Data: 2009-07-20 12:04:47 | |
Autor: Maciek | |
O światłach, podejście drugie | |
Użytkownik "Tristan" <niechce@spamu.pl> napisał
warszawskie wozy na trupiobladych światłach (ksenony?), które tak A mnie oślepiały wiejskie wozy wyładowane po brzegi z okazji niedzielnej mszy. Gdy rufa szoruje po asfalcie to reflektory celują w niebo - i masz odpowiedź na swoje problemy. Maciek - Warszawiak na wiejskich blachach :P |
|
Data: 2009-07-20 12:48:52 | |
Autor: Tristan | |
O światłach, podejście drugie | |
W odpowiedzi na pismo z poniedziałek 20 lipiec 2009 12:04 (autor Maciek publikowane na pl.misc.samochody, wasz znak: <h41fg0$nud$1@inews.gazeta.pl>):
A mnie oślepiały wiejskie wozy wyładowane po brzegi z okazji niedzielnej Nie sądzę, żeby wszyscy oni mieli źle ustawione światła. Raczej chodzi o to, że podrasowane i silnie dające po oczach. -- Tristan Niech nie wychodzi z waszych ust żadna mowa szkodliwa, lecz tylko budująca, zależnie od potrzeby, by wyświadczała dobro słuchającym. (Ef 4,29) |
|
Data: 2009-07-20 16:01:41 | |
Autor: pluton | |
O światłach, podejście drugie | |
A mnie oślepiały wiejskie wozy wyładowane po brzegi z okazji niedzielnej Po oczach to najbardziej daje zapach gnojowicy - az lzy ciekna, jak sie mija taki wiejski woz. Przychodzi facet do okulisty, sciaga majtki i wypina dupsko. Na to okulista: wie pan, ja jestem okulista, a nie proktologiem. Powinien pan isc pietro wyzej, tam przyjmuje wlasciwy lekarz. -ale panie doktorze, niech pan tylko spojrzy. widzi pan te wloski w dupie ? - Widze. -No wlasnie, jak je wyrywam, to mi lzy z oczu leca... pozdrawiam pluton |
|
Data: 2009-07-20 17:13:42 | |
Autor: Tristan | |
O światłach, podejście drugie | |
W odpowiedzi na pismo z poniedziałek 20 lipiec 2009 16:01 (autor pluton publikowane na pl.misc.samochody, wasz znak: <h41tc5$d2b$1@news.onet.pl>):
Po oczach to najbardziej daje zapach gnojowicy - az lzy ciekna, jak sie Możliwe. Aczkolwiek opisywane przeze mnie przypadki nie wiozły gnojowicy, więc skupiłbym się na nienaturalnie podrasowanym oświetleniu. Chyba, że chodzi ci o to, że większość warszawioków to obecnie element napływowy z byłych PGRów i nauczeni innymi warunkami w polu, teraz tak oślepiają. Pewnie tak jest, bo faktycznie rdzenna ludność warszawska to pewnie coś jak Indianie w USA. W każdym razie, nieistotne w tym co pisałem jest pochodzenie. Wspomniałem o tym w kontekście lokalizacji czy mentalności. -- Tristan Niech nie wychodzi z waszych ust żadna mowa szkodliwa, lecz tylko budująca, zależnie od potrzeby, by wyświadczała dobro słuchającym. (Ef 4,29) |
|
Data: 2009-07-21 09:16:57 | |
Autor: zho | |
O światłach, podejście drugie | |
Mnie ostatnio lusterko oslepialo jak jechalem 5 lat temu maluchem w ktorym odpowiedniego pstryczka nie bylo ale tez sobie jakos poradzilem.
Odpowiednio ustawione lustereczka w nowoczesnym samochodzie nie oslepiaja nawet jak burak za Toba zapomnial skrocic swiatla. Widzialem niedawno w biedronce niebieskie halogeny po dysze moze to one tak daja i miales pecha trafic na takich oszczednych kierowcow. Polecam sprawdzenie ustawienia lustereczek i wybranie sie do okulisty z opisem objawow, jest schorzenie wzroku, ktore objawia sie wlasnie "nadwrazliwoscia" na swiatlo i nie jest ono wykrywane w normalnym badaniu. -- Pozdrawiam ZHO www.akwa.aip.pl Prawdopodobnie najstarsza strona akwarystyczna po polsku. www.oskosie.aip.pl Szkoła jazdy Osie |
|
Data: 2009-07-21 09:27:18 | |
Autor: Tristan | |
O światłach, podejście drugie | |
W odpowiedzi na pismo z wtorek 21 lipiec 2009 09:16 (autor zho publikowane na pl.misc.samochody, wasz znak: <h43q5g$svc$1@atlantis.news.neostrada.pl>):
Mnie ostatnio lusterko oslepialo jak jechalem 5 lat temu maluchem w ktorym No ale co to znaczy odpowiednio? Bo jeżeli ustawię je inaczej, to wtedy nie będę widział co jest za mną. A jeżeli ustawię je tak, żeby widzieć odpowiednio, to będzie oślepiało, nie ma wyjścia. Widzialem niedawno w biedronce niebieskie halogeny po dysze moze to one Wg mnie jeżeli normalnie reaguję na normalne auta, a nagle nadciąga taki, co się wokoło niego ziemia pali, to coś jest z nim nie tak, a nie ze mną. Ale niektóre trolle grupowe by pękły z wściekłości, gdyby chciały to przyznać. Więc generują stada bluzgów i atakują mnie za źle ustawione lusterka. Ale oczywiście, żeby podać właściwe ustawienie, to można zapomnieć. -- Tristan Niech nie wychodzi z waszych ust żadna mowa szkodliwa, lecz tylko budująca, zależnie od potrzeby, by wyświadczała dobro słuchającym. (Ef 4,29) |
|