Grupy dyskusyjne   »   pl.soc.prawo   »   [kronika2prl] O odpowiedzialnoÅ›ci funkcjonar iuszy bajka krótka i gorzka

[kronika2prl] O odpowiedzialności funkcjonar iuszy bajka krótka i gorzka

Data: 2011-10-15 18:30:31
Autor: mi
[kronika2prl] O odpowiedzialności funkcjonar iuszy bajka krótka i gorzka
http://www.wspolczesna.pl/apps/pbcs.dll/article?AID=/20110711/REG03/892182026

"Marian Borzym z Kolonii Borzymy usłyszał zarzut czynnej napaści na funkcjonariusza publicznego. Miał zaatakować biegłego sądowego i komornika, gdy przyszli zająć mu ziemię na rzecz zaległych alimentów. Szkopuł w tym, że funkcjonariusze _pomylili_ _dłużnika_, a jak twierdzi rolnik, to oni go napadli."

Zgadnij koteczku jaką odpowiedzialność ponieśli biegły i komornik. Oraz kogo zatrzymano na dwie doby i wobec kogo wszczęto postępowanie! :D

Data: 2011-10-15 12:41:59
Autor: witek
[kronika2prl] O odpowiedzialności funkcjo nariuszy bajka krótka i gorzka
On 10/15/2011 11:30 AM, mi wrote:
http://www.wspolczesna.pl/apps/pbcs.dll/article?AID=/20110711/REG03/892182026


"Marian Borzym z Kolonii Borzymy usłyszał zarzut czynnej napaści na
funkcjonariusza publicznego. Miał zaatakować biegłego sądowego i
komornika, gdy przyszli zająć mu ziemię na rzecz zaległych alimentów.
Szkopuł w tym, że funkcjonariusze _pomylili_ _dłużnika_, a jak twierdzi
rolnik, to oni go napadli."

Zgadnij koteczku jaką odpowiedzialność ponieśli biegły i komornik. Oraz
kogo zatrzymano na dwie doby i wobec kogo wszczęto postępowanie! :D


juz to widzę jak komornik z biegły czynnie na kogoś na padają.

to nie czołg, to cała dywizja mi jedzie,.

spadaj spamerze

Data: 2011-10-16 10:00:50
Autor: mi
[kronika2prl] O odpowiedzialności funkcjo nariuszy bajka krótka i gorzka
On 15.10.2011 19:41, witek wrote:
juz to widzę jak komornik z biegły czynnie na kogoś na padają.

To masz bardzo płytką wyobraźnię, słabo znasz realia. Albo jak dziecko zamykasz oczy i nie chcesz widzieć. Przywołać można choćby historię komornika ze Słupska Ciemnoczołowskiego.

Data: 2011-10-16 10:45:03
Autor: Micha³
[kronika2prl] O odpowiedzialno¶ci funkcjonariuszy bajka krótka i gorzka
On 10/16/2011 10:00 AM, mi wrote:
On 15.10.2011 19:41, witek wrote:
juz to widzê jak komornik z bieg³y czynnie na kogo¶ na padaj±.

To masz bardzo p³ytk± wyobra¼niê, s³abo znasz realia. Albo jak dziecko
zamykasz oczy i nie chcesz widzieæ. Przywo³aæ mo¿na choæby historiê
komornika ze S³upska Ciemnoczo³owskiego.

Co to za miejscowo¶æ, ten S³upsk Ciemnoczo³owski?

MSPANC ;)

M.

Data: 2011-10-16 10:52:57
Autor: mi
[kronika2prl] O odpowiedzialno¶ci funkcjonariuszy bajka krótka i gorzka
On 16.10.2011 10:45, Micha³ wrote:
Co to za miejscowo¶æ, ten S³upsk Ciemnoczo³owski?
MSPANC;)

Chochliki internetowe zjad³y akurat te bity, na których by³a kreska. :)

Data: 2011-10-16 11:36:24
Autor: Maciek.
[kronika2prl] O odpowiedzialności funkcjonariuszy bajka krótka i gorzka
Użytkownik "witek" <witek7205@gazeta.pl.invalid> napisał
juz to widzę jak komornik z biegły czynnie na kogoś na padają.

Czyli to chłop się rzucił z siekierą na komornika _zanim_ ten zdążył powiedzieć kim jest, _do kogo przychodzi_ (data urodzenia, imię ojca, itp.) i w jakiej konkretnie sprawie?
I teraz za nieudany wypad na działkę zapłacić (koszt biegłego) będzie musiał człowiek, który się bronił przed bezprawnym odebraniem jego własności?
Ciekawe co to za działka i dlaczego taka atrakcyjna...



--
M.

Data: 2011-10-16 14:36:21
Autor: Robert Tomasik
[kronika2prl] O odpowiedzialności funkcjonariuszy bajka krótka i gorzka
Użytkownik "Maciek." <mmuran@gmail.com> napisał w wiadomości news:j7e8hl$35o$1news.onet.pl...
Użytkownik "witek" <witek7205@gazeta.pl.invalid> napisał
juz to widzę jak komornik z biegły czynnie na kogoś na padają.

Czyli to chłop się rzucił z siekierą na komornika _zanim_ ten zdążył powiedzieć kim jest, _do kogo przychodzi_ (data urodzenia, imię ojca, itp.) i w jakiej konkretnie sprawie?

Znam z autopsji takie przypadki i wcale by mnie to nie zdziwiło.

I teraz za nieudany wypad na działkę zapłacić (koszt biegłego) będzie musiał człowiek, który się bronił przed bezprawnym odebraniem jego własności?
Ciekawe co to za działka i dlaczego taka atrakcyjna...

Od wyceny nieruchomości sąsiada, do jej sprzedaży jako mienia dłużnika, to droga baaardzo daleka.

Data: 2011-10-16 18:28:05
Autor: Przemek
[kronika2prl] O odpowiedzialno¶ci funkcjonariuszy bajka krótka i gorzka

U¿ytkownik "Robert Tomasik" <robert.tomasik@gazeta.pl> napisa³ w wiadomo¶ci news:j7ejb7$kc5$1inews.gazeta.pl...

Od wyceny nieruchomo¶ci s±siada, do jej sprzeda¿y jako mienia d³u¿nika, to droga baaardzo daleka.
Wiesz w Banana Republik of Poland nie takie cuda sie zdarzaly.

Data: 2011-10-16 18:53:09
Autor: Robert Tomasik
[kronika2prl] O odpowiedzialno¶ci funkcjonariuszy bajka krótka i gorzka
U¿ytkownik "Przemek" <olowek5-to niepotrzebne@to tez.wp.pl> napisa³ w wiadomo¶ci news:j7f0mn$rkm$1news.onet.pl...

U¿ytkownik "Robert Tomasik" <robert.tomasik@gazeta.pl> napisa³ w wiadomo¶ci news:j7ejb7$kc5$1inews.gazeta.pl...

Od wyceny nieruchomo¶ci s±siada, do jej sprzeda¿y jako mienia d³u¿nika, to droga baaardzo daleka.
Wiesz w Banana Republik of Poland nie takie cuda sie zdarzaly.


To akurat by³oby trudne do przeskoczenia. Albo wyceniliby dzia³kê s±siedni±, ale wycenê wpisali na tej w³a¶ciwej i sparwa by siê ryp³a przy sprzeda¿y. Albo sad by zastrze¿enie do KW nei wpisa³, bo tytu³ wykonawczy by nie pasowa³ do w³adaj±cego. Ró¿ne cuda widzia³em, ale to opsiane przez inicjatora w±tku ¶mierdzi mi na odleg³o¶æ pieniactwem.

Data: 2011-10-17 09:20:42
Autor: Przemek
[kronika2prl] O odpowiedzialno¶ci funkcjonariuszy bajka krótka i gorzka

U¿ytkownik "Robert Tomasik" <robert.tomasik@gazeta.pl> napisa³ w wiadomo¶ci news:j7f2fg$51l$1inews.gazeta.pl...
U¿ytkownik "Przemek" <olowek5-to niepotrzebne@to tez.wp.pl> napisa³ w wiadomo¶ci news:j7f0mn$rkm$1news.onet.pl...

U¿ytkownik "Robert Tomasik" <robert.tomasik@gazeta.pl> napisa³ w wiadomo¶ci news:j7ejb7$kc5$1inews.gazeta.pl...

Od wyceny nieruchomo¶ci s±siada, do jej sprzeda¿y jako mienia d³u¿nika, to droga baaardzo daleka.
Wiesz w Banana Republik of Poland nie takie cuda sie zdarzaly.


To akurat by³oby trudne do przeskoczenia. Albo wyceniliby dzia³kê s±siedni±, ale wycenê wpisali na tej w³a¶ciwej i sparwa by siê ryp³a przy sprzeda¿y. Albo sad by zastrze¿enie do KW nei wpisa³, bo tytu³ wykonawczy by nie pasowa³ do w³adaj±cego. Ró¿ne cuda widzia³em, ale to opsiane przez inicjatora w±tku ¶mierdzi mi na odleg³o¶æ pieniactwem.

Moze byc tak jak piszesz ale sproboj tez zrozumiec czlowieka ze przychodzi do niego komornik (np przez pomylke) i nie wiadomo jak sie zachowywal wiec czlowiek mogl sie na prawde mocno zdenerwowac.
Jako przyklad podam kare nalozona na Eurobank za zastraszanie klientow ktorzy nie splacaja kredytow.
W tym kraju wszystko jest mozliwe.

ps jak rozmawialem kiedy z jednym bylym sedzia to opowiadal on ze mial praktyke u sedziny ktora potrafila przywalic swiadkowi tym lancuchem sedziowskim jak widziala ze swiadek zaczyna klamac- nie certolila sie. Chodz akurat w jej postepowaniu to chyba nie bylo tak zle- dodam ze ta sedzina wg jego slow co roku dostawala dyplom z Ministerestwa SPrawiedliwosci za najmniejsza ilosc spraw przedluzajacych sie czy jak to sie nazywa (nie pamietam bo nie jestem prawnikiem)

Data: 2011-10-17 16:44:21
Autor: Maruda
[kronika2prl] O odpowiedzialno¶ci funkcjonariuszy bajka krótka i gorzka
W dniu 2011-10-17 09:20, Przemek pisze:

akurat w jej postepowaniu to chyba nie bylo tak zle- dodam ze ta sedzina wg
jego slow co roku dostawala dyplom z Ministerestwa SPrawiedliwosci za
najmniejsza ilosc spraw przedluzajacych sie czy jak to sie nazywa (nie
pamietam bo nie jestem prawnikiem)

Pewno niejeden wola³ siê przyznaæ, ni¿ zbieraæ uzêbienie z pod³ogi... :)





--

Dziêkujê. Pozdrawiam. Ten Maruda.

Data: 2011-10-17 16:47:12
Autor: Robert Tomasik
[kronika2prl] O odpowiedzialno¶ci funkcjonariuszy bajka krótka i gorzka
U¿ytkownik "Maruda" <maruda@null.com> napisa³ w wiadomo¶ci news:j7hf02$v7f$1news.onet.pl...
W dniu 2011-10-17 09:20, Przemek pisze:

akurat w jej postepowaniu to chyba nie bylo tak zle- dodam ze ta sedzina wg
jego slow co roku dostawala dyplom z Ministerestwa SPrawiedliwosci za
najmniejsza ilosc spraw przedluzajacych sie czy jak to sie nazywa (nie
pamietam bo nie jestem prawnikiem)

Pewno niejeden wola³ siê przyznaæ, ni¿ zbieraæ uzêbienie z pod³ogi... :)

tzw wspó³czynnik sp³ywu :-)

Data: 2011-10-15 19:05:38
Autor: Robert Tomasik
[kronika2prl] O odpowiedzialności funkcjonariuszy bajka krótka i gorzka
Użytkownik "mi" <mariano.italianoUSUN@op.pl> napisał w wiadomości news:j7ccf7$k20$1news.onet.pl...
http://www.wspolczesna.pl/apps/pbcs.dll/article?AID=/20110711/REG03/892182026

"Marian Borzym z Kolonii Borzymy usłyszał zarzut czynnej napaści na funkcjonariusza publicznego. Miał zaatakować biegłego sądowego i komornika, gdy przyszli zająć mu ziemię na rzecz zaległych alimentów. Szkopuł w tym, że funkcjonariusze _pomylili_ _dłużnika_, a jak twierdzi rolnik, to oni go napadli."

Zgadnij koteczku jaką odpowiedzialność ponieśli biegły i komornik. Oraz kogo zatrzymano na dwie doby i wobec kogo wszczęto postępowanie! :D


Jeśli komornik z biegłym pomylili działki - nikt nie jest doskonały - to i tam nei upoważnia nikogo do czynnej napaści na nich. Jesli nie dali się przekonać w rozmowie, to istnieje szereg procedur odwoławczych.

Data: 2011-10-16 10:04:29
Autor: mi
[kronika2prl] O odpowiedzialności funkcjo nariuszy bajka krótka i gorzka
On 15.10.2011 19:05, Robert Tomasik wrote:
Jeśli komornik z biegłym pomylili działki - nikt nie jest doskonały - to
i tam nei upoważnia nikogo do czynnej napaści na nich.

W historii pierwszej i drugiej PRL było wiele dętych historii "napaści na funkcjonariuszy", które potem okazywały się zwykłymi dupokrytkami albo odwetem. I okazywało się, że oskarżony delikwent głową atakował buty funkcjonariusza.


Jesli nie dali
się przekonać w rozmowie, to istnieje szereg procedur odwoławczych.

Nie szereg tylko jedna. I to bardzo uznaniowa.

Data: 2011-10-16 13:49:45
Autor: Robert Tomasik
[kronika2prl] O odpowiedzialności funkcjonariuszy bajka krótka i gorzka
Użytkownik "mi" <mariano.italianoUSUN@op.pl> napisał w wiadomości news:j7e36c$fo3$1news.onet.pl...
On 15.10.2011 19:05, Robert Tomasik wrote:
Jeśli komornik z biegłym pomylili działki - nikt nie jest doskonały - to
i tam nei upoważnia nikogo do czynnej napaści na nich.

W historii pierwszej i drugiej PRL było wiele dętych historii "napaści na funkcjonariuszy", które potem okazywały się zwykłymi dupokrytkami albo odwetem. I okazywało się, że oskarżony delikwent głową atakował buty funkcjonariusza.

Oczywiście, że tak. Z tym, że w tym konkretnym wypadku mał oto jest prawdopodobne. Biegły i komornik napadajacy na sąsiada dłużnika? Taż to jakaś by farsa była.


Jesli nie dali
się przekonać w rozmowie, to istnieje szereg procedur odwoławczych.

Nie szereg tylko jedna. I to bardzo uznaniowa.


Jaka uaznaniowa? Chyba nie sądzisz, że w wypadku nieruchomości może być wątpliwość co do własności. Nawet jakby sobie to komornik opisał i wycenił, to i tak nie wpisze do ksiąg wieczystych. Druga procedura, to nakazać im stamtąd iść, a jak nie wejdą, to wezwać Policję i złożyć zawiadomienie o naruszeniu miru domowego. Pewnie samo oskarzenie by padło (błąd co do istotnej okoliczności), ale szybciutko by sobie strony wyjaśniły o co chodzi. Latanie z pięściami czy jakimś narzędziem za urzędnikami jest najgorszym z możliwych pomysłów.

Data: 2011-10-16 10:27:39
Autor: mi
[kronika2prl] O odpowiedzialności funkcjo nariuszy bajka krótka i gorzka
On 15.10.2011 19:05, Robert Tomasik wrote:
Jeśli komornik z biegłym pomylili działki - nikt nie jest doskonały - to
i tam nei upoważnia nikogo do czynnej napaści na nich.

Irytują mnie debilne (tak jest!) argumenty, że "zrobił to, bo został o to oskarżony". To proszę przykłady dętych zarzutów i oskarżeń, które były dupokrytkami, wykazywaniem skuteczności czy odwetem:
1. http://www.polityka.pl/spoleczenstwo/reportaze/297807,1,nieslusznie-oskarzeni-przez-policje.read
3. http://policyjny.blox.pl/html/1310721,262146,169.html?8

Drugi rodzynek jest pyszny - policjanci sami zarzucają przełożonemu, że naciskał, by przedstawić zarzuty niewinnej osobie.

"Czy Komendant Miejski Policji Zdzisław Stachowiak interweniował u policjantów, aby ci przedstawili zarzuty niewinnej osobie? Funkcjonariusze z Komendy Miejskiej Policji twierdzą, że tak było - pisze >Głos Wielkopolski<.

- Otrzymaliśmy takie polecenie. Sprzeciwiliśmy się, ale z obawy o utratę pracy zrobiliśmy tak, jak kazali nam przełożeni - mówią anonimowo policjanci."

Data: 2011-10-16 14:34:25
Autor: Robert Tomasik
[kronika2prl] O odpowiedzialności funkcjonariuszy bajka krótka i gorzka
Użytkownik "mi" <mariano.italianoUSUN@op.pl> napisał w wiadomości news:j7e4hr$l8e$1news.onet.pl...
On 15.10.2011 19:05, Robert Tomasik wrote:
Jeśli komornik z biegłym pomylili działki - nikt nie jest doskonały - to
i tam nei upoważnia nikogo do czynnej napaści na nich.

Irytują mnie debilne (tak jest!) argumenty, że "zrobił to, bo został o to oskarżony". To proszę przykłady dętych zarzutów i oskarżeń, które były dupokrytkami, wykazywaniem skuteczności czy odwetem:

Pewnie, ze tak i przypadki siÄ™ zdarzajÄ….  Tylko jest to albo wynik pomyÅ‚ki, albo celowe dziaÅ‚anie. Celowego zajÄ™cia mienia sÄ…siada wyobrazić sobie nie mogÄ™, bo komornik by tego sprzedać i tak nie daÅ‚ rady (ksiÄ™gi wieczyste by go nie puÅ›ciÅ‚y). A jak omyÅ‚kowo wszedÅ‚, to bicie go sensu nie miaÅ‚o. Poza tym radzÄ™ Ci zachować wiele ostrożnoÅ›ci w odniesieniu do tego typu rewelacji prasowych, bo bardzo czÄ™sto dziennikarze w ogóle nie dokÅ‚adajÄ… staraÅ„ by ustalić stan faktyczny.

W obydwu opisanych przez Ciebie wypadkach fakty przedstawiono bardzo tendencyjnie. W pierwszym wypadku - tym z kibicami - działania Policji były oparte na założeniach, ze w pociągu jadą kibice. Policjanci nakazali wszystkim opuścić wagon. Zauważ, ze tylko jeden z pasażerów został pobity. Oczywiście nie powinien być pobity, ale - nie przychodzi Ci do głowy, czemu akurat on? Jakby wykonał polecenie policjantów, to by pewnie nie doszło do tego.

W drugim przypadku artykuÅ‚ zawiera bÅ‚edy merytoryczne. JeÅ›li to byÅ‚a kolizja, to jest to wykroczenie. W sprawach o wykroczenie nie przedstawia sie nikomu zarzutów, a jedynie kieruje wniosek o ukaranie do sÄ…du. Now iÄ™c już z wierzchu widać, że dziennikarze coÅ› tam wiedzÄ…, ale jest to bardzo maÅ‚o wiarygodna wiedza. Przyczyn takiego stanu rzeczy można wymyÅ›lić kilka, ale nie chce mi sie tu bić piany, bo jak znam życie, to ja wymyÅ›lÄ™ ich kilka,  a faktycznie bedzie to jeszcze inna sytuacja. W każdym razie, jeÅ›li w artukule pojawiÅ‚siÄ™ taki kardynalny bÅ‚Ä…d merytoryczny, to raczej nie spodziewam siÄ™, by źródeÅ‚ informacji dziennikarza byÅ‚a jakakolwiek osoba posiadajÄ…ca wiedzÄ™ merytorycznÄ….

Data: 2011-10-16 19:11:53
Autor: Stokrotka
[kronika2prl] O odpowiedzialności funkcjonariuszy bajka krótka i gorzka


... Celowego zajęcia mienia sąsiada wyobrazić sobie nie mogę, bo komornik by tego sprzedać i tak nie dał rady ...
Jakoś nie masz wyobraźni, wystarczy, że:
bezczelnie zajmie mu czas;
bezczelnie zniszczy nerwy;
! unimozliwi, niby zgodnie z prawem uzytkowanie, np siew, a z tego powodu rolnik poniesie duże straty.!

--
(tekst w nowej ortografi: ó->u, ch->h, rz->ż lub sz, -ii -> -i)
Ortografia to NAWYK, często nielogiczny, ktury ludzie ociężali umysłowo,
nażucają bezmyślnie następnym pokoleniom. http://reforma.ortografi.w.interia.pl/

Data: 2011-10-16 19:37:42
Autor: Robert Tomasik
[kronika2prl] O odpowiedzialności funkcjonariuszy bajka krótka i gorzka
Użytkownik "Stokrotka" <ortografia1@autograf.pl> napisał w wiadomości news:j7f38u$5g3$1news.onet.pl...


... Celowego zajęcia mienia sąsiada wyobrazić sobie nie mogę, bo komornik by tego sprzedać i tak nie dał rady ...
Jakoś nie masz wyobraźni, wystarczy, że:
bezczelnie zajmie mu czas;
bezczelnie zniszczy nerwy;
! unimozliwi, niby zgodnie z prawem uzytkowanie, np siew, a z tego powodu rolnik poniesie duże straty.!

To znaczy będzie tam stał i sam siał? Wystarczyło po prostu nic nie robić. Niechby sobie opisywał sąsiednie pole. Czasu by nie zajął, bo sąd nie wpisze na sąsiednią księgę wpisu.

Data: 2011-10-16 20:49:35
Autor: Stokrotka
[kronika2prl] O odpowiedzialności funkcjonariuszy bajka krótka i gorzka

Użytkownik "Robert Tomasik" <robert.tomasik@gazeta.pl> napisał w wiadomości news:j7f4v5$cl7$1inews.gazeta.pl...
Użytkownik "Stokrotka" <ortografia1@autograf.pl> napisał w wiadomości news:j7f38u$5g3$1news.onet.pl...


... Celowego zajęcia mienia sąsiada wyobrazić sobie nie mogę, bo komornik by tego sprzedać i tak nie dał rady ...
Jakoś nie masz wyobraźni, wystarczy, że:
bezczelnie zajmie mu czas;
bezczelnie zniszczy nerwy;
! unimozliwi, niby zgodnie z prawem uzytkowanie, np siew, a z tego powodu rolnik poniesie duże straty.!

To znaczy będzie tam stał i sam siał? Wystarczyło po prostu nic nie robić.
No właśnie i ziemia zamieni się w ciągu roku w ugur.
Doprawadzałeś kiedykolwiek ugur do ziemi uprawnej?
Wiesz jakie to sa niewyobrażalne koszy?!

... Czasu by nie zajął, bo sąd nie wpisze na sąsiednią księgę wpisu.
Już zajął, bo facet poszedł na pole zamiast nakarmić psa,
i napisał tego posta zamiast iśc do użędu i zrobić opłaty.

--
(tekst w nowej ortografi: ó->u, ch->h, rz->ż lub sz, -ii -> -i)
Ortografia to NAWYK, często nielogiczny, ktury ludzie ociężali umysłowo,
nażucają bezmyślnie następnym pokoleniom. http://reforma.ortografi.w.interia.pl/


Data: 2011-10-18 09:00:18
Autor: Nostradamus
[kronika2prl] O odpowiedzialności funkcjonariuszy bajka krótka i gorzka
Użytkownik "Robert Tomasik"  napisaÅ‚ w wiadomoÅ›ci grup dyskusyjnych:j7f4v5$cl7$1@inews.gazeta.pl...



To znaczy będzie tam stał i sam siał? Wystarczyło po prostu nic nie robić. Niechby sobie opisywał sąsiednie pole. Czasu by nie zajął, bo sąd nie wpisze na sąsiednią księgę wpisu.

Dyskusja z analfabetÄ… pokroju Stokrotki jest tak samo elegancka jak sranie na dywan.
Kultura języka jest elementem kultury osobistej.

Data: 2011-10-18 14:03:24
Autor: Robert Tomasik
[kronika2prl] O odpowiedzialności funkcjonariuszy bajka krótka i gorzka
Użytkownik "Nostradamus" <lesiosan@wp.pl> napisał w wiadomości news:j7j864$es1$1news.icpnet.pl...
Użytkownik "Robert Tomasik"  napisaÅ‚ w wiadomoÅ›ci grup dyskusyjnych:j7f4v5$cl7$1@inews.gazeta.pl...



To znaczy będzie tam stał i sam siał? Wystarczyło po prostu nic nie robić. Niechby sobie opisywał sąsiednie pole. Czasu by nie zajął, bo sąd nie wpisze na sąsiednią księgę wpisu.

Dyskusja z analfabetÄ… pokroju Stokrotki jest tak samo elegancka jak sranie na dywan.
Kultura języka jest elementem kultury osobistej.



Jesteś człowiek małej wiary. Zawsze trzeba mieć nadzieję, że się odniesie sukces dydaktyczny. Po za tym to zadna sztuka coś wytłumaczyć mądremu, który sam rozumie.

Data: 2011-10-17 11:49:02
Autor: KRZYZAK
[kronika2prl] O odpowiedzialno¶ci funkcjonariuszy bajka krótka i gorzka
Dnia Sat, 15 Oct 2011 19:05:38 +0200, Robert Tomasik napisa³(a):

Je¶li komornik z bieg³ym pomylili dzia³ki - nikt nie jest doskona³y - to i tam nei upowa¿nia nikogo do czynnej napa¶ci na nich.

Nie bylo zadnej czynnej napasci. Urzednicy naruszyli mir domowy, nie
opuscili terenu na rzadanie osoby uprawnionej. To sie nazywa obrona
konieczna, a nie czynna napasc.

--
usenet jest dla mieczakow
#pregierz - najlepszy kanal wsrod mezczyzn
(irc.freenode.net)

Data: 2011-10-17 15:26:35
Autor: Robert Tomasik
[kronika2prl] O odpowiedzialno¶ci funkcjonariuszy bajka krótka i gorzka
U¿ytkownik "KRZYZAK" <krzyzak@krzyzak.pl> napisa³ w wiadomo¶ci news:asifj7g4ojxc$.2ptz7gkinnoc$.dlg40tude.net...
Dnia Sat, 15 Oct 2011 19:05:38 +0200, Robert Tomasik napisa³(a):

Je¶li komornik z bieg³ym pomylili dzia³ki - nikt nie jest doskona³y - to i
tam nei upowa¿nia nikogo do czynnej napa¶ci na nich.

Nie bylo zadnej czynnej napasci. Urzednicy naruszyli mir domowy, nie
opuscili terenu na rzadanie osoby uprawnionej. To sie nazywa obrona
konieczna, a nie czynna napasc.

Po pierwsze trzebaby by³o dowie¶æ, ¿e komornik z bieg³ym celowo dzia³ali bezprawnie. A je¶li nawet tak by³o - w co w±tpiê - to udowodnienie takiego dzia³ania jest skrajnie ma³o prawdopodobne. Po drugie w wypadku komornika nie dzia³a naruszenie miru domowego, a ewentualnie przekroczenie uprawnieñ (art. 231 kk), ale tego w tym wypadku te¿ najprawdopodobniej nie da siê dowie¶æ. Po trzecie jakby nawet przyj±æ Twoj± koncepcjê, to mieli by¶my ra¿±ce przekroczenie dzia³ania w obronie koniecznej, bowiem dobro zagro¿one naruszeniem (mir domowy) ma ra¿±co mniejsz± wagê od ¿ycia ludzkiego.

[kronika2prl] O odpowiedzialności funkcjonar iuszy bajka krótka i gorzka

Nowy film z video.banzaj.pl wiêcej »
Redmi 9A - recenzja bud¿etowego smartfona