Data: 2016-07-14 09:55:17 | |
Autor: Prot Ogenes | |
OĹwietlenie rowerzystĂłw - ĹwieĹźe oQ1|AťŻ | |
On 2016-07-14 09:47, Rowerex wrote:
Sprawdziłem to na sobie i szkoda baterii. Ilość przypadków z udziałem pieszych czy kierowców nie spadła w zawiązku błyskaniem po oczach w dzień. Jak ktoś ma wzrok wbity w telefon, albo patrzy wyłącznie w lewo siedząc za kierownicą, to i tak włazi wprost pod rower albo zajeżdża drogę.
Ale, że co? Teraz po zmroku jeżdzisz bez świateł? pozdr Prot |
|
Data: 2016-07-14 01:14:49 | |
Autor: Rowerex | |
OĹwietlenie rowerzystĂłw - ĹwieĹźe obserwacje | |
W dniu czwartek, 14 lipca 2016 09:55:35 UTC+2 użytkownik Prot Ogenes napisał:
On 2016-07-14 09:47, Rowerex wrote: Ot, to to. Właśnie z powodu baterii nie używam świateł dzień - co mi z tego że będę świecił w dzień, jeśli wykończę baterię na tyle, że po zmroku lampki będą ledwo żyły. Mało tego, jest wielce prawdopodobne, że zostawiając rower w garażu, gdzieś na stojaku czy gdziekolwiek indziej zwyczajnie zapomnę o wyłączeniu świateł. W pełnym słońcu można nie zauważyć, że zostawia się rower z włączoną lampką, przez ładnych kilka godzin oświetlającą parking w dzień. W samochodzie jest nieco łatwiej bo wszystko jest pod ręką, nie trzeba iść na tył samochodu by wyłączyć światła. Ilość przypadków z udziałem pieszych czy kierowców nie spadła w zawiązku błyskaniem po oczach w dzień. Widuję coraz więcej rowerzystów, którzy jadąc rozmawiają przez telefon... > Kto wie, może zacznę :) Pozdr- -Rowerex |
|
Data: 2016-07-14 09:58:37 | |
Autor: Liwiusz | |
OĹwietlenie rowerzystĂłw - ĹwieĹźe oQ1|AťŻ | |
W dniu 2016-07-14 o 09:55, Prot Ogenes pisze:
Jakżeś wywnioskował to z jego wypowiedzi??? -- Liwiusz |