Data: 2010-12-15 19:20:39 | |
Autor: Azor jest pedałem | |
O. Wiśniewski przerywa kazanie: Dość polityki w Kościele! | |
Lublin, bazylika pełna wiernych. Ksiądz podczas homilii zaczyna krytykować prezydenta i premiera. Przerywa mu słynny duszpasterz akademicki o. Ludwik Wiśniewski: - Proszę mówić kazanie religijne, a nie polityczne
Mszę na 29. rocznicę stanu wojennego zamówił w lubelskiej bazylice o. dominikanów Region Środkowowschodni "Solidarności". W poniedziałek wieczorem kościół szczelnie wypełnili wierni, wśród nich parlamentarzyści, przedstawiciele samorządu. Mszę odprawiało czterech księży. To dominikanie - o. Ludwik Wiśniewski, główny koncelebrans, i o. Tomasz Dostatni oraz ks. Zbigniew Kuzia, duszpasterz lubelskiej "S", i ks. Leon Pietroń, emerytowany, 80-letni kapłan. Kazanie wygłosił ten ostatni. Nawiązał do słów, które 11 listopada wygłosił w katedrze warszawskiej ks. płk Sławomir Żarski, wówczas p.o. biskupa polowego Wojska Polskiego. W obecności prezydenta Bronisława Komorowskiego zarzucił elitom III RP brak wartości i fałszywy patriotyzm. Po tamtej mszy prezydent nie krył niezadowolenia i rozmawiał z nuncjuszem apostolskim. Ks. Żarski, kandydat do funkcji na biskupa polowego, ostatecznie nie dostał nominacji papieskiej. Ks. Pietroń w poniedziałek z uznaniem odniósł się do homilii ks. Żarskiego i ubolewał: - Takie piękne kazanie, a dostał za nie reprymendę. Sędziwy duchowny opowiadał wiernym o władzy - jak ułomna jest, gdy nie liczy się z Bogiem. Mówił o komunistach, a potem przeszedł do prezydenta i rządu Donalda Tuska. O. Wiśniewski nie wytrzymał. - Proszę mówić kazanie religijne, a nie polityczne - głośno upomniał ks. Pietronia. Ten odparł: - Proszę mi nie przeszkadzać - i uniesionym głosem dokończył kazanie. W kościele rozległy się brawa. O. Wiśniewski zwrócił się do władz regionalnej "S", prosząc je o dialog i porozumienie. Potem głos zabrał o. Tomasz Dostatni. Przypomniał dwa cytaty Jana Pawła II. Jeden dotyczący solidarności rozumianej jako wspólnota, której członkowie wspólnie niosą brzemię i nie występują przeciwko sobie. I drugi: że po upadku muru berlińskiego budujemy nowe mury, które trzeba przekraczać - nietolerancji, nienawiści, agresji. Na koniec o. Wiśniewski dodał, że kazania nie powinny służyć do uprawiania polityki. Poproszony o komentarz dominikanin powiedział nam tylko: - Uważam, że już czas wreszcie reagować. Ks. Leon Pietroń mówił nam wczoraj: - Ja nie atakowałem. Mówiłem o władzy. Premier mówi o chorobie polskości, prezydent mówi o "dorżnięciu watahy"*, potem parlamentarzyści nazywają śp. prof. Lecha Kaczyńskiego chamem i pijakiem. Prezydent jeszcze jako marszałek sejmu mówił, jaki prezydent, taki zamach - o tych wydarzeniach w Gruzji. Mnie to zdumiało, że coś takiego w ogóle może się dziać. Uważam, że Kościół ma absolutne prawo do zajmowania się polityką. Zachowanie o. Wiśniewskiego oceniam jako bardzo niewłaściwe, nawet gdybym powiedział coś bardzo rażącego. - W kazaniu nie widziałem nic złego, ale nie chciałbym bardziej tego tematu rozwijać - stwierdził Krzysztof Choina, sekretarz zarządu regionu "S". - Pierwszy raz w życiu byłem świadkiem polemiki w czasie mszy między duchownymi - nie krył zdumienia Lech Sprawka, lubelski poseł PiS. Jak ustaliliśmy, pierwotnie homilię wygłosić miał o. Wiśniewski - miała dotyczyć tradycji "S". Jednak ks. Kuzia wskazał na ks. Pietronia. Incydentem zajęły się wczoraj władze kościelne. Ks. Pietroń został we wtorek rano wezwany na rozmowę do abp. Józefa Życińskiego, metropolity lubelskiego. Według nieoficjalnych informacji ks. Pietroń zostanie zawieszony na pół roku w głoszeniu kazań. Więcej... http://wyborcza.pl/1,75248,8818487,O__Wisniewski_przerywa_kazanie__Dosc_polityki_w_Kosciele_.html#ixzz18CoZrXzB No ico abecak, nie da się oderwać religii od polityki? Przemysław Warzywny -- "Donald Tusk po trwającej przez całe pięć lat twardej walce politycznej rzucił na kolana najgroźniejszego konkurenta, Jarosława Kaczyńskiego. Odebrał mu całą władzę i pozbawia właśnie ostatnich medialnych okienek na świat." |
|
Data: 2010-12-15 10:23:48 | |
Autor: brat_olin | |
O. Wiśniewski przerywa kazanie: Dość polityki w Kościele! | |
On 15 Dec, 19:20, Azor jest pedaŠem <Bro�my RP przed pisem@...pl>
wrote: Komentarz St. Michalkiewicza nt. o. Wisniewskiego: Monachomachia sumienna Komentarz . "Dziennik Polski" (Krak w) . 15 grudnia 2010 Dominikanin, przewielebny o. Ludwik Wisniewski napisal byl we wrzesniu list do nowego nuncjusza apostolskiego w Polsce, przedstawiajac w nim krytyczna ocene polskiego Kosciola. Obecnie do listu "dotarla" "Gazeta Wyborcza" i pi rem rzuconej na religijny odcinek frontu ideologicznego pani red. Katarzyny Wisniewskiej komentuje, ze czego jak czego, ale tego listu Kosci l zlekcewazyc "nie moze". Ale bo tez list ten to mi d na skolatane serce scislego kierownictwa "GW", od poczatku pr bujacego skierowac mniej wartosciowy nar d polski, a zwlaszcza jego katolickie masy, na wlasciwa droge. Wprawdzie zasadniczo meandruje ona wedlug madrosci kazdorazowego etapu, ale mimo to ma przeciez pewne odcinki stale. Zgodnie z zasada omne trinum perfectum, co sie wyklada, ze wszystko co potr jne - jest doskonale, r wniez stale odcinki tej drogi tworza jednosc potr jna. Jest to sprzeciw wobec lustracji, nieprzejednana wrogosc wobec Radia Maryja i walka z "ksenofobia". I te wlasnie triade odnajdujemy w liscie napisanym przez ojca Ludwika Wisniewskiego. Gdyby nie zapewnil on na poczatku, ze inspiruje go "sumienie", mozna by pomyslec sobie, ze inspiracja wyszla od "Gazety Wyborczej" i lubelskiego ordynariusza, Jego Ekscelencji abpa J zefa Zycinskiego. Na te ostatnia inspiracje wskazywalby nastepujacy fragment: "Nie wyjasniono r wniez wpisania na liste "tajnych wsp lpracownik w" sporej czesci biskup w. W moim przekonaniu nie mozna nikogo z nich oskarzyc o rzeczywista wsp lprace z komunizmem, mozna co najwyzej zarzucic im naiwnosc." Jako uzupelnienie klasycznej formuly: "bez swojej wiedzy i zgody", to by nawet bylo jakies wyjscie, chociaz z drugiej strony zarzut "naiwnosci" wobec - dajmy na to - "Filozofa", tez nie brzmi specjalnie wiarygodnie. Wrogosc wobec Radia Maryja pozwala zlokalizowac przewielebnego ojca Wisniewskiego w Partii Umiarkowanego Postepu (W Granicach Prawa), jaka w polskim Kosciele tworzy srodowisko skupione wok l "Tygodnika Powszechnego" i TVN, kt re, jak wiadomo, zjednoczone sa przez Sily Wyzsze r wniez od strony kapitalowej. Kropke nad "i" stawia wreszcie walka z tubylcza "ksenofobia", stanowiaca od czas w stalinowskich przedmiot nieustajacego zatroskania starszych i madrzejszych. Z tych wzgled w list przewielebnego ojca Ludwika Wisniewskiego przybiera postac donosu podyktowanego wprawdzie "sumieniem", ale sumieniem czlowieka zaangazowanego w polityke - co potwierdza trafnosc spostrzezenia Roberta Penn Warrena, kt ry w powiesci "Gubernator" zauwaza, ze kiedy czlowiek, bedacy wszak jednoscia duszy i ciala, politykuje, to jego sumienie politykuje takze. No i wreszcie krytyka zakonu redemptoryst w, odpowiedzialnego za Radio Maryja, nadaje listowi przewielebnego ojca Wisniewskiego znamiona monachomachii znakomicie zilustrowanej jeszcze przez pozbawionego zludzen ksiedza biskupa Ignacego Krasickiego, co pokazuje, ze kontynuacja jest wieksza, niz mogloby sie nam wydawac - zwlaszcza, ze o zdzble w oku blizniego i belce we wlasnym wspomina juz Ewangelia. Okazuje sie, ze podzialy polityczne w polskim Kosciele zaostrzaja sie, niczym walka klasowa w miare postep w socjalizmu i list przewielebnego ojca Ludwika Wisniewskiego jest znakomitym tego swiadectwem. Stanislaw Michalkiewicz -- Smart questions to stupid answers |
|
Data: 2010-12-15 19:24:28 | |
Autor: abc | |
O. Wiśniewski przerywa kazanie: Dość polityki w Kościele! | |
news:4d08e8fb$0$27045$65785112news.neostrada.pl
-- Nie da się oddzielić polityki od religii. Nie da się w człowieku oddzielić katolika od obywatela. Rozdział państwa od Kościoła jest sztuczny. |
|
Data: 2010-12-16 19:17:42 | |
Autor: >heÂŽsk> | |
O. Wiśniewski przerywa kazanie: Dość polityki w Kościele! | |
On Wed, 15 Dec 2010 19:20:39 +0100, Azor jest pedałem <Brońmy RP przed
pisem@...pl> wrote: Lublin, bazylika pełna wiernych. Ksiądz podczas homilii zaczyna krytykować prezydenta i premiera. Przerywa mu słynny duszpasterz akademicki o. Ludwik Wiśniewski: - Proszę mówić kazanie religijne, a nie polityczne [...] zdecyduj sie, zrobil dobrze czy zle ? -- "Nieprawdą jest, jakoby Internet był ziemią niczyją i terytorium darmowego opluwania innych." * My personal opinions are just mine.(Art. 54 Konstytucji RP) |
|
Data: 2010-12-16 21:14:02 | |
Autor: Azor jest pedałem | |
O. Wiśniewski przerywa kazanie: Dość polityki w Kościele! | |
Użytkownik "">heRsk>"" <samebigbrednie@interia.pl> napisał w wiadomości news:o09kg65mfjvl8l1agc32489l5krjjdrdhi4ax.com... On Wed, 15 Dec 2010 19:20:39 +0100, Azor jest pedałem <Brońmy RP przed Kto? Przemysław Warzywny -- "Donald Tusk po trwającej przez całe pięć lat twardej walce politycznej rzucił na kolana najgroźniejszego konkurenta, Jarosława Kaczyńskiego. Odebrał mu całą władzę i pozbawia właśnie ostatnich medialnych okienek na świat." |
|