Grupy dyskusyjne   »   pl.misc.samochody   »   OC a brak przeglądu - WTF?

OC a brak przeglądu - WTF?

Data: 2012-03-29 09:17:51
Autor: ToMasz
OC a brak przeglądu - WTF?
W dniu 29.03.2012 00:50, venioo@interia.pl pisze:
Dzisiaj probowalem zaplacic obowiazkowe OC za samochod, ktory od ponad
pol roku stoi

czyli ubezpieczenie masz, tylko nie opłacone. "Z marszu" masz kontynuacje. Jeśli z jakiegoś powodu nie miałeś OC to na lawete i przegląd
Jak ktoś płaci OC za auto bez przeglądu, to fajnie, ale jak "walnie" to szkoda pójdzie z OC, ale ubezpieczyciel zgodnie z umową poprosi o zwort wypłaconej kwoty...

ToMasz

Data: 2012-03-29 08:31:31
Autor: kogutek
OC a brak przeglądu - WTF?
ToMasz <twitek4@nospam.gazeta.pl> napisał(a):  ale jak "walnie" to
szkoda pójdzie z OC, ale ubezpieczyciel zgodnie z umową poprosi o zwort wypłaconej kwoty...

ToMasz
Jasne. Brak przeglądu to nie jest wykroczenie bo nie idzie za tym kara. Czymś
co można uznać za karę jest zabranie dowodu w przypadku kontroli i zmuszenie
do zrobienia przeglądu. Odzyskanie jest chyba bezpłatne. Oczywiście mogę się
mylić. Pokaż a takim przypadku konkretny punkt z taryfikatora mandatów. Jedni
ubezpieczyciele wymagają inni nie. Mój wymaga żebym miał przegląd jak jadę za
granicę. A że się nie wybieram to po co mi on?. Zamiast przeglądu mój w umowie
umieścił zapis że nie odpowiada ( czyli wystąpi o zwrot wypłaconej kasy, bo
wypłacić poszkodowanemu musi ) jeśli dokonam zmian w samochodzie i z go nie
powiadomię. Czyli jak założę nie autoryzowane przez producenta opony, felgi,
zwiększę moc silnika, założę inne ( mogą być lepsze ) hamulce itp.
Ubezpieczyciel zgodnie z umową może zażądać zwrotu wypłaconej kasy w wielu
przypadkach. Chociażby w takim jak ktoś jechał szybciej niż było wolno i
spowodował sytuację generującą koszty po stronie ubezpieczyciela. Czyli w
prostym tłumaczeniu. Jak zapierdala 100 w mieście, a było wolno 50. I zrobi
wypadek. I będą straty. To ubezpieczyciel wypłaci kasę poszkodowanemu a od
sprawcy może zażądać zwrotu bo umawiał się że kierujący będzie miał
uprawnienia i będzie wiedział że ma jeździć zgodnie z przepisami. Jak jesteś
bystry to odpowiedz dlaczego ubezpieczyciel nie występuje z regresem w
przypadku szkód powstałych wskutek nie stosowania się do przepisów, których
łamanie zagrożone jest karą. A miałby występować w przypadku szkód w których
brak przeglądu może nie mieć i najczęściej nie ma znaczenia. Poza tym jak jest
poważne zdarzenie to przegląd można w dupę wsadzić bo powoływany jest biegły
który określa co miało wpływ na jego przebieg. I jak znajdzie zapieczoną linkę
ręcznego a wypadek był spowodowany zawałem serca to nawet tego nie umieści w
dokumentach.  --


Data: 2012-03-29 12:11:17
Autor: Artur Maśląg
OC a brak przeglądu - WTF?
W dniu 2012-03-29 09:17, ToMasz pisze:
W dniu 29.03.2012 00:50, venioo@interia.pl pisze:
Dzisiaj probowalem zaplacic obowiazkowe OC za samochod, ktory od ponad
pol roku stoi

czyli ubezpieczenie masz, tylko nie opłacone. "Z marszu" masz
kontynuacje. Jeśli z jakiegoś powodu nie miałeś OC to na lawete i przegląd

Kontynuacje ma, ale dlaczego ma w ogóle robić przegląd, skoro się nie
porusza?

Jak ktoś płaci OC za auto bez przeglądu, to fajnie, ale jak "walnie" to
szkoda pójdzie z OC, ale ubezpieczyciel zgodnie z umową poprosi o zwort
wypłaconej kwoty...

Nie wie kto Ci takich bajek naopowiadał. Ubezpieczyciel może dochodzić
zwrotu wypłaconego odszkodowania od sprawcy tylko w przypadku, gdy
stan techniczny pojazdu był przyczyną wypadku. Ważne badania techniczne
mają z tym niewiele wspólnego.

--
Jutro to dziś, tyle że jutro.

Data: 2012-03-30 09:06:33
Autor: ToMasz
OC a brak przeglądu - WTF?
W dniu 29.03.2012 12:11, Artur Maśląg pisze:
W dniu 2012-03-29 09:17, ToMasz pisze:
W dniu 29.03.2012 00:50, venioo@interia.pl pisze:
Dzisiaj probowalem zaplacic obowiazkowe OC za samochod, ktory od ponad
pol roku stoi

czyli ubezpieczenie masz, tylko nie opłacone. "Z marszu" masz
kontynuacje. Jeśli z jakiegoś powodu nie miałeś OC to na lawete i
przegląd

Kontynuacje ma, ale dlaczego ma w ogóle robić przegląd, skoro się nie
porusza?

Jak ktoś płaci OC za auto bez przeglądu, to fajnie, ale jak "walnie" to
szkoda pójdzie z OC, ale ubezpieczyciel zgodnie z umową poprosi o zwort
wypłaconej kwoty...

Nie wie kto Ci takich bajek naopowiadał. Ubezpieczyciel może dochodzić
zwrotu wypłaconego odszkodowania od sprawcy tylko w przypadku, gdy
stan techniczny pojazdu był przyczyną wypadku. Ważne badania techniczne
mają z tym niewiele wspólnego.

Jeśli macie racje, to PO CO WOGÓLE robicie przeglądy? (w sensie pieczątki w dowodzie)? Jak będzie wypadek, to i tak i tak ubezpieczyciel zapłaci, a potemu ubezpieczyciel będzie musiał w sądzie udowodnić ze auto było niesprawne - co jak widzę mu się nie uda.

ToMasz

Data: 2012-03-30 09:39:02
Autor: cef
OC a brak przeglądu - WTF?
ToMasz wrote:

Jeśli macie racje, to PO CO WOGÓLE robicie przeglądy? (w sensie
pieczątki w dowodzie)? Jak będzie wypadek, to i tak i tak
ubezpieczyciel zapłaci, a potemu ubezpieczyciel będzie musiał w
sądzie udowodnić ze auto było niesprawne - co jak widzę mu się nie
uda.

A kto mówi, że robimy?
Autem, które potrzebuję mieć jako niezbędne robię przeglądy,
bo faktycznie szkoda mi czasu na ewentualne korowody z wyjasnianiem.
Ale drugie auto, którego używam rzadziej, jest w pełni sprawne,
ale nie jest mi koniecznie potrzebne zawsze, to w tym aucie robię
 przegląd raz na jakiś czas - powiedzmy co 3 lata, a nie co roku.

Data: 2012-03-30 10:14:04
Autor: J.F
OC a brak przeglądu - WTF?
Użytkownik "ToMasz"  napisał w wiadomości
Jeśli macie racje, to PO CO WOGÓLE robicie przeglądy? (w sensie pieczątki w dowodzie)? Jak będzie wypadek, to i tak i tak ubezpieczyciel zapłaci, a potemu ubezpieczyciel będzie musiał w sądzie udowodnić ze auto było niesprawne - co jak widzę mu się nie uda.

No jak po co ? Bo taki obowiazek :-)
Zeby policja nie zabrala dowodu (co moze byc uciazliwe jesli mieszkasz 500km od miejsca rejestracji, albo wlasnie jedziesz z rodzina na urlop).
Niektorzy dla wiedzy wlasnej - moze akurat cos sie tam urywa, hamulce tez warto sprawdzic, luzy, a moze i amory.

Przy AC masz w zasadzie obowiazek, bo ubezpieczyciel ma to w warunkach polisy.

No i zawsze w razie potrzeby mozesz zeznac ze hamulce akurat zawiodly. Ty niewinny, jechales z przepisowa predkoscia, hamowales - ale nie zadzialalo.
No i wtedy lepiej byc pol roku wczesniej na przegladzie niz nie byc wcale :-)


J.

P.S. No prosze, i zapomnialem wymienic sprawdzenie spalin i katalizatora, a moze ja rodakow truje :-)

Data: 2012-03-30 10:58:50
Autor: kogutek
OC a brak przeglądu - WTF?
J.F <jfox_xnospamx@poczta.onet.pl> napisał(a):
Użytkownik "ToMasz"  napisał w wiadomości
>Jeśli macie racje, to PO CO WOGÓLE robicie przeglądy? (w sensie >pieczątki w dowodzie)? Jak będzie wypadek, to i tak i tak >ubezpieczyciel zapłaci, a potemu ubezpieczyciel będzie musiał w >sądzie udowodnić ze auto było niesprawne - co jak widzę mu się nie >uda.

No jak po co ? Bo taki obowiazek :-)
Zeby policja nie zabrala dowodu (co moze byc uciazliwe jesli mieszkasz 500km od miejsca rejestracji, albo wlasnie jedziesz z rodzina na urlop).
Niektorzy dla wiedzy wlasnej - moze akurat cos sie tam urywa, hamulce tez warto sprawdzic, luzy, a moze i amory.

Przy AC masz w zasadzie obowiazek, bo ubezpieczyciel ma to w warunkach polisy.

No i zawsze w razie potrzeby mozesz zeznac ze hamulce akurat zawiodly. Ty niewinny, jechales z przepisowa predkoscia, hamowales - ale nie zadzialalo.
No i wtedy lepiej byc pol roku wczesniej na przegladzie niz nie byc wcale :-)


J.

P.S. No prosze, i zapomnialem wymienic sprawdzenie spalin i katalizatora, a moze ja rodakow truje :-)


Jest jeszcze sporo innych obowiązków, chociażby jazda zgodnie z przepisami.
Mowa o pełnosprawnych samochodach bez przeglądu a nie o wraczydłach. Jak
przypadkowo złapią to wystarczy powiedzieć że się zapomniało dowodu
rejestracyjnego. Ubezpieczenie można wozić w daszku albo skrytce. Co wtedy
zabiorą? Przyjmuje się na klatę pięć dych mandatu i jedzie dalej. Świadomość
jazdy bez przeglądu wymusza u normalnych określone zachowania. Zwyczajnie się
nie podstawiają. Nie jest to najgorsze bo ma wpływ na zwiększenie
bezpieczeństwa na drodze. Przeglądy w Polsce to lipa na kółkach. Poza tym jak
pojedziesz na przegląd i Ci powie że końcówka jest do wymiany to musisz jechać
i zapłacić za wymianę a potem jeszcze raz jechać na przegląd. A jak pojechać
do mechanika to on darmo powie że końcówka do wymiany a za kasę za przegląd ją
wymieni. --


OC a brak przeglądu - WTF?

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona