Data: 2011-02-06 14:25:28 | |
Autor: K.S. | |
O czym to ?wiadczy? | |
Co?
To że przez 2 doby był tylko jeden komentarz. 1) Czy ludzie uważają że ta definicja jest OK 2) Czy uważają że to nieważne? 3) ??? |
|
Data: 2011-02-06 05:40:00 | |
Autor: Hans Kloss | |
O czym to ?wiadczy? | |
On 6 Lut, 14:25, "K.S." <kochams...@poczta.onet.pl> wrote:
2) Czy uważają że to nieważne? Oczywiście ze to nieważne. Zupełnie mnie nie obchodzi platfonska definicja sportu, podobnie jak takaż definicja np. stołu. Albowiem idę o zakład że nie ma w sejmie ani jednego platfonsa który potrafiłby porządnie zdefiniować ów mebel. J-23 |
|
Data: 2011-02-06 15:24:45 | |
Autor: K.S. | |
O czym to ?wiadczy? | |
Użytkownik "Hans Kloss" <mrdevilyn@gmail.com> napisał w wiadomości news:10d9d61f-c6f2-4e4b-a03c-f57ebf73de0dd28g2000yqc.googlegroups.com... On 6 Lut, 14:25, "K.S." <kochams...@poczta.onet.pl> wrote: 2) Czy uważają że to nieważne? Oczywiście ze to nieważne. Zupełnie mnie nie obchodzi platfonska definicja sportu, podobnie jak takaż definicja np. stołu. Albowiem idę o zakład że nie ma w sejmie ani jednego platfonsa który potrafiłby porządnie zdefiniować ów mebel. J-23 Fakt, że chyba nieważne ale dlatego że w praktyce nikt się tym nie przejmuje. Np w myśł tej definicji szachy na są sportem, a mimo to PZsach jest pełnoprawnym związkiem sportowym (podobnie ma się rzecz z brydżem sportowym).. Tak więc nieważne co jest w ustawie - decyduje praktyka jej stosowania. |
|
Data: 2011-02-06 15:27:10 | |
Autor: u2 | |
O czym to ??wiadczy? | |
W dniu 2011-02-06 15:24, K.S. pisze:
Fakt, Âże chyba niewaÂżne ale dlatego Âże w praktyce nikt siĂŞ tym nie przejmuje. Szachy ani brydĹź to nie sport, to sÄ gry logiczne. Tak to funkcjonuje na Zachodzie. U nas obowiÄ zuje nadal sowiecki model sportu. |
|