Data: 2010-03-10 23:30:06 | |
Autor: onet | |
O co chodzi w tym szaleństwie? | |
Weronika Styka pisze:
Szanowni Panowie, Panie olewasz?? mam do Was pytanie okazyjne - powiedzmy, że tą okazją jest Dzień Kobiet :) Tym bardziej olewasz Panie?? Jedzie sobie nasza Honda z Essen w Niemczech do naszego domu w Polsce. Do Krakowa 100% autostrada. Prowadzimy na zmianę: mąż, syn i ja. Nauczy się jeszcze, nie przejmuj się (chyba że zdolności ma po mamie :) ) więc mam czas na obserwację. Coś się dzieje, każdy próbuje nas wyprzedzić! Po prostu podziwiał Wasze padło, sam jadąc ładnym autkiem. - w oczach determinacja i wola walki. Konfabulujesz... Tempomat stoi na 130 i synowi ani w głowie dociśnięcie gazu. Kolejny to Focus focus się pisze... z kopcącą rurą, nie tylko nie odpuszcza, ale robi dziwne manewry - syn z trudem wciska się w TIRy po lewej. Z tej drugiej lewej, czy z tej pierwszej lewej? - kobiety zwykle mają dwie lewe ręce. Gość z Fokusa nie wiem z jakiego powodu pokazuje synowi podniesiony palec - chyba na znak zwycięstwa?. Przekazywał wyrazy współczucia. Tak przez kolejne kilometry, do czasu aż ja zmieniam na krótko syna. Na krótko, bo to co zaczęło się dziać od tego momentu na drodze to film na Oscara w każdej kategorii. Nie siadaj za kierownicą - będzie lepiej, naprawdę. Panowie - wyprzedzenie kobiety w Hondzie wcale nie świadczy o Waszej męskości. Powiem więcej - ryzykujecie życiem swoim i innych kierowców, Zgłoś wcześniej chęć wyjazdu, zostaniemy w domach. a ta kobieta w Hondzie hondzie... gdyby tylko chciała, wygralaby z Wami w cuglach. 2/3 aut które mnie wyprzedzały to sypiące sie rzęchy, a dla większości z nich 130 km/h to szczyt wszystkiego. Zazdrość przez Ciebie przemawia. Zresztą, większość z nich nasza Honda honda mogłaby schrupać na przystawkę! Po prostu trollujesz, a inni (np. ja) dają się naciągnąć - chwila relaksu należy się wszystkim.
Pozdrawiam Antoni |
|