Data: 2019-01-13 13:20:07 | |
Autor: J.F. | |
OC - przewoz osob | |
Powiedzmy ze jade prywatnym samochodem i wioze znajomych, dalsza rodzine, autostopowicza. Albo i jakis blabla. Albo prywatnym samochodem w sluzbowa delegacje z innymi pracownikami. I pechowo mam wypadek, w wyniku czego pasazer odnosi szkode. I to wtedy mowic - ze przewozilem z grzecznosci, umowilismy sie na podzial kosztow paliwa, symboliczne 5 zl ? Bo niby wyplata z OC im przysluguje, ale cos mi sie obilo, ze "grzecznosciowo" to zle, a za pieniadze ... mnie sie wydaje ze jeszcze gorzej. A tak swoja droga - co to jest "bliska rodzina" ? Zona wiadomo - wspolwlascicielka samochodu (z wyjatkami). Dzieci, rodzice, rodzenstwo ... gdzie sie tu dyskryminacja konczy? :-) J. |
|
Data: 2019-01-14 00:46:49 | |
Autor: Marcin Debowski | |
OC - przewoz osob | |
On 2019-01-13, J.F. <jfox_xnospamx@poczta.onet.pl> wrote:
A tak swoja droga - co to jest "bliska rodzina" ? Obstawiam, że właśnie tyle + ewentualnie dziadkowie. Ale sam jestem ciekaw, bo ostatnio, przy okazji któregoś z bubli prawnych, wyczytałem, że pojęcie bliska rodzina jest doskonale ugruntowane w polskim orzecznictwie. -- Marcin |
|