Grupy dyskusyjne   »   pl.rec.sport.koszykowka   »   Nuggets - Jazz

Nuggets - Jazz

Data: 2010-04-26 16:56:23
Autor: lorak
Nuggets - Jazz
sooobi pisze:
Meczy jest tak duzo, czasu neistety malo. Padlo na ta serie, przyznam
ze nie widzialem ani jednego meczu tej serii. Wiec pytanie do
ogladajacych, dlaczego Jazz maja az taka przewage. Na podstawie
boxscoru widac ze Melo ciagnie Nuggets, z kolei zawodza podszkowi.
Jazz tak dobrze kryja Nene ze ten nic nie gra.
Deron(najlepszy pg w lidze?) dominuje nad Billupsem?, bo caly czas
pamietam jak to ten drugi rok temu zniszczyl Chrisa Paula.

zniszczył?
Billups jest bardzo przeceniany, poza paroma seriami w karierze, to zwykle był słaby lub przeciętny, w elimination games zawodził i ta jego ksywa "Mr Big Shot" to jedna z większych pomyłek zachodniej cywilizacji. polecam obejrzeć G2 - typowy Billups.

do tego zabrakło Karla i okazuje się też, że te wszystkie piękne gadki o lidershipie Billupsa (ktoś pamięta art na ESPN?) to nic więcej niż typowa propaganda ;] Kenyon się obraził i nie ma mu kto przemówić do rozsądku, a reszta też w sumie gra dla siebie. pewnie biorą przykład ze swojego "lidera".


poza tym jazz grają po prostu bardzo dobrze. raz, że wobec kontuzji Paula Deron to bezdyskusyjnie najlepszy PG w lidze, a dwa, że kontuzja Okura wyszła im na dobre, bo tego Fesenko to podkoszowi nuggets zwyczajnie się boją.

Data: 2010-04-26 08:33:28
Autor: Leszczur
Nuggets - Jazz
On 26 Kwi, 16:56, lorak <cha...@gazeta.pl> wrote:
sooobi pisze:

> Meczy jest tak duzo, czasu neistety malo. Padlo na ta serie, przyznam
> ze nie widzialem ani jednego meczu tej serii. Wiec pytanie do
> ogladajacych, dlaczego Jazz maja az taka przewage. Na podstawie
> boxscoru widac ze Melo ciagnie Nuggets, z kolei zawodza podszkowi.
> Jazz tak dobrze kryja Nene ze ten nic nie gra.
> Deron(najlepszy pg w lidze?) dominuje nad Billupsem?, bo caly czas
> pamietam jak to ten drugi rok temu zniszczyl Chrisa Paula.

zniszczył?
Billups jest bardzo przeceniany, poza paroma seriami w karierze, to
zwykle był słaby lub przeciętny, w elimination games zawodził i ta jego
ksywa "Mr Big Shot" to jedna z większych pomyłek zachodniej cywilizacji.

Mocne :-)
IMO błędem było to, że jakiś komitet dziennikarzy nie wezwał go na
dywanik i oficjalnie nie odebrał ksywy, albo przynajmniej nie zmienił
jej na "Mr Big Shot No More".

Kenyon się obraził i nie ma mu kto przemówić do
rozsądku, a reszta też w sumie gra dla siebie. pewnie biorą przykład ze
swojego "lidera".

Niestety Dantley może i był świetnym zawodnikiem, ale trenerem jest
raczej średnim.

poza tym jazz grają po prostu bardzo dobrze. raz, że wobec kontuzji
Paula Deron to bezdyskusyjnie najlepszy PG w lidze,

To akurat jest kwestia do dyskusji. Patrząc na cały sezon - Kidd i
Nash byli przynajmniej równie dobrzy.

a dwa, że kontuzja Okura wyszła im na dobre, bo tego Fesenko to podkoszowi nuggets
zwyczajnie się boją.

A bo w hotelach Salt Lake City na wszystkich kanałach lecą walki
Kliczki, a to przecież też Ukrainiec ;-)

Pozdro

L'e-szczur

Data: 2010-04-26 17:42:43
Autor: lorak
Nuggets - Jazz
Leszczur pisze:

poza tym jazz grają po prostu bardzo dobrze. raz, że wobec kontuzji
Paula Deron to bezdyskusyjnie najlepszy PG w lidze,

To akurat jest kwestia do dyskusji. Patrząc na cały sezon - Kidd i
Nash byli przynajmniej równie dobrzy.

jeśli patrzymy w ten sposób, to tak. mi jednak chodzi o to staroświeckie "ciągnięcie drużyny" w playoffs i wydaje mi się, że pod tym względem Paul i Deron są wyraźnie przed Nashem, a Kidd to w ogóle gdzieś daleko z tyłu się znajduje.

a dwa, że kontuzja Okura wyszła im na dobre, bo tego Fesenko to podkoszowi nuggets
zwyczajnie się boją.

A bo w hotelach Salt Lake City na wszystkich kanałach lecą walki
Kliczki, a to przecież też Ukrainiec ;-)

:D

Data: 2010-04-26 09:18:04
Autor: Leszczur
Nuggets - Jazz
On 26 Kwi, 17:42, lorak <cha...@gazeta.pl> wrote:
Leszczur pisze:

>> poza tym jazz graj po prostu bardzo dobrze. raz, e wobec kontuzji
>> Paula Deron to bezdyskusyjnie najlepszy PG w lidze,

> To akurat jest kwestia do dyskusji. Patrz c na ca y sezon - Kidd i
> Nash byli przynajmniej r wnie dobrzy.

je li patrzymy w ten spos b, to tak. mi jednak chodzi o to staro wieckie
"ci gni cie dru yny" w playoffs i wydaje mi si , e pod tym wzgl dem
Paul i Deron s wyra nie przed Nashem, a Kidd to w og le gdzie daleko z
ty u si znajduje.

Nuuuu, ale Kidd dociągnął swoją drużynę do Finałów i to nawet dwa
razy, a o Deronie, Nashu i Paulu nie da się tego powiedzieć.
O Nashu - jeszcze, bo Hollinger przepowiedział mu to w tym roku ;-)

Pozdro

L'e-szczur

Data: 2010-04-27 00:31:36
Autor: sooobi
Nuggets - Jazz
On 26 Kwi, 18:18, Leszczur <leszc...@acn.waw.pl> wrote:
On 26 Kwi, 17:42, lorak <cha...@gazeta.pl> wrote:

> Leszczur pisze:

> >> poza tym jazz graj po prostu bardzo dobrze. raz, e wobec kontuzji
> >> Paula Deron to bezdyskusyjnie najlepszy PG w lidze,

> > To akurat jest kwestia do dyskusji. Patrz c na ca y sezon - Kidd i
> > Nash byli przynajmniej r wnie dobrzy.

> je li patrzymy w ten spos b, to tak. mi jednak chodzi o to staro wieckie
> "ci gni cie dru yny" w playoffs i wydaje mi si , e pod tym wzgl dem
> Paul i Deron s wyra nie przed Nashem, a Kidd to w og le gdzie daleko z
> ty u si znajduje.

Nuuuu, ale Kidd dociągnął swoją drużynę do Finałów

ale lorak mial chyba na mysli ten sezon i to kto obecnie jest
najlepszy.

Data: 2010-04-27 00:56:20
Autor: Leszczur
Nuggets - Jazz
On 27 Kwi, 09:31, sooobi <soo...@gmail.com> wrote:
On 26 Kwi, 18:18, Leszczur <leszc...@acn.waw.pl> wrote:





> On 26 Kwi, 17:42, lorak <cha...@gazeta.pl> wrote:

> > Leszczur pisze:

> > >> poza tym jazz graj po prostu bardzo dobrze. raz, e wobec kontuzji
> > >> Paula Deron to bezdyskusyjnie najlepszy PG w lidze,

> > > To akurat jest kwestia do dyskusji. Patrz c na ca y sezon - Kidd i
> > > Nash byli przynajmniej r wnie dobrzy.

> > je li patrzymy w ten spos b, to tak. mi jednak chodzi o to staro wieckie
> > "ci gni cie dru yny" w playoffs i wydaje mi si , e pod tym wzgl dem
> > Paul i Deron s wyra nie przed Nashem, a Kidd to w og le gdzie daleko z
> > ty u si znajduje.

> Nuuuu, ale Kidd dociągnął swoją drużynę do Finałów

ale lorak mial chyba na mysli ten sezon i to kto obecnie jest
najlepszy.

No to czemu w ogóle w dyskusji jest mowa o Paulu? On nikogo w playoffs
nigdzie nie ciagnie.
A jeśli robimy ranking PG's za cały sezon, a nie tylko ostatnie 3
mecze w playoffs to Billups powinien być dość wysoko.
Czyli najpierw kryteria porównan a potem dopiero rankingi.

Pozdro

L'e-szczur

Data: 2010-04-27 00:30:27
Autor: sooobi
Nuggets - Jazz
On 26 Kwi, 16:56, lorak <cha...@gazeta.pl> wrote:
sooobi pisze:

> Meczy jest tak duzo, czasu neistety malo. Padlo na ta serie, przyznam
> ze nie widzialem ani jednego meczu tej serii. Wiec pytanie do
> ogladajacych, dlaczego Jazz maja az taka przewage. Na podstawie
> boxscoru widac ze Melo ciagnie Nuggets, z kolei zawodza podszkowi.
> Jazz tak dobrze kryja Nene ze ten nic nie gra.
> Deron(najlepszy pg w lidze?) dominuje nad Billupsem?, bo caly czas
> pamietam jak to ten drugi rok temu zniszczyl Chrisa Paula.

zniszczył?

a nie zniszczyl?

Data: 2010-04-27 01:04:33
Autor: Leszczur
Nuggets - Jazz
On 27 Kwi, 09:30, sooobi <soo...@gmail.com> wrote:
On 26 Kwi, 16:56, lorak <cha...@gazeta.pl> wrote:

> sooobi pisze:

> > Meczy jest tak duzo, czasu neistety malo. Padlo na ta serie, przyznam
> > ze nie widzialem ani jednego meczu tej serii. Wiec pytanie do
> > ogladajacych, dlaczego Jazz maja az taka przewage. Na podstawie
> > boxscoru widac ze Melo ciagnie Nuggets, z kolei zawodza podszkowi.
> > Jazz tak dobrze kryja Nene ze ten nic nie gra.
> > Deron(najlepszy pg w lidze?) dominuje nad Billupsem?, bo caly czas
> > pamietam jak to ten drugi rok temu zniszczyl Chrisa Paula.

> zniszczył?

a nie zniszczyl?

IMO nie zniszczył. Nuggets rozbili Hornets w G4 wygrywając prawie 60
punktami, ale ze statystycznego punktu widzenia na pozycji PG to była
w miarę wyrównana seria.

Pozdro

L'e-szczur

Data: 2010-04-27 01:37:55
Autor: sooobi
Nuggets - Jazz
On 27 Kwi, 10:04, Leszczur <leszc...@acn.waw.pl> wrote:
On 27 Kwi, 09:30, sooobi <soo...@gmail.com> wrote:

> On 26 Kwi, 16:56, lorak <cha...@gazeta.pl> wrote:

> > sooobi pisze:

> > > Meczy jest tak duzo, czasu neistety malo. Padlo na ta serie, przyznam
> > > ze nie widzialem ani jednego meczu tej serii. Wiec pytanie do
> > > ogladajacych, dlaczego Jazz maja az taka przewage. Na podstawie
> > > boxscoru widac ze Melo ciagnie Nuggets, z kolei zawodza podszkowi.
> > > Jazz tak dobrze kryja Nene ze ten nic nie gra.
> > > Deron(najlepszy pg w lidze?) dominuje nad Billupsem?, bo caly czas
> > > pamietam jak to ten drugi rok temu zniszczyl Chrisa Paula.

> > zniszczył?

> a nie zniszczyl?

IMO nie zniszczył.

Billups dominowal nad Paulem. Skutecznie i umiejetnie wykorzystywal
swoje przewagi nad tym drugim. Hornets dzielila przepasc ale dlatego
ze to wlasnie Paul przegral swoj matchup.

Nuggets rozbili Hornets w G4 wygrywając prawie 60
punktami, ale ze statystycznego punktu widzenia na pozycji PG to była
w miarę wyrównana seria.

W miare to daleko idace naduzycie.
To byla dominacja jednej strony.

Paul oddal w tej serii 73 rzuty z gry na skutecznosci 41%
Billups oddal ich 60 na skutecznosci 49%

Przy mniejszej ilosci rzutow z gry Billups zdobyl w calej serii o
30pkt wiecej!!!!!!!!!! Oczywiscie mialo na to wply 19trojek Billupsa
przy 5 Paula i 2 razy wiecej trafionych osobistych

Paul wypadl lepiej tylko w asystach wygrywajac 52 do 37 ale spojrzmy
na straty. 24 Paula i 6 Billupsa!!!!!!!!!!

Rzeczywiscie rywalizacja byla "w miare" wyrownana...

Data: 2010-04-27 02:30:51
Autor: Leszczur
Nuggets - Jazz
On 27 Kwi, 10:37, sooobi <soo...@gmail.com> wrote:
> IMO nie zniszczył.

Billups dominowal nad Paulem. Skutecznie i umiejetnie wykorzystywal
swoje przewagi nad tym drugim. Hornets dzielila przepasc ale dlatego
ze to wlasnie Paul przegral swoj matchup.

A to daleko posunięta konkluzja. Chcesz mi powiedzieć, że gdyby
przewaga Billupsa była mniejsza to seria trwałaby dłużej?

> Nuggets rozbili Hornets w G4 wygrywając prawie 60
> punktami, ale ze statystycznego punktu widzenia na pozycji PG to była
> w miarę wyrównana seria.

W miare to daleko idace naduzycie. To byla dominacja jednej strony.

Tak - dominacja Nuggets.

Paul oddal w tej serii 73 rzuty z gry na skutecznosci 41%
Billups oddal ich 60 na skutecznosci 49%
Przy mniejszej ilosci rzutow z gry Billups zdobyl w calej serii o
30pkt wiecej!!!!!!!!!! Oczywiscie mialo na to wply 19trojek Billupsa
przy 5 Paula i 2 razy wiecej trafionych osobistych.

Strzelecko faktycznie wypadł lepiej.
Ty mówisz 2x więcej FTA, a ja mówię o niecałe 3,5 FTA więcej na
mecz. :-)

Paul wypadl lepiej tylko w asystach wygrywajac 52 do 37 ale spojrzmy
na straty. 24 Paula i 6 Billupsa!!!!!!!!!!

Tak to jest jak 1 zawodnik (Paul) gra przeciwko druzynie. Ile strat
Paula wynikało bezpośrednio z gry Billupsa, a ile z tego, że nikt z
Hornets nie potrafił wyjść na czystą pozycję?

Rzeczywiscie rywalizacja byla "w miare" wyrownana.

Cały czas uważam, że bliżej jej było "w miarę wyrównanej" niż
niszczenia jednego zawodnika przez drugiego.

Pozdro

L'e-szczur

Data: 2010-04-27 03:16:32
Autor: sooobi
Nuggets - Jazz

> > Nuggets rozbili Hornets w G4 wygrywając prawie 60
> > punktami, ale ze statystycznego punktu widzenia na pozycji PG to była
> > w miarę wyrównana seria.

> W miare to daleko idace naduzycie. To byla dominacja jednej strony.

Tak - dominacja Nuggets.

tak ta tez.

