właściwa" sprawa).

Shrek

W dniu 2019-03-09 o 18:51, Poldek pisze:

Od jakichś 10 lat suszenie odbywa się zawsze z włączonymi kogutami.

https://youtu.be/2LMPT8FX-XY?t=304

Do przedwczoraj takich przykładów mógłbym dostarczać Ci codziennie. Nigdy wcześniej żadni suszarkowcy nie używali w 3mieście kogutów.

--
Pozdrawiam,
Marek

W dniu sobota, 9 marca 2019 15:48:42 UTC+1 użytkownik Marek S napisał:

Witam Was,

Jeździłem wczoraj w nocy. Jeździłem dziś przed południem. Napotkałem się parę razy na "suszących" - zawsze mieli włączone koguty. Czy to jakiś nowy zwyczaj, czy raczej zbieg okoliczności

Potwierdzam
Właśnie wróciłem z Trójmiasta i trzy patrole minąłem na trasie, wszystkie z włączonymi kogutami.
Nigdy wcześniej nie zauważyłem żeby ci z suszarkami stali na autami na sygnałach.
Jakaś nowa świecka tradycja;)

W dniu 2019-03-10 o 16:19, Kris pisze:

Właśnie wróciłem z Trójmiasta i trzy patrole minąłem na trasie, wszystkie z włączonymi kogutami.
Nigdy wcześniej nie zauważyłem żeby ci z suszarkami stali na autami na sygnałach.
Jakaś nowa świecka tradycja;)

Chodzi o to, aby obywatele jadący z prędkością powyżej dopuszczalnej odpowiednio wcześniej widzieli, że zbliżają się do miejsca, w którym jest kontrolowana prędkość.

Jeżeli w Trójmieście, to jest nowość, to zawiadamiam, że można się przyzwyczaić. W Warszawie tak jest od lat.

Marek S w <news:q60jo8$3j5$1node1.news.atman.pl>:

Jeździłem wczoraj w nocy. Jeździłem dziś przed południem. Napotkałem się parę razy na "suszących" - zawsze mieli włączone koguty.

Pewnie mieli uruchomiony silnik, żeby sie grzać/ładować aku kamerek...

--
'Tom N'

Dnia Sat, 9 Mar 2019 15:48:40 +0100, Marek S napisał(a):

Witam Was,

Jeździłem wczoraj w nocy. Jeździłem dziś przed południem. Napotkałem się parę razy na "suszących" - zawsze mieli włączone koguty. Czy to jakiś nowy zwyczaj, czy raczej zbieg okoliczności?

To nie były suszarki, ale obława na porywaczy Amelki i jej matki. W drodze
z Gdyni do Elbląga, chyba cztery takie patrole z długą bronią i na bombach
mijałem. --
Pozdrawiam,
Przemek

W dniu 2019-03-10 o 19:56, P.B. pisze:

To nie były suszarki, ale obława na porywaczy Amelki i jej matki. W drodze
z Gdyni do Elbląga, chyba cztery takie patrole z długą bronią i na bombach
mijałem.

Też o tym pomyślałem ale z drugiej strony usłyszałem w radio iż 2 zatrzymano. Chyba, że kolejnych szukają.

Zresztą to i tak trochę dziwne, bo gdybym miał kogoś schwytać, to raczej nie ostrzegałbym delikwenta o swoim zamiarze w stylu "hello! Nie zbliżaj się tu bo cię złapię. Wybierz drogę obok, bo tam nas nie ma."

--
Pozdrawiam,
Marek

W dniu 10.03.2019 o 20:57, Marek S pisze:

Zresztą to i tak trochę dziwne, bo gdybym miał kogoś schwytać, to raczej nie ostrzegałbym delikwenta o swoim zamiarze w stylu "hello! Nie zbliżaj się tu bo cię złapię. Wybierz drogę obok, bo tam nas nie ma."

Akurat to ma sens. Każdego nie skontrolujesz, ale widac kto się denerwuje i bardzo stara się kontroli uniknąć. Złapiesz z 10 "pijanych" dwóch naprawdę pijanych (powyżej 0,5) i jak będziesz miał szczęście 1 porywacza;)

Shrek

Użytkownik Shrek 1@wp.pl ...

Zresztą to i tak trochę dziwne, bo gdybym miał kogoś schwytać, to
raczej nie ostrzegałbym delikwenta o swoim zamiarze w stylu "hello!
Nie zbliżaj się tu bo cię złapię. Wybierz drogę obok, bo tam nas
nie ma."

Akurat to ma sens. Każdego nie skontrolujesz, ale widac kto się denerwuje i bardzo stara się kontroli uniknąć. Złapiesz z 10
"pijanych" dwóch naprawdę pijanych (powyżej 0,5) i jak będziesz miał
szczęście 1 porywacza;)

No nie wiem...
Kiedys w zimie, po opadach sniegu i na sliskiej drodze miałem kontrolę.
Na pytanie dlaczego akurat z całej kawalkady samochodów wybrano mnie, odpowiedz była ze dlatego ze utrzymywałem wiekszy odstep niz reszta.
Czyli policja ukarała mnie (tylko kontrolą) za bezpieczna jazde :)
Przebadano mnie tez alkomatem. Dlaczego? Bo zułem gumę co wydało sie patrolującym podejrzane. Serio serio.

--
Pozdrawia... Budzik
b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl  (adres antyspamowy, usuń także "_")
"Człowiek może być zakochany jak szaleniec, ale nie jak głupiec."
La Rochefoucauld

Użytkownik "Budzik"  napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:XnsAA0F7FCABD7EEbudzik61pocztaonetpl@127.0.0.1...
Użytkownik Shrek 1@wp.pl ...

Akurat to ma sens. Każdego nie skontrolujesz, ale widac kto się
denerwuje i bardzo stara się kontroli uniknąć. Złapiesz z 10
"pijanych" dwóch naprawdę pijanych (powyżej 0,5) i jak będziesz miał
szczęście 1 porywacza;)

No nie wiem...
Kiedys w zimie, po opadach sniegu i na sliskiej drodze miałem kontrolę.
Na pytanie dlaczego akurat z całej kawalkady samochodów wybrano mnie,
odpowiedz była ze dlatego ze utrzymywałem wiekszy odstep niz reszta.
Czyli policja ukarała mnie (tylko kontrolą) za bezpieczna jazde :)

Pomysl inaczej - policja nagrodzila innych, jadacych za zawalidrogą :-)

Przebadano mnie tez alkomatem. Dlaczego? Bo zułem gumę co wydało sie
patrolującym podejrzane. Serio serio.

Guma, duzy odstep ... istotnie podejrzane :-)

J.

Użytkownik J.F. jfox_xnospamx@poczta.onet.pl ...

Akurat to ma sens. Każdego nie skontrolujesz, ale widac kto się
denerwuje i bardzo stara się kontroli uniknąć. Złapiesz z 10
"pijanych" dwóch naprawdę pijanych (powyżej 0,5) i jak będziesz miał
szczęście 1 porywacza;)

No nie wiem...
Kiedys w zimie, po opadach sniegu i na sliskiej drodze miałem kontrolę.
Na pytanie dlaczego akurat z całej kawalkady samochodów wybrano mnie,
odpowiedz była ze dlatego ze utrzymywałem wiekszy odstep niz reszta.
Czyli policja ukarała mnie (tylko kontrolą) za bezpieczna jazde :)

Pomysl inaczej - policja nagrodzila innych, jadacych za zawalidrogą :-)

Sugerujesz ze jak w kawalkadzie samochodów na sliskiej drodze zmniejszych odstep z powiedzmy 50 metrów do 10 to będziesz jechał szybciej?
Wow...

Przebadano mnie tez alkomatem. Dlaczego? Bo zułem gumę co wydało sie
patrolującym podejrzane. Serio serio.

Guma, duzy odstep ... istotnie podejrzane :-)

Geniusze :)

--
Pozdrawia... Budzik
b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl  (adres antyspamowy, usuń także "_")
"Najpewniejszą metodą zachowania tajemnicy jest
sprawienie, by ludzie wierzyli, że już ją znają."  Frank Herbert

On Mon, 11 Mar 2019 12:59:56 +0000, Budzik wrote:

Guma, duzy odstep ... istotnie podejrzane :-)

Geniusze :)

Tego uczą w szkole policyjnej. A przynajmniej mnie uczono - delikwent żuje gumę = wyciągnij alkomat. Tutaj pacjent zdaje się dodatkowo jechał "dziwnie" (nie chodzi o to, że źle, tylko inaczej niż inni), więc podejrzliwość tym bardziej wskazana.

Mateusz

On 2019-03-11 14:11, Mateusz Viste wrote:

On Mon, 11 Mar 2019 12:59:56 +0000, Budzik wrote:

Guma, duzy odstep ... istotnie podejrzane :-)

Geniusze :)

Tego uczą w szkole policyjnej. A przynajmniej mnie uczono - delikwent
żuje gumę = wyciągnij alkomat. Tutaj pacjent zdaje się dodatkowo jechał
"dziwnie" (nie chodzi o to, że źle, tylko inaczej niż inni), więc
podejrzliwość tym bardziej wskazana.

No właśnie, takie bzdury plotą w szkole a oni potem na drodze tak postępują. Rozwiązać drogówkę, to pasożyty społeczne.

Użytkownik Mateusz Viste mateusz@nie.pamietam ...

Guma, duzy odstep ... istotnie podejrzane :-)

Geniusze :)

Tego uczą w szkole policyjnej. A przynajmniej mnie uczono -
delikwent żuje gumę = wyciągnij alkomat.

A nie lepiej byłoby badac alkomatem tych co zle jada?

Tutaj pacjent zdaje się
dodatkowo jechał "dziwnie" (nie chodzi o to, że źle, tylko inaczej
niż inni), więc podejrzliwość tym bardziej wskazana.

A moze własnie powinni zbadac kilku takich co majac sliska droge jada zderzak w zderzak?

--
Pozdrawia... Budzik
b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl  (adres antyspamowy, usuń także "_")
"Jakość wewnętrznego monologu przez całe życie to jest charakter"
Karol Irzykowski

Użytkownik "Budzik"  napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:XnsAA1086728F3E6budzik61pocztaonetpl@127.0.0.1...
Użytkownik Mateusz Viste mateusz@nie.pamietam ...

Guma, duzy odstep ... istotnie podejrzane :-)

Geniusze :)

Tego uczą w szkole policyjnej. A przynajmniej mnie uczono -
delikwent żuje gumę = wyciągnij alkomat.

A nie lepiej byłoby badac alkomatem tych co zle jada?

To bys na chleb/szacunek spoleczenstwa nie zarobil :-)
Dwa promile i w miare dobrze jedzie :-)

A poza tym zle jechales, za wolno, wiec o co pretensje ? :-P

Tutaj pacjent zdaje się
dodatkowo jechał "dziwnie" (nie chodzi o to, że źle, tylko inaczej
niż inni), więc podejrzliwość tym bardziej wskazana.

A moze własnie powinni zbadac kilku takich co majac sliska droge jada
zderzak w zderzak?

No i co - komendant ich potem op*, ze za duzo pouczen, za malo mandatow i pijakow zlapanych :-)

J.

Użytkownik J.F. jfox_xnospamx@poczta.onet.pl ...

Guma, duzy odstep ... istotnie podejrzane :-)

Geniusze :)

Tego uczą w szkole policyjnej. A przynajmniej mnie uczono -
delikwent żuje gumę = wyciągnij alkomat.

A nie lepiej byłoby badac alkomatem tych co zle jada?

To bys na chleb/szacunek spoleczenstwa nie zarobil :-)
Dwa promile i w miare dobrze jedzie :-)

Nie jestem pierwszy który twierdzi ze gdyby wyłapywac tych naprawde pijanych a nie tracic czasu na tych po jednym piwku to byłoby i bezpieczniej i lepiej spozytkowany czas policjanta etc.

A poza tym zle jechales, za wolno, wiec o co pretensje ? :-P

Jechałem z taka sama predkoscia co cała reszta.
 

Tutaj pacjent zdaje się
dodatkowo jechał "dziwnie" (nie chodzi o to, że źle, tylko inaczej
niż inni), więc podejrzliwość tym bardziej wskazana.

A moze własnie powinni zbadac kilku takich co majac sliska droge jada
zderzak w zderzak?

No i co - komendant ich potem op*, ze za duzo pouczen, za malo mandatow i pijakow zlapanych :-)

Tak tez nie złapali bo ani nie byłem pijany ani zadnego innego wykroczenia nie popełniłem.


--
Pozdrawia... Budzik
b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl  (adres antyspamowy, usuń także "_")
"...kobiety tak dalece szanować należy, jak dalece
same siebie szanować umieją." Wojciech Bogusławski

On 2019-03-11 12:59, Budzik wrote:

Użytkownik Shrek 1@wp.pl ...

Zresztą to i tak trochę dziwne, bo gdybym miał kogoś schwytać, to
raczej nie ostrzegałbym delikwenta o swoim zamiarze w stylu "hello!
Nie zbliżaj się tu bo cię złapię. Wybierz drogę obok, bo tam nas
nie ma."

Akurat to ma sens. Każdego nie skontrolujesz, ale widac kto się
denerwuje i bardzo stara się kontroli uniknąć. Złapiesz z 10
"pijanych" dwóch naprawdę pijanych (powyżej 0,5) i jak będziesz miał
szczęście 1 porywacza;)

No nie wiem...
Kiedys w zimie, po opadach sniegu i na sliskiej drodze miałem kontrolę.
Na pytanie dlaczego akurat z całej kawalkady samochodów wybrano mnie,
odpowiedz była ze dlatego ze utrzymywałem wiekszy odstep niz reszta.
Czyli policja ukarała mnie (tylko kontrolą) za bezpieczna jazde :)
Przebadano mnie tez alkomatem. Dlaczego? Bo zułem gumę co wydało sie
patrolującym podejrzane. Serio serio.

Kontrolują bez faktycznych podejrzeń.

Użytkownik "Marek S"  napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:q63q6u$qq8$1@node2.news.atman.pl...
W dniu 2019-03-10 o 19:56, P.B. pisze:

To nie były suszarki, ale obława na porywaczy Amelki i jej matki. W drodze
z Gdyni do Elbląga, chyba cztery takie patrole z długą bronią i na bombach
mijałem.

Też o tym pomyślałem ale z drugiej strony usłyszałem w radio iż 2 zatrzymano. Chyba, że kolejnych szukają.

Zresztą to i tak trochę dziwne, bo gdybym miał kogoś schwytać, to raczej nie ostrzegałbym delikwenta o swoim zamiarze w stylu "hello! Nie zbliżaj się tu bo cię złapię. Wybierz drogę obok, bo tam nas nie ma."

Moze patrza, kto nerwowo zacznie zawracac ...

Ale co - tak sobie stali ?
Czy kontrolowali wszystkich ?
A moze tylko "podejrzane pojazdy" ?


J.

W dniu 2019-03-11 o 11:22, J.F. pisze:

Moze patrza, kto nerwowo zacznie zawracac ...

Ale co - tak sobie stali ?
Czy kontrolowali wszystkich ?
A moze tylko "podejrzane pojazdy" ?

Suszyli najnormalniej w świecie. Nie wiem jaki algorytm wyłapywania stosowali bo nie siedzę w ich głowach. Natomiast dziś (więc kolejny dzień) widziałem 2 kolejne suszarki i w Gdańsku i w Gdyni. Wszystkie na kogutach.

Nie sądzę by była to jakaś obława. Wygląda mi to mocno na nowy zwyczaj.

--
Pozdrawiam,
Marek

On 2019-03-11 11:22, J.F. wrote:

Użytkownik "Marek S"  napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:q63q6u$qq8$1@node2.news.atman.pl...
W dniu 2019-03-10 o 19:56, P.B. pisze:

To nie były suszarki, ale obława na porywaczy Amelki i jej matki. W drodze
z Gdyni do Elbląga, chyba cztery takie patrole z długą bronią i na bombach
mijałem.

Też o tym pomyślałem ale z drugiej strony usłyszałem w radio iż 2 zatrzymano. Chyba, że kolejnych szukają.

Zresztą to i tak trochę dziwne, bo gdybym miał kogoś schwytać, to raczej nie ostrzegałbym delikwenta o swoim zamiarze w stylu "hello! Nie zbliżaj się tu bo cię złapię. Wybierz drogę obok, bo tam nas nie ma."

Moze patrza, kto nerwowo zacznie zawracac ...

.... bo jak zacznie nienerwowo zawracać to ok :-)

W dniu 09.03.2019 o 15:48, Marek S pisze:

Witam Was,

Jeździłem wczoraj w nocy. Jeździłem dziś przed południem. Napotkałem się parę razy na "suszących" - zawsze mieli włączone koguty. Czy to jakiś nowy zwyczaj, czy raczej zbieg okoliczności?

W związku ze skargami, jakie przedostały się też do mediów w sprawie parkowania radiowozów z miejscach niedozwolonych bez kogutów ale w celu dokonania "czynności" chłopaki dostali prikaz używania kogutów.
U mnie suszą bez kogutów, ale parkują w miejscach dozwolonych na przykład w zatoczce zaraz za przyczepką z reklamą Castoramy.
Tak więc migające koguty nie zależą od tego po co stoją tylko gdzie stoją.
Jacek

W dniu 2019-03-11 o 09:21, Jacek pisze:

Tak więc migające koguty nie zależą od tego po co stoją tylko gdzie stoją.

Dziś kolejne 2 ekipy widziałem. Jedni stali w specjalnej zatoczce tylko dla suszarek. Drudzy na pasie do parkowania wzdłuż głównej ulicy. Wszystkie z kogutami.

Wygląda mi to na trwałą zmianę obyczajów.

--
Pozdrawiam,
Marek

Dnia Mon, 11 Mar 2019 21:53:04 +0100, Marek S napisał(a):

W dniu 2019-03-11 o 09:21, Jacek pisze:

Tak więc migające koguty nie zależą od tego po co stoją tylko gdzie stoją.

Dziś kolejne 2 ekipy widziałem. Jedni stali w specjalnej zatoczce tylko dla suszarek. Drudzy na pasie do parkowania wzdłuż głównej ulicy. Wszystkie z kogutami.

Wygląda mi to na trwałą zmianę obyczajów.

Ja tez dzis widzialem, tylko migali za budynkiem - i nie wiem -
suszyli, czy "na interwencji" w budynku byli ...

J.

W dniu 11.03.2019 o 21:55, J.F. pisze:

Ja tez dzis widzialem, tylko migali za budynkiem - i nie wiem -
suszyli, czy "na interwencji" w budynku byli ...

Wczoraj suszyli w miejscu, gdzie się nikt nie spodziewa, bo założyli tam progi zwalniające i odtąd radarowcy się tam nie pojawiali. Do wczoraj. Stali bez świateł na poboczu i mieli "klienta", bo po przejechaniu progów ludzie dają gaz i łatwo przekroczyć te 40, czy 50, ile tam jest.
Tu jest to miejsce:
https://www.google.pl/maps/@50.0852223,19.2315108,3a,60y,103.56h,80.31t/data=!3m6!1e1!3m4!1sY9yVF5Fsrs5Di4-M9SbY7Q!2e0!7i13312!8i6656?hl=pl
Jacek