Z okazji Dnia Matki Henryka Krzywonos miała w Szczecinie opowiadać o tym,
jak została zastępczą matką dla 12 dzieci i jak wygląda taki dom. Na
spotkaniu rozpętała się jednak kłótnia polityczna. Prawicowa działaczka
krzyczała m.in., że w Polsce lansuje się miernoty, a spotkanie z Krzywonos
było "dwiema godzinami banałów" Henryka Krzywonos-Strycharska, legendarna działaczka solidarnościowa, przez
Kongres Kobiet uhonorowana tytułem Polki XX-lecia była gościem Kawiarenki
Obywatelskiej NGO. Kawiarenka to organizowany przez Stowarzyszenie TWIKS i
Sektor 3 cykl spotkań ze znanymi ludźmi zaangażowanymi w życie społeczne.
Ma pobudzić szczecinian i policzan do aktywności na rzecz innych. W sobotę
do Willi Ogrody przyszli głównie młodzi ludzie, licealiści, ale byli też
m.in. działacze prawicowi, Joanna Rutkowska ze Szczecina i Rafał Gołuch z
Gdyni. Gołuch wyjaśnił później "Gazecie", że oboje są z ruchu Wielka
Niepodległa Rzeczpospolita.

Nie byłam matką Solidarności

Gdy prowadzący spotkanie przedstawiał gościa, nazwał Krzywonos Matką
Solidarności. Ta natychmiast przerwała i sprostowała: - Nie byłam Matką
Solidarności. Umówmy się, że była nią Anna Walentynowicz.

Pokazywała też młodzieży książkę o matkach Solidarności. Zachęcała do jej
przeczytania.

Krzywonos opowiadała jak została uczestniczką strajków w stoczni gdańskiej,
a później sygnatariuszką Porozumień Sierpniowych. Mówiła, jak po nakazie
opuszczenia Gdańska i zakazie pracy w PRL ratowała się, wyjeżdżając m.in.
do Szczecina. Opowiadała też o tym, jak podczas rewizji pobita poroniła, a
później zachorowała. Razem z mężem założyli Rodzinny Dom Dziecka. Dużo
mówiła o dzieciach (wychowali 12, mają 15 wnuków).

Licealistka o TW Bolku

Jedna z licealistek zapytała co Krzywonos sądzi o tym, że "TW Bolek czyli
Lech Wałęsa powiedział, że protestujących niedawno pod Sejmem związkowców
trzeba było spałować".

Krzywonos stwierdziła: - Nie ma pani prawa tak mówić o Wałęsie. Należy mu
się szacunek. Był przewodniczącym pierwszych związków i prezydentem. To
jest laureat Nagrody Nobla. Ludzie mu teraz zazdroszczą.

Krzywonos mówiła m.in. "Jeśli on był TW i my też, to znaczy, że dla was
wolność wygrali UB-ecy".

Temat wywołał burzę.

Tylko pani wyjechała!

Joanna Rutkowska, szczecińska prawicowa działaczka [startowała do Rady
Miasta z listy PiS, później związana była z Solidarną Polską, to ona pod
stocznią szczecińską w 2011 r. wręczyła Waldemarowi Pawlakowi poszarpaną
flagę jako symbol upadającego Szczecina i kraju, a po marszu w obronie TV
Trwam została okrzyknięta przez media "powabnym moherem"] krzyczała m.in.,
że w Polsce lansuje się miernoty, a spotkanie z Krzywonos było "dwiema
godzinami banałów".

Jeden z licealistów zwrócił się do Rutkowskiej: - To spotkanie z postacią
historyczną. A pani krzyczy, obraża. To chamstwo.

Rafał Gołuch oświadczył, że nawet w trakcie spotkania dostał z Gdańska sms:
- Ludzie w Gdańsku pamiętają, że gdy koledzy już strajkowali pani jako
jedyna wyjechała - mówił.

Henryka Krzywonos stwierdziła, że odkąd wystąpiła na rocznicowym zjeździe
"Solidarności" [m.in. wezwała Jarosława Kaczyńskiego, by nie buntował ludzi
przeciwko sobie, nie niszczył godności Lecha Kaczyńskiego] rozpoczęły się
ataki na nią i zarzuty, że była łamistrajkiem, a tramwaj stanął tylko
dlatego, że akurat wyłączono prąd.

Pytała dlaczego nie było takich głosów wcześniej, gdy prezydent Lech
Kaczyński odznaczał ją Krzyżem Komandorskim Orderu Odrodzenia Polski.
Krzywonos mówiła, że Lech Kaczyński zasługiwał na to by być prezydentem,
Jarosław Kaczyński nie. Stwierdziła, że gdy ktoś wstępuje do PiS dostaje
"białej gorączki".

- Czy myślicie, że obecny rząd mi się podoba? Uznaję go za krystaliczny?
Nie. Ale nie będę klaskać, gdy ktoś Polskę łamie na pół - mówiła Krzywnos.
Po spotkaniu podeszła do licealistki, która nazwała Wałęsę "TW Bolkiem" i
powiedziała: - Nie przejmuj się, kochanie. Ty masz prawo pytać o wszystko.
Pytaj jak najwięcej. Żebyś sama była pewna tego, co masz w głowie.

http://szczecin.gazeta.pl/szczecin/1,34939,11806934,Atak_prawicowych_dzialaczy_na_Henryke_Krzywonos.html

--
"Przez ostatnich 20 lat media zajmują się głównie produkcją masowej
głupoty" "Teraz mamy odbiorców wychowanych na tej głupocie"

W dniu 2012-05-27 12:34, Grzegorz Z. pisze:

Henryka Krzywonos-Strycharska, legendarna działaczka solidarnościowa, przez
Kongres Kobiet uhonorowana tytułem Polki XX-lecia była gościem Kawiarenki
Obywatelskiej NGO.

Ciekawe czy kiedyś doczekam się przeprosin za to co zrobiła "solidarność" ograbiając mnie z wolności jaką się cieszyłem kiedyś. Czy przeprosi  Polaków wyrzycanych na bruk przez kamienniczaków i tych z których porobiono nędzarzy muszących wybierać między lekami a chlebem..?

jadrys <kkp@gazeta.pl> napisał(a):

Ciekawe czy kiedyś doczekam się przeprosin za to co zrobiła "solidarność" ograbiając mnie z wolności jaką się cieszyłem kiedyś. Czy przeprosi  Polaków wyrzycanych na bruk przez kamienniczaków i tych z których porobiono nędzarzy muszących wybierać między lekami a chlebem..?

sam ze soba znowu gadasz? Idz do psychiatry, niech cie przeprosi:))


--

Dnia Mon, 28 May 2012 15:24:56 +0000 (UTC), Observatore napisał(a):

jadrys <kkp@gazeta.pl> napisał(a):

Ciekawe czy kiedyś doczekam się przeprosin za to co zrobiła "solidarność" ograbiając mnie z wolności jaką się cieszyłem kiedyś. Czy przeprosi  Polaków wyrzycanych na bruk przez kamienniczaków i tych z których porobiono nędzarzy muszących wybierać między lekami a chlebem..?

sam ze soba znowu gadasz? Idz do psychiatry, niech cie przeprosi:))

Ty na 100% masz w tym łbie ostro popierdolone! Co cie obchodzi kmiocie kto
z kim gada?