Użytkownik "ąćęłńóśźż" <antyspam@interia.pl> napisał w wiadomości news:ipr1dp$9te$1news.net.icm.edu.pl...

Zna ktoś numer głównego rachunku bankowego serwisu allegro ?
Ta spółka jako wierzyciel odmawia podania numeru swojego rachunku, wymagając od dłużnika zapłaty poprzez pośrednika w postaci PayU.
Dłużnik ma bardzo niedobre doświadczenia z PayU i chce spełnić świadczenie (bagatela:  raptem kilkanaście złotych) bezpośrednio do
rąk (czytaj:  na rachunek) wierzyciela, którym jest serwis allegro.
A te południowoafrykańskie bambusy poprzez swoich poznańskich pretorianów stosują §22.
Jasne, że można się wkurzyć i wysłać przekazem pocztowym na adres siedziby jakby co, ale jeśli ktoś zna numer rachunku głównego...

Ale w czym masz problem? SKoro wierzyciel podaje Tobie nr konta do zapłaty to płacisz i tyle. Po co komplikowac rzeczy proste?


--
Pozdrawiam

Krzysiek

W dniu 2011-05-04 13:50, Kris pisze:

Ale w czym masz problem? SKoro wierzyciel podaje Tobie nr konta do
zapłaty to płacisz i tyle. Po co komplikowac rzeczy proste?

A od kiedy to, k..wa wierzyciel może dyktować Panu Klientowi warunki? :(

--
spp

Użytkownik "spp" <spp@op.pl> napisał w wiadomości news:ipreui$kel$1news.onet.pl...

W dniu 2011-05-04 13:50, Kris pisze:

Ale w czym masz problem? SKoro wierzyciel podaje Tobie nr konta do
zapłaty to płacisz i tyle. Po co komplikowac rzeczy proste?

A od kiedy to, k..wa wierzyciel może dyktować Panu Klientowi warunki? :(

Ale o jakim dyktowaniu warunków tu piszesz?
Autor posta jest winien kase allegro. Allegro podało mu w jaki sposób ma im ta kase przekazać- może wpłacić zwykłym przelewem na podany przez allegro nr konta, może skorzystać z tzw szybkich przelewów, może zapłacic karta- i po co tu dorabiac jakąś ideologię
Czy jak kupujesz coś np w hurtowni i wystawia Tobie fakturę z płatności na konto to ma dla ciebie jakiekolwiek znaczenie czyje/w jakim banku itp jest to konto? Kupiłes towar/usługę masz podany nr konta do zapłaty i płacisz. Jak komus nie podoba sie nr konta Allegro to niech nie korzysta z ich usług.
Czy jak płacisz kartą w sklepie to ma dla Ciebie jakies znaczenie kiedy i jaka droga kasa dotrze do sprzedawcy?


--
Pozdrawiam

Krzysiek

W dniu 2011-05-04 14:08, Kris pisze:

Ale w czym masz problem? SKoro wierzyciel podaje Tobie nr konta do
zapłaty to płacisz i tyle. Po co komplikowac rzeczy proste?

A od kiedy to, k..wa wierzyciel może dyktować Panu Klientowi warunki? :(

Ale o jakim dyktowaniu warunków tu piszesz?

:)
Chyba nie załapałeś ironii. ;)

--
spp

On Wed, 4 May 2011, spp wrote:

W dniu 2011-05-04 13:50, Kris pisze:

Ale w czym masz problem? SKoro wierzyciel podaje Tobie nr konta do
zapłaty to płacisz i tyle. Po co komplikowac rzeczy proste?

A od kiedy to, k..wa wierzyciel może dyktować Panu Klientowi warunki? :(

  Zależy od warunków.
  TAKIE warunki może dyktować, bo z mocy ustawy może powołać pełnomocnika.
BTW: nie mam pojęcia czy PayU faktycznie jest pełnomocnikiem allegro
(pewnie nie), ale mowa była o tym czy MOŻE :)
  Może.

pzdr, Gotfryd

W dniu 2011-05-04 14:10, Gotfryd Smolik news pisze:

On Wed, 4 May 2011, spp wrote:

W dniu 2011-05-04 13:50, Kris pisze:

Ale w czym masz problem? SKoro wierzyciel podaje Tobie nr konta do
zapłaty to płacisz i tyle. Po co komplikowac rzeczy proste?

A od kiedy to, k..wa wierzyciel może dyktować Panu Klientowi warunki? :(

   ZaleĹźy od warunkĂłw.
   TAKIE warunki moĹźe dyktować, bo z mocy ustawy moĹźe powołać pełnomocnika.
BTW: nie mam pojęcia czy PayU faktycznie jest pełnomocnikiem allegro
(pewnie nie), ale mowa była o tym czy MOŻE :)
   MoĹźe.

Przecież ten PayU ma ten sam adres (Poznań, ul. taka a taka) co Allegro, więc to pewnie jest konto Alegro.

--
animka

Dnia Wed, 04 May 2011 21:27:04 +0200, animka napisał(a):

Przecież ten PayU ma ten sam adres (Poznań, ul. taka a taka) co Allegro, więc to pewnie jest konto Alegro.

Sure. Przez długi czas miałem ten sam adres, co moja siostra, więc jej
konto było moim kontem.

AK

Co wcale nie przeszkadza wmawianiu przez pracownicę PayU (oni dzwonili po złożonej reklamacji o niedostarczony przez sprzedającego
towar), że "nie mają nic wspólnego z alledrogo".


-- -- -

Przecież ten PayU ma ten sam adres co Allegro, więc to pewnie jest konto Alegro.

Użytkownik "spp" <spp@op.pl> napisał w wiadomości news:ipreui$kel$1news.onet.pl...

W dniu 2011-05-04 13:50, Kris pisze:

Ale w czym masz problem? SKoro wierzyciel podaje Tobie nr konta do
zapłaty to płacisz i tyle. Po co komplikowac rzeczy proste?

A od kiedy to, k..wa wierzyciel może dyktować Panu Klientowi warunki? :(

Autor posta korzystając z usług serwisu zakaceptował stosowny regulamin.
W regulaminie Allegro w pkt 9.5 jest zapis:
"Opłaty i prowizje za usługi świadczone przez Grupę Allegro w ramach Allegro uiszczane są przez Użytkownika na rachunek bankowy PayU S.A. wskazany na jego Koncie."

Widziały gały co brały;))

Nie zapominaj szczylu, że przed zaistnieniem południowoafrykańskich bambusów w nadwiślańskim kraju już była jakaś kultura, w tym
zawarte umowy.


-- -- -

| Widziały gały co brały

Użytkownik "ąćęłńóśźż" <antyspam@interia.pl> napisał w wiadomości news:iprn6v$o7l$1news.net.icm.edu.pl...

Nie zapominaj szczylu,

Czyli tak jak myślałem- zwykły chamski troll z Ciebie.

że przed zaistnieniem południowoafrykańskich bambusów w nadwiślańskim kraju już była jakaś kultura, w tym
zawarte umowy.

Ale wszelkie zmiany regulaminu które byly akceptowałeś widocznie skoro korzystałes z usług Allegro.


Nawet jak trolujesz to pisz po cytatem.


--
Pozdrawiam

Krzysiek

ąćęłńóśźż wrote:

Nie zapominaj szczylu, że przed zaistnieniem południowoafrykańskich
bambusów w nadwiślańskim kraju już była jakaś kultura, w tym zawarte
umowy.

Z dwojga złego wole jednak tych z RPA niż takiego Polskiego łysego kibola jak ty.

W tym, że pośrednik w międzyczasie może np. zbankrutować albo nie przelać kasy wierzycielowi i zobowiązanie masz nadal niespełnione.
W tym nagrana rozmowa z PayU "my nic nie mamy wspólnego z alledrogo, a Pan pieniądze przelaliśmy sprzedającemu i za nic więcej nie
ponosimy odpowiedzialności, reklamację za nieotrzymanie przez Pana przez 3 miesiące towaru prosimy składać do alledrogo, z którym
nie mamy nic wspólnego".
§22


-- -- -

| Ale w czym masz problem?

ąćęłńóśźż wrote:

W tym, że pośrednik w międzyczasie może np. zbankrutować albo nie
przelać kasy wierzycielowi i zobowiązanie masz nadal niespełnione. W
tym nagrana rozmowa z PayU "my nic nie mamy wspólnego z alledrogo, a
Pan pieniądze przelaliśmy sprzedającemu i za nic więcej nie ponosimy
odpowiedzialności, reklamację za nieotrzymanie przez Pana przez 3
miesiące towaru prosimy składać do alledrogo, z którym nie mamy nic
wspólnego".
§22

robisz kurna dym  ile ty im zalegasz że sie tak strasznie boisz ze w sam raz na twojej wpłacie zbankrutują?

I nawet czytać nie umiesz, eeehhh Dyjor, szkoła się kiedyś po Tobie więcej spodziewała...


-- -- -

kurna dym ile

--