Data: 2009-08-11 04:39:26 | |
Autor: mic49 | |
OC komunikacyjne dla kierowcy, a nie auta... | |
Witam,
Tak się zastanawiam - jak to jest w OC w przypadku, gdy właściciel samochodu pożyczył auto innej osobie i ta osoba miała zdarzenie? Kto traci zniżki, z czyjego OC jest opłacona szkoda (tzn. kierowca nie ma przecież OC, tylko właściciel). Swoją drogą - może zebrać większą grupę ludzi i coraz głośniej mówić o OC dla kierowcy, a nie samochodu i kierowcy jednocześnie? Po prostu - kierowca jest ubezpieczony niezależnie od tego, jakim autem jeździ... Michał |
|
Data: 2009-08-11 05:28:40 | |
Autor: Bard13 | |
OC komunikacyjne dla kierowcy, a nie auta... | |
On 11 Sie, 13:39, mic49 <mich...@interia.pl> wrote:
Witam, Pomysł ciekawy. Ale każdy kto am prawko (bez względu czy jeździ czy nie) musiałby płacić składki tuż po egzaminie. Tak więc każdy student, świeżo pełnoletni, nie zarabiajacy, majacy prawo jazdy, stanowiący ajko młody i niedoświadczony kierowca grupę ryzyka, płąciłby najwyższe składki za posiadanie prawa jazdy Zdrowia szczęścia, zeby to wprowadzić. Michał |
|
Data: 2009-08-11 13:04:07 | |
Autor: Piotr W | |
OC komunikacyjne dla kierowcy, a nie auta... | |
Dnia Tue, 11 Aug 2009 05:28:40 -0700, Bard13 napisaĹ(a):
On 11 Sie, 13:39, mic49 <mich...@interia.pl> wrote: oczywiĹcie wiesz o tym Ĺźe opowiadasz bzdury? Trudno zrozumieÄ, Ĺźe zamiast jak teraz wsiadasz do samochodu i musisz mieÄ opĹacone OC auta, mogĹoby byÄ - "wsiadasz do samochodu i musisz mieÄ opĹacone wĹasne OC"? Piotr |
|
Data: 2009-08-11 15:58:10 | |
Autor: Arek (G) | |
OC komunikacyjne dla kierowcy, a nie auta... | |
Bard13 pisze:
On 11 Sie, 13:39, mic49 <mich...@interia.pl> wrote: Mogły by być dwie możliwości. 1. Robisz PJ płacisz składki. Dzięki temu nie ma problemu, że ktoś robi PJ, 10lat nie jeździ a potem wsiada za kółko. Do tego można by jakoś czasowo zawieszać PJ, przy "odwieszaniu" przechodziło by się jakiś uproszczony test aby stwierdzić, czy gość jeszcze coś pamięta. 2. Ewentualnie płacisz składki możesz jeździć, nie płacisz nie możesz. Pozdrawiam, A. |
|
Data: 2009-08-11 07:02:58 | |
Autor: mic49 | |
OC komunikacyjne dla kierowcy, a nie auta... | |
Moim zdaniem - to proste. Nie mam OC, nie wsiadam do samochodu, a
prawo jazdy może sobie leżeć gdzieś w szafie. Chcę jeździć - musze opłacić. Oczywiście - to jest kłopotliwe w sytuacji, gdy nagle trzeba pojechać - i to jest faktycznie problem, jak to rozwiązać... Co do floty, to w firmie leasingowe, w której mam samochodów - autem jeźdzą wszyscy pracownicy, także osoby z KRS, także rodziny pracowników. Oczywiście OC + AC jest stałe, bez zniżek. Ale temat wątku zakładam w sprawie nie firm, a osób fizycznych... Może ktoś się orientuje, jak to jest w innych krajach? I kolejna sprawa - co z odszkodowaniem, gdy sprawą jest kierowca, który pożyczył auto od właściciela? Michał |
|
Data: 2009-08-11 16:47:22 | |
Autor: masti | |
OC komunikacyjne dla kierowcy, a nie auta... | |
Dnia piÄknego Tue, 11 Aug 2009 07:02:58 -0700, osobnik zwany mic49
wystukaĹ: I kolejna sprawa - co z odszkodowaniem, gdy sprawÄ jest kierowca, ktĂłry normalnie dostajesz. -- mst <at> gazeta <.> pl "-Mam lÄk gruntu! -Chyba wysokoĹci? -Wiem co mĂłwiÄ, to grunt zabija!" T.Pratchett |
|
Data: 2009-08-11 18:41:56 | |
Autor: krzymek | |
OC komunikacyjne dla kierowcy, a nie auta... | |
Co do floty, to w firmie leasingowe, w której mam samochodów - autem Wtedy skończyłoby się że najlepsze jest auto służbowe :) Wiadomo, że jeśli kierowca jest sprawcą wypadku to nie ważne czy jedzie służbowo czy prywatnie. Ważne jest że ta konkretna osoba go spowodowała. Jeśli ma zawód kierowca to przecież jeden wybór, swoją pracą (pojazdem) powoduje zagrożenie życia tak samo jak pracownik np. filtrów który dba o czystą wodę w kranach. Na sam pojazd pozostawiłbym OC w wysokości tak jak w tej chwili na przyczepkę. Natomiast chcesz jeżdzić płać. Nie chcesz jeżdzić nie płać. Co do nagłego wsiadana i jechanią tu będzie pole dla ubezpieczalni na terminowe np 3 dniowe OC kierowcy itp. W tej chwili mamy system że przykladowy handlowiec powoduje kolizje i niszczy komuś auto, On sam następnego dnia może usiąść za kółko w kolejnym służbowym aucie i znów komuś wyrządzić krzywdę i tak w nieskonczonośc :) az firma go nie zwolni. -- -- -==[ krzymek ]==-- - Laguna II '03 1.9dCi F9Q750 Turbo#2 ex Clio'93 1.4RT E7J + LPG __________ Informacja programu ESET NOD32 Antivirus, wersja bazy sygnatur wirusow 4326 (20090811) __________ Wiadomosc zostala sprawdzona przez program ESET NOD32 Antivirus. http://www.eset.pl lub http://www.eset.com |
|
Data: 2009-08-12 16:59:15 | |
Autor: Artur Czeczko | |
OC komunikacyjne dla kierowcy, a nie auta... | |
mic49 pisze:
Moim zdaniem - to proste. Nie mam OC, nie wsiadam do samochodu, a A gdyby zrobić coś takiego: - ubezpieczenie można kupić również na krótki czas, np. na 1 dzień i wtedy kosztuje niewiele - można je wykupić w bardzo prosty sposób, np. wysyłając pod określony numer SMS-a i otrzymując zwrotne potwierdzenie to może to by miało szansę zadziałać. W przypadku innych rozwiązań chyba mógłbym swoje prawo jazdy wyrzucić... Pozdrawiam, Artur |
|
Data: 2009-09-04 19:43:36 | |
Autor: Kocureq | |
OC komunikacyjne dla kierowcy, a nie auta... | |
mic49 pisze:
Ale temat wÄ tku zakĹadam w sprawie nie firm, a osĂłb fizycznych... MoĹźe Z tego co wiem w Irlandii jest OC na kierowcÄ, ale przy ubezpieczaniu deklarujesz jakim autem jeĹşdzisz - jednym, dwoma czy np. "dowolnym" - to teĹź wliczajÄ w kalkulacjÄ skĹadki. Chyba moĹźna teĹź wykupiÄ OC "na samochĂłd" -- /\ /\ [ Jakub 'Kocureq' Anderwald ] /\ /\ =^;^= [ [nick][at][nick].com ] =^;^= / | [ GG# 1365999 ICQ# 31547220 ] | \ (___(|_|_| [ kocureq@jabber.org ] |_|_|)___) |
|
Data: 2009-08-11 14:23:00 | |
Autor: jerry | |
OC komunikacyjne dla kierowcy, a nie auta... | |
mic49 natekścił posta 2e8e97b7-516c-461a-8cb8-ddd3eb2dc8ad@c1g2000yqi.googlegroups.com:
Tak się zastanawiam - jak to jest w OC w przypadku, gdy właścicielwłaściciel. Swoją drogą - może zebrać większą grupę ludzi i coraz głośniej mówić o o tym się mówiło już kilka lat temu, mówi i mówić będzie jeszcze długo. Cały czas brak dobrej woli do zmian w regulacjach prawnych i zasadach systemu ubezpieczeń. W dodatku za każdym razem trzebaby oceniać co było przyczyną kolizji i czy nie zależała od stanu technicznego. O ile odpowiedzialność właściciela za stan techniczny jest dość łatwo stwierdzić (doroczne BT), to doświadczenie kierowcy już gorzej. Brak odpowiedniej infrastruktury pozwalającej na rejestrację "przebiegu" kierowcy, bo przecież trudno mówić o latach bez wypadku jak u kierowcy będącego jednocześnie właścicielem. Tak przy okazji. Ciekaw jestem rozwiązań systemu OC w firmach transportowych. Przecież właściciel floty obsadza pojazdy wg własnego uznania, co dzień może jeździć inny kierowca. |
|
Data: 2009-08-11 21:15:52 | |
Autor: J.F. | |
OC komunikacyjne dla kierowcy, a nie auta... | |
On Tue, 11 Aug 2009 04:39:26 -0700 (PDT), mic49 wrote:
Tak się zastanawiam - jak to jest w OC w przypadku, gdy właściciel No to jak myslisz - ktore znizki mozna zabrac :-) Swoją drogą - może zebrać większą grupę ludzi i coraz głośniej mówić o Jako opcja owszem - popieram, ale to co jest tez jest wygodne. J. |
|
Data: 2009-08-11 19:57:55 | |
Autor: | |
OC komunikacyjne dla kierowcy, a nie auta... | |
to nie jest glupie wyjscie, nawet wydaje mi sie ze tego ustawowo nie
trzebabyloby regulowac tylko wprowadzic jako ubezpieczenie obowiazkowe tamto a za OC samochodu placiloby sie 1zl. tylko jak wycenic kierowcow? jeden mlodszy, drugi starszy, a zdarza sie ze i ten starszy jezdzi 3 dni a ten mlodszy 30k rocznie. :) -- |
|
Data: 2009-08-12 17:50:56 | |
Autor: lleksem | |
OC komunikacyjne dla kierowcy, a nie auta... | |
On Tue, 11 Aug 2009 04:39:26 -0700 (PDT), mic49 <michalp@interia.pl>
wrote: Pisze o tym tu na tym forum od wielu lat. Z tym, ze OC musialoby byc hybrydowe -- i od pojazdu i od kierowcy. Kierowca by mial malusy i bonusy za bezwypadkowosc i NIE/LAMANIE przepisow, zas pojazd bylby traktowany jakos z sensem (tzn. np. OC winno rosnac z wiekiem i z przebiegiem) Tomek |
|
Data: 2009-08-12 20:44:41 | |
Autor: J.F. | |
OC komunikacyjne dla kierowcy, a nie auta... | |
On Wed, 12 Aug 2009 17:50:56 GMT, lleksem@lleksem.com.pl wrote:
Pisze o tym tu na tym forum od wielu lat. Z tym, ze OC musialoby byc Tylko jak dokladnie to rozumiesz ? Bo jednym odpowiada ubezpieczenie na samochod niezaleznie od kierowcy, inny moze by wolal ubezpieczenie osobiste na wszystkie prowadzone pojazdy. Do dogadania co zrobic jak masz kilka ubezpieczen na jedno zdarzenie.. Kierowca by mial malusy i Ale czemu, jesli to nie ma wplywu na wypadkowosc ? zas pojazd bylby traktowany jakos z sensem (tzn. np. OC winno rosnac z wiekiem i z przebiegiem) I znow - ale czemu, jesli to nie ma wplywu na wypadkowosc ? A jesli ma, to czemu wiele firm jakby tego nie zauwaza - czyzby nie mialo odzwierciedlenia w statystykach ? :-) Ze tak wspomne moja stara scierke - zaslone dymna stawiala, ale hamulce miala do konca dobre :-) J. |
|