Grupy dyskusyjne

O drogach raz jeszcze...

	Data: 2014-05-13 15:23:58
Autor: elmer radi radisson
O drogach raz jeszcze...
On 2014-05-13 14:54, Malpy i Delfiny wrote: Liczba Ĺmiertelnych wypadkĂłw na drogach. Od poczÄtku XXI w. w wypadkach drogowych w Polsce statystycznie zginÄli wszyscy mieszkaĹcy PrzemyĹla, a ranni zostali wszyscy mieszkaĹcy Krakowa. Liczba Ĺmiertelnych ofiar wypadkĂłw drogowych w przeliczeniu na 100 tys. mieszkaĹcĂłw jest u nas trzykrotnie wyĹźsza niĹź w Wielkiej Brytanii, Holandii i Szwajcarii. W Polsce rocznie ginie na drogach najwiÄcej ludzi w caĹej UE, wiÄcej niĹź w 60-milionowej Wielkiej Brytanii czy 80-milionowych Niemczech! MoĹźna obwiniaÄ zĹy stan drĂłg, drzewa, nieczytelne oznakowanie. Tylko dlaczego polski kierowca przekraczajÄcy granicÄ np. ze SĹowacjÄ jedzie grzecznie 50 km/h przez tamtejsze miasteczka, a u nas co najmniej 20 km szybciej? Ilosc kilometrow autostrad i ekspresowek na 100 tysiecy mieszkancow jest pewnie jeszcze wyzsza niz trzykrotnie w UK,NL i CH wzgledem PL. A jak praktyka pokazuje, w regionach gdzie wybudowano drogi kategorii A i S i przeniosl sie na nie ruch z DK, smiertelnosc spada wyjatkowo wyraznie. Odnosnie przykladu Slowacji: przede wszystkim dlatego ze kazdy jedzie wolniej tam, gdzie kompletnie nie wie czego sie spodziewac. -- memento lorem ipsum