Data: 2020-07-19 18:52:27 | |
Autor: z | |
O co chodzi z tymi małymi bączkami? | |
Dopiero teraz tu zajrzałem. ;-)
Mam Aixama. Znaczy Ojciec prawem jazdy T nim jeździ do sklepu. Do tej pory jeździł rowerem a to jak wiadomo bezpieczne nie jest ;-) Wady: cena, hałas, delikatny plastik, nie pojedziesz na ekspresówkach i autostradach Zalety: AUTOMAT, 3,3 l/100km ON ;-) Pancerny silnik japoński Kubota, daje radę w mieście. Wyciąga 65 na płaskim (bo się wyda) ;-) Nie ma wspomagania (nie potrzebne) klimatyzacji (no sorry) absów, sresów elektryki, poduszek, napinaczy, stref zgniotu i tego wszystkiego niepotrzebnego badziewia. NIE MA SIĘ CO PSUĆ ;-) Taka esencja przemieszczania się. Zamiast dotować elektryki ekolodzy powinni wymusić dotowanie czterokołowców lekkich. Zamiast pchać przez miasto do pracy SUWA można jechać czymś takim do pracy czy na zakupy. |
|
Data: 2020-08-03 22:55:44 | |
Autor: kk | |
O co chodzi z tymi małymi bączkami? | |
On 2020-07-19 18:52, z wrote:
Dopiero teraz tu zajrzałem. ;-) A konie? |
|