Grupy dyskusyjne   »   pl.rec.dom   »   O rtÄ™ciówach raz jeszcze.

O rtęciówach raz jeszcze.

Data: 2013-03-11 20:44:36
Autor: Ikselka
O rtęciówach raz jeszcze.
http://www.forum.biolog.pl/post496136.html

Już widzę, jak każdy biegnie do sklepu oddać zużytą żarówkę, a stłuczoną
zawozi do utylizacji...
--
XL

Data: 2013-03-11 23:36:31
Autor: Ikselka
O rtęciówach raz jeszcze.
Dnia Mon, 11 Mar 2013 20:44:36 +0100, Ikselka napisał(a):

http://www.forum.biolog.pl/post496136.html



"Dlaczego żarówka ma "limit życia"?

Żarówka jak wszystkie inne rzeczy z czasem ulega zużyciu, jednak nie bedzie
ono polegało na znacznym pogorszeniu jakości światła lecz na zwiększeniu
jego szkodliwości.

Kiedy warstwa białego proszku odpadnie, co jest naturalną rzeczą z czasem
(co najszybciej objawia się w miejscy gdzie rurka łączy się z częścią
zasilającą), żarówka zaczyna być niebezpieczna. Emitowane promieniowanie UV
nie jest absorbowane na warstwie fluoroscencyjnej, lecz wychodzi poza
szklaną obudowę. Nie trzeba nikomu przypominać jak szkodliwe jest to
promieniowanie. Sytuacja staje się gorsza gdy używamy lampki do czytania
posiadająca żarówkę takiego typu. Wyemitowane promieniowanie ulega odbici
od kartki papieru i poziom emisji docierajÄ…cej od oczu siÄ™ podwaja.
Przy takich starych żarówkach można się z powodzeniem opalić, jednak
dostaniemy, w przeciwieństwie do opalania naturalnego lub w solarium, pełne
zakres promieniowania UV."

"Uprzątnięcie pozostałości po zbitej żarówce:
osobom postronnym kazać opuścić pokój i wietrzyć ok 15 min. Nie używać
odkurzacza, ale posprzątać używając gumowych rękawic, unikając tworzenia i
wdychania pyłu. Zamieć wszystkie kawałki i umieść w plastikowej torebce.
Przetrzyj miejsce wilgotną szmatką, dorzuć ją do torebki i zamknij. Rtęć
należy do odpadów niebezpiecznych, więc torebka nie powinna być wrzucana do
kosza. Lokalne władze mają obowiązek zorganizować zbiórkę odpadów
niebezpiecznych. "

"Podobna sytuacja jak z energooszczędnymi żarówkami występuje w solariach.
Jednak tam szklana rurka pokryta jest substancją, która zatrzymuje
promieniowanie UVB i UVC pozwalając na przeniknięcie UVA, odpowiedzialnego
za pigmentację skóry. Skutki uszkodzenia tej warstwy są podobne jak te
opisane wyżej. Nie należy dać się zwieść napisom głoszącym, że w danym
zakładzie są "nowe lampy". Ze względu na ogromny koszy prawdziwie nowej,
sprowadza się je z Niemiec gdzie juz nie spełniają wymogów bezpieczeństwa."

"(...)co do ilości godzin podanych przez producenta to jest to ilość godzin
ciągłego świecenia a żarówki zużywają się najbardziej podczas włączania
więc ilość godzin jest mocno zawyżona. Podobno taka żarówka robi się
energooszczędna po co najmniej 15min świecenia, bo dużo energii jest
zużywane na rozgrzanie gazu. Dlatego nie jest opłacalne montowanie ich na
klatkach schodowych i w toaletach."

"Ekologii tu nie widzę żadnej ,proces w jakim powstaje owa świetlówka jest
kosztowny i energochłonny cena za jaką kupujemy jest koszmarna trwałość
woła o pomstę do nieba.
Będąc u producenta na terenie zakładu w Pile służbowo , świetlówki
energooszczędne nie były widoczne na halach produkcyjnych stosowano tam
zwykle żarówki ciekawe dlaczego ??,
Wmawianie pseudo ekologii jest chwytem marketingowym nie majÄ…cym nic
wspólnego z obawą o środowisko , świetlówki zawierają pary silnie
toksycznej rtęci która musi być poddana utylizacji !
Nie stosuję i nie mam zamiaru stosować tak reklamowanych świetlówek,
energię oszczędzam naturalnie ograniczając jej zużycie."

"(...)zwykle zarowki moglyby i kiedys dzialaly dlugie lata nie psujac sie
(w ameryce do dzis w jednej ze strazy pozarnych zwykla zarowka swieci
sie... o ile sie nie myle kilkadziesiat lat)... korporacje i ich liderzy
zdecydowali ze jesli beda sie tak dlugo swiecily to szybko zbankrutuja wiec
skrocili umyslnie lata dzialania zwyklej zarowki to samo tyczy sie wielu
sprzetow jak np. drukarki i komputery, specjanie zaprogramowane aby po
kilku latach sie "wyczerpaly"...

po drogie co do zarowek energooszczednych... co mnie strasznie niepokoi...
sa trujace bo zawieraja rtec... i nie sam fakt ze to metel ciezki
niebezpieczny dla zywych organizmow ale to iz tak niewielu ludzi posiada
wiedze o tym aby ich nie wyrzucac do zwyklych pojemnikow na smieci!!!!!
ogladalam w necie kilka zdjec osob ktore niechcaco depnely na zarowke... i
powiem wam szczeze ze mnie zemdlilo!!!! "



I to by było na tyle.
--
XL

Data: 2013-03-12 08:10:54
Autor: p0li
O rtęciówach raz jeszcze.
T->Dnia 2013-03-11 23:36:31 niejaki Ikselka napisa³:
I to by by³o na tyle.

mnie w szkole uczyli ¿e szk³o zatrzymuje uv - ¿eby przepuszcza³o (w celu
opalania) musi byæ specjalne szk³o kwarcowe (st±d nazwa domowych opalaczy -
"kwarcówka") w±tpiê ¿e w ¶wietlówkach jest szk³o kwarcowe (koszty) wiêc wywód o opalaniu
imho troszkê jakby z dupy wziêty

co do reszty textu o "spisku ¿arówkowym" generalnie zgoda - osobi¶cie w
domu te¿ nie u¿ywam ¶wietlówek - przeszed³em ca³kowicie na ledy + jedna
klasyczna ¿arówka w oldskulowej lampce

--
http://42.pl/u/y68
Pójd¼¿e kiñ tê chmurno¶æ w g³±b flaszy.

Data: 2013-03-12 12:14:42
Autor: Robson
O rtêciówach raz jeszcze.
W dniu 2013-03-12 08:10, p0li pisze:
T->Dnia 2013-03-11 23:36:31 niejaki Ikselka napisa³:
I to by by³o na tyle.

mnie w szkole uczyli ¿e szk³o zatrzymuje uv - ¿eby przepuszcza³o (w celu
opalania) musi byæ specjalne szk³o kwarcowe (st±d nazwa domowych opalaczy -
"kwarcówka")
w±tpiê ¿e w ¶wietlówkach jest szk³o kwarcowe (koszty) wiêc wywód o opalaniu
imho troszkê jakby z dupy wziêty

Masz racjê, kupowa³em ¶wietlówki UV i rura jest ze szk³a kwarcowego.

R

Data: 2013-03-12 10:08:22
Autor: Jacek
O rtęciówach raz jeszcze.
W dniu 2013-03-11 23:36, Ikselka pisze:

Żarówka jak wszystkie inne rzeczy z czasem ulega zużyciu, jednak nie bedzie
ono polegało na znacznym pogorszeniu jakości światła lecz na zwiększeniu
jego szkodliwości.
BZDURA


Kiedy warstwa białego proszku odpadnie, co jest naturalną rzeczą z czasem
(co najszybciej objawia się w miejscy gdzie rurka łączy się z częścią
zasilającą), żarówka zaczyna być niebezpieczna. Emitowane promieniowanie UV
nie jest absorbowane na warstwie fluoroscencyjnej, lecz wychodzi poza
szklaną obudowę. Nie trzeba nikomu przypominać jak szkodliwe jest to
promieniowanie. Sytuacja staje się gorsza gdy używamy lampki do czytania
posiadająca żarówkę takiego typu. Wyemitowane promieniowanie ulega odbici
od kartki papieru i poziom emisji docierajÄ…cej od oczu siÄ™ podwaja.
Przy takich starych żarówkach można się z powodzeniem opalić, jednak
dostaniemy, w przeciwieństwie do opalania naturalnego lub w solarium, pełne
zakres promieniowania UV."
j.w.
"biały proszek" zwany przez niektórych nieco lepiej wykształconych luminoforem zużywa się i z czasem jego emisja spada. Jednak nie to jest przyczyną, że świetlówka przestaje działać. Najczęściej wysiada elektronika albo przepala się jedna z elektrod. Ponadto ten "biały proszek" jest całkiem dobrze nałożony na rurę i jeszcze nie widziałem, żeby odpadł w istotnym stopniu.


"Uprzątnięcie pozostałości po zbitej żarówce:
osobom postronnym kazać opuścić pokój i wietrzyć ok 15 min. Nie używać
odkurzacza, ale posprzątać używając gumowych rękawic, unikając tworzenia i
wdychania pyłu. Zamieć wszystkie kawałki i umieść w plastikowej torebce.
Przetrzyj miejsce wilgotną szmatką, dorzuć ją do torebki i zamknij. Rtęć
należy do odpadów niebezpiecznych, więc torebka nie powinna być wrzucana do
kosza. Lokalne władze mają obowiązek zorganizować zbiórkę odpadów
niebezpiecznych. "
Będziemy się przejmować 5 mg rtęci ze świetlówki jedząc równocześnie kilogramy konserwantów i innych "dodatków" do żarcia.




"Podobna sytuacja jak z energooszczędnymi żarówkami występuje w solariach.
Jednak tam szklana rurka pokryta jest substancją, która zatrzymuje
promieniowanie UVB i UVC pozwalając na przeniknięcie UVA, odpowiedzialnego
za pigmentację skóry. Skutki uszkodzenia tej warstwy są podobne jak te
opisane wyżej. Nie należy dać się zwieść napisom głoszącym, że w danym
zakładzie są "nowe lampy". Ze względu na ogromny koszy prawdziwie nowej,
sprowadza się je z Niemiec gdzie juz nie spełniają wymogów bezpieczeństwa."
Jak w p.1


"(...)co do ilości godzin podanych przez producenta to jest to ilość godzin
ciągłego świecenia a żarówki zużywają się najbardziej podczas włączania
więc ilość godzin jest mocno zawyżona. Podobno taka żarówka robi się
energooszczędna po co najmniej 15min świecenia, bo dużo energii jest
zużywane na rozgrzanie gazu. Dlatego nie jest opłacalne montowanie ich na
klatkach schodowych i w toaletach."
To akurat prawda


"Ekologii tu nie widzę żadnej ,proces w jakim powstaje owa świetlówka jest
kosztowny i energochłonny cena za jaką kupujemy jest koszmarna trwałość
woła o pomstę do nieba.
Będąc u producenta na terenie zakładu w Pile służbowo , świetlówki
energooszczędne nie były widoczne na halach produkcyjnych stosowano tam
zwykle żarówki ciekawe dlaczego ??,
Wmawianie pseudo ekologii jest chwytem marketingowym nie majÄ…cym nic
wspólnego z obawą o środowisko , świetlówki zawierają pary silnie
toksycznej rtęci która musi być poddana utylizacji !
Nie stosuję i nie mam zamiaru stosować tak reklamowanych świetlówek,
energię oszczędzam naturalnie ograniczając jej zużycie."
I słusznie


"(...)zwykle zarowki moglyby i kiedys dzialaly dlugie lata nie psujac sie
(w ameryce do dzis w jednej ze strazy pozarnych zwykla zarowka swieci
sie... o ile sie nie myle kilkadziesiat lat)... korporacje i ich liderzy
zdecydowali ze jesli beda sie tak dlugo swiecily to szybko zbankrutuja wiec
skrocili umyslnie lata dzialania zwyklej zarowki to samo tyczy sie wielu
sprzetow jak np. drukarki i komputery, specjanie zaprogramowane aby po
kilku latach sie "wyczerpaly"...
Domyślam się, że ktoś tu nieźle zarobił na wprowadzeniu przepisów mających na celu wyparcie tanich żarówek przez te drogie gów.a.
Podobny pogląd mam też na tzw. Globalne Ocipienie


po drogie co do zarowek energooszczednych... co mnie strasznie niepokoi...
sa trujace bo zawieraja rtec... i nie sam fakt ze to metel ciezki
niebezpieczny dla zywych organizmow ale to iz tak niewielu ludzi posiada
wiedze o tym aby ich nie wyrzucac do zwyklych pojemnikow na smieci!!!!!
ogladalam w necie kilka zdjec osob ktore niechcaco depnely na zarowke... i
powiem wam szczeze ze mnie zemdlilo!!!! "
A jak jesz parówki, hamburgery czy inny jogurt ze sklepu to Cię nie mdli?



I to by było na tyle.

Amen

Data: 2013-03-12 09:50:42
Autor: masti
O rtêciówach raz jeszcze.
Dnia pięknego Tue, 12 Mar 2013 10:08:22 +0100 osobnik zwany Jacek napisał:


Będziemy się przejmować 5 mg rtęci ze świetlówki

to jest o 5mg czyli nieskończenie więcej niż w "nieekologicznej" żarówce. nie mówiąc o reszcie elektroniki, która też nie jest obojętna dla środowiska. Nie mówiąc o nieobojetnosci dla kieszeni. bo skutkiem tej ekologii jest to, ze żarówka kosztuje 25zł zamiast 60gr, a "warsztatowa"3-6zł zamisat 60gr.



--
mst <at> gazeta <.> pl
"-Mam lęk gruntu! -Chyba wysokości? -Wiem co mówię, to grunt zabija!" T.Pratchett

Data: 2013-03-12 12:39:01
Autor: Ikselka
O rtęciówach raz jeszcze.
Dnia Tue, 12 Mar 2013 10:08:22 +0100, Jacek napisał(a):

Będziemy się przejmować 5 mg rtęci ze świetlówki j

Nie sama rtęć ("wagowo") jest szkodliwa, lecz jej pary, które mają
nieporównywalnie większą objętość i poprzez gazową postać sa wchłaniane
przez ogromną powierzchnię naszych pęcherzyków płucnych...
--
XL

Data: 2013-03-20 08:22:51
Autor: Andrzej S
O rtęciówach raz jeszcze.
W dniu 2013-03-11 23:36, Ikselka pisze:
....

Kiedy warstwa białego proszku odpadnie, co jest naturalną rzeczą z czasem
(co najszybciej objawia się w miejscy gdzie rurka łączy się z częścią
zasilającą), żarówka zaczyna być niebezpieczna. Emitowane promieniowanie UV
nie jest absorbowane na warstwie fluoroscencyjnej, lecz wychodzi poza
szklaną obudowę. Nie trzeba nikomu przypominać jak szkodliwe jest to
....

To nieprawda. Jesli luminofor odpadnie, lampa po prostu przestaje
swiecic. UV nie przechodzi przez szkło.

pozdro
--
A S

Data: 2013-03-20 11:34:22
Autor: Jacek
O rtęciówach raz jeszcze.
W dniu 2013-03-20 08:22, Andrzej S pisze:
W dniu 2013-03-11 23:36, Ikselka pisze:
...

Kiedy warstwa białego proszku odpadnie, co jest naturalną rzeczą z czasem
(co najszybciej objawia się w miejscy gdzie rurka łączy się z częścią
zasilającą), żarówka zaczyna być niebezpieczna. Emitowane
promieniowanie UV
nie jest absorbowane na warstwie fluoroscencyjnej, lecz wychodzi poza
szklaną obudowę. Nie trzeba nikomu przypominać jak szkodliwe jest to
...

To nieprawda. Jesli luminofor odpadnie, lampa po prostu przestaje
swiecic. UV nie przechodzi przez szkło.
Weź to wytłumacz komuś, kto czerpie wiedzę z internetu i tak zwanych mediów. Potem się dziwić, że powstają jakieś ekoterrorystyczne grupy.
Jacek

Data: 2013-03-20 20:29:49
Autor: Adam P³aszczyca
O rtęciówach raz jeszcze.
Dnia Wed, 20 Mar 2013 08:22:51 +0100, Andrzej S napisa³(a):

To nieprawda. Jesli luminofor odpadnie, lampa po prostu przestaje
swiecic. UV nie przechodzi przez szk³o.

Tak, tak. Ani ani. To, ¿e szk³o t³umi UV nie oznacza, ¿e ca³kowicie zostaje zatrzymane. Sam na¶wietla³em p³ytki drukowane do obwodów elektronicznych lamp± UV przez
szybê. --
     ___________ (R)
    /_  _______    Adam 'Trzypion' P³aszczyca (+48 502) 122 688
  ___/ /_  ___    Kêszyca Le¶na 51/9, 66-305 Kêszyca Le¶na
 _______/ /_     GG: 3524356
___________/    Wywo³ywanie slajdów http://trzypion.pl/

Data: 2013-03-21 08:01:10
Autor: Andrzej S
O rtêciówach raz jeszcze.
W dniu 2013-03-20 20:29, Adam P³aszczyca pisze:

To nieprawda. Jesli luminofor odpadnie, lampa po prostu przestaje
swiecic. UV nie przechodzi przez szk³o.

Tak, tak. Ani ani.
To, ¿e szk³o t³umi UV nie oznacza, ¿e ca³kowicie zostaje zatrzymane.
Sam na¶wietla³em p³ytki drukowane do obwodów elektronicznych lamp± UV przez
szybê.


Byc moze masz szybe przepuszczajaca UV (kwarc?), moze Twoje wytrawianie
zahacza o fiolet. Straszenie UV przez szybe jest naduzyciem ;)

Ponadto w ciemno dam sie pokroic, ze szklo uzyte do swietlówek
_oswietleniowych_ jest tak projektowane, aby zatrzymywac UV.

--
A S

Data: 2013-03-21 21:51:59
Autor: Adam P³aszczyca
O rtêciówach raz jeszcze.
Dnia Thu, 21 Mar 2013 08:01:10 +0100, Andrzej S napisa³(a):

Tak, tak. Ani ani.
To, ¿e szk³o t³umi UV nie oznacza, ¿e ca³kowicie zostaje zatrzymane.
Sam na¶wietla³em p³ytki drukowane do obwodów elektronicznych lamp± UV przez
szybê.


Byc moze masz szybe przepuszczajaca UV (kwarc?), moze Twoje wytrawianie
zahacza o fiolet. Straszenie UV przez szybe jest naduzyciem ;)

Nie, naduzyciem jest stwierdzenie, ¿e dowolna szyba nie przepu¶ci UV.
Zawsze co¶ przechodzi. Kwestia tylko - jak du¿o (czy raczej ma³o).

--
     ___________ (R)
    /_  _______    Adam 'Trzypion' P³aszczyca (+48 502) 122 688
  ___/ /_  ___    Kêszyca Le¶na 51/9, 66-305 Kêszyca Le¶na
 _______/ /_     GG: 3524356
___________/    Wywo³ywanie slajdów http://trzypion.pl/

Data: 2013-03-22 08:25:12
Autor: Jacek
O rtêciówach raz jeszcze.
W dniu 2013-03-20 20:29, Adam P³aszczyca pisze:

Tak, tak. Ani ani.
To, ¿e szk³o t³umi UV nie oznacza, ¿e ca³kowicie zostaje zatrzymane.
Sam na¶wietla³em p³ytki drukowane do obwodów elektronicznych lamp± UV przez
szybê.

A moja babcia w ubieg³ym roku siedzia³a na oszklonej werandzie i tak siê opali³a, ¿e s±siedzi my¶leli, ¿e by³a w Grecji ;-)
Jacek

Data: 2013-03-12 00:42:36
Autor: czeremcha
O rtêciówach raz jeszcze.
Ze zu¿ytymi bateriami latam, wiêc co mi za ró¿nica ;-)

Pamiêtam, jak wieki temu dziwi³am siê, ¿e na zgni³ym zachodzie ludzie kupuj± worki foliowe s³u¿±ce wy³±cznie do gromadzenia i wyrzucania ¶mieci. Kupuj±? I od razu wyrzucaj±? Czasy siê zmieniaj±, a my z nimi... :-)

Ania

Data: 2013-03-12 12:34:22
Autor: Ikselka
O rtęciówach raz jeszcze.
Dnia Tue, 12 Mar 2013 00:42:36 -0700 (PDT), czeremcha napisał(a):

Ze zużytymi bateriami latam, więc co mi za różnica ;-)

TY latasz, ale wyobraź sobie typowego "świadomego zagrożeń" obywatela
choćby na wsi... Ponadto spróbuj oszacować niebezpieczeństwo w postaci
rtęci wydobywającej się z milionów stłuczonych rtęciówek wyrzucanych do
śmieici lub tam dopiero się tłukących po wyrzuceniu.
W porównaniu z liczbą stłuczonych termometrów to ocean rtęci... A ja mam w
domu rtęciowy termometr jeszcze z mego dzieciństwa, za mojej pamięci w domu
rodziców stłukł się tylko jeden. Tymczasem żarówek (na szczęście
zwyczajnych) wyrzuciłam na śmietnik całe setki. Przed rtęciowymi się
bronię, bo mam zapas zwykłych, ale są one obecnie tak kiepskiej jakosci, ze
psują się średnio co miesiąc i ze strachem patzrę jak ich ubywa w pudle...
Kiedyś (w moim dzieciństwie) żarówka świeciła latami.
A te dzisiejsze rtęciowe, poza zwykłymi, też wcale nie są długowieczne...
Owszem, kupiłam ze dwa razy - nie swieciły nawet miesiąca. --
XL

Data: 2013-03-12 08:54:55
Autor: Andrzej Lawa
O rtęciówach raz jeszcze.
W dniu 11.03.2013 20:44, Ikselka pisze:

Już widzę, jak każdy biegnie do sklepu oddać zużytą żarówkę, a stłuczoną
zawozi do utylizacji...

Mam kwitki, więc oddaję - jak się zużyje w trakcie gwarancji.

W zamian dostajÄ™ nowÄ… :)

Data: 2013-03-12 09:54:11
Autor: Jacek
O rtęciówach raz jeszcze.
W dniu 2013-03-12 08:54, Andrzej Lawa pisze:
W dniu 11.03.2013 20:44, Ikselka pisze:

Już widzę, jak każdy biegnie do sklepu oddać zużytą żarówkę, a stłuczoną
zawozi do utylizacji...

Mam kwitki, więc oddaję - jak się zużyje w trakcie gwarancji.

W zamian dostajÄ™ nowÄ… :)
Dobrze, że nie kupujesz w Media Markt. Tam świetlówkę uszkodzoną na gwarancji się zostawia do EKSPERTYZY i po dwóch tygodniach już można odebrać inną o ile w/w ekspertyza nie stwierdzi, że miałeś prąd wadliwy, albo oprawkę niewłaściwą.
Jacek

Data: 2013-03-12 12:35:40
Autor: Ikselka
O rtęciówach raz jeszcze.
Dnia Tue, 12 Mar 2013 08:54:55 +0100, Andrzej Lawa napisał(a):

W dniu 11.03.2013 20:44, Ikselka pisze:

Już widzę, jak każdy biegnie do sklepu oddać zużytą żarówkę, a stłuczoną
zawozi do utylizacji...

Mam kwitki, więc oddaję - jak się zużyje w trakcie gwarancji.

W zamian dostajÄ™ nowÄ… :)

Po raz enty mówię: TY oddajesz, ale pomyśl o powszechnym użyciu tych
żarówek przez TYPOWYCH obywateli... Co oni robią, jak im się stłucze/spali
żarwka? A co Ty zrobisz, kiedy się stłucze?
--
XL

Data: 2013-03-13 11:55:48
Autor: Andrzej Lawa
O rtęciówach raz jeszcze.
W dniu 12.03.2013 12:35, Ikselka pisze:

Mam kwitki, więc oddaję - jak się zużyje w trakcie gwarancji.

W zamian dostajÄ™ nowÄ… :)

Po raz enty mówię: TY oddajesz, ale pomyśl o powszechnym użyciu tych
żarówek przez TYPOWYCH obywateli... Co oni robią, jak im się stłucze/spali

Nie jest moim problemem cudzy problem wynikajÄ…cy z dysfunkcji intelektualnej tego kogoÅ›.

żarwka? A co Ty zrobisz, kiedy się stłucze?

To samo co robię, kiedy Słońce zamieni się w czerwonego olbrzyma.

Data: 2013-03-13 15:57:11
Autor: Ikselka
O rtęciówach raz jeszcze.
Dnia Wed, 13 Mar 2013 11:55:48 +0100, Andrzej Lawa napisał(a):

W dniu 12.03.2013 12:35, Ikselka pisze:

Mam kwitki, więc oddaję - jak się zużyje w trakcie gwarancji.

W zamian dostajÄ™ nowÄ… :)

Po raz enty mówię: TY oddajesz, ale pomyśl o powszechnym użyciu tych
żarówek przez TYPOWYCH obywateli... Co oni robią, jak im się stłucze/spali

Nie jest moim problemem cudzy problem wynikajÄ…cy z dysfunkcji intelektualnej tego kogoÅ›.

Ależ jak najbardziej jest TWOIM, zwłaszcza że dysfunkcyjnych jest większość
w Twoim otoczeniu - wdychasz równo z nimi pary rtęci.


żarwka? A co Ty zrobisz, kiedy się stłucze?

To samo co robię, kiedy Słońce zamieni się w czerwonego olbrzyma.

Czyli pływasz :->
--
XL

Data: 2013-03-22 15:43:41
Autor: p47
O rtęciówach raz jeszcze.

"Kariera" świetlówek wynika z 2 czynników:
1.ogólnie z oszołomstwa "ocieplenia" wciskanego naiwnym przez międzynarodowych cwaniaków
2.nacisków na urzÄ™dników Mumii Europejskiej ze strony wielkich koncernów niemieckich i holenderskich, które zainwestowaÅ‚y ogromne sumy w produkcje i dystrybucje tych Å›wietlówek, a które staÅ‚yby siÄ™ stratÄ… gdyby nie wprowadzono de-facto przymusu ich kupowania, bo w zwiÄ…zku z pojawieniem siÄ™ technologii LED sprzedaż Å›wietlówek skoÅ„czyÅ‚aby siÄ™. LED-y bowiem sÄ… naprawdÄ™ energooszczÄ™dne, nie zawierajÄ… rtÄ™ci i sÄ… (powinny być) tanie,- obecne ceny w  żaden sposób nie wynikajÄ… z ich technologii, -to wynik zarówno efektu nowoÅ›ci, jak i  polityki cenowej ich producentów celowo ograniczajÄ…cych ich konkurencyjność aby sprzedaż Å›wietlówek zupeÅ‚nie nie upadÅ‚a.

Data: 2013-03-23 17:11:14
Autor: kogutek444
O rtêciówach raz jeszcze.
W dniu pi±tek, 22 marca 2013 15:43:41 UTC+1 u¿ytkownik p47 napisa³:
"Kariera" ¶wietlówek wynika z 2 czynników:

1.ogólnie z oszo³omstwa "ocieplenia" wciskanego naiwnym przez miêdzynarodowych cwaniaków

2.nacisków na urzêdników Mumii Europejskiej ze strony wielkich koncernów niemieckich i holenderskich, które zainwestowa³y ogromne sumy w produkcje i dystrybucje tych ¶wietlówek, a które sta³yby siê strat± gdyby nie wprowadzono de-facto przymusu ich kupowania, bo w zwi±zku z pojawieniem siê technologii LED sprzeda¿ ¶wietlówek skoñczy³aby siê. LED-y bowiem s± naprawdê energooszczêdne, nie zawieraj± rtêci i s± (powinny byæ) tanie,- obecne ceny w  ¿aden sposób nie wynikaj± z ich technologii, -to wynik zarówno efektu nowo¶ci, jak i  polityki cenowej ich producentów celowo ograniczaj±cych ich konkurencyjno¶æ aby sprzeda¿ ¶wietlówek zupe³nie nie upad³a.

Jak na razie trochê daleko ledom do wydajno¶ci ¶wietlówek. Oczywi¶cie jakie¶ cudowne ledy po 200 z³otych za sztukê istniej±. Ale nie ma ich do czego porównaæ bo ¶wietlówek po 200 z³otych nie ma.

O rtęciówach raz jeszcze.

Nowy film z video.banzaj.pl wiêcej »
Redmi 9A - recenzja bud¿etowego smartfona