Grupy dyskusyjne   »   pl.rec.dom   »   O tym jakimi baranami są niektórzy kredytobiorcy w Polsce kupujący mieszkanie za 200 000 zł

O tym jakimi baranami są niektórzy kredytobiorcy w Polsce kupujący mieszkanie za 200 000 zł

Data: 2011-01-08 20:07:41
Autor: Marek Dyjor
O tym jakimi baranami są niektórzy kredytobiorcy w Polsce kupujący mieszkanie za 200 000 zł
Jan Werbinski wrote:
Naiwnych którzy w szczycie bańki spekulacyjnej nieruchomości kupili
mieszkania płacąc 3000, 5000 a nawet 9000 zł za metr kwadratowy w
Polsce nie brakuje. Wzięli kredyty we franku, który już poszedł 50% w
górę i dalej rośnie, a zarabiają w złotówkach. Niby nie grali na
giełdzie z powodu ryzyka, ale w komplecie połączyli kilka czynników
ryzyka: opcję walutową, duży lewar, zakład o to że przez 30 lat
będzie zdrowie i praca i załozenie wzrostu cen nieruchomości.

Głupio się ożenić, drogo kupić i tanio sprzedać każdy głupi potrafi.

Różne historie ludzie opowiadają, ale najlepiej rozmawia sie o
konkretach. No to teraz konkretny przykład nieruchomości, którą
miałem okazję wczoraj poznać organoleptycznie.
Wejdź na stronę http://maps.google.pl/
Wpisz w wyszukiwarkę: Delmestraße 96, Bremen, Deutschland
Kliknij zdjęcie po lewej stronie aby zobaczyć nieruchomość w Street
View.
Kamienica jak widać w centrum miasta. Po południowej stronie jest
niewidoczny z tej ulicy taras na 1 piętrze. Jest gotowa do
zamieszkania, ale nowi właściciele zdecydowali się wypruć zupełnie
zdrową instalację elektryczną, zerwać podwieszane sufity, wewnętrzne
futryny, płytki i wykładziny. Ja bym stolarkę i instalacje zostawił,
bo one i tak są zrobione porządniej niż w nowych budynkach w Polsce.
Okna zespolone drewniane w stanie idealnym. Zero wilgoci. Dach zdrowy.
Koszt utrzymania to 320 euro podatków na rok. Żadnych czynszów,
żadnych funduszów remontowych, ani dopłat do części wspólnej bo nie
ma części wspólnej. Do tego koszt śmieci, prądu i wody. Ewentualne
remonty raz na kilkadziesiąt lat jak u wszystkich. Piwnica, parter,
piętro i drugie piętro. Chyba też strych, ale nie oglądałem. W sumie
300 metrów kwadratowych.
I teraz najlepsze.
Została zakupiona za 75 000 euro. 1000 zł za metr kwadratowy. Za
dwuletnie lub trzyletnie dochody, a o pracę tam łatwiej niż u nas.

U nas idioci kupili zapleśniałe klitki za i płacą na remonty
cieknących dachów, dojazdy z przedmieścia. W dodatku są niewolnikami
rosnącego franka i kredytów na 30 lat. Durnie. Jeszcze tylko im
solarów brakuje.

to teraz poszukaj dlaczego tam te nieruchomości są za takie śmieszne pieniądze :)

jak dobrze poszukasz to w Bieszczadach kupisz tano dom z hektarami, tylko powstaje pytanie co będziesz tam robił.

Swego czasu był link do super apartamentpowców z basenami i obsługa gdzieś w Singapurze czy w innyej Azji, ceny były bardzo atrakcyjne 100 000 za 70 m2:)

O tym jakimi baranami są niektórzy kredytobiorcy w Polsce kupujący mieszkanie za 200 000 zł

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona