Grupy dyskusyjne   »   pl.soc.prawo.podatki   »   Nudny temat - pazerność Vincenta

Nudny temat - pazerność Vincenta

Data: 2013-08-13 09:43:51
Autor: Gotfryd Smolik news
Nudny temat - pazerność Vincenta
On Mon, 12 Aug 2013, sqlwiel wrote:

http://podatki.gazetaprawna.pl/artykuly/724800,kontrola-skarbowa-fiskus-sciga-za-saksy-w-czasach-prl.html

W skrócie (choć link już to tłumaczy): Przywiozłeś dolary za komuny, zgłosiłeś, [...] a teraz kupiłeś za to dom - Vincent
Ci ukradnie 75%.

  Gwoli ścisłości - "zawsze tak było".
  Skarbówka podważała zwyczajnie okres w którym uzyskano przychód,
twierdząc że "podatnik teraz skądś wziął pieniądze i niech
się wytłumaczy".

  Natomiast nowością jest:

wpłaciłeś do Pekao,

....usiłowanie (kolejne, po darowiźnie) obejścia istnienia przedawnienia.
"od zawsze" podstawowym problemem były jakieś dulary trzymane w poduszce,
czego udowodnić podatnik nie umiał.

Zabić, to za mało.

  Zabójstwo przedawni się po 25 latach, czyli wedle polskiego państwa
w porównaniu do niezapłacenia podatku stanowi relatywnie drobne
przestępstwo :P

  Z drugiej strony, z opisu trochę tak wychodzi, że podatnicy
nie oparli linii obrony o przedawnienie.
  A polskim prawie przedawnienie nie działa by default, na przedawnienie
trzeba się JAWNIE powołać!
  Sąd chyba nawet nie ma prawa spytać zainteresowanego "a z
przedawnienia pozwany aby nie chce skorzystać?"

<NTG>
  Zupełnie INNA sprawa to pytanie, czy 20 lat temu nie należało jednak
wprowadzić "podatku od dotąd nieopodatkowanego przychodu", ówcześnie
(no, może niewiele później) proponowaną drogą deklaracji majątkowej
plus podatku ryczałtowego od "niewytłumaczalnego" majątku.
  Ten ryczałt z propozycji to nie było jednak 75% :> a jakaś "normalna"
stawka.
<\NTG>

pzdr, Gotfryd

Data: 2013-08-13 09:52:19
Autor: jureq
Nudny temat - pazerność Vincenta
Dnia Tue, 13 Aug 2013 09:43:51 +0200, Gotfryd Smolik news napisał(a):

  Z drugiej strony, z opisu trochę tak wychodzi, Ĺźe podatnicy
nie oparli linii obrony o przedawnienie.
  A polskim prawie przedawnienie nie działa by default, na przedawnienie
trzeba się JAWNIE powołać!
  Sąd chyba nawet nie ma prawa spytać zainteresowanego "a z
przedawnienia pozwany aby nie chce skorzystać?"

To nie jest przedawnienie z KC ani KK. To jest "przedawnienie" prawa do wydania decyzji podatkowej i IMHO ono jest "by default"

Data: 2013-08-14 10:00:50
Autor: Gotfryd Smolik news
Nudny temat - pazerność Vincenta
On Tue, 13 Aug 2013, jureq wrote:

Dnia Tue, 13 Aug 2013 09:43:51 +0200, Gotfryd Smolik news napisał(a):

  Z drugiej strony, z opisu trochę tak wychodzi, że podatnicy
nie oparli linii obrony o przedawnienie.
  A polskim prawie przedawnienie nie działa by default, na przedawnienie
trzeba się JAWNIE powołać!
  Sąd chyba nawet nie ma prawa spytać zainteresowanego "a z
przedawnienia pozwany aby nie chce skorzystać?"

To nie jest przedawnienie z KC ani KK. To jest "przedawnienie" prawa do
wydania decyzji podatkowej i IMHO ono jest "by default"

  Moment, moment.
  Takie cóś jest przy darowiźnie.
  Ale to mowa o podatku dochodowym i takiej konstrukcji w przepisach
nie widzę. Decyzja nie może ustalać powstania przychodu później,
niż stwierdzają dowody, a podatek tu nie należy się od dnia
decyzji lecz od dnia uzyskania przychodu!

pzdr, Gotfryd

Data: 2013-08-14 09:48:26
Autor: jureq
Nudny temat - pazerność Vincenta
Dnia Wed, 14 Aug 2013 10:00:50 +0200, Gotfryd Smolik news napisał(a):

  Sąd chyba nawet nie ma prawa spytać zainteresowanego "a z
przedawnienia pozwany aby nie chce skorzystać?"

To nie jest przedawnienie z KC ani KK. To jest "przedawnienie" prawa do
wydania decyzji podatkowej i IMHO ono jest "by default"

  Moment, moment.
  Takie cóś jest przy darowiĹşnie.
  Ale to mowa o podatku dochodowym i takiej konstrukcji w przepisach
nie widzę. Decyzja nie może ustalać powstania przychodu później,
niż stwierdzają dowody, a podatek tu nie należy się od dnia decyzji lecz
od dnia uzyskania przychodu!

Chyba nie do końca się rozumiemy. Przy odwołaniu od decyzji podatkowej piszesz o pozwanym?

Ordynacja podatkowa art 68

§ 4. Zobowiązanie z tytułu opodatkowania dochodu nieznajdującego pokrycia w ujawnionych źródłach przychodów lub pochodzącego ze źródeł nieujawnionych nie powstaje, jeżeli decyzja ustalająca to zobowiązanie została doręczona po upływie 5 lat, licząc od końca roku, w którym upłynął termin do złożenia zeznania rocznego dla podatników podatku dochodowego od osób fizycznych, za rok podatkowy, którego dotyczy decyzja.

Więc jeśli sądowi wychodzi, że człowiek udowodnił uzyskanie dochodu wcześniej niż 5 lat przed wydaniem decyzji to sąd powinien to uwzględnić sam z siebie nawet jeśli odwołujący się od decyzji skarbówki nie podnosi wprost zarzutu przedawnienia. Konieczność podniesienia takiego zarzutu istnieje tylko gdy chodzi o przedawnienie z KC (wcześniej napisałem błędnie, że także przy przedawnieniu z KK). W wypadku badania ważności decyzji podatkowej nie przypominam sobie ograniczenia sądu do badania tylko tych aspektów decyzji, które kwestionuje odwołujący się. Te "inne aspekty" badane przez sąd z własnej inicjatywy to może być także przedawnienia zobowiązania podatkowego.

Data: 2013-08-14 20:21:39
Autor: Gotfryd Smolik news
Nudny temat - pazerność Vincenta
On Wed, 14 Aug 2013, jureq wrote:

Ordynacja podatkowa art 68

[...]
Więc jeśli sądowi wychodzi, że człowiek udowodnił uzyskanie dochodu
wcześniej niż 5 lat przed wydaniem decyzji to sąd powinien to uwzględnić
sam z siebie nawet jeśli odwołujący się od decyzji skarbówki nie podnosi
wprost zarzutu przedawnienia.

  Hm... no to tym bardziej nie rozumiem wyroku akceptującego
stanowisko US.

Konieczność podniesienia takiego zarzutu
istnieje tylko gdy chodzi o przedawnienie z KC (wcześniej napisałem
błędnie, że także przy przedawnieniu z KK). W wypadku badania ważności
decyzji podatkowej nie przypominam sobie ograniczenia sądu do badania
tylko tych aspektów decyzji, które kwestionuje odwołujący się.

  Pytaniem jest czy "sąd może" czy raczej "sąd powinien".
  Bo nie wiem :)

pzdr, Gotfryd

Data: 2013-08-13 12:21:15
Autor: Przemysław Adam Śmiejek
Nudny temat - pazerność Vincenta
W dniu 13.08.2013 09:43, Gotfryd Smolik news pisze:
  Zabójstwo przedawni się po 25 latach, czyli wedle polskiego państwa
w porównaniu do niezapłacenia podatku stanowi relatywnie drobne
przestępstwo :P

No bo poniekąd jest drobniejsze. Zabijając zabijasz 1 osobę + ew. robisz źle jego rodzinie. Natomiast działając na szkodę Państwa przyczyniasz się do pogorszenia działania czy nawet upadłości wspólnoty zrzeszającej ileśtam milionów obywateli.

--
Przemysław Adam Śmiejek

Niech żadne nieprzyzwoite słowo nie wychodzi z ust waszych,
ale tylko dobre, które może budować, gdy zajdzie potrzeba,
aby przyniosło błogosławieństwo tym, którzy go słuchają. (Ef 4,29)

Data: 2013-08-13 13:27:46
Autor: sqlwiel
Nudny temat - pazerność Vincenta
W dniu 2013-08-13 12:21, Przemysław Adam Śmiejek pisze:
W dniu 13.08.2013 09:43, Gotfryd Smolik news pisze:
Zabójstwo przedawni się po 25 latach, czyli wedle polskiego państwa
w porównaniu do niezapłacenia podatku stanowi relatywnie drobne
przestępstwo :P

No bo poniekąd jest drobniejsze. Zabijając zabijasz 1 osobę + ew. robisz
źle jego rodzinie. Natomiast działając na szkodę Państwa przyczyniasz
się do pogorszenia działania czy nawet upadłości wspólnoty zrzeszającej
ileśtam milionów obywateli.


Udowodnij, że ta grupa obywateli poniesie wtedy jakąś szkodę lub dozna krzywdy. :)


--

Dziękuję. Pozdrawiam.   sqlwiel.

Data: 2013-08-13 13:40:46
Autor: Liwiusz
Nudny temat - pazerność Vincenta
W dniu 2013-08-13 13:27, sqlwiel pisze:
W dniu 2013-08-13 12:21, Przemysław Adam Śmiejek pisze:
W dniu 13.08.2013 09:43, Gotfryd Smolik news pisze:
Zabójstwo przedawni się po 25 latach, czyli wedle polskiego państwa
w porównaniu do niezapłacenia podatku stanowi relatywnie drobne
przestępstwo :P

No bo poniekąd jest drobniejsze. Zabijając zabijasz 1 osobę + ew. robisz
źle jego rodzinie. Natomiast działając na szkodę Państwa przyczyniasz
się do pogorszenia działania czy nawet upadłości wspólnoty zrzeszającej
ileśtam milionów obywateli.


Udowodnij, że ta grupa obywateli poniesie wtedy jakąś szkodę lub dozna
krzywdy. :)

Przemek chyba mieszka w USA. Trzeba naliczyć mu ile czyni szkody, nie mieszkając w Polsce. Chyba na dożywocie zasłużył, co?

;)

--
Liwiusz

Data: 2013-08-13 16:24:19
Autor: Przemysław Adam Śmiejek
Nudny temat - pazerność Vincenta
W dniu 13.08.2013 13:40, Liwiusz pisze:
Udowodnij, że ta grupa obywateli poniesie wtedy jakąś szkodę lub dozna
krzywdy. :)

Przemek chyba mieszka w USA. Trzeba naliczyć mu ile czyni szkody, nie
mieszkając w Polsce. Chyba na dożywocie zasłużył, co?

Ja? Jaja se robisz? Ostatni raz byłem poza granicami POlski w 1986 bodajże, jak odwiedzałem Vaterland z fatrem. W USA nie byłem nigdy.

Nie, żeby z patriotyzmu, ale tak już niestety wyszło.

--
Przemysław Adam Śmiejek

Niech żadne nieprzyzwoite słowo nie wychodzi z ust waszych,
ale tylko dobre, które może budować, gdy zajdzie potrzeba,
aby przyniosło błogosławieństwo tym, którzy go słuchają. (Ef 4,29)

Data: 2013-08-13 16:26:49
Autor: Przemysław Adam Śmiejek
Nudny temat - pazerność Vincenta
W dniu 13.08.2013 13:27, sqlwiel pisze:
W dniu 2013-08-13 12:21, Przemysław Adam Śmiejek pisze:
W dniu 13.08.2013 09:43, Gotfryd Smolik news pisze:
Zabójstwo przedawni się po 25 latach, czyli wedle polskiego państwa
w porównaniu do niezapłacenia podatku stanowi relatywnie drobne
przestępstwo :P

No bo poniekąd jest drobniejsze. Zabijając zabijasz 1 osobę + ew. robisz
źle jego rodzinie. Natomiast działając na szkodę Państwa przyczyniasz
się do pogorszenia działania czy nawet upadłości wspólnoty zrzeszającej
ileśtam milionów obywateli.


Udowodnij, że ta grupa obywateli poniesie wtedy jakąś szkodę lub dozna
krzywdy. :)

Udowodnienie jest banalne... Nie zasilasz kasy wspólnoty ==> wspólnota poniosła stratę. Trudniejsze byłoby udowadnianie czy strata była wielka albo czy wręcz spowodowała krach państwa i dojście PO do władzy. Ale pytałeś o _jakąś_ szkodę. Więc na szczęście nie muszę przestawiać symulacji ekonomicznych co by było, gdyby ten podatek został zapłacony (a byłoby naprawdę cudownie, kraj rósłby w siłę, a obywatelom żyło się lepiej).

--
Przemysław Adam Śmiejek

Niech żadne nieprzyzwoite słowo nie wychodzi z ust waszych,
ale tylko dobre, które może budować, gdy zajdzie potrzeba,
aby przyniosło błogosławieństwo tym, którzy go słuchają. (Ef 4,29)

Nudny temat - pazerność Vincenta

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona