Data: 2012-08-14 09:24:10 | |
Autor: abc | |
O. Rydzyk próbuje obudzić sumienia | |
Otóż centrale antyewangelizacyjne sterują niszczeniem Kościoła nie tylko
przez przemilczanie dobra, jakie czyni, wyśmiewanie go, atakowanie w mediach, aż po zabójstwa, ale także przez coś, co nazwałbym rozwadnianiem nauki Chrystusa. Z ich strony idzie następujący przekaz: "Bądźcie sobie katolikami, ale nie pokazujcie tego w swojej pracy, życiu, zwłaszcza w życiu publicznym. Nie pokazujcie, że zachowujecie przykazania. To jest sprawa prywatna. Trzeba być humanistą, wszystkich szanować i dobro, i zło, "Róbta, co chceta", "Hulaj dusza, piekła nie ma!". A zatem zrelatywizowanie wszystkiego, nie ma białego, czarnego, czerwonego, tylko wszystko jest rozmazane, także w nauczaniu Kościoła. To rozwadnianie dokonuje się także przez ubieranie się osób niebędących świadkami wiary w szaty katolików. Przypomnę, że "być świadkiem" to znaczy zachowywać się jasno: "Tak - tak, nie - nie, a co nadto jest, od złego pochodzi". Przykładem takiego rozwadniania jest nie tylko kanał religia.tv, ale także zachowanie prezydenta i rządzących. Przychodzą do kościoła, siedzą na uroczystych Mszach św., są witani przez celebransów, a co robią? Nie będę wymieniał nazwisk, ale jestem zszokowany. Obchodzimy właśnie drugą rocznicę wydarzeń w nocy z 9 na 10 sierpnia, tego szatańskiego bluźnierstwa, poniewierania krzyża pod Pałacem Namiestnikowskim. To odbywało się za zgodą katolików! Których katolików? - Prezydent Warszawy, która obnosi się z udziałem w ruchu Odnowy w Duchu Świętym. I prezydenta RP, który mówi, że jest katolikiem, ale opowiada się za aborcją, za in vitro, za zabijaniem najbardziej bezbronnych. A jakie są jego poglądy w sprawie tzw. związków partnerskich? A równocześnie nie tylko idzie do Komunii Świętej, ale jeszcze czyni to publicznie, na oczach katolików. To jest zgorszenie. To jest rozwadnianie nauki Kościoła. Ludzie patrzą i myślą: "Wolno prezydentowi, to dlaczego nie mnie? Widocznie Kościół to popiera". Ja nie wiem, może prezydent był u spowiedzi, przyrzekł poprawę, ale dopóki jej owoców nie widać, powstaje zgorszenie. Ten sam prezydent pisze listy na ingresy biskupów. Ludzie to słyszą, to ich wprowadza w błąd. Jednocześnie ludzie prezydenta blokują miejsce na multipleksie dla Telewizji Trwam. To jest laicyzacja, niszczenie Kościoła, rozmazywanie, rozwadnianie nauki Kościoła, w istocie sprytna antyewangelizacja. Nauką Kościoła trzeba żyć! To jest nauka Chrystusa! Trzeba być świadkiem! Świadek nie może być chorągiewką na dachu, która odwraca się tak, jak wiatr zawieje. Świadek jest jak latarnia morska, która pomaga płynącym dojść do bezpiecznego celu, jaśnieje w ciemnościach. Więcej http://www.naszdziennik.pl/polska-kraj/7286,antykoscielne-centrale.html -- Nie da się oddzielić polityki od religii. Nie da się w człowieku oddzielić katolika od obywatela. Rozdział państwa od Kościoła jest sztuczny. |
|
Data: 2012-08-14 10:16:28 | |
Autor: Marek Czaplicki | |
O. Rydzyk prĂłbuje obudziÄ sumienia | |
abc pisze na pl.soc.polityka w dniu wtorek 14 sierpieĹ 2012 09:24:
PrzychodzÄ do koĹcioĹa, siedzÄ na uroczystych Mszach Ĺw., sÄ witani przez Ocho. Zaczyna docieraÄ stare przysĹowie: "Modli siÄ pod figurÄ , a ...." :) |
|