Jest prawie po sezonie, ceny rowerów lecą w dół - postanowiłem sprawić sobie nowy rower.
Ponieważ chciałem nabyć jakiś lekki rower max. 12 kg może być mniej postawiłem na ramę carbonową. W ciągu roku rozmawiałem z rowerzystami i mechanikami rowerowymi i tu zaczynają się schody. Ważę 95 kg i mam wzrost 185 cm (wiem, wiem mam nadwagę - ale dobrze się z tym czuję - przyzwyczaiłem się) jeżdzę w maratonach MTB (nieraz mocno "korzennych") w związku z tym niektórzy z rozmówców odradzali mi carbon mówiąc że "sprawdza się tylko do wagi 75 kg masy ciała rowerzysty - potem może podlegać destrukcji czyli pękać" inne zdanie że "kontrolowane są pod masą 300 kg, więc śmiało można śmigać" . Ja postawiłem na MERIDA CARBON FLX RACE MTB - wygląda solidnnie i jest lekki.
Chętnie wysłucham Waszego zdania na temat róznicy rowerów na ramie carbonowej lub aluminiowej (cieniowanej).

Użytkownik "Monachomachian" <tnt60@aster.pl> napisał w wiadomości

Ponieważ chciałem nabyć jakiś lekki rower max. 12 kg może być mniej postawiłem na ramę carbonową. W ciągu roku rozmawiałem z rowerzystami i mechanikami rowerowymi i tu zaczynają się schody. Ważę 95 kg i mam wzrost 185 cm (wiem, wiem mam nadwagę - ale dobrze się z tym czuję - przyzwyczaiłem się) jeżdzę w maratonach MTB (nieraz mocno "korzennych") w związku z tym niektórzy z rozmówców odradzali mi carbon mówiąc że "sprawdza się tylko do wagi 75 kg masy ciała rowerzysty - potem może podlegać destrukcji czyli pękać" inne zdanie że "kontrolowane są pod masą 300 kg, więc śmiało można śmigać" . Ja postawiłem na MERIDA CARBON FLX RACE MTB - wygląda solidnnie i jest lekki.

Wpadnij na light-bike - rower 12Kg w kategorii HT to nic niezwykłego i spokojnie wystarczy do tego nielekka rama aluminiowa która zniesie wszystko np. Trek 8xxx / Giant XTC / Merida HFS 2000 / 3000 / Spec M5



Co do karbonowej Meridy musisz pamiętać, że mają tylko 12 miesięcy gwarancji a aluminiowe 5 lat.



Z ostatnich ciekawych pomysłów zerknij na nowe polskie ramki :

http://www.sikorskibtch.pl/sikorka.php

--
Dominik

On 2009-11-13, Dominik Mirowski wrote:
[..]

Z ostatnich ciekawych pomysłów zerknij na nowe polskie ramki :

http://www.sikorskibtch.pl/sikorka.php

A co właściwie daje takie wycudowanie z rurą podsiodłową? Większą
sztywność? Jakimś cudem zysk wagowy?

Bo to, że uniemożliwia sensowne ściągnięcie siodełka w dół na czas
zjazdu to widzę. :P

--
  Jan Srzednicki :: wrzaskd@IRCNet :: http://wrzask.pl/

On 2009-11-13, Jan Srzednicki wrote:

On 2009-11-13, Dominik Mirowski wrote:
[..]

Z ostatnich ciekawych pomysłów zerknij na nowe polskie ramki :

http://www.sikorskibtch.pl/sikorka.php

A co właściwie daje takie wycudowanie z rurą podsiodłową? Większą
sztywność? Jakimś cudem zysk wagowy?

No dobra, doczytałem, sztywność i ponoć niższa waga. Ale pierwsze
słyszę, żeby ktoś narzekał na brak sztywności sztycy...

--
  Jan Srzednicki :: wrzaskd@IRCNet :: http://wrzask.pl/

Dnia Fri, 13 Nov 2009 13:00:32 +0100, Dominik Mirowski
napisał(a):

Wpadnij na light-bike - rower 12Kg w kategorii HT to nic niezwykłego

Warto pamiętać, że te 12kg roweru może wynikać z cieżkiego
osprzętu, a rama może być przy tym dosyć delikatna. Imho ram carbonowych uznanych producentów nie ma się co bać
specjalnie, niemniej jeśli ma to być faktycznie sprzęt
"dożywotni" to może jednak lepiej pomyśleć o cr-mo? :)
Rower znajomego na ramie scott comp racing 19' waży niecałe 12kg.
Mój "Mieszczuch" - Trek 970 na dosyć przypadkowym, czyli
abslutnie nie lajtowanym osprzęcie waży 11,8kg. Oba na ramach
cr-mo.
Pozdrowienia

J.

Dnia 13.11.2009 12:51 użytkownik Monachomachian napisał :

Jest prawie po sezonie, ceny rowerów lecą w dół - postanowiłem sprawić sobie nowy rower.
Ponieważ chciałem nabyć jakiś lekki rower max. 12 kg może być mniej postawiłem na ramę carbonową. W ciągu roku rozmawiałem z rowerzystami i mechanikami rowerowymi i tu zaczynają się schody. Ważę 95 kg i mam wzrost 185 cm (wiem, wiem mam nadwagę - ale dobrze się z tym czuję - przyzwyczaiłem się) jeżdzę w maratonach MTB (nieraz mocno "korzennych") w związku z tym niektórzy z rozmówców odradzali mi carbon mówiąc że "sprawdza się tylko do wagi 75 kg masy ciała rowerzysty - potem może podlegać destrukcji czyli pękać" inne zdanie że "kontrolowane są pod masą 300 kg, więc śmiało można śmigać" . Ja postawiłem na MERIDA CARBON FLX RACE MTB - wygląda solidnnie i jest lekki.
Chętnie wysłucham Waszego zdania na temat róznicy rowerów na ramie carbonowej lub aluminiowej (cieniowanej).

Strasznie dużo bajek się opowiada o kompozytach. Ja bym się nie bał, o ile kupisz coś od uznanego producenta. Merida nie powinna zawieść. Tak nawiasem mówiąc nie wiem ile waży sama rama, ale 12 kg to nie jest jakoś bardzo lekko, więc tym bardziej nie ma co się bać o solidność tego roweru.

--
http://miki.menek.one.pl miki@menek.one.pl
Gadu-gadu: 2128279 Mobile: +48607345846

On 2009-11-13, Mikołaj "Miki" Menke wrote:

Chętnie wysłucham Waszego zdania na temat róznicy rowerów na ramie carbonowej lub aluminiowej (cieniowanej).

Strasznie dużo bajek się opowiada o kompozytach. Ja bym się nie bał, o ile kupisz coś od uznanego producenta. Merida nie powinna zawieść. Tak nawiasem mówiąc nie wiem ile waży sama rama, ale 12 kg to nie jest jakoś bardzo lekko, więc tym bardziej nie ma co się bać o solidność tego roweru.

12kg to waga zupełnie osiągalna dla fulla AM (ze skokami 140-150mm) z
wyższej półki.

--
  Jan Srzednicki :: wrzaskd@IRCNet :: http://wrzask.pl/

Monachomachian pisze:

Ponieważ chciałem nabyć jakiś lekki rower max. 12 kg może być mniej postawiłem na ramę carbonową. W ciągu roku rozmawiałem z rowerzystami i mechanikami rowerowymi i tu zaczynają się schody. Ważę 95 kg i mam wzrost 185 cm (wiem, wiem mam nadwagę - ale dobrze się z tym czuję - przyzwyczaiłem się) jeżdzę w maratonach MTB (nieraz mocno "korzennych")

12 kilo to nie jest nic specjalnego, tyle waży mój niespecjalnie odchudzony Marin Nail Trail na stalowej, pancernej  ramie, na którym jeżdżę na maratonach. Ważę podobnie. Spokojnie mogę urwać z pół kilo z wagi roweru, ale nie przepadam za wyginającymi się kierownicami.

--
P. Jankisz
O rowerach: http://coogee.republika.pl/pj/pj.html
"Dopóki nie skorzystałem z Internetu, nie wiedziałem, że na świecie jest
tylu idiotów" Stanisław Lem

On 13 Lis, 13:48, PeJot <Pe...@02.pl> wrote:

Monachomachian pisze:

> Ponieważ chciałem nabyć jakiś lekki rower max. 12 kg może być mniej
> postawiłem na ramę carbonową. W ciągu roku rozmawiałem z rowerzystami i
> mechanikami rowerowymi i tu zaczynają się schody. Ważę 95 kg i mam wzrost
> 185 cm (wiem, wiem mam nadwagę - ale dobrze się z tym czuję - przyzwyczaiłem
> się) jeżdzę w maratonach MTB (nieraz mocno "korzennych")

12 kilo to nie jest nic specjalnego, tyle waży mój niespecjalnie
odchudzony Marin Nail Trail na stalowej, pancernej  ramie, na którym
jeżdżę na maratonach. Ważę podobnie. Spokojnie mogę urwać z pół kilo z
wagi roweru, ale nie przepadam za wyginającymi się kierownicami.

--
P. Jankisz
O rowerach:http://coogee.republika.pl/pj/pj.html
"Dopóki nie skorzystałem z Internetu, nie wiedziałem, że na świecie jest
tylu idiotów" Stanisław Lem

taniej wyjdzie odchudzenie siebie o 1 kg

Dnia 13.11.2009 14:20 użytkownik tadek napisał :

taniej wyjdzie odchudzenie siebie o 1 kg

Świetna rada Wujku. Bardzo dobra rada! A co jeśli już nie da się tego 1 kg zrzucić?

--
http://miki.menek.one.pl miki@menek.one.pl
Gadu-gadu: 2128279 Mobile: +48607345846

Mikołaj "Miki" Menke pisze:

A co jeśli już nie da się tego 1 kg zrzucić?

Niektórym na maratonach ciąży zapasowa dętka, klucze, czy bidon. W razie potrzeby zaczyna się żebranie.

--
P. Jankisz
O rowerach: http://coogee.republika.pl/pj/pj.html
"Dopóki nie skorzystałem z Internetu, nie wiedziałem, że na świecie jest
tylu idiotów" Stanisław Lem

Użytkownik "PeJot" <PeJot@02.pl> napisał w wiadomości news:hdjp54$kat$1inews.gazeta.pl...

Niektórym na maratonach ciąży zapasowa dętka, klucze, czy bidon. W razie potrzeby zaczyna się żebranie.

co do bidonu, to nie trzeba sie nikogo prosic, leży tego pełno co kawałek
szczegolnie na zjazdach ;)


Raist

Raist pisze:

Użytkownik "PeJot" <PeJot@02.pl> napisał w wiadomości news:hdjp54$kat$1inews.gazeta.pl...

Niektórym na maratonach ciąży zapasowa dętka, klucze, czy bidon. W razie potrzeby zaczyna się żebranie.

co do bidonu, to nie trzeba sie nikogo prosic, leży tego pełno co kawałek
szczegolnie na zjazdach ;)

Niestety,  *pełne* bidony  potrzebne są raczej na podjazdach :)

--
P. Jankisz
O rowerach: http://coogee.republika.pl/pj/pj.html
"Dopóki nie skorzystałem z Internetu, nie wiedziałem, że na świecie jest
tylu idiotów" Stanisław Lem

Dnia 13.11.2009 Mikołaj "Miki" Menke <miki@menek.one.pl> napisał:

taniej wyjdzie odchudzenie siebie o 1 kg

Świetna rada Wujku. Bardzo dobra rada! A co jeśli już nie da się tego 1 kg
zrzucić?

Przy jakim BMI?

KAcper

Dnia 13.11.2009 16:21 użytkownik Kacper Perschke napisał :

Dnia 13.11.2009 Mikołaj "Miki" Menke <miki@menek.one.pl> napisał:

taniej wyjdzie odchudzenie siebie o 1 kg

Świetna rada Wujku. Bardzo dobra rada! A co jeśli już nie da się tego 1 kg
zrzucić?

Przy jakim BMI?

18,8

--
http://miki.menek.one.pl miki@menek.one.pl
Gadu-gadu: 2128279 Mobile: +48607345846

Mikołaj "Miki" Menke wrote:

Dnia 13.11.2009 16:21 użytkownik Kacper Perschke napisał :

Dnia 13.11.2009 Mikołaj "Miki" Menke <miki@menek.one.pl> napisał:

taniej wyjdzie odchudzenie siebie o 1 kg

Świetna rada Wujku. Bardzo dobra rada! A co jeśli już nie da się tego 1 kg
zrzucić?

Przy jakim BMI?

18,8

120/27? ;-)

--
PoZdR
++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++
"Speed comes from fitness, not hard & skinny tires."
Grant Petersen
Rivendell Bicycle Works
++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++

Dnia 13.11.2009 Mikołaj "Miki" Menke <miki@menek.one.pl> napisał/a:

taniej wyjdzie odchudzenie siebie o 1 kg

[...] A co jeśli już nie da się tego 1 kg zrzucić?

Przy jakim BMI?

18,8

To lać temat.

KAcper

Mikołaj "Miki" Menke wrote:

Dnia 13.11.2009 14:20 użytkownik tadek napisał :

taniej wyjdzie odchudzenie siebie o 1 kg

Świetna rada Wujku. Bardzo dobra rada! A co jeśli już nie da się tego 1 kg zrzucić?

Trzeba w czasie silniejszego wiatru, mocowac ciezarki do kostek u nog ;-)

--
PoZdR
++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++
"Speed comes from fitness, not hard & skinny tires."
Grant Petersen
Rivendell Bicycle Works
++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++

Coaster bredzi/łże/gada/bełkocze/zeznaje (niepotrzebne skreślić):

Mikołaj "Miki" Menke wrote:

Dnia 13.11.2009 14:20 użytkownik tadek napisał :

taniej wyjdzie odchudzenie siebie o 1 kg

Świetna rada Wujku. Bardzo dobra rada! A co jeśli już nie da się tego 1 kg zrzucić?

Trzeba w czasie silniejszego wiatru, mocowac ciezarki do kostek u nog ;-)

Miki tak naprawdę ma kompleksy, ponieważ chce zrobić orzekła na śniegu, ale
nie zostawia na tymże śniegu śladów. ;-)

--
Pozdrowienia,                            | Próżnoś repliki się spodziewał
Marek 'marcus075' Karweta                | Nie dam ci prztyczka ani klapsa.
GG:3585538 | JID: m_karweta@jabster.pl   | Nie powiem nawet pies cię j***ł,
Tuwima c(z)ytuję z przyjemnością         | bo to mezalians byłby dla psa.

Marek 'marcus075' Karweta wrote:

Coaster bredzi/łże/gada/bełkocze/zeznaje (niepotrzebne skreślić):

Mikołaj "Miki" Menke wrote:

Dnia 13.11.2009 14:20 użytkownik tadek napisał :

taniej wyjdzie odchudzenie siebie o 1 kg

Świetna rada Wujku. Bardzo dobra rada! A co jeśli już nie da się tego 1 kg zrzucić?

Trzeba w czasie silniejszego wiatru, mocowac ciezarki do kostek u nog ;-)

Miki tak naprawdę ma kompleksy, ponieważ chce zrobić orzekła na śniegu, ale
nie zostawia na tymże śniegu śladów. ;-)

Olow pomaga ;-)

--
PoZdR
++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++
"If you find yourself standing to accelerate,
on level ground, it is a sign that your gear is too high
or that your saddle is too low."
Sheldon Brown: 1944 - 2008
++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++

On 13 Lis, 12:51, "Monachomachian" <tn...@aster.pl> wrote:

Jest prawie po sezonie, ceny rowerów lecą w dół - postanowiłem sprawić sobie
nowy rower.
Ponieważ chciałem nabyć jakiś lekki rower max. 12 kg może być mniej
postawiłem na ramę carbonową. W ciągu roku rozmawiałem z rowerzystami i
mechanikami rowerowymi i tu zaczynają się schody. Ważę 95 kg i mam wzrost
185 cm (wiem, wiem mam nadwagę - ale dobrze się z tym czuję - przyzwyczaiłem
się) jeżdzę w maratonach MTB (nieraz mocno "korzennych") w związku z tym
niektórzy z rozmówców odradzali mi carbon mówiąc że "sprawdza się tylko do
wagi 75 kg masy ciała rowerzysty - potem może podlegać destrukcji czyli
pękać" inne zdanie że "kontrolowane są pod masą 300 kg, więc śmiało można
śmigać" . Ja postawiłem na MERIDA CARBON FLX RACE MTB - wygląda solidnnie i
jest lekki.
Chętnie wysłucham Waszego zdania na temat róznicy rowerów na ramie
carbonowej lub aluminiowej (cieniowanej).

ja bym zostawił carbon dla "zawodowców" którzy uważaja że masa roweru
decyduje o wszystkim. Jeździsz maratony to popatrz. Niektórym juz tak
palma odbija, że zakładają nawet sztywne widelce, dla nich liczy sie
tylko wynik. To ze bija sie o "złote kalesony" to juz inna kwestia.
Ja bym postawił na dobrą rame aluminiową, jakiś team, lub jak to sie
nazywa u różnych producentów. Ale pomyśl czy nie warto mieć jakiejś
fajnej lekkiej stalówki. Masa roweru nie jest najważniejsza, każdy z w/
w "zawodowców" objedzie nas na dużo gorszym rowerze. Mam stalówke i
powiem ci, ze ramy alu nie dają takiej wygody jak stal, przynajmniej
te na których jezdziłem (poza fulem któremu nic nie dorówna i którym
jeździ mi sie jeszcze lepiej)

Monachomachian pisze:

Jest prawie po sezonie, ceny rowerów lecą w dół - postanowiłem sprawić sobie nowy rower.
Ponieważ chciałem nabyć jakiś lekki rower max. 12 kg

za kwote? i czy ma mieć amor?

ToMasz

Monachomachian pisze:

Jest prawie po sezonie, ceny rowerów lecą w dół - postanowiłem sprawić sobie nowy rower.
Ponieważ chciałem nabyć jakiś lekki rower max. 12 kg może być mniej postawiłem na ramę carbonową. W ciągu roku rozmawiałem z rowerzystami i mechanikami rowerowymi i tu zaczynają się schody. Ważę 95 kg i mam wzrost 185 cm (wiem, wiem mam nadwagę - ale dobrze się z tym czuję - przyzwyczaiłem się) jeżdzę w maratonach MTB (nieraz mocno "korzennych") w związku z tym niektórzy z rozmówców odradzali mi carbon mówiąc że "sprawdza się tylko do wagi 75 kg masy ciała rowerzysty - potem może podlegać destrukcji czyli pękać" inne zdanie że "kontrolowane są pod masą 300 kg, więc śmiało można śmigać" . Ja postawiłem na MERIDA CARBON FLX RACE MTB - wygląda solidnnie i jest lekki.
Chętnie wysłucham Waszego zdania na temat róznicy rowerów na ramie carbonowej lub aluminiowej (cieniowanej).

Na marginesie: rama to nie wszystko, sporo producentów osprzętu ( obręcze, pedały, suporty, sztyce ) ogranicza wagę użytkownika do 90 kg.   Ale nie ma problemu żeby na *pancernych* częściach zrobić 12 kilowy rower.

--
P. Jankisz
O rowerach: http://coogee.republika.pl/pj/pj.html
"Dopóki nie skorzystałem z Internetu, nie wiedziałem, że na świecie jest
tylu idiotów" Stanisław Lem