Grupy dyskusyjne   »   pl.comp.pecet   »   OCZ zbankrutowa??

OCZ zbankrutowa??

Data: 2014-02-10 11:10:52
Autor: Tadeusz
OCZ zbankrutowa??
Data: 2014-02-10 11:37:20
Autor: Chris
OCZ zbankrutowa??
Tadeusz nabazgrał(a):

i po gwarancji...

Why ??

--
www.bezwypadkowy.net - Sprawdź historię auta i zobacz czy nie było wrakiem.
www.automo.pl - Sprawdź VIN, wyposażenie, przebieg, historię wypadkową.

Data: 2014-02-10 12:33:12
Autor: rs
OCZ zbankrutowa??
Data: 2014-02-11 12:53:30
Autor: m7marek
OCZ zbankrutowa??

Użytkownik "rs" <no.address@no.spam.info> napisał w wiadomości news:52f90d5a$0$61610$c3e8da3$f017e9dfnews.astraweb.com...
http://www.anandtech.com/show/7727/an-update-regarding-oczs-warranties

Czyli mojego chyba najbardziej awaryjnego dysku Petrol anulowano 3 letnią gwarancję :(
Mineło dopiero 1,5 roku, a już trzy razy straciłbym dane, tylko backup mnie uratował. Wskaznik SMART "życia" spadł do 63%. Trzeba było reklamowac po pierwszym padzie, a nie samemu zerować dysk.

Data: 2014-02-11 13:17:08
Autor: Chris
OCZ zbankrutowa??
m7marek nabazgrał(a):

Użytkownik "rs" <no.address@no.spam.info> napisał w wiadomości news:52f90d5a$0$61610$c3e8da3$f017e9dfnews.astraweb.com...
http://www.anandtech.com/show/7727/an-update-regarding-oczs-warranties
Czyli mojego chyba najbardziej awaryjnego dysku Petrol anulowano 3 letnią gwarancję :(

A masz na piśmie 3 lata czy tylko słowną obietnicę ? jak słowną to się .... ale jak na piśmie to ciebie jako klienta to wali.

--
www.bezwypadkowy.net - Sprawdź historię auta i zobacz czy nie było wrakiem.
www.automo.pl - Sprawdź VIN, wyposażenie, przebieg, historię wypadkową.

Data: 2014-02-10 12:59:17
Autor: Jacek W.
OCZ zbankrutowa??
W dniu 2014-02-10 11:10, Tadeusz pisze:
i po gwarancji...
http://tech.wp.pl/kat,1009779,title,Masz-jakies-produkty-OCZ-Sprawdz-warunki-gwarancji,wid,16390348,wiadomosc.html

A co?
Kupowałeś bezpośrednio od OCZ-ta?

Jacek W.

Data: 2014-02-10 13:03:13
Autor: Jacek Maciejewski
OCZ zbankrutowa??
Dnia Mon, 10 Feb 2014 11:10:52 +0100, Tadeusz napisa(a):

i po gwarancji...

Sony przejmuje niektre gwarancyjne zobowizania.
--
Jacek

Data: 2014-02-10 13:04:40
Autor: Nathan
OCZ zbankrutowa??
W dniu 2014-02-10 11:10, Tadeusz pisze:
i po gwarancji...
http://tech.wp.pl/kat,1009779,title,Masz-jakies-produkty-OCZ-Sprawdz-warunki-gwarancji,wid,16390348,wiadomosc.html


--
pozdrawiam
Tadeusz
bo?
Jak kupowałeś w sklepie, to niech się sklep z tym buja...

--
Pozdrawiam Nathan
"Spadochroniarze to ludzie, którzy schodzą z drzew,  na które nie wchodzili" Charles Lindbergh
bartosz<kropka/dot>bb@gmail<kropka/dot>com; http://picasaweb.google.com/Bartosz.BB

Data: 2014-02-10 12:34:49
Autor: G Nowak
OCZ zbankrutowa?
i po gwarancji...

Jak kupowae w sklepie, to niech si sklep z tym buja...

Przypadkiem sklep nie odpowiada za towar przez 12 miesiecy? To dosc malo biorac pod uwage 3, lub nawet 5-letnia gwarancje na niektore produkty.

--
Pozdr
G

Data: 2014-02-11 10:31:14
Autor: Nathan
OCZ zbankrutowa??
W dniu 2014-02-10 13:34, G Nowak pisze:
i po gwarancji...

Jak kupowałeś w sklepie, to niech się sklep z tym buja...

Przypadkiem sklep nie odpowiada za towar przez 12 miesiecy? To dosc malo
biorac pod uwage 3, lub nawet 5-letnia gwarancje na niektore produkty.

Odpowiedzialność sklepu to 2 lata.
Co do dłuższych okresów to raczej pozamiatane.


--
Pozdrawiam Nathan
"Spadochroniarze to ludzie, którzy schodzą z drzew,  na które nie wchodzili" Charles Lindbergh
bartosz<kropka/dot>bb@gmail<kropka/dot>com; http://picasaweb.google.com/Bartosz.BB

Data: 2014-02-16 11:36:17
Autor: the_foe
OCZ zbankrutowa??
W dniu 2014-02-11 10:31, Nathan pisze:
W dniu 2014-02-10 13:34, G Nowak pisze:
i po gwarancji...

Jak kupowałeś w sklepie, to niech się sklep z tym buja...

Przypadkiem sklep nie odpowiada za towar przez 12 miesiecy? To dosc malo
biorac pod uwage 3, lub nawet 5-letnia gwarancje na niektore produkty.

Odpowiedzialność sklepu to 2 lata.
Co do dłuższych okresów to raczej pozamiatane.



jak kupił na firmę - to rok.
A jak kupił przedłużoną gwarancję w sklepie to tez bedzie działać

--
@foe_pl

Data: 2014-02-10 18:09:52
Autor: ww
OCZ zbankrutowa??

Użytkownik "Tadeusz" <t@spam-nie.onet.pl> napisał w wiadomości news:lda8k0$e01$1pippin.nask.net.pl...
i po gwarancji...
http://tech.wp.pl/kat,1009779,title,Masz-jakies-produkty-OCZ-Sprawdz-warunki-gwarancji,wid,16390348,wiadomosc.html

"Niestety, wraz zakupem Japończycy podjęli decyzję o anulowaniu gwarancji na niemal wszystkie produkty OCZ."

Ale umowy chyba tak sobie rozwiązać nie można.

Data: 2014-02-11 13:44:35
Autor: m4rkiz
OCZ zbankrutowa??
"ww" <wokuukow@o2.pl> wrote in message news:ldb20l$4sp$1mx1.internetia.pl...
"Niestety, wraz zakupem Japończycy podjęli decyzję o anulowaniu gwarancji na niemal wszystkie produkty OCZ."
Ale umowy chyba tak sobie rozwiązać nie można.

nie mozna, ale przeciez gwarant zbankrutowal, toshiba kupila od niego pare
rzezczy ale nie znaczy to ze przjela wszystkie zobowiazania i umowy ktore
zawarlo ocz

--
http://db.org.pl/

Data: 2014-02-10 23:43:43
Autor: qwerty
OCZ zbankrutowa??
Użytkownik "Tadeusz"  napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:lda8k0$e01$1@pippin.nask.net.pl...
i po gwarancji...
http://tech.wp.pl/kat,1009779,title,Masz-jakies-produkty-OCZ-Sprawdz-warunki-gwarancji,wid,16390348,wiadomosc.html

Po co w dzisiejszych czasach gwarancja?

Data: 2014-02-11 08:11:44
Autor: z
OCZ zbankrutowa?
W dniu 2014-02-10 23:43, qwerty pisze:

Po co w dzisiejszych czasach gwarancja?

Akurat w dzisiejszych czasach jest bardziej potrzebna ni kiedy.
Urzdzenia s tak konstruowane eby psuy si zaraz po gwarancji a nie dziaay 10 lat. Dlatego mdry konsument ;-) dopaca par groszy eby mie 5 lat gwarancji a nie 2. Zawsze taniej chocia jest wbrew wpychanym nam do mzgw teoriom o napdzaniu konsumpcji. :-)

z

Data: 2014-02-11 19:07:35
Autor: qwerty
OCZ zbankrutowa?
Uytkownik "z"  napisa w wiadomoci grup dyskusyjnych:52f9cd30$0$2147$65785112@news.neostrada.pl...
Akurat w dzisiejszych czasach jest bardziej potrzebna ni kiedy.
Urzdzenia s tak konstruowane eby psuy si zaraz po gwarancji a nie dziaay 10 lat.

Za towar odpowiada sprzedawca (zgodno towaru z umow).

Data: 2014-02-11 22:52:43
Autor: z
OCZ zbankrutowa?
W dniu 2014-02-11 19:07, qwerty pisze:
Za towar odpowiada sprzedawca (zgodno towaru z umow).

Ale nie przez 3-5 lat.

z

Data: 2014-02-11 20:07:53
Autor: Pszemol
OCZ zbankrutowa?
"z" <z@z.pl> wrote in message news:52f9cd30$0$2147$65785112news.neostrada.pl...
W dniu 2014-02-10 23:43, qwerty pisze:

Po co w dzisiejszych czasach gwarancja?

Akurat w dzisiejszych czasach jest bardziej potrzebna ni kiedy.
Urzdzenia s tak konstruowane eby psuy si zaraz po gwarancji
a nie dziaay 10 lat.

To s mity z kka gospody wiejskich...

Data: 2014-02-12 09:02:17
Autor: m4rkiz
OCZ zbankrutowa?
"Pszemol" <Pszemol@PolBox.com> wrote in message news:ldel1v$eoe$1dont-email.me...
Akurat w dzisiejszych czasach jest bardziej potrzebna ni kiedy.
Urzdzenia s tak konstruowane eby psuy si zaraz po gwarancji
a nie dziaay 10 lat.
To s mity z kka gospody wiejskich...

oczywiscie masz jakies wsparcie?

bo ja na przyklad wiem jak wyglada obecnie trwalosc sprzetu agd ze sredniej
polki - mozna by sie spodziewac ze przez ostatnie 30 lat technika posunela sie
nieco do przodu i sprzet tak banalny jak lodowka bedzie dzialal dekadami

tymczasem na zupelnie niereprezentacyjnej probce kilku sztuk widze ze
dzisiejsze lodowki padaja jak muchy a 30 letni polar dalej dziala u
ludzi ktorym przekazalismy go po powodzi

podobnie z pralkami - silnik pompy wody przestal dzialac po dwoch latach,
kolnierz pekl w innej po miesiacu, w jeszcze innej podczas pierwszego
gotowania rozpadlo sie szklo z drzwiczek

owszem, jakies miele za 5-6 minimalnych wyplat pewnie podziala z 15 lat,
ale wydaje mi sie ze nawet o ile nie ma sie zepsuc zaraz po gwarancji
to producenci maja dokladnie w dupie to co dzieje sie po tych 24-36
miesiacach bo wola sprzedac nastepna sztuke

wszystkie firmy daza do tego zeby sprzedawac abonamenty, moim zdaniem
predzej czy pozniej to samo czeka nas w kazdej dziedzinie, zwlaszcza pod
naciskiem wszelakich ekologow cala masa sprzetu nagle stanie sie
niezniszczalna (co najwyzej bedzie przekladany co rok do nowszej obudowy
zeby dac klientowi cos 'nowego'), a w zamian producent bedzie dostawal
kase tak dlugo jak sprzet bedzie dzialal

--
http://db.org.pl/

Data: 2014-02-12 12:41:40
Autor: rs
OCZ zbankrutowa?
On 2/12/2014 4:02 AM, m4rkiz wrote:
"Pszemol" <Pszemol@PolBox.com> wrote in message
news:ldel1v$eoe$1dont-email.me...
Akurat w dzisiejszych czasach jest bardziej potrzebna ni kiedy.
Urzdzenia s tak konstruowane eby psuy si zaraz po gwarancji
a nie dziaay 10 lat.
To s mity z kka gospody wiejskich...

oczywiscie masz jakies wsparcie?

bo ja na przyklad wiem jak wyglada obecnie trwalosc sprzetu agd ze sredniej
polki - mozna by sie spodziewac ze przez ostatnie 30 lat technika
posunela sie
nieco do przodu i sprzet tak banalny jak lodowka bedzie dzialal dekadami

problem jest obecnie rwnie w tym, ze nawet jak kupujesz sprzt z wyszej polki, to nie ma adnej pewnoci, ze bdzie on dziaa dekadami. mimo caej nadprodukcji wszelkiej maci sprztu, to tak naprawd nie ma co wybra, eby mie na lata.

wszystkie firmy daza do tego zeby sprzedawac abonamenty, moim zdaniem
predzej czy pozniej to samo czeka nas w kazdej dziedzinie, zwlaszcza pod
naciskiem wszelakich ekologow cala masa sprzetu nagle stanie sie
niezniszczalna (co najwyzej bedzie przekladany co rok do nowszej obudowy
zeby dac klientowi cos 'nowego'), a w zamian producent bedzie dostawal
kase tak dlugo jak sprzet bedzie dzialal

chyba z 8-10 lat temu rozmawiaem z CEO Wacoma, ktry artobliwie stwierdzi, ze Wacom to kiepska firma, bo produkuje sprzt, ktry zasadniczo si nie psuje. ludzie wymieniaj tylko rysiki, kiedy si zuyj. ale jednak taki jest obecnie model dochodowoci firmy. musi sprzedawa, coraz wicej, przynosi udziaowcom coraz wicej, z kwartau na kwarta. zarobek na czysto, tej samej kwoty, wiadczy dzi o spadku rentownoci firmy, co odbija si na jej udziaach na giedzie itp. tego si nie da otrzyma, cho starzenie czci, tak aby sprzt psu si zaraz po kocu gwarancji siga pocztku zeszego wieku. z drugiej strony jednak musz przyzna, e jak zaprojektowanie dobrego sprztu jest sztuka, to zaprojektowanie "dobrego" sprztu, tak aby si popsu w dwa tygodnie po kocu gwarancji uwaam za mistrzostwo wiata. <rs>

Data: 2014-02-12 18:17:54
Autor: Pszemol
OCZ zbankrutowa?
"rs" <no.address@no.spam.info> wrote in message news:52fbb249$0$50739$c3e8da3$92d0a893news.astraweb.com...
problem jest obecnie rwnie w tym, ze nawet jak kupujesz sprzt z wyszej polki, to nie ma adnej pewnoci, ze bdzie on dziaa dekadami. mimo caej nadprodukcji wszelkiej maci sprztu, to tak naprawd nie ma co wybra, eby mie na lata.

Zgadza si. Cena detaliczna (na pce) ma mierne przeoenie na jako.
Dwa produkty o skrajnie rnej cenie detalicznej mog mie dokadnie
takie same koszty produkcji, mog by nawet produkowane z tych samych
elementw i w tej samej fabryce a rni si tylko nalepk na obudowie.
Tak jest z wieloma artykuami ktre trafiaj jako na pki jako marki "sklepowe".
W USA jest taka marka Kenmore sprzedawana w sieciach sklepw Sears.
Sears umawia si z Sanyo aby im wyprodukowao tak a tak mikrofalwk,
umawia si z Whirlpoolem aby im wyprodukowao tak a tak pralk
i te firmy robi produkt podobny lub taki sam do swojego a tylko daj na
wierzch nalepk Kenmore bo idzie to z przeznaczeniem do sklepw Sears.

chyba z 8-10 lat temu rozmawiaem z CEO Wacoma, ktry artobliwie stwierdzi, ze Wacom to kiepska firma, bo produkuje sprzt, ktry zasadniczo si nie psuje. ludzie wymieniaj tylko rysiki, kiedy si zuyj. ale jednak taki jest obecnie model dochodowoci firmy. musi sprzedawa, coraz wicej, przynosi udziaowcom coraz wicej, z kwartau na kwarta. zarobek na czysto, tej samej kwoty, wiadczy dzi o spadku rentownoci firmy, co odbija si na jej udziaach na giedzie itp.

ot to.

tego si nie da otrzyma, cho starzenie czci, tak aby sprzt psu si zaraz po kocu gwarancji siga pocztku zeszego wieku.

e co?

z drugiej strony jednak musz przyzna, e jak zaprojektowanie dobrego sprztu jest sztuka, to zaprojektowanie "dobrego" sprztu, tak aby si popsu w dwa tygodnie po kocu gwarancji uwaam za mistrzostwo wiata. <rs>

To jest mit z kka gospody wiejskich. Po angielsku "urban legend".

Data: 2014-02-12 23:07:07
Autor: rs
OCZ zbankrutowa?
On 2/12/2014 7:17 PM, Pszemol wrote:
z drugiej strony jednak musz przyzna, e jak zaprojektowanie dobrego
sprztu jest sztuka, to zaprojektowanie "dobrego" sprztu, tak aby si
popsu w dwa tygodnie po kocu gwarancji uwaam za mistrzostwo wiata.
<rs>

To jest mit z kka gospody wiejskich. Po angielsku "urban legend".

powtarzasz si. i zapewne to e na pocztku lat dziewidziesitych GE za sezonowanie ogniw wolframowych w swoich arwkach mia class action suit to tez urban legend. Pszemol. gdzie ty si uchowa, e o takich rzeczach nie wiesz, siedzc w usiech? <rs>

Data: 2014-02-13 11:04:59
Autor: Maciek "Babcia" Dobosz
OCZ zbankrutowa?
Dnia 2014-02-12, o godz. 23:07:07
rs <no.address@no.spam.info> napisa(a):
 
powtarzasz si. i zapewne to e na pocztku lat dziewidziesitych
GE za sezonowanie ogniw wolframowych w swoich arwkach mia class
action suit to tez urban legend. Pszemol. gdzie ty si uchowa, e o
takich rzeczach nie wiesz, siedzc w usiech? <rs>

Pocztki zmowy producentw arwek w US-iech wedug znawcw teorii
spiskowych sigaj lat dwudziestych XX wieku.

Zdrwko

Data: 2014-02-13 11:46:52
Autor: z
OCZ zbankrutowa?
W dniu 2014-02-13 11:04, Maciek Babcia Dobosz pisze:
Pocztki zmowy producentw arwek w US-iech wedug znawcw teorii
spiskowych sigaj lat dwudziestych XX wieku.

Nie wedug znawcw teorii spiskowych tylko wedug faktw. :-)

z

Data: 2014-02-13 18:57:20
Autor: Pszemol
OCZ zbankrutowa?
"rs" <no.address@no.spam.info> wrote in message news:52fc44e0$0$10348$c3e8da3$9b4ff22anews.astraweb.com...
On 2/12/2014 7:17 PM, Pszemol wrote:
z drugiej strony jednak musz przyzna, e jak zaprojektowanie dobrego
sprztu jest sztuka, to zaprojektowanie "dobrego" sprztu, tak aby si
popsu w dwa tygodnie po kocu gwarancji uwaam za mistrzostwo wiata.
<rs>

To jest mit z kka gospody wiejskich. Po angielsku "urban legend".

powtarzasz si. i zapewne to e na pocztku lat dziewidziesitych GE za sezonowanie ogniw wolframowych w swoich arwkach mia class action suit to tez urban legend. Pszemol. gdzie ty si uchowa, e o takich rzeczach nie wiesz, siedzc w usiech? <rs>

Co to jest "ogniwo wolframowe" w arwce?  :-)

A podasz mi jakie szczegy tej sprawy sdowej z GE?
Bo google nic nie pokazuje...

Data: 2014-02-14 00:29:45
Autor: rs
OCZ zbankrutowa?
On 2/13/2014 7:57 PM, Pszemol wrote:
"rs" <no.address@no.spam.info> wrote in message
news:52fc44e0$0$10348$c3e8da3$9b4ff22anews.astraweb.com...
On 2/12/2014 7:17 PM, Pszemol wrote:
z drugiej strony jednak musz przyzna, e jak zaprojektowanie dobrego
sprztu jest sztuka, to zaprojektowanie "dobrego" sprztu, tak aby si
popsu w dwa tygodnie po kocu gwarancji uwaam za mistrzostwo wiata.
<rs>

To jest mit z kka gospody wiejskich. Po angielsku "urban legend".

powtarzasz si. i zapewne to e na pocztku lat dziewidziesitych GE
za sezonowanie ogniw wolframowych w swoich arwkach mia class action
suit to tez urban legend. Pszemol. gdzie ty si uchowa, e o takich
rzeczach nie wiesz, siedzc w usiech? <rs>

Co to jest "ogniwo wolframowe" w arwce?  :-)

A podasz mi jakie szczegy tej sprawy sdowej z GE?

domysl sie. to nie jest takie trudne.

Bo google nic nie pokazuje...

poszukaj sobie w archiwach LA Times, NY Times i NPR. to bylo jeszcze przed googlem. <rs>

Data: 2014-02-14 19:31:24
Autor: Pszemol
OCZ zbankrutowa?
"rs" <no.address@no.spam.info> wrote in message news:52fda9be$0$10221$c3e8da3$9b4ff22anews.astraweb.com...
To jest mit z kka gospody wiejskich. Po angielsku "urban legend".

powtarzasz si. i zapewne to e na pocztku lat dziewidziesitych GE
za sezonowanie ogniw wolframowych w swoich arwkach mia class
action suit to tez urban legend. Pszemol. gdzie ty si uchowa, e
o takich rzeczach nie wiesz, siedzc w usiech? <rs>

Co to jest "ogniwo wolframowe" w arwce?  :-)

A podasz mi jakie szczegy tej sprawy sdowej z GE?

domysl sie. to nie jest takie trudne.

Uywasz poj sugerujcych e nie bardzo wiesz o czym mwisz.

Bo google nic nie pokazuje...

poszukaj sobie w archiwach LA Times, NY Times i NPR.
to bylo jeszcze przed googlem. <rs>

Czyli bredzisz. Inaczej podaby jak gar identyfikujcych szczegw.
Raz piszesz e jest to oczywista oczywisto o ktrej wszyscy wiedz
i wszdzie mona sobie poczyta i si dowiedzie ("Pszemol, gdzie si
uchowa e o takich rzeczach nie wiesz, siedzc w usiech") a teraz nagle za
jzyk pocignity twierdzisz e materiay s magicznie trudne do wyszukania.
Nie zawracaj gowy swoimi fantazjami i bajkami.

Data: 2014-02-15 00:10:20
Autor: rs
OCZ zbankrutowa?
On 2/14/2014 8:31 PM, Pszemol wrote:
"rs" <no.address@no.spam.info> wrote in message
news:52fda9be$0$10221$c3e8da3$9b4ff22anews.astraweb.com...
To jest mit z kka gospody wiejskich. Po angielsku "urban legend".

powtarzasz si. i zapewne to e na pocztku lat dziewidziesitych GE
za sezonowanie ogniw wolframowych w swoich arwkach mia class
action suit to tez urban legend. Pszemol. gdzie ty si uchowa, e
o takich rzeczach nie wiesz, siedzc w usiech? <rs>

Co to jest "ogniwo wolframowe" w arwce?  :-)

A podasz mi jakie szczegy tej sprawy sdowej z GE?

domysl sie. to nie jest takie trudne.

Uywasz poj sugerujcych e nie bardzo wiesz o czym mwisz.

zapewniam cie, ze to co ci sie zasugerowalo, bardzo malo mnie obchodzi.

Bo google nic nie pokazuje...
poszukaj sobie w archiwach LA Times, NY Times i NPR.
to bylo jeszcze przed googlem. <rs>
Czyli bredzisz.

Inaczej podaby jak gar identyfikujcych szczegw.
Raz piszesz e jest to oczywista oczywisto o ktrej wszyscy wiedz
i wszdzie mona sobie poczyta i si dowiedzie ("Pszemol, gdzie si
uchowa e o takich rzeczach nie wiesz, siedzc w usiech") a teraz nagle za
jzyk pocignity twierdzisz e materiay s magicznie trudne do
wyszukania.
Nie zawracaj gowy swoimi fantazjami i bajkami.

nie tylko ty malo wiesz, ale z uporem maniaka twierdzisz, ze to teorie dla gospodyn domowych. poczytasz ttroche, rozbierzesz troche sptrzetu i zobaczysz co w nim siedzi to przyjdziesz z przeprosinami. na razie mozesz sobie projektowac swoje kloski w cadach i chwalic sie tym na grupie.
a jak bedziesz znowu lecial takimi tekstami jak wyzej, to znowu wyladujesz w KF, gdzie byles przez kilka lat, bo naprawde prostaczkami, ktorzy w taki sposob chca prowadzic rozmowe, usenet peka w szwach. <rs>

Data: 2014-02-15 11:12:15
Autor: Pszemol
OCZ zbankrutowa?
"rs" <no.address@no.spam.info> wrote in message news:52fef6ae$0$55730$c3e8da3$b280bf18news.astraweb.com...
nie tylko ty malo wiesz, ale z uporem maniaka twierdzisz, ze to teorie dla gospodyn domowych.

Bo jak na razie, nie przedstawie nawet najmniejszego dowodu
na to co mwisz w postaci wiarygodnego materiau rdowego.
A wierzy Ci ot tak, na sowo, w rzeczy ktre brzmi jak bajki nie zamierzam.

poczytasz ttroche, rozbierzesz troche sptrzetu i zobaczysz co w nim siedzi to przyjdziesz z przeprosinami.

Czowieku. Jestem z wyksztacenia magistrem inynierem elektronikiem.
Specjalno aparatura elektroniczna. Od 20 lat nie robi nic innego tylko
czytam, rozbieram "troch" sprztu a dodatkowo projektuj nowy sprzt.
To jest mj zawd, z tego si utrzymuj. Wiem jak si to robi w tej brany.
Wic nie bajaj mi tu jak jaki tatu co karci synka e jak doronie to
przeprosi bo sam tylko powielasz zasyszane plotki i nic nie wiesz na
temat o ktrym piszesz, std w Twoim jzyku takie bzdury jak "ogniwo
wolframowe" z arwki. Kompromitujesz si a zgrywasz kogo kto
zjad wszystkie umysy. Skocz z tym bo to mieszne.

Data: 2014-02-15 21:49:39
Autor: rs
OCZ zbankrutowa?
On 2/15/2014 12:12 PM, Pszemol wrote:
"rs" <no.address@no.spam.info> wrote in message
news:52fef6ae$0$55730$c3e8da3$b280bf18news.astraweb.com...
nie tylko ty malo wiesz, ale z uporem maniaka twierdzisz, ze to teorie
dla gospodyn domowych.

Bo jak na razie, nie przedstawie nawet najmniejszego dowodu
na to co mwisz w postaci wiarygodnego materiau rdowego.
A wierzy Ci ot tak, na sowo, w rzeczy ktre brzmi jak bajki nie
zamierzam.

poczytasz ttroche, rozbierzesz troche sptrzetu i zobaczysz co w nim
siedzi to przyjdziesz z przeprosinami.

Czowieku. Jestem z wyksztacenia magistrem inynierem elektronikiem.
Specjalno aparatura elektroniczna. Od 20 lat nie robi nic innego tylko
czytam, rozbieram "troch" sprztu a dodatkowo projektuj nowy sprzt.

jak wida w tym wtku sta ci wycznie na szerzenie wiary w korporacyjne cuda i wasny lans. jak dla mnie EOD bo widz, e bdziesz par na chama a do ostatniego elektronu w internecie, jak to robisz na telefonii w obronie jedynych susznych produktw appla i na paranaukach w walce z tamtejszymi wiatrakami. mi naprawd dynda w co wierzysz. <rs>

Data: 2014-02-16 00:54:29
Autor: Pszemol
OCZ zbankrutowa?
"rs" <no.address@no.spam.info> wrote in message news:53002737$0$55754$c3e8da3$b280bf18news.astraweb.com...
On 2/15/2014 12:12 PM, Pszemol wrote:
"rs" <no.address@no.spam.info> wrote in message
news:52fef6ae$0$55730$c3e8da3$b280bf18news.astraweb.com...
nie tylko ty malo wiesz, ale z uporem maniaka twierdzisz, ze to teorie
dla gospodyn domowych.

Bo jak na razie, nie przedstawie nawet najmniejszego dowodu
na to co mwisz w postaci wiarygodnego materiau rdowego.
A wierzy Ci ot tak, na sowo, w rzeczy ktre brzmi jak bajki nie
zamierzam.

poczytasz ttroche, rozbierzesz troche sptrzetu i zobaczysz co w nim
siedzi to przyjdziesz z przeprosinami.

Czowieku. Jestem z wyksztacenia magistrem inynierem elektronikiem.
Specjalno aparatura elektroniczna. Od 20 lat nie robi nic innego tylko
czytam, rozbieram "troch" sprztu a dodatkowo projektuj nowy sprzt.

jak wida w tym wtku sta ci wycznie na szerzenie wiary w korporacyjne cuda i wasny lans. jak dla mnie EOD bo widz, e bdziesz par na chama a do ostatniego elektronu w internecie, jak to robisz na telefonii w obronie jedynych susznych produktw appla i na paranaukach w walce z tamtejszymi wiatrakami. mi naprawd dynda w co wierzysz. <rs>

A nie dynda Ci aby w wiarygodny sposb obroni swojej wasnej tezy?

Data: 2014-02-12 19:03:03
Autor: z
OCZ zbankrutowa?
W dniu 2014-02-12 18:41, rs pisze:
  z drugiej strony
jednak musz przyzna, e jak zaprojektowanie dobrego sprztu jest
sztuka, to zaprojektowanie "dobrego" sprztu, tak aby si popsu w dwa
tygodnie po kocu gwarancji uwaam za mistrzostwo wiata. <rs>



Etam zaraz mistrzostwo wiata

http://www.computerworld.pl/news/394752/IBM.zaprojektuje.samo.niszczace.sie.urzadzenia.elektroniczne.html

a jak jeszcze jest w zanadrzu co takiego:

http://tech.wp.pl/kat,1009779,title,The-Mask-jedna-z-najbardziej-zaawansowanych-operacji-cyberszpiegowskich-w-historii,wid,16398245,wiadomosc.html

To hulaj dusza pieka nie ma :-)
Dzie po upywie gwarancji o takiej i takiej godzinie ma si zepsu to i to :-)

z

Data: 2014-02-12 13:17:21
Autor: rs
OCZ zbankrutowa?
On 2/12/2014 1:03 PM, z wrote:
W dniu 2014-02-12 18:41, rs pisze:
  z drugiej strony
jednak musz przyzna, e jak zaprojektowanie dobrego sprztu jest
sztuka, to zaprojektowanie "dobrego" sprztu, tak aby si popsu w dwa
tygodnie po kocu gwarancji uwaam za mistrzostwo wiata. <rs>



Etam zaraz mistrzostwo wiata
http://www.computerworld.pl/news/394752/IBM.zaprojektuje.samo.niszczace.sie.urzadzenia.elektroniczne.html

no ale ty tutaj futurystyk propagujesz, a sprzty, o ktrych wyej mowa ju od dawna s dostpne na rynku. <rs>

Data: 2014-02-12 19:36:19
Autor: z
OCZ zbankrutowa?
W dniu 2014-02-12 19:17, rs pisze:
no ale ty tutaj futurystyk propagujesz, a sprzty, o ktrych wyej mowa
ju od dawna s dostpne na rynku. <rs>

Ja pisz o oficjalnych informacjach medialnych. Mylisz e s na bieco? ;-)

z

Data: 2014-02-12 15:35:26
Autor: rs
OCZ zbankrutowa?
On 2/12/2014 1:36 PM, z wrote:
W dniu 2014-02-12 19:17, rs pisze:
no ale ty tutaj futurystyk propagujesz, a sprzty, o ktrych wyej mowa
ju od dawna s dostpne na rynku. <rs>

Ja pisz o oficjalnych informacjach medialnych. Mylisz e s na
bieco? ;-)

no ja oficjalne, to na pewno s na bieco. <rs>

Data: 2014-02-12 18:40:18
Autor: Pszemol
OCZ zbankrutowa?
"z" <z@z.pl> wrote in message news:52fbb759$0$2356$65785112news.neostrada.pl...
Etam zaraz mistrzostwo wiata

http://www.computerworld.pl/news/394752/IBM.zaprojektuje.samo.niszczace.sie.urzadzenia.elektroniczne.html

Akurat Apple co wspominao o wprowadzeniu ficzerka do iPhone
polegajcego wanie na wysaniu samoniszczcej sekwencji radiowej
do urzdzenia oznaczonego jako skradzione...
Nie wiem czy to weszo w ycie czy planowane w nowych wersjach.

Jednak nie jest to co, o czym tu piszemy, prawda?

Dzie po upywie gwarancji o takiej i takiej godzinie ma si zepsu to
i to :-)

I teraz sobie to wyobra w praktyce... Taki LG czy Bosch produkuje
rocznie np. milion pralek z zaprogramowan awari o okrelonej
dacie i godzinie... Masz nagle raport o milionie uszkodzonych pralek.
I wszystkie maj takie samo uszkodzenie, w tym samym czasie...
Jak sdzisz, ile zajoby konkurencji wyczajenie tego "feature"
w produkcie konkurenta i uycie tego w kampanii reklamowej?
Przecie wprowadzenie takiego czego byoby samobjstwem firmy.

Data: 2014-02-13 10:57:29
Autor: z
OCZ zbankrutowa?
W dniu 2014-02-13 01:40, Pszemol pisze:
I teraz sobie to wyobra w praktyce... Taki LG czy Bosch produkuje
rocznie np. milion pralek z zaprogramowan awari o okrelonej
dacie i godzinie... Masz nagle raport o milionie uszkodzonych pralek.
I wszystkie maj takie samo uszkodzenie, w tym samym czasie...
Jak sdzisz, ile zajoby konkurencji wyczajenie tego "feature"
w produkcie konkurenta i uycie tego w kampanii reklamowej?
Przecie wprowadzenie takiego czego byoby samobjstwem firmy.

A jeli urzdzenie (np. lodwka) ma podczenie do sieci to mona sobie dokadnie zaplanowa czstotliwo, "losowo" na caym wiecie co i kiedy si zepsuje :-)
Bajki? Kasperski wanie pracuje nad tak bajk ktra si filozofom nie nia :-)

z

Data: 2014-02-13 18:55:32
Autor: Pszemol
OCZ zbankrutowa?
"z" <z@z.pl> wrote in message news:52fc970b$0$2359$65785112news.neostrada.pl...
W dniu 2014-02-13 01:40, Pszemol pisze:
I teraz sobie to wyobra w praktyce... Taki LG czy Bosch produkuje
rocznie np. milion pralek z zaprogramowan awari o okrelonej
dacie i godzinie... Masz nagle raport o milionie uszkodzonych pralek.
I wszystkie maj takie samo uszkodzenie, w tym samym czasie...
Jak sdzisz, ile zajoby konkurencji wyczajenie tego "feature"
w produkcie konkurenta i uycie tego w kampanii reklamowej?
Przecie wprowadzenie takiego czego byoby samobjstwem firmy.

A jeli urzdzenie (np. lodwka) ma podczenie do sieci to mona sobie dokadnie zaplanowa czstotliwo, "losowo" na caym wiecie co i kiedy si zepsuje :-)

Losowo mona, ale awaryjno jeli bdzie wiksza ni typowa
to i tak Ci konkurencja zje, bo bdziesz mia wiksz awaryjno
ni konkurencyjna firma ktra nie postarza swoich produktw.
Nie ma bola. To nie jest strategia ktr mgby wygra wojn
o klienta z konkurencj.

Bajki? Kasperski wanie pracuje nad tak bajk ktra si filozofom nie nia :-)

To, e co jest moliwe nie znaczy od razu e jest korzystne dla firmy.

Data: 2014-02-14 07:17:38
Autor: z
OCZ zbankrutowa?
W dniu 2014-02-14 01:55, Pszemol pisze:
"z" <z@z.pl> wrote in message

Losowo mona, ale awaryjno jeli bdzie wiksza ni typowa
to i tak Ci konkurencja zje, bo bdziesz mia wiksz awaryjno
ni konkurencyjna firma ktra nie postarza swoich produktw.
Nie ma bola. To nie jest strategia ktr mgby wygra wojn
o klienta z konkurencj.

Podzespoy i tak s robione w tej samej fabryce w chinach.
Istnieje co takiego jak zmowa. To nie jest mit to praktyka.
Wiem .... Przesadzam, jestem optany podejrzliwoci. :-)


Bajki? Kasperski wanie pracuje nad tak bajk ktra si filozofom
nie nia :-)

To, e co jest moliwe nie znaczy od razu e jest korzystne dla firmy.

Skoro co takiego jest moliwe. To nie wyobraam sobie eby jaka firma tego nie wykorzystaa dla swoich celw. Przecie dzisiaj reputacja firmy jest notorycznie deptana brudnym butem dzy pienidza. :-)

Tak... Te mam nadziej e przesadzam.

z

Data: 2014-02-14 19:27:44
Autor: Pszemol
OCZ zbankrutowa?
"z" <z@z.pl> wrote in message news:52fdb504$0$2378$65785112news.neostrada.pl...
W dniu 2014-02-14 01:55, Pszemol pisze:
"z" <z@z.pl> wrote in message

Losowo mona, ale awaryjno jeli bdzie wiksza ni typowa
to i tak Ci konkurencja zje, bo bdziesz mia wiksz awaryjno
ni konkurencyjna firma ktra nie postarza swoich produktw.
Nie ma bola. To nie jest strategia ktr mgby wygra wojn
o klienta z konkurencj.

Podzespoy i tak s robione w tej samej fabryce w chinach.

A co to ma do rzeczy gdzie s podzespoy robione?
Klient ocenia wyrb kocowy pod wzgldem trwaoci.

Istnieje co takiego jak zmowa. To nie jest mit to praktyka.
Wiem .... Przesadzam, jestem optany podejrzliwoci. :-)

Rzucasz oskarenia o zmowie, sugerujesz jak praktyk...
To wszystko s jednak tylko Twoje wyssane z palca spekulacje,
ktre na dodatek nie maj adnego praktycznego sensu.

Bajki? Kasperski wanie pracuje nad tak bajk ktra si filozofom
nie nia :-)

To, e co jest moliwe nie znaczy od razu e jest korzystne dla firmy.

Skoro co takiego jest moliwe. To nie wyobraam sobie eby jaka firma tego nie wykorzystaa dla swoich celw. Przecie dzisiaj reputacja firmy jest notorycznie deptana brudnym butem dzy pienidza. :-)

Bzdury pleciesz. Reputacja firmy jest wci najwaniejszym asem w rkawie.

Tak... Te mam nadziej e przesadzam.

Bezzasadnie spekulujesz.

Data: 2014-02-13 09:25:01
Autor: robot
OCZ zbankrutowa?
W dniu 2014-02-12 18:41, rs pisze:


problem jest obecnie rwnie w tym, ze nawet jak kupujesz sprzt z wyszej polki, to nie ma adnej pewnoci, ze bdzie on dziaa dekadami.

Nie wiem czy to ju wysza pka, ale moja plazma za 10000 pln skoczya swoja dziaalno momentalnie po gwarancji.

--
pozdro
2x XEON E5-2650@2,4GHz 16C/32T|64GB RAM|2xGTX780|1xHD7850|ASUS Z9PE-D8WS

Data: 2014-02-13 11:29:30
Autor: rs
OCZ zbankrutowa?
On 2/13/2014 3:25 AM, robot wrote:
W dniu 2014-02-12 18:41, rs pisze:


problem jest obecnie rwnie w tym, ze nawet jak kupujesz sprzt z
wyszej polki, to nie ma adnej pewnoci, ze bdzie on dziaa dekadami.

Nie wiem czy to ju wysza pka, ale moja plazma za 10000 pln skoczya
swoja dziaalno momentalnie po gwarancji.

a jaka firma? moja od panasonica kupiona w 2000, nie chce si zepsu i ju. ale topowy wzmak JVC, firmie ktrej aden produkt mi nigdy nie pad, wysiad po trzech latach, czyli rwnie po opyniciu gwarancji, cho sadze, ze w tym wypadku by to po prostu zbieg okolicznoci. <rs>

Data: 2014-02-14 07:45:53
Autor: robot
OCZ zbankrutowa?
W dniu 2014-02-13 17:29, rs pisze:

a jaka firma? moja od panasonica kupiona w 2000, nie chce si zepsu i ju. ale topowy wzmak JVC, firmie ktrej aden produkt mi nigdy nie pad, wysiad po trzech latach, czyli rwnie po opyniciu gwarancji, cho sadze, ze w tym wypadku by to po prostu zbieg okolicznoci. <rs>


LG

--
pozdro
2x XEON E5-2650@2,4GHz 16C/32T|64GB RAM|2xGTX780|1xHD7850|ASUS Z9PE-D8WS

Data: 2014-02-14 10:59:53
Autor: rs
OCZ zbankrutowa?
On 2/14/2014 1:45 AM, robot wrote:
W dniu 2014-02-13 17:29, rs pisze:

a jaka firma? moja od panasonica kupiona w 2000, nie chce si zepsu i
ju. ale topowy wzmak JVC, firmie ktrej aden produkt mi nigdy nie
pad, wysiad po trzech latach, czyli rwnie po opyniciu gwarancji,
cho sadze, ze w tym wypadku by to po prostu zbieg okolicznoci. <rs>


LG

LG bylo i jest dobre w produkcji kompresowor do klimatyzatorow i lodowek.
niestety to sie nie przeklada na reszte produkowanego przez nich sprzetu. chociaz to chyba i tak najbardziej solidnie wykonane rzeczy z dolnej/sredniej polki. <rs>

Data: 2014-02-17 10:58:30
Autor: robot
OCZ zbankrutowa?
W dniu 2014-02-14 16:59, rs pisze:
On 2/14/2014 1:45 AM, robot wrote:
W dniu 2014-02-13 17:29, rs pisze:

a jaka firma? moja od panasonica kupiona w 2000, nie chce si zepsu i
ju. ale topowy wzmak JVC, firmie ktrej aden produkt mi nigdy nie
pad, wysiad po trzech latach, czyli rwnie po opyniciu gwarancji,
cho sadze, ze w tym wypadku by to po prostu zbieg okolicznoci. <rs>


LG

LG bylo i jest dobre w produkcji kompresowor do klimatyzatorow i lodowek.


Zgadzam si, tylko gdy kupowaem t plazm, pionieer kosztowa 15000,
wic wybraem ta tania LG tylko za 10000.



--
pozdro
2x XEON E5-2650@2,4GHz 16C/32T|64GB RAM|2xGTX780|1xHD7850|ASUS Z9PE-D8WS

Data: 2014-02-17 11:56:10
Autor: Chris
OCZ zbankrutowa?
rs nabazgra(a):

On 2/14/2014 1:45 AM, robot wrote:
W dniu 2014-02-13 17:29, rs pisze:
a jaka firma? moja od panasonica kupiona w 2000, nie chce si zepsu i
ju. ale topowy wzmak JVC, firmie ktrej aden produkt mi nigdy nie
pad, wysiad po trzech latach, czyli rwnie po opyniciu gwarancji,
cho sadze, ze w tym wypadku by to po prostu zbieg okolicznoci. <rs>
LG
LG bylo i jest dobre w produkcji kompresowor do klimatyzatorow i lodowek.
niestety to sie nie przeklada na reszte produkowanego przez nich sprzetu. chociaz to chyba i tak najbardziej solidnie wykonane rzeczy z dolnej/sredniej polki. <rs>

No nie siej fermentu to nie czasy goldstara ... LG to teraz potga jeli chodzi np. o matryce LCD/TV czy tlefony

--
www.bezwypadkowy.net www.automo.pl www.vinspot.com
www.vin-decoder.net www.dekoder-vin.pl
Sprawd VIN, wyposaenie, przebieg, histori pojazdu.

Data: 2014-02-17 11:36:26
Autor: rs
OCZ zbankrutowa?
On 2/17/2014 5:56 AM, Chris wrote:
rs nabazgra(a):

On 2/14/2014 1:45 AM, robot wrote:
W dniu 2014-02-13 17:29, rs pisze:
a jaka firma? moja od panasonica kupiona w 2000, nie chce si zepsu i
ju. ale topowy wzmak JVC, firmie ktrej aden produkt mi nigdy nie
pad, wysiad po trzech latach, czyli rwnie po opyniciu gwarancji,
cho sadze, ze w tym wypadku by to po prostu zbieg okolicznoci. <rs>
LG
LG bylo i jest dobre w produkcji kompresowor do klimatyzatorow i lodowek.
niestety to sie nie przeklada na reszte produkowanego przez nich
sprzetu. chociaz to chyba i tak najbardziej solidnie wykonane rzeczy z
dolnej/sredniej polki. <rs>

No nie siej fermentu to nie czasy goldstara ... LG to teraz potga jeli
chodzi np. o matryce LCD/TV czy tlefony

s potga jeli chodzi o udzia w rynku, o to e produkuje dla wielu firm. jeli chodzi o jako to zdecydowana wikszo ich produktw do dolna i dolna rednia pka. takie seiki, magnavox itp w ktrych s te matryce instalowane. <rs>

Data: 2014-02-14 08:58:15
Autor: Chris
OCZ zbankrutowa?
robot nabazgra(a):

W dniu 2014-02-12 18:41, rs pisze:
problem jest obecnie rwnie w tym, ze nawet jak kupujesz sprzt z
wyszej polki, to nie ma adnej pewnoci, ze bdzie on dziaa dekadami.
Nie wiem czy to ju wysza pka, ale moja plazma za 10000 pln skoczya
swoja dziaalno momentalnie po gwarancji.

To tak samo jak mj TV Sharpa :) miesic po gwarancji i pado podwietlanie matrycy (naprawa nie opacalna)

--
www.bezwypadkowy.net www.automo.pl www.vinspot.com
www.vin-decoder.net www.dekoder-vin.pl
Sprawd VIN, wyposaenie, przebieg, histori pojazdu.

Data: 2014-02-12 18:18:02
Autor: Pszemol
OCZ zbankrutowa?
"m4rkiz" <m4rkiz@mail.od.wujka.na.g.com> wrote in message news:ldfdat$pqg$1dont-email.me...
"Pszemol" <Pszemol@PolBox.com> wrote in message news:ldel1v$eoe$1dont-email.me...
Akurat w dzisiejszych czasach jest bardziej potrzebna ni kiedy.
Urzdzenia s tak konstruowane eby psuy si zaraz po gwarancji
a nie dziaay 10 lat.
To s mity z kka gospody wiejskich...

oczywiscie masz jakies wsparcie?

Tak, jestem konstruktorem sprztu elektronicznego.

bo ja na przyklad wiem jak wyglada obecnie trwalosc sprzetu agd ze sredniej
polki - mozna by sie spodziewac ze przez ostatnie 30 lat technika posunela sie
nieco do przodu i sprzet tak banalny jak lodowka bedzie dzialal dekadami

Ze zaoenia no to do bdnych wnioskw dochodzisz.

tymczasem na zupelnie niereprezentacyjnej probce kilku sztuk widze ze
dzisiejsze lodowki padaja jak muchy a 30 letni polar dalej dziala u
ludzi ktorym przekazalismy go po powodzi

podobnie z pralkami - silnik pompy wody przestal dzialac po dwoch latach,
kolnierz pekl w innej po miesiacu, w jeszcze innej podczas pierwszego
gotowania rozpadlo sie szklo z drzwiczek

To co opisujesz to nie s efekty projektowania sprztu "aby si szybko psu"
tylko efekty projektowania sprztu "aby by taszy od sprztu konkurencji".

owszem, jakies miele za 5-6 minimalnych wyplat pewnie podziala z 15 lat,

O widzisz.

ale wydaje mi sie ze nawet o ile nie ma sie zepsuc zaraz po gwarancji
to producenci maja dokladnie w dupie to co dzieje sie po tych 24-36
miesiacach bo wola sprzedac nastepna sztuke

Fakt, maj w dupie, bo akcjonariusze cigaj ich za to, aby przynosili
im jak najwiksze profity.

wszystkie firmy daza do tego zeby sprzedawac abonamenty, moim zdaniem
predzej czy pozniej to samo czeka nas w kazdej dziedzinie, zwlaszcza pod
naciskiem wszelakich ekologow cala masa sprzetu nagle stanie sie
niezniszczalna (co najwyzej bedzie przekladany co rok do nowszej obudowy
zeby dac klientowi cos 'nowego'), a w zamian producent bedzie dostawal
kase tak dlugo jak sprzet bedzie dzialal

A to ju jest Twoja prywatna spekulacja, wic o tym dyskutowa nie bd.

Data: 2014-02-12 23:55:30
Autor: rs
OCZ zbankrutowa?
On 2/12/2014 7:18 PM, Pszemol wrote:
"m4rkiz" <m4rkiz@mail.od.wujka.na.g.com> wrote in message
news:ldfdat$pqg$1dont-email.me...
"Pszemol" <Pszemol@PolBox.com> wrote in message
news:ldel1v$eoe$1dont-email.me...
Akurat w dzisiejszych czasach jest bardziej potrzebna ni kiedy.
Urzdzenia s tak konstruowane eby psuy si zaraz po gwarancji
a nie dziaay 10 lat.
To s mity z kka gospody wiejskich...

oczywiscie masz jakies wsparcie?

Tak, jestem konstruktorem sprztu elektronicznego.

moe nie jeste taki dobry jako kolesie, ktrzy pracowali w Sony czy Pioneer, ktre to firmy byy pierwsze stosujce te myki w swoich sprztach konsumerskich.

bo ja na przyklad wiem jak wyglada obecnie trwalosc sprzetu agd ze
sredniej
polki - mozna by sie spodziewac ze przez ostatnie 30 lat technika
posunela sie
nieco do przodu i sprzet tak banalny jak lodowka bedzie dzialal dekadami
Ze zaoenia no to do bdnych wnioskw dochodzisz.

to akurat jest dobre zalozenie. dlatego tez np. wlasciciele budynkow, czesto staraja sie montowac w mieszkaniach do wynajmu, sprzet z lat nawet osiemdziesiatych, bo wiedza, ze bedzie chodzil, jeszcze przez kilka lat. malo tego do tego sprzetu nadal sa produkowane czesci zamienne, czego bardzo czesto nie mozna powiedziec o sprzecie najnowszej generacji.

tymczasem na zupelnie niereprezentacyjnej probce kilku sztuk widze ze
dzisiejsze lodowki padaja jak muchy a 30 letni polar dalej dziala u
ludzi ktorym przekazalismy go po powodzi

podobnie z pralkami - silnik pompy wody przestal dzialac po dwoch latach,
kolnierz pekl w innej po miesiacu, w jeszcze innej podczas pierwszego
gotowania rozpadlo sie szklo z drzwiczek

To co opisujesz to nie s efekty projektowania sprztu "aby si szybko
psu"
tylko efekty projektowania sprztu "aby by taszy od sprztu konkurencji".

nie wiem jak w przypadku pralek, ale akurat jestem tego pewien w przypadku elektronicznego sprztu domowego firm Sony i Pioneer.

owszem, jakies miele za 5-6 minimalnych wyplat pewnie podziala z 15 lat,
O widzisz.

na szczcie s firmy, ktre nadal trzymaj klas, ale jednak we model odkurzacza miele o tej samej mocy z pocztku lat 2000 i tego obecnego i porwnaj ich prace na gbokim dywanie.

ale wydaje mi sie ze nawet o ile nie ma sie zepsuc zaraz po gwarancji
to producenci maja dokladnie w dupie to co dzieje sie po tych 24-36
miesiacach bo wola sprzedac nastepna sztuke
Fakt, maj w dupie, bo akcjonariusze cigaj ich za to, aby przynosili
im jak najwiksze profity.

no wiec przeciwko czemu tu postulujesz? to o czym mwimy, to jedna z rzeczy ktra wanie to zapewnia. <rs>

Data: 2014-02-13 19:06:46
Autor: Pszemol
OCZ zbankrutowa?
"rs" <no.address@no.spam.info> wrote in message news:52fc5037$0$10212$c3e8da3$9b4ff22anews.astraweb.com...
On 2/12/2014 7:18 PM, Pszemol wrote:
"m4rkiz" <m4rkiz@mail.od.wujka.na.g.com> wrote in message
news:ldfdat$pqg$1dont-email.me...
"Pszemol" <Pszemol@PolBox.com> wrote in message
news:ldel1v$eoe$1dont-email.me...
Akurat w dzisiejszych czasach jest bardziej potrzebna ni kiedy.
Urzdzenia s tak konstruowane eby psuy si zaraz po gwarancji
a nie dziaay 10 lat.
To s mity z kka gospody wiejskich...

oczywiscie masz jakies wsparcie?

Tak, jestem konstruktorem sprztu elektronicznego.

moe nie jeste taki dobry jako kolesie, ktrzy pracowali w Sony czy Pioneer, ktre to firmy byy pierwsze stosujce te myki w swoich sprztach konsumerskich.

"Te myki"?
To znaczy jakie konkretnie myki stosowao Sony czy Pioneer?

I skoro projektowali sprzt ktry si psuje zaraz po gwarancji
to czemu u mnie w starym domu w Krakowie mam stary trynitron
20-calowy Sony ktry dziaa bez bdnie tyle ju lat?
Ten sprzt mia dobr renom wanie midzy innymi z powodu
swojej legendarnej wrcz niezawodnoci w stosunku do innych firm.

bo ja na przyklad wiem jak wyglada obecnie trwalosc sprzetu agd ze
sredniej
polki - mozna by sie spodziewac ze przez ostatnie 30 lat technika
posunela sie
nieco do przodu i sprzet tak banalny jak lodowka bedzie dzialal dekadami
Ze zaoenia no to do bdnych wnioskw dochodzisz.

to akurat jest dobre zalozenie. dlatego tez np. wlasciciele budynkow, czesto staraja sie montowac w mieszkaniach do wynajmu, sprzet z lat nawet osiemdziesiatych, bo wiedza, ze bedzie chodzil, jeszcze przez kilka lat. malo tego do tego sprzetu nadal sa produkowane czesci zamienne, czego bardzo czesto nie mozna powiedziec o sprzecie
najnowszej generacji.

Zaoenie o tym, e skoro technika si posuna do przodu to sprzt
produkowany dzisiaj bdzie bardziej trway ni ten produkowany 20
lat temu jest bdne z tego prostego powodu e trwao sprzetu
nie zaley wprost od stanu obecnej techniki, ktra nawet jeli jest
lepsza ni 20 lat temu to w gruncie rzeczy pozwala raczej na zrobienie
tego samego TANIEJ i SZYBCIEJ bo trwao nie jest priorytetem.
Klient dzisiaj kupujcy technologi nie jest zainteresowany trwaoci
jako pierwszym kryterium. Sprzt si dosy szybko wymienia i nie ma
blu takiego jak 20 lat temu bo dzi TV czy komrka jest kilkakrotnie
tasza ni te 20-30 lat temu.

tymczasem na zupelnie niereprezentacyjnej probce kilku sztuk widze ze
dzisiejsze lodowki padaja jak muchy a 30 letni polar dalej dziala u
ludzi ktorym przekazalismy go po powodzi

podobnie z pralkami - silnik pompy wody przestal dzialac po dwoch latach,
kolnierz pekl w innej po miesiacu, w jeszcze innej podczas pierwszego
gotowania rozpadlo sie szklo z drzwiczek

To co opisujesz to nie s efekty projektowania sprztu "aby si szybko
psu" tylko efekty projektowania sprztu "aby by taszy od sprztu
konkurencji".

nie wiem jak w przypadku pralek, ale akurat jestem tego pewien w przypadku elektronicznego sprztu domowego firm Sony i Pioneer.

To znaczy czego jeste pewien? Czy moesz tak, wiesz, caymi zdaniami?

owszem, jakies miele za 5-6 minimalnych wyplat pewnie podziala z 15 lat,
O widzisz.

na szczcie s firmy, ktre nadal trzymaj klas, ale jednak we model odkurzacza miele o tej samej mocy z pocztku lat 2000 i tego obecnego i porwnaj ich prace na gbokim dywanie.

Nie wezm i nie porwnam... sorry, nie mam dostpu do tego sprztu.
Co sugerujesz? e pracuje silnik ciszej i na wyszych obrotach co
sprawia wraenie e ssie sabiej? :-)

ale wydaje mi sie ze nawet o ile nie ma sie zepsuc zaraz po gwarancji
to producenci maja dokladnie w dupie to co dzieje sie po tych 24-36
miesiacach bo wola sprzedac nastepna sztuke
Fakt, maj w dupie, bo akcjonariusze cigaj ich za to, aby przynosili
im jak najwiksze profity.

no wiec przeciwko czemu tu postulujesz? to o czym mwimy, to jedna z rzeczy ktra wanie to zapewnia. <rs>

Bzdura.
Sztuczne zwikszenie awaryjnoci sprztu popsuoby renom marki.
Reputacja jest OSTATNIA rzecz jak chciaaby straci firma ktra
chce by na rynku dugoterminowo. Nie dbaj o reputacj firmy,
ktre powstay teraz, chc szybko si nachapa i za rok znikn...
Powstaway takie firmy jak Panascanic, Sonix i podobne i wtedy
mona mwi o tym, aby sprzt si psu to wicej kupi... Ale nie Sony.

Data: 2014-02-14 00:44:11
Autor: rs
OCZ zbankrutowa?
On 2/13/2014 8:06 PM, Pszemol wrote:
"rs" <no.address@no.spam.info> wrote in message
news:52fc5037$0$10212$c3e8da3$9b4ff22anews.astraweb.com...
On 2/12/2014 7:18 PM, Pszemol wrote:
"m4rkiz" <m4rkiz@mail.od.wujka.na.g.com> wrote in message
news:ldfdat$pqg$1dont-email.me...
"Pszemol" <Pszemol@PolBox.com> wrote in message
news:ldel1v$eoe$1dont-email.me...
Akurat w dzisiejszych czasach jest bardziej potrzebna ni kiedy.
Urzdzenia s tak konstruowane eby psuy si zaraz po gwarancji
a nie dziaay 10 lat.
To s mity z kka gospody wiejskich...

oczywiscie masz jakies wsparcie?

Tak, jestem konstruktorem sprztu elektronicznego.

moe nie jeste taki dobry jako kolesie, ktrzy pracowali w Sony czy
Pioneer, ktre to firmy byy pierwsze stosujce te myki w swoich
sprztach konsumerskich.

"Te myki"?
To znaczy jakie konkretnie myki stosowao Sony czy Pioneer?

sony starzal elektrolity i czesci mechaniczne. u pioneer rozwarstwialo sie zamocowanie rezystorow.

I skoro projektowali sprzt ktry si psuje zaraz po gwarancji
to czemu u mnie w starym domu w Krakowie mam stary trynitron
20-calowy Sony ktry dziaa bez bdnie tyle ju lat?

wlasnie dlatego, ze sony wpadlo na ten patent dopiero w latach 90tych.

Ten sprzt mia dobr renom wanie midzy innymi z powodu
swojej legendarnej wrcz niezawodnoci w stosunku do innych firm.

ich moinotry mialy taka renome jeszcze przez wiele lat.

bo ja na przyklad wiem jak wyglada obecnie trwalosc sprzetu agd ze
sredniej
polki - mozna by sie spodziewac ze przez ostatnie 30 lat technika
posunela sie
nieco do przodu i sprzet tak banalny jak lodowka bedzie dzialal
dekadami
Ze zaoenia no to do bdnych wnioskw dochodzisz.

to akurat jest dobre zalozenie. dlatego tez np. wlasciciele budynkow,
czesto staraja sie montowac w mieszkaniach do wynajmu, sprzet z lat
nawet osiemdziesiatych, bo wiedza, ze bedzie chodzil, jeszcze przez
kilka lat. malo tego do tego sprzetu nadal sa produkowane czesci
zamienne, czego bardzo czesto nie mozna powiedziec o sprzecie
najnowszej generacji.

Zaoenie o tym, e skoro technika si posuna do przodu to sprzt
produkowany dzisiaj bdzie bardziej trway ni ten produkowany 20
lat temu jest bdne z tego prostego powodu e trwao sprzetu
nie zaley wprost od stanu obecnej techniki, ktra nawet jeli jest
lepsza ni 20 lat temu to w gruncie rzeczy pozwala raczej na zrobienie
tego samego TANIEJ i SZYBCIEJ bo trwao nie jest priorytetem.

o tym wlasnie jest mowa. jesli nie widzisz w tym problemu, to masz problem.

Klient dzisiaj kupujcy technologi nie jest zainteresowany trwaoci
jako pierwszym kryterium.

zaleazy jakiego klienta masz na mysli. tego ktory podaza za nowinkami technicznymi zapewne trwalosc nie bedzie interesowac, bo za dwa lata zmieni sie technologia i bedzie musial wymienic klocki. jest masa innych klientow, ktorzy chca miec pralke, ktora bedzie dobrze prala.

Sprzt si dosy szybko wymienia i nie ma
blu takiego jak 20 lat temu bo dzi TV czy komrka jest kilkakrotnie
tasza ni te 20-30 lat temu.

nieprawda. urzadzenie do grania jak kiedys walkman, kosztuje teraz mniej wiecej tyle samo.

tymczasem na zupelnie niereprezentacyjnej probce kilku sztuk widze ze
dzisiejsze lodowki padaja jak muchy a 30 letni polar dalej dziala u
ludzi ktorym przekazalismy go po powodzi

podobnie z pralkami - silnik pompy wody przestal dzialac po dwoch
latach,
kolnierz pekl w innej po miesiacu, w jeszcze innej podczas pierwszego
gotowania rozpadlo sie szklo z drzwiczek

To co opisujesz to nie s efekty projektowania sprztu "aby si szybko
psu" tylko efekty projektowania sprztu "aby by taszy od sprztu
konkurencji".

nie wiem jak w przypadku pralek, ale akurat jestem tego pewien w
przypadku elektronicznego sprztu domowego firm Sony i Pioneer.
To znaczy czego jeste pewien? Czy moesz tak, wiesz, caymi zdaniami?

calymi zdaniami miales opisane wyzej. nie chce mi sie powtarzac.

owszem, jakies miele za 5-6 minimalnych wyplat pewnie podziala z 15
lat,
O widzisz.
na szczcie s firmy, ktre nadal trzymaj klas, ale jednak we
model odkurzacza miele o tej samej mocy z pocztku lat 2000 i tego
obecnego i porwnaj ich prace na gbokim dywanie.
Nie wezm i nie porwnam... sorry, nie mam dostpu do tego sprztu.
Co sugerujesz? e pracuje silnik ciszej i na wyszych obrotach co
sprawia wraenie e ssie sabiej? :-)

co tu takie smieszne? nie ssie slabiej, ale np. szczotki pracuja slabiej, bo zrezygnowano z silnika a wal szczotki jest napedzany, tyrbina i zasysanym powietrzem.

ale wydaje mi sie ze nawet o ile nie ma sie zepsuc zaraz po gwarancji
to producenci maja dokladnie w dupie to co dzieje sie po tych 24-36
miesiacach bo wola sprzedac nastepna sztuke
Fakt, maj w dupie, bo akcjonariusze cigaj ich za to, aby przynosili
im jak najwiksze profity.
no wiec przeciwko czemu tu postulujesz? to o czym mwimy, to jedna z
rzeczy ktra wanie to zapewnia. <rs>

Bzdura.
Sztuczne zwikszenie awaryjnoci sprztu popsuoby renom marki.

i ty nadal wierzysz w renome marki. o obecnych czasach wszechobecnej reklamy i taniej produkcji chinskiej. to urocze.

Reputacja jest OSTATNIA rzecz jak chciaaby straci firma ktra
chce by na rynku dugoterminowo.

w historii bylo wiele rzeczy o ktorych decydowali ksiegowi. np. systemy koloru w telewizji, systemy zapisu magnetycznego. nie zawsze najlepsze wygrywaly.

Nie dbaj o reputacj firmy,
ktre powstay teraz, chc szybko si nachapa i za rok znikn...

firmy takie jak sony, pioneer, panasonic itp. nie zgina tak latwo, bo jest masa ludzi, ktorzy podobnie jak ty, slepo wierza w te marki. skoro sa znane, to sa dobre. to juz nie te czasy.

Powstaway takie firmy jak Panascanic, Sonix i podobne i wtedy
mona mwi o tym, aby sprzt si psu to wicej kupi... Ale nie Sony.

a masz takie COBY, ktore jest na rynku od ladnych paru dekad i kopiuje design innych firm, na poczatku sony, nawet uzylli w logi tej samej czcionki i maja sie wysmienicie mimo, ze to produkty z najnizszej polki. wazne ze dobrze wygladaja na pierwszy rzut oka. na to jest zapotrzebowanie. <rs>

Data: 2014-02-14 19:51:19
Autor: Pszemol
OCZ zbankrutowa?
"rs" <no.address@no.spam.info> wrote in message news:52fdad21$0$10333$c3e8da3$9b4ff22anews.astraweb.com...
To s mity z kka gospody wiejskich...

oczywiscie masz jakies wsparcie?

Tak, jestem konstruktorem sprztu elektronicznego.

moe nie jeste taki dobry jako kolesie, ktrzy pracowali w Sony czy
Pioneer, ktre to firmy byy pierwsze stosujce te myki w swoich
sprztach konsumerskich.

"Te myki"?
To znaczy jakie konkretnie myki stosowao Sony czy Pioneer?

sony starzal elektrolity i czesci mechaniczne.

Aby si zepsuy po gwarancji czy aby miay ustabilizowane parametry?
Podasz mi rda tych rewelacji jakie tu podajesz?

u pioneer rozwarstwialo sie zamocowanie rezystorow.

Pioneer produkowa rezystory albo ich mocowanie?
I wci: w celu popsucia sprztu zaraz po gwarancji?
Czy po prostu zastosowana metoda miaa normaln wad...

I skoro projektowali sprzt ktry si psuje zaraz po gwarancji
to czemu u mnie w starym domu w Krakowie mam stary trynitron
20-calowy Sony ktry dziaa bez bdnie tyle ju lat?

wlasnie dlatego, ze sony wpadlo na ten patent dopiero w latach 90tych.

I materiay na ten temat s dostpne tylko w archiwach X, do ktrych
Ty miae na szczcie dostp i dziki temu moesz nam o tym opowiedzie :-)
Ten telewizor ktry kupiem w Krakowie wanie by z poowy lat 90tych.

Ten sprzt mia dobr renom wanie midzy innymi z powodu
swojej legendarnej wrcz niezawodnoci w stosunku do innych firm.

ich moinotry mialy taka renome jeszcze przez wiele lat.

Bo nie postarzali w nich elektrolitw... jakie to oczywiste.
We si nie wygupiaj bo bajki opowiadasz.

bo ja na przyklad wiem jak wyglada obecnie trwalosc sprzetu agd ze
sredniej
polki - mozna by sie spodziewac ze przez ostatnie 30 lat technika
posunela sie
nieco do przodu i sprzet tak banalny jak lodowka bedzie dzialal
dekadami
Ze zaoenia no to do bdnych wnioskw dochodzisz.

to akurat jest dobre zalozenie. dlatego tez np. wlasciciele budynkow,
czesto staraja sie montowac w mieszkaniach do wynajmu, sprzet z lat
nawet osiemdziesiatych, bo wiedza, ze bedzie chodzil, jeszcze przez
kilka lat. malo tego do tego sprzetu nadal sa produkowane czesci
zamienne, czego bardzo czesto nie mozna powiedziec o sprzecie
najnowszej generacji.

Zaoenie o tym, e skoro technika si posuna do przodu to sprzt
produkowany dzisiaj bdzie bardziej trway ni ten produkowany 20
lat temu jest bdne z tego prostego powodu e trwao sprzetu
nie zaley wprost od stanu obecnej techniki, ktra nawet jeli jest
lepsza ni 20 lat temu to w gruncie rzeczy pozwala raczej na zrobienie
tego samego TANIEJ i SZYBCIEJ bo trwao nie jest priorytetem.

o tym wlasnie jest mowa. jesli nie widzisz w tym problemu, to masz problem.

Rnica jest zasadnicza. Celem nie jest obnienie niezawodnoci aby
sprzeda wicej towaru klientom ktrym si popsua poprzednia wersja.
Celem jest obnienie ceny aby klient, w oparciu rwnie o dobr renom
sprztu, kupi taszy produkt ni produkt konkurencji.

Klient dzisiaj kupujcy technologi nie jest zainteresowany trwaoci
jako pierwszym kryterium.

zaleazy jakiego klienta masz na mysli. tego ktory podaza za nowinkami technicznymi zapewne trwalosc nie bedzie interesowac, bo za dwa lata zmieni sie technologia i bedzie musial wymienic klocki. jest masa innych klientow, ktorzy chca miec pralke, ktora bedzie dobrze prala.

Dobrze czy dugo?

Myl, e klient nie widzi przeoenia typu: cena wysza o 100z => pralka
bdzie pracowa 2 lata duej. Nie widzi, bo nie ma takiej relacji...
Widzi natomiast relacj: pralka renomowanego producenta => bdzie
trwalsza i lepsza ni pralka jakiego noname chinczyka co powsta w tym
roku i robi produkt kocowy ze zbieraniny przypadkowych podzespow.
Dlatego reputacja i marka jest wana i nie psuje si jej sztucznym
postarzaniem czy psuciem na rzdanie.

Sprzt si dosy szybko wymienia i nie ma
blu takiego jak 20 lat temu bo dzi TV czy komrka jest kilkakrotnie
tasza ni te 20-30 lat temu.

nieprawda. urzadzenie do grania jak kiedys walkman, kosztuje teraz mniej wiecej tyle samo.

Ja pisaem o TV i komrkach.

Co do odtwarzaczy CD renomowanych firm to by koszt rzdu $100-$150.
Dzi porzdna mp3 firmy Sony czy Panasonic to koszt okoo $40.

tymczasem na zupelnie niereprezentacyjnej probce kilku sztuk widze ze
dzisiejsze lodowki padaja jak muchy a 30 letni polar dalej dziala u
ludzi ktorym przekazalismy go po powodzi

podobnie z pralkami - silnik pompy wody przestal dzialac po dwoch
latach,
kolnierz pekl w innej po miesiacu, w jeszcze innej podczas pierwszego
gotowania rozpadlo sie szklo z drzwiczek

To co opisujesz to nie s efekty projektowania sprztu "aby si szybko
psu" tylko efekty projektowania sprztu "aby by taszy od sprztu
konkurencji".

nie wiem jak w przypadku pralek, ale akurat jestem tego pewien w
przypadku elektronicznego sprztu domowego firm Sony i Pioneer.
To znaczy czego jeste pewien? Czy moesz tak, wiesz, caymi zdaniami?

calymi zdaniami miales opisane wyzej. nie chce mi sie powtarzac.

Miaem plotki i pomwienia. Bez poparcia w wiarygodnych rdach.

owszem, jakies miele za 5-6 minimalnych wyplat pewnie podziala z 15
lat,
O widzisz.
na szczcie s firmy, ktre nadal trzymaj klas, ale jednak we
model odkurzacza miele o tej samej mocy z pocztku lat 2000 i tego
obecnego i porwnaj ich prace na gbokim dywanie.
Nie wezm i nie porwnam... sorry, nie mam dostpu do tego sprztu.
Co sugerujesz? e pracuje silnik ciszej i na wyszych obrotach co
sprawia wraenie e ssie sabiej? :-)

co tu takie smieszne? nie ssie slabiej, ale np. szczotki pracuja slabiej, bo zrezygnowano z silnika a wal szczotki jest napedzany, tyrbina i zasysanym powietrzem.

Potrafisz udowodni e pracuj sabiej czy tylko tak Ci si wydaje?

ale wydaje mi sie ze nawet o ile nie ma sie zepsuc zaraz po gwarancji
to producenci maja dokladnie w dupie to co dzieje sie po tych 24-36
miesiacach bo wola sprzedac nastepna sztuke
Fakt, maj w dupie, bo akcjonariusze cigaj ich za to, aby przynosili
im jak najwiksze profity.
no wiec przeciwko czemu tu postulujesz? to o czym mwimy, to jedna z
rzeczy ktra wanie to zapewnia. <rs>

Bzdura.
Sztuczne zwikszenie awaryjnoci sprztu popsuoby renom marki.

i ty nadal wierzysz w renome marki. o obecnych czasach wszechobecnej reklamy i taniej produkcji chinskiej. to urocze.

Wci si liczy w produktach ktre si kupuje na duej i za cen "istotn".
Nie liczy si bardzo w kwestii sprztu drobnego kupowanego za grosze <100z.

Reputacja jest OSTATNIA rzecz jak chciaaby straci firma ktra
chce by na rynku dugoterminowo.

w historii bylo wiele rzeczy o ktorych decydowali ksiegowi. np. systemy koloru w telewizji, systemy zapisu magnetycznego. nie zawsze najlepsze wygrywaly.

Decyzja o obnieniu ceny moe prowadzi porednio do obnienia
jakoci i skrcenia czasu ycia produktu... Ale adna firma nie zaczyna
od decyzji "skrmy czas ycia produktu to kupi naszych pralek wicej"
bo to jest gupota. Klient ktremu si zepsuje pralka firmy X miesic
po gwarancji bdzie bardzo zawiedziony i bdzie stroni od firmy X.

Nie dbaj o reputacj firmy,
ktre powstay teraz, chc szybko si nachapa i za rok znikn...

firmy takie jak sony, pioneer, panasonic itp. nie zgina tak latwo, bo jest masa ludzi, ktorzy podobnie jak ty, slepo wierza w te marki.
skoro sa znane, to sa dobre. to juz nie te czasy.

Nie wierz "lepo" tylko polegam na reputacji ktr sobie firma
Sony wypracowaa sprzedajc mi produkty dobrej jakoci i trwae.
Miaem ich sprzt hi-fi, TV, monitor komputerowy i jestem bardzo
z ich produktw zadowolony - nigdy nie miaem z tym sprztem
adnych problemw: ani w czasie gwarancji ani po. Tak jak pisaem
wyej, sprzt dziaa w niektrych przypadkach ponad 20 lat bez
awarii. Trudno moj "wiar w mark" nazwa lep - nacigasz.

Powstaway takie firmy jak Panascanic, Sonix i podobne i wtedy
mona mwi o tym, aby sprzt si psu to wicej kupi... Ale nie Sony.

a masz takie COBY, ktore jest na rynku od ladnych paru dekad i kopiuje design innych firm, na poczatku sony, nawet uzylli w logi tej samej czcionki i maja sie wysmienicie mimo, ze to produkty z najnizszej polki. wazne ze dobrze wygladaja na pierwszy rzut oka. na to jest zapotrzebowanie. <rs>

Nie znam takiej firmy i nie mam o nich zdania.
Ale Ty napewno pokazesz dowd na to, e psuj produkty po gwarancji :-)

Data: 2014-02-15 00:08:47
Autor: rs
OCZ zbankrutowa?
On 2/14/2014 8:51 PM, Pszemol wrote:
"rs" <no.address@no.spam.info> wrote in message
news:52fdad21$0$10333$c3e8da3$9b4ff22anews.astraweb.com...
To s mity z kka gospody wiejskich...
oczywiscie masz jakies wsparcie?

Tak, jestem konstruktorem sprztu elektronicznego.

moe nie jeste taki dobry jako kolesie, ktrzy pracowali w Sony czy
Pioneer, ktre to firmy byy pierwsze stosujce te myki w swoich
sprztach konsumerskich.

"Te myki"?
To znaczy jakie konkretnie myki stosowao Sony czy Pioneer?

sony starzal elektrolity i czesci mechaniczne.

Aby si zepsuy po gwarancji czy aby miay ustabilizowane parametry?

myslisz celowe starzenie z sezonowaniem/wygrzewaniem.

Podasz mi rda tych rewelacji jakie tu podajesz?

mam ci podac katalogi napraw w firmie w ktorej pracowalem miedzy 91 a 95?

u pioneer rozwarstwialo sie zamocowanie rezystorow.
Pioneer produkowa rezystory albo ich mocowanie?

nie wiem kto produkowal ale uzywal takich, ktore sie psuly, w blokach zasilania, ale i normalnie w torach audio.

I wci: w celu popsucia sprztu zaraz po gwarancji?

tak. dokladnie w tym celu. w jakim innym, skoro podobny w klasie sprzet mial dokladnie to samo uszkodzenie, ktore nastepowalo miedzy tydzien a cztery miesiacy po koncu gwarancji. to byla na pewno ta stabilizacja o ktorej piszesz wyzej.

Czy po prostu zastosowana metoda miaa normaln wad...

tak w kazdym sprzecie przez ponad 10 lat kiedy obserwowalem ten trend. od walkmanow, po przenosne kolumny, discmany, boomboxy, po odtwarzacze przenosne ale i czasem stacjonarne i wzmacniacze.

I skoro projektowali sprzt ktry si psuje zaraz po gwarancji
to czemu u mnie w starym domu w Krakowie mam stary trynitron
20-calowy Sony ktry dziaa bez bdnie tyle ju lat?
wlasnie dlatego, ze sony wpadlo na ten patent dopiero w latach 90tych.
I materiay na ten temat s dostpne tylko w archiwach X, do ktrych
Ty miae na szczcie dostp i dziki temu moesz nam o tym opowiedzie
:-)
Ten telewizor ktry kupiem w Krakowie wanie by z poowy lat 90tych.

tez mialem telewizor ktory kupilem w 88ym i rodzice wywalili go dopiero pare lat temu. jesli chodzi o TV to sony mialo renome przez wiele lat. podalem wyzej liste sprzetu, w ktorych te zachowanie bylo praktycznie na porzadku dziennym.

Ten sprzt mia dobr renom wanie midzy innymi z powodu
swojej legendarnej wrcz niezawodnoci w stosunku do innych firm.
ich moinotry mialy taka renome jeszcze przez wiele lat.
Bo nie postarzali w nich elektrolitw... jakie to oczywiste.
We si nie wygupiaj bo bajki opowiadasz.

ok. nic nie wiesz. nie chcesz wiedziec spoko. niczym sie nie roznisz niz oszolomy przeciwko ktorym tak dzielnie wystepujesz na grupie o paranaukach, ktorzy uparcie wierza w to co sobie ubzdurali. czyste rece takich korporacji to jest twoja wiara. zyj sobie z nia. bedziesz sny mial spokojniejsze.

Zaoenie o tym, e skoro technika si posuna do przodu to sprzt
produkowany dzisiaj bdzie bardziej trway ni ten produkowany 20
lat temu jest bdne z tego prostego powodu e trwao sprzetu
nie zaley wprost od stanu obecnej techniki, ktra nawet jeli jest
lepsza ni 20 lat temu to w gruncie rzeczy pozwala raczej na zrobienie
tego samego TANIEJ i SZYBCIEJ bo trwao nie jest priorytetem.

o tym wlasnie jest mowa. jesli nie widzisz w tym problemu, to masz
problem.

Rnica jest zasadnicza. Celem nie jest obnienie niezawodnoci aby
sprzeda wicej towaru klientom ktrym si popsua poprzednia wersja.
Celem jest obnienie ceny aby klient, w oparciu rwnie o dobr renom
sprztu, kupi taszy produkt ni produkt konkurencji.

odpowiednie starzenie czesci jest dostatkowa czescia procesu technologicznego i nie wplywa na obnizenie ceny, a wrecz przeciwnie.

Klient dzisiaj kupujcy technologi nie jest zainteresowany trwaoci
jako pierwszym kryterium.

zaleazy jakiego klienta masz na mysli. tego ktory podaza za nowinkami
technicznymi zapewne trwalosc nie bedzie interesowac, bo za dwa lata
zmieni sie technologia i bedzie musial wymienic klocki. jest masa
innych klientow, ktorzy chca miec pralke, ktora bedzie dobrze prala.
Dobrze czy dugo?

nie, no najlepiej krotko i zle. co ty za pytania zadajesz?

Myl, e klient nie widzi przeoenia typu: cena wysza o 100z => pralka
bdzie pracowa 2 lata duej. Nie widzi, bo nie ma takiej relacji...

juz nie ma. w tech chwili nie ma dlatego, ze w ogole sprzet jest chujowej jakosci i podejrzewam, ze dodatkowe myki ktore byly stosowane w latach 90tych nie sa juz potrzebne, bo czesci i tak nie wytrzymaja wiele dluzej, niz przewiduje gwarancja.

Widzi natomiast relacj: pralka renomowanego producenta => bdzie
trwalsza i lepsza ni pralka jakiego noname chinczyka co powsta w tym
roku i robi produkt kocowy ze zbieraniny przypadkowych podzespow.
Dlatego reputacja i marka jest wana i nie psuje si jej sztucznym
postarzaniem czy psuciem na rzdanie.

prawie wszystko jest robione w azji i ameryce poludniowe. to o czym mowisz nie ma najmniejszego znaczenia, bo zaleznie od rynku sprzet moze byc produkowany w innych fabrykach z inna kontrola jakosci, a o tym nabywca nic nie wie.

Sprzt si dosy szybko wymienia i nie ma
blu takiego jak 20 lat temu bo dzi TV czy komrka jest kilkakrotnie
tasza ni te 20-30 lat temu.
nieprawda. urzadzenie do grania jak kiedys walkman, kosztuje teraz
mniej wiecej tyle samo.
Ja pisaem o TV i komrkach.

tez nieprawda porownywalny TV kosztowal wtedy tyle samo co teraz. jaki 20-30 lat temu byl top TV. seria trynitron sony 32'' (chyba) kosztowal ok. 2000$ w niemczech jaki masz topowy obecnie TV nie wchodzac w najnowsza egzotyke 100'' ultraHD? to sa porownywalne ceny.

Co do odtwarzaczy CD renomowanych firm to by koszt rzdu $100-$150.

100-150$ to kosztowala chinszczyzna albo najtansza polka sprzetu brandowego.

Dzi porzdna mp3 firmy Sony czy Panasonic to koszt okoo $40.

tia. a taki zapluty iphone classic kosztuje ponad 200$. ty co ty chcesz udowodnic?

tymczasem na zupelnie niereprezentacyjnej probce kilku sztuk widze ze
dzisiejsze lodowki padaja jak muchy a 30 letni polar dalej dziala u
ludzi ktorym przekazalismy go po powodzi

podobnie z pralkami - silnik pompy wody przestal dzialac po dwoch
latach,
kolnierz pekl w innej po miesiacu, w jeszcze innej podczas pierwszego
gotowania rozpadlo sie szklo z drzwiczek

To co opisujesz to nie s efekty projektowania sprztu "aby si szybko
psu" tylko efekty projektowania sprztu "aby by taszy od sprztu
konkurencji".

nie wiem jak w przypadku pralek, ale akurat jestem tego pewien w
przypadku elektronicznego sprztu domowego firm Sony i Pioneer.
To znaczy czego jeste pewien? Czy moesz tak, wiesz, caymi zdaniami?

calymi zdaniami miales opisane wyzej. nie chce mi sie powtarzac.

Miaem plotki i pomwienia. Bez poparcia w wiarygodnych rdach.

to znaczy, ze wybiorczo czytasz to co pisze, wiec tym bardziej nie mam ochoty sie starac, zeby cie zadowolic

owszem, jakies miele za 5-6 minimalnych wyplat pewnie podziala z 15
lat,
O widzisz.
na szczcie s firmy, ktre nadal trzymaj klas, ale jednak we
model odkurzacza miele o tej samej mocy z pocztku lat 2000 i tego
obecnego i porwnaj ich prace na gbokim dywanie.
Nie wezm i nie porwnam... sorry, nie mam dostpu do tego sprztu.
Co sugerujesz? e pracuje silnik ciszej i na wyszych obrotach co
sprawia wraenie e ssie sabiej? :-)

co tu takie smieszne? nie ssie slabiej, ale np. szczotki pracuja
slabiej, bo zrezygnowano z silnika a wal szczotki jest napedzany,
tyrbina i zasysanym powietrzem.

Potrafisz udowodni e pracuj sabiej czy tylko tak Ci si wydaje?

owszem potrafie. przyjedz do mnie to pokaze, bo mam obydwa w domu. czy moze chcesz zebym zamow zespol videographerow zeby nakrecili wideo poronwcze, i paru fizykow/matematykow zeby porobili oblicznienia. tobie sie wydaje, ze jak ty czegos nie wiesz, to ludzie chca cie oklamac? nie wiesz, to ucz sie i nie zabieraj glosu dopuki na cos, co nie bedzie wylacznie twoja wiara, nie wpradniesz.

ale wydaje mi sie ze nawet o ile nie ma sie zepsuc zaraz po gwarancji
to producenci maja dokladnie w dupie to co dzieje sie po tych 24-36
miesiacach bo wola sprzedac nastepna sztuke
Fakt, maj w dupie, bo akcjonariusze cigaj ich za to, aby przynosili
im jak najwiksze profity.
no wiec przeciwko czemu tu postulujesz? to o czym mwimy, to jedna z
rzeczy ktra wanie to zapewnia. <rs>

Bzdura.
Sztuczne zwikszenie awaryjnoci sprztu popsuoby renom marki.

i ty nadal wierzysz w renome marki. o obecnych czasach wszechobecnej
reklamy i taniej produkcji chinskiej. to urocze.
Wci si liczy w produktach ktre si kupuje na duej i za cen
"istotn".

za cene istotna? co to jest istotna cena? reczna produkcja paru sztuk rocznie sprawdzana, wygrzewana miesiacami, z ktorej klocek sytemu audio kosztuje tyle co sredniej klasy samochod. to jest istotna cena?

Nie liczy si bardzo w kwestii sprztu drobnego kupowanego za grosze
<100z.

teraz juz mowa jest o sprzecie za kilkaset dolarow. o tym, ktory sie kiedys uwazalo, ze powinien byc solidniejszy bo kosztuje drozej. powiedzenie ze ludzi biednych nie stac na kupowanie rzeczy tanich, stracilo racje bytu.

Reputacja jest OSTATNIA rzecz jak chciaaby straci firma ktra
chce by na rynku dugoterminowo.

w historii bylo wiele rzeczy o ktorych decydowali ksiegowi. np.
systemy koloru w telewizji, systemy zapisu magnetycznego. nie zawsze
najlepsze wygrywaly.

Decyzja o obnieniu ceny moe prowadzi porednio do obnienia
jakoci i skrcenia czasu ycia produktu... Ale adna firma nie zaczyna
od decyzji "skrmy czas ycia produktu to kupi naszych pralek wicej"
bo to jest gupota. Klient ktremu si zepsuje pralka firmy X miesic
po gwarancji bdzie bardzo zawiedziony i bdzie stroni od firmy X.

nikt nei mowi o zaczynaniu. tu jest mowa o ewolucji jakosci trwalosci a raczej jej niestrwalosci, towaru i metod jakimi ja sie uzyskuje.

Nie dbaj o reputacj firmy,
ktre powstay teraz, chc szybko si nachapa i za rok znikn...

firmy takie jak sony, pioneer, panasonic itp. nie zgina tak latwo, bo
jest masa ludzi, ktorzy podobnie jak ty, slepo wierza w te marki.
skoro sa znane, to sa dobre. to juz nie te czasy.
Nie wierz "lepo" tylko polegam na reputacji ktr sobie firma
Sony wypracowaa sprzedajc mi produkty dobrej jakoci i trwae.

to dlaczego teraz nikt nie kupuje telewizorow sony. bo to jest badziewie. sony jedzie jedynie na marce. na pewno maja jakas linie produktow, ktore sa dobrze wykonane. chocby telefony. w tym nie musza sie spinac, aby sprzet padl, bo wiekszosc klientow i tak po dwoch latach wymieni, wraz z nowym kontraktem telefonicznym. czy ja naprawde takei oczywiste rzeczy musze tlumaczyc kolesiowi, ktory twierdzi, ze jest projektantem sprzetu elektronicznego?

Miaem ich sprzt hi-fi, TV, monitor komputerowy i jestem bardzo
z ich produktw zadowolony - nigdy nie miaem z tym sprztem
adnych problemw: ani w czasie gwarancji ani po. Tak jak pisaem
wyej, sprzt dziaa w niektrych przypadkach ponad 20 lat bez
awarii. Trudno moj "wiar w mark" nazwa lep - nacigasz.

ty przeciwstawiasz swoj jeden wypadek przeciwko moim i moich kolegow setkom naprawionego, albo odeslanego do specjalistycznego serwisu sprzetu. to taka rozmowa jak z dzieckiem z piaskownicy o smokach. tys sobie ubzdural, ze takie istnieja i nic nie ma prawa zaklocic tej myslil, a mnie naprawde nie zalezy, zeby wiernego przekonac. nie da sie. podaj dowod. pffff. trzeba bylo wpasc do zakladu to bys mial dowod. co ja moge ci na to poradzic, zes nie dopilnowal, a teraz nie wiesz i swoje idealistyczne wizje propagujesz.

Powstaway takie firmy jak Panascanic, Sonix i podobne i wtedy
mona mwi o tym, aby sprzt si psu to wicej kupi... Ale nie Sony.

a masz takie COBY, ktore jest na rynku od ladnych paru dekad i kopiuje
design innych firm, na poczatku sony, nawet uzylli w logi tej samej
czcionki i maja sie wysmienicie mimo, ze to produkty z najnizszej
polki. wazne ze dobrze wygladaja na pierwszy rzut oka. na to jest
zapotrzebowanie. <rs>
Nie znam takiej firmy i nie mam o nich zdania.

zapewniam cie, ze wielu rzeczy nie znasz, ale jak wyzej masz na ich temat bardzo silne zdanie.

Ale Ty napewno pokazesz dowd na to, e psuj produkty po gwarancji :-)

jak pisalem wyzej. cokolwiek bym ci pokazal to i tak by bylo nie. to nie jest moj pomysl, ale innych ktorzy siedzieli w branzy elektronicznej dluzej niz ty zyjesz i to oni zaobserwowali taki trend i kazali nam zwracac uwage, czy usterka ma oznaki takiego przygotowania sprzetu. chcesz zebym dzwonil do rodziny zmarlego szefa zakladu, w ktorym pracowalem i powiedziec, a bo wie pani jest taki Pszemol, ktory chce dowodow wiec jakby pani mi mogla wyciagnac katalogi napraw z polowy lat 90tych. tak tego ode mnie oczekujesz?

ja ci wiecej nie pomoge. jak jestes dociekliwy, to sobie sam poszukasz i znajdziesz. ja naprawde nie mam przyjemnosci prowadzic z toba rozmowy w tonie jaki zaproponowales. zreszta sam chyba dobrze o tym wiesz. to chyba by bylo na tyle. <rs>

Data: 2014-02-15 12:11:02
Autor: Pszemol
OCZ zbankrutowa?
"rs" <no.address@no.spam.info> wrote in message news:52fef652$0$55730$c3e8da3$b280bf18news.astraweb.com...
On 2/14/2014 8:51 PM, Pszemol wrote:
"rs" <no.address@no.spam.info> wrote in message
news:52fdad21$0$10333$c3e8da3$9b4ff22anews.astraweb.com...
To s mity z kka gospody wiejskich...
oczywiscie masz jakies wsparcie?

Tak, jestem konstruktorem sprztu elektronicznego.

moe nie jeste taki dobry jako kolesie, ktrzy pracowali w Sony czy
Pioneer, ktre to firmy byy pierwsze stosujce te myki w swoich
sprztach konsumerskich.

"Te myki"?
To znaczy jakie konkretnie myki stosowao Sony czy Pioneer?

sony starzal elektrolity i czesci mechaniczne.

Aby si zepsuy po gwarancji czy aby miay ustabilizowane parametry?

myslisz celowe starzenie z sezonowaniem/wygrzewaniem.

Ja myl? Czy Ty mylisz? :-)

Podasz mi rda tych rewelacji jakie tu podajesz?

mam ci podac katalogi napraw w firmie w ktorej pracowalem miedzy 91 a 95?

Co mnie Wasze katalogi napraw obchodz?
Podaj mi rda ktre popr tez, e Sony celowo skracao ywotno
swoich produktw aby psuy si zaraz po gwarancji. Bo to postulujesz tutaj.

u pioneer rozwarstwialo sie zamocowanie rezystorow.
Pioneer produkowa rezystory albo ich mocowanie?

nie wiem kto produkowal ale uzywal takich, ktore sie psuly, w blokach zasilania, ale i normalnie w torach audio.

I robi to celowo, bo chcia wiadomie skraca ywotno swoich produktw?
Bo widzisz - jest rnica pomidzy zastosowaniem wadliwego podzespou
celowo a zastosowaniem takiego zupenie przypadkowo. Bdy si kademu
zdarzaj, dostawca podzespou moe zmieni technologi wytwarzania
i pogorszy ywotno produktu - to jeszcze nie dowd na Wasz tez ktr
chcecie tu forsowa e firmy renomowane takie jak Sony czy Pioneer
CELOWO I WIADOMIE skracay ywotno swoich produktw.
To s tylko i wycznie Wasze spekulacje.

I wci: w celu popsucia sprztu zaraz po gwarancji?

tak. dokladnie w tym celu. w jakim innym, skoro podobny w klasie sprzet mial dokladnie to samo uszkodzenie, ktore nastepowalo miedzy tydzien a cztery miesiacy po koncu gwarancji. to byla na pewno ta stabilizacja o ktorej piszesz wyzej.

Jak widz Ty siedziae w gowie tego projektanta i wiesz co mia na myli.
Jeste genialny!

Czy po prostu zastosowana metoda miaa normaln wad...

tak w kazdym sprzecie przez ponad 10 lat kiedy obserwowalem ten trend. od walkmanow, po przenosne kolumny, discmany, boomboxy, po
odtwarzacze przenosne ale i czasem stacjonarne i wzmacniacze.

Ten rzekomy trend to Twoja fantazja spowodowana bdn interpretacj
faktw/obserwacji. Nic wicej.

I skoro projektowali sprzt ktry si psuje zaraz po gwarancji
to czemu u mnie w starym domu w Krakowie mam stary trynitron
20-calowy Sony ktry dziaa bez bdnie tyle ju lat?
wlasnie dlatego, ze sony wpadlo na ten patent dopiero w latach 90tych.
I materiay na ten temat s dostpne tylko w archiwach X, do ktrych
Ty miae na szczcie dostp i dziki temu moesz nam o tym opowiedzie
:-)
Ten telewizor ktry kupiem w Krakowie wanie by z poowy lat 90tych.

tez mialem telewizor ktory kupilem w 88ym i rodzice wywalili go dopiero pare lat temu. jesli chodzi o TV to sony mialo renome przez wiele lat. podalem wyzej liste sprzetu, w ktorych te zachowanie bylo praktycznie na porzadku dziennym.

Acha... :-)))
Czyli przykad wierzy hi-fi, TV Trinitron, przypadkiem nie pasuje do Twojej
teorii celowego postarzania produktw :-)) No popatrz, jaki dziwny przypadek.

Ale niej piszesz, e TV sony to szmelc ktrego nikt nie kupuje... :-))))
To zdecyduj si, jak jest?

Ten sprzt mia dobr renom wanie midzy innymi z powodu
swojej legendarnej wrcz niezawodnoci w stosunku do innych firm.
ich moinotry mialy taka renome jeszcze przez wiele lat.
Bo nie postarzali w nich elektrolitw... jakie to oczywiste.
We si nie wygupiaj bo bajki opowiadasz.

ok. nic nie wiesz. nie chcesz wiedziec spoko. niczym sie nie roznisz niz oszolomy przeciwko ktorym tak dzielnie wystepujesz na grupie o paranaukach, ktorzy uparcie wierza w to co sobie ubzdurali. czyste rece takich korporacji to jest twoja wiara. zyj sobie z nia. bedziesz sny mial spokojniejsze.

Tumacz Ci, e praktyka samoniszczenia przedwczesnego przez firmy
wasnych produktw to idiotyczny pomys bez praktycznego sensu na
wolnym rynku. Nikt klienta nie zmusza do kupienia jeszcze raz tego
samego TV czy pralki - i jak by mi si telewizor zepsu zaraz po gwarancji
TO NIE POSZEDBYM DO SKLEPU I NIE KUPI TAKIEGO SAMEGO!!!
Tylko idiota kupiby taki sam telewizor jeli byby z niego niezadowolony.

Jaki byby wic sens w praktyce firm ktr postulujesz?
To jak strzelanie sobie samemu w stop... Naprawd tego nie widzisz?

Rnica jest zasadnicza. Celem nie jest obnienie niezawodnoci aby
sprzeda wicej towaru klientom ktrym si popsua poprzednia wersja.
Celem jest obnienie ceny aby klient, w oparciu rwnie o dobr renom
sprztu, kupi taszy produkt ni produkt konkurencji.

odpowiednie starzenie czesci jest dostatkowa czescia procesu technologicznego i nie wplywa na obnizenie ceny, a wrecz przeciwnie.

Ty jednak jeste takim ekspertem, e otworzysz 10 letni sprzt i jeste
w stanie pozna czy kondensator C12 na pytce jest postarzony w celu
ustabilizowania jego parametrw pracy czy w celu przyspieszonego
jego padu u klienta, w precyzyjnie obliczony sposb tak, aby pad on
rwno jeden tydzie lub miesic po upywie gwarancji.

Gdyby troch pomyla to zrozumiaby jak niedorzeczny to pomys...
Raz - sprzt ma rne czasy gwaraancji na rnych rynkach - wiele firm
(w tym SONY jest wybitnym przykadem) produkowao jeden model
ktry by uniwersalny i sprzedawany by identyczny w Rosji, Polsce
i RFN czy Anglii. W takiej Anglii sprzt mg mie 2 - 3 lata gwarancji
a w Polsce rok, ale konstruktor z pewnoci przewidzia to w projekcie
i tak zaprojektowa ukady elektroniczne sprzetu, aby wykryway czy
pracuj w walkmanie dostrojone do radia na sowieckich czstotliwociach
FM (i wtedy psuy si dokadnie po 13 miesicach) czy na FM w pasmie
niemieckim (i wtedy psuy si dokadnie po 25 miesicach).
Te lepsze firmy miay tak dobrych konstruktorw, e byli oni w stanie
przewidzie nawet czy klient kupi czy nie kupi przy kasie rozszerzonej
gwarancji!!! :-)))

Klient dzisiaj kupujcy technologi nie jest zainteresowany trwaoci
jako pierwszym kryterium.

zaleazy jakiego klienta masz na mysli. tego ktory podaza za nowinkami
technicznymi zapewne trwalosc nie bedzie interesowac, bo za dwa lata
zmieni sie technologia i bedzie musial wymienic klocki. jest masa
innych klientow, ktorzy chca miec pralke, ktora bedzie dobrze prala.
Dobrze czy dugo?

nie, no najlepiej krotko i zle. co ty za pytania zadajesz?

No bo my nie rozmawiamy o tym czy sprzt pracuje dobrze czy le
tylko o tym e podobno ma si strategicznie popsu zaraz po upywie
gwarancji... Skup si bo tracisz wtek :-)

Myl, e klient nie widzi przeoenia typu: cena wysza o 100z => pralka
bdzie pracowa 2 lata duej. Nie widzi, bo nie ma takiej relacji...

juz nie ma. w tech chwili nie ma dlatego, ze w ogole sprzet jest chujowej jakosci i podejrzewam, ze dodatkowe myki ktore byly
stosowane w latach 90tych nie sa juz potrzebne, bo czesci i tak
nie wytrzymaja wiele dluzej, niz przewiduje gwarancja.

Po pierwsze nie byo adnych mykw w latach 90-tych, to Twoja fantazja.
Po drugie - jeli twierdzisz e dzi adnych mykw nie potrzeba to
o czym w ogle ta dyskusja? :-) Jeli sugerujesz, e dzisiejszy sprzt
NIE MA ZAPROGRAMOWANYCH AWARII ktre maj wystpi tu
po upywie terminu gwarancji to zgadzamy si i nie ma dyskusji.

Widzi natomiast relacj: pralka renomowanego producenta => bdzie
trwalsza i lepsza ni pralka jakiego noname chinczyka co powsta w tym
roku i robi produkt kocowy ze zbieraniny przypadkowych podzespow.
Dlatego reputacja i marka jest wana i nie psuje si jej sztucznym
postarzaniem czy psuciem na rzdanie.

prawie wszystko jest robione w azji i ameryce poludniowe. to o czym mowisz nie ma najmniejszego znaczenia, bo zaleznie od rynku sprzet moze byc produkowany w innych fabrykach z inna kontrola jakosci, a o tym nabywca nic nie wie.

Z tym e chyba nie doczytae - ja nie pisaem nigdzie o kontroli jakoci.
Ja pisaem o rnych producentach ktrzy albo maj dobry projekt,
przemylane podzespoy dobrze wspgrajce ze sob, albo producentach
takich jak ten od telefonu Monster, co to wemie bluetootha od tego,
kamerk std, procesor stamtd i poskleja na szybko co co telefon
przypomina ale do produktw Apple czy Samsunga bdzie mia daleko.

Sprzt si dosy szybko wymienia i nie ma
blu takiego jak 20 lat temu bo dzi TV czy komrka jest kilkakrotnie
tasza ni te 20-30 lat temu.
nieprawda. urzadzenie do grania jak kiedys walkman, kosztuje teraz
mniej wiecej tyle samo.
Ja pisaem o TV i komrkach.

tez nieprawda porownywalny TV kosztowal wtedy tyle samo co teraz. jaki 20-30 lat temu byl top TV. seria trynitron sony 32'' (chyba) kosztowal ok. 2000$ w niemczech jaki masz topowy obecnie TV nie wchodzac w najnowsza egzotyke 100'' ultraHD? to sa porownywalne ceny.

Ile w dolarach zarabiae 30 lat temu? Ile zarabiasz dzi?

Co do odtwarzaczy CD renomowanych firm to by koszt rzdu $100-$150.

100-150$ to kosztowala chinszczyzna albo najtansza polka sprzetu brandowego.

Dzi porzdna mp3 firmy Sony czy Panasonic to koszt okoo $40.

tia. a taki zapluty iphone classic kosztuje ponad 200$. ty co ty chcesz udowodnic?

To, e dzi analogiczny sprzt jest znacznie TASZY ni ten 20-30 lat temu.
A wic klient nie przeywa a tak bardzo awarii jak przeywa j 20-30 lat
temu.

co tu takie smieszne? nie ssie slabiej, ale np. szczotki pracuja
slabiej, bo zrezygnowano z silnika a wal szczotki jest napedzany,
tyrbina i zasysanym powietrzem.

Potrafisz udowodni e pracuj sabiej czy tylko tak Ci si wydaje?

owszem potrafie. przyjedz do mnie to pokaze, bo mam obydwa w domu. czy moze chcesz zebym zamow zespol videographerow zeby nakrecili wideo poronwcze, i paru fizykow/matematykow zeby porobili oblicznienia. tobie sie wydaje, ze jak ty czegos nie wiesz, to ludzie chca cie oklamac? nie wiesz, to ucz sie i nie zabieraj glosu dopuki na cos, co nie bedzie wylacznie twoja wiara, nie wpradniesz.

Nie musz przyjedza...
Opisz po prostu jak sam oceniasz si dziaania szczotek.
Jak to robisz. Opisz metod.

i ty nadal wierzysz w renome marki. o obecnych czasach wszechobecnej
reklamy i taniej produkcji chinskiej. to urocze.
Wci si liczy w produktach ktre si kupuje na duej i za cen
"istotn".

za cene istotna? co to jest istotna cena? reczna produkcja paru sztuk rocznie sprawdzana, wygrzewana miesiacami, z ktorej klocek sytemu audio kosztuje tyle co sredniej klasy samochod. to jest istotna cena?

Napisaem niej...

Nie liczy si bardzo w kwestii sprztu drobnego kupowanego za grosze
<100z.

teraz juz mowa jest o sprzecie za kilkaset dolarow. o tym, ktory sie kiedys uwazalo, ze powinien byc solidniejszy bo kosztuje drozej. powiedzenie ze ludzi biednych nie stac na kupowanie rzeczy tanich, stracilo racje bytu.

??? Doczytaj jeszcze raz.

Reputacja jest OSTATNIA rzecz jak chciaaby straci firma ktra
chce by na rynku dugoterminowo.

w historii bylo wiele rzeczy o ktorych decydowali ksiegowi. np.
systemy koloru w telewizji, systemy zapisu magnetycznego. nie zawsze
najlepsze wygrywaly.

Decyzja o obnieniu ceny moe prowadzi porednio do obnienia
jakoci i skrcenia czasu ycia produktu... Ale adna firma nie zaczyna
od decyzji "skrmy czas ycia produktu to kupi naszych pralek wicej"
bo to jest gupota. Klient ktremu si zepsuje pralka firmy X miesic
po gwarancji bdzie bardzo zawiedziony i bdzie stroni od firmy X.

nikt nei mowi o zaczynaniu. tu jest mowa o ewolucji jakosci trwalosci a raczej jej niestrwalosci, towaru i metod jakimi ja sie uzyskuje.

Obydwaj zgadzamy si co do faktu, e dzisiejszy sprzt by moe
mniej trway ni produkowany 20-30 lat temu.
Nie zgadzamy si co do powodw jakie za tym stoj.

Ja twierdz e to presja na obnienie ceny detalicznej odgrywa
decydujce znaczenie.
Wy twierdzicie e jest jaka strategiczna technika celowego projektowania
sprztu w taki sposb, aby zepsu si tydzie/miesic po upywie czasu
gwarancji... I ja (jako projektant sprzetu) miem twierdzi, e nie ma takich
technik. Ty, jak dotd, nie bye w stanie udodowni e s uywane takie techniki.

Nie dbaj o reputacj firmy,
ktre powstay teraz, chc szybko si nachapa i za rok znikn...

firmy takie jak sony, pioneer, panasonic itp. nie zgina tak latwo, bo
jest masa ludzi, ktorzy podobnie jak ty, slepo wierza w te marki.
skoro sa znane, to sa dobre. to juz nie te czasy.
Nie wierz "lepo" tylko polegam na reputacji ktr sobie firma
Sony wypracowaa sprzedajc mi produkty dobrej jakoci i trwae.

to dlaczego teraz nikt nie kupuje telewizorow sony.
bo to jest badziewie.

??? Nikt nie kupuje telewizorw Sony?? Od kiedy?

Sony jest wci w wiatowej czowce producentw telewizorw.
Razem z Samsungiem, LG, Panasonicem czy Sharpem.

sony jedzie jedynie na marce. na pewno maja jakas linie produktow, ktore sa dobrze wykonane. chocby telefony. w tym nie musza sie spinac, aby sprzet padl, bo wiekszosc klientow i tak po dwoch latach wymieni, wraz z nowym kontraktem telefonicznym.

Sam sobie zaprzeczasz... Telefon poniewa uywa si go tylko 2 lata
to robi go dobrze... TV te robili dawniej dobrze... TV teraz robi le.
Nic ju nie postarzaj celowo bo nie musz... Wic o co waciwie chodzi?

czy ja naprawde takei oczywiste rzeczy musze tlumaczyc kolesiowi, ktory twierdzi, ze jest projektantem sprzetu elektronicznego?

Po co ten niegrzeczny ton?

firmy takie jak sony, pioneer, panasonic itp. nie zgina tak latwo, bo jest masa ludzi, ktorzy podobnie jak ty, slepo wierza w te marki.
skoro sa znane, to sa dobre. to juz nie te czasy.

Nie wierz "lepo" tylko polegam na reputacji ktr sobie firma
Sony wypracowaa sprzedajc mi produkty dobrej jakoci i trwae.
Miaem ich sprzt hi-fi, TV, monitor komputerowy i jestem bardzo
z ich produktw zadowolony - nigdy nie miaem z tym sprztem
adnych problemw: ani w czasie gwarancji ani po. Tak jak pisaem
wyej, sprzt dziaa w niektrych przypadkach ponad 20 lat bez
awarii. Trudno moj "wiar w mark" nazwa lep - nacigasz.

ty przeciwstawiasz swoj jeden wypadek przeciwko moim i moich kolegow setkom naprawionego, albo odeslanego do specjalistycznego serwisu sprzetu. to taka rozmowa jak z dzieckiem z piaskownicy o smokach. tys sobie ubzdural, ze takie istnieja i nic nie ma prawa zaklocic tej myslil, a mnie naprawde nie zalezy, zeby wiernego przekonac. nie da sie. podaj dowod. pffff. trzeba bylo wpasc do zakladu to bys mial dowod. co ja moge ci na to poradzic, zes nie dopilnowal, a teraz nie wiesz i swoje idealistyczne wizje propagujesz.

Zarzucasz mi, e lepo wierz w jako marki...
Tymczasem opisuj Ci wyej, e swoj opini o marce Sony opieram
o swoje wasne dowiadczenia z ich produktami ktre kupowaem
i sam uywaem dugie lata suyy mi niezawodnie. Czego tu nie rozumiesz?

Powstaway takie firmy jak Panascanic, Sonix i podobne i wtedy
mona mwi o tym, aby sprzt si psu to wicej kupi... Ale nie Sony.

a masz takie COBY, ktore jest na rynku od ladnych paru dekad i kopiuje
design innych firm, na poczatku sony, nawet uzylli w logi tej samej
czcionki i maja sie wysmienicie mimo, ze to produkty z najnizszej
polki. wazne ze dobrze wygladaja na pierwszy rzut oka. na to jest
zapotrzebowanie. <rs>
Nie znam takiej firmy i nie mam o nich zdania.

zapewniam cie, ze wielu rzeczy nie znasz, ale jak wyzej masz na ich temat bardzo silne zdanie.

I znowu niegrzeczny ton... Co Ci tak drani? :-)

Ale Ty napewno pokazesz dowd na to, e psuj produkty po gwarancji :-)

jak pisalem wyzej. cokolwiek bym ci pokazal to i tak by bylo nie.

Na razie nic nie pokazae, wic nie wiesz jak bym zareagowa...

to nie jest moj pomysl, ale innych ktorzy siedzieli w branzy elektronicznej dluzej niz ty zyjesz i to oni zaobserwowali taki trend i kazali nam zwracac uwage, czy usterka ma oznaki takiego przygotowania sprzetu.

Acha... skoro nie jest to Twj pomys to wszystko jest OK :-)))))))
Moesz gorco wierzy ale nie potrafisz go obroni... ok.
Super to logiczne jest.

chcesz zebym dzwonil do rodziny zmarlego szefa zakladu, w ktorym pracowalem i powiedziec, a bo wie pani jest taki Pszemol, ktory chce dowodow wiec jakby pani mi mogla wyciagnac katalogi napraw z polowy
lat 90tych. tak tego ode mnie oczekujesz?

Katalogi napraw nie s dowodem INTENCJI producenta.
Mog by jedynie dowodem na awaryjno takiej czy innej marki.
Mog dawa wiadectwo o tym co si psuo, jak czsto itp...
Ale nic na temat tego jakie byy intencje producenta przy projekcie
takim czy innym lub przy wyborze takiego kontrahenta przy
zakupie podzespow - to co Ty w tej kwestii masz do powiedzenia
to wycznie Twoje (i nietwoje) spekulacje i fantazjowanie na ten temat.

ja ci wiecej nie pomoge. jak jestes dociekliwy, to sobie sam poszukasz i znajdziesz. ja naprawde nie mam przyjemnosci prowadzic z toba rozmowy w tonie jaki zaproponowales. zreszta sam chyba dobrze o tym wiesz. to chyba by bylo na tyle. <rs>

Czyli podsumowujc: podzielie si z nami swoimi spekulacjami na ten
temat, opisae swoje niczym niepoparte fantazje i oczekujesz e Ci
uwierzymy na sowo bo przecie pracowae 10 lat w serwisie i wiesz
na tej podstawie jak dziaaj biura projektowe, jak si projektuje
sprzt i jakie decyzje si podejmuje w czasie projektowania sprztu.
Przenikliwo jak prezentujesz na temat biur projektowych Sony
ze swojego punktu siedzenia w ZURTcie w Polsce jest zabjcza.
Pogratulowa!

Data: 2014-02-15 22:02:44
Autor: rs
OCZ zbankrutowa?
On 2/15/2014 1:11 PM, Pszemol wrote:
"rs" <no.address@no.spam.info> wrote in message
news:52fef652$0$55730$c3e8da3$b280bf18news.astraweb.com...
On 2/14/2014 8:51 PM, Pszemol wrote:
"rs" <no.address@no.spam.info> wrote in message
news:52fdad21$0$10333$c3e8da3$9b4ff22anews.astraweb.com...
To s mity z kka gospody wiejskich...
oczywiscie masz jakies wsparcie?

Tak, jestem konstruktorem sprztu elektronicznego.

moe nie jeste taki dobry jako kolesie, ktrzy pracowali w Sony czy
Pioneer, ktre to firmy byy pierwsze stosujce te myki w swoich
sprztach konsumerskich.

"Te myki"?
To znaczy jakie konkretnie myki stosowao Sony czy Pioneer?

sony starzal elektrolity i czesci mechaniczne.

Aby si zepsuy po gwarancji czy aby miay ustabilizowane parametry?

myslisz celowe starzenie z sezonowaniem/wygrzewaniem.

Ja myl? Czy Ty mylisz? :-)

jestem pewien, e mylisz, a jak zerknem na reszt tego poal si boe postu, to ty ju nawet nie mylisz. wpade w swoja zwyczajow ptle opowiadania o urojeniach i na klepaniu cigle tych samych frazesw pozostaniesz.

Podasz mi rda tych rewelacji jakie tu podajesz?

mam ci podac katalogi napraw w firmie w ktorej pracowalem miedzy 91 a 95?

Co mnie Wasze katalogi napraw obchodz?

no prosz interesuj cie jedynie dowody, ktre by potwierdzay suszno twojej tezy. jak jeste taki bohater to podaj mi dowd, na to, ze Sony nie postarza celowo czci w swoich produktach. dawaj. napieraj.
powiem ci szczerze, a waciwie powtrz. naprawd mao wiesz na ten temat, i jako inynier elektronik wstydzibym si do tego przyznawa. ale tobie nie wstyd, bo tobie zasadniczo niczego nie wstyd, dlatego masz taka a nie inna renom na kadej grupie usenetowej na ktrej dasz si pozna pojawiasz. mnie si nie chce z koniem kopa. nie mam do tego zdolnoci ani sprztu, a tym bardziej ochoty. wiec jak dla mnie EOD.
<rs>

Data: 2014-02-16 00:58:08
Autor: Pszemol
OCZ zbankrutowa?
"rs" <no.address@no.spam.info> wrote in message news:53002a48$0$55745$c3e8da3$b280bf18news.astraweb.com...
Podasz mi rda tych rewelacji jakie tu podajesz?

mam ci podac katalogi napraw w firmie w ktorej pracowalem miedzy 91 a 95?

Co mnie Wasze katalogi napraw obchodz?

no prosz interesuj cie jedynie dowody, ktre by potwierdzay suszno twojej tezy. jak jeste taki bohater to podaj mi dowd, na to, ze Sony nie postarza celowo czci w swoich produktach. dawaj. napieraj.

Mam Ci udowodni nieistnienie czego?
Chyba pomylio Ci si... to Ty masz udowadnia istnienie.

powiem ci szczerze, a waciwie powtrz. naprawd mao wiesz na ten temat, i jako inynier elektronik wstydzibym si do tego przyznawa.

Niepotrzebnie powtarzasz w kko to samo - podaj cokolwiek
na poparcie swoich tez - jakie materiay rdowe, dowody...
Na razie z tego e co si psuo wynika tylko tyle, e si psuo.
Nic nie wynika na temat tego DLACZEGO si psuo ani na temat
tego e firma CELOWO co psua czy planowaa psucie si.

ale tobie nie wstyd, bo tobie zasadniczo niczego nie wstyd, dlatego masz taka a nie inna renom na kadej grupie usenetowej na ktrej dasz si pozna pojawiasz. mnie si nie chce z koniem kopa. nie mam do tego zdolnoci ani sprztu, a tym bardziej ochoty. wiec jak dla mnie EOD.

Tam gdzie brak Ci rzeczowych argumentw uciekasz do tych personalnych.
Tego powiniene si wstydzi.

Data: 2014-02-16 15:16:24
Autor: Jan Stożek
OCZ zbankrutowa??
Po głębokim namyśle Pszemol napisał w sobota, 15 lutego 2014 19:11:

W takiej Anglii sprzęt mógł mieć 2 - 3 lata
gwarancji a w Polsce rok, ale konstruktor z pewnością przewidział to
w projekcie i tak zaprojektował układy elektroniczne sprzetu, aby
wykrywały czy pracują w walkmanie dostrojone do radia na sowieckich
częstotliwościach FM (i wtedy psuły się dokładnie po 13 miesiącach)
czy na FM w pasmie niemieckim (i wtedy psuły się dokładnie po 25
miesiącach).

Albo po napięciu sieci... w UK było 240 V, na kontynencie 220. Wykrycie zwiększonych anomalii napięcia i częstotliwości w sieci zasilającej (co jasno wskazuje na kraje prymitywne, a więc oczekujące mniejszej jakości sprzętu za niższą cenę) też pozwala skorelować oczekiwaną trwałość z oczekiwaniami użytkownika.

Te lepsze firmy miały tak dobrych konstruktorów, że
byli oni w stanie przewidzieć nawet czy klient kupił czy nie kupił
przy kasie rozszerzonej gwarancji!!! :-)))

Jeżeli sprzęt jest w jakikolwiek sposób podłączony do Internetu, to jest to akurat najmniejszy problem.
Myślę, że klient nie widzi przełożenia typu: cena wyższa o 100zł
=> pralka
będzie pracować 2 lata dłużej. Nie widzi, bo nie ma takiej
relacji...

juz nie ma. w tech chwili nie ma dlatego, ze w ogole sprzet jest
chujowej jakosci i podejrzewam, ze dodatkowe myki ktore byly
stosowane w latach 90tych nie sa juz potrzebne, bo czesci i tak
nie wytrzymaja wiele dluzej, niz przewiduje gwarancja.

I raczej nigdy nie było, bo 100 zł różnicy, to max kilka procent ceny pralki.
Po pierwsze nie było żadnych myków w latach 90-tych, to Twoja
fantazja. Po drugie - jeśli twierdzisz że dziś żadnych myków nie
potrzeba to o czym w ogóle ta dyskusja? :-) Jeśli sugerujesz, że
dzisiejszy sprzęt NIE MA ZAPROGRAMOWANYCH AWARII które mają wystąpić
tuż po upływie terminu gwarancji to zgadzamy się i nie ma dyskusji.

Po upływie gwarancji - byłoby to deczko trudne, ale wykonalne (zwłaszcza w przypadku sprzętu podłączanego do Internetu, który może z łatwością stwierdzić, gdzie został kupiony i gdzie stoi). W latach siedemdziesiątych i osiemdziesiątych było to raczej mało wykonalne, ale i tak niektórzy producenci starali się korelować oczekiwany czas życia poszczególnych części (na zasadzie: jak już Ci się popsuło sprzęgło i sworzeń kierownicy, to szybko sprzedawaj albo złomuj, bo za chwilę wszystko Ci się rozsypie).
tez nieprawda porownywalny TV kosztowal wtedy tyle samo co teraz.
jaki 20-30 lat temu byl top TV. seria trynitron sony 32'' (chyba)
kosztowal ok. 2000$ w niemczech jaki masz topowy obecnie TV nie
wchodzac w najnowsza egzotyke 100'' ultraHD? to sa porownywalne
ceny.

Ile w dolarach zarabiałeś 30 lat temu? Ile zarabiasz dziś?

To akurat nie ma większego znaczenia, bo Polska była i jest marginalnym rynkiem dla producentów AGD i elektroniki konsumenckiej. Jeśli porównujemy ceny w Niemczech, to trzeba sprawdzić, ile czasu przeciętny Niemiec pracował na wymarzony Trynitron 32" - i pytanie, z czym go teraz porównać, bo 32", to teraz sprzęt dla biedoty. ;)

Pamiętam, kiedyś się mówiło, że przez kilkanaście lat $1000 kosztuje komputer, na który Cię stać, a $2000 - komputer Twoich marzeń. Pytanie, kto dziś ma tak wypasione marzenia, żeby marzyć o sprzęcie za ~6000 PLN - całkiem przyzwoity sprzęt (co nie znaczy, że trwały) można kupić za kilkaset dolarów.
To, że dziś analogiczny sprzęt jest znacznie TAŃSZY niż ten 20-30
lat temu. A więc klient nie przeżywa aż tak bardzo awarii jak
przeżywał ją 20-30 lat temu.

A jak mi padnie pendrak, to idę do sklepu i kupuję za parędziesiąt złotych - tak, jak kiedyś kupowałem dyskietkę. Nie da się zaprzeczyć. Pytanie natomiast: co to jest "analogiczny sprzęt"? O porównywalnych parametrach, czy zajmujący podobną niszę rynkową?
I ja (jako projektant sprzetu) śmiem twierdzić, że nie ma takich
technik.

Znajomemu zepsuła się kamerka dokładnie po zrobieniu 512 filmów. Ale może to przypadek.
to dlaczego teraz nikt nie kupuje telewizorow sony.
bo to jest badziewie.

??? Nikt nie kupuje telewizorów Sony?? Od kiedy?

Sony jest wciąż w światowej czołówce producentów telewizorów.

Jeżeli jest w czołówce producentów, a nikt ich nie kupuje, to znaczy, że gdzieś muszą je składować. Masz jakieś wieści na ten temat? Chętnie przytulę. ;)


--
Pozdrawiam,

(js).

Data: 2014-02-13 09:56:44
Autor: m4rkiz
OCZ zbankrutowa?
"Pszemol" <Pszemol@PolBox.com> wrote in message news:ldh301$l2j$1dont-email.me...
To co opisujesz to nie s efekty projektowania sprztu "aby si szybko psu"

mi nie robi roznicy z jakiego powodu oszczedzili na oringu uszczelniajacym
pompke wody, skoro jest skrajnie tandetny i rozpadnie sie 'zaraz po gwarancji'

za mniej niz 100 zlotych wydanych na minimalnie lepsze krytyczne podzespoly
otrzymalibysmy sprzet dzialajacy dekade czy dwie, tylko to sie poprostu nie
oplaca producentowi skoro w tym czasie moze sprzedac wiecej pralek

mi z kolei nie oplaca sie przeplacac jezeli producent nie zagwarantuje
dluzszego dzialania swojego produktu i kolo sie zamyka

tylko efekty projektowania sprztu "aby by taszy od sprztu konkurencji".
owszem, jakies miele za 5-6 minimalnych wyplat pewnie podziala z 15 lat,
O widzisz.

tylko oni z kolei przesadzaja w druga strone, ich sprzet jest statystycznie
o niebo lepszy, ale juz w perspektywie 15 lat nie rozni sie to od zakupu czterech
tanich pralek i uzywaniu jednej po drugiej, tym bardziej ze mimo lepszych
podzespolow i wyzszej ceny gwarancje maja taka jak inni

sprzet projektowany tak zeby przestal dzialac po pewnym czasie czy ilosci akcji
juz jest*, tyle ze sprawa nie dotyczy jeszcze wiekszosci produktow bo producenci
jeszcze nie zakladaja ze ma sie zepsuc za 36 miesiecy tylko ze ma wytrzymac
sredno 1000 czy 1500 cykli prania


*drukarki atramentowe - prosciej dorzucic licznik w firmware niz mini szufladke
na zuzyty tusz

--
http://db.org.pl/

Data: 2014-02-13 19:17:03
Autor: Pszemol
OCZ zbankrutowa?
"m4rkiz" <m4rkiz@mail.od.wujka.na.g.com> wrote in message news:ldi4uc$7ce$1dont-email.me...
"Pszemol" <Pszemol@PolBox.com> wrote in message news:ldh301$l2j$1dont-email.me...
To co opisujesz to nie s efekty projektowania sprztu "aby si szybko psu"

mi nie robi roznicy z jakiego powodu oszczedzili na oringu uszczelniajacym
pompke wody, skoro jest skrajnie tandetny i rozpadnie sie 'zaraz po gwarancji'

za mniej niz 100 zlotych wydanych na minimalnie lepsze krytyczne podzespoly
otrzymalibysmy sprzet dzialajacy dekade czy dwie, tylko to sie poprostu nie
oplaca producentowi skoro w tym czasie moze sprzedac wiecej pralek

Problem w tym, e TOBIE SI WYDAJE e za 100z mona zrobi lepsze
krytyczne podzespoy, ale dowodu na to nie masz adnego...
Ten o-ring ktry u Ciebie si rozlecia "zaraz po gwarancji" moe u kogo
innego pracowa dwa razy duej bo akurat on mniej pierze...

To, e co si rozleciao "zaraz po gwarancji" to zupeny przypadek.

mi z kolei nie oplaca sie przeplacac jezeli producent nie zagwarantuje
dluzszego dzialania swojego produktu i kolo sie zamyka

I o to wanie chodzi. Klient jest w stanie zapaci t stwk wicej jeli
wybiera produkt firmy nieznanej, bez renomy i produkt znany o dobrej
reputacji. A wic dobra reputacja to cenna rzecz, przynoszca firmie
dochd a akcjonariuszom wysokie dywidendy. adna firma nie bdzie
chciaa sztucznie pogarsza sobie reputacj przez planowane przyspieszanie
awaryjnoci. Kto kto postuluje takie rzeczy nie ma pojcia o tym jak
dziaa rynek.

tylko efekty projektowania sprztu "aby by taszy od sprztu konkurencji".
owszem, jakies miele za 5-6 minimalnych wyplat pewnie podziala z 15 lat,
O widzisz.

tylko oni z kolei przesadzaja w druga strone, ich sprzet jest statystycznie
o niebo lepszy, ale juz w perspektywie 15 lat nie rozni sie to od zakupu czterech
tanich pralek i uzywaniu jednej po drugiej, tym bardziej ze mimo lepszych
podzespolow i wyzszej ceny gwarancje maja taka jak inni

I dlatego niektre firmy oferuj produkty tanie, ktre dziaaj dugo a jak
si zepsuj to nie szkoda wyrzuci i kupi nowego  -  takie czasy dzisiaj...
Pamitam e ostatnie video VHS jakie kupiem jakie 10 lat temu kosztowao
$30 i dziaao doskonale dopki nie przestawiem si na DVD a jeszcze
5-6 lat wczeniej za przyzwoite wideo trzeba byo zapaci $200-300
i za napraw uszkodzonego trzeba byo da $50.

sprzet projektowany tak zeby przestal dzialac po pewnym czasie czy ilosci akcji
juz jest*, tyle ze sprawa nie dotyczy jeszcze wiekszosci produktow bo producenci
jeszcze nie zakladaja ze ma sie zepsuc za 36 miesiecy tylko ze ma wytrzymac
sredno 1000 czy 1500 cykli prania

Wanie o tym mowa, e te 1500 cykli prania to zaoenia projektowe.
Tyle ma wytrzyma bo wychodzi e przy 50-paru praniach rocznie da to 30 lat.
I teraz jeli w domu masz przedszkole i pierzesz pralk 5 razy dziennie
zamiast raz w tygodniu to oczywicie skrcisz jej ywot ale trudno nazwa
Ci typowym odbiorc.
Kto kto pierze 5 razy dziennie powinien sobie kupi pralk komercyjn,
tak do zakadw pralniczych a nie pralk do uytku domowego...
Tylko pytanie czy rzeczywicie chciaby zapaci za profesjonaln pralk
10x tyle co za tak tani jaka mu si zepsua - moe wystarczyoby t
tani 2-3 razy wymieni, przy okazji kupujc w nowej nowe technologie,
bardziej oszczdne energetycznie silniki czy zuywajce mniej wody/proszku.

*drukarki atramentowe - prosciej dorzucic licznik w firmware niz mini szufladke
na zuzyty tusz

Jak miniszufladk??

Data: 2014-02-14 09:02:04
Autor: m4rkiz
OCZ zbankrutowa?
"Pszemol" <Pszemol@PolBox.com> wrote in message news:ldjqqn$18t$1dont-email.me...
Problem w tym, e TOBIE SI WYDAJE e za 100z mona zrobi lepsze
krytyczne podzespoy, ale dowodu na to nie masz adnego...

znaczna czesc awarii pralek z ktorymi mialem do czynienia to problemy
z badziewnym uszczelnieniem silnika pompki wody co konczy sie jego
zatarciem

lub dodatkowo problemy ze plastikowym przeniesieniem napedu w pralkach
ladowanych od gory (duze 'amerykanskie')

w obu przypadkach pomaga zastosowanie porzadnych zamiennikow tych czesci

*drukarki atramentowe - prosciej dorzucic licznik w firmware niz mini szufladke
na zuzyty tusz
Jak miniszufladk??

praktycznie kazda wspolczesna atramentowka ma licznik ktory blokuje jej prace
kiedy wklad absorbujacy tusz (czyszczenie dysz, rozruch, okresowa
konserwacja itd.) sie 'napelni'

wklad jest oczywiscie nieserwisowalny dla uzytkownika a taka operacja u
producenta kosztuje wiecej niz drukarka

licznik zazwyczaj mozna zresetowac liczac sie oczywiscie z tym ze jezeli
wklad faktycznie jest pelny (praktycznie nierealne - mechanizm zazwyczaj
pada pierwszy) to tusz wycieknie z drukarki

--
http://db.org.pl/

Data: 2014-02-14 02:28:18
Autor: Santana
OCZ zbankrutowa?


Uytkownik "Pszemol"  napisa w wiadomoci grup dyskusyjnych:ldel1v$eoe$1@dont-email.me...

"z" <z@z.pl> wrote in message
news:52f9cd30$0$2147$65785112news.neostrada.pl...
W dniu 2014-02-10 23:43, qwerty pisze:

Po co w dzisiejszych czasach gwarancja?

Akurat w dzisiejszych czasach jest bardziej potrzebna ni kiedy.
Urzdzenia s tak konstruowane eby psuy si zaraz po gwarancji
a nie dziaay 10 lat.

To s mity z kka gospody wiejskich...


http://nrdblog.cmosnet.eu/2012/11/zegnaj-nrd-extra-zarowki-narva-kontra-miedzynarodowy-spisek/#axzz2tFsuptKF

Zdajesz sobie spraw e mona wyprodukowa dugowieczne rajstopy? Tylko po co. Chyba tylko po to eby zbankrutowa :P

Data: 2014-02-13 21:50:23
Autor: Pszemol
OCZ zbankrutowa?
"Santana" <santana@interia.pl> wrote in message news:ldjrfg$lv4$1usenet.news.interia.pl...
To s mity z kka gospody wiejskich...


http://nrdblog.cmosnet.eu/2012/11/zegnaj-nrd-extra-zarowki-narva-kontra-miedzynarodowy-spisek/#axzz2tFsuptKF

Zdajesz sobie spraw e mona wyprodukowa dugowieczne rajstopy?
Tylko po co. Chyba tylko po to eby zbankrutowa :P

Dajesz si nabija w butelk powtarzajc takie mity...

arwka ktra pracuje od 1901 roku ledwie si arzy.
I nikt jej nie pstryka - arwki pal si przy wczaniu.
Wtedy przez zimny arnik pynie najwikszy prd
ktry niszczy arwk gdy arnik jest zuyty/wypalony.
A wypalony jest od tego, e ma dobrane wymiary
i oporno aby dawa duo wiata z wata elektrycznoci.

W sklepach byy zawsze arwki o zwikszonej ywotnoci,
do instalacji w trudno dostpnych miejscach (np. gdzie
na wysokich sufitach gdzie trzeba dugich drabin, itp).
To nie bya adna tajemnica ani misterium - takie arwki
po prostu daway troch mniej wiata w przeliczeniu na
Watt energii elektrycznej: miay grubszy arnik wolframowy
ktry arzy si w niszej temperaturze a zatem by trwalszy.

ywotno arwki tradycyjnej to adna tajemnica: po prostu
balans pomidzy jej efektywnoci wiecenia a wic temperatur
arnika i skadem stopu z ktrego jest zrobiony - im mniej
wiata da arwka z tych 40W tym duej bdzie wieci...
Oczywicie "statystycznie" biorc, bo na ywotno jeszcze
wpyw maj oczywicie nieuniknione defekty produkcji,
wibracje w czasie pracy, itp, itd...

Data: 2014-02-14 12:31:02
Autor: Santana
OCZ zbankrutowa?


Uytkownik "Pszemol"  napisa w wiadomoci grup dyskusyjnych:ldk3q8$63e$1@dont-email.me...

"Santana" <santana@interia.pl> wrote in message
news:ldjrfg$lv4$1usenet.news.interia.pl...
To s mity z kka gospody wiejskich...


http://nrdblog.cmosnet.eu/2012/11/zegnaj-nrd-extra-zarowki-narva-kontra-miedzynarodowy-spisek/#axzz2tFsuptKF

Zdajesz sobie spraw e mona wyprodukowa dugowieczne rajstopy?
Tylko po co. Chyba tylko po to eby zbankrutowa :P

Dajesz si nabija w butelk powtarzajc takie mity...

arwka ktra pracuje od 1901 roku ledwie si arzy.
I nikt jej nie pstryka - arwki pal si przy wczaniu.
Wtedy przez zimny arnik pynie najwikszy prd
ktry niszczy arwk gdy arnik jest zuyty/wypalony.
A wypalony jest od tego, e ma dobrane wymiary
i oporno aby dawa duo wiata z wata elektrycznoci.

W sklepach byy zawsze arwki o zwikszonej ywotnoci,
do instalacji w trudno dostpnych miejscach (np. gdzie
na wysokich sufitach gdzie trzeba dugich drabin, itp).
To nie bya adna tajemnica ani misterium - takie arwki
po prostu daway troch mniej wiata w przeliczeniu na
Watt energii elektrycznej: miay grubszy arnik wolframowy
ktry arzy si w niszej temperaturze a zatem by trwalszy.

ywotno arwki tradycyjnej to adna tajemnica: po prostu
balans pomidzy jej efektywnoci wiecenia a wic temperatur
arnika i skadem stopu z ktrego jest zrobiony - im mniej
wiata da arwka z tych 40W tym duej bdzie wieci...
Oczywicie "statystycznie" biorc, bo na ywotno jeszcze
wpyw maj oczywicie nieuniknione defekty produkcji,
wibracje w czasie pracy, itp, itd...

Ok, yj sobie w bogiej niewiadomoci. Twoja sprawa skoro nie chcesz widzie jak kto wali Ci po rogach :) Sprbuj jednak odpowiedzie na moje pytanie. Moe wtedy Twj umys odrobine si otworzy :)
P.S. Dlaczego tania ruska lodwka nie chce si zepsu od 30 lat a najnowsze i drogie cuda techniki rzadko pracuj duej ni 5-6 lat? Lodwka to chyba dobry przykad gdy nie jest uywana czciej lub rzadziej tylko po prostu non-stop.

Data: 2014-02-14 22:49:05
Autor: Pszemol
OCZ zbankrutowa?
"Santana" <santana@interia.pl> wrote in message news:ldkupk$vo5$1usenet.news.interia.pl...
Ok, yj sobie w bogiej niewiadomoci. Twoja sprawa skoro nie chcesz widzie jak kto wali Ci po rogach :) Sprbuj jednak odpowiedzie na
moje pytanie. Moe wtedy Twj umys odrobine si otworzy :)

Pytanie o rajstopy? Gdyby kto rzeczywicie wyprodukowa rajstopy
w ktrych nie "lec oczka" to wykosiby z rynku konkurencj i zrobiby
miliony...

P.S. Dlaczego tania ruska lodwka nie chce si zepsu od 30 lat a najnowsze i drogie cuda techniki rzadko pracuj duej ni 5-6 lat? Lodwka to chyba dobry przykad gdy nie jest uywana czciej lub rzadziej tylko po prostu non-stop.

Zauwa, e nikt si nie sprzecza z tez e wspczesny sprzt jest mniej
trway od analogicznych produktw projektowanych 30 lat temu...
To o co si sprzeczamy to teza "sprzt si produkuje dzi tak, aby mu
zaprogramowa popsucie si szybko po gwarancji".
Sprzt/projekt ewoluuje przez lata, zmienia si... podlega modyfikacjom.
Nowe ma by tasze ni stare, wic zamiast grybej blachy stosuje si
cienk, zamiast kompresora niemieckiego daje si chinski, zamiast
uszczelki z gumy naturalnej daje si jak plastikow, bo tasza...
Si napdzajc ten pocig jest to, aby produkt jaki dzi wychodzi
z fabryki by taszy od produktu konkurencji. I to wystarcza aby by
mniej niezawodny ni sprzt produkowany w komunimie, gdzie nie
byo konkurencji wcale. Celem projektu nie jest to, aby sprzt si psu
czciej ni sprzt poprzedniej generacji. To jest efekt uboczny procesu.

Data: 2014-02-15 13:39:04
Autor: Santana
OCZ zbankrutowa?


Uytkownik "Pszemol"  napisa w wiadomoci grup dyskusyjnych:ldmrkb$oka$1@dont-email.me...

"Santana" <santana@interia.pl> wrote in message
news:ldkupk$vo5$1usenet.news.interia.pl...
Ok, yj sobie w bogiej niewiadomoci. Twoja sprawa skoro nie chcesz widzie jak kto wali Ci po rogach :) Sprbuj jednak odpowiedzie na
moje pytanie. Moe wtedy Twj umys odrobine si otworzy :)

Pytanie o rajstopy? Gdyby kto rzeczywicie wyprodukowa rajstopy
w ktrych nie "lec oczka" to wykosiby z rynku konkurencj i zrobiby
miliony...

Ju wyprodukowa, dziesitki lat temu. Ale bardzo szybko si zorientowali e lepiej eby oczka leciay. Ale to pewnie jacy nieprofesjonalni frajerzy byli. Nazywali si DuPont czy jako tak ;)

P.S. Dlaczego tania ruska lodwka nie chce si zepsu od 30 lat a najnowsze i drogie cuda techniki rzadko pracuj duej ni 5-6 lat? Lodwka to chyba dobry przykad gdy nie jest uywana czciej lub rzadziej tylko po prostu non-stop.

Zauwa, e nikt si nie sprzecza z tez e wspczesny sprzt jest mniej
trway od analogicznych produktw projektowanych 30 lat temu...
To o co si sprzeczamy to teza "sprzt si produkuje dzi tak, aby mu
zaprogramowa popsucie si szybko po gwarancji".
Sprzt/projekt ewoluuje przez lata, zmienia si... podlega modyfikacjom.
Nowe ma by tasze ni stare, wic zamiast grybej blachy stosuje si
cienk, zamiast kompresora niemieckiego daje si chinski, zamiast
uszczelki z gumy naturalnej daje si jak plastikow, bo tasza...
Si napdzajc ten pocig jest to, aby produkt jaki dzi wychodzi
z fabryki by taszy od produktu konkurencji. I to wystarcza aby by
mniej niezawodny ni sprzt produkowany w komunimie, gdzie nie
byo konkurencji wcale. Celem projektu nie jest to, aby sprzt si psu
czciej ni sprzt poprzedniej generacji. To jest efekt uboczny procesu.

Mwic ogldnie, windows prawda :) Napisae e postp techniczny prowadzi do... pogorszenia jakoci wyrobw. Brawo. Zreszt sam przyznaj czy nie oczekujesz e sprzt za 2000$ bdzie lepszej jakoci (czyli midzy innymi trwalszy) ni sprzt za 500$. A nie jest i to dowodzi e producent jest zainteresowany tym eby towar si w dogodnym momencie (zgadnij dla kogo dogodnym) po prostu spieprzy. Przykad? Nie przyzwoicie a w zasadzie bezczelnie drogi produkt Ogryzka pod nazw Ipad. Ogryzek wyapa gruby wyrok gdy udowodniono e wiadomie montowa w owym Ipadzie akumulatory gorszej jakoci coby sobie klient za dugo nie posucha. Wszak trza mu sprzeda nastpny badziew za chor kase. Ci to akurat wiksze cwaniaki bo zrobili ze swojej marki religie i zalepieni klienci bul nawet nie mylc e mona lepsze kupi taniej :) Dodam jeszcze e konstrukcja tego urzdzenia w zasadzie wyklucza samodzieln wymian akumulatora ktry zapewne kosztuje uamek ceny urzdzenia. Serwis oczywicie moe wymieni ale za jeszcze bardziej bezczeln cene ktra ma niezbicie zasugerowa zakup nowego urzdzenia. I takie reguy rzdz teraz tym biznesem gdy oczywicie ogryzek nie jest jedynym zym. To tylko jaskrawy przykad bardzo drogiego urzdzenia ktre producent wiadomie psuje w imi przyszych zyskw. Zreszt z samochodami jest to samo. Mercedes o mao nie zbankrutowa po wypuszczeniu bardzo trwaego i niezawodnego modelu W123. Teraz ju nie robi takich bdw i maj gdzie podnoszon przez Ciebie wielokrotnie renome. W tej brany sytuacja jest zreszt jeszcze ciekawsza gdy jak Ci si zepsuje po gwarancji pralka to zaciniesz zby i kupisz now. Z samochodem nie jest to takie oczywiste :) A wic damy Ci gwarancje (bo i tak musimy)poczekamy a pniej i tak wpadniesz w nasze apki. I wtedy si dowiesz e cze ktra na zdrowy rozum powinna kosztowa 50z kosztuje 5000z :) Reasumujc, jeli nie widzisz na czym opiera si wspczesny biznes to jeste po prostu lepy. I okulista tu raczej nie pomoe.

Data: 2014-02-15 12:26:45
Autor: Pszemol
OCZ zbankrutowa?
"Santana" <santana@interia.pl> wrote in message news:ldnn55$v2a$1usenet.news.interia.pl...
Uytkownik "Pszemol"  napisa w wiadomoci grup dyskusyjnych:ldmrkb$oka$1@dont-email.me...

"Santana" <santana@interia.pl> wrote in message
news:ldkupk$vo5$1usenet.news.interia.pl...
Ok, yj sobie w bogiej niewiadomoci. Twoja sprawa skoro nie chcesz widzie jak kto wali Ci po rogach :) Sprbuj jednak odpowiedzie na
moje pytanie. Moe wtedy Twj umys odrobine si otworzy :)

Pytanie o rajstopy? Gdyby kto rzeczywicie wyprodukowa rajstopy
w ktrych nie "lec oczka" to wykosiby z rynku konkurencj i zrobiby
miliony...

Ju wyprodukowa, dziesitki lat temu. Ale bardzo szybko si zorientowali e lepiej eby oczka leciay. Ale to pewnie jacy nieprofesjonalni frajerzy byli. Nazywali si DuPont czy jako tak ;)

Powielasz niesprawdzalne mity.

P.S. Dlaczego tania ruska lodwka nie chce si zepsu od 30 lat a najnowsze i drogie cuda techniki rzadko pracuj duej ni 5-6 lat? Lodwka to chyba dobry przykad gdy nie jest uywana czciej lub rzadziej tylko po prostu non-stop.

Zauwa, e nikt si nie sprzecza z tez e wspczesny sprzt jest mniej
trway od analogicznych produktw projektowanych 30 lat temu...
To o co si sprzeczamy to teza "sprzt si produkuje dzi tak, aby mu
zaprogramowa popsucie si szybko po gwarancji".
Sprzt/projekt ewoluuje przez lata, zmienia si... podlega modyfikacjom.
Nowe ma by tasze ni stare, wic zamiast grybej blachy stosuje si
cienk, zamiast kompresora niemieckiego daje si chinski, zamiast
uszczelki z gumy naturalnej daje si jak plastikow, bo tasza...
Si napdzajc ten pocig jest to, aby produkt jaki dzi wychodzi
z fabryki by taszy od produktu konkurencji. I to wystarcza aby by
mniej niezawodny ni sprzt produkowany w komunimie, gdzie nie
byo konkurencji wcale. Celem projektu nie jest to, aby sprzt si psu
czciej ni sprzt poprzedniej generacji. To jest efekt uboczny procesu.

Mwic ogldnie, windows prawda :) Napisae e postp techniczny
prowadzi do... pogorszenia jakoci wyrobw. Brawo.

Raczej prowadzi do lepszego zoptymalizowania zuytych materiaw,
kosztw i wysikw. Nie ma dzi sensu projektowa lodwki czy pralki
aby przetrwaa 30 lat bo mao kto oczekuje dzi od produktu takiej
ywotnoci. A niestety to kosztowaoby duo pieniedzy...

Zreszt sam przyznaj czy nie oczekujesz e sprzt za 2000$
bdzie lepszej jakoci (czyli midzy innymi trwalszy) ni sprzt za 500$.

Nie, nie robi takich uproszcze. Zreszt nie znam brany gdzie
analogiczne wyroby rni si od wyrobw konkurencji tak bardzo.

A nie jest i to dowodzi e producent jest zainteresowany tym eby towar si w dogodnym momencie
(zgadnij dla kogo dogodnym) po prostu spieprzy.

No cigle tumacz, e nie jest to prawda. To jest bdne mylenie.
Kada firma zainteresowana jest aby zmaksymalizowa niezawodno
urzdzenia przy jednoczesnym minimalizowaniu kosztw produkcji
i maksymalizacji zyskw. Dugoterminowa strategia firmy nie moe
opiera si na celowym niszczeniu swoich produktw, nawet jeli
si to dziaoby po upywie gwarancji... to s mity koa gospody wiejskich.

Przykad? Nie przyzwoicie a w zasadzie bezczelnie drogi produkt Ogryzka pod nazw Ipad.
Ogryzek wyapa gruby wyrok gdy udowodniono e wiadomie
montowa w owym Ipadzie akumulatory gorszej jakoci coby sobie klient za dugo nie posucha.
Wszak trza mu sprzeda nastpny badziew za chor kase.

O jakim wyroku mwisz? Czy jeste pewien e faktycznie udowodniono
intencje producenta e CELOWO instalowa gorszej jakoci akumulatory
ABY CELOWO skrci czas ycia urzdzenia? Czy to Twoja spekulacja tylko?

Ci to akurat wiksze cwaniaki bo zrobili ze swojej marki religie i zalepieni klienci bul nawet nie mylc e mona lepsze kupi taniej :)

Problem w takim gadaniu polega na tym, e definicja tego co "lepsze"
zaley od oczekiwa klienta i to "lepsze" dla kadego z nas jest INNE.

Dodam jeszcze e konstrukcja tego urzdzenia w zasadzie wyklucza samodzieln wymian akumulatora ktry zapewne kosztuje uamek ceny urzdzenia. Serwis oczywicie moe wymieni ale za jeszcze bardziej bezczeln cene ktra ma niezbicie zasugerowa zakup nowego urzdzenia.

Nikt Ci nie kae i do serwisu Apple.
Moesz si przecie uda do dowolnego serwisu po upywie gwarancji.

I takie reguy rzdz teraz tym biznesem gdy oczywicie ogryzek nie jest jedynym zym. To tylko jaskrawy przykad bardzo drogiego urzdzenia ktre producent wiadomie psuje w imi przyszych zyskw.

Na razie ja nie widz przykadu na WIADOME psucie wyrobu...
Raczej na wpadk Apple z nierzetelnym dostawc akumulatorw.

Zreszt z samochodami jest to samo.
Mercedes o mao nie zbankrutowa po wypuszczeniu bardzo trwaego i niezawodnego modelu W123. Teraz ju nie robi takich bdw i maj gdzie podnoszon przez Ciebie wielokrotnie renome.

Znowu te same mity... :-)

W tej brany sytuacja jest zreszt jeszcze ciekawsza gdy jak Ci si zepsuje po gwarancji pralka to zaciniesz zby i kupisz now. Z samochodem nie jest to takie oczywiste :) A wic damy Ci gwarancje (bo i tak musimy)poczekamy a pniej i tak wpadniesz w nasze apki. I wtedy si dowiesz e cze ktra na zdrowy rozum powinna kosztowa 50z kosztuje 5000z :) Reasumujc, jeli nie widzisz na czym opiera si wspczesny biznes to jeste po prostu lepy. I okulista tu raczej nie pomoe.

Nie widz nie dlatego e jestem lepy. Nie widz dlatego e nie pokazae
jeszcze niczego. Tak samo jak nie pokaza rs.
Mozna sparafrazowa Twoje sowa tak: jeli widzisz co czego nie ma
to znaczy e masz urojenia :-)))

Data: 2014-02-15 23:23:17
Autor: Santana
OCZ zbankrutowa?


Uytkownik "Pszemol"  napisa w wiadomoci grup dyskusyjnych:ldobhh$3ef$1@dont-email.me...

"Santana" <santana@interia.pl> wrote in message
news:ldnn55$v2a$1usenet.news.interia.pl...
Uytkownik "Pszemol"  napisa w wiadomoci grup dyskusyjnych:ldmrkb$oka$1@dont-email.me...

"Santana" <santana@interia.pl> wrote in message
news:ldkupk$vo5$1usenet.news.interia.pl...
Ok, yj sobie w bogiej niewiadomoci. Twoja sprawa skoro nie chcesz widzie jak kto wali Ci po rogach :) Sprbuj jednak odpowiedzie na
moje pytanie. Moe wtedy Twj umys odrobine si otworzy :)

Pytanie o rajstopy? Gdyby kto rzeczywicie wyprodukowa rajstopy
w ktrych nie "lec oczka" to wykosiby z rynku konkurencj i zrobiby
miliony...

Ju wyprodukowa, dziesitki lat temu. Ale bardzo szybko si zorientowali e lepiej eby oczka leciay. Ale to pewnie jacy nieprofesjonalni frajerzy byli. Nazywali si DuPont czy jako tak ;)

Powielasz niesprawdzalne mity.

To oczywista prawda i do atwo j sprawdzi tylko Ty po prostu tego do siebie nie dopuszczasz. Jeste kolejn ofiar korporacyjnego prania mzgw. Przykre :(

P.S. Dlaczego tania ruska lodwka nie chce si zepsu od 30 lat a najnowsze i drogie cuda techniki rzadko pracuj duej ni 5-6 lat? Lodwka to chyba dobry przykad gdy nie jest uywana czciej lub rzadziej tylko po prostu non-stop.

Zauwa, e nikt si nie sprzecza z tez e wspczesny sprzt jest mniej
trway od analogicznych produktw projektowanych 30 lat temu...
To o co si sprzeczamy to teza "sprzt si produkuje dzi tak, aby mu
zaprogramowa popsucie si szybko po gwarancji".
Sprzt/projekt ewoluuje przez lata, zmienia si... podlega modyfikacjom.
Nowe ma by tasze ni stare, wic zamiast grybej blachy stosuje si
cienk, zamiast kompresora niemieckiego daje si chinski, zamiast
uszczelki z gumy naturalnej daje si jak plastikow, bo tasza...
Si napdzajc ten pocig jest to, aby produkt jaki dzi wychodzi
z fabryki by taszy od produktu konkurencji. I to wystarcza aby by
mniej niezawodny ni sprzt produkowany w komunimie, gdzie nie
byo konkurencji wcale. Celem projektu nie jest to, aby sprzt si psu
czciej ni sprzt poprzedniej generacji. To jest efekt uboczny procesu.

Mwic ogldnie, windows prawda :) Napisae e postp techniczny
prowadzi do... pogorszenia jakoci wyrobw. Brawo.

Raczej prowadzi do lepszego zoptymalizowania zuytych materiaw,
kosztw i wysikw. Nie ma dzi sensu projektowa lodwki czy pralki
aby przetrwaa 30 lat bo mao kto oczekuje dzi od produktu takiej
ywotnoci. A niestety to kosztowaoby duo pieniedzy...


Bla bla bla. Dawniej trwae byo tanie a teraz nagle ma by drogie? Bredzisz kolego. A tak na marginesie to ja poprosz o wybr. Kiepskie i tanie albo dobre i drogie. Teraz mam wybr midzy tanim i kiepskim oraz drogim i kiepskim. Nooo to cakiem zajebisty wybr ale chyba dla idioty.

Zreszt sam przyznaj czy nie oczekujesz e sprzt za 2000$
bdzie lepszej jakoci (czyli midzy innymi trwalszy) ni sprzt za 500$.

Nie, nie robi takich uproszcze. Zreszt nie znam brany gdzie
analogiczne wyroby rni si od wyrobw konkurencji tak bardzo.


No dobra, rniesz idiote to kawa na awe. Pralki, lodwki, odtwarzacze dvd (bd te) i wszystko co ci przyjdzie na myl :P Daj przykad jeli si nie zgadzasz. Oj, bdzie trudno al nie spiesz si.

A nie jest i to dowodzi e producent jest zainteresowany tym eby towar si w dogodnym momencie
(zgadnij dla kogo dogodnym) po prostu spieprzy.

No cigle tumacz, e nie jest to prawda. To jest bdne mylenie.
Kada firma zainteresowana jest aby zmaksymalizowa niezawodno
urzdzenia przy jednoczesnym minimalizowaniu kosztw produkcji
i maksymalizacji zyskw. Dugoterminowa strategia firmy nie moe
opiera si na celowym niszczeniu swoich produktw, nawet jeli
si to dziaoby po upywie gwarancji... to s mity koa gospody wiejskich.


Co ty z tym koem gospody? Kompleksy jakie?

Przykad? Nie przyzwoicie a w zasadzie bezczelnie drogi produkt Ogryzka pod nazw Ipad.
Ogryzek wyapa gruby wyrok gdy udowodniono e wiadomie
montowa w owym Ipadzie akumulatory gorszej jakoci coby sobie klient za dugo nie posucha.
Wszak trza mu sprzeda nastpny badziew za chor kase.

O jakim wyroku mwisz? Czy jeste pewien e faktycznie udowodniono
intencje producenta e CELOWO instalowa gorszej jakoci akumulatory
ABY CELOWO skrci czas ycia urzdzenia? Czy to Twoja spekulacja tylko?

O wyroku amerykaskiego sdu. Mam ci wskaza? A sam si postaraj :) Ewentualnie wskae ci rdo za 5000$ :) Pasuje? Wszak za lenistwo si paci a ja akurat do si cenie ;)

Ci to akurat wiksze cwaniaki bo zrobili ze swojej marki religie i zalepieni klienci bul nawet nie mylc e mona lepsze kupi taniej :)

Problem w takim gadaniu polega na tym, e definicja tego co "lepsze"
zaley od oczekiwa klienta i to "lepsze" dla kadego z nas jest INNE.

Lepsze bardzo atwo zdefiniowa. Trza tylko chcie i mie jasny umys :)

Dodam jeszcze e konstrukcja tego urzdzenia w zasadzie wyklucza samodzieln wymian akumulatora ktry zapewne kosztuje uamek ceny urzdzenia. Serwis oczywicie moe wymieni ale za jeszcze bardziej bezczeln cene ktra ma niezbicie zasugerowa zakup nowego urzdzenia.

Nikt Ci nie kae i do serwisu Apple.
Moesz si przecie uda do dowolnego serwisu po upywie gwarancji.

Wska mi dowolny serwis w Polsce posiadajcy sprzt do rozebrania tego gwna :)

I takie reguy rzdz teraz tym biznesem gdy oczywicie ogryzek nie jest jedynym zym. To tylko jaskrawy przykad bardzo drogiego urzdzenia ktre producent wiadomie psuje w imi przyszych zyskw.

Na razie ja nie widz przykadu na WIADOME psucie wyrobu...
Raczej na wpadk Apple z nierzetelnym dostawc akumulatorw.

Jasssne, biedny ogryzek skuli uszy i zapaci zamiast wskaza nierzetelnego dostawce. Mam coraz wiksze wraenie e jeste, bez urazy, zwykym kretynem.

Zreszt z samochodami jest to samo.
Mercedes o mao nie zbankrutowa po wypuszczeniu bardzo trwaego i niezawodnego modelu W123. Teraz ju nie robi takich bdw i maj gdzie podnoszon przez Ciebie wielokrotnie renome.

Znowu te same mity... :-)

Oczywicie przeanalizowae materiay rdowe zanim po raz kolejny pucie bka? :P

W tej brany sytuacja jest zreszt jeszcze ciekawsza gdy jak Ci si zepsuje po gwarancji pralka to zaciniesz zby i kupisz now. Z samochodem nie jest to takie oczywiste :) A wic damy Ci gwarancje (bo i tak musimy)poczekamy a pniej i tak wpadniesz w nasze apki. I wtedy si dowiesz e cze ktra na zdrowy rozum powinna kosztowa 50z kosztuje 5000z :) Reasumujc, jeli nie widzisz na czym opiera si wspczesny biznes to jeste po prostu lepy. I okulista tu raczej nie pomoe.

Nie widz nie dlatego e jestem lepy. Nie widz dlatego e nie pokazae
jeszcze niczego. Tak samo jak nie pokaza rs.
Mozna sparafrazowa Twoje sowa tak: jeli widzisz co czego nie ma
to znaczy e masz urojenia :-)))

Powtrz po raz drugi. yj sobie w bogiej niewiadomoci. Tak na marginesie to ty nie pokazae niczego oprcz silenia si na pseudointelektualne wywody :) No ale kto bogatemu zabroni :P

Data: 2014-02-16 01:07:37
Autor: Pszemol
OCZ zbankrutowa?
"Santana" <santana@interia.pl> wrote in message news:ldopci$a22$1usenet.news.interia.pl...
Uytkownik "Pszemol"  napisa w wiadomoci grup dyskusyjnych:ldobhh$3ef$1@dont-email.me...

"Santana" <santana@interia.pl> wrote in message
news:ldnn55$v2a$1usenet.news.interia.pl...
Uytkownik "Pszemol"  napisa w wiadomoci grup dyskusyjnych:ldmrkb$oka$1@dont-email.me...

"Santana" <santana@interia.pl> wrote in message
news:ldkupk$vo5$1usenet.news.interia.pl...
Ok, yj sobie w bogiej niewiadomoci. Twoja sprawa skoro nie chcesz widzie jak kto wali Ci po rogach :) Sprbuj jednak odpowiedzie na
moje pytanie. Moe wtedy Twj umys odrobine si otworzy :)

Pytanie o rajstopy? Gdyby kto rzeczywicie wyprodukowa rajstopy
w ktrych nie "lec oczka" to wykosiby z rynku konkurencj i zrobiby
miliony...

Ju wyprodukowa, dziesitki lat temu. Ale bardzo szybko si zorientowali e lepiej eby oczka leciay. Ale to pewnie jacy nieprofesjonalni frajerzy byli. Nazywali si DuPont czy jako tak ;)

Powielasz niesprawdzalne mity.

To oczywista prawda i do atwo j sprawdzi tylko Ty po prostu tego do siebie nie dopuszczasz. Jeste kolejn ofiar korporacyjnego prania mzgw. Przykre :(

Pom mi... jak ten mit sprawdzi?

Raczej prowadzi do lepszego zoptymalizowania zuytych materiaw,
kosztw i wysikw. Nie ma dzi sensu projektowa lodwki czy pralki
aby przetrwaa 30 lat bo mao kto oczekuje dzi od produktu takiej
ywotnoci. A niestety to kosztowaoby duo pieniedzy...


Bla bla bla. Dawniej trwae byo tanie a teraz nagle ma by drogie?
Bredzisz kolego.

Nie napisaem e byo tanie. Skd to bierzesz?

A tak na marginesie to ja poprosz o wybr. Kiepskie i tanie albo dobre i drogie. Teraz mam wybr midzy tanim i kiepskim oraz drogim
i kiepskim. Nooo to cakiem zajebisty wybr ale chyba dla idioty.

Nie wiem gdzie masz taki ograniczony wybr...
W dziedzinie komputerw, laptopw jak najbardziej masz wybr
pomidzy drogim i dobrym a tanim i dziadowskim.

Zreszt sam przyznaj czy nie oczekujesz e sprzt za 2000$
bdzie lepszej jakoci (czyli midzy innymi trwalszy) ni sprzt za 500$.

Nie, nie robi takich uproszcze. Zreszt nie znam brany gdzie
analogiczne wyroby rni si od wyrobw konkurencji tak bardzo.


No dobra, rniesz idiote to kawa na awe. Pralki, lodwki, odtwarzacze dvd (bd te) i wszystko co ci przyjdzie na myl :P Daj przykad jeli si nie zgadzasz. Oj, bdzie trudno al nie spiesz si.

To raczej dziaa inaczej... Przy wyborze nowego sprztu wybieram co
od znanej mi marki i jestem za to w stanie zapaci odrobin droej
bo licz na to e uzyskam produkt lepiej przemylany, lepiej dograny,
o lepszej oglnej jakoci i wikszej trwaoci. Ale reguy oczywicie
nie ma ani 100% gwarancji e nie trafi si bubel.

A nie jest i to dowodzi e producent jest zainteresowany tym eby towar si w dogodnym momencie
(zgadnij dla kogo dogodnym) po prostu spieprzy.

No cigle tumacz, e nie jest to prawda. To jest bdne mylenie.
Kada firma zainteresowana jest aby zmaksymalizowa niezawodno
urzdzenia przy jednoczesnym minimalizowaniu kosztw produkcji
i maksymalizacji zyskw. Dugoterminowa strategia firmy nie moe
opiera si na celowym niszczeniu swoich produktw, nawet jeli
si to dziaoby po upywie gwarancji... to s mity koa gospody wiejskich.


Co ty z tym koem gospody? Kompleksy jakie?

Tyle si mniej wicej znaj na projektowaniu sprzetu elektronicznego
co kreatorzy mitw o programowaniu awarii tydzie po okresie gwarancji.

Przykad? Nie przyzwoicie a w zasadzie bezczelnie drogi produkt Ogryzka pod nazw Ipad.
Ogryzek wyapa gruby wyrok gdy udowodniono e wiadomie
montowa w owym Ipadzie akumulatory gorszej jakoci coby sobie klient za dugo nie posucha.
Wszak trza mu sprzeda nastpny badziew za chor kase.

O jakim wyroku mwisz? Czy jeste pewien e faktycznie udowodniono
intencje producenta e CELOWO instalowa gorszej jakoci akumulatory
ABY CELOWO skrci czas ycia urzdzenia? Czy to Twoja spekulacja tylko?

O wyroku amerykaskiego sdu. Mam ci wskaza? A sam si postaraj :) Ewentualnie wskae ci rdo za 5000$ :) Pasuje? Wszak za lenistwo si paci a ja akurat do si cenie ;)

Ty dyskutujesz jeste nieprecyzyjny - pytam o ktrej sprawie sdowej
mwisz. Podaj cokolwiek co identyfikowaoby spraw. Wiesz ile spraw
sdowych ma co roku Apple? Chyba nie, bo nie dziwioby Cie pytanie.

Ci to akurat wiksze cwaniaki bo zrobili ze swojej marki religie i zalepieni klienci bul nawet nie mylc e mona lepsze kupi taniej :)

Problem w takim gadaniu polega na tym, e definicja tego co "lepsze"
zaley od oczekiwa klienta i to "lepsze" dla kadego z nas jest INNE.

Lepsze bardzo atwo zdefiniowa. Trza tylko chcie i mie jasny umys :)

Wybacz, ale tylko czowiek o maej wyobrani i upoledzonej zdolnoci
obserwacji otoczenia moe twierdzi e dla wszystkich jest to samo "lepsze".

Dodam jeszcze e konstrukcja tego urzdzenia w zasadzie wyklucza samodzieln wymian akumulatora ktry zapewne kosztuje uamek ceny urzdzenia. Serwis oczywicie moe wymieni ale za jeszcze bardziej bezczeln cene ktra ma niezbicie zasugerowa zakup nowego urzdzenia.

Nikt Ci nie kae i do serwisu Apple.
Moesz si przecie uda do dowolnego serwisu po upywie gwarancji.

Wska mi dowolny serwis w Polsce posiadajcy sprzt do rozebrania tego gwna :)

Jaki znowu sprzt? We sobie obejrzyj film na youtube z instrukcj wymiany
baterii i nie ple godnych kawakw bo widz e w ogle si nie znasz.

I takie reguy rzdz teraz tym biznesem gdy oczywicie ogryzek nie jest jedynym zym. To tylko jaskrawy przykad bardzo drogiego urzdzenia ktre producent wiadomie psuje w imi przyszych zyskw.

Na razie ja nie widz przykadu na WIADOME psucie wyrobu...
Raczej na wpadk Apple z nierzetelnym dostawc akumulatorw.

Jasssne, biedny ogryzek skuli uszy i zapaci zamiast wskaza nierzetelnego dostawce. Mam coraz wiksze wraenie e jeste, bez urazy, zwykym kretynem.

Podasz szczegy tej sprawy sdowej w ktrej Apple co zapaci za akumulatory?
Czy dalej bdziemy gada o jakich dyrdymaach?

Zreszt z samochodami jest to samo.
Mercedes o mao nie zbankrutowa po wypuszczeniu bardzo trwaego i niezawodnego modelu W123. Teraz ju nie robi takich bdw i maj gdzie podnoszon przez Ciebie wielokrotnie renome.

Znowu te same mity... :-)

Oczywicie przeanalizowae materiay rdowe zanim po raz kolejny pucie bka? :P

Zaprezentowae jakie materiay? Gdzie?

W tej brany sytuacja jest zreszt jeszcze ciekawsza gdy jak Ci si zepsuje po gwarancji pralka to zaciniesz zby i kupisz now. Z samochodem nie jest to takie oczywiste :) A wic damy Ci gwarancje (bo i tak musimy)poczekamy a pniej i tak wpadniesz w nasze apki. I wtedy si dowiesz e cze ktra na zdrowy rozum powinna kosztowa 50z kosztuje 5000z :) Reasumujc, jeli nie widzisz na czym opiera si wspczesny biznes to jeste po prostu lepy. I okulista tu raczej nie pomoe.

Nie widz nie dlatego e jestem lepy. Nie widz dlatego e nie pokazae
jeszcze niczego. Tak samo jak nie pokaza rs.
Mozna sparafrazowa Twoje sowa tak: jeli widzisz co czego nie ma
to znaczy e masz urojenia :-)))

Powtrz po raz drugi. yj sobie w bogiej niewiadomoci. Tak na marginesie to ty nie pokazae niczego oprcz silenia si na pseudointelektualne wywody :) No ale kto bogatemu zabroni :P

To Wy sugerujecie e co si dzieje - udowodnijcie e to si dzieje!
Jeszcze tego brakowaoby eby kady mg paln byle co i oczekiwa
od suchaczy aby udowadniali mu e nie ma racji...

Data: 2014-02-16 11:42:38
Autor: zil0g
OCZ zbankrutowal
*Pszemol* wdusil[a] knefle:

Nie wiem gdzie masz taki ograniczony wybr...
W dziedzinie komputerw, laptopw jak najbardziej masz wybr
pomidzy drogim i dobrym a tanim i dziadowskim.

No takich bzdur juz nie opowiadaj. Drozsze laptopy od tanich roznia sie jedynie wyposazeniem. A juz na pewno cena nie przeklada sie na
mniejsza awaryjnosc. To samo z reszta AGD i RTV.

Data: 2014-02-16 20:37:44
Autor: Marek Dyjor
OCZ zbankrutowal
zil0g wrote:
*Pszemol* wdusil[a] knefle:

Nie wiem gdzie masz taki ograniczony wybr...
W dziedzinie komputerw, laptopw jak najbardziej masz wybr
pomidzy drogim i dobrym a tanim i dziadowskim.

No takich bzdur juz nie opowiadaj. Drozsze laptopy od tanich roznia
sie jedynie wyposazeniem. A juz na pewno cena nie przeklada sie na
mniejsza awaryjnosc. To samo z reszta AGD i RTV.

moje osobiste dosiadczenie wskazuje jednak na co innego...

laptop za 1200 rni sie znaczco od tego za 5000...

obudow trwaoci tworzym materiaami parametrami itd...

Data: 2014-02-16 13:50:39
Autor: Pszemol
OCZ zbankrutowal
"Marek Dyjor" <mdyjor@poczta.onet.pl> wrote in message news:ldr421$pgp$1news.task.gda.pl...
zil0g wrote:
*Pszemol* wdusil[a] knefle:

Nie wiem gdzie masz taki ograniczony wybr...
W dziedzinie komputerw, laptopw jak najbardziej masz wybr
pomidzy drogim i dobrym a tanim i dziadowskim.

No takich bzdur juz nie opowiadaj. Drozsze laptopy od tanich roznia
sie jedynie wyposazeniem. A juz na pewno cena nie przeklada sie na
mniejsza awaryjnosc. To samo z reszta AGD i RTV.

moje osobiste dosiadczenie wskazuje jednak na co innego...

laptop za 1200 rni sie znaczco od tego za 5000...

obudow trwaoci tworzym materiaami parametrami itd...

Zgadzam si z Tob, Marku...

Data: 2014-02-16 21:18:38
Autor: zil0g
OCZ zbankrutowal
*Marek Dyjor* wdusil[a] knefle:

laptop za 1200 rni sie znaczco od tego za 5000...
obudow trwaoci tworzym materiaami parametrami itd...

Nic z tych rzeczy, zawiasy, baterie, plastiki sa rownie tandetne
w tych drozszych.

Data: 2014-02-16 21:45:27
Autor: Marek Dyjor
OCZ zbankrutowal
zil0g wrote:
*Marek Dyjor* wdusil[a] knefle:

laptop za 1200 rni sie znaczco od tego za 5000...
obudow trwaoci tworzym materiaami parametrami itd...

Nic z tych rzeczy, zawiasy, baterie, plastiki sa rownie tandetne
w tych drozszych.

hm... miem wtpi czy nawet widziae z daleka jaki droszy laptop.

w sumie to zawsze kupowaem drosze laptopy (nowe) albo kiedy bardzo drogie uywane i generalnie nie miaem do jakoci sprztu zastrzee.

Stara toshiba portege, pancerne wykonanie, czy jaki Dell z najwyszej plki...


nowe toshiby kupowane w cenach powyej 4 tysiakw... jedna dalej chodzi bez problemw starsza by pewnie dalej lataa jakby jej u rodzicw piorun nie usmazy :).   Ojciec potem kupi jakiego IBM uywanego z pancernej serii...


naprawd sprzt za 1000 z trzeszczy skrzeczy ami sie zawiasy, zacieraja wiatraki itd...

Data: 2014-02-16 21:54:48
Autor: qwerty
OCZ zbankrutowal
Uytkownik "Marek Dyjor"  napisa w wiadomoci grup dyskusyjnych:ldr80v$vct$1@news.task.gda.pl...
naprawd sprzt za 1000 z trzeszczy skrzeczy ami sie zawiasy, zacieraja wiatraki itd...

Zgadzam si z Tob, ale zdarzaj si wyjtki - Toshiba L300.

Data: 2014-02-16 22:54:41
Autor: zil0g
OCZ zbankrutowal
*Marek Dyjor* wdusil[a] knefle:

hm... miem wtpi czy nawet widziae z daleka jaki droszy laptop.

Z baardzo daleka i przez gruba szybe. Ale mentorzy i eksperci mowili zeby brac w ciemno.

w sumie to zawsze kupowaem drosze laptopy (nowe) albo kiedy bardzo drogie uywane i generalnie nie miaem do jakoci sprztu zastrzee.

Aja te prawie najtansze i tez nic sie uszkodzilo/zuzylo, no poza bateriami.

Stara toshiba portege, pancerne wykonanie, czy jaki Dell z najwyszej plki...
nowe toshiby kupowane w cenach powyej 4 tysiakw... jedna dalej chodzi bez problemw starsza by pewnie dalej lataa jakby jej u rodzicw piorun nie usmazy :).   Ojciec potem kupi jakiego IBM uywanego z pancernej serii...

To sie troche bardzo rozmijamy w ocenie jakosciowej. Bo nie pisalem tego w
odniesieniu do kilku szt od znajomych czy rodziny ale o ~140szt i 6ciu modelach
3 producentow w cenie od 4500-8000, na przestrzeni 8lat.

naprawd sprzt za 1000 z trzeszczy skrzeczy ami sie zawiasy, zacieraja wiatraki itd...

Bzdura. To akurat zalezy od juzera. Rozumiem ze te drozsze wogole nie wciagaja kurzu
a trzeszczenie jest muzyka dla ucha?

Data: 2014-02-16 13:06:41
Autor: Jan Stożek
OCZ zbankrutowa??
Po głębokim namyśle Santana napisał w sobota, 15 lutego 2014 23:23:

Powielasz niesprawdzalne mity.

To oczywista prawda i dość łatwo ją sprawdzić tylko Ty po prostu
tego do siebie nie dopuszczasz.

Jakiś dowód? Artykuł na temat procesu? Wiarygodne zeznania byłego pracownika DuPont?
P.S. Dlaczego tania ruska lodówka nie chce się zepsuć od 30 lat a

A kiedy ruska lodówka była tania i w jakiej walucie? I jak to porównasz ze współczesnymi lodówkami biorąc pod uwagę, że porównywanie cen na przestrzeni kilkudziesięciu lat to zwykła szarlataneria?

najnowsze i drogie cuda techniki rzadko pracują dłużej niż 5-6
lat?

Łosoś pacyficzny odbywa tarło tylko raz w życiu, a nawet jeżeli uda mu się przeżyć te uniesienia i uniknąć zjedzenia przez niedźwiedzie, jest tak osłabiony, że szybko pada. Łosoś atlantycki - jeżeli przeżyje tarło, bo też nie wszystkim się to udaje - trze się wielokrotnie w ciągu życia. Czy to znaczy, że Pan Bóg wmontował "pacyficznym" ograniczenie pogwarancyjne?

Mówiąc oględnie, windows prawda :) Napisałeś że postęp techniczny
prowadzi do... pogorszenia jakości wyrobów. Brawo.

W kilku miejscach czytałem (więc pewnie to prawda), że Ford kazał pracownikom przeanalizować złomowane samochody i OSŁABIĆ części, które psuły się najrzadziej - i to w czasach, kiedy samochody nie były dobrem powszechnym. Samobójca? Nie - po prostu robił wszystko, żeby OBNIŻYĆ CENĘ samochodu.
Bla bla bla. Dawniej trwałe było tanie a teraz nagle ma być drogie?

Co konkretnie i kiedy było tanie, trwałe i dobre? Jeżeli było tak dobre, to wyszukaj na jakimś złomowisku i używaj dalej. Moda i wzrastające oczekiwania konsumentów są znacznie skuteczniejszym sposobem zmuszania ludzi do wymiany sprzętu niż jego celowe psucie - a przy tym nie naraża na procesy gdyby rzecz się wydała. Jeżeli "Rubiny" sprzed 50 lat były takie dobre, to kup sobie Rubina - czy innego Telefunkena - zamiast plazmy na ścianę. Standardami sygnału możesz się nie przejmować, bo dekodery kablówek są pod tym względem dość elastyczne.
No dobra, rżniesz idiote to kawa na ławe. Pralki, lodówki,
odtwarzacze dvd (bd też) i wszystko co ci przyjdzie na myśl :P Daj
przykład jeśli się nie zgadzasz. Oj, będzie trudno al nie spiesz
się.

Daj przykład - z dowodem - na poparcie swojej tezy. Bo na razie cały czas lecisz metodą Macierewicza: był wybuch, bo wszystkie dowody, że go nie było są sfałszowane, a my mamy dowody, że był, ale nie powiemy jakie.

A nie jest i to dowodzi że producent jest zainteresowany tym żeby
towar się w dogodnym momencie
(zgadnij dla kogo dogodnym) po prostu spieprzył.

Zbieżność w czasie nie jest dowodem związku przyczynowo-
skutkowego. Jeżeli sprzęt po 3-5 latach i tak ląduje na śmietniku, bo wyjdzie z mody albo klienci będą potrzebowali czegoś lepszego, to jaki sens ma projektowanie go na 30 lat eksploatacji? Bo jakiś fascynat takiej np. Nokii 6310i (ekran czb., wielkości znaczka pocztowego, bez Internetu) będzie jej używał nadal dziesięć lat po zakończeniu produkcji tylko dlatego, że bateria trzymała tydzień, a po walnięciu o ścianę telefon nadal działał?

O wyroku amerykańskiego sądu. Mam ci wskazać? A sam się postaraj :)

Wskaż. Ganiać innych po internecie w poszukiwaniu miraży, to każdy głupi potrafi.
Problem w takim gadaniu polega na tym, że definicja tego co "lepsze"
zależy od oczekiwań klienta i to "lepsze" dla każdego z nas jest
INNE.

Lepsze bardzo łatwo zdefiniować. Trza tylko chcieć i mieć jasny
umysł :)

A co jest lepsze? Maluch czy Kamaz?

Jasssne, biedny ogryzek skulił uszy i zapłacił zamiast wskazać
nierzetelnego dostawce.

Za jakość końcowego wyrobu i tak odpowiada jego producent, a nie poddostawca - a jak producent źle wybrał poddostawcę albo ma nieskuteczne metody kontroli jakości, to już jego problem. Zresztą, co by im wizerunkowo dało wskazanie winnego poddostawcy? Nawróciłbyś się na religię Apple'a? Czy jakby producent Twojego samochodu powiedział "to nie nasze hamulce się psują, tylko partia sprowadzana z Rzeszowszcyzny in the middle of nowhere, gdzie je toczą w chałupach po taniości" to Twoje zaufanie do niego by wzrosło czy spadło?

Mam coraz większe wrażenie że jesteś, bez urazy, zwykłym kretynem.

Nerwy Ci puszczają. Argumenty się kończą?

Zresztą z samochodami jest to samo.
Mercedes o mało nie zbankrutował po wypuszczeniu bardzo trwałego i
niezawodnego modelu W123.

Wcześniej to samo dotyczyło Volvo, głównie zresztą ze względu na wąski i płytki rynek wewnętrzny. I co?
Teraz już nie robią takich błędów i mają
gdzieś podnoszoną przez Ciebie wielokrotnie renome.

Który dzisiaj prawdopodobnie i tak nie spełniałby norm emisji, więc nie mógłby być dalej używany.
W tej branży sytuacja jest zresztą jeszcze ciekawsza gdyż jak Ci
się zepsuje po gwarancji pralka to zaciśniesz zęby i kupisz nową. Z
samochodem nie jest to takie oczywiste :)

Jak to nie? Zapacykować, sprzedać, kupić nowy. ;) Samochód i tak traci 20-30% wartości po wyjechaniu za bramę salonu, spadek o drugie 20% w ciągu kolejnych 2-3 lat już nie jest takim problemem. To i tak problem tych, którzy kupują używane samochody, a nie pierwszych właścicieli.
A więc damy Ci gwarancje
(bo i tak musimy)poczekamy a później i tak wpadniesz w nasze łapki.

Ależ, oczywiście. To się nazywa "gospodarka oparta na usługach", jakbyś nie wiedział. Elementarz.
Powtórzę po raz drugi. Żyj sobie w błogiej nieświadomości.

A co Ci da świadomość poza tym, że będziesz się bardziej denerwował podczas zakupów?

:) No ale kto bogatemu zabroni :P

Bogaty kupi najnowszego ajfona czy innego szajsunga, wygaduje tyle u operatora, że po roku go zmieni na jeszcze nowszego - i to nie dlatego, że się popsuł, tylko dlatego, że mu się znudził albo wyszedł z mody. Stary wyrzuci na śmietnik, gdzie go znajdzie jakiś biedak, który po roku będzie się zżymał na niską trwałość, albo odda dzieciom, które będą nim grać w cymbergaja z braku grzebieni z prostym grzbietem.

Niska trwałość, to problem biednych, a nie bogatych. --
Pozdrawiam,

(js).

Data: 2014-02-16 14:03:29
Autor: Pszemol
OCZ zbankrutowa??
"JanStożek" <conus-spm@chello.pl> wrote in message news:1613275.gfDjjCcC1kpc-jasio.stozek.waw.pl...
W kilku miejscach czytałem (więc pewnie to prawda), że Ford
kazał pracownikom przeanalizować złomowane samochody i OSŁABIĆ części,
które psuły się najrzadziej - i to w czasach, kiedy samochody nie były
dobrem powszechnym. Samobójca? Nie - po prostu robił wszystko, żeby
OBNIŻYĆ CENĘ samochodu.

Obniżyć cenę nie skracając przy tym okresu używalności.
Usunąć "nadbudowę" za którą się niepotrzebnie płaci.
O to właśnie chodzi.

No dobra, rżniesz idiote to kawa na ławe. Pralki, lodówki,
odtwarzacze dvd (bd też) i wszystko co ci przyjdzie na myśl :P Daj
przykład jeśli się nie zgadzasz. Oj, będzie trudno al nie spiesz
się.

Daj przykład - z dowodem - na poparcie swojej tezy. Bo na razie
cały czas lecisz metodą Macierewicza: był wybuch, bo wszystkie dowody,
że go nie było są sfałszowane, a my mamy dowody, że był, ale nie
powiemy jakie.

:-) to tak jak rs :-)

Zbieżność w czasie nie jest dowodem związku przyczynowo-
skutkowego. Jeżeli sprzęt po 3-5 latach i tak ląduje na śmietniku, bo
wyjdzie z mody albo klienci będą potrzebowali czegoś lepszego, to jaki
sens ma projektowanie go na 30 lat eksploatacji? Bo jakiś fascynat
takiej np. Nokii 6310i (ekran czb., wielkości znaczka pocztowego, bez
Internetu) będzie jej używał nadal dziesięć lat po zakończeniu
produkcji tylko dlatego, że bateria trzymała tydzień, a po walnięciu o
ścianę telefon nadal działał?

O to właśnie chodzi.

O wyroku amerykańskiego sądu. Mam ci wskazać?
A sam się postaraj :)

Wskaż. Ganiać innych po internecie w poszukiwaniu miraży, to
każdy głupi potrafi.

Zwłaszcza że gostek myli iPoda z iPadem i nawet nie powie
o którą generację iPodów chodzi. Apple ma 3-4 procesy rocznie.

Problem w takim gadaniu polega na tym, że definicja tego co "lepsze"
zależy od oczekiwań klienta i to "lepsze" dla każdego z nas jest
INNE.

Lepsze bardzo łatwo zdefiniować. Trza tylko chcieć i mieć jasny
umysł :)

A co jest lepsze? Maluch czy Kamaz?

Nigdy nie mogłem zrozumieć ludzi, dla których oczywiste było
co powinno być "lepsze" dla wszystkich innych ludzi... :-)

Data: 2014-02-16 21:21:36
Autor: Jan Stożek
OCZ zbankrutowa??
Po głębokim namyśle Pszemol napisał w niedziela, 16 lutego 2014 21:03:

W kilku miejscach czytałem (więc pewnie to prawda), że Ford
kazał pracownikom przeanalizować złomowane samochody i OSŁABIĆ
części, które psuły się najrzadziej - i to w czasach, kiedy
samochody nie były dobrem powszechnym. Samobójca? Nie - po prostu
robił wszystko, żeby OBNIŻYĆ CENĘ samochodu.

Obniżyć cenę nie skracając przy tym okresu używalności.
Usunąć "nadbudowę" za którą się niepotrzebnie płaci.
O to właśnie chodzi.

Dokładnie.
No dobra, rżniesz idiote to kawa na ławe. Pralki, lodówki,
odtwarzacze dvd (bd też) i wszystko co ci przyjdzie na myśl :P Daj
przykład jeśli się nie zgadzasz. Oj, będzie trudno al nie spiesz
się.

Daj przykład - z dowodem - na poparcie swojej tezy. Bo na razie
cały czas lecisz metodą Macierewicza: był wybuch, bo wszystkie
dowody, że go nie było są sfałszowane, a my mamy dowody, że był,
ale nie powiemy jakie.

:-) to tak jak rs :-)

I wszyscy inni zwolennicy spiskowej teorii dziejów. Problem nie polega jednak na tym, że spisków nie ma - bo wiadomo, że są - tylko na tym, by udowodnić, że coś takiego miało miejsce w tym konkretnym przypadku. I dlatego właśnie Occham wymyślił "brzytwę".
Zbieżność w czasie nie jest dowodem związku przyczynowo-
skutkowego. Jeżeli sprzęt po 3-5 latach i tak ląduje na śmietniku,
bo wyjdzie z mody albo klienci będą potrzebowali czegoś lepszego,
to jaki sens ma projektowanie go na 30 lat eksploatacji?

O to właśnie chodzi.

Jak zresztą pisałeś w innym poście: istotą nie jest to, czy sprzęt jest mniej trwały, niż kiedyś (cokolwiek by to nie miało znaczyć: tary mojej praprababci pewnie dałoby się używać i dzisiaj) tylko jaka jest tego przyczyna: celowe postarzanie czy efekt uboczny obniżania kosztów. A tego bez dokumentacji producenta stwierdzić się nie da. A i z nią nie jest to proste, bo nawet zapis w rodzaju "zakładany czas eksploatacji: 5 lat / 2 tys. cykli pracy" nie świadczy o tym, że w urządzenie wmontowano jakiś licznik, który po pięciu latach przepali kluczową ścieżkę w układzie sterującym. Co, oczywiście, jest technicznie możliwe - tylko żeby miało sens, wymagałoby dość zgodnej kooperacji wszystkich głównych konkurentów. --
Pozdrawiam, | Three switched witches watch 3 Swatch watch switches.
| Which switched witch watch which Swatch watch switch?
(js).

PS. Odpowiadając bezpośrednio proszę usunąć minus wraz ze wszystkimi kolejnymi literami.

Data: 2014-02-16 17:09:34
Autor: rs
OCZ zbankrutowa??
On 2/16/2014 3:21 PM, Jan Stożek wrote:
Po głębokim namyśle Pszemol napisał w niedziela, 16 lutego 2014 21:03:

W kilku miejscach czytałem (więc pewnie to prawda), że Ford
kazał pracownikom przeanalizować złomowane samochody i OSŁABIĆ
części, które psuły się najrzadziej - i to w czasach, kiedy
samochody nie były dobrem powszechnym. Samobójca? Nie - po prostu
robił wszystko, żeby OBNIŻYĆ CENĘ samochodu.

Obniżyć cenę nie skracając przy tym okresu używalności.
Usunąć "nadbudowę" za którą się niepotrzebnie płaci.
O to właśnie chodzi.

Dokładnie.

No dobra, rżniesz idiote to kawa na ławe. Pralki, lodówki,
odtwarzacze dvd (bd też) i wszystko co ci przyjdzie na myśl :P Daj
przykład jeśli się nie zgadzasz. Oj, będzie trudno al nie spiesz
się.

Daj przykład - z dowodem - na poparcie swojej tezy. Bo na razie
cały czas lecisz metodą Macierewicza: był wybuch, bo wszystkie
dowody, że go nie było są sfałszowane, a my mamy dowody, że był,
ale nie powiemy jakie.

:-) to tak jak rs :-)

I wszyscy inni zwolennicy spiskowej teorii dziejów. Problem nie
polega jednak na tym, że spisków nie ma - bo wiadomo, że są - tylko na
tym, by udowodnić, że coś takiego miało miejsce w tym konkretnym
przypadku. I dlatego właśnie Occham wymyślił "brzytwę".

nikt tutaj nie bedzie nic udowadniał, bo nikt tu nie ma takiej możliwości, a wymaganie udowodnienia takich rzeczy, to jest to czysta dziecinada. ty zdajesz sobie sprawę jaka kasa i czas, układy muszą być zaangażowane, żeby przeprowadzić takie dochodzenie? jaka kasę trzeba wyłożyć, żeby byc przygotowany na długotrwały proces jeśli już dojdzie do skutku? i to jeszcze przeciwko korporacji/om, które maja najlepszych prawników pod słońcem.

Zbieżność w czasie nie jest dowodem związku przyczynowo-
skutkowego. Jeżeli sprzęt po 3-5 latach i tak ląduje na śmietniku,
bo wyjdzie z mody albo klienci będą potrzebowali czegoś lepszego,
to jaki sens ma projektowanie go na 30 lat eksploatacji?

O to właśnie chodzi.

Jak zresztą pisałeś w innym poście: istotą nie jest to, czy
sprzęt jest mniej trwały, niż kiedyś (cokolwiek by to nie miało
znaczyć: tary mojej praprababci pewnie dałoby się używać i dzisiaj)
tylko jaka jest tego przyczyna: celowe postarzanie czy efekt uboczny
obniżania kosztów. A tego bez dokumentacji producenta stwierdzić się
nie da. A i z nią nie jest to proste, bo nawet zapis w rodzaju
"zakładany czas eksploatacji: 5 lat / 2 tys. cykli pracy" nie świadczy
o tym, że w urządzenie wmontowano jakiś licznik, który po pięciu
latach przepali kluczową ścieżkę w układzie sterującym. Co,
oczywiście, jest technicznie możliwe - tylko żeby miało sens,
wymagałoby dość zgodnej kooperacji wszystkich głównych konkurentów.

nie. nie musi być zgody. zgoda jest jedynie to, ze wszystkie będą robić to samo, bo zysk dla korporacji jest najwalniejszy. no chyba ze twierdzisz, ze może co innego jak np. wygoda pracowników, zadowolenie klientów, czystość środowiska itp. na produkcje produktów w sweathopach tez wszystkie firmy musiały się zgadzać i kooperować? nie. liczyło się zmniejszego kosztu produkcji i tyle. jedna to zrobiła, za nią poszły inne. teraz prawie szystkie firmy outsourcują swoja produkcje tam gdzie jest taniej.
pozostanie na rynku jest związane z generowaniem coraz większych zysków z kwartału na kwartał, to nie jest spisek korporacji, tu działa zasada ciągłego wzrostu zysków. czy naprawdę sadzisz, ze jeśli jest możliwość zaaplikowania takiej metody, jak starzenie części, to szefom korporacji, zadrży ręka, żeby ją wprowadzić? jeśli sprzęt pada "natychmiast" po skończeniu czasu gwarancji, to tym samym wymusza większy zbyt swoich produktów, swoich ale nie tylko, ale też eliminuje obieg produktów używanych. to nie jest juz prosta kalkulacja, zeby klient kupowal, moj produkt jak mu sie popsuje ten co ma. to jest udzial w globalnym rynku. jak sie popsuje sony, to kupie sanyo, inny klient kupi odwrotnie. dokładnie to samo robi konkurencja i to juz nie jest takie proste, bo udzial w swiatowej gospodarce to wyzsza szkola jazdy.
optymalizowanie produkcji części, dla obniżenia ceny produktu, w którym zostały użyte to nie jest nowość. to integralna cześć procesu technologicznego od samego poczatku procesu wytwarzania dobr. ale to wcale nie znaczy, ze na tym się kończy. planned obsolescence, to tylko kolejny etap (ale starzenie części to nie jest jedyny sposób), ale nie potaniania produktu, ale zwiększenia zysków i jeden nie wyklucza drugiego. PO to nie jest teoria spiskowa, ale fakt, który jest dyskutowany przez polityków, inżynierów, ekonomistów na filozofach i socjologach kończąc.
btw PO jest realizowane nie tylko przez starzenie części, tak aby sprzęt nie nadawał się do użytku, bo cześć jest albo niedostępna, albo naprawa zbyt kosztowna. jest kilka innych metod żeby cykl przydatności sprzętu do użytku był krótszy.
również dziecinada jest podawanie jednostkowych przykładów na, to ze dany sprzęt jest trwały, a inny nie. gdyby sprawa była tak prosta, wręcz prostacka, to z udowodnieniem takich spraw by nie było najmniejszego problemu. tak jak pisałem gdzie indziej. dla mnie, zaprojektowanie/wyprodukowanie dobrego sprzętu jest sztuką, ale wyprodukowanie takiego sprzętu, który będzie sprawnie chodził przez określony czas, i padnie z końcem gwarancji jest mistrzostwem świata, biorąc jeszcze pod uwagę, zeby to nie było latwo wykrywalne i trudne do udowodnienia.  ja nie do końca rozumiem, co was tak dziwi, w tym ze sprzęt może być spreparowany tak aby się szybciej zepsuł. kiedyś ludzie się dziwili, ze produkty markowych firm były robione w sweatshopach, przy udziale małych dzieci. dalej to jest takie dziwne i nieprawdopodobne?
jak pisałem w innym poście, spędziłem 5 lat pracy w punkcie naprawy sprzętu elektronicznego i przyglądałem się dokładnie jak często powtarzalne były przyczyny, popsucia sprzętu, pewnego typu, pewnych firm. w przypadku kilkuset, może nawet tysięcy powtarzalnych sytuacji, trudno mówić o zbiegu okoliczności i kombinowaniu o innym kierunku przyczyna skutek. dla mnie i dla ludzi, znacznie bardziej obeznanych w temacie, niż ja było to dość oczywiste, dlaczego takie rzeczy są robione, mimo, że media wtedy o tym jeszcze właściwie milczały.
jeśli macie wątpliwości, że sprzęt jest produkowany w taki sposób, żeby zepsuł się szybciej, to polecam poczytać prace akademickie na temat PO, które już powstawały od lat 60tych i nadal powstają. jeden YT filmik wiosny nie czyni.
i na koniec to nie jest blachy temat, który można kwitować w taki czarno biały sposób jak to w tym wątku jest prezentowane. jakoś nie widać na internecie poważnych, wiarygodnych materiałów, które by twierdziły, że to spisek tak jak to tutaj jest często sugerowane. <rs>

Data: 2014-02-17 10:12:59
Autor: Jan Stożek
OCZ zbankrutowa??
Po głębokim namyśle rs napisał w niedziela, 16 lutego 2014 23:09:

I wszyscy inni zwolennicy spiskowej teorii dziejów. Problem nie
polega jednak na tym, że spisków nie ma - bo wiadomo, że są - tylko
na tym, by udowodnić, że coś takiego miało miejsce w tym konkretnym
przypadku. I dlatego właśnie Occham wymyślił "brzytwę".

nikt tutaj nie bedzie nic udowadniał, bo nikt tu nie ma takiej
możliwości,

A czy znasz takie słowo, jak "pomówienie" ("defamation", jeżeli wolisz po angielsku)? Hint: to jest właśnie to, co robisz skoro głosisz, że ktoś coś robi nie mając na to żadnych dowodów.

Co, oczywiście, jest technicznie możliwe - tylko żeby miało sens,
wymagałoby dość zgodnej kooperacji wszystkich głównych konkurentów.

nie. nie musi być zgody. zgoda jest jedynie to, ze wszystkie będą
robić to samo,

No to w końcu musi być zgoda, czy nie musi być zgody? Zdecyduj się może.
na produkcje produktów w sweathopach tez wszystkie firmy musiały się
zgadzać i kooperować? nie.

Bo klienci mają w d***e to, że ich buty i t-shirty szyją dzieci w Bangladeszu. Liczy się to, że jest tanio. Tak samo, jak klienci mają gdzieś to, ile azotanu potasu, wody i innych chemikaliów zeżrą w wędlinie - ma być tanio. Gdyby nie to, producenci musieliby się porozumieć co do dopuszczalności stosowania dopuszczalnych metod obniżania kosztów produkcji.

czy naprawdę sadzisz, ze jeśli jest możliwość zaaplikowania takiej
metody, jak starzenie części, to szefom korporacji, zadrży ręka,
żeby ją wprowadzić?

Jeżeli taka metoda grozi tym, że zniechęceni klienci odejdą do konkurencji - to zadrży. Właśnie ze względu na przyszłe zyski. Żeby takie działania miały sens rynkowy muszą być zgodnie stosowane przez wszystkich głównych producentów - a to zagwarantować może tylko porozumienie.
jeśli sprzęt pada "natychmiast" po skończeniu czasu gwarancji, to
tym samym wymusza większy zbyt swoich produktów,

Wprowadzanie nowych funkcji, podkręcanie parametrów i kreowanie mody też to wymusza.
ale też eliminuje obieg produktów używanych.

Co jest bez sensu, bo jest spora grupa ludzi, którzy nie kupią najnowszego ajfona, ale chętnie kupią starszą wersję, używaną, w ten sposób przyzwyczajając się do marki. Jest też spora grupa ludzi, którzy nie kupiliby nowego sprzętu wiedząc, że nie będą mogli za parę lat odzyskać części kasy sprzedając go komuś innemu. To jest takie myślenie w rodzaju "producent oprogramowania poniósł x dolarów strat, bo nie sprzedał y kopii produktów". Krótko mówiąc - krytykując korporacje przejmujesz sposób myślenia, które one by chętnie u ciebie widziały.
planned obsolescence, to tylko kolejny etap (ale
starzenie części to nie jest jedyny sposób), ale nie potaniania
produktu, ale zwiększenia zysków i jeden nie wyklucza drugiego.

Jedno *wynika* z drugiego. Szermujesz hasłami o globalnej gospodarce, a ignorujesz to, że jak ajfon jest dla mnie za drogi, to kupię samsunga, a jak samsung jest za drogi to kupię jakiegoś bezmarkowca?
PO to nie jest teoria spiskowa, ale fakt, który jest dyskutowany
przez polityków, inżynierów, ekonomistów na filozofach i socjologach
kończąc.

Ale rozumiesz, że zastosowanie gorszego np. kondensatora w celu obniżenia kosztów i zastosowanie gorszego kondensatora w celu skrócenia żywotności produktu, to są dwie różne rzeczy chociaż efekt końcowy może być taki sam albo zbliżony? To jest kwestia różnicy intencji, a na intencje producenta - jak sam pisałeś, ja zresztą też - nie masz *ŻADNEGO?* dowodu.
również dziecinada jest podawanie jednostkowych przykładów na, to ze
dany sprzęt jest trwały, a inny nie.

To jest argument obosieczny. Bo to, że tobie sprzęt się popsuł zaraz po gwarancji również nie jest żadnym argumentem za planowym starzeniem. Ot, jednostkowy przypadek wśród milionów egzemplarzy produktu.
wyprodukowanie takiego sprzętu, który będzie sprawnie chodził przez
określony czas, i padnie z końcem gwarancji jest mistrzostwem
świata, biorąc jeszcze pod uwagę, zeby to nie było latwo wykrywalne
i trudne do udowodnienia. 

Dlatego prościej jest założyć, że tego się nie robi, bo nie ma aż tylu geniuszy na świecie. Tak, jestem w stanie uwierzyć, że producent jest w stanie zaprojektować produkt tak, żeby statystycznie ulegał nienaprawialnej awarii po np. 5 latach, kiedy i tak już prawdopodobnie będzie niemodny albo będzie można kupić coś lepszego. To się daje zrobić bez większego problemu. Co więcej - produkowanie czegoś trwalszego byłoby nieekonomiczne, bo by znaczyło, że konsumenci będą wyrzucać dobre rzeczy. Ale trudno mi uwierzyć, że producent wytwarza produkt, który ulega awarii po upływie okresu gwarancji - choćby dlatego, że okres gwarancji - w przeciwieństwie do planowanego okresu eksploatacji - jest terminem PRAWNYM, a nie TECHNICZNYM. A to oznacza, że parlament w jakimś pipidówku może uchwalić, że np. minimalny okres gwarancji wynosi 20 lat. To, oczywiście, żart - ale to, że okresy gwarancji w różnych rejonach świata są różne, jest faktem. To, że klient może dokupić dodatkową gwarancję, też. To, że na niektórych ważnych rynkach kilkuset konsumentów którym telefony zbiegiem okoliczności padły tydzień po upływie okresu gwarancji może wystosować pozew zbiorowy - i go wygrać, bo za procent od odszkodowania zapłacą nie gorszym prawnikom, niż korporacja - też jest ryzykiem, którego nie można zaniedbać.
ja nie do końca rozumiem, co was tak dziwi, w tym ze
sprzęt może być spreparowany tak aby się szybciej zepsuł.

Różne rzeczy można. Wmówić ludziom, że diabła nie ma też można. :) Ale nie wszystko to, co jest technicznie wykonalne ma sens biznesowy. 
jak pisałem w innym poście, spędziłem 5 lat
pracy w punkcie naprawy sprzętu elektronicznego i przyglądałem się
dokładnie jak często powtarzalne były przyczyny, popsucia sprzętu,

Ale czego to dowodzi? Tego, że ich INTENCJĄ było, żeby ten sprzęt się popsuł? Przypomnę, że dyskutujemy o INTENCJI, a nie o tym, czy sprzęt się psuje i kiedy. A na to dowodem może być np. protokół posiedzenia zarządu, a nie to, że na końcu łańcucha pokarmowego coś się zadziało. Zresztą - jak sam piszesz, pracowałeś w serwisie. Czyli miałeś do czynienia ze sprzętem, który się popsuł. Ale czy miałeś do czynienia ze sprzętem, który się NIE popsuł? NIE! Bo taki nie trafia do serwisu. Czyli, krótko mówiąc, nie masz oglądu całości sytuacji. Inny przykład: bodaj ze dwie dekady temu znajoma firma komputerowa opowiedziała mi, jak to w ramach reklamacji z jakiegoś urzędu trafiła do nich wadliwa klawiatura. Bodaj padł klawisz X czy coś takiego. Wymienili, oczywiście. Potem trafiła druga, tym razem z uszkodzonym bodaj Z. Wymienili. Po iluś wymianach zorientowali się, że mają dużą liczbę wymian gwarancyjnych z uszkodzonymi tymi samymi klawiszami. Planowe starzenie? Okazało się, że nie: po prostu urzędnicy w godzinach pracy grali w grę, która wymagała intensywnego pukania w kilka wybranych klawiszy. Ale taka konkluzja wymagała wyjścia z serwisu i zobaczenia realnego świata. --
| Which switched witch watch which Swatch watch switch?
(js).

Data: 2014-02-17 19:36:28
Autor: rs
OCZ zbankrutowa??
On 2/17/2014 4:12 AM, Jan Stożek wrote:
Po głębokim namyśle rs napisał w niedziela, 16 lutego 2014 23:09:

I wszyscy inni zwolennicy spiskowej teorii dziejów. Problem nie
polega jednak na tym, że spisków nie ma - bo wiadomo, że są - tylko
na tym, by udowodnić, że coś takiego miało miejsce w tym konkretnym
przypadku. I dlatego właśnie Occham wymyślił "brzytwę".

nikt tutaj nie bedzie nic udowadniał, bo nikt tu nie ma takiej
możliwości,

A czy znasz takie słowo, jak "pomówienie" ("defamation", jeżeli
wolisz po angielsku)? Hint: to jest właśnie to, co robisz skoro
głosisz, że ktoś coś robi nie mając na to żadnych dowodów.

przywoływanie słowa pomówienie, w ogólnej rozmowie na internecie, to chyba największa dziecinada jaką w tym wątku przeczytałem. o pomówieniu mógłbyś mówić, gdybym napisał artykuł w jakiej poważnej gazecie i przedstawił sprawę, która mogłaby przynieść jakiś znaczący uszczerbek dla danej firmy, a ona musiałaby to wykazać. ty poważnie to napisałeś?.

Co, oczywiście, jest technicznie możliwe - tylko żeby miało sens,
wymagałoby dość zgodnej kooperacji wszystkich głównych konkurentów.
nie. nie musi być zgody. zgoda jest jedynie to, ze wszystkie będą
robić to samo,

No to w końcu musi być zgoda, czy nie musi być zgody? Zdecyduj
się może.

widzisz. trudno się rozmawia z człowiekiem, który skomplikowane sprawy rozpatruje jednobitowo. wydawało mi się, że w prosty sposób przedstawiłem jak ta sprawa wygląda. czy znane ci jest określenie "zmowa milczenia"? albo "milczące przyzwolenie". zastanów się nad problemem biorąc, te określenia pod uwagę. chociaz nadal twierdzę, ze tu nie ma żadnej zmowy, ale moze bedzie ci latwiej zrozumiec, z czym masz do czynienia, jeśli przez taki pryzmat spojrzysz na tę sprawe.

na produkcje produktów w sweathopach tez wszystkie firmy musiały się
zgadzać i kooperować? nie.

Bo klienci mają w d***e to, że ich buty i t-shirty szyją dzieci
w Bangladeszu.  Liczy się to, że jest tanio. Tak samo, jak klienci mają
gdzieś to, ile azotanu potasu, wody i innych chemikaliów zeżrą w
wędlinie - ma być tanio. Gdyby nie to, producenci musieliby się
porozumieć co do dopuszczalności stosowania dopuszczalnych metod
obniżania kosztów produkcji.

nieprawda. Polska to mały, stosunkowo jeszcze barbarzyński rynek, ale i tu świadomość konsumentów już rośnie. jak myślisz, dlaczego jest taki ruch przeciwko produktom GMO, mimo, ze sa one tansze i jak na dziś nie udowodnione, ze czynią jakakolwiek krzywdę człowiekowi? dlaczego ludzie kupują produkty organiczne mimo, że są droższe i generalnie wcale nie zdrowsze niż reszta. najdobitniejszym przykładem jest, to ze już większość konsumentów polskich wie, czym śmierdzi tania produkcja chińska (nie mylić z tą, która jest dokonywana na zlecenie zachodnich korporacji) z wyjątkiem tych, którzy naprawdę ledwo wiążą koniec z końcem, albo są po prostu nieprzyzwoicie skąpi.
to samo się tyczy sprzętu elektronicznego, produkowanego bez tzw. fire retardants (niestety polska wiki milczy na ten temat), i masy innych związków, które są toksyczne w całym procesie produkcji i recyclingu. wiec skoro dla ciebie najistotniejsza jest niska cena produktu, to nie wmawiaj mi, ze tak się dzieje na całym świecie.

z drugiej strony w Polsce mamy chyba pełne przyzwolenie na użycie węgla kopalnego jako podstawowego źródła energii, a teraz jeszcze godzimy  się na szczelinowanie hydrauliczne, bo Polska ma być światowym potentatem w produkcji gazu łupkowego, choć dość dokładnie wiadomo jakie są wady i jednego i drugiego. ale ma być tanio.

no wiec jak to jest ze _wszyscy_ maja w dupie?

czy naprawdę sadzisz, ze jeśli jest możliwość zaaplikowania takiej
metody, jak starzenie części, to szefom korporacji, zadrży ręka,
żeby ją wprowadzić?

Jeżeli taka metoda grozi tym, że zniechęceni klienci odejdą do
konkurencji - to zadrży. Właśnie ze względu na przyszłe zyski. Żeby
takie działania miały sens rynkowy muszą być zgodnie stosowane przez
wszystkich głównych producentów - a to zagwarantować może tylko
porozumienie.

starałem się wytłumaczyć, ze takie proste myślenie, przestało mieć już racje bytu. ono miało jeszcze w latach 70tych, może 80tych. wtedy ludzie kupowali sprzęt na cale lata/dziesięciolecia i przekazywali dalej kiedy kupowali nowszy. wtedy w renomę firmy wpisana była długowieczność i bezawaryjność sprzętu. teraz firmy uczestniczą w globalnej gospodarce (widzę, ze wyśmiewasz ten termin i sadze, ze to jest podstawowy błąd, który popełniasz w tej rozmowie) i nawet za cenę utraty paru klientów zyskują więcej, przez eliminacje drugiego obiegu produktów. zyskują również klientów, którzy nie są zadowoleni z produktów konkurencji, ale nie wiedzą, ze produkt tej firmy może okazać sie dokladnie tak samo wadliwy, a moze nawet bardziej. prawie nikt z klientów nie ma tak dużej medialnej tuby, żeby naglasniac, to ze jakis sprzet sie psuje a inny nie. a nawet jesli, to w dobie zgniłej demokracji i tak będzie zakrzyczany przez cale rzeszę komentujących.

tu nie ma żadnego porozumienia, z wyjątkiem ogólnych zasad dotyczących pewnych standardów wykonania, materiałów, konsumpcji energii, bezpieczeństwa,  gwarancji itp.
jeszcze raz. z tego co piszesz wynika, ze według ciebie firmy, które przeniosły swoją produkcję do Azji umawiały się, miedzy sobą. i kto tu mówi o teoria spiskowych? tu panuje jedna bardzo prosta zasada. firma ma zarobić jak najwięcej, wszelkimi, legalnymi (a czasami nie) (o etyce chyba nie ma tutaj co mówić), metodami. jeśli jakaś firma produkuje produkt podobny do konkurencji, to żeby trzymała się na powierzchni MUSI, stosować takie same metody produkcji. inaczej przestaje istnieć. widzisz tu jakaś zmowę, umowę, spisek? to są realia obecnego wolnego rynku.

jeśli sprzęt pada "natychmiast" po skończeniu czasu gwarancji, to
tym samym wymusza większy zbyt swoich produktów,
Wprowadzanie nowych funkcji, podkręcanie parametrów i kreowanie
mody też to wymusza.

czy naprawdę to jest takie trudne do zaakceptowania, ze jedno nie wyklucza drugiego? a nawet wręcz przeciwnie. czy zadałeś sobie trud i przeczytałeś chociaż jeden poważniej o PO traktujący artykuł, choćby traktujący problem od strony inżynierskiej? bo mam wrażenie, ze podobnie jak Pszemol jedziesz wyłącznie na swoim przeświadczeniu, że tak być nie może. czy naprawdę mam cie wyręczać i spędzać czas, na wyszukiwanie takich artykułów, bo tobie się nie chcesz tego zrobić, ale nie masz problemu, upierania się tylko i wyłącznie dlatego, ze tak ci się wydaje. powiedz mi, dlaczego PO, to jest współczesny problem (w sumie ja nawet nie wiem czy to jest problem. może raczej zjawisko), powiedz mi dlaczego o tym się mówi. dlaczego nie ma poważnych stron tzw "debunkujacych" ten mit, czy "urban legend"? jest jedynie ślepa wiara, która jak w większości wypadków opiera sie na malo wnikliwym zrozumieniu tematu.

ale też eliminuje obieg produktów używanych.

Co jest bez sensu, bo jest spora grupa ludzi, którzy nie kupią
najnowszego ajfona, ale chętnie kupią starszą wersję, używaną, w ten
sposób przyzwyczajając się do marki.

skąd założenie, ze przyzwyczajają? może wręcz przeciwnie zniechęcając, bo stary iphone nie ma obsługi 4G, a by się chciało z Siri pogadać, albo jakiś film z YT czy Vimeo obejrzeć. a tu dupa, bo internet za wolny.
ale tutaj tez popełniasz błąd bo nie bierzesz pod uwagę, ze PO jest realizowane nie tylko przez starzenie części i awaryjność. to jest wiele czynników, które nie wykluczają siebie na wzajem, a działają wspólnie. to jest moda, to zmiany technologiczne związane w nowymi standardami. jak wyżej. chcesz bujać się nie na internecie musisz mieć szybki internet w telefonie. styl. apple wymyślił sprzęt półprzezroczysty, połowa firm zaczęła taki tez produkować. wypuścił parę swoich gadżetów w białym kolorze dawaj, inne firmy to samo. pojawiły się media społecznościowe, to pojawiły się smart fony które je łatwo obsługują. pojawiły się nośniki z dobrej jakości wideo - pojawiły sie telefony i tablety, które obsługują standard 1080p (to wszystko to jest to, co analitycy rynku nazywają perceived obsolescence) itp, itd. ale to wszystko jest robione razem. moda/styl, nowe funkcje/opcje, technologia, outsourcing linii produkcyjnych, lamanie lokalnych praw (jesli takie sa) zwiazanych z ochrona srodowiska i bezpieczenstwa pracownikow, niższa jakość komponentów powodująca szybsze zużywanie, celowe starzenie części, niedostępność części naprawczych, koszt naprawy i pewnie jeszcze kilka. to jest wszystko brane pod uwagę podczas designu kolejnej linii produktow, wiec blednym jest rozpatrywanie tylko wybranych czesci, a juz w ogole przeciwstawianie jedne drugim, w rozmowie o wspolczesnym obrocie sprzetem elektronicznym.

  Jest też spora grupa ludzi,
którzy nie kupiliby nowego sprzętu wiedząc, że nie będą mogli za parę
lat odzyskać części kasy sprzedając go komuś innemu.

i znowu. jedni kopią inni nie. rozmawiamy o globalnym rynku, o połączeniu wielu rynków lokalnych, o rożnej charakterystyce.
ci o których mówisz, kupią starsza wersję, bo np. jest ona już za darmo, przy podpisaniu dwuletniego kontraktu u providera telefonii. jednak to są nadal sytuacje jednostkowe w skali wielkiego ryku zbytu.
hehehe. to jest zabawne w sumie co piszesz o odzyskaniu kasy. w dobie tak szybko zmieniajacych sie technologii, chcesz odsprzedawać używany telefon za parę lat? ty poważnie? poza tym, to nadal jest bledne myślenie, bo tylko wtedy, kiedy kupisz sprzęt najnowszy, najlepszy, masz szanse, żeby go za te dwa lata odsprzedać za może 1/3, 1/5 ceny.

To jest takie myślenie w rodzaju "producent oprogramowania
poniósł x dolarów strat, bo nie sprzedał y kopii produktów". Krótko
mówiąc - krytykując korporacje przejmujesz sposób myślenia, które one
by chętnie u ciebie widziały.

tutaj mylisz dystrybucje produktu cyfrowego z produktem fizycznym. to dosc czesto popelniany blad. to porównanie tutaj nie pasuje, wiec i wnoski jakie wyciagasz, co do tego co ja myślę, są również błędne. btw. ja wcale nie krytykuje korporacji. jesli nie zauwazyles, wychwalam wrecz za to co robia, okraslajac to mistrzostwem awista, choć oczywiście uważam, to za praktykę nieetyczną. ja jedynie staram się pokazać jakie mechanizmy są używane dla zwiększenia zysku.

planned obsolescence, to tylko kolejny etap (ale
starzenie części to nie jest jedyny sposób), ale nie potaniania
produktu, ale zwiększenia zysków i jeden nie wyklucza drugiego.

Jedno *wynika* z drugiego. Szermujesz hasłami o globalnej
gospodarce, a ignorujesz to, że jak ajfon jest dla mnie za drogi, to
kupię samsunga, a jak samsung jest za drogi to kupię jakiegoś
bezmarkowca?

hehehehe. no tak. rozumiem przez to, ze Jan Stożek, jest niezwykle istotnym elementem w globalnej gospodarce. ty naprawdę tak sądzisz? naprawde sądzisz, ze Appla tak bardzo interesuje taki rynek jak polski? Polska to nadal biedny kraj. produkty Appla kupują ci, ktorych na nie stać, a taka lokalna cena zostala dosc skrupulatnie ustawiona przez księgowych u dystrybutorów, ktorzy, zapewniam cie, o twoim istnieniu nie mieli śladowego pojecia.

jak juz pisalem wyzej. Polska jest malenkim rynkiem, z ktorym wielki producent i lokalni charpasni dystrybutorzy nie muszą się liczyć. gdzie indziej iphone kosztuje dokładnie tyle samo co porównywalny samsung czy motorola w dniu ich premiery. wiec po raz kolejny. postaraj sie spojrzeć, trochę szerzej a niż tylko własny nos, bo wyśmiewając, to ze pisze o globalnym rynku, zaczynasz pisać z pozycji ryby zamkniętej w słoiku, która nawet nie zdaje sobie sprawy, że poza ściankami tego słoika jest cały ocean

PO to nie jest teoria spiskowa, ale fakt, który jest dyskutowany
przez polityków, inżynierów, ekonomistów na filozofach i socjologach
kończąc.

Ale rozumiesz, że zastosowanie gorszego np. kondensatora w celu
obniżenia kosztów i zastosowanie gorszego kondensatora w celu
skrócenia żywotności produktu, to są dwie różne rzeczy chociaż efekt
końcowy może być taki sam albo zbliżony? To jest kwestia różnicy
intencji, a na intencje producenta - jak sam pisałeś, ja zresztą też -
nie masz *ŻADNEGO?* dowodu.

a ja pisałem, ze upieranie sie przy podaniu w takim przypadku jest durnota i również pisałem dlaczego. ty nawet nie jesteś mi przedstawić bezsprzecznych dowodów na to, że nie jesteś botem internetowym. pisałem, czego wymaga zdobycie dowodów w takich sytuacjach, ale widocznie nie dociera. są natomiast poszlaki. wiesz co to jest poszlaka? jak dla mnie ja takie mam. ty ich nie akceptujesz, ale pozwolisz, że ja będę się trzymał tego, co zaobserwowałem usłyszałem i przeczytałem przez ostatnie ponad 20 lat, niż przyznać racje, komuś, kto nie ma do zaproponowanie ABSOLUTNIE nic więcej niż jego własna wiara i podparta jednobitowym myśleniem opinią.

pisałem już to tyle razy. jedno nie przeszkadza drugiemu. stosuje się tanie półprodukty, dla obniżenia kosztu towaru, ale stosuje się również SPECJALNIE dobrane i postarzone części (procedury), aby produkt się zepsuł szybciej, albo zwiększyć prawdopodobienstwo jego zepsucia. jak nie jedno to drugie. powiedz czego w tym nie rozumiesz?
powiedz mi dlaczego w marcu zeszłego roku do francuskiego senatu weszła propozycja ustawy, do walki miedzy innymi właśnie z takimi praktykami?

również dziecinada jest podawanie jednostkowych przykładów na, to ze
dany sprzęt jest trwały, a inny nie.

To jest argument obosieczny. Bo to, że tobie sprzęt się popsuł
zaraz po gwarancji również nie jest żadnym argumentem za planowym
starzeniem. Ot, jednostkowy przypadek wśród milionów egzemplarzy
produktu.

również pisałem o tym, że to nie mój jednostkowy sprzęt, ale setki jak nie tysiące serwisowanego sprzętu, przy czym brałem odział. rozmowy z ludźmi, którzy siedzą w branży elektronicznej od wielu dekad, którzy najlepiej widzą zmiany w tym rynku, którzy mieli podobne (i jeszcze raz, to nie jest mój wymysł, ale pierwszy raz zasłyszany od managera jednego z zakładów naprawczych, w którym pracowałem), co ja zdanie na ten temat. osobiście pamiętam, ze padły mi przenośne, sportowe kolumny SONY, w tydzień po gwarancji, choć wtedy nie powiązałem tego faktu, z tym o czym teraz rozmawiamy. być może to był przypadek, być może nie.

wyprodukowanie takiego sprzętu, który będzie sprawnie chodził przez
określony czas, i padnie z końcem gwarancji jest mistrzostwem
świata, biorąc jeszcze pod uwagę, zeby to nie było latwo wykrywalne
i trudne do udowodnienia.

Dlatego prościej jest założyć, że tego się nie robi, bo nie ma
aż tylu geniuszy na świecie.

czy ty naprawdę dopiero się urodziłeś, bo masz bardzo wyidealizowana wizje tego co jest na rynku. właśnie wielkie firmy stać na zatrudnianie geniuszy. myśliszf, ze kto zmajstrowal kryzys gospodarczy w 2008? właśnie geniusze. ludzie, którzy wpadli na pomysł, aby zbierać w paczki, małe pożyczki pożyczki i sprzedawać je dalej, jako produkt dobrej jakości przynoszący zyski.
to również byli geniusze, którzy przenieśli produkcje z własnego runku, do Azji, choc nie uwzglednili zalamania przemyslu w ich wlasnym kraju. to byli geniusze, ktorzy znaleźli możliwość i potrafili ją wykorzystać. podobnie jak wszyscy inni, którzy tną koszty, i np. wylewajac skażone odpady produkcyjne do lokalnych rzek. no ale dla ciebie jest tylko jedna, jedyna mozliwosc. obnizenie kosztow produkcji przez tansze czesci. obudz sie. to nie lata 80te.

Tak, jestem w stanie uwierzyć, że producent jest w stanie
zaprojektować produkt tak, żeby statystycznie ulegał nienaprawialnej
awarii po np. 5 latach, kiedy i tak już prawdopodobnie będzie niemodny
albo będzie można kupić coś lepszego.

tylko ze mamy obecnie rok 2014 a moda na nowy sprzet elektroniczny trwa okolo roku, dwoch. dzis masz LCD 85'', ale za dwa lata bedzisz chcial miec LCD 100'' i z ultraHD, a za cztery podobny, ale z 3D bez okularow. jednak zeby bylo jasne. to jest sprzet z wyższej polki i prawdopodobnie prócz (o czym pisze nizej) starzenie czesci, ani nawet uzywanie tanich komponentów nie jest brane pod uwagę, ale za to nie ręczę. jakby nie bylo google TV, ktore bylo prekursorem wszystkich smart TV (matryca SONY) padal nagminnie z powodu, tego ze karta sieciowa byla zbyt blisko modulu zasilania i sie przegrzewala. rowniez niedlugo po zakonczeniu gwrancji, wtedy dwa lata. koszt naprawy byl juz wtedy nieoplacalny.

To się daje zrobić bez większego
problemu. Co więcej - produkowanie czegoś trwalszego byłoby
nieekonomiczne, bo by znaczyło, że konsumenci będą wyrzucać dobre
rzeczy.

a dlaczego sie uczepiles, ze to o czym wlasnie piszesz, nie moze byc realizowane miedzy innymi przez celowe starzenie czesci? ot tak tylko, zeby na nie, czy masz ku temu jakies powody?

bierzesz pod uwagę wyłącznie jeden typ odbiorcy i nim szuflujesz. ja np. do tego obrazka nie pasuje. wielu moich znajomych również. zasadniczo reperuje sprzęt, który się popsuł. wyrzucam bez naprawy ten, który się popsuł i widzę, ze jest parę generacji do tylu. nie gonie za nowosciami. wielu moich znajomych podobie. wiekszosc ma jeszcze iphony 3Gs, bo sa nie-do-za-je-ba-nia. zmieniaja telefony, kiedy zmieniaja providera, a to sie dzieje raz na 4-5-6 lat. itp.

nie możesz, zrozumieć, ze ludzie przyzwyczajają sie do sprzetu. do jego obsługi. szczegolnie ludzie starsi, których jest (jakbyś nie wiedział) coraz wiecej i wbrew pozorom to zaczyna byc spory rynek. oni, w zdecydowanej większości, nie chca zmian, na lepsze, szybsze, większe, mocniejsze. chcą mieć to co mieli i trudno ich nie rozumieć. w zeszlym roku pomagałem kumplowi instalowac ponad 1500 malych (32'') monitorow LCD w jednym z pobliskich kompleksów szpitalnych. 1/3 pacjentow, a nawet ich rodzin, nie chciała, mieć w swoich pokojach nowego sprzętu, mimo ze stary który miala to byly male telewizorki CRT. negocjacje obslugi szpitalnej, z pacjentami trwaly prawie trzy tygodnie. ci starzy ludzie, ktorzy nie mieli nacisku ze strony managmentu szpitalnego, beda mieli stare telewizorki, być może do śmierci. wiec co mi chcesz opowiedzieć o wyrzucaniu dobrych rzeczy?

Ale trudno mi uwierzyć, że producent wytwarza produkt, który
ulega awarii po upływie okresu gwarancji - choćby dlatego, że okres
gwarancji - w przeciwieństwie do planowanego okresu eksploatacji -
jest terminem PRAWNYM, a nie TECHNICZNYM. A to oznacza, że parlament w
jakimś pipidówku może uchwalić, że np. minimalny okres gwarancji
wynosi 20 lat. To, oczywiście, żart - ale to, że okresy gwarancji w
różnych rejonach świata są różne, jest faktem. To, że klient może
dokupić dodatkową gwarancję, też. To, że na niektórych ważnych rynkach
kilkuset konsumentów którym telefony zbiegiem okoliczności padły
tydzień po upływie okresu gwarancji może wystosować pozew zbiorowy - i
go wygrać, bo za procent od odszkodowania zapłacą nie gorszym
prawnikom, niż korporacja - też jest ryzykiem, którego nie można
zaniedbać.

jakbyś nie wiedział, to w wielu wypadkach prawo gwarancyjne jest spełniane, de facto na podstawie numeru seryjnego produktu, czyli daty PRODUKCJI, a nie daty sprzedaży. dystrybutor na twoim rynku, może ci sprzedać produkt z gwarancja na te 20 lat. dlaczego nie, ale to on potem się będzie szarpał z producentem, a sprawa kończy się przeważnie tym, ze dostajesz produkt refurbished, który jest spora szansa, że i tak niedługo padnie.

ja nie do końca rozumiem, co was tak dziwi, w tym ze
sprzęt może być spreparowany tak aby się szybciej zepsuł.

Różne rzeczy można. Wmówić ludziom, że diabła nie ma też można.
:) Ale nie wszystko to, co jest technicznie wykonalne ma sens
biznesowy.

PO nie dosc, ze jest wykonalne technicznie, to jest pożądane ze względów na dochody firmy. ty mówisz, szybszy obrót towarami na rynku, nie jest korzystny biznesowo? sadze, ze ten emotikon powinieneś postawić na końcu drugiego zdania.

jak pisałem w innym poście, spędziłem 5 lat
pracy w punkcie naprawy sprzętu elektronicznego i przyglądałem się
dokładnie jak często powtarzalne były przyczyny, popsucia sprzętu,

Ale czego to dowodzi? Tego, że ich INTENCJĄ było, żeby ten
sprzęt się popsuł?

a o czym ja cały czas pisze? tak właśnie intencja i to jest właśnie istotne słowo. intencja. o tym niżej.

Przypomnę, że dyskutujemy o INTENCJI, a nie o tym,
czy sprzęt się psuje i kiedy. A na to dowodem może być np. protokół
posiedzenia zarządu, a nie to, że na końcu łańcucha pokarmowego coś
się zadziało.

czy pojecie tajemnicy korporacyjnej/przemyslowej jest ci znane, bo piszesz tak jakbyś twierdził, ze wszystkie posiedzenia zarządu sa transmitowane przez TV, a zarzadzenia udostepniane na blogu firmy. no zastanow sie. decyzje o tym, ze toxyczne odpady, dla zmniejszenia kosztow transportu, a tym samym zmniejszenia kostow produkcji jednostkowej, beda wpuszczane w ziemie, beda rowniez upubliczniane? nie. to dopiero wychodzi po wielu, wielu latach po zmudnym procesie dochodzenia. czasami po kilku dekadach.

Zresztą - jak sam piszesz, pracowałeś w serwisie. Czyli miałeś
do czynienia ze sprzętem, który się popsuł. Ale czy miałeś do
czynienia ze sprzętem, który się NIE popsuł? NIE! Bo taki nie trafia
do serwisu. Czyli, krótko mówiąc, nie masz oglądu całości sytuacji.

widzisz. o tym tez pisałem. gdyby to bylo tak proste jak ty to widzisz, to sprawa by była już dawo pozamiatana. zrozum. sam uzywasz slowa intencja. intencja firmy X jest zrobienie sprzętu, ktory jest dobry i będzie dobrze działał przez długi casz. prawda? prawda. tylko ze czasami ten sprzęt się psuje. prawda? prawda. po to sa gwarancje. nikt nie powie, ze dany produkt na 100% nie popsuje się w okresie gwarancji. są ukryte wady materiałowe, wady konstrukcyjne itp, których nie da się przewidzieć, mimo czasami wielotygodniowej exploatacji próbnej. wiec jedynie intencją firmy jest wyprodukowanie dobrego, bezawaryjnie działającego sprzętu.
w przypadku starzenia części również intencją firmy jest to, żeby sprzęt sie popsul po jakims czasie, mozliwie jak najszybciej po koncu gwarancji. czy każdy egzemplarz takiego sprzętu się popsuje? oczywiście nie, bo nikt nie przewidzi w jaki sposób i w jakich warunkach jest sprzęt jest używany. jedynie intencją firmy jest, żeby popsuło się możliwie jak najwięcej produktów, ktore beda uzywana w jakis tam sposob. to wystarcza. to generuje wiekszy obrot, wiecej zysku. na tym wlasnie polega mistrzostwo swiata tego rozwiazania. klienci sami, beda swiadczyc przeciwko sobie, oskarzac siebie o propagowanie teorii spiskowych, co wlasnie dobitnie widac w tym watku.

Inny przykład: bodaj ze dwie dekady temu znajoma firma
komputerowa opowiedziała mi, jak to w ramach reklamacji z jakiegoś
urzędu trafiła do nich wadliwa klawiatura. Bodaj padł klawisz X czy
coś takiego. Wymienili, oczywiście. Potem trafiła druga, tym razem z
uszkodzonym bodaj Z. Wymienili. Po iluś wymianach zorientowali się, że
mają dużą liczbę wymian gwarancyjnych z uszkodzonymi tymi samymi
klawiszami. Planowe starzenie? Okazało się, że nie: po prostu
urzędnicy w godzinach pracy grali w grę, która wymagała intensywnego
pukania w kilka wybranych klawiszy. Ale taka konkluzja wymagała
wyjścia z serwisu i zobaczenia realnego świata.

to jest kolejny przykład jednostkowy i kolejne uproszczenie. tylko ze ja mowie o sprzęcie domowym, na którym się nie gra w gierki, i nie dotyka części, która zwykła padać na przestrzeni wielu modeli sprzetu. mowie o normalnej, zalozonej przez producenta eksploatacji produktu. rozumiesz różnice w tych dwóch sytuacjach, bo porownujesz nieporównywalne ze sobą rzeczy.
czy ty naprawde myslisz, ze my nie kombinowaliśmy i pytaliśmy ludzi w innych zakładach, co o tym sadza, kiedy widzielismy dokladnie identyczny typ uszkodzenia w rozmym sprzecie, ale tylko paru firm? naprawde masz ludzi, ktorzy sie staraja z tobą rozmawiać, prezentujac inną opinie za idiotów?
na koniec. powiedz mi szczerze, co oprócz postów Pszemola, który jest oczywiście niezaprzeczalnym autorytetem, właściwie w każdym temacie na jaki się wypowie, przeczytałeś o planned obsolescence, co ci pozwoliło mieć takie niezachwiane zdanie w tej sprawie? co? <rs>

Data: 2014-02-18 11:08:46
Autor: RadoslawF
OCZ zbankrutowa?
Dnia 2014-02-18 01:36, Uytkownik rs napisa:
On 2/17/2014 4:12 AM, Jan Stoek wrote:
Po gbokim namyle rs napisa w niedziela, 16 lutego 2014 23:09:

I wszyscy inni zwolennicy spiskowej teorii dziejw. Problem nie
polega jednak na tym, e spiskw nie ma - bo wiadomo, e s - tylko
na tym, by udowodni, e co takiego miao miejsce w tym konkretnym
przypadku. I dlatego wanie Occham wymyli "brzytw".

nikt tutaj nie bedzie nic udowadnia, bo nikt tu nie ma takiej
moliwoci,

    A czy znasz takie sowo, jak "pomwienie" ("defamation", jeeli
wolisz po angielsku)? Hint: to jest wanie to, co robisz skoro
gosisz, e kto co robi nie majc na to adnych dowodw.

przywoywanie sowa pomwienie, w oglnej rozmowie na internecie, to chyba najwiksza dziecinada jak w tym wtku przeczytaem. o pomwieniu mgby mwi, gdybym napisa artyku w jakiej powanej gazecie i przedstawi spraw, ktra mogaby przynie jaki znaczcy uszczerbek dla danej firmy, a ona musiaaby to wykaza. ty powanie to napisae?.

Co, oczywicie, jest technicznie moliwe - tylko eby miao sens,
wymagaoby do zgodnej kooperacji wszystkich gwnych konkurentw.
nie. nie musi by zgody. zgoda jest jedynie to, ze wszystkie bd
robi to samo,

    No to w kocu musi by zgoda, czy nie musi by zgody? Zdecyduj
si moe.

widzisz. trudno si rozmawia z czowiekiem, ktry skomplikowane sprawy rozpatruje jednobitowo. wydawao mi si, e w prosty sposb przedstawiem jak ta sprawa wyglda. czy znane ci jest okrelenie "zmowa milczenia"? albo "milczce przyzwolenie". zastanw si nad problemem biorc, te okrelenia pod uwag. chociaz nadal twierdz, ze tu nie ma adnej zmowy, ale moze bedzie ci latwiej zrozumiec, z czym masz do czynienia, jeli przez taki pryzmat spojrzysz na t sprawe.

na produkcje produktw w sweathopach tez wszystkie firmy musiay si
zgadza i kooperowa? nie.

    Bo klienci maj w d***e to, e ich buty i t-shirty szyj dzieci
w Bangladeszu.  Liczy si to, e jest tanio. Tak samo, jak klienci maj
gdzie to, ile azotanu potasu, wody i innych chemikaliw zer w
wdlinie - ma by tanio. Gdyby nie to, producenci musieliby si
porozumie co do dopuszczalnoci stosowania dopuszczalnych metod
obniania kosztw produkcji.

nieprawda. Polska to may, stosunkowo jeszcze barbarzyski rynek, ale i tu wiadomo konsumentw ju ronie. jak mylisz, dlaczego jest taki ruch przeciwko produktom GMO, mimo, ze sa one tansze i jak na dzi nie udowodnione, ze czyni jakakolwiek krzywd czowiekowi? dlaczego ludzie kupuj produkty organiczne mimo, e s drosze i generalnie wcale nie zdrowsze ni reszta. najdobitniejszym przykadem jest, to ze ju wikszo konsumentw polskich wie, czym mierdzi tania produkcja chiska (nie myli z t, ktra jest dokonywana na zlecenie zachodnich korporacji) z wyjtkiem tych, ktrzy naprawd ledwo wi koniec z kocem, albo s po prostu nieprzyzwoicie skpi.

Ruch faktycznie jest, na poziomie uczelni.
Niej nic nie ma, pomijam reklamy kury co jaja bez GMO znosi.
A teraz zgadnij kto finansuje takie reklamy ? jeli pomylae
e producenci droszej ywnoci ktrzy nie potrafi konkurowa
cenowo to zgade.


Pozdrawiam

Data: 2014-02-18 21:51:25
Autor: Jan Stożek
OCZ zbankrutowa??
Po głębokim namyśle rs napisał w wtorek, 18 lutego 2014 01:36:

A czy znasz takie słowo, jak "pomówienie" ("defamation", jeżeli
wolisz po angielsku)? Hint: to jest właśnie to, co robisz skoro
głosisz, że ktoś coś robi nie mając na to żadnych dowodów.

przywoływanie słowa pomówienie, w ogólnej rozmowie na internecie,

Lat temu naście obecny prominent dużej, znanej firmy działającej w szeroko pojętej branży internetowej przekonywał mnie, że Internet przewróci system praw autorskich (i płacenia za treści), które będą nieegzekwowalne ponieważ każdy content można spiracić i przenieść na serwer za granicą. Z perspektywy czasu widać, że owszem, treści można przenieść, tyle że działalność w internecie można prawami autorskimi objąć całkiem skutecznie. Może nie tak łatwo, jak w przypadku prasy, ale jak komuś bardzo zależy, to daje się to robić. Tak, że jeżeli chcesz nadal żyć w świecie iluzji licząc na to, że w Internecie czegoś się nie da zrobić, bo to Internet - to żyj sobie dalej.
to chyba największa dziecinada jaką w tym wątku przeczytałem.

Pora wydorośleć zatem. Istota pomówienia nie ma związku ze środkami technicznymi wykorzystanymi do jego rozpowszechniania. Polecam zresztą np. artykuł: http://www.adwokat-kancelaria-warszawa.pl/pomowienie_i_znieslawienie.html

o pomówieniu mógłbyś mówić, gdybym napisał artykuł w jakiej poważnej
gazecie i przedstawił sprawę, która mogłaby przynieść jakiś znaczący
uszczerbek dla danej firmy, a ona musiałaby to wykazać.

O pomówieniu można mówić zawsze, kiedy ponosi uszczerbek czyjś wizerunek albo rozpowszechnia się na czyjś temat informacje niezgodne z prawdą. Tak, że jeżeli kogoś nazwiesz - na grupie czy nawet na forum - na przykład idiotą, to licz się z tym, że pomówiony może wytoczyć Ci proces cywilny, a operator forum i operator telekomunikacyjny mają obowiązek umożliwienia ustalenia Twojej tożsamości. To, że takie procesy są rzadkie wynika prawdopodobnie głównie z tego, że ludzie występują na forach pod przybranymi nazwami, więc trudno jest wykazać związek pomiędzy ich realnym życiem a pyskówkami na forum. Ale precedensy są. Nie śledziłem tego tematu, ale parę razy wpadły mi w ręce artykuły na temat procesów w Polsce dotyczących pomówienia w Internecie. Tak, że lepiej dwa razy się zastanów, zanim niesprowokowany użyjesz słów powszechnie uważanych za obelżywe. Nawet w Internecie. A nawet zwłaszcza w Internecie, bo google raczej nie zapomina.

ty poważnie to napisałeś?.

Nie, żartowałem. Trudno się rozmawia na poważnie z człowiekiem, który nie rozumie (albo udaje, że nie rozumie) dość elementarnych w sumie pojęć.
Bo klienci mają w d***e to, że ich buty i t-shirty szyją dzieci
w Bangladeszu.  Liczy się to, że jest tanio. Tak samo, jak klienci
mają gdzieś to, ile azotanu potasu, wody i innych chemikaliów zeżrą
w wędlinie - ma być tanio. Gdyby nie to, producenci musieliby się
porozumieć co do dopuszczalności stosowania dopuszczalnych metod
obniżania kosztów produkcji.

no wiec jak to jest ze _wszyscy_ maja w dupie?

Przeczytaj moją wypowiedź. Potem przeczytaj ponownie, a następnie po raz trzeci i tak aż do skutku. A następnie wskaż mi, w którym miejscu użyłem słowa "wszyscy". Albo traktujemy się nawzajem poważnie i nie manipulujemy wypowiedzi, albo schodzimy do poziomu forów na onecie. W tym ostatnim przypadku - wybacz, ale jak mam na usenecie bawić się kiepską podróbką, to wolę skorzystać z oryginału.
prawie nikt z klientów nie ma tak dużej medialnej
tuby, żeby naglasniac, to ze jakis sprzet sie psuje a inny nie.

Internet dość skutecznie umożliwia przełamywanie izolacji. Nikt nie musi już cierpieć w milczeniu, samotności i niewiedzy. Problemem może być udowodnienie związku przyczynowo-skutkowego (efekty statystyczne mogą go całkiem nieźle udawać albo maskować), ale samo dotarcie do ludzi mających podobne problemy nie jest jakimś nierozwiązywalnym zadaniem.
a nawet jesli, to w dobie zgniłej demokracji i tak będzie
zakrzyczany przez cale rzeszę komentujących.

I studentów dorabiających w ten sposób do kieszonkowego - co jest już tajemnicą Poliszynela. :)

z tego co piszesz wynika, ze według ciebie firmy, które
przeniosły swoją produkcję do Azji umawiały się, miedzy sobą.

A gdzie ja coś takiego napisałem? Nie musiały się umawiać, bo w czasie, kiedy to robiły mało kogo w ogóle to interesowało, a ci, którzy zwracali na to uwagę zwykle nie postrzegali tego w kategoriach negatywnych. Nie było problemu wizerunkowego - nie ma potrzeby umawiania się. Co innego z planowanym starzeniem, które wielu konsumentów postrzega po prostu jako robienie ich w konia. Zresztą - jak już gdzieś pisałem - trzeba odróżnić podejście typu "zastosujmy jak najtańsze komponenty i produkcję, oby tylko produkt statystycznnie wytrzymał te 5 lat" od podejścia "zróbmy produkt tak, żeby po statystycznie 5 latach padł i trzeba było kupić nowy". Efekt zewnętrzny może być bardzo podobny, albo nawet identyczny. Istotna tu jest jednak motywacja: czy minimalizujemy cenę i/lub koszty, a skrócenie żywotności jest nieuniknionym efektem ubocznym, czy też zamierzamy sztucznie wymusić wymianę sprzętu na nowy.
Co jest bez sensu, bo jest spora grupa ludzi, którzy nie kupią
najnowszego ajfona, ale chętnie kupią starszą wersję, używaną, w
ten sposób przyzwyczajając się do marki.

skąd założenie, ze przyzwyczajają?

To nie założenie, to doświadczenie pokoleń marketingowców. Jak myślisz - dlaczego takie Cisco, Microsoft, Statistica i dziesiątki innych producentów IT współpracują z uczelniami informatycznymi (i nie tylko informatycznymi) oferując upusty i bezpłatny dostęp do produktów? Bo mają dobre serduszka? Czy może raczej hołdują założeniu (ciekawe, skąd je wzięli), jakoby ludzie przyzwyczajali się do marek i produktów?

może wręcz przeciwnie
zniechęcając, bo stary iphone nie ma obsługi 4G, a by się chciało z
Siri pogadać, albo jakiś film z YT czy Vimeo obejrzeć.

Jak ktoś ma takie zachcianki, to sobie kupi nowy smartfon (o ile go stać). A jeżeli go nie stać na nowy, to się podbuduje tym, że kupi sobie używany, a jak mu się spodoba i się trochę dorobi (statystycznie człowiek z roku na rok zarabia coraz więcej - słyszałeś kiedyś o tym?), to się przesiądzie na nowszy.
popełniasz błąd bo nie bierzesz pod
uwagę, ze PO jest realizowane nie tylko przez starzenie części i
awaryjność.

Ale nie dyskutujemy o zbawianiu świata, wyższości Świąt Bożego Narodzenia nad Świętami Wielkiej Nocy ani też o PO w ogóle, tylko o konkretnym zjawisku polegającym na rzekomo celowym "postarzaniu" produktów i sztucznym zwiększaniu ich awaryjności. Czy może coś mi umknęło?
to jest moda, to zmiany technologiczne związane w nowymi
standardami.

Nie do końca rozumiem, co i po co próbujesz mi wytłumaczyć, skoro sam i to parokrotnie pisałem, że skoro jest moda i zmiany technologiczne, to dążenie do obniżenia kosztów może spowodować podobny efekt, jak domniemane sztuczne postarzanie. Resztę posta sobie daruję, bo czas ucieka, a wieczność czeka, więc wychodzi na to, że zmarnowałeś bezproduktywnie trochę swojego cennego czasu. Ale może ktoś inny doczyta drugą połowę i coś Ci odpowie. --
Pozdrawiam, | Three switched witches watch 3 Swatch watch switches.
| Which switched witch watch which Swatch watch switch?
(js).

PS. Odpowiadając bezpośrednio proszę usunąć minus wraz ze wszystkimi kolejnymi literami.

Data: 2014-02-18 16:37:03
Autor: rs
OCZ zbankrutowa??
On 2/18/2014 3:51 PM, Jan Stożek wrote:
Po głębokim namyśle rs napisał w wtorek, 18 lutego 2014 01:36:

A czy znasz takie słowo, jak "pomówienie" ("defamation", jeżeli
wolisz po angielsku)? Hint: to jest właśnie to, co robisz skoro
głosisz, że ktoś coś robi nie mając na to żadnych dowodów.

przywoływanie słowa pomówienie, w ogólnej rozmowie na internecie,

Lat temu naście obecny prominent dużej, znanej firmy
działającej w szeroko pojętej branży internetowej przekonywał mnie, że
Internet przewróci system praw autorskich (i płacenia za treści),
które będą nieegzekwowalne ponieważ każdy content można spiracić i
przenieść na serwer za granicą. Z perspektywy czasu widać, że owszem,
treści można przenieść, tyle że działalność w internecie można prawami
autorskimi objąć całkiem skutecznie. Może nie tak łatwo, jak w
przypadku prasy, ale jak komuś bardzo zależy, to daje się to robić.
Tak, że jeżeli chcesz nadal żyć w świecie iluzji licząc na to, że w
Internecie czegoś się nie da zrobić, bo to Internet - to żyj sobie
dalej.

>> o pomówieniu mógłbyś mówić, gdybym napisał artykuł w jakiej poważnej
>> gazecie i przedstawił sprawę, która mogłaby przynieść jakiś znaczący
>> uszczerbek dla danej firmy, a ona musiałaby to wykazać.
>
> O pomówieniu można mówić zawsze, kiedy ponosi uszczerbek czyjś
> wizerunek albo rozpowszechnia się na czyjś temat informacje niezgodne
> z prawdą.

nie znajduje w tym poście nic, w temacie, którego miał dotyczyć. właśnie takie jak wyżej ucieczki off-topiczne, które nie maja nawet zastosowania w tej rozmowie.

ale skoro już straciłem tyle czasu, to pozwól, że pobawię się jeszcze twoim kosztem. zróbmy taki eksperyment. niniejszym nazywam cie złodziejem, oszustem, gwałcicielem, mordercą .... (możesz sam wybrać/dołożyć co tam ci się wyda za stosowne, żeby ci tylko ułatwić zadanie). domagałeś się wcześniej dowodów, to teraz ty mi udowodnij i pozwij mnie do sadu za to zniesławienie. proszę bardzo. szybciutko. co najwyżej możesz zrobić, to polecieć taką offtopiczną retoryką jaką praktykujesz w tym poście i NIC WIĘCEJ. podobnie jak może mi naskoczyć firma SONY i każda inna na temat, której ja i inni się negatywnie wypowiadają w takich rozmowach na usenecie.
wiec albo mnie poswiesz do sądu, albo przestań pitolić takie rzeczy o zniesławieniu w tego typu rozmowie usenetowej, bo to naprawdę śmiech.

sorry, ale naprawdę szkoda mi czasu nawet na resztę odpowiadać.

pytałem cię jednak w poprzednim poście co przeczytałeś na temat tego rodzaju PO, o którym rozmawiamy. oczywiście nic nie przeczytałeś, niczego się nie dowiedziałeś, ale silną opinię w temacie masz. to taka dość typowa na usenecie postawa religijna. nic nie wiem, ale i tak wiem najlepiej. żyj sobie z bogiem. jak to mówią w Bieszczadach: "ignorance is a bliss".  <rs>

Data: 2014-02-16 21:47:54
Autor: Marek Dyjor
OCZ zbankrutowa??
Jan Stożek wrote:
Jak zresztą pisałeś w innym poście: istotą nie jest to, czy
sprzęt jest mniej trwały, niż kiedyś (cokolwiek by to nie miało
znaczyć: tary mojej praprababci pewnie dałoby się używać i dzisiaj)
tylko jaka jest tego przyczyna: celowe postarzanie czy efekt uboczny
obniżania kosztów. A tego bez dokumentacji producenta stwierdzić się
nie da. A i z nią nie jest to proste, bo nawet zapis w rodzaju
"zakładany czas eksploatacji: 5 lat / 2 tys. cykli pracy" nie świadczy
o tym, że w urządzenie wmontowano jakiś licznik, który po pięciu
latach przepali kluczową ścieżkę w układzie sterującym. Co,
oczywiście, jest technicznie możliwe - tylko żeby miało sens,
wymagałoby dość zgodnej kooperacji wszystkich głównych konkurentów.

zapis oznacza założenia projektowe...

Data: 2014-02-16 20:34:04
Autor: Marek Dyjor
OCZ zbankrutowa?
Pszemol wrote:
Nie widz nie dlatego e jestem lepy. Nie widz dlatego e nie
pokazae jeszcze niczego. Tak samo jak nie pokaza rs.
Mozna sparafrazowa Twoje sowa tak: jeli widzisz co czego nie ma
to znaczy e masz urojenia :-)))

raczej nikt nie przewiduje aby sprzt mia potrzeb pracowania duej ni te 4 czy 5 lat bo po tym okresie bdzie praktycznie zomem moralnym.

dla trwaoci robi si sprzt profesjonalny czy wojskowy bo on ma wytrztmywac trudne warunki eksploatacyjne wic musi by znacznei trwalszy od sprztu popularnego. Czsto nawet w warunkach gwarancji jest zapis e gwarancja obowizuje pod warunkiem e sprzt nie ejst uywany zawodowo (choby pralki, zmywarki czy kuchenki mikrofalowe)

Data: 2014-02-15 14:15:08
Autor: Santana
OCZ zbankrutowa?


Uytkownik "Santana"  napisa w wiadomoci grup dyskusyjnych:ldnn55$v2a$1@usenet.news.interia.pl...



Przykad? Nie przyzwoicie a w zasadzie bezczelnie drogi produkt Ogryzka pod nazw Ipad.


Malutka poprawka :) Chodzio o Ipoda a nie Ipada. Nie jestem wyznawc std drobna (?) pomyka :)

Data: 2014-02-15 21:30:51
Autor: BQB
OCZ zbankrutowa?
W dniu 2014-02-15 05:49, Pszemol pisze:
"Santana" <santana@interia.pl> wrote in message
news:ldkupk$vo5$1usenet.news.interia.pl...

Odnonie lodwek, to powiem wam, e w obecnych czasach daje si wiadomie kawaek miedzianej rurki w ukadzie chodzenia (w rnych miejscach) a reszta ukadu jest aluminiowa. Dlaczego? Te dwa metale s wobec siebie bardzo agresywne - co po kilku latach powoduje rozszczelnienie instalacji z powodu korozji. Jako, e ukad chodzenia jest na trwae zalany izolacj - nie da rady tego normalnie naprawi - mona oczywicie w ramach naprawy zastosowa dodatkowy ukad chodzenia i podczy go do sprawnego kompresora (kompresor dosy dugo wytrzymuje) ale to koszt kilkuset z. dokadajc 2-3 razy tyle co naprawa mamy now lodwk, ktra znw si popsuje po pewnym czasie. W obecnych czasach producenci doskonale wiedz, e te dwa metale bardzo mocno koroduj ze sob, wic jest to dziaanie celowe.

Data: 2014-02-15 14:55:52
Autor: Pszemol
OCZ zbankrutowa?
"BQB" <adres@anty.spamowy.com.invalid> wrote in message news:52ffce86$0$2151$65785112news.neostrada.pl...
W dniu 2014-02-15 05:49, Pszemol pisze:
"Santana" <santana@interia.pl> wrote in message
news:ldkupk$vo5$1usenet.news.interia.pl...

Odnonie lodwek, to powiem wam, e w obecnych czasach daje si wiadomie kawaek miedzianej rurki w ukadzie chodzenia (w rnych miejscach) a reszta ukadu jest aluminiowa.

Jakie wiarygodne rdo tej rewelacji? :-)

Moim skromnym zdaniem to kolejny mit z koa gospody wiejskich :-)

Data: 2014-02-15 21:35:13
Autor: Jacek Maciejewski
OCZ zbankrutowa?
Dnia Sat, 15 Feb 2014 21:30:51 +0100, BQB napisa(a):

e te dwa metale bardzo mocno koroduj ze sob, wic jest to dziaanie celowe.

Do korozji potrzebny jest jeszcze trzeci czynnik, o ktrym askawie
raczye zapomnie :)

Data: 2014-02-16 00:50:04
Autor: BQB
OCZ zbankrutowa?
W dniu 2014-02-15 21:35, Jacek Maciejewski pisze:
Dnia Sat, 15 Feb 2014 21:30:51 +0100, BQB napisa(a):

e te dwa metale bardzo
mocno koroduj ze sob, wic jest to dziaanie celowe.

Do korozji potrzebny jest jeszcze trzeci czynnik, o ktrym askawie
raczye zapomnie :)

R600A jak jest zawilgocony cho troch, to doskonale przewodzi prd, a nie ma idealnych warunkw do tego, aby 100% wilgoci usun.

Data: 2014-02-16 20:30:07
Autor: Marek Dyjor
OCZ zbankrutowa?
Santana wrote:

Ok, yj sobie w bogiej niewiadomoci. Twoja sprawa skoro nie chcesz
widzie jak kto wali Ci po rogach :) Sprbuj jednak odpowiedzie na
moje pytanie. Moe wtedy Twj umys odrobine si otworzy :)
P.S. Dlaczego tania ruska lodwka nie chce si zepsu od 30 lat a
najnowsze i drogie cuda techniki rzadko pracuj duej ni 5-6 lat?
Lodwka to chyba dobry przykad gdy nie jest uywana czciej lub
rzadziej tylko po prostu non-stop.

ja tam naszczcie mam pami i pamitam ile razy do rodzicw przyazi monter aby dobija freon do tej super trwaej starej socjalistycznej lodwki poral, co to jej czynnik uchodzi co roku...  nie liczc przewijania silnika w teje oraz w odkurzaczu.

no i te cudowne co raz sie psujce telewizory lampowe.

dzisijeszy sprzt to mistrzostwo twaoci...

mam odkurzacz samsung ktry ju chyba 5 czy 8 lat chodzi, pralka elektrolux te nie chce sie zepsu.

co do samochodw to jest problem bo wspczesne silniki s zwykle turbodoadowane co zmniejsza neistety ich trwao ale za to powoduej e majc moc 150KM spalaj 5 czy 8 litrw paliwa podczas gdy ich poprzednicy spalali przy tej samej mocy 20 litrw i wali 2 czy 3 razy tyle.

Data: 2014-02-16 20:28:39
Autor: Mirosaw Kwaniak
OCZ zbankrutowa?
Marek Dyjor <mdyjor@poczta.onet.pl> wrote:
ja tam naszczcie mam pami i pamitam ile razy do rodzicw przyazi monter aby dobija freon do tej super trwaej starej socjalistycznej lodwki poral, co to jej czynnik uchodzi co roku...  nie liczc przewijania silnika w teje oraz w odkurzaczu.

Trafie na egzemplarz z kona kwartau, taki uboczny efekt gospodarki
planowej ;)
Moje znajome egzemplarze:
- Polar po ponad 30 latach dosta nowy termostat i dziaa
- Minsk okoo 30 lat cigle bez napraw
- Kodry po 26 latach zatara agregat - za ywota miaa wymian termostatu

W telewizorach trwao lamp zbliona do trwaoci arwek :)


dzisijeszy sprzt to mistrzostwo twaoci...

.... np. padajce po dwch-trzech latach zasilacze komputerowe :(
mam odkurzacz samsung ktry ju chyba 5 czy 8 lat chodzi, pralka elektrolux te nie chce sie zepsu.

Elektrolux to zupenie inna liga.

Kolega mia pralk Phillipsa >25 letni (nie wiem jak dalej dugo suya),
ktra obsuya czworo dzieci w epoce pieluch tetrowych - czyli na moje oko
efewtywny wspczynnik zuycia >50lat ;)
Polar Diana 30 lat bez naprawy (no fartuch mona by zmieni)
Polar PS565 >20 lat wymieniem w zeszym roku programator

Data: 2014-02-12 01:59:29
Autor: animka
OCZ zbankrutowa??
W dniu 2014-02-11 08:11, z pisze:
W dniu 2014-02-10 23:43, qwerty pisze:

Po co w dzisiejszych czasach gwarancja?

Akurat w dzisiejszych czasach jest bardziej potrzebna niż kiedyś.
Urządzenia są tak konstruowane żeby psuły się zaraz po gwarancji a nie
działały 10 lat. Dlatego mądry konsument ;-) dopłaca parę groszy żeby
mieć 5 lat gwarancji a nie 2. Zawsze taniej chociaż jest wbrew wpychanym
nam do mózgów teoriom o napędzaniu konsumpcji. :

Dobrze, że nie dokupiłam gwarancji, bo całkiem bym wyszła na dudka.
Fagor Mastrecook upadł i nie realizuje gwarancji, jego serwis na Górczewskiej tylko za pieniążki, albo przez sklep (w moim przypadku internetowy-dziadoski).
Sklep mi gwarancji nie chciał zrealizować, bo dla nich rzekomo za drogo 160 zł, a ja nie miałam zamiaru płacić za naprawę bubla (kuchenka gazowo-elektryczna) i poszłam do Federacji Konsumentów. Tam mi dali jakiś druk, który wypełniłam i zaniosłam do tego lipnego sklepu internetowego AGD (mały pokoik, 2 biurka). Przysłali mi jakiegoś swojego hurtownika, który pod kuchenką gaz mi wyreglował (ale nie podpisał żadnego pustego miejsca w gwarancji). Nawet się nie przedstawil. Pies go ganiał. Ciasto już się pięknie upiekło, ale po zamknięciu gazu i trzech blokadach (zabezpieczenie przeciwwypływowe gazu) czuje strasznie gaz, gdzieś zza kuchenki. Chyba wszystkie papiery kuchenki (ksero) prześlę do tego Masterkooka, może ktoś się zlituje i sie tym zajmie, pomomo iż jest likwidator. Mam jeszcze rok gwarancji. Wcześniej nie miałam czasu zajmować się piecykiem gazowym, nawet mi na myśl nie przyszło, że może być aż taka wada. Po roku dopiero wzięłam się za pieczenie. (wtedy schab się piekł 2 godziny, ciasto się piekło 2 godziny). Mam jeszcze dylemat z pokrywą kuchenki. Powyłaziła jakaś czarna farba spod szarego, a myłam gąbką z płynem do mycia naczyń. Sklep mi nie chce pokrywy wymienić. Oni chyba ludziom jakieś buble przez ten internet sprzedają. Sklep się nazywa HIDBox na Batorego 18. Glatego muszę wysłać pismo do tego upadającego Mastercooka.



--
animka

Data: 2014-02-12 02:03:48
Autor: animka
OCZ zbankrutowa??
W dniu 2014-02-12 01:59, animka pisze:
W dniu 2014-02-11 08:11, z pisze:
W dniu 2014-02-10 23:43, qwerty pisze:

Po co w dzisiejszych czasach gwarancja?

Akurat w dzisiejszych czasach jest bardziej potrzebna niż kiedyś.
Urządzenia są tak konstruowane żeby psuły się zaraz po gwarancji a nie
działały 10 lat. Dlatego mądry konsument ;-) dopłaca parę groszy żeby
mieć 5 lat gwarancji a nie 2. Zawsze taniej chociaż jest wbrew wpychanym
nam do mózgów teoriom o napędzaniu konsumpcji. :

Dobrze, że nie dokupiłam gwarancji, bo całkiem bym wyszła na dudka.
Fagor Mastrecook upadł i nie realizuje gwarancji, jego serwis na
Górczewskiej tylko za pieniążki, albo przez sklep (w moim przypadku
internetowy-dziadoski).
Sklep mi gwarancji nie chciał zrealizować, bo dla nich rzekomo za drogo
160 zł, a ja nie miałam zamiaru płacić za naprawę bubla (kuchenka
gazowo-elektryczna) i poszłam do Federacji Konsumentów. Tam mi dali
jakiś druk, który wypełniłam i zaniosłam do tego lipnego sklepu
internetowego AGD (mały pokoik, 2 biurka). Przysłali mi jakiegoś swojego
hurtownika, który pod kuchenką gaz mi wyreglował (ale nie podpisał
żadnego pustego miejsca w gwarancji). Nawet się nie przedstawil. Pies go
ganiał. Ciasto już się pięknie upiekło, ale po zamknięciu gazu i trzech
blokadach (zabezpieczenie przeciwwypływowe gazu) czuje strasznie gaz,
gdzieś zza kuchenki. Chyba wszystkie papiery kuchenki (ksero) prześlę do
tego Masterkooka, może ktoś się zlituje i sie tym zajmie, pomomo iż jest
likwidator. Mam jeszcze rok gwarancji. Wcześniej nie miałam czasu
zajmować się piecykiem gazowym, nawet mi na myśl nie przyszło, że może
być aż taka wada. Po roku dopiero wzięłam się za pieczenie. (wtedy schab
się piekł 2 godziny, ciasto się piekło 2 godziny). Mam jeszcze dylemat z
pokrywą kuchenki. Powyłaziła jakaś czarna farba spod szarego, a myłam
gąbką z płynem do mycia naczyń. Sklep mi nie chce pokrywy wymienić. Oni
chyba ludziom jakieś buble przez ten internet sprzedają. Sklep się
nazywa HIDBox na Batorego 18. Glatego muszę wysłać pismo do tego
upadającego Mastercooka.

Przepraszam za te literówki, które dopiero teraz zauważyłam.


--
animka

Data: 2014-02-12 02:41:38
Autor: Jac
OCZ zbankrutowa??


Użytkownik "animka"  napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:ldeh25$uab$1@node1.news.atman.pl...

W dniu 2014-02-11 08:11, z pisze:
W dniu 2014-02-10 23:43, qwerty pisze:

Po co w dzisiejszych czasach gwarancja?

Akurat w dzisiejszych czasach jest bardziej potrzebna niż kiedyś.
Urządzenia są tak konstruowane żeby psuły się zaraz po gwarancji a nie
działały 10 lat. Dlatego mądry konsument ;-) dopłaca parę groszy żeby
mieć 5 lat gwarancji a nie 2. Zawsze taniej chociaż jest wbrew wpychanym
nam do mózgów teoriom o napędzaniu konsumpcji. :

Fagor Mastrecook upadł i nie realizuje gwarancji, jego serwis na Górczewskiej tylko za pieniążki, albo przez sklep (w moim przypadku internetowy-dziadoski).
Sklep mi gwarancji nie chciał zrealizować, bo dla nich rzekomo za drogo 160 zł, a ja nie miałam zamiaru płacić za naprawę bubla (kuchenka gazowo-elektryczna) i poszłam do Federacji Konsumentów. Tam mi dali jakiś druk, który wypełniłam i zaniosłam do tego lipnego sklepu internetowego AGD (mały pokoik, 2 biurka). Przysłali mi jakiegoś swojego hurtownika, który pod kuchenką gaz mi wyreglował (ale nie podpisał żadnego pustego miejsca w gwarancji). Nawet się nie przedstawil. Pies go ganiał. Ciasto już się pięknie upiekło, ale po zamknięciu gazu i trzech blokadach (zabezpieczenie przeciwwypływowe gazu) czuje strasznie gaz, gdzieś zza kuchenki. Chyba wszystkie papiery kuchenki (ksero) prześlę do tego Masterkooka, może ktoś się zlituje i sie tym zajmie, pomomo iż jest likwidator. Mam jeszcze rok gwarancji. Wcześniej nie miałam czasu zajmować się piecykiem gazowym, nawet mi na myśl nie przyszło, że może być aż taka wada. Po roku dopiero wzięłam się za pieczenie. (wtedy schab się piekł 2 godziny, ciasto się piekło 2 godziny). Mam jeszcze dylemat z pokrywą kuchenki. Powyłaziła jakaś czarna farba spod szarego, a myłam gąbką z płynem do mycia naczyń. Sklep mi nie chce pokrywy wymienić. Oni chyba ludziom jakieś buble przez ten internet sprzedają. Sklep się nazywa HIDBox na Batorego 18. Glatego muszę wysłać pismo do tego upadającego Mastercooka.


Ale z ciebie sierotka. Gdzie się nie obrócisz to cie wyruchają :) W ostatnich miesiącach, z tego co pamiętam, wyruchał cie brother i alior bank. Teraz fagor mastercook. A pewnie są jeszcze ruchacze którymi sie nie pochwaliłaś. Nie boli cie juz troche dupa? :P

Data: 2014-02-13 04:38:59
Autor: animka
OCZ zbankrutowa??
W dniu 2014-02-12 02:41, Jac pisze:


Użytkownik "animka"  napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:ldeh25$uab$1@node1.news.atman.pl...

W dniu 2014-02-11 08:11, z pisze:
W dniu 2014-02-10 23:43, qwerty pisze:

Po co w dzisiejszych czasach gwarancja?

Akurat w dzisiejszych czasach jest bardziej potrzebna niż kiedyś.
Urządzenia są tak konstruowane żeby psuły się zaraz po gwarancji a nie
działały 10 lat. Dlatego mądry konsument ;-) dopłaca parę groszy żeby
mieć 5 lat gwarancji a nie 2. Zawsze taniej chociaż jest wbrew wpychanym
nam do mózgów teoriom o napędzaniu konsumpcji. :

Fagor Mastrecook upadł i nie realizuje gwarancji, jego serwis na
Górczewskiej tylko za pieniążki, albo przez sklep (w moim przypadku
internetowy-dziadoski).
Sklep mi gwarancji nie chciał zrealizować, bo dla nich rzekomo za drogo 160
zł, a ja nie miałam zamiaru płacić za naprawę bubla (kuchenka
gazowo-elektryczna) i poszłam do Federacji Konsumentów. Tam mi dali jakiś
druk, który wypełniłam i zaniosłam do tego lipnego sklepu internetowego AGD
(mały pokoik, 2 biurka). Przysłali mi jakiegoś swojego hurtownika, który
pod kuchenką gaz mi wyreglował (ale nie podpisał żadnego pustego miejsca w
gwarancji). Nawet się nie przedstawil. Pies go ganiał. Ciasto już się
pięknie upiekło, ale po zamknięciu gazu i trzech blokadach (zabezpieczenie
przeciwwypływowe gazu) czuje strasznie gaz, gdzieś zza kuchenki. Chyba
wszystkie papiery kuchenki (ksero) prześlę do tego Masterkooka, może ktoś
się zlituje i sie tym zajmie, pomomo iż jest likwidator. Mam jeszcze rok
gwarancji. Wcześniej nie miałam czasu zajmować się piecykiem gazowym, nawet
mi na myśl nie przyszło, że może być aż taka wada. Po roku dopiero wzięłam
się za pieczenie. (wtedy schab się piekł 2 godziny, ciasto się piekło 2
godziny). Mam jeszcze dylemat z pokrywą kuchenki. Powyłaziła jakaś czarna
farba spod szarego, a myłam gąbką z płynem do mycia naczyń. Sklep mi nie
chce pokrywy wymienić. Oni chyba ludziom jakieś buble przez ten internet
sprzedają. Sklep się nazywa HIDBox na Batorego 18. Glatego muszę wysłać
pismo do tego upadającego Mastercooka.


Ale z ciebie sierotka. Gdzie się nie obrócisz to cie wyruchają :) W
ostatnich miesiącach, z tego co pamiętam, wyruchał cie brother

Brother nie mógł, bo to homoseksualista.

  i alior bank.
Pomyłka.

Teraz fagor mastercook. A pewnie są jeszcze ruchacze którymi sie nie
pochwaliłaś. Nie boli cie juz troche dupa? :P

A teraz murarzyno z budowy, albo jąkaczu z serwisu Brothera uważaj, bo za ukradzioną drukarkę możesz mieć jeszcze kłopoty. Nieładnie tak się łaszczyć na cudze pieniądze. Ja tej drukarki od żadnego pedalstwa nie dostałam. Kupiłam i mam na to dokumenty.



--
animka

Data: 2014-02-16 11:43:43
Autor: the_foe
OCZ zbankrutowa?
W dniu 2014-02-11 08:11, z pisze:
W dniu 2014-02-10 23:43, qwerty pisze:

Po co w dzisiejszych czasach gwarancja?

Akurat w dzisiejszych czasach jest bardziej potrzebna ni kiedy.
Urzdzenia s tak konstruowane eby psuy si zaraz po gwarancji a nie
dziaay 10 lat. Dlatego mdry konsument ;-) dopaca par groszy eby
mie 5 lat gwarancji a nie 2. Zawsze taniej chocia jest wbrew wpychanym
nam do mzgw teoriom o napdzaniu konsumpcji. :-)

z

to zalezy czy to jest realne przeduzenie gwarancji przez producenta, czy usuga ubezpieczeniowa sprzedawana przez sklep. W tym drugim przypadku celowosc takiego kroku jest dyskusyjna bo obostrzenia wykonania takiej "gwaranacji" sa czesto nierealistyczne.

--
@foe_pl

Data: 2014-02-16 20:35:34
Autor: Marek Dyjor
OCZ zbankrutowa?
the_foe wrote:
W dniu 2014-02-11 08:11, z pisze:
W dniu 2014-02-10 23:43, qwerty pisze:

Po co w dzisiejszych czasach gwarancja?

Akurat w dzisiejszych czasach jest bardziej potrzebna ni kiedy.
Urzdzenia s tak konstruowane eby psuy si zaraz po gwarancji a
nie dziaay 10 lat. Dlatego mdry konsument ;-) dopaca par groszy
eby mie 5 lat gwarancji a nie 2. Zawsze taniej chocia jest wbrew
wpychanym nam do mzgw teoriom o napdzaniu konsumpcji. :-)

z

to zalezy czy to jest realne przeduzenie gwarancji przez producenta,
czy usuga ubezpieczeniowa sprzedawana przez sklep. W tym drugim
przypadku celowosc takiego kroku jest dyskusyjna bo obostrzenia
wykonania takiej "gwaranacji" sa czesto nierealistyczne.

ja myle e jak wypisz dodatkow gwarancj to oni szybko ci podstawiaja lodwke z innej partii... :)

Data: 2014-02-11 21:00:44
Autor: Jacek Maciejewski
OCZ zbankrutowa??
Dnia Mon, 10 Feb 2014 11:10:52 +0100, Tadeusz napisa(a):

i po gwarancji...

Toshiba przejmuje niektre gwarancyjne zobowizania.
--
Jacek

OCZ zbankrutowa??

Nowy film z video.banzaj.pl wicej »
Redmi 9A - recenzja budetowego smartfona