Grupy dyskusyjne   »   pl.rec.nurkowanie   »   OMS i "czarny rynek" :) Warto przeczytać

OMS i "czarny rynek" :) Warto przeczytać

Data: 2009-04-15 15:05:56
Autor: Sharm Diver
OMS i "czarny rynek" :) Warto przeczytać
Data: 2009-04-15 14:51:50
Autor: jacekplacek
OMS i
Sharm Diver <diveinstructor@usuntoop.pl> napisał(a):
Co sądzicie o tym?

http://www.abyss-diving.pl/art305.php

Proste: kolejny powód, żeby nie kupować. Wprawdzie posiadacze OMS-ów, to osobna kategoria, ale tutaj abbys-diving wykazało się sporą determinacją, żeby ich zniechęcić. Należy to docenić.


--


Data: 2009-04-15 15:18:35
Autor:
OMS i
Sharm Diver <diveinstructor@usuntoop.pl> napisał(a):
Co sądzicie o tym?

http://www.abyss-diving.pl/art305.php

"Autoryