Grupy dyskusyjne   »   pl.misc.samochody   »   O tankowaniu i spalaniu

O tankowaniu i spalaniu

Data: 2013-07-25 00:44:45
Autor: anacron
O tankowaniu i spalaniu
Niektórzy tankują do pełna gdy zaświeci się im rezerwa, inni prawie
zawsze na oparach bo zalali za 20 zł.

Z jednej strony przy metodzie pierwszej oszczędzamy na paliwie, które
spalilibyśmy w drodze do i ze stacji (oraz czas).

Z drugiej strony jazda na oparach to mniejsza masa pojazdu (paliwo teĹĽ
waży), a więc i mniejsze spalanie.

Ja wybieram metodę pierwszą, w ramach oszczędzania paliwa nie wożąc nic
poza powietrzem w bagażniku jeśli nie ma innej potrzeby. A Ty? :)

--
Popieram https://www.facebook.com/NielegalneRadaryDoKosza

Data: 2013-07-25 00:49:36
Autor: megrims
O tankowaniu i spalaniu
W dniu 2013-07-25 00:44, anacron pisze:
Niektórzy tankują do pełna gdy zaświeci się im rezerwa, inni prawie
zawsze na oparach bo zalali za 20 zł.

Z jednej strony przy metodzie pierwszej oszczędzamy na paliwie, które
spalilibyśmy w drodze do i ze stacji (oraz czas).

Z drugiej strony jazda na oparach to mniejsza masa pojazdu (paliwo teĹĽ
waży), a więc i mniejsze spalanie.

Ja wybieram metodę pierwszą, w ramach oszczędzania paliwa nie wożąc nic
poza powietrzem w bagażniku jeśli nie ma innej potrzeby. A Ty? :)

Zawsze po korek.
A ile tobie do baku wchodzi? Mi ostatnio weszło 510 PLN.
:D

Data: 2013-07-24 22:01:14
Autor: szymon.czarkowski
O tankowaniu i spalaniu
W dniu czwartek, 25 lipca 2013 00:49:36 UTC+2 użytkownik megrims napisał:
W dniu 2013-07-25 00:44, anacron pisze:

A ile tobie do baku wchodzi? Mi ostatnio weszło 510 PLN.


Po co wrzucasz do baku pieni±dze? ;)

Pozdrawiam, Szymek

Data: 2013-07-25 08:20:31
Autor: ddddddd
O tankowaniu i spalaniu
W dniu 2013-07-25 07:01, szymon.czarkowski@gmail.com pisze:
W dniu czwartek, 25 lipca 2013 00:49:36 UTC+2 użytkownik megrims napisał:
W dniu 2013-07-25 00:44, anacron pisze:

A ile tobie do baku wchodzi? Mi ostatnio weszło 510 PLN.


Po co wrzucasz do baku pieni±dze? ;)


przemyca :P

--
Pozdrawiam
Lukasz

Data: 2013-07-24 23:10:20
Autor: abn140
O tankowaniu i spalaniu

A ile tobie do baku wchodzi? Mi ostatnio weszło 510 PLN.

:D
Czy to Ty pisales kiedys ze dobrze zyjesz bo sie dobrze 'wydales' wiec Ciebie te problemy nie dotycza :-) ?

Data: 2013-07-25 21:42:58
Autor: megrims
O tankowaniu i spalaniu
W dniu 2013-07-25 08:10, abn140@googlemail.com pisze:

A ile tobie do baku wchodzi? Mi ostatnio weszło 510 PLN.

:D
Czy to Ty pisales kiedys ze dobrze zyjesz bo sie dobrze 'wydales' wiec Ciebie te problemy nie dotycza :-) ?

nie

Data: 2013-07-25 00:59:09
Autor: anacron
O tankowaniu i spalaniu
W dniu 25.07.2013 00:49, megrims pisze:
W dniu 2013-07-25 00:44, anacron pisze:
Niektórzy tankują do pełna gdy zaświeci się im rezerwa, inni prawie
zawsze na oparach bo zalali za 20 zł.

Z jednej strony przy metodzie pierwszej oszczędzamy na paliwie, które
spalilibyśmy w drodze do i ze stacji (oraz czas).

Z drugiej strony jazda na oparach to mniejsza masa pojazdu (paliwo teĹĽ
waży), a więc i mniejsze spalanie.

Ja wybieram metodę pierwszą, w ramach oszczędzania paliwa nie wożąc nic
poza powietrzem w bagażniku jeśli nie ma innej potrzeby. A Ty? :)

Zawsze po korek.
A ile tobie do baku wchodzi? Mi ostatnio weszło 510 PLN.
:D

300 PLN nigdy chyba nie przekroczyłem, pod korek nie mogę bo zanim
zobaczę paliwo zacznie wyciekać gdzieś dołem (na forum gdzieś pisali).

--
Popieram https://www.facebook.com/NielegalneRadaryDoKosza

Data: 2013-07-25 04:59:10
Autor: ddddddd
O tankowaniu i spalaniu
W dniu 2013-07-25 00:49, megrims pisze:

Ja wybieram metodę pierwszą, w ramach oszczędzania paliwa nie wożąc nic
poza powietrzem w bagażniku jeśli nie ma innej potrzeby. A Ty? :)


ja tankuję do pełna i wożę mnóstwo gratów w aucie :)

Zawsze po korek.
A ile tobie do baku wchodzi? Mi ostatnio weszło 510 PLN.
:D

zbiornik 90L? mój ma tylko 70L, ale zwykle tankuję jak jeszcze rezerwa się nie zaświeci - dzięki temu jedno tankowanie kosztuje mnie niewiele ponad 300zł :)

--
Pozdrawiam
Lukasz

Data: 2013-07-25 14:34:58
Autor: nadir
O tankowaniu i spalaniu
A ile tobie do baku wchodzi? Mi ostatnio weszło 510 PLN.
:D

Masz Scanię? :)

Data: 2013-08-02 21:57:38
Autor: DJ Abelson®
O tankowaniu i spalaniu
W dniu 2013-07-25 14:34, nadir pisze:
A ile tobie do baku wchodzi? Mi ostatnio weszło 510 PLN.
:D

Masz ScaniÄ™? :)


TOI-TOI bus

--

Data: 2013-07-25 01:00:08
Autor: Marcin Kiciński
O tankowaniu i spalaniu
W dniu czwartek, 25 lipca 2013 00:44:45 UTC+2 użytkownik anacron napisał:

Ja wybieram metodę pierwsz±, w ramach oszczędzania paliwa nie woż±c nic

poza powietrzem w bagażniku je¶li nie ma innej potrzeby. A Ty? :)


Mam mały bak (45l) więc tankuję dosyć często, ale zawsze do pełna. Zwykle tankuję, gdy w baku jest ok. 1/4 paliwa i akurat przejeżdżam koło jakiej¶ stacji.

Co do gratów w bagażniku, to staram się mieć pusty, ale zdarzały mi się ekstremalne przypadki, gdy np. przez tydzień woziłem worek cementu albo waż±ce jakie¶ 50kg płytki ;)

Pozdrawiam
MK

Data: 2013-07-25 01:09:18
Autor: yabba
O tankowaniu i spalaniu
Użytkownik "anacron" <anacron@anacron.pl> napisał w wiadomości news:ksplcp$6t3$1news.task.gda.pl...
Niektórzy tankują do pełna gdy zaświeci się im rezerwa, inni prawie
zawsze na oparach bo zalali za 20 zł.

Z jednej strony przy metodzie pierwszej oszczędzamy na paliwie, które
spalilibyśmy w drodze do i ze stacji (oraz czas).

Z drugiej strony jazda na oparach to mniejsza masa pojazdu (paliwo teĹĽ
waży), a więc i mniejsze spalanie.

Ja wybieram metodę pierwszą, w ramach oszczędzania paliwa nie wożąc nic
poza powietrzem w bagażniku jeśli nie ma innej potrzeby. A Ty? :)



Ja tankuję zwykle "pod korek", żeby nie jeździć za często na stacje. Ale i tak czasem zdarza mi się tankować dwa razy jednego dnia.
Bagażnik cały czas zapełniony. :)

--
Pozdrawiam,

yabba

Data: 2013-07-25 12:06:59
Autor: elmer radi radisson
O tankowaniu i spalaniu
On 2013-07-25 00:44, anacron wrote:

Niektórzy tankują do pełna gdy zaświeci się im rezerwa, inni prawie
zawsze na oparach bo zalali za 20 zł.
Z jednej strony przy metodzie pierwszej oszczędzamy na paliwie, które
spalilibyśmy w drodze do i ze stacji (oraz czas).
Z drugiej strony jazda na oparach to mniejsza masa pojazdu (paliwo teĹĽ
waży), a więc i mniejsze spalanie.

Jezdzac na oparach mozna takze ulzyc portfelowi, wydajac troszke nawisu inflacyjnego na wymiane zatartej pompy paliwowej.




--

memento lorem ipsum

Data: 2013-07-25 15:07:47
Autor: anacron
O tankowaniu i spalaniu
W dniu 25.07.2013 12:06, elmer radi radisson pisze:
On 2013-07-25 00:44, anacron wrote:

Niektórzy tankują do pełna gdy zaświeci się im rezerwa, inni prawie
zawsze na oparach bo zalali za 20 zł.
Z jednej strony przy metodzie pierwszej oszczędzamy na paliwie, które
spalilibyśmy w drodze do i ze stacji (oraz czas).
Z drugiej strony jazda na oparach to mniejsza masa pojazdu (paliwo teĹĽ
waży), a więc i mniejsze spalanie.

Jezdzac na oparach mozna takze ulzyc portfelowi, wydajac troszke nawisu
inflacyjnego na wymiane zatartej pompy paliwowej.

Zacząłem się zastanawiać, bo po raz (chyba) 5 spotkałem na tej samej
stacji tego samego Pana, który nową Fiestę po raz kolejny zalał za 20zł.
Ma to jakiĹ› sens?
--
Popieram https://www.facebook.com/NielegalneRadaryDoKosza

Data: 2013-07-25 07:22:11
Autor: Marcin Kiciński
O tankowaniu i spalaniu
W dniu czwartek, 25 lipca 2013 15:07:47 UTC+2 użytkownik anacron napisał:

Zacz±łem się zastanawiać, bo po raz (chyba) 5 spotkałem na tej samej

stacji tego samego Pana, który now± Fiestę po raz kolejny zalał za 20zł.

Ma to jaki¶ sens?


Miałem kiedy¶ kumpla, u którego pod domem stało auto (konkretnie Polonez), z którego bez ograniczeń i pytania o zgodę mogli korzystać wszyscy domownicy. Był haczyk: w baku zawsze było tyle paliwa, żeby dojechać do najbliższej stacji, więc każdy kto brał auto, musiał sobie te parę litrów zatankować. I nikt nie tankował za dużo, żeby nie sponsorować reszty rodziny :)

Pozdrawiam
MK

Data: 2013-07-25 19:40:25
Autor: ddddddd
O tankowaniu i spalaniu
W dniu 2013-07-25 16:22, Marcin Kiciński pisze:
W dniu czwartek, 25 lipca 2013 15:07:47 UTC+2 użytkownik anacron napisał:

Zacz±łem się zastanawiać, bo po raz (chyba) 5 spotkałem na tej samej

stacji tego samego Pana, który now± Fiestę po raz kolejny zalał za 20zł.

Ma to jaki¶ sens?


Miałem kiedy¶ kumpla, u którego pod domem stało auto (konkretnie Polonez), z którego bez ograniczeń i pytania o zgodę mogli korzystać wszyscy domownicy. Był haczyk: w baku zawsze było tyle paliwa, żeby dojechać do najbliższej stacji, więc każdy kto brał auto, musiał sobie te parę litrów zatankować. I nikt nie tankował za dużo, żeby nie sponsorować reszty rodziny :)

Pozdrawiam
MK


według niektórych na tej grupie to nie realne - każdy wła¶ciciel auta pamięta komu, kiedy, o której godzinie i przy jakiej pogodzie pożyczał auto oraz zawsze po powrocie wypytuje gdzie był i jak szybko jechał :P (to tak odno¶nie nie wysyłania zdjęć z FR)

--
Pozdrawiam
Lukasz

Data: 2013-07-22 11:25:40
Autor: J.F
O tankowaniu i spalaniu
Użytkownik "ddddddd"  napisał w wiadomo¶ci
W dniu 2013-07-25 16:22, Marcin Kiciński pisze:
Miałem kiedy¶ kumpla, u którego pod domem stało auto (konkretnie Polonez), z którego bez ograniczeń i pytania o zgodę mogli korzystać wszyscy domownicy. Był haczyk: w baku zawsze było tyle paliwa, żeby dojechać do najbliższej stacji, więc każdy kto brał auto, musiał sobie te parę litrów zatankować. I nikt nie tankował za dużo, żeby nie sponsorować reszty rodziny :)

według niektórych na tej grupie to nie realne - każdy wła¶ciciel auta pamięta komu, kiedy, o której godzinie i przy jakiej pogodzie pożyczał auto oraz zawsze po powrocie wypytuje gdzie był i jak szybko jechał :P (to tak odno¶nie nie wysyłania zdjęć z FR)

No przeciez latwo sprawdzic po wyciagach z banku kto tankowal poloneza w tym dniu :-)

Z tym ze wiesz - skoro w ustawie napisano ze wlasciciel ma obowiazek, to moze ma obowiazek - i w celu jego realizacji niech sobie organizuje co chce - czy to nie pozycza samochodu, czy rejestr prowadzi itp.

Oczywiscie byloby rowniez rozsadne  zobowiazac radarowcow do wysylania mandatow w ciagu 3 dni, choc to nie calkiem sprawe rozwiazuje - wrocisz po miesiacu z urlopy, a tu skrzynka pelna.

J.

Data: 2013-07-26 10:49:07
Autor: RadoslawF
O tankowaniu i spalaniu
Dnia 2013-07-22 11:25, Użytkownik J.F napisał:
Użytkownik "ddddddd"  napisał w wiadomo¶ci
W dniu 2013-07-25 16:22, Marcin Kiciński pisze:
Miałem kiedy¶ kumpla, u którego pod domem stało auto (konkretnie Polonez), z którego bez ograniczeń i pytania o zgodę mogli korzystać wszyscy domownicy. Był haczyk: w baku zawsze było tyle paliwa, żeby dojechać do najbliższej stacji, więc każdy kto brał auto, musiał sobie te parę litrów zatankować. I nikt nie tankował za dużo, żeby nie sponsorować reszty rodziny :)

według niektórych na tej grupie to nie realne - każdy wła¶ciciel auta pamięta komu, kiedy, o której godzinie i przy jakiej pogodzie pożyczał auto oraz zawsze po powrocie wypytuje gdzie był i jak szybko jechał :P (to tak odno¶nie nie wysyłania zdjęć z FR)

No przeciez latwo sprawdzic po wyciagach z banku kto tankowal poloneza w tym dniu :-)

Pod warunkiem że policja poprowadzi ¶ledztwo jak przy morderstwie.
A wiesz że oni nic nie zrobi± tylko zwal± problem na wła¶ciciela.
A wła¶ciciel - czytaj niżej.

Z tym ze wiesz - skoro w ustawie napisano ze wlasciciel ma obowiazek, to moze ma obowiazek - i w celu jego realizacji niech sobie organizuje co chce - czy to nie pozycza samochodu, czy rejestr prowadzi itp.

Ale on nie użycza, oni sami bior± korzystaj±c z dostępu do kluczyków
i dokumentów pojazdu. A jeszcze nie jest to zabronione. :-)


Pozdrawiam

Data: 2013-07-26 23:17:10
Autor: Michoo
O tankowaniu i spalaniu
On 22.07.2013 11:25, J.F wrote:
Z tym ze wiesz - skoro w ustawie napisano ze wlasciciel ma obowiazek, to
moze ma obowiazek - i w celu jego realizacji niech sobie organizuje co
chce - czy to nie pozycza samochodu, czy rejestr prowadzi itp.

Jutro rano wyjeżdżam, dzisiaj wieczorem znajomy pożyczył auto. Co mogę poradzić jak auto zwróci w niedzielę, potem nikt mi się do zeszytu z rozliczeniem spalania nie wpisze a za miesi±c przyjdzie wezwanie do wskazania bez zdjęcia twarzy?

--
Pozdrawiam
Michoo

Data: 2013-07-26 23:30:54
Autor: J.F.
O tankowaniu i spalaniu
Dnia Fri, 26 Jul 2013 23:17:10 +0200, Michoo napisał(a):
On 22.07.2013 11:25, J.F wrote:
Z tym ze wiesz - skoro w ustawie napisano ze wlasciciel ma obowiazek, to
moze ma obowiazek - i w celu jego realizacji niech sobie organizuje co
chce - czy to nie pozycza samochodu, czy rejestr prowadzi itp.

Jutro rano wyjeżdżam, dzisiaj wieczorem znajomy pożyczył auto. Co mogę poradzić jak auto zwróci w niedzielę, potem nikt mi się do zeszytu z rozliczeniem spalania nie wpisze a za miesi±c przyjdzie wezwanie do wskazania bez zdjęcia twarzy?

A co to wladze obchodzi ? Zaplacilbys pare razy po 1000 zl za
niewskazanie, to bys przestal pozycza sasiadom albo mial zeszyt z
podpisami na kazdy kurs :-)

Oczywiscie mozna inaczej - za niewskazanie 200zl, i bez punktow,
obywatele beda placic chetnie i beda z wladzy zadowoleni :-)

J.

Data: 2013-07-26 14:41:00
Autor: kogutek444
O tankowaniu i spalaniu
W dniu pi±tek, 26 lipca 2013 23:30:54 UTC+2 użytkownik J.F. napisał:
Dnia Fri, 26 Jul 2013 23:17:10 +0200, Michoo napisał(a):

> On 22.07.2013 11:25, J.F wrote:

>> Z tym ze wiesz - skoro w ustawie napisano ze wlasciciel ma obowiazek, to

>> moze ma obowiazek - i w celu jego realizacji niech sobie organizuje co

>> chce - czy to nie pozycza samochodu, czy rejestr prowadzi itp.

> > Jutro rano wyjeżdżam, dzisiaj wieczorem znajomy pożyczył auto. Co mogę > poradzić jak auto zwróci w niedzielę, potem nikt mi się do zeszytu z > rozliczeniem spalania nie wpisze a za miesi±c przyjdzie wezwanie do > wskazania bez zdjęcia twarzy?



A co to wladze obchodzi ? Zaplacilbys pare razy po 1000 zl za

niewskazanie, to bys przestal pozycza sasiadom albo mial zeszyt z

podpisami na kazdy kurs :-)



Oczywiscie mozna inaczej - za niewskazanie 200zl, i bez punktow,

obywatele beda placic chetnie i beda z wladzy zadowoleni :-)



J.

Ja bym wolał wskazanie bez mandatu tylko same punkty. Masz Ty albo kto¶ inny odmienne zdanie. chętnie podyskutuję.

Data: 2013-07-27 00:14:07
Autor: Michoo
O tankowaniu i spalaniu
On 26.07.2013 23:30, J.F. wrote:
Dnia Fri, 26 Jul 2013 23:17:10 +0200, Michoo napisał(a):
On 22.07.2013 11:25, J.F wrote:
Z tym ze wiesz - skoro w ustawie napisano ze wlasciciel ma obowiazek, to
moze ma obowiazek - i w celu jego realizacji niech sobie organizuje co
chce - czy to nie pozycza samochodu, czy rejestr prowadzi itp.

Jutro rano wyjeżdżam, dzisiaj wieczorem znajomy pożyczył auto. Co mogę
poradzić jak auto zwróci w niedzielę, potem nikt mi się do zeszytu z
rozliczeniem spalania nie wpisze a za miesi±c przyjdzie wezwanie do
wskazania bez zdjęcia twarzy?

A co to wladze obchodzi ? Zaplacilbys pare razy po 1000 zl za
niewskazanie,

Chętnie bym posłuchał uzasadnienia s±du. Prawo nakazuje poinformować komu udostępniłem - mogę dostarczyć listę osób uprawnionych. Nie ma fizycznej możliwo¶ci ustalenia czy np kto¶ z nich nie udostępnił pojazdu dalej - mam z nimi jeĽdzić?

  to bys przestal pozycza sasiadom albo mial zeszyt z
podpisami na kazdy kurs :-)

Jak mi się w zeszyt nie wpisz± to ni hu nie wiem, czy kto¶ wozu nie wzi±ł np gdy byłem w pracy czy wyjechałem. Paliwo w baku zgadza się z notatkami z dokładno¶ci± do paru litrów więc raczej nikt nie leci w kulki, ale jakby chciał...


--
Pozdrawiam
Michoo

Data: 2013-07-26 15:38:26
Autor: kogutek444
O tankowaniu i spalaniu
W dniu sobota, 27 lipca 2013 00:14:07 UTC+2 użytkownik Michoo napisał:
On 26.07.2013 23:30, J.F. wrote:

> Dnia Fri, 26 Jul 2013 23:17:10 +0200, Michoo napisał(a):

>> On 22.07.2013 11:25, J.F wrote:

>>> Z tym ze wiesz - skoro w ustawie napisano ze wlasciciel ma obowiazek, to

>>> moze ma obowiazek - i w celu jego realizacji niech sobie organizuje co

>>> chce - czy to nie pozycza samochodu, czy rejestr prowadzi itp.

>>

>> Jutro rano wyjeżdżam, dzisiaj wieczorem znajomy pożyczył auto. Co mogę

>> poradzić jak auto zwróci w niedzielę, potem nikt mi się do zeszytu z

>> rozliczeniem spalania nie wpisze a za miesi±c przyjdzie wezwanie do

>> wskazania bez zdjęcia twarzy?

>

> A co to wladze obchodzi ? Zaplacilbys pare razy po 1000 zl za

> niewskazanie,



Chętnie bym posłuchał uzasadnienia s±du. Prawo nakazuje poinformować komu udostępniłem - mogę dostarczyć listę osób uprawnionych. Nie ma fizycznej możliwo¶ci ustalenia czy np kto¶ z nich nie udostępnił pojazdu dalej - mam z nimi jeĽdzić?



  to bys przestal pozycza sasiadom albo mial zeszyt z

> podpisami na kazdy kurs :-)



Jak mi się w zeszyt nie wpisz± to ni hu nie wiem, czy kto¶ wozu nie wzi±ł np gdy byłem w pracy czy wyjechałem. Paliwo w baku zgadza się z notatkami z dokładno¶ci± do paru litrów więc raczej nikt nie leci w kulki, ale jakby chciał...





-- Pozdrawiam

Michoo

S±d zanim by wyartykułował uzasadnienie mógł by kazać zebrać materiał dowodowy. Zdjęcia z bramek z monitoringu itp. Jak my¶lisz że bramki od ciężarówek nie rejestruj± wszystkich pojazdów to jeste¶ w błędzie. Na zdjęciu z fotoradaru twarzy nie widać. Ale na zdjęciach z bramek przed fotoradarem i za fotoradarem może być widać. Ty w zaparte ze nie znasz w takiej sytuacji tego za kierownic± pójdziesz? Za opowiadanie bajek w s±dzie można być o wiele bardziej skaleczonym niż się wielu wydaje.

Data: 2013-07-29 12:54:53
Autor: anacron
O tankowaniu i spalaniu
W dniu 25.07.2013 19:40, ddddddd pisze:
według niektórych na tej grupie to nie realne - każdy wła¶ciciel auta
pamięta komu, kiedy, o której godzinie i przy jakiej pogodzie pożyczał
auto oraz zawsze po powrocie wypytuje gdzie był i jak szybko jechał :P
(to tak odno¶nie nie wysyłania zdjęć z FR)

Według kogo np.?

--
Popieram https://www.facebook.com/NielegalneRadaryDoKosza

Data: 2013-07-25 15:09:43
Autor: Andrzej Lawa
O tankowaniu i spalaniu
W dniu 25.07.2013 15:07, anacron pisze:

Zacz±łem się zastanawiać, bo po raz (chyba) 5 spotkałem na tej samej
stacji tego samego Pana, który now± Fiestę po raz kolejny zalał za 20zł.
Ma to jaki¶ sens?

Może podoba mu się kasjerka na stacji? ;)

--
¦wiadomie psuj±cy kodowanie i formatowanie wierszy
s± jak sraj±cy z lenistwa i głupoty na ¶rodku pokoju.
I jeszcze ci durnie tłumacz± to nowoczesno¶ci±...
PS: fuck NSA Allah bomb - analyze this, assholes!

Data: 2013-07-25 15:17:54
Autor: Przemek
O tankowaniu i spalaniu
W dniu czwartek, 25 lipca 2013 15:07:47 UTC+2 użytkownik anacron napisał:

Zacz±łem się zastanawiać, bo po raz (chyba) 5 spotkałem na tej samej

stacji tego samego Pana, który now± Fiestę po raz kolejny zalał za 20zł.

Ma to jaki¶ sens?

Może i ma - znam wła¶cicieli takiej nowej(kiedy¶) Fiesty, którzy zawsze tankowali za 20-30zł. Tankowanie pod korek tylko i wył±cznie w wypadku dłuższej trasy. Szczerze zdziwiony byłem, że przez 12 lat, w tym aucie ci±gle działała kontrolka od rezerwy, bo paliwa się prawie non stop :)
Ja zawsze leję pod korek i staram się nie schodzić poniżej 1/3 baku, chyba, że jestem w trasie. Po prostu nie lubię :)

pozdrawiam

Data: 2013-07-25 16:10:55
Autor: elmer radi radisson
O tankowaniu i spalaniu
On 2013-07-25 15:07, anacron wrote:

Zacząłem się zastanawiać, bo po raz (chyba) 5 spotkałem na tej samej
stacji tego samego Pana, który nową Fiestę po raz kolejny zalał za 20zł.
Ma to jakiĹ› sens?

Tak. Widocznie wychodzi z zalozenia ze jego nie dotycza zadne podwyzki
cen paliw bo i tak zawsze tankuje za 20.



--

memento lorem ipsum

Data: 2013-07-25 16:15:49
Autor: Michoo
O tankowaniu i spalaniu
On 25.07.2013 16:10, elmer radi radisson wrote:
On 2013-07-25 15:07, anacron wrote:

Zacząłem się zastanawiać, bo po raz (chyba) 5 spotkałem na tej samej
stacji tego samego Pana, który nową Fiestę po raz kolejny zalał za 20zł.
Ma to jakiĹ› sens?

Tak. Widocznie wychodzi z zalozenia ze jego nie dotycza zadne podwyzki
cen paliw bo i tak zawsze tankuje za 20.

I czas oszczędza - bo nalanie 40 litrów trwa jednak znacznie dłużej niż 3.

--
Pozdrawiam
Michoo

Data: 2013-07-25 22:42:24
Autor: Marcin \"Kenickie\" Mydlak
O tankowaniu i spalaniu
W dniu 2013-07-25 16:15, Michoo pisze:
On 25.07.2013 16:10, elmer radi radisson wrote:
On 2013-07-25 15:07, anacron wrote:

Zacząłem się zastanawiać, bo po raz (chyba) 5 spotkałem na tej samej
stacji tego samego Pana, który nową Fiestę po raz kolejny zalał za 20zł.
Ma to jakiĹ› sens?

Tak. Widocznie wychodzi z zalozenia ze jego nie dotycza zadne podwyzki
cen paliw bo i tak zawsze tankuje za 20.

I czas oszczędza - bo nalanie 40 litrów trwa jednak znacznie dłużej niż 3.


A potem człowiek stoi za takim w kolejce i się wkurwia, bo pan punkty zbiera i jeszcze te 20zł płaci kartą płaci.

--
Marcin "Kenickie" Mydlak
Wrocław, GG:291246, Skype:kenickie_pl
P307 2.0HDi/90
"Z wiekiem spada zapotrzebowanie na zysk, a rośnie popyt na święty spokój."

Data: 2013-07-25 22:57:32
Autor: Artur Maśląg
O tankowaniu i spalaniu
W dniu 2013-07-25 22:42, Marcin "Kenickie" Mydlak pisze:
W dniu 2013-07-25 16:15, Michoo pisze:
On 25.07.2013 16:10, elmer radi radisson wrote:
On 2013-07-25 15:07, anacron wrote:

Zacząłem się zastanawiać, bo po raz (chyba) 5 spotkałem na tej samej
stacji tego samego Pana, który nową Fiestę po raz kolejny zalał za
20zł.
Ma to jakiĹ› sens?

Tak. Widocznie wychodzi z zalozenia ze jego nie dotycza zadne podwyzki
cen paliw bo i tak zawsze tankuje za 20.

I czas oszczędza - bo nalanie 40 litrów trwa jednak znacznie dłużej
niĹĽ 3.

A potem człowiek stoi za takim w kolejce i się wkurwia, bo pan punkty
zbiera i jeszcze te 20zł płaci kartą płaci.

Czas płacenia 400zł jest inny niż 20zł?

Data: 2013-07-25 23:20:23
Autor: Marcin \"Kenickie\" Mydlak
O tankowaniu i spalaniu
W dniu 2013-07-25 22:57, Artur Maśląg pisze:
W dniu 2013-07-25 22:42, Marcin "Kenickie" Mydlak pisze:
W dniu 2013-07-25 16:15, Michoo pisze:
On 25.07.2013 16:10, elmer radi radisson wrote:
On 2013-07-25 15:07, anacron wrote:

Zacząłem się zastanawiać, bo po raz (chyba) 5 spotkałem na tej samej
stacji tego samego Pana, który nową Fiestę po raz kolejny zalał za
20zł.
Ma to jakiĹ› sens?

Tak. Widocznie wychodzi z zalozenia ze jego nie dotycza zadne podwyzki
cen paliw bo i tak zawsze tankuje za 20.

I czas oszczędza - bo nalanie 40 litrów trwa jednak znacznie dłużej
niĹĽ 3.

A potem człowiek stoi za takim w kolejce i się wkurwia, bo pan punkty
zbiera i jeszcze te 20zł płaci kartą płaci.

Czas płacenia 400zł jest inny niż 20zł?

Nie. Ale na podstawie osobistych doświadczeń stwierdzam, że tacy tankujący za 20-30zł najczęściej potrafią zblokować kolejkę. Bo punkty, bo kawka, bo sos do hotdoga to wybór do przemyślenia, itp. :)

--
Marcin "Kenickie" Mydlak
Wrocław, GG:291246, Skype:kenickie_pl
P307 2.0HDi/90
"Z wiekiem spada zapotrzebowanie na zysk, a rośnie popyt na święty spokój."

Data: 2013-07-25 23:26:41
Autor: Artur Maśląg
O tankowaniu i spalaniu
W dniu 2013-07-25 23:20, Marcin "Kenickie" Mydlak pisze:
W dniu 2013-07-25 22:57, Artur Maśląg pisze:
W dniu 2013-07-25 22:42, Marcin "Kenickie" Mydlak pisze:
W dniu 2013-07-25 16:15, Michoo pisze:
On 25.07.2013 16:10, elmer radi radisson wrote:
On 2013-07-25 15:07, anacron wrote:

Zacząłem się zastanawiać, bo po raz (chyba) 5 spotkałem na tej samej
stacji tego samego Pana, który nową Fiestę po raz kolejny zalał za
20zł.
Ma to jakiĹ› sens?

Tak. Widocznie wychodzi z zalozenia ze jego nie dotycza zadne podwyzki
cen paliw bo i tak zawsze tankuje za 20.

I czas oszczędza - bo nalanie 40 litrów trwa jednak znacznie dłużej
niĹĽ 3.

A potem człowiek stoi za takim w kolejce i się wkurwia, bo pan punkty
zbiera i jeszcze te 20zł płaci kartą płaci.

Czas płacenia 400zł jest inny niż 20zł?

Nie.

Otóż to. Skąd więc taka agresja u Ciebie?

Ale na podstawie osobistych doświadczeń stwierdzam, że tacy
tankujący za 20-30zł najczęściej potrafią zblokować kolejkę. Bo punkty,
bo kawka, bo sos do hotdoga to wybór do przemyślenia, itp. :)

A ci co w ogĂłle nie tankujÄ… i robiÄ… jakieĹ› zakupy? Wcale nie tak
rzadko zdarza mi bez tankowania kupić kawę, hotdoga itd.
WyglÄ…da na to, ĹĽe jestem jeszcze gorszym gatunkiem...

Data: 2013-07-26 11:02:42
Autor: cef
O tankowaniu i spalaniu
Artur Maśląg wrote:

WyglÄ…da na to, ĹĽe jestem jeszcze gorszym gatunkiem...

Jeszcze gorszy gatunek jest ten z fakturÄ….
(i nie ma go w bazie)

Data: 2013-07-26 22:48:04
Autor: RD
O tankowaniu i spalaniu
W dniu 2013-07-26 11:02, cef pisze:
Artur Maśląg wrote:

WyglÄ…da na to, ĹĽe jestem jeszcze gorszym gatunkiem...

Jeszcze gorszy gatunek jest ten z fakturÄ….
(i nie ma go w bazie)

Fakturę wystawiają prawie tak samo szybko, jak paragon, więc imho nietrafiony.
Co do bazy - kiedyś musi być ten pierwszy raz. :)

Data: 2013-07-26 22:57:17
Autor: Artur Maśląg
O tankowaniu i spalaniu
W dniu 2013-07-26 11:02, cef pisze:
Artur Maśląg wrote:

WyglÄ…da na to, ĹĽe jestem jeszcze gorszym gatunkiem...

Jeszcze gorszy gatunek jest ten z fakturÄ….

Bez jaj - hotdoga na fakturÄ™ nie biorÄ™ ;)

(i nie ma go w bazie)

To siÄ™ zdarza :)

Data: 2013-07-26 23:01:01
Autor: Piotr W.
O tankowaniu i spalaniu

Jeszcze gorszy gatunek jest ten z fakturÄ….
(i nie ma go w bazie)

I dyktuje wszystkie dane powoli, powtarzając aby kasjerka dobrze wpisała w kompa.
A potem klient przeczytawszy fakturÄ™ wnosi poprawkÄ™: ale ja piszÄ™ siÄ™ przez "en" a nie "Ä™".
Następuje korekta danych powtórne drukowanie, przekładanie przypiętej kopii paragonu ze starej
do nowej faktury, niszczenie starej .... i już ja mogę zapłacić za paliwo:)

Pozdrowienia  Piotr W.

Data: 2013-08-01 21:56:53
Autor: xyz
O tankowaniu i spalaniu
W dniu 2013-07-25 22:57, Artur Maśląg pisze:

Czas płacenia 400zł jest inny niż 20zł?


Ale 20 tankowań po 20plnow będzie dłuższe niż jedno za 400pln :(

--
-- - xyz

Data: 2013-07-25 15:06:29
Autor: Jacek
O tankowaniu i spalaniu
W dniu 2013-07-25 00:44, anacron pisze:
Niektórzy tankują do pełna gdy zaświeci się im rezerwa, inni prawie
zawsze na oparach bo zalali za 20 zł.
Ja przeważnie tankuję za 200. Jak widzę, że zbliża się rezerwa, albo, jak się już zaświeci. Mam pod nosem małą stację paliw, gdzie jest nieco taniej, niż w "markowych".
Jacek

Data: 2013-07-26 19:14:02
Autor: the_foe
O tankowaniu i spalaniu
W dniu 2013-07-25 00:44, anacron pisze:
Niektórzy tankują do pełna gdy zaświeci się im rezerwa, inni prawie
zawsze na oparach bo zalali za 20 zł.

Z jednej strony przy metodzie pierwszej oszczędzamy na paliwie, które
spalilibyśmy w drodze do i ze stacji (oraz czas).

Z drugiej strony jazda na oparach to mniejsza masa pojazdu (paliwo teĹĽ
waży), a więc i mniejsze spalanie.

Ja wybieram metodę pierwszą, w ramach oszczędzania paliwa nie wożąc nic
poza powietrzem w bagażniku jeśli nie ma innej potrzeby. A Ty? :)


ja tankuje do razu jak rezerwa sie swieci i zawsze za stałą kwote (kiedys za 60 a od jakis 2 lat za 70) dzieki czemu nie wkur...m sie tymi ciaglymi skokami cen ;)

--
@foe_pl

Data: 2013-07-27 09:53:06
Autor: _Michał
O tankowaniu i spalaniu
On 7/25/2013 12:44 AM, anacron wrote:
Niektórzy tankują do pełna gdy zaświeci się im rezerwa, inni prawie
zawsze na oparach bo zalali za 20 zł.

Z jednej strony przy metodzie pierwszej oszczędzamy na paliwie, które
spalilibyśmy w drodze do i ze stacji (oraz czas).

Z drugiej strony jazda na oparach to mniejsza masa pojazdu (paliwo teĹĽ
waży), a więc i mniejsze spalanie.

Ja wybieram metodę pierwszą, w ramach oszczędzania paliwa nie wożąc nic
poza powietrzem w bagażniku jeśli nie ma innej potrzeby. A Ty? :)


pod korek, nawet (zwłaszcza-bo wtedy ma to większy sens) jak auto ma LPG

dlaczego ?

bo auto jest statystycznie cięższe,
a ciężkie auto = bezpieczniejsze !


więc 93(bmw) litry do masy lub 85(reno) ma znaczenie :)

Data: 2013-07-31 22:06:25
Autor: __Maciek
O tankowaniu i spalaniu
Thu, 25 Jul 2013 00:44:45 +0200 anacron <anacron@anacron.pl> napisał:

Z drugiej strony jazda na oparach to mniejsza masa pojazdu (paliwo też
waży), a więc i mniejsze spalanie.

LOL, zaraz równanie Ciołkowskiego kto¶ przytoczy :-D

O tankowaniu i spalaniu

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona