Data: 2016-07-14 10:38:56 | |
Autor: Andrzej Ozieblo | |
OĹwietlenie rowerzystĂłw - ĹwieĹźe oQ1|AťŻ | |
W dniu 2016-07-14 o 09:47, Rowerex pisze:
Jest niedziela, jasny słoneczny dzień koło godz 17, jadę rowerem i widzę Też mnie to dziwi, zwłaszcza na ścieżkach rowerowych. Czasem wręcz przeszkadza, gdy z naprzeciwka wali światło. Moda jakaś. Nie rozumiem motywów. Oczywiście co innego po zmroku. Mimo wszystko to drobny problem. Poważnym jest jazda po zmroku bez świateł. Niestety wciąż dużo tak jeździ. Uprzedzając ew. pytania - dużo jeżdżę na rowerze, zwłaszcza po mieście. |
|
Data: 2016-07-14 02:39:27 | |
Autor: Ignac | |
OĹwietlenie rowerzystĂłw - ĹwieĹźe obserwacje | |
W dniu czwartek, 14 lipca 2016 10:38:58 UTC+2 użytkownik Andrzej Ozieblo napisał:
A co koledzy powiedzą na jazdę bez trzymanki, z telefon, lub parami! Też mnie to dziwi, zwłaszcza na ścieżkach rowerowych. Czasem wręcz przeszkadza... Moda jakaś. Nie rozumiem motywów. Oczywiście co innego po zmroku. Przynajmniej, nie rzuca się w oczy, aż tak. |
|
Data: 2016-07-14 02:58:17 | |
Autor: Rowerex | |
OĹwietlenie rowerzystĂłw - ĹwieĹźe obserwacje | |
W dniu czwartek, 14 lipca 2016 11:39:28 UTC+2 użytkownik Ignac napisał:
W dniu czwartek, 14 lipca 2016 10:38:58 UTC+2 użytkownik Andrzej Ozieblo napisał: "3. Kierującemu rowerem lub motorowerem zabrania się: 1) jazdy po jezdni obok innego uczestnika ruchu, z zastrzeżeniem ust. 3a; (...) 3a. Dopuszcza się wyjątkowo jazdę po jezdni kierującego rowerem obok innego roweru lub motoroweru, jeżeli nieutrudnia to poruszania się innym uczestnikom ruchu albo w inny sposób nie zagraża bezpieczeństwu ruchu drogowego." A "zimny łokieć" w samochodzie? Podobnie np. we Włoszech jest nielegalny. Pozdr- -Rowerex |
|
Data: 2016-07-26 13:05:54 | |
Autor: kawoN | |
OĹwietlenie rowerzystĂłw - ĹwieĹźe oQ1|AťŻ | |
W dniu 14.07.2016 o 11:58, Rowerex pisze:
A "zimny łokieć" w samochodzie? Podobnie np. we Włoszech jest nielegalny. Nie ma na to paragrafu. Policja z tym walczy w oparciu o przepisy pozwalające karać za "stwarzanie niebezpieczeństwa w ruchu drogowym". pozdr. kawoN |
|
Data: 2016-07-26 13:24:18 | |
Autor: Liwiusz | |
OĹwietlenie rowerzystĂłw - ĹwieĹźe oQ1|AťŻ | |
W dniu 2016-07-26 o 13:05, kawoN pisze:
W dniu 14.07.2016 o 11:58, Rowerex pisze: Na czym polega to niebezpieczeństwo? -- Liwiusz |
|
Data: 2016-07-26 06:31:10 | |
Autor: Kris | |
OĹwietlenie rowerzystĂłw - ĹwieĹźe obserwacje | |
W dniu wtorek, 26 lipca 2016 13:24:24 UTC+2 użytkownik Liwiusz napisał:
Na czym polega to niebezpieczeństwo?łokieć zmarznięty więc ręka może niezbyt precyzyjnie reagować na sytuacje na drodze;) |
|
Data: 2016-07-26 06:48:47 | |
Autor: zbrochaty | |
OĹwietlenie rowerzystĂłw - ĹwieĹźe obserwacje | |
W dniu wtorek, 26 lipca 2016 13:24:24 UTC+2 użytkownik Liwiusz napisał:
W dniu 2016-07-26 o 13:05, kawoN pisze: to moze najpierw na czym polega bezpieczenstwo... Jesli trzymasz kierownice obiema rekami (za dziesiec druga lub za pietnascie trzecia) to w razie niebezpieczenstwa masz najszybsza reakcję kierownicy aby probowac ominąc przeszkode (mechanika ruchowa dloni, przedramion i ramion) Kazde zdjecie reki z kierownicy (bieg, radio, klawisz na konsoli, puszka, kanapka, telefon...) powoduje ze z opoznieniem zlapiesz obiema rekami kierownice, albo jesli odruchowo zaczniesz krecic jedna reka to bedzie to trwało dluzej. Od tego moze zalezec czy masz dzwon czy nie, albo czy kogos potracisz czy nie (np "wyjechanego" rowerzyste) Jazda z lokciem za oknem powoduje, ze masz zle ulozona lewa dlon na kierownicy, przedramie tez jest w pozycji, ktora nie sprzyja szybkiej reakcji. Jesli dodatkowo sytuacja niebezpieczna zaistnieje w momencie zmiany biegu czy innej sytuacji kiedy odrywasz prawa reke od kierownicy to mozesz miec problem. Nie slyszalem, aby ktokolwiek dostal mandat za to w Polsce, we Włoszech chyba to tez martwy przepis, chociażby z powodu prowadzenia samochodu trzymajac kierownice jedna reka, a w drugiej... telefon. I tam i u nas jest to plaga, na ktora policja nie zwraca uwagi. Podobno juz 20-30% wypadkow jest bezposrednio lub posrednio spowodowane telefonami podczas jazdy |
|
Data: 2016-07-26 07:04:49 | |
Autor: Rowerex | |
OĹwietlenie rowerzystĂłw - ĹwieĹźe obserwacje | |
W dniu wtorek, 26 lipca 2016 15:48:56 UTC+2 użytkownik zbro...@gmail.com napisał:
Jesli dodatkowo sytuacja niebezpieczna zaistnieje w momencie zmiany biegu czy innej sytuacji kiedy odrywasz prawa reke od kierownicy to mozesz miec problem. Pisałem jakiś czas temu o kierowcy, który wykonując skręt w prawo rozmawiał przez komórkę trzymaną w lewej ręce. Akurat zaczynał wjeżdżać na przejście przez które przechodziłem - widać było konsternację, gdy sięgnął prawą ręką do dźwigni zmiany biegów i rozpaczliwie szukał "trzeciej ręki", którą mógłby złapać puszczoną luzem kierownicę - przejechał zakręt zygzakiem, a ja na szczęście w porę się zatrzymałem. Pozdr- -Rowerex |
|
Data: 2016-07-26 16:17:27 | |
Autor: m | |
OĹwietlenie rowerzystĂłw - ĹwieĹźe oQ1|AťŻ | |
On 26.07.2016 16:04, Rowerex wrote:
W dniu wtorek, 26 lipca 2016 15:48:56 UTC+2 użytkownik zbro...@gmail.com napisał: Bo rozmawiać przez komórkę za kierownicą to trza umieć. Trzeba a)komórkę trzymać w prawej ręce b)nie traktować rozmówcy jak świętości tylko jak trzeba zmienić bieg ręką w której trzyma się komórki i po powrocie do ucha powiedzieć "sorry, zmieniałem bieg, mógłbyś powtórzyć?" p. m. |
|
Data: 2016-07-26 10:03:17 | |
Autor: zbrochaty | |
OĹwietlenie rowerzystĂłw - ĹwieĹźe obserwacje | |
Bo rozmawiać przez komórkę za kierownicą to trza umieć. Trzeba a)komórkę Raczej jestes w błędzie. Widzialem kiedyś badania gdzie poziom reakcji tego samego kierowcy rozmawiającego przez komorkę (zestaw) był porownywalny do reakcji gdy był pod wpływem alkoholu 1-1,2 promila (dopuszczalne w UK, Luxemburgu - 0,8 promila). Kiedys b. duzo jezdzilem autem, gdy dojezdzalem w nieznanym miescie na spotkanie i dzwonil telefon w zestawie - to gdy podejmowalem rozmowe w jakis 7 przypadkach na 10 po prostu gubilem droge. Staram sie nie odbierac telefonu w zestawie gdy szukam drogi. Pogadac to sobie mozna w korku, ale to tez powoduje, ze czesto ruszasz z opoznieniem i mniej samochodow przejazdza przez skrzyzownaie => jeszcze wiekszy korek |
|
Data: 2016-07-27 09:37:00 | |
Autor: kawoN | |
OĹwietlenie rowerzystĂłw - ĹwieĹźe oQ1|AťŻ | |
W dniu 26.07.2016 o 19:03, zbrochaty@gmail.com pisze:
Raczej jestes w błędzie. Widzialem kiedyś badania gdzie poziom reakcji tego samego kierowcy rozmawiającego przez komorkę (zestaw) był porownywalny do reakcji gdy był pod wpływem alkoholu 1-1,2 promila (dopuszczalne w UK, Luxemburgu - 0,8 promila). Dokładnie. Ja jak już odbiorę telefon i rozmawiam (przez zestaw) to po zakończeniu rozmowy łapię się na tym, że zupełnie nie pamiętam drogi którą przejechałem. Wyuczone nawyki pozwalają prowadzić auto ale już zwracanie uwagi na znaki jest mocno zakłócone. Reagowanie na sytuacje kryzysowe jest mocno opóźnione. pozdr. kawoN |
|
Data: 2016-07-27 01:37:35 | |
Autor: Olivander | |
OĹwietlenie rowerzystĂłw - ĹwieĹźe obserwacje | |
Jest takie skrzyżowanie w Gdyni (Powstańców Śląskich z Al. Zwycięstwa na mostku przez nomen omen Kaczą) gdzie czasem 70-80% kierowców ma przy uchu telefon. Nie wiem z czego ten lokalny fenomen wynika, może to dlatego, że to wyjazd z osiedla nowobogackich, może przez wyjazd z dwóch szpitali, a może to owczy pęd naśladowczy, nie wiem.
Wg. moich obserwacji najczęsciej (> 90%) przy lewym uchu. Co szczególne, kierowcy na pasie do skrętu w lewo, z telefonem modnego teraz rozmiaru (no w normalnej kieszeni taki się nie zmieści) przykładają se do łba klapkę totalnie blokujacą widok w lewo. Te telefony są większe niż klapki, które dawniej zakładano na łby płochliwych koni! Jak by psy miały obowiązek patrolowania na rowerach, to pies w tym miejscu wyrabiał by roczną normę mandatów w jeden dzień. Nie powinno się używać oswietlenia rowerowego w dzień. Nie tylko dlatego, że egoistycznie dbając o własną dupę, narażamy innych, legalnie nieoświetlonych. Nie tylko dlatego, że tego światełeczka (zwł. czerwonego) nie widać, a ryzykujemy awarię. Jeśli ślepotę kierowców leczyli byśmy kamizelkami, żądali by stroboskopów w dzień. Jeśli leczyli byśmy ją stroboskopami w dzień, żądali by czerwonych flag rozmiaru A1. Przy kamizelkach, stroboskopach i flagach też by czegoś żądali. Oczy/mózgi kierowcy wycinają nas z pola widzenia, jako nieistotnych, jako nie stanowiących zagrożenia. Kierowcy wybiórczo i aktywnie wyszukują samochodów, szczególnie z "kogutem" na dachach. Motocykliści z napisem na kurtce "Polska", "Polucja", "Police - moje miasto" itp robią mądrze, są z tym napisem bezpieczniejsi. Niestety, to nie działa na rowerach. Bo "najbliższy czynny pies na rowerze".... jak w Misiu. |
|
Data: 2016-07-27 02:45:34 | |
Autor: Rowerex | |
OĹwietlenie rowerzystĂłw - ĹwieĹźe obserwacje | |
W dniu środa, 27 lipca 2016 10:37:38 UTC+2 użytkownik Olivander napisał:
Motocykliści z napisem na kurtce "Polska", "Polucja", "Police - moje miasto" itp robią mądrze, są z tym napisem bezpieczniejsi. Niestety, to nie działa na rowerach. Bo "najbliższy czynny pies na rowerze"... jak w Misiu. Było niedawno o niewidzialnym samochodzie, dlatego odnośnie powyższego wpadł mi do głowy pomysł na coś przeciwnego do niewidzialności, czyli coś w rodzaju "zasłony optycznej", sztucznego hologramu 3D zmieniającego całkowicie wygląd obserwowanego obiektu... Jadę rowerem, włączam pstryczek i dla innych jestem jadącym radiowozem, wielką ciężarówką, kombajnem rolniczym, lokomotywą lub pędzącym po jezdni stadem bizonów ;-) A widząc miśków łapiących rowerzystów podczas jakiejś akcji typu "bezpieczny rowerzysta (czyt. "złapany rowerzysta - dostawca mandatów")" robię pstryk i mnie nie widać ;) Pozdr- -Rowerex |
|
Data: 2016-07-27 12:39:01 | |
Autor: Ä ÄÄĹĹóşş | |
Oświetlenie rowerzystów - świeże obserwacje | |
Załóż strój Szczęsnego.
Jedyny, który Cię nie zauważy, to obrońca. -- -- - pomysł na coś przeciwnego do niewidzialności |
|
Data: 2016-07-27 17:16:09 | |
Autor: Akarm | |
OĹwietlenie rowerzystĂłw - ĹwieĹźe oQ1|AťŻ | |
W dniu 2016-07-27 o 09:37, kawoN pisze:
jakis 7 przypadkach na 10 po prostu gubilem droge. Jakim cudem wiesz lepiej od piszącego, że gubił drogę dokładnie w 7/10? Skoro on sam pisze że w _jakichś_ 7 na 10... -- Akarm http://www.bykomstop.avx.pl Nie trawię chamstwa, nieuctwa, bydła wszelkiej maści |
|
Data: 2016-07-28 09:00:35 | |
Autor: kawoN | |
OĹwietlenie rowerzystĂłw - ĹwieĹźe oQ1|AťŻ | |
W dniu 27.07.2016 o 17:16, Akarm pisze:
W dniu 2016-07-27 o 09:37, kawoN pisze: Hehe nie bądź taki wybiórczy i niedokładny :-) Cytowałem większy fragment i do niego odnosi się moja dokładność :-) pozdr kawoN |
|
Data: 2016-07-28 10:49:25 | |
Autor: Akarm | |
OĹwietlenie rowerzystĂłw - ĹwieĹźe oQ1|AťŻ | |
W dniu 2016-07-28 o 09:00, kawoN pisze:
Cytowałem większy fragment i do niego odnosi To może wskaż, co w tym cytowanym "większym fragmencie" autor wypowiedzi wykonał dokładnie, a co mniej dokładnie? -- Akarm http://www.bykomstop.avx.pl Nie trawię chamstwa, nieuctwa, bydła wszelkiej maści |
|
Data: 2016-07-28 11:23:13 | |
Autor: kawoN | |
OĹwietlenie rowerzystĂłw - ĹwieĹźe oQ1|AťŻ | |
W dniu 28.07.2016 o 10:49, Akarm pisze:
To może wskaż, co w tym cytowanym "większym fragmencie" autor wypowiedzi Autor nic nie wykonał tylko przytoczył wyniki badań nad wpływem rozmowy przez telefon w czasie jazdy samochodem na zdolności do kierowania. Popierając obserwacjami własnymi. Do tego odnosi się moje "dokładnie". pozdr. kawoN |
|
Data: 2016-07-28 11:55:28 | |
Autor: Akarm | |
OĹwietlenie rowerzystĂłw - ĹwieĹźe oQ1|AťŻ | |
W dniu 2016-07-28 o 11:23, kawoN pisze:
Do tego odnosi się moje "dokładnie".Chciałbym wiedzieć, o czym piszesz, że jest takie dokładne: -wyniki badań są dokładne? Raczej nie, podany zakres w przybliżeniu. -obserwacje są dokładne? Też raczej nie, też w przybliżeniu. Co zatem jest takie dokładne? Napisz wreszcie. -- Akarm http://www.bykomstop.avx.pl Nie trawię chamstwa, nieuctwa, bydła wszelkiej maści |
|
Data: 2016-07-28 12:29:22 | |
Autor: Liwiusz | |
OĹwietlenie rowerzystĂłw - ĹwieĹźe oQ1|AťŻ | |
W dniu 2016-07-28 o 11:23, kawoN pisze:
W dniu 28.07.2016 o 10:49, Akarm pisze: Przestań karmić tego nazi grammara. Użyłeś kalki angielskiego słowa exactly, co jest pewnym zgrzytem w literackim języku polskim, i gościu dostał "bulu" dupy, względnie wścieklizny macicy. -- Liwiusz |
|
Data: 2016-07-28 14:05:59 | |
Autor: kawoN | |
OĹwietlenie rowerzystĂłw - ĹwieĹźe oQ1|AťŻ | |
W dniu 28.07.2016 o 12:29, Liwiusz pisze:
Przestań karmić tego nazi grammara. Użyłeś kalki angielskiego słowa Dokładnie :-) pozdr. kawoN |
|
Data: 2016-07-28 14:32:05 | |
Autor: Akarm | |
OĹwietlenie rowerzystĂłw - ĹwieĹźe oQ1|AťŻ | |
W dniu 2016-07-28 o 14:05, kawoN pisze:
Użyłeś kalki angielskiego słowa Czyli teraz wszystko jasne. :/ Przytoczę cytat, który trafia w sedno: ,,Bardzo trafnie ktoś wyżej napisał ,,Zlikwiduj problem, a nie walcz z efektami." Oczywiście, że dostaniesz liczniejsze głosy poparcia od tych, co gramatykę (nie wspomnę już nawet o interpunkcji) mają głęboko w d... Bycie ignorantem jest o wiele łatwiejsze, a jeszcze jak dorobi się do tego ideologię, to już jest pełen sukces." Ja nie zakładam z góry, że rozmówca jest nieukiem. -- Akarm http://www.bykomstop.avx.pl Nie trawię chamstwa, nieuctwa, bydła wszelkiej maści |
|
Data: 2016-07-28 14:36:53 | |
Autor: Liwiusz | |
OĹwietlenie rowerzystĂłw - ĹwieĹźe oQ1|AťŻ | |
W dniu 2016-07-28 o 14:32, Akarm pisze:
W dniu 2016-07-28 o 14:05, kawoN pisze: Tam się udzielaj: http://blog.krolartur.com/dlaczego-grammar-nazi-powinni-wyluzowac/ -- Liwiusz |
|
Data: 2016-07-28 08:24:36 | |
Autor: rmikke | |
OĹwietlenie rowerzystĂłw - ĹwieĹźe obserwacje | |
W dniu czwartek, 28 lipca 2016 14:36:56 UTC+2 użytkownik Liwiusz napisał:
W dniu 2016-07-28 o 14:32, Akarm pisze: Sorry, ale artykuł się nie broni, raczej obnaża niewiedzę piszącego. Z błędów wyłapanych na szybko: 1. Koreański nie jest sztucznym językiem, ma tylko "nowy" zestaw znaków. Równie dobrze można twierdzić, że Navajo mają sztuczny język, bo wiadomo kto i kiedy stworzył dla nich "alfabet". 2. Nieprawdą jest, jakoby reguły gramatyczne tylko opisywały istniejący język. W wielu krajach (w tym w Polsce) co jakiś czas reformuje się język, narzucając nowe reguły gramatyki i/lub pisowni. |
|
Data: 2016-07-28 17:43:39 | |
Autor: Liwiusz | |
OĹwietlenie rowerzystĂłw - ĹwieĹźe oQ1|AťŻ | |
W dniu 2016-07-28 o 17:24, rmikke pisze:
W dniu czwartek, 28 lipca 2016 14:36:56 UTC+2 użytkownik Liwiusz napisał: Też nie lubię tego blogera, właśnie dlatego podsyłam mu co gorszych upierdliwców ;) -- Liwiusz |
|
Data: 2016-07-29 09:03:09 | |
Autor: kawoN | |
OĹwietlenie rowerzystĂłw - ĹwieĹźe oQ1|AťŻ | |
W dniu 28.07.2016 o 17:43, Liwiusz pisze:
Też nie lubię tego blogera, właśnie dlatego podsyłam mu co gorszych A ja miałem okazję poznać go osobiście podczas szkolenia. Twarda sztuka. Potrafi wymęczyć szkolonych - w pozytywnym tego słowa znaczeniu. Podsyłaj, podsyłaj - on lubi wyzwania :-) Bardzo sympatyczny człowiek. pozdr. kawoN |
|
Data: 2016-07-27 10:23:08 | |
Autor: m | |
OĹwietlenie rowerzystĂłw - ĹwieĹźe oQ1|AťŻ | |
On 26.07.2016 19:03, zbrochaty@gmail.com wrote:
Bo rozmawiać przez komórkę za kierownicą to trza umieć. Trzeba Zgadzam się. Ale przyczyną nie jest to że trzymam komórkę w ręku, tylko że w ogóle rozmawiam przez komórkę. Jeżeli już rozmawiam przez komórkę, to to że trzymam w ręku nie powoduje aż takiego zwiększenia niebezpieczeństwa jak w opisywanym przypadku - bo umiem się przełamać :). Ale co do zasady - rozmowa przez komórkę to zuo. p. m. |
|
Data: 2016-07-27 12:54:26 | |
Autor: kawoN | |
OĹwietlenie rowerzystĂłw - ĹwieĹźe oQ1|AťŻ | |
W dniu 27.07.2016 o 10:23, m pisze:
Zgadzam się. Ale przyczyną nie jest to że trzymam komórkę w ręku, tylko To racja. Jeżeli już rozmawiam przez komórkę, to to że trzymam w ręku nie powoduje A to zależy od umiejętności. Wielu kierowców nie potrafi kierować jedną ręką. pozdr. kawoN |
|
Data: 2016-07-27 09:32:40 | |
Autor: kawoN | |
OĹwietlenie rowerzystĂłw - ĹwieĹźe oQ1|AťŻ | |
W dniu 26.07.2016 o 15:48, zbrochaty@gmail.com pisze:
Podobno juz 20-30% wypadkow jest bezposrednio lub posrednio spowodowane telefonami podczas jazdy Ilekroć podczas jazdy samochodem widzę przed sobą inny samochód "jadący" dziwnie w 99% przypadków kierowca rozmawia przez telefon. Sam mam zestaw wbudowany ale i tak unikam prowadzenia rozmów podczas kierowania autem. pozdr. kawoN |
|
Data: 2016-07-14 11:54:07 | |
Autor: Andrzej Ozieblo | |
OĹwietlenie rowerzystĂłw - ĹwieĹźe oQ1|AťŻ | |
W dniu 2016-07-14 o 11:39, Ignac pisze:
A co koledzy powiedzą na jazdę bez trzymanki, z telefon, lub parami! Wszystko jest dla ludzi, byle z głową. Bez trzymanki dobrze jest sobie pojechać przez chwilę by wyprostować grzbiet. Niezbyt szybko i ostrożnie. Z telefonem też można byle nie pisać sms-ów (czytać raczej też nie). Parami? Czemu nie, tam gdzie pustawo i niewadząco. Masz jakieś osobiste doświadczenia? ;) |
|
Data: 2016-07-14 03:29:15 | |
Autor: Ignac | |
OĹwietlenie rowerzystĂłw - ĹwieĹźe obserwacje | |
W dniu czwartek, 14 lipca 2016 11:54:09 UTC+2 użytkownik Andrzej Ozieblo napisał:
W dniu 2016-07-14 o 11:39, Ignac pisze: Przepraszam za nieprecyzyjność, to się więcej nie powtórzy. Jazda po ddr bez trzymanki, parami! Często łapki mają zajęte telefonami. A na wyprostowanie grzbietu mam: kierownicę dostatecznie blisko, że mogę się o gripy (z rogami po bokach kierownicy) swobodnie oprzeć łokciami. Oczywiście na prostych odcinkach, jak jestem sam na drodze. Niektórzy w tourach tak jeżdżą, podpatrzone. A na bolący tyłek, to tam, gdzie mi prędkość nie spadnie, prostuję nogę w kolanie, na przemiennie, odciążając nieco dupsko.. Bo ból bierze się z niedotlenienia w/w, i nawet na 100 km nie mam potrzeby postoju. Bez trzymanki nigdy nie jeżdżę, podobnie jak nie staje na korby. |
|
Data: 2016-07-14 16:44:31 | |
Autor: PeJot | |
OĹwietlenie rowerzystĂłw - ĹwieĹźe oQ1|AťŻ | |
W dniu 2016-07-14 o 10:38, Andrzej Ozieblo pisze:
W dniu 2016-07-14 o 09:47, Rowerex pisze: Jakby nie popatrzeć mało ekologiczna moda. -- P. Jankisz O rowerach: http://coogee.republika.pl/pj/pj.html "Dopóki nie skorzystałem z Internetu, nie wiedziałem, że na świecie jest tylu idiotów" Stanisław Lem |