Grupy dyskusyjne   »   pl.biznes.wgpw   »   OFE wg Sobolowskiego

OFE wg Sobolowskiego

Data: 2011-02-24 17:46:29
Autor: skippy
OFE wg Sobolowskiego
Użytkownik "root" <root1@vp.pl> napisał w wiadomości news:ik613n$1db$1news.onet.pl...
Dzisiaj Sobolewski oświadczył, w radiu tok fm, że w trakcie tzw. konsultacji społecznych w spr. OFE doradza naszemy rządowi aby wyznaczyć ustawowe wartości aktywów OFE inwestowanych.
Maksymalną wartość widzi on na poziomie 60% ale radzi żeby określić też wartość minimalną akcji którą OFE będą MUSIAŁY inwestować w akcje na poziomie 40%.
Mamy więc zapewnioną wieczną hossę. W razie kolejnego krachu czego OFE będą musiały wykupić cały rynek, żeby utrzymać swoją 40 procentową pozycję w akcjach.
Ot takie sobie wesołe pogaduszki, pomiędzy jedną lufą a drugą, ucinają sobie neoliberalni wybrańcy narodu.

kurcze tylko w czym tu jest liberalizm???
w przymusie?
zakłamujecie to słowo, to nie ma nic wspólnego z jakąkolwiek wolnością
to jest po prostu ręczne sterowanie gospodarką przez polityków więc bliżej do socjalizmu, i to znacznie bliżej

poza tym Sobolewski dba o interes swojej spółki wrzucając taki pasztet

"Obywatelu, twoimi pieniędzmi będziemy grali na giełdzie czy to ci sie podoba, czy nie. Grający i giełda zawsze będą do przodu dzięki prowizjom. Ty różnie, ale to dla nas nieistotne"

Data: 2011-02-24 19:45:26
Autor: root
OFE wg Sobolowskiego
Dnia Thu, 24 Feb 2011 17:46:29 +0100, skippy napisał(a):

Użytkownik "root" <root1@vp.pl> napisał w wiadomości news:ik613n$1db$1news.onet.pl...
Dzisiaj Sobolewski oświadczył, w radiu tok fm, że w trakcie tzw. konsultacji społecznych w spr. OFE doradza naszemy rządowi aby wyznaczyć ustawowe wartości aktywów OFE inwestowanych.
Maksymalną wartość widzi on na poziomie 60% ale radzi żeby określić też wartość minimalną akcji którą OFE będą MUSIAŁY inwestować w akcje na poziomie 40%.
Mamy więc zapewnioną wieczną hossę. W razie kolejnego krachu czego OFE będą musiały wykupić cały rynek, żeby utrzymać swoją 40 procentową pozycję w akcjach.
Ot takie sobie wesołe pogaduszki, pomiędzy jedną lufą a drugą, ucinają sobie neoliberalni wybrańcy narodu.

kurcze tylko w czym tu jest liberalizm???
w przymusie?
zakłamujecie to słowo, to nie ma nic wspólnego z jakąkolwiek wolnością
to jest po prostu ręczne sterowanie gospodarką przez polityków więc bliżej do socjalizmu, i to znacznie bliżej

poza tym Sobolewski dba o interes swojej spółki wrzucając taki pasztet

"Obywatelu, twoimi pieniędzmi będziemy grali na giełdzie czy to ci sie podoba, czy nie. Grający i giełda zawsze będą do przodu dzięki prowizjom. Ty różnie, ale to dla nas nieistotne"

Masz trochę idealistyczne pojęcie o liberalizmie albo bierzesz to słowo
zbyt dosłownie. Nie o liberalizm mi chodziło tylko chciałem przekazać Wam
moje zakłopotanie w jakie wpadłem, gdy usłyszałem te słowa z ust człowieka,
który powinien coś wiedzieć o inwestowaniu. Jego pomysł może się Ci podaobać, bo znam Twoje zdanie o OFE. Wyobraź sobie
siebie jak każą ci inwestować w akcje i ograniczają cie widełkami od 40 do
60% masz trzymać w akcjach. To tak jakby ci związać nogi i kazać brać udział startować w biegu na 10km.
Powodzenia ;)

Data: 2011-02-24 20:32:16
Autor: skippy
OFE wg Sobolowskiego
Użytkownik "root" <root1@vp.pl> napisał w wiadomości news:wfhh343p7oyn.bg3aadxu18bs$.dlg40tude.net...
Dnia Thu, 24 Feb 2011 17:46:29 +0100, skippy napisał(a):

Użytkownik "root" <root1@vp.pl> napisał w wiadomości
news:ik613n$1db$1news.onet.pl...
Dzisiaj Sobolewski oświadczył, w radiu tok fm, że w trakcie tzw.
konsultacji społecznych w spr. OFE doradza naszemy rządowi aby wyznaczyć
ustawowe wartości aktywów OFE inwestowanych.
Maksymalną wartość widzi on na poziomie 60% ale radzi żeby określić też
wartość minimalną akcji którą OFE będą MUSIAŁY inwestować w akcje na
poziomie 40%.
Mamy więc zapewnioną wieczną hossę. W razie kolejnego krachu czego OFE
będą musiały wykupić cały rynek, żeby utrzymać swoją 40 procentową pozycję
w akcjach.
Ot takie sobie wesołe pogaduszki, pomiędzy jedną lufą a drugą, ucinają
sobie neoliberalni wybrańcy narodu.

kurcze tylko w czym tu jest liberalizm???
w przymusie?
zakłamujecie to słowo, to nie ma nic wspólnego z jakąkolwiek wolnością
to jest po prostu ręczne sterowanie gospodarką przez polityków więc bliżej
do socjalizmu, i to znacznie bliżej

poza tym Sobolewski dba o interes swojej spółki wrzucając taki pasztet

"Obywatelu, twoimi pieniędzmi będziemy grali na giełdzie czy to ci sie
podoba, czy nie. Grający i giełda zawsze będą do przodu dzięki prowizjom. Ty
różnie, ale to dla nas nieistotne"

Masz trochę idealistyczne pojęcie o liberalizmie albo bierzesz to słowo
zbyt dosłownie. Nie o liberalizm mi chodziło tylko chciałem przekazać Wam
moje zakłopotanie w jakie wpadłem, gdy usłyszałem te słowa z ust człowieka,
który powinien coś wiedzieć o inwestowaniu.
Jego pomysł może się Ci podaobać, bo znam Twoje zdanie o OFE. Wyobraź sobie
siebie jak każą ci inwestować w akcje i ograniczają cie widełkami od 40 do
60% masz trzymać w akcjach.

Jak może mi się podobać???
Cały czas piszę, że jestem Za wolnością wyboru w co inwestować pieniądze, że jestem PRZECIW temu, aby naszymi pieniędzmi, pod prawnym przymusem, OFE grały na giełdzie, gościu proponuje wałaśnie taki przymus, a Ty piszesz że znasz moje poglądy i jego pomysł może mi się podbać?

Przecież cały czas piszę o czymś DOKŁADNIE ODWROTNYM.

Chyba jaja se robisz.
To nie jest ani liberalizm, ani nawet neoliberalizm tylko socjalizm czystej wody.

Poza tym Sobolewski dostał swoje stanowisko w czasach jedynie słusznej partii.

To tak jakby ci związać nogi i kazać brać udział startować w biegu na 10km.
Powodzenia ;)

Niestety kompletnie nie rozumiem Twojej argumentacji co do moich poglądów i ich utozsamiania z bezensownym pomysłem p. Sobolewskiego.

Tak potraficie poprzekręcać i namieszać, że nie potrzeba długiego łańcucha żeby wszystko było na odwrót,
wystarczył tylko jeden post:)

Niestety to Ty nie wiesz co to jest neoliberalizm.
Jego podstawę można streścić "państwo won z niezbędnych stref".
A pomysły pana Sobolewskiego czy PO nie wąchały się z tym pojęciem nawet przez ścianę.

Data: 2011-02-24 20:36:25
Autor: skippy
OFE wg Sobolowskiego



Jego podstawę można streścić "państwo won z niezbędnych stref".

oczywiście powinno być "z wszelkich zbędnych"

Data: 2011-02-24 20:58:52
Autor: root
OFE wg Sobolowskiego
Dnia Thu, 24 Feb 2011 20:32:16 +0100, skippy napisał(a):

Użytkownik "root" <root1@vp.pl> napisał w wiadomości news:wfhh343p7oyn.bg3aadxu18bs$.dlg40tude.net...
Dnia Thu, 24 Feb 2011 17:46:29 +0100, skippy napisał(a):

Użytkownik "root" <root1@vp.pl> napisał w wiadomości
news:ik613n$1db$1news.onet.pl...
Dzisiaj Sobolewski oświadczył, w radiu tok fm, że w trakcie tzw.
konsultacji społecznych w spr. OFE doradza naszemy rządowi aby wyznaczyć
ustawowe wartości aktywów OFE inwestowanych.
Maksymalną wartość widzi on na poziomie 60% ale radzi żeby określić też
wartość minimalną akcji którą OFE będą MUSIAŁY inwestować w akcje na
poziomie 40%.
Mamy więc zapewnioną wieczną hossę. W razie kolejnego krachu czego OFE
będą musiały wykupić cały rynek, żeby utrzymać swoją 40 procentową pozycję
w akcjach.
Ot takie sobie wesołe pogaduszki, pomiędzy jedną lufą a drugą, ucinają
sobie neoliberalni wybrańcy narodu.

kurcze tylko w czym tu jest liberalizm???
w przymusie?
zakłamujecie to słowo, to nie ma nic wspólnego z jakąkolwiek wolnością
to jest po prostu ręczne sterowanie gospodarką przez polityków więc bliżej
do socjalizmu, i to znacznie bliżej

poza tym Sobolewski dba o interes swojej spółki wrzucając taki pasztet

"Obywatelu, twoimi pieniędzmi będziemy grali na giełdzie czy to ci sie
podoba, czy nie. Grający i giełda zawsze będą do przodu dzięki prowizjom. Ty
różnie, ale to dla nas nieistotne"

Masz trochę idealistyczne pojęcie o liberalizmie albo bierzesz to słowo
zbyt dosłownie. Nie o liberalizm mi chodziło tylko chciałem przekazać Wam
moje zakłopotanie w jakie wpadłem, gdy usłyszałem te słowa z ust człowieka,
który powinien coś wiedzieć o inwestowaniu.
Jego pomysł może się Ci podaobać, bo znam Twoje zdanie o OFE. Wyobraź sobie
siebie jak każą ci inwestować w akcje i ograniczają cie widełkami od 40 do
60% masz trzymać w akcjach.

Jak może mi się podobać???
Cały czas piszę, że jestem Za wolnością wyboru w co inwestować pieniądze, że jestem PRZECIW temu, aby naszymi pieniędzmi, pod prawnym przymusem, OFE grały na giełdzie, gościu proponuje wałaśnie taki przymus, a Ty piszesz że znasz moje poglądy i jego pomysł może mi się podbać?

Przecież cały czas piszę o czymś DOKŁADNIE ODWROTNYM.

Chyba jaja se robisz.
To nie jest ani liberalizm, ani nawet neoliberalizm tylko socjalizm czystej wody.

Poza tym Sobolewski dostał swoje stanowisko w czasach jedynie słusznej partii.

To tak jakby ci związać nogi i kazać brać udział startować w biegu na 10km.
Powodzenia ;)

Niestety kompletnie nie rozumiem Twojej argumentacji co do moich poglądów i ich utozsamiania z bezensownym pomysłem p. Sobolewskiego.

Tak potraficie poprzekręcać i namieszać, że nie potrzeba długiego łańcucha żeby wszystko było na odwrót,
wystarczył tylko jeden post:)

Niestety to Ty nie wiesz co to jest neoliberalizm.
Jego podstawę można streścić "państwo won z niezbędnych stref".
A pomysły pana Sobolewskiego czy PO nie wąchały się z tym pojęciem nawet przez ścianę.

Nie, nie. Nie twierdzę, że popierasz pomysł Sobola. Chciałęm tylko
powiedzieć, że jeśli rząd cuś takiego wprowadzi, to będziesz miał kolejne
powody by dokopać OFE, bo z takimi obsotrzeniami już napweno popłyną przy
pierwszej bessie. Wtedy jednak nikt nie będzie już pamiętał Sobola tylko
zagryzą zarządzających OFE. Tak to już jest. I skończcie już przywalać się
z totusem do tego liberalizmu. TEN POST NIE BYŁ O TYM!!!! ;-)

Data: 2011-02-24 21:15:33
Autor: skippy
OFE wg Sobolowskiego
Użytkownik "root"

Nie, nie. Nie twierdzę, że popierasz pomysł Sobola. Chciałęm tylko
powiedzieć, że jeśli rząd cuś takiego wprowadzi, to będziesz miał kolejne
powody by dokopać OFE, bo z takimi obsotrzeniami już napweno popłyną przy
pierwszej bessie. Wtedy jednak nikt nie będzie już pamiętał Sobola tylko
zagryzą zarządzających OFE. Tak to już jest. I skończcie już przywalać się
z totusem do tego liberalizmu. TEN POST NIE BYŁ O TYM!!!! ;-)

Problem polega na tym, że to nie jest pomysł odosobniony bo słyszałem podobne także z ust największego magika, p. Boni.
Rzeczywiście "wina" w opinii publicznej spada na OFE, ale ja wyraźnie zaznaczyłem nie tak dawno, że z punktu widzenia tych prywatnych firm robią one wszystko OK - maksymalizacja zysków i lobbowanie w swojej sprawie na podstawie prawa, które przecież nie oni tworzyli.
Planowali biznes, zatrudniali ludzi, a tu nagle ktoś im obcina kupę kasy.
Z tego punktu widzenia (ale z żadnego innego) działanie OFE jest absolutnie normalne, logiczne i na prawie.

A pasztet został wytworzony przez rząd Buzka,  teraz jest "naprawiany" przez PO i naprawa polega na tego typu pomysłach jak ten, od którego zaczęła się dyskusja.
Wszystkie one się opierają na przymusie i są mi ideowo, z tego właśnie powodu, niezmiernie obce.

Nie mają nic wspólnego ze słowem, którego nie chcesz już żebym wymieniał:)

To nie to, ani kapitalizm, ani socjalizm tylko kiedyś wałek, a teraz ręczne cerowanie i sztukowanie tak, żeby się wszystko jakoś trzymało kupy i nie zawaliło.

Data: 2011-02-24 22:40:26
Autor: root
OFE wg Sobolowskiego
Dnia Thu, 24 Feb 2011 21:15:33 +0100, skippy napisał(a):

Użytkownik "root"

Nie, nie. Nie twierdzę, że popierasz pomysł Sobola. Chciałęm tylko
powiedzieć, że jeśli rząd cuś takiego wprowadzi, to będziesz miał kolejne
powody by dokopać OFE, bo z takimi obsotrzeniami już napweno popłyną przy
pierwszej bessie. Wtedy jednak nikt nie będzie już pamiętał Sobola tylko
zagryzą zarządzających OFE. Tak to już jest. I skończcie już przywalać się
z totusem do tego liberalizmu. TEN POST NIE BYŁ O TYM!!!! ;-)

Problem polega na tym, że to nie jest pomysł odosobniony bo słyszałem podobne także z ust największego magika, p. Boni.
Rzeczywiście "wina" w opinii publicznej spada na OFE, ale ja wyraźnie zaznaczyłem nie tak dawno, że z punktu widzenia tych prywatnych firm robią one wszystko OK - maksymalizacja zysków i lobbowanie w swojej sprawie na podstawie prawa, które przecież nie oni tworzyli.
Planowali biznes, zatrudniali ludzi, a tu nagle ktoś im obcina kupę kasy.
Z tego punktu widzenia (ale z żadnego innego) działanie OFE jest absolutnie normalne, logiczne i na prawie.

A pasztet został wytworzony przez rząd Buzka,  teraz jest "naprawiany" przez PO i naprawa polega na tego typu pomysłach jak ten, od którego zaczęła się dyskusja.
Wszystkie one się opierają na przymusie i są mi ideowo, z tego właśnie powodu, niezmiernie obce.

Nie mają nic wspólnego ze słowem, którego nie chcesz już żebym wymieniał:)

To nie to, ani kapitalizm, ani socjalizm tylko kiedyś wałek, a teraz ręczne cerowanie i sztukowanie tak, żeby się wszystko jakoś trzymało kupy i nie zawaliło.

Hehe dodaj jeszcze do tych myslicieli moją ulubienicę Jolę Fedak  i
będziemy mieli komplecik.
Tak na serio ta całkowita wolność w wyborze jest tylko ideą, nierelaną tak
jak komunizm. Skup się skippy.  Czy ktoś by płacił OC za samochód, gdyby
nie było obowiązkowe? Myśle, że procentowo to byłoby niż płacących
abonament telewizyjny. (Płacisz?)
I teraz wyobrażasz sobie jakie konsekwencje byłyby w przypadku puszczenia
tych ubezpieczeń na żywioł? Czy widzisz te 1000ce spraw sądowych, tych
wszystkich niewypłacalnych kierowców, ten cały burdel.
Nie możesz wymagać od ludzi, że będą zapobiegliwi i się ubezpieczać. To
jest mrzonka skippy. Tak samo byłoby w przypadku OFE czy ZUSu, gdyby ludzi
nie zmuszono do płacenia składek - prawie nikt by nie płacił. Druga mrzonka polega na Twoim silnym przekonaniu, że ty w przyszłości nie
będziesz odpowiadał za niezapobiegliwość innych. Otóż gwarantuję ci, że
jeśli w przyszłości będzie ich większość - wyrwą Ci te pieniądze z gardła.
Nie pomoże ci ani liberalne państwo ani liberalna policja. Wiele razy to tu już pisałem ale powtórzę: trzeba patrzeć na KONSEKWENCJE a
nie tylko na to czy pomysł jest dobry, sprawiedliwy, logiczny itd. Nie
żyjesz tu sam i będziesz musiał ponosić konsekwencje błędów swoich i
INNYCH. To tylko chcę powiedzieć. To dlatego moim zdaniem tzw. liberalizm
jest tylko fantazją.
Idę spać; )
na razie

Data: 2011-02-25 00:23:27
Autor: skippy
OFE wg Sobolowskiego
Użytkownik "root" <root1@vp.pl> napisał w wiadomości news:1egygpoykijih.126oyv84ygql0$.dlg40tude.net...
Dnia Thu, 24 Feb 2011 21:15:33 +0100, skippy napisał(a):

Użytkownik "root"

Nie, nie. Nie twierdzę, że popierasz pomysł Sobola. Chciałęm tylko
powiedzieć, że jeśli rząd cuś takiego wprowadzi, to będziesz miał kolejne
powody by dokopać OFE, bo z takimi obsotrzeniami już napweno popłyną przy
pierwszej bessie. Wtedy jednak nikt nie będzie już pamiętał Sobola tylko
zagryzą zarządzających OFE. Tak to już jest. I skończcie już przywalać się
z totusem do tego liberalizmu. TEN POST NIE BYŁ O TYM!!!! ;-)

Problem polega na tym, że to nie jest pomysł odosobniony bo słyszałem
podobne także z ust największego magika, p. Boni.
Rzeczywiście "wina" w opinii publicznej spada na OFE, ale ja wyraźnie
zaznaczyłem nie tak dawno, że z punktu widzenia tych prywatnych firm robią
one wszystko OK - maksymalizacja zysków i lobbowanie w swojej sprawie na
podstawie prawa, które przecież nie oni tworzyli.
Planowali biznes, zatrudniali ludzi, a tu nagle ktoś im obcina kupę kasy.
Z tego punktu widzenia (ale z żadnego innego) działanie OFE jest absolutnie
normalne, logiczne i na prawie.

A pasztet został wytworzony przez rząd Buzka,  teraz jest "naprawiany" przez
PO i naprawa polega na tego typu pomysłach jak ten, od którego zaczęła się
dyskusja.
Wszystkie one się opierają na przymusie i są mi ideowo, z tego właśnie
powodu, niezmiernie obce.

Nie mają nic wspólnego ze słowem, którego nie chcesz już żebym wymieniał:)

To nie to, ani kapitalizm, ani socjalizm tylko kiedyś wałek, a teraz ręczne
cerowanie i sztukowanie tak, żeby się wszystko jakoś trzymało kupy i nie
zawaliło.

Hehe dodaj jeszcze do tych myslicieli moją ulubienicę Jolę Fedak  i
będziemy mieli komplecik.
Tak na serio ta całkowita wolność w wyborze jest tylko ideą, nierelaną tak
jak komunizm. Skup się skippy.  Czy ktoś by płacił OC za samochód, gdyby
nie było obowiązkowe? Myśle, że procentowo to byłoby niż płacących
abonament telewizyjny. (Płacisz?)
I teraz wyobrażasz sobie jakie konsekwencje byłyby w przypadku puszczenia
tych ubezpieczeń na żywioł? Czy widzisz te 1000ce spraw sądowych, tych
wszystkich niewypłacalnych kierowców, ten cały burdel.
Nie możesz wymagać od ludzi, że będą zapobiegliwi i się ubezpieczać. To
jest mrzonka skippy. Tak samo byłoby w przypadku OFE czy ZUSu, gdyby ludzi
nie zmuszono do płacenia składek - prawie nikt by nie płacił.

Nic nie piszę o wyborze płacenie/nie składek, tylko o wolności wyboru "gdzie".
OC jest obowiązkowe, ale nie ma ustay że musi być wyłącznie w PZU.

Druga mrzonka polega na Twoim silnym przekonaniu, że ty w przyszłości nie
będziesz odpowiadał za niezapobiegliwość innych. Otóż gwarantuję ci, że
jeśli w przyszłości będzie ich większość - wyrwą Ci te pieniądze z gardła.
Nie pomoże ci ani liberalne państwo ani liberalna policja.

Mówisz o czymś zupełnie innym, że jak system się zawali i zapanuje anarchia, to przyjdą i mnie okradną z tego na co uczciwie zapracowałem w czasie, gdy im się nie chciało.
To jasne, ale jakoś nie trafia do mnie ten argument w całym kontekście o którym mówimy.


Wiele razy to tu już pisałem ale powtórzę: trzeba patrzeć na KONSEKWENCJE a
nie tylko na to czy pomysł jest dobry, sprawiedliwy, logiczny itd. Nie
żyjesz tu sam i będziesz musiał ponosić konsekwencje błędów swoich i
INNYCH. To tylko chcę powiedzieć. To dlatego moim zdaniem tzw. liberalizm
jest tylko fantazją.

Liberalizm nie jest fantazją, tylko pewną ideologią.
Tak jak każda inna ideologia prawdopodobnie nie zostanie w całości nigdzie wcielony w życie tak samo, jak nigdzie nie było i nie ma czystego socjalizmu, komunizmu, uczciwości, demokracji itd.

Wspominany tu CCCP i satelity nie były oprócz nazwy socjalistyczne czy komunistyczne, tylko były dyktaturami.
Partia określająca się jako prawicowa i niby zakorzeniona w antykomuniźmie jest socjalistyczna i tęskniąca za państwem wtykającym łapy gdzie się da i za PRLem.
Partia określajaca się jako liberalna dusi rozwój przedsiębiorczości i mnoży przepisy oraz regulacje zamiast robić odwrotnie.
Partia okrzyknieta spadkobiercą komuny zrobiła najwięcej dla przedsiębiorczości.

Liberalizm kojarzony jest dzięki tej pierwszej partii z kradzieżą a słowo "wolność" skutecznie obrzydzone.

Ty uważasz, że wolność wyboru jest zła, bo kto poniesie konsekwnecje mojego złego wyboru.

Zarazem nie zauważasz, że za mnie wyboru dokonali politycy robiąc taką a nie inną konstrukcję prawną i domyślnie zakładasz że dokonali dobrego wyboru bo "państwo" mądrością urzędniczą jest czymś najmądrzejszym.

Gdyby tak było, to by się politycy z paru partii mielących w kółko u koryta nie spierali o milion różnych spraw i nie wprowadzali ich w życie wbrew politykom, którzy nie sa aktualnie u władzy ale byli albo będą a uważają że te pomysły są złe i fatalne.

Stąd wynika bardzo prosty wniosek - oni ciągle dokonują złych wyborów, ponieważ jest niemożliwe iż dobrych dokonują tylko ci u władzy którzy je wprowadzają w życie, a źle chce opozycja.
Konsekwencji tych wyborów nie dostrzegasz?

Kompletnie nie rozumiem co w tym takiego wspaniałego, i dlaczego to ma dotyczyć jak najszerszej sfery życia a nie jak najwęższej.

Mimo to chcesz, żeby oni za mnie decydowali w tak banalnej sprawie jak to, czy moimi pieniędzmi OFE ma grać na giełdzie.
Ja uważam, że to jest fatalny pomysł i że nie powinno tak być.

A utożsamianie grania na giełdzie czyimiś pieniędzmi z zabezpieczeniem mu emerytury... jeśli ktoś znający giełdę tak twierdzi, to uważam że jest mocno niepoważny (w wersji delikatnej).

Ja uważam, ze dokonali złego wyboru iż ja nie mam wyboru i w dodatku ja poniosę konsekwencje ich złego wyboru a nie oni.


Idę spać; )
na razie

na razie:)

Data: 2011-02-25 08:47:02
Autor: totus
OFE wg Sobolowskiego
skippy wrote:

Partia określajaca się jako liberalna dusi rozwój przedsiębiorczości i
mnoży przepisy oraz regulacje zamiast robić odwrotnie.

PO nigdzie i nigdy nie określała siebie jako partia liberalna. To określenie nadała jej prasa i złośliwi komentatorzy, którym zależało na ośmieszeniu liberalizmu. Powtarzasz jakieś kalki. Tusk był kiedyś liberałem ale teraz jest przewodniczącym największej partii i liberałem już nie jest. Nie ma w Polsce 30% liberałów bo jest 99% socjalistów.

Data: 2011-02-25 10:03:41
Autor: skippy
OFE wg Sobolowskiego

Użytkownik "totus" <totus@poczta.onet.pl> napisał w wiadomości news:ik7mpo$gj$1inews.gazeta.pl...
skippy wrote:

Partia określajaca się jako liberalna dusi rozwój przedsiębiorczości i
mnoży przepisy oraz regulacje zamiast robić odwrotnie.

PO nigdzie i nigdy nie określała siebie jako partia liberalna. To określenie
nadała jej prasa i złośliwi komentatorzy, którym zależało na ośmieszeniu
liberalizmu. Powtarzasz jakieś kalki. Tusk był kiedyś liberałem ale teraz
jest przewodniczącym największej partii i liberałem już nie jest. Nie ma w
Polsce 30% liberałów bo jest 99% socjalistów.

OK ale sie wywodzi z KLD i nigdy nie ogłaszała że odchodzi od idei "L".
Ale ogólnie widze to tak, jak napisałeś.
PO nie ma w sobie NIC z liberalizmu.

Data: 2011-02-25 10:15:37
Autor: totus
OFE wg Sobolowskiego
skippy wrote:


Użytkownik "totus" <totus@poczta.onet.pl> napisał w wiadomości
news:ik7mpo$gj$1inews.gazeta.pl...
skippy wrote:

Partia określajaca się jako liberalna dusi rozwój przedsiębiorczości i
mnoży przepisy oraz regulacje zamiast robić odwrotnie.

PO nigdzie i nigdy nie określała siebie jako partia liberalna. To
określenie
nadała jej prasa i złośliwi komentatorzy, którym zależało na ośmieszeniu
liberalizmu. Powtarzasz jakieś kalki. Tusk był kiedyś liberałem ale teraz
jest przewodniczącym największej partii i liberałem już nie jest. Nie ma
w Polsce 30% liberałów bo jest 99% socjalistów.

OK ale sie wywodzi z KLD i nigdy nie ogłaszała że odchodzi od idei "L".
Ale ogólnie widze to tak, jak napisałeś.
PO nie ma w sobie NIC z liberalizmu.

W jaki to sposób wywodzi się z KLD? Poprzez kilku ludzi? Nie żartuj sobie. W ten sposób to można powiedzieć, że PO to harcerstwo, bo Komorowski był harcerzem albo klub wysokościowy poprzez Tuska. Liberalizm i wolność to tak znienawidzone pojęcia w Polsce, że jak tylko można to się je ośmiesza i przypina wszystkim niepowodzeniom. Za wolnością idzie ogromna odpowiedzialność, której nikt nie chce. Pisząc "nikt" mam na myśli ogromną większość. PiS też nigdy nie ogłaszał, że odchodzi od idei liberalizmu, ani PSL czy SLD. No co Ty? Co powiesz o Komisji Europejskiej? Że też jest liberalna bo jest tam Lewandowski, który kiedyś był KLD i Komisja nigdy nie powiedziała, że odchodzi od liberalizmu?

Data: 2011-02-25 10:22:14
Autor: skippy
OFE wg Sobolowskiego
Użytkownik "totus" <totus@poczta.onet.pl> napisał w wiadomości news:ik7rvq$idj$1inews.gazeta.pl...
skippy wrote:


Użytkownik "totus" <totus@poczta.onet.pl> napisał w wiadomości
news:ik7mpo$gj$1inews.gazeta.pl...
skippy wrote:

Partia określajaca się jako liberalna dusi rozwój przedsiębiorczości i
mnoży przepisy oraz regulacje zamiast robić odwrotnie.

PO nigdzie i nigdy nie określała siebie jako partia liberalna. To
określenie
nadała jej prasa i złośliwi komentatorzy, którym zależało na ośmieszeniu
liberalizmu. Powtarzasz jakieś kalki. Tusk był kiedyś liberałem ale teraz
jest przewodniczącym największej partii i liberałem już nie jest. Nie ma
w Polsce 30% liberałów bo jest 99% socjalistów.

OK ale sie wywodzi z KLD i nigdy nie ogłaszała że odchodzi od idei "L".
Ale ogólnie widze to tak, jak napisałeś.
PO nie ma w sobie NIC z liberalizmu.

W jaki to sposób wywodzi się z KLD? Poprzez kilku ludzi? Nie żartuj sobie. W
ten sposób to można powiedzieć, że PO to harcerstwo, bo Komorowski był
harcerzem albo klub wysokościowy poprzez Tuska. Liberalizm i wolność to tak
znienawidzone pojęcia w Polsce, że jak tylko można to się je ośmiesza i
przypina wszystkim niepowodzeniom. Za wolnością idzie ogromna
odpowiedzialność, której nikt nie chce. Pisząc "nikt" mam na myśli ogromną
większość. PiS też nigdy nie ogłaszał, że odchodzi od idei liberalizmu, ani
PSL czy SLD. No co Ty? Co powiesz o Komisji Europejskiej? Że też jest
liberalna bo jest tam Lewandowski, który kiedyś był KLD i Komisja nigdy nie
powiedziała, że odchodzi od liberalizmu?

OK masz rację.

Zaś słowo "liberalny" zostało przez socjalistów i zamordystów obrzydzone do bólu, a wolność jednostki jak tu widać jest uznawana za coś złego.

Wniosek mam taki:
Skoro odmawia mi się wolności motywując, że ona zaszkodzi innym - to znaczy że ci inni chcą zapewnić pewną wolność sobie moim kosztem.

Walka o ogień i tyle, ona się nigdu ni skończy.


A socjaliści wcale nie chcą dobrze dla ogółu.
Każdy myśli o sobie i kombinuje jak ustawić ten socjalizm, żeby samemu mieć z niego jak najwięcej.

Co w sumie, po obdarciu z haseł i udawania wariata, jest normalne.

Ja też robiw szystko, żeby samemu mieć jak najlepiej bo nikogo innego specjalnie mój dobrobyt nie obchodzi.
Ewentualnie, jak już tu 2 x napisana, mogą przyjść dać mi w mordę i zabrać to sobie w imię dobrobytu bardziej ogólnego.

Data: 2011-02-25 09:02:30
Autor: totus
OFE wg Sobolowskiego
skippy wrote:

Mimo to chcesz, żeby oni za mnie decydowali w tak banalnej sprawie jak to,
czy moimi pieniędzmi OFE ma grać na giełdzie.
Ja uważam, że to jest fatalny pomysł i że nie powinno tak być.

Zdaje się, że nie wiesz w jakim celu zostało wprowadzone OFE. Konstruktorom tego rozwiązanie przez myśl nie przeszła dbałość o emerytury. Zorientowano się, że dalsze ciągnięcie zdefiniowanej składki rozbije budżet ze względów demograficznych. Emerytury trzeba ciągle rewaloryzować i zmniejszenie wypłat jest bardzo drogie politycznie bo wysokość świadczenia zależy w całości od decyzji politycznej. Znaleziono rozwiązanie gdzie wysokość świadczenia nie zależy od decyzji politycznej tylko zależy od działania złodziei kapitalistów i to do tego od imperializmu zagranicznego i finansjery żydowskiej. Rozwiązanie bajka. Rostowski wyraźnie mówił, ze celem OFE jest obniżenie wskaźnika zastąpienia o połowę i to jest ta część reformy, która jest coś warta. Reszta jest do poprawy. Czyli cel jest dobry tylko droga dojścia jest do poprawy. Już tu pokazywałem, że emerytura z ZUS i kapitałowa niczym nie różnią się co do zasady. Różnica jest tylko w pośredniku i kosztach. Ponieważ system ze względów demograficznych jest deficytowy to nie ma żadnej wartości dla polityków bo prowadzi tylko do kłopotów. Oddają pośrednictwo państwa rynkom finansowym. Dyskutujecie o lakierze na samochodzie a nie widzicie, że jest bez kół.

Data: 2011-02-25 10:05:05
Autor: skippy
OFE wg Sobolowskiego

Użytkownik "totus" <totus@poczta.onet.pl> napisał w wiadomości news:ik7nmo$3ln$1inews.gazeta.pl...
skippy wrote:

Mimo to chcesz, żeby oni za mnie decydowali w tak banalnej sprawie jak to,
czy moimi pieniędzmi OFE ma grać na giełdzie.
Ja uważam, że to jest fatalny pomysł i że nie powinno tak być.

Zdaje się, że nie wiesz w jakim celu zostało wprowadzone OFE. Konstruktorom
tego rozwiązanie przez myśl nie przeszła dbałość o emerytury. Zorientowano
się, że dalsze ciągnięcie zdefiniowanej składki rozbije budżet ze względów
demograficznych. Emerytury trzeba ciągle rewaloryzować i zmniejszenie wypłat
jest bardzo drogie politycznie bo wysokość świadczenia zależy w całości od
decyzji politycznej. Znaleziono rozwiązanie gdzie wysokość świadczenia nie
zależy od decyzji politycznej tylko zależy od działania złodziei
kapitalistów i to do tego od imperializmu zagranicznego i finansjery
żydowskiej. Rozwiązanie bajka. Rostowski wyraźnie mówił, ze celem OFE jest
obniżenie wskaźnika zastąpienia o połowę i to jest ta część reformy, która
jest coś warta. Reszta jest do poprawy. Czyli cel jest dobry tylko droga
dojścia jest do poprawy. Już tu pokazywałem, że emerytura z ZUS i kapitałowa
niczym nie różnią się co do zasady. Różnica jest tylko w pośredniku i
kosztach. Ponieważ system ze względów demograficznych jest deficytowy to nie
ma żadnej wartości dla polityków bo prowadzi tylko do kłopotów. Oddają
pośrednictwo państwa rynkom finansowym. Dyskutujecie o lakierze na
samochodzie a nie widzicie, że jest bez kół.

N ie wiem komu oddali, czy Żydom czy Amerykanom.
Wiem tylko, że oddali bez sensu.

Data: 2011-02-25 10:06:16
Autor: root
OFE wg Sobolowskiego


Mówisz o czymś zupełnie innym, że jak system się zawali i zapanuje anarchia, to przyjdą i mnie okradną z tego na co uczciwie zapracowałem w czasie, gdy im się nie chciało.
To jasne, ale jakoś nie trafia do mnie ten argument w całym kontekście o którym mówimy.

A szkoda, że nie trafia. Od 5000 lat znanej, pisanej historii, tak
podobne sprawy były rozwiązywane. No ale być może teraz będzie inaczej
;)



Liberalizm nie jest fantazją, tylko pewną ideologią.
Tak jak każda inna ideologia prawdopodobnie nie zostanie w całości nigdzie wcielony w życie tak samo, jak nigdzie nie było i nie ma czystego socjalizmu, komunizmu, uczciwości, demokracji itd.

To jednak zgadzasz się, że to utopia. Moim zdaniem wszelka IDEOLOGIA to
utopia. Dlatego właśnie, że NIE UDAWAŁO SIĘ NIGDY żadnej z pięknych
ideii wprowadzić w 100%. Może w 90% ale NIGDY nie w 100. Liberalizm nie jest i nigdy nie będzie wyjątkiem. Zauważ, że ideolodzy
tworzą abstrakcyjne konstrukcje myślowe i PRZEWIDUJĄ, że po ich
wdrożeniu absolutnie wszystko będzie się rozwijać tak jak  przewidzieli.
A przecież spekulujesz na giełdzie więc wiesz, że z przewidywaniami bywa
różnie.


Wspominany tu CCCP i satelity nie były oprócz nazwy socjalistyczne czy komunistyczne, tylko były dyktaturami.

Kolejny przykład niedudanego wdrażania ideii.

Partia określająca się jako prawicowa i niby zakorzeniona w antykomuniźmie jest socjalistyczna i tęskniąca za państwem wtykającym łapy gdzie się da i za PRLem.
Partia określajaca się jako liberalna dusi rozwój przedsiębiorczości i mnoży przepisy oraz regulacje zamiast robić odwrotnie.
Partia okrzyknieta spadkobiercą komuny zrobiła najwięcej dla przedsiębiorczości.

Sam widzisz. "Liberałowie" duszą przedsiębiorczość. Komuchy ją
rozwijają. USA pada, komunistyczno-liberalne Chiny powstają.
Świat nie jest więc taki prosty jakby to chcieli ideolodzy i uczeni
badacze pisma.

Liberalizm kojarzony jest dzięki tej pierwszej partii z kradzieżą a słowo "wolność" skutecznie obrzydzone.

Ty uważasz, że wolność wyboru jest zła, bo kto poniesie konsekwnecje mojego złego wyboru.


Przesadzasz. Oczywiście, że wolność wyboru i wolność w ogólności jest
jedną z najważniejszych wartości. Mimo naszych utyskiwań jesteśmy wolni
o czym świadczy choćby to, że rozmowę prowadzimy na publicznym forum a
nie w więziennej celi. To jest wartość. Twierdzę, że niestety do
niektórych rzeczy musimy być póki co przymuszeni. Płacenie podatków
nikomu się nie podoba, ale system plemiennej gospodarki (który niechcący
promuje totus), gdzie można liczyć tylko na rodzinę, mnie osobiście nie
podoba się dużo bardziej.
Zarazem nie zauważasz, że za mnie wyboru dokonali politycy robiąc taką a nie inną konstrukcję prawną i domyślnie zakładasz że dokonali dobrego wyboru bo "państwo" mądrością urzędniczą jest czymś najmądrzejszym.

A ty wybrałeś polityków więc możesz mieć pretensje też do siebie. Wiem,
że to nie do końca jest prawdą. W końcu nie mogłeś PRZEWIDZIEĆ, że
ludzie głoszący liberalne hasła odwrócą się od nich. To zresztą nie jest
jedyna rzecz której nie możesz przewidzieć. Skoro tak jest od tysięcy
lat dlaczego ludzie ciągle popełniają ten sam błąd i dają się zwodzić
IDEOLOGOM? ....
Kompletnie nie rozumiem co w tym takiego wspaniałego, i dlaczego to ma dotyczyć jak najszerszej sfery życia a nie jak najwęższej.

Mimo to chcesz, żeby oni za mnie decydowali w tak banalnej sprawie jak to, czy moimi pieniędzmi OFE ma grać na giełdzie.
Ja uważam, że to jest fatalny pomysł i że nie powinno tak być.

A utożsamianie grania na giełdzie czyimiś pieniędzmi z zabezpieczeniem mu emerytury... jeśli ktoś znający giełdę tak twierdzi, to uważam że jest mocno niepoważny (w wersji delikatnej).

Ja uważam, ze dokonali złego wyboru iż ja nie mam wyboru i w dodatku ja poniosę konsekwencje ich złego wyboru a nie oni.

Ok załóżmy, że:
1. Masz rację. 2. Ja uważam, że to nieprawda. 3. Jeśli dam ci wybór i pozwole wyjść, cały system się zawali i ja - wg
mojego mniemania - stracę. Co z tym fantem zrobimy? Od tysięcy lat takie problemy rozwiązywano siłowo. Bo siła pojawia się
tam gdzie ideologia już nie wyrabia. Nie dlatego, że jest zła
niedoskonała, tylko dlatego że świat działa inaczej niż nam się wydaje.
Żaden -izm naszego sporu nie rozwiąże, bo świat działa inaczej. Nie ma
ani rozwiązań uniwersalnych i dobrych dla wszystkich. Albo nauczymy się
z tym żyć albo będziemy się żreć na okrągło.

Data: 2011-02-25 10:15:46
Autor: skippy
OFE wg Sobolowskiego
Użytkownik "root" <root1@vp.pl> napisał w wiadomości news:ik7reg$l1h$1news.onet.pl...


Mówisz o czymś zupełnie innym, że jak system się zawali i zapanuje anarchia,
to przyjdą i mnie okradną z tego na co uczciwie zapracowałem w czasie, gdy
im się nie chciało.
To jasne, ale jakoś nie trafia do mnie ten argument w całym kontekście o
którym mówimy.

A szkoda, że nie trafia. Od 5000 lat znanej, pisanej historii, tak
podobne sprawy były rozwiązywane. No ale być może teraz będzie inaczej
;)



Liberalizm nie jest fantazją, tylko pewną ideologią.
Tak jak każda inna ideologia prawdopodobnie nie zostanie w całości nigdzie
wcielony w życie tak samo, jak nigdzie nie było i nie ma czystego
socjalizmu, komunizmu, uczciwości, demokracji itd.

To jednak zgadzasz się, że to utopia. Moim zdaniem wszelka IDEOLOGIA to
utopia. Dlatego właśnie, że NIE UDAWAŁO SIĘ NIGDY żadnej z pięknych
ideii wprowadzić w 100%. Może w 90% ale NIGDY nie w 100.
Liberalizm nie jest i nigdy nie będzie wyjątkiem. Zauważ, że ideolodzy
tworzą abstrakcyjne konstrukcje myślowe i PRZEWIDUJĄ, że po ich
wdrożeniu absolutnie wszystko będzie się rozwijać tak jak  przewidzieli.
A przecież spekulujesz na giełdzie więc wiesz, że z przewidywaniami bywa
różnie.

Nie przeszkadza to, żeby starać się pewne jej elementy "promować".
Ty też swoojej ideologii nie wprowadzisz w 100% jak ja.
I Tobie też nie przeszkadz to w promowaniu swoich ideałów, co właśnie robisz.



Wspominany tu CCCP i satelity nie były oprócz nazwy socjalistyczne czy
komunistyczne, tylko były dyktaturami.

Kolejny przykład niedudanego wdrażania ideii.

Partia określająca się jako prawicowa i niby zakorzeniona w antykomuniźmie
jest socjalistyczna i tęskniąca za państwem wtykającym łapy gdzie się da i
za PRLem.
Partia określajaca się jako liberalna dusi rozwój przedsiębiorczości i mnoży
przepisy oraz regulacje zamiast robić odwrotnie.
Partia okrzyknieta spadkobiercą komuny zrobiła najwięcej dla
przedsiębiorczości.

Sam widzisz. "Liberałowie" duszą przedsiębiorczość. Komuchy ją
rozwijają. USA pada, komunistyczno-liberalne Chiny powstają.
Świat nie jest więc taki prosty jakby to chcieli ideolodzy i uczeni
badacze pisma.

Bo "Liberałowie" nie są liberałami, "Komuchy" nie są komuchami a jedyna "prawdziwa polska prawica" nie jest prawicą.


Liberalizm kojarzony jest dzięki tej pierwszej partii z kradzieżą a słowo
"wolność" skutecznie obrzydzone.

Ty uważasz, że wolność wyboru jest zła, bo kto poniesie konsekwnecje mojego
złego wyboru.


Przesadzasz. Oczywiście, że wolność wyboru i wolność w ogólności jest
jedną z najważniejszych wartości. Mimo naszych utyskiwań jesteśmy wolni
o czym świadczy choćby to, że rozmowę prowadzimy na publicznym forum a
nie w więziennej celi. To jest wartość. Twierdzę, że niestety do
niektórych rzeczy musimy być póki co przymuszeni. Płacenie podatków
nikomu się nie podoba, ale system plemiennej gospodarki (który niechcący
promuje totus), gdzie można liczyć tylko na rodzinę, mnie osobiście nie
podoba się dużo bardziej.

Zarazem nie zauważasz, że za mnie wyboru dokonali politycy robiąc taką a nie
inną konstrukcję prawną i domyślnie zakładasz że dokonali dobrego wyboru bo
"państwo" mądrością urzędniczą jest czymś najmądrzejszym.

A ty wybrałeś polityków więc możesz mieć pretensje też do siebie. Wiem,
że to nie do końca jest prawdą.

Nawet jest bardzo niezgodne.
Promujesz tu filozofię używaną przez polityków do robienia ludziom wody z mózgów.

"Ty wybrałeś polityków" - nie, nie wybrałem bo nie mam najmniejszej możliwości wpłynięcia na skłąd "polityków"
A jak nie pójdę na wybory, to piszą: "jesteś burakiem, nie skorzystałeś z demokracji więc nie narzekaj"
Nie masz racji.
Żeby mieć na coś silny wpływ, trzeba założyć partię polityczną i dojść do władzy albo chociaż "mocno" do sejmu, a nie postawić 5 krzyzyków na kartce.


W końcu nie mogłeś PRZEWIDZIEĆ, że
ludzie głoszący liberalne hasła odwrócą się od nich. To zresztą nie jest
jedyna rzecz której nie możesz przewidzieć. Skoro tak jest od tysięcy
lat dlaczego ludzie ciągle popełniają ten sam błąd i dają się zwodzić
IDEOLOGOM?

Ludzie nie dają się zwodzić ideologom tylko kłamczuchom.


...
Kompletnie nie rozumiem co w tym takiego wspaniałego, i dlaczego to ma
dotyczyć jak najszerszej sfery życia a nie jak najwęższej.

Mimo to chcesz, żeby oni za mnie decydowali w tak banalnej sprawie jak to,
czy moimi pieniędzmi OFE ma grać na giełdzie.
Ja uważam, że to jest fatalny pomysł i że nie powinno tak być.

A utożsamianie grania na giełdzie czyimiś pieniędzmi z zabezpieczeniem mu
emerytury... jeśli ktoś znający giełdę tak twierdzi, to uważam że jest mocno
niepoważny (w wersji delikatnej).

Ja uważam, ze dokonali złego wyboru iż ja nie mam wyboru i w dodatku ja
poniosę konsekwencje ich złego wyboru a nie oni.

Ok załóżmy, że:
1. Masz rację.
2. Ja uważam, że to nieprawda.
3. Jeśli dam ci wybór i pozwole wyjść, cały system się zawali i ja - wg
mojego mniemania - stracę.

Ale ja nie stracę.
Z tego wniosek, że żerujesz na mnie?
Nie podoba mi się to i zrobię wszystko, żeby tak nie było.


Co z tym fantem zrobimy?

Od tysięcy lat takie problemy rozwiązywano siłowo. Bo siła pojawia się
tam gdzie ideologia już nie wyrabia. Nie dlatego, że jest zła
niedoskonała, tylko dlatego że świat działa inaczej niż nam się wydaje.
Żaden -izm naszego sporu nie rozwiąże, bo świat działa inaczej. Nie ma
ani rozwiązań uniwersalnych i dobrych dla wszystkich. Albo nauczymy się
z tym żyć albo będziemy się żreć na okrągło.

Czyli straszenie:
Nie będziesz miał wolnego wyboru "bo ja stracę na tym".
A jak stracę to zostaniesz okradziony.

Tak to zrozumiałem.
Piękne ideały, nazwij je jakoś. Ciekawe jak nazywasz tego typu ideologię?

Data: 2011-02-25 10:37:16
Autor: root
OFE wg Sobolowskiego

Od tysięcy lat takie problemy rozwiązywano siłowo. Bo siła pojawia się
tam gdzie ideologia już nie wyrabia. Nie dlatego, że jest zła
niedoskonała, tylko dlatego że świat działa inaczej niż nam się wydaje.
Żaden -izm naszego sporu nie rozwiąże, bo świat działa inaczej. Nie ma
ani rozwiązań uniwersalnych i dobrych dla wszystkich. Albo nauczymy się
z tym żyć albo będziemy się żreć na okrągło.

Czyli straszenie:
Nie będziesz miał wolnego wyboru "bo ja stracę na tym".
A jak stracę to zostaniesz okradziony.

Tak to zrozumiałem.
Piękne ideały, nazwij je jakoś. Ciekawe jak nazywasz tego typu ideologię?

NIE IDEAŁY. To nie są ideały a ja nie jestem ideologiem. Totalnie mnie
obchodzą Marks, Kim Dzong Il czy św. Paweł. Piszę po prostu, jak (moim
zdaniem) NIE działa świat, a nie jak POWINIEN (twoim zdaniem) działać. Dlatego tak bardzo jestem zachwycony Chinami. Nie dlatego, że tam zamykają
ludzi w więzieniach, nie za Tienanmen, Tybet, tylko za to, suma sumarum
zrobili o wiele więcej dla świata dobrego niż złego. Wyciągneli z nędzy
ponad 300mln ludzi czyli tyle ile ludzi mają całe bogate Stany.
A wiesz dlaczego? Bo oni też mają w d... ideologię liberalną czy
jakąkolwiek inną. Co ciekawe nie "szerzą" swojej kultury po świecie, tak
jak świat zachodni szerzy swoje ideały. To są pragmatycy.

Data: 2011-02-25 10:39:01
Autor: skippy
OFE wg Sobolowskiego
Użytkownik "root" <root1@vp.pl> napisał w wiadomości news:1tl2xt7eo5ze6.d0j7z02dpw3f$.dlg40tude.net...

Od tysięcy lat takie problemy rozwiązywano siłowo. Bo siła pojawia się
tam gdzie ideologia już nie wyrabia. Nie dlatego, że jest zła
niedoskonała, tylko dlatego że świat działa inaczej niż nam się wydaje.
Żaden -izm naszego sporu nie rozwiąże, bo świat działa inaczej. Nie ma
ani rozwiązań uniwersalnych i dobrych dla wszystkich. Albo nauczymy się
z tym żyć albo będziemy się żreć na okrągło.

Czyli straszenie:
Nie będziesz miał wolnego wyboru "bo ja stracę na tym".
A jak stracę to zostaniesz okradziony.

Tak to zrozumiałem.
Piękne ideały, nazwij je jakoś. Ciekawe jak nazywasz tego typu ideologię?

NIE IDEAŁY. To nie są ideały a ja nie jestem ideologiem. Totalnie mnie
obchodzą Marks, Kim Dzong Il czy św. Paweł. Piszę po prostu, jak (moim
zdaniem) NIE działa świat, a nie jak POWINIEN (twoim zdaniem) działać.
Dlatego tak bardzo jestem zachwycony Chinami. Nie dlatego, że tam zamykają
ludzi w więzieniach, nie za Tienanmen, Tybet, tylko za to, suma sumarum
zrobili o wiele więcej dla świata dobrego niż złego. Wyciągneli z nędzy
ponad 300mln ludzi czyli tyle ile ludzi mają całe bogate Stany.
A wiesz dlaczego? Bo oni też mają w d... ideologię liberalną czy
jakąkolwiek inną. Co ciekawe nie "szerzą" swojej kultury po świecie, tak
jak świat zachodni szerzy swoje ideały. To są pragmatycy.


możesz to nazwać inaczej, światopogląd na przykład
to to samo i nie rozumiem oburzenia co do słowa

następnbe "brzydkie" słowo - ideały, ideologia

masz to jak każdy zresztą, szkoda bić te piane

Data: 2011-02-25 13:49:31
Autor: root
OFE wg Sobolowskiego
Dnia Fri, 25 Feb 2011 10:39:01 +0100, skippy napisał(a):


możesz to nazwać inaczej, światopogląd na przykład
to to samo i nie rozumiem oburzenia co do słowa

następnbe "brzydkie" słowo - ideały, ideologia

masz to jak każdy zresztą, szkoda bić te piane

To prawda nie cierpię tego słowa. Zbyt wielu ludzi cierpiało i cierpi bo
jakiś ideolog miał jakąś tam wizję. Jestem trochę przeczulony gdy słyszę
słowo idea. Sorry

Data: 2011-02-25 10:26:04
Autor: totus
OFE wg Sobolowskiego
root wrote:

Ja uważam, ze dokonali złego wyboru iż ja nie mam wyboru i w dodatku ja
poniosę konsekwencje ich złego wyboru a nie oni.

Ok załóżmy, że:
1. Masz rację.
2. Ja uważam, że to nieprawda.
3. Jeśli dam ci wybór i pozwole wyjść, cały system się zawali i ja - wg
mojego mniemania - stracę.

Przyjrzyjmy się co z tych stwierdzeń wynika. Wynika wprost, że root liczy na emeryturę od skippyego. Gdyby skippy nie był okradany instytucjonalnie przez roota to ten skończyłby w rowie, czego się obawia. Root nie myśli jak sam zadbać o swoją emeryturę tylko szuka kieszeni, do której mógłby wejść na emeryturę. To wynika z cytowanych zdań, a w zasadzie z pkt 3. Dlatego, root, przeszkadza Ci wolność. Jakby była wolność to ofiara by Ci uciekła.

Data: 2011-02-25 13:42:19
Autor: root
OFE wg Sobolowskiego
Dnia Fri, 25 Feb 2011 10:26:04 +0100, totus napisał(a):

root wrote:

Ja uważam, ze dokonali złego wyboru iż ja nie mam wyboru i w dodatku ja
poniosę konsekwencje ich złego wyboru a nie oni.

Ok załóżmy, że:
1. Masz rację.
2. Ja uważam, że to nieprawda.
3. Jeśli dam ci wybór i pozwole wyjść, cały system się zawali i ja - wg
mojego mniemania - stracę.

Przyjrzyjmy się co z tych stwierdzeń wynika. Wynika wprost, że root liczy na emeryturę od skippyego. Gdyby skippy nie był okradany instytucjonalnie przez roota to ten skończyłby w rowie, czego się obawia. Root nie myśli jak sam zadbać o swoją emeryturę tylko szuka kieszeni, do której mógłby wejść na emeryturę. To wynika z cytowanych zdań, a w zasadzie z pkt 3. Dlatego, root, przeszkadza Ci wolność. Jakby była wolność to ofiara by Ci uciekła.

....albo...
Skippy jest nieodpowiedzialny i swoim wyjściem pociągnie za sobą innych
nieodpowiedzialnych przez co w OFE pozostanie root i garstka myślących
podobnie. Niestety dla tej garstki nie będzie opłacało się OFE bawić się i
OFE  i oleje ten biznes. Root i garstka podobnie myślących (wg ciebie -
słabowykształconych nierobów, pijaków i złodzieji) będzie zmuszona odkładać
horendalne składki na ZUS, żeby na starość wyciągnąć błagalnie łapki do
płemieła po jałmużnę.

Data: 2011-02-25 14:26:17
Autor: skippy
OFE wg Sobolowskiego

Użytkownik "root" <root1@vp.pl> napisał w wiadomości news:1504s44wn8kzi.1ef75vfxxfvy.dlg40tude.net...
Dnia Fri, 25 Feb 2011 10:26:04 +0100, totus napisał(a):

root wrote:

Ja uważam, ze dokonali złego wyboru iż ja nie mam wyboru i w dodatku ja
poniosę konsekwencje ich złego wyboru a nie oni.

Ok załóżmy, że:
1. Masz rację.
2. Ja uważam, że to nieprawda.
3. Jeśli dam ci wybór i pozwole wyjść, cały system się zawali i ja - wg
mojego mniemania - stracę.

Przyjrzyjmy się co z tych stwierdzeń wynika. Wynika wprost, że root liczy na
emeryturę od skippyego. Gdyby skippy nie był okradany instytucjonalnie przez
roota to ten skończyłby w rowie, czego się obawia. Root nie myśli jak sam
zadbać o swoją emeryturę tylko szuka kieszeni, do której mógłby wejść na
emeryturę. To wynika z cytowanych zdań, a w zasadzie z pkt 3. Dlatego, root,
przeszkadza Ci wolność. Jakby była wolność to ofiara by Ci uciekła.

...albo...
Skippy jest nieodpowiedzialny i swoim wyjściem pociągnie za sobą innych
nieodpowiedzialnych przez co w OFE pozostanie root i garstka myślących
podobnie. Niestety dla tej garstki nie będzie opłacało się OFE bawić się i
OFE  i oleje ten biznes. Root i garstka podobnie myślących (wg ciebie -
słabowykształconych nierobów, pijaków i złodzieji) będzie zmuszona odkładać
horendalne składki na ZUS, żeby na starość wyciągnąć błagalnie łapki do
płemieła po jałmużnę.

....albo...

root jest nieodpowiedzialny i dzięki niemu 40% pieniędzy wpłaconych do OFE przepadnie po krachu giełdowym

OFE wg Sobolowskiego

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona