Grupy dyskusyjne   »   pl.soc.polityka   »   O wyższości "partnerstwa życioweg o" nad konkubiną

O wyższości "partnerstwa życioweg o" nad konkubiną

Data: 2009-04-14 10:17:45
Autor: WW
O wyższości "partnerstwa życioweg o" nad konkubiną
mkarwan pisze:
Unia Europejska wydała broszurkę, w której zaleca "równość płciową".
Europosłowie, o czym pierwsza napisała prasa brytyjska, otrzymali zakaz
używania grzecznościowych słów, które wskazują na płeć rozmówcy bądź
adresata listu.

Europa zginie, opanowana przez emigrantów z Afryki i Azji, gdzie poprawność polityczna mają w du***.
Ja nadal będę używał słów "Pani, partnerka, koleżanka, itp.", całował w rękę, przepuszczał w przejściu, ustępował miejsca i robił tysiące innych rzeczy, w których mężczyzna wykazuje szacunek dla kobiety.

Pozdrawiam
  WW
"Ein Reich, ein Volk, ein EURuro"
"Kiedy Niemcy uznają się za ofiary II Wojny Światowej,
  ich sąsiedzi powinni zacząć się bać. "

Data: 2009-04-14 10:38:48
Autor: Panslavista
O wyższości "partnerstwa życiowego" nad konkubiną

Użytkownik "WW" <wuwu0@vp.pl> napisał w wiadomości
news:gs1gv3$i0d$1atlantis.news.neostrada.pl...
mkarwan pisze:
> Unia Europejska wydała broszurkę, w której zaleca "równość płciową".
> Europosłowie, o czym pierwsza napisała prasa brytyjska, otrzymali zakaz
> używania grzecznościowych słów, które wskazują na płeć rozmówcy bądź
> adresata listu.

Europa zginie, opanowana przez emigrantów z Afryki
i Azji, gdzie poprawność polityczna mają w du***.
Ja nadal będę używał słów "Pani, partnerka,
koleżanka, itp.", całował w rękę, przepuszczał w
przejściu, ustępował miejsca i robił tysiące
innych rzeczy, w których mężczyzna wykazuje
szacunek dla kobiety.

Pozdrawiam
  WW

He..he, nachylając się nad dłonią już można zwęszyć, czym to pachnie - to
nie było takie głupie - można było zamarkować pocałunek czując śledzie -
czasem tak od niej jedzie...

Data: 2009-04-14 11:10:50
Autor: Maciej
O wyższości "partnerstwa życiowego" nad konkubiną
He..he, nachylając się nad dłonią już można zwęszyć, czym to pachnie - to
nie było takie głupie - można było zamarkować pocałunek czując śledzie -
czasem tak od niej jedzie...

Przypomniało mi się:

Właścicielka tartaku przyjmuje do pracy nowego kierownika. Na rozmowę kwalifikacyjną przynosi kilka listewek różnego rodzaju drzew, zawiązuje mu oczy i po zapachu każe rozpoznać rodzaj drzewa:
Podaje mu listewkę, gość wącha...
- 10-cio letnia sosna.
Podaje następną, gość wącha...
- 70-cio letni dąb
Tak po kilkunastu próbach widzi, że gościa nie złamie, wpada więc na pomysł: zdejmuje majtki, ociera o ciapuche między nogami jedną z listewek i podaje gościowi pod nos. Gość wącha i po dłuższym namyśle odpowiada:
- Kuter rybacki, wiek osiemnasty

Pozdrawiam.

O wyższości "partnerstwa życioweg o" nad konkubiną

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona