Data: 2010-04-27 22:18:01 | |
Autor: yamma | |
O wynikach w czołówce decydują sędziowie | |
Cavallino wrote:
Wczoraj Legia wygrała po bramce strzelonej ręką. ??? Bark, to nie ręka. Dzisiaj Wisła wygrała po 2 bramkach strzelonych ze spalonego (w To, że sędzia spał na linii, to fakt ale faktem jest również, że Piast, to murowany kandydat do spadku i bez pomocy sędziów Wisła też by ich pyknęła. Do kompletu jutro sędzia powinien skrzywdzić Lecha, tak żeby odebrać Aha, tu cię boli! yamma |
|
Data: 2010-04-27 22:42:43 | |
Autor: Cavallino | |
O wynikach w czołówce decydują sędziowie | |
Użytkownik "yamma" <yamma@wp.pl> napisał w wiadomości news:hr7gps$9mh$1inews.gazeta.pl...
Cavallino wrote: Widziałeś akcję, czy powtarzasz coś co przeczytałeś? Ewidentnie bramka strzelona ramieniem.
Albo i nie. Od stanu 0-1 gra się ciężko. |
|
Data: 2010-04-28 07:45:29 | |
Autor: yamma | |
O wynikach w czołówce decydują sędziowie | |
Cavallino wrote:
Użytkownik "yamma" <yamma@wp.pl> napisał w wiadomości Ok. Cała Polska widziała bark/plecy, ty widziałeś rękę. I niech już tak zostanie. :-) Dzisiaj Wisła wygrała po 2 bramkach strzelonych ze spalonego (w Nie, no nie żartuj! Piast jest cienki jak dupa węża głównie z powodu dość karkołomnego ustawienia, gdzie linia ofensywna praktycznie nie uczestniczy w grze defensywnej. Wcześniej czy później dostaliby parę bramek. Wisła naprawdę potrafi bardzo szybko przejść z obrony do ataku. yamma |
|
Data: 2010-04-28 09:38:09 | |
Autor: Cavallino | |
O wynikach w czołówce decydują sędziowie | |
Użytkownik "yamma" <yamma@wp.pl> napisał w wiadomości news:hr8i1r$855$1inews.gazeta.pl...
Cavallino wrote: Plecy na dodatek? ROTFL !!!! Yamma, Ty zdecydowanie nie jesteś cała Polska, im szybciej to pojmiesz tym lepiej. A przez "bark" to co masz na myśli, obojczyk? Albo i nie. Wisła niewiele lepsza. Dwie ostatnie bramki, to nie był rezultat ich wspaniałej gry, tylko skutek zaliczonych nieprawidłowo bramek i chęci Piasta na wyrównanie. Wcześniej była po prostu gorsza od Piasta. głównie z powodu dość karkołomnego ustawienia, gdzie linia ofensywna praktycznie nie uczestniczy w grze defensywnej. Wcześniej czy później dostaliby parę bramek. Wisła naprawdę potrafi bardzo szybko przejść z obrony do ataku. To że kontrować umie to wiem, miała ku temu okazję po prowadziła dzięki sędziom. Tyle że w pozycyjnym jej nie idzie za bardzo, a przy 1-0 Piast murowałby bramkę zapewne. |
|
Data: 2010-04-28 12:23:05 | |
Autor: Aman | |
O wynikach w czołówce decydują sędziowie | |
Użytkownik "Cavallino" <cavallinoNIE-LUBIE-SPAMU@konto.pl> napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:hr7i84$mu6$1@news.onet.pl... Użytkownik "yamma" <yamma@wp.pl> napisał w wiadomości news:hr7gps$9mh$1inews.gazeta.pl... http://img188.imageshack.us/img188/6769/warzywniak.jpg jakosc slaba ale widac dla mnie to nie jest ręka . Zreszta po prostu piłka go trafiła. Nawet jak by celowo strzelil ręką (a widac ze nie) to sedzia niemialby szans zeby to wychwycic Pozdrawiam Aman |
|
Data: 2010-04-28 12:35:16 | |
Autor: Cavallino | |
O wynikach w czołówce decydują sędziowie | |
Użytkownik "Aman" <amann@gazeta.pl> napisał w wiadomości news:
Ewidentnie bramka strzelona ramieniem. A co? Ramię to czego jest część? Obojczyka? ;-) Zreszta po prostu piłka go trafiła. Nie - to on nie trafił w piłkę. A już widziałem w L+Extra kilka decyzji w których za rękę spowodowaną swoim sieroctwem uznano iż należy się wolny. |
|
Data: 2010-04-28 10:45:34 | |
Autor: Marek W. | |
O wynikach w czołówce decydują sędziowie | |
Cavallino <cavallinoNIE-LUBIE-SPAMU@konto.pl> napisał(a):
A co?Przestań się ośnieszać jeśli nie masz pojęcia o terminologii anatomicznej. Ramię to ramię, od kości ramiennej do końca najdłuższego palca. A ręka to część ramienia, a nie odwrotnie. -- |
|
Data: 2010-04-28 12:59:25 | |
Autor: Cavallino | |
O wynikach w czołówce decydują sędziowie | |
Użytkownik "Marek W." <marekwyso@NOSPAM.gazeta.pl> napisał w wiadomości news:hr93kd$abd$1inews.gazeta.pl...
Cavallino <cavallinoNIE-LUBIE-SPAMU@konto.pl> napisał(a): Człowiek całe życie się uczy, to co piszesz to dla mnie szok. Ale byłoby fajnie, gdybyś ograniczył się tylko do wyjaśnień tego typu, bez osobistych przytyków, nie każdy miał anatomię na studiach, a jak widać ta terminologia nie bardzo współgra z potocznym rozumieniem danych słów. Sorry jeśli złych terminów użyłem, a żeby nie było wątpliwości o co chodzi: Poprzez słowo "ręka" rozumiem "kończynę górną" której niewątpliwie ramię jest częścią, wskutek czego zagranie ramieniem jest w piłce nożnej zabronione (pod pewnymi warunkami rzecz jasna), w przeciwieństwie do zagrania tułowiem, do którego ramię jednak nie należy. BTW: anatomicznie ramię to cały odcinek od stawu łokciowego do ramieniowego, czy sama okolica stawu ramieniowego? |
|
Data: 2010-04-28 11:12:18 | |
Autor: Marek W. | |
O wynikach w czołówce decydują sędziowie | |
Cavallino <cavallinoNIE-LUBIE-SPAMU@konto.pl> napisał(a):
ramieniowego, czy sama okolica stawu ramieniowego?Żeby nie spamować wyjaśnienie piszę na priva. -- |
|
Data: 2010-04-28 08:29:23 | |
Autor: AJK | |
O wynikach w czołówce decydują sędziowie | |
27-04-2010 o godz. 22:18 yamma napisał:
Wczoraj Legia wygrała po bramce strzelonej ręką. Dla ścisłości anatomicznej - bardziej łopatka :-) http://img231.imageshack.us/img231/4886/20100426koronalegia01wa.jpg http://img6.imageshack.us/img6/4886/20100426koronalegia01wa.jpg Wredny i gupi był ten gol, nie zasłużyła Legia na niego, jesli już musiała coś trafić, to szkoda, że nie wyszło Kiełbowiczowi, a nie żeby taki farfocel, ale pretensji do sędziego mieć nie można. Zresztą w ogóle nieźle prowadził to spotkanie - dawał grać, nie starał się być pierwszym aktorem ani Mistrzem Aptekarstwa i tylko to meczowi na dobre wyszło. Dzisiaj Wisła wygrała po 2 bramkach strzelonych ze spalonego (w Milcz, młody człowieku! To jest spisek, a Ty się nie znasz! Bo niby dlaczego sędziowie w dwóch meczach dyktują Cracovii trzeciego karnego, jeśli nie po to, żeby dokuczyć Lechowi, hę? I dlaczego wyleciał Błąd? dlaczego bezczelnie oddzielają Żwirkę od Wigury? To jest wszystko przemyślane, zorganizowane i kto wie, czy ten wulkan na Islandii wybuchł tak sam z siebie... podobno widziano w okolicy sędziego Szulca, jak rozpalał pod wulkanem ognisko, oczywiście, przy użyciu "Wyborczej". A poważnie to rzeczywiście linowi spali. Pierwszy spalony to ich kompromitacja i powód do dłuższego odpoczynku od meczów. Swoją drogą, bilans znowu wyszedł na zero - kiedyś Szulc odbierał Wiśle, dziś nie odebrał/dodał Do kompletu jutro sędzia powinien skrzywdzić Lecha, tak żeby odebrać A jak! W spisku udział bierze także Odra Wodzisław, która postępnie i ohydnie pozbawiła Lecha należnych mu punktów. Nawet nie zdajesz sobie sprawy, jak głęboko sięgają korzenie tej zmowy (taki Piłsudski na przykład... większą wagę przywiązywał do granicy wschodniej niż Powstania Wielkopolskiego i co? I na Wawel trafił. Tak, tak... nie ma przypadków). Postuluję powołanie specjalnej komisji śledczej. -- AJK |
|
Data: 2010-04-28 09:11:09 | |
Autor: Marcin Kasperski | |
O wynikach w czoĹĂłwce decydujÄ s Ädziowie | |
Milcz, mĹody czĹowieku! To jest spisek, a Ty siÄ nie znasz! (...) Cicho zwrĂłcÄ uwagÄ, Ĺźe podobnie wyĹmiewano mĂłwiÄ cych o nieuczciwym sÄdziowaniu parÄ lat temu. Nie odnoszÄ siÄ do meritum, meczu nie widziaĹem, ale IMHO moĹźna o tym rzeczowo podyskutowaÄ zamiast ironizowaÄ. |
|
Data: 2010-04-28 10:34:30 | |
Autor: AJK | |
O wynikach w czoĹĂłwce decydujÄ s Ädziowie | |
28-04-2010 o godz. 9:11 Marcin Kasperski napisał:
Milcz, młody człowieku! To jest spisek, a Ty się nie znasz! (...) Primo - wtedy naprawdę mało kto wyśmiewał, bo naprawdę "cała Polska widziała". Secundo - od tamtego czasu deczko się zmieniło, nieprawdaż? Także procesowo. Przypomina mi się zresztą anegdota Strejlaua o tym, jak to poprosił przedstawicieli klubów o przykłady spotkań, które owe kluby przegrały przez błędy sędziów... litania meczów i punktów długa była jak via Appia... a potem o przykłady spotkań, w których ich kluby punkty zdobywały dzięki błędom sędziów... i tu cisza zapadła wielka i głucha :-) Sorry, błędy są i będą (nawet, kiedy wejdą powtórki video - które jednak muszą wejść, żeby błędów było jak najmniej). Raz na wozie, raz nawozem - na każdego trafiają i każdy klub raz pada ich ofiarą, raz jest beneficjentem. Raz Wiśle nie gwiżdżą spalonych, dzięki czemu wygrywa, a raz Nowakowi ręki w polu karnym, przez co Wisła nie wygrywa, raz Lechowi nie gwiżdżą spalonych w meczu z Cracovią, dzięki czemu jest remis, a raz nie gwiżdżą wejścia Muchy w Lewandowskiego, co w sumie nie rzutuje na wynik. Raz nie zagwiżdżą prawidłowej bramki Szalamberdzie w meczu z Polonią... a raz zagwiżdżą bramkę, którą Lukjanovs strzelił Łabędzkim... Takie sytuacje będą się trafiać stale i każdej drużynie, bo się po prostu zdarzają, nawet w LM czy w el. MŚ (albo i nie w el. :-)). Bilans zawsze jakoś wychodzi na zero, a przegrywać trzeba po prostu umieć, pomyłki wliczać w koszty i nie wtapiać z Polonią Warszawa i Cracovią, nie remisować z Odrą Wodzisław czy Piastem Gliwice (to już dziesięć straconych punktów. Plus dwa ostatnio stracone z Wisłą - dwanaście), a nie zwalać na złych sędziów. A że sędziów mamy słabych? Mamy - co kolejkę to widać. I wszyscy na tym cierpią, wszyscy kibice, wszyscy piłkarze i wszystkie kluby. I co w związku z tym? Gramy bez sędziów? Nie odnoszę się do meritum, meczu nie widziałem, ale IMHO można Oczywiście, że można. Ironizować też można (zwłaszcza wątku o takim fajnym tytule). W ramach rzeczowej dyskusji z yammą umieściłem stopklatki z Wawrzyniakiem i wypowiedziałem na temat pierwszego spalonego Wisły (do drugiego nie mam jeszcze dobrej powtórki). A rzeczowe dyskusje z Cavallino odpuściłem sobie niemal równo rok temu, bo za stary jestem na tak przeraźliwe oksymorony. Splonkowałem, nie czytam, mam spokój. Oraz kupę zabawy, kiedy w dialogowym drzewku widzę, że wiedząc o plonku ciągle rozmawia z nieczytającym i nieodpowiadającym obrazem :-) A tak swoją drogą, ostatni mecz zeszłego sezonu, Lech-Cracovia, obie bramki dla Lecha ze spalonych. Ktoś pamięta, czy rzeczony obywatel też był wtedy taki pryncypialny, czy może tylko przy Wiśle i kolejnym ewentualnie uciekającym Lechowi tytule tak mu gula skacze? -- AJK |
|
Data: 2010-04-28 11:24:47 | |
Autor: Cavallino | |
O wynikach w czołówce decydują sędziowie | |
Użytkownik "AJK" <to-co-w-podpisie@post.pl> napisał w wiadomości news:
Bilans zawsze Ale ja właśnie o tym, że nie zawsze i w tym problem. Oczywiście wiślakom pomaganie Wiśle się podoba - ja to rozumiem, ale to nie znaczy że i mnie musi. A co umienia przegrywania - właśnie widzeliśmy jak się Wiśle zdarzyło kilka meczy zawalić na początku rundy jak potrafiliście przegrywać - cisza jak makiem zasiał na grupie była. rzeczowe dyskusje z Dokładnie to zdanie powinno brzmieć tak "Obraziłem się za brak czołobitności wobec mnie - wszystkozawszewiedzącegonajlepiej grupowicza-dziennikarza. Nie może przecież być tak, że ktoś ma inne zdanie niż AJK a co gorsza jeszcze go broni". |
|
Data: 2010-04-28 09:42:11 | |
Autor: Cavallino | |
O wynikach w czołówce decydują sędziowie | |
Użytkownik "AJK" <to-co-w-podpisie@post.pl> napisał w wiadomości news:tpbyz8opq6j5.dlgajk.cija...
27-04-2010 o godz. 22:18 yamma napisał: Łopatkę to na tym zdjęciu widać zza głowy. Piłka uderza bardziej z boku - czyli w ramię. Milcz, młody człowieku! To jest spisek Nie pierdziel, nie chodzi o żaden spisek, tylko o wypaczanie wyników. Nie żeby specjalne, bo to już nie te czasy. Raczej stara śpiewka o braku powtórek - mafia NIE CHCE sędziować dobrze i nic im zrobić nie idzie. A wkurza mnie to, że to "szczęście" działa nie w tą stronę w którą chciałbym - chyba zrozumiałe, nie? Rozumiem też, że krakusom się podoba i wcale im się nie dziwię. |
|
Data: 2010-04-28 20:42:45 | |
Autor: KASA | |
O wynikach w czołówce decydują sę dziowie | |
W dniu 2010-04-28 09:42, Cavallino pisze:
Z przepisów mamy: "W rozumieniu przepisów gry pojęcie ręka oznacza całą długość ramienia od palców do końca ramienia przed barkiem". Najważniejsze co z tego wynika to, że bark, czy inaczej nazywając obręcz na którą składają się obojczyk i łopatka jest dozwolony. Jak dla mnie przy takim ułożeniu ciała ta piłka trafiła w łopatkę (wyrostek barkowy). W każdym razie dzisiaj dzięki sędziemu Lech dalej się liczy w walce o mistrzostwo... A nie był to tak jednostronny mecz jak Wisły z Piastem. Pozdrawiam Kasa |
|
Data: 2010-04-28 22:43:15 | |
Autor: Cavallino | |
O wynikach w czołówce decydują sędziowie | |
Użytkownik "KASA" <nietoperz.onk@g.m.a.i.l.com> napisał w wiadomości news:
Jak dla mnie przy takim ułożeniu ciała ta piłka trafiła w łopatkę Chyba że łopatka wystawała za ramię. Ale nic, skoro o finale LM decyduje palant z gwizdkiem, to czego my się maluczcy możemy spodziewać. |
|
Data: 2010-04-28 23:00:23 | |
Autor: KASA | |
O wynikach w czołówce decydują sę dziowie | |
W dniu 2010-04-28 22:43, Cavallino pisze:
Do czego pijesz? Ja mocno kibicowałem Barcelonie, ale jakichś strasznych błędów nie widziałem. Chyba że uważasz, że któryś z upadków zasługiwał na karnego? W każdym razie się zdenerwowałem i chyba pierwszy raz od dłuższego czasu będę kibicował niemieckiej drużynie ;) Pozdrawiam Kasa |
|
Data: 2010-04-29 00:12:14 | |
Autor: Cavallino | |
O wynikach w czołówce decydują sędziowie | |
Użytkownik "KASA" <nietoperz.onk@g.m.a.i.l.com> napisał w wiadomości news:hra7m1$irl$1usenet.news.interia.pl...
W dniu 2010-04-28 22:43, Cavallino pisze: Do prawidłowo strzelonej i nieuznanej bramki. |
|