Data: 2010-10-14 00:14:15 | |
Autor: Feromon | |
O co chodzi w Incepcji | |
Użytkownik "Piotrek" <zizu1977@gazeta.pl> napisał w wiadomości news:i946sm$nch$1inews.gazeta.pl... http://filmowelowy.blox.pl/2010/08/O-co-chodzi-w-Incepcji.html Dla mnie film w pomyśle genialny, czerpiący wiele z Matriksa. Jednak w moim życiu pojawił się jaby nie przypadkowo. Od jakiegoś czasu mam "napady snu", kiedy śpię kilkanaście godzin na dobę. Wynika to z mojego cyklu pracy, obejmującego oktesy pracy wzmożonej i okresy kilkudniowe dni wolnych. Sny, które przeżywam są wyjątkowo realistyczne, a do tego budząc się na jedzenie, potem śnię ciąg dalszy. Sny te są przeważnie typu "james bond", czyli ja jestem pozytywnym bohaterem. żona podejrzewa już śpiączkę cukrzycową :)) Powiem szczerze - wolę sen od prawdziwego życia.... Gdyby mi ktoś taką propozycję złożył.... Rozwiązanie idealne na e-meryturze - śpię sobie, we śnie to rok - a tu w REALU co miesiąc emeryturka.... A co w BIEDRONCE? Feromon |
|