> Paul oddal w tej serii 73 rzuty z gry na skutecznosci 41%
> Billups oddal ich 60 na skutecznosci 49%
> Przy mniejszej ilosci rzutow z gry Billups zdobyl w calej serii o
> 30pkt wiecej!!!!!!!!!! Oczywiscie mialo na to wply 19trojek Billupsa
> przy 5 Paula i 2 razy wiecej trafionych osobistych.

Strzelecko faktycznie wypadł lepiej.

Strzelecko lepiej, gral na lepszej skutecznosci, skuteczniej podawal.
Ba gral po profesrosku tracac tylko 6 pilek a strata to najgorsza
rzecz jaka zawodnik moze zrobic. Paul zrobil ich az 24. DOMINACJA
rzadko spotykana, przed duze D

Ty mówisz 2x więcej FTA, a ja mówię o niecałe 3,5 FTA więcej na
mecz. :-)

Spoko jakbys nie liczyl i tak wychodzi na dominacje Billupsa.

> Paul wypadl lepiej tylko w asystach wygrywajac 52 do 37 ale spojrzmy
> na straty. 24 Paula i 6 Billupsa!!!!!!!!!!

Tak to jest jak 1 zawodnik (Paul) gra przeciwko druzynie.

Paul nie mogl sobie poradzic z Billupsem a co do tego z cala druzyna.

Ile strat
Paula wynikało bezpośrednio z gry Billupsa, a ile z tego, że nikt z
Hornets nie potrafił wyjść na czystą pozycję?

Albo ze Paul sie zaklepal na smierc. Mieczem wojujesz od miecza
giniesz.

> Rzeczywiscie rywalizacja byla "w miare" wyrownana.

Cały czas uważam, że bliżej jej było "w miarę wyrównanej" niż
niszczenia jednego zawodnika przez drugiego.

spoko, wiem ze nie przyznasz ze bylo inaczej niz Ci sie wydawalo ze
bylo.

Data: 2010-04-27 03:33:23
Autor: Leszczur
Nuggets - Jazz
On 27 Kwi, 12:16, sooobi <soo...@gmail.com> wrote:
> > Paul oddal w tej serii 73 rzuty z gry na skutecznosci 41%
> > Billups oddal ich 60 na skutecznosci 49%
> > Przy mniejszej ilosci rzutow z gry Billups zdobyl w calej serii o
> > 30pkt wiecej!!!!!!!!!! Oczywiscie mialo na to wply 19trojek Billupsa
> > przy 5 Paula i 2 razy wiecej trafionych osobistych.

> Strzelecko faktycznie wypadł lepiej.

Strzelecko lepiej, gral na lepszej skutecznosci, skuteczniej podawal.
Ba gral po profesrosku tracac tylko 6 pilek a strata to najgorsza
rzecz jaka zawodnik moze zrobic.

Nie. Najgorsza rzecz jaką zawodnik może zrobić to poprosić o czas w
ostatnich sekundach meczu przy stracie 3 punktów w chwili gdy
wszystkie czasy zostały już wykorzystane. ;-P

Paul zrobil ich az 24. DOMINACJA rzadko spotykana, przed duze D

Taaa - przez duże D jak demagogia. ;-)

> Ty mówisz 2x więcej FTA, a ja mówię o niecałe 3,5 FTA więcej na
> mecz. :-)

Spoko jakbys nie liczyl i tak wychodzi na dominacje Billupsa.

3,5 FTA różnicy to jeszcze nie dominacja.

> Ile strat
> Paula wynikało bezpośrednio z gry Billupsa, a ile z tego, że nikt z
> Hornets nie potrafił wyjść na czystą pozycję?

Albo ze Paul sie zaklepal na smierc. Mieczem wojujesz od miecza giniesz.

Aha, czyli na dwoje babka wróżyła. Czemu zatem zakładasz że to efekt
Billupsa a nie dobrej drużynowej obrony Nuggets? Bo w takim wypadku
Twoja teoria o dominacji wydaje się bardziej wiarygodna.

> > Rzeczywiscie rywalizacja byla "w miare" wyrownana.

> Cały czas uważam, że bliżej jej było "w miarę wyrównanej" niż
> niszczenia jednego zawodnika przez drugiego.

spoko, wiem ze nie przyznasz ze bylo inaczej niz Ci sie wydawalo ze bylo.

Nie. Po prostu widząc słowo dominacja spodziewałem się czegoś
grubszego niż wynika z pobieżnej analizy boxów. A po części drocze się
bo na grupie cisza jak po pogrzebie organisty.
Może chłopaki szukają myślącej dziewczyny, lubiącej ćwiczenia
intelektualne i wspólny rozwój? ;-)

Pozdro

L'e-szczur

Data: 2010-04-27 04:07:21
Autor: sooobi
Nuggets - Jazz
> > Ty mówisz 2x więcej FTA, a ja mówię o niecałe 3,5 FTA więcej na
> > mecz. :-)

> Spoko jakbys nie liczyl i tak wychodzi na dominacje Billupsa.

3,5 FTA różnicy to jeszcze nie dominacja.

Ale skladowa calkowitej dominacji:)

> > Ile strat
> > Paula wynikało bezpośrednio z gry Billupsa, a ile z tego, że nikt z
> > Hornets nie potrafił wyjść na czystą pozycję?

> Albo ze Paul sie zaklepal na smierc. Mieczem wojujesz od miecza giniesz..

Aha, czyli na dwoje babka wróżyła. Czemu zatem zakładasz że to efekt
Billupsa a nie dobrej drużynowej obrony Nuggets?

Nie zakladam. Ja to wiem. To byl efekt swietnej gry Billupsa i calej
obrony Nuggets.

Data: 2010-04-27 04:41:26
Autor: Leszczur
Nuggets - Jazz
On 27 Kwi, 13:07, sooobi <soo...@gmail.com> wrote:
> > > Ty mówisz 2x więcej FTA, a ja mówię o niecałe 3,5 FTA więcej na
> > > mecz. :-)

> > Spoko jakbys nie liczyl i tak wychodzi na dominacje Billupsa.

> 3,5 FTA różnicy to jeszcze nie dominacja.

Ale skladowa calkowitej dominacji:)

Zatem czas na kluczowe pytanie: a w ryj chcesz?

> > > Ile strat
> > > Paula wynikało bezpośrednio z gry Billupsa, a ile z tego, że nikt z
> > > Hornets nie potrafił wyjść na czystą pozycję?

> > Albo ze Paul sie zaklepal na smierc. Mieczem wojujesz od miecza giniesz.

> Aha, czyli na dwoje babka wróżyła. Czemu zatem zakładasz że to efekt
> Billupsa a nie dobrej drużynowej obrony Nuggets?

Nie zakladam. Ja to wiem.

Ty i ta Twoja wiedza. Chcesz mi powiedziec, że na własne oczy
widziałeś dominującego CBilla? ;-)

To byl efekt swietnej gry Billupsa i calej obrony Nuggets.

Aha, czyli to nie sam Billups zdominował Paula tylko cała drużyna, bo
Chauncey jest tylko jednym z podzbiorów zbioru zawodników zwanego
Denver Nuggets! :-P

Pozro

L'e-szczur

Data: 2010-04-27 16:57:58
Autor: lorak
Nuggets - Jazz
Leszczur pisze:
On 27 Kwi, 09:30, sooobi <soo...@gmail.com> wrote:
On 26 Kwi, 16:56, lorak <cha...@gazeta.pl> wrote:

sooobi pisze:
Meczy jest tak duzo, czasu neistety malo. Padlo na ta serie, przyznam
ze nie widzialem ani jednego meczu tej serii. Wiec pytanie do
ogladajacych, dlaczego Jazz maja az taka przewage. Na podstawie
boxscoru widac ze Melo ciagnie Nuggets, z kolei zawodza podszkowi.
Jazz tak dobrze kryja Nene ze ten nic nie gra.
Deron(najlepszy pg w lidze?) dominuje nad Billupsem?, bo caly czas
pamietam jak to ten drugi rok temu zniszczyl Chrisa Paula.
zniszczył?
a nie zniszczyl?

IMO nie zniszczył. Nuggets rozbili Hornets w G4 wygrywając prawie 60
punktami, ale ze statystycznego punktu widzenia na pozycji PG to była
w miarę wyrównana seria.

i do tego Paul był kontuzjowany.

Data: 2010-04-27 10:07:35
Autor: sooobi
Nuggets - Jazz
On 27 Kwi, 16:57, lorak <cha...@gazeta.pl> wrote:
Leszczur pisze:



> On 27 Kwi, 09:30, sooobi <soo...@gmail.com> wrote:
>> On 26 Kwi, 16:56, lorak <cha...@gazeta.pl> wrote:

>>> sooobi pisze:
>>>> Meczy jest tak duzo, czasu neistety malo. Padlo na ta serie, przyznam
>>>> ze nie widzialem ani jednego meczu tej serii. Wiec pytanie do
>>>> ogladajacych, dlaczego Jazz maja az taka przewage. Na podstawie
>>>> boxscoru widac ze Melo ciagnie Nuggets, z kolei zawodza podszkowi.
>>>> Jazz tak dobrze kryja Nene ze ten nic nie gra.
>>>> Deron(najlepszy pg w lidze?) dominuje nad Billupsem?, bo caly czas
>>>> pamietam jak to ten drugi rok temu zniszczyl Chrisa Paula.
>>> zniszczył?
>> a nie zniszczyl?

> IMO nie zniszczył. Nuggets rozbili Hornets w G4 wygrywając prawie 60
> punktami, ale ze statystycznego punktu widzenia na pozycji PG to była
> w miarę wyrównana seria.

i do tego Paul był kontuzjowany.

ojej biedaczysko. coz widac kruchy ten Paul.

Data: 2010-04-27 16:56:43
Autor: lorak
Nuggets - Jazz
sooobi pisze:
On 26 Kwi, 16:56, lorak <cha...@gazeta.pl> wrote:
sooobi pisze:

Meczy jest tak duzo, czasu neistety malo. Padlo na ta serie, przyznam
ze nie widzialem ani jednego meczu tej serii. Wiec pytanie do
ogladajacych, dlaczego Jazz maja az taka przewage. Na podstawie
boxscoru widac ze Melo ciagnie Nuggets, z kolei zawodza podszkowi.
Jazz tak dobrze kryja Nene ze ten nic nie gra.
Deron(najlepszy pg w lidze?) dominuje nad Billupsem?, bo caly czas
pamietam jak to ten drugi rok temu zniszczyl Chrisa Paula.
zniszczył?

a nie zniszczyl?



nie.

Data: 2010-04-27 10:06:50
Autor: sooobi
Nuggets - Jazz
On 27 Kwi, 16:56, lorak <cha...@gazeta.pl> wrote:
sooobi pisze:

> On 26 Kwi, 16:56, lorak <cha...@gazeta.pl> wrote:
>> sooobi pisze:

>>> Meczy jest tak duzo, czasu neistety malo. Padlo na ta serie, przyznam
>>> ze nie widzialem ani jednego meczu tej serii. Wiec pytanie do
>>> ogladajacych, dlaczego Jazz maja az taka przewage. Na podstawie
>>> boxscoru widac ze Melo ciagnie Nuggets, z kolei zawodza podszkowi.
>>> Jazz tak dobrze kryja Nene ze ten nic nie gra.
>>> Deron(najlepszy pg w lidze?) dominuje nad Billupsem?, bo caly czas
>>> pamietam jak to ten drugi rok temu zniszczyl Chrisa Paula.
>> zniszczył?

> a nie zniszczyl?

nie.

zniszczyl, zdeptal, zdominowal i dal porzadna lekcje.

Nuggets - Jazz

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona