Grupy dyskusyjne   »   pl.soc.polityka   »   O waleniu konia

O waleniu konia

Data: 2011-12-03 23:04:54
Autor: boukun
O waleniu konia
Chuj tam z polityką i tak nas rżną i tak... Tak mi się przypomniało, jak kiedyś, za dobrych czasów byłem na kolonii letniejz Zakładów Mięsnych gdzie tato pracował jako palacz w Bystrzycy Kłodzkiej. Miałem wtedy chyba 9 lat, leżeliśmy w swojej grupie ze 20 osób na łóżkach w sali i w drugim krańcu ode mnie leżał taki chłopak, grubasek. Do dzisiaj pamiętam jego nazwisko, od Paris pochodne. I tem dzieciak tak zaczyna nagle nawijać do całej sali, że lubi walić gruchę, bo to dobrze roobi dla zdrowia i zaczyna przy wszystkich dzieciakach kapucyna obracać. Ja sie go pytam, co mu się zaczyna dziać, jak tak sie małym bawi, bo mnie często mały swędzi, jak ocieram o prześcieradło... On mówi, że nic ki że ja muszę mieć jakąś chorobę i powinienem pójść do lekarza... dziosiaj wiem, że to on był niedorozwiniety i miał problemy erekcyjne...
Potem spotkałem tego chłopaka, jak już był wysokim młodzieńcem na wczasach w ośrodku Zakładów Mięsnych w Międzyzdrojach, od razu go poznałem, śmiać mi się chciało i miałem wielką ochotę go zapytać, czy w końcu wie, co to jest orgazm i czy mu się kiedykolwiek udało go osiągnąć..

Nie rozumiem, jak można tak w pusto fiutem ruszać...

boukun

Data: 2011-12-03 15:40:56
Autor: Marek
O waleniu konia
On 3 Gru, 23:04, "boukun" <bou...@neostrada.pl> wrote:
Do dzisiaj pamiętam jego nazwisko, od Paris pochodne.

Du-Paryza-Tusk

Nie rozumiem, jak można tak w pusto fiutem ruszać...

boukun

Data: 2011-12-04 14:19:01
Autor: Andy Niwiński
O waleniu konia

"boukun" <boukun@neostrada.pl> schrieb im Newsbeitrag news:jbe6hn$30l$1mx1.internetia.pl...
Chuj tam z polityką i tak nas rżną i tak... Tak mi się przypomniało, jak kiedyś, za dobrych czasów byłem na kolonii letniejz Zakładów Mięsnych gdzie tato pracował jako palacz w Bystrzycy Kłodzkiej. Miałem wtedy chyba 9 lat, leżeliśmy w swojej grupie ze 20 osób na łóżkach w sali i w drugim krańcu ode mnie leżał taki chłopak, grubasek. Do dzisiaj pamiętam jego nazwisko, od Paris pochodne. I tem dzieciak tak zaczyna nagle nawijać do całej sali, że lubi walić gruchę, bo to dobrze roobi dla zdrowia i zaczyna przy wszystkich dzieciakach kapucyna obracać. Ja sie go pytam, co mu się zaczyna dziać, jak tak sie małym bawi, bo mnie często mały swędzi, jak ocieram o prześcieradło... On mówi, że nic ki że ja muszę mieć jakąś chorobę i powinienem pójść do lekarza... dziosiaj wiem, że to on był niedorozwiniety i miał problemy erekcyjne...
Potem spotkałem tego chłopaka, jak już był wysokim młodzieńcem na wczasach w ośrodku Zakładów Mięsnych w Międzyzdrojach, od razu go poznałem, śmiać mi się chciało i miałem wielką ochotę go zapytać, czy w końcu wie, co to jest orgazm i czy mu się kiedykolwiek udało go osiągnąć..

Nie rozumiem, jak można tak w pusto fiutem ruszać...

boukun
Tak, wiemy. Już pisałeś na grupie, że lubisz go wkladac chłopcom do buzi.

Data: 2011-12-04 17:32:29
Autor: sofu
O waleniu konia

Użytkownik "boukun" <boukun@neostrada.pl> napisał w wiadomości news:jbe6hn$30l$1mx1.internetia.pl...
Chuj tam z polityką i tak nas rżną i tak... Tak mi się przypomniało, jak kiedyś, za dobrych czasów byłem na kolonii letniejz Zakładów Mięsnych gdzie tato pracował jako palacz w Bystrzycy Kłodzkiej. Miałem wtedy chyba 9 lat, leżeliśmy w swojej grupie ze 20 osób na łóżkach w sali i w drugim krańcu ode mnie leżał taki chłopak, grubasek. Do dzisiaj pamiętam jego nazwisko, od Paris pochodne. I tem dzieciak tak zaczyna nagle nawijać do całej sali, że lubi walić gruchę, bo to dobrze roobi dla zdrowia i zaczyna przy wszystkich dzieciakach kapucyna obracać. Ja sie go pytam, co mu się zaczyna dziać, jak tak sie małym bawi, bo mnie często mały swędzi, jak ocieram o prześcieradło... On mówi, że nic ki że ja muszę mieć jakąś chorobę i powinienem pójść do lekarza... dziosiaj wiem, że to on był niedorozwiniety i miał problemy erekcyjne...
Potem spotkałem tego chłopaka, jak już był wysokim młodzieńcem na wczasach w ośrodku Zakładów Mięsnych w Międzyzdrojach, od razu go poznałem, śmiać mi się chciało i miałem wielką ochotę go zapytać, czy w końcu wie, co to jest orgazm i czy mu się kiedykolwiek udało go osiągnąć..

Nie rozumiem, jak można tak w pusto fiutem ruszać...

boukun

-- -

No, a jak żona siedzi w Rajchu to jak się zaspokajasz? Boki jakies masz, czy czekasz aż przyjedzie?
A moze już ci tak niepotrzeba?


sofu

Data: 2011-12-04 18:28:04
Autor: boukun
O waleniu konia

Użytkownik "sofu" <manhunter1@o2.pl> napisał w wiadomości news:jbg7at$q4t$1node2.news.atman.pl...

Użytkownik "boukun" <boukun@neostrada.pl> napisał w wiadomości news:jbe6hn$30l$1mx1.internetia.pl...
Chuj tam z polityką i tak nas rżną i tak... Tak mi się przypomniało, jak kiedyś, za dobrych czasów byłem na kolonii letniejz Zakładów Mięsnych gdzie tato pracował jako palacz w Bystrzycy Kłodzkiej. Miałem wtedy chyba 9 lat, leżeliśmy w swojej grupie ze 20 osób na łóżkach w sali i w drugim krańcu ode mnie leżał taki chłopak, grubasek. Do dzisiaj pamiętam jego nazwisko, od Paris pochodne. I tem dzieciak tak zaczyna nagle nawijać do całej sali, że lubi walić gruchę, bo to dobrze roobi dla zdrowia i zaczyna przy wszystkich dzieciakach kapucyna obracać. Ja sie go pytam, co mu się zaczyna dziać, jak tak sie małym bawi, bo mnie często mały swędzi, jak ocieram o prześcieradło... On mówi, że nic ki że ja muszę mieć jakąś chorobę i powinienem pójść do lekarza... dziosiaj wiem, że to on był niedorozwiniety i miał problemy erekcyjne...
Potem spotkałem tego chłopaka, jak już był wysokim młodzieńcem na wczasach w ośrodku Zakładów Mięsnych w Międzyzdrojach, od razu go poznałem, śmiać mi się chciało i miałem wielką ochotę go zapytać, czy w końcu wie, co to jest orgazm i czy mu się kiedykolwiek udało go osiągnąć..

Nie rozumiem, jak można tak w pusto fiutem ruszać...

boukun

No, a jak żona siedzi w Rajchu to jak się zaspokajasz? Boki jakies masz, czy czekasz aż przyjedzie?
A moze już ci tak niepotrzeba?
sofu

Badania naukowe dowodzą, że jak mężczyzna ma bogate życie seksualne i do późnego wieku, to uchroni się przed rakiem prostaty na starość.

Dennis Hopper z pewnością nie walił konia...

boukun

Data: 2011-12-04 21:01:40
Autor: Marek Czaplicki
O waleniu konia
boukun pisze na pl.soc.polityka w dniu niedziela 04 grudzień 2011 18:28:

Dennis Hopper z pewnością nie walił konia...

Może dlatego, że nie musiał. :-)

Data: 2011-12-04 21:19:23
Autor: boukun
O waleniu konia

Użytkownik "Marek Czaplicki" <emcza@gazeta.pl> napisał w wiadomości news:jbgjj5$dkm$3inews.gazeta.pl...
boukun pisze na pl.soc.polityka w dniu niedziela 04 grudzień 2011 18:28:

Dennis Hopper z pewnością nie walił konia...

Może dlatego, że nie musiał. :-)

No właśnie, i prostata nabrzmiewała...

boukun

Data: 2011-12-07 21:08:47
Autor: Marek Czaplicki
O waleniu konia
boukun pisze na pl.soc.polityka w dniu niedziela 04 grudzień 2011 21:19:


Użytkownik "Marek Czaplicki" <emcza@gazeta.pl> napisał w wiadomości
news:jbgjj5$dkm$3inews.gazeta.pl...
boukun pisze na pl.soc.polityka w dniu niedziela 04 grudzień 2011 18:28:

Dennis Hopper z pewnością nie walił konia...

Może dlatego, że nie musiał. :-)

No właśnie, i prostata nabrzmiewała...

Nie wiem czy wiesz? Ale "urozmaicone życie seksualne" nie polega na różnorodności "świerszczyków". :-)

Data: 2011-12-08 09:19:30
Autor: u2
O waleniu konia
boukun <boukun@neostrada.pl> napisał(a):
Chuj tam z polityką i tak nas rżną i tak... Tak mi się przypomniało, jak kiedyś
, za dobrych czasów byłem na kolonii letniejz Zakładów Mięsnych gdzie tato pracował jako palacz w Bystrzycy Kłodzkiej. Miałem wtedy chyba 9 lat, leżeliśmy
 w swojej grupie ze 20 osób na łóżkach w sali i w drugim krańcu ode mnie leżał taki chłopak, grubasek. Do dzisiaj pamiętam jego nazwisko, od Paris pochodne. I
 tem dzieciak tak zaczyna nagle nawijać do całej sali, że lubi walić gruchę, bo to dobrze roobi dla zdrowia i zaczyna przy wszystkich dzieciakach kapucyna obracać. Ja sie go pytam, co mu się zaczyna dziać, jak tak sie małym bawi, bo mnie często mały swędzi, jak ocieram o prześcieradło... On mówi, że nic ki że j
a muszę mieć jakąś chorobę i powinienem pójść do lekarza... dziosiaj wiem, że to on był niedorozwiniety i miał problemy erekcyjne...
Potem spotkałem tego chłopaka, jak już był wysokim młodzieńcem na wczasach w ośrodku Zakładów Mięsnych w Międzyzdrojach, od razu go poznałem, śmiać mi się chciało i miałem wielką ochotę go zapytać, czy w końcu wie, co to jest orgazm i
 czy mu się kiedykolwiek udało go osiągnąć..

Nie rozumiem, jak można tak w pusto fiutem ruszać...

boukun

Przecież ty do dziś masz suche wytryski. Marszczenie freda nie wydobywa u
ciebie ani kropli płynu. Przepchaj sobie fiuta szprychą od roweru. Szprychę
może ci porzyczyć rAzor vel oY!stair. Od tego roweru który jego dziadek
zajebał rower ruskiemu, a ten od niemca. --


O waleniu konia

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona