Data: 2010-05-26 13:20:00 | |
Autor: Stary Belfer | |
O dziwo, Krytyka Polityczna... | |
Ochrona przeciwpowodziowa to szereg przedsi臋wzi臋膰.
Nale偶膮 do nich: 1) regulacja rzek (regulacja - to nie skracanie jej dugo艣ci - ju偶 od lat 70-tych przy regulacji rzek obowi膮zuje zasada, 偶e w jej wyniku d艂ugo艣膰 regulowanego cieku nie mo偶e si臋 skr贸ci膰 ani o 1 cm!). Do tego - biologiczne umocnienia brzeg贸w wkl臋s艂ych. 2) wa艂y przeciwpowodziowe - maksymalnie oddalone od brzeg贸w koryta rzeki - aby powierzchnia przekroju doliny by艂a mo偶艂iwie najwi臋ksza (mo偶e ponie艣ci膰 wi臋cej wody) - do tego zmniejszenie szorstko艣ci tego przekroju (wi臋ksza pr臋dko艣c przep艂ywu) przez zmian臋 poszycia ro艣linnego (absolutny zakaz budowania na tych obszarach - zabudowanie budynkami to m.in. zwi臋kszenie wsp贸艂czynnika szorstko艣ci przekroju) 3) zbiorniki du偶ej i ma艂e retencji - a tak偶e poldery (tereny, na kt贸re kieruje si臋 wod臋 przy powodziach - mo偶na na nich prowadzi膰 wy艂膮cznie uzytki zielone). To sa podstawy ochrony przeciwpowodziowej, znane w Polsce od lat 60-tych (profesor D臋bski i wsp贸艂pracownicy). Od oko艂o 30 lat co roku sukcesywnie obni偶a si臋 nak艂ady na tego typu inwestycje. W pratyce zlikwidowano wojew贸dzkie plac贸wki zajmuj膮ce si臋 gospodark膮 wodn膮, melioracje w praktyce nie istniej膮 (w ich gestii le偶y ochrona przeciwpowodziowa w dolinach ma艂ych ciek贸w). AC |
|
Data: 2010-05-26 13:24:31 | |
Autor: raff | |
O dziwo, Krytyka Polityczna... | |
Stary Belfer pisze:
Ochrona przeciwpowodziowa to szereg przedsi臋wzi臋膰. Bzdura. Im wieksza szorstkosc, tym lepiej. Wraz ze zmniejszaniem sie szorstkosci rosnie sila wody. Podstawy hydrologii. Inaczej wszedzie budowaloby sie betonowe rynny. R. |
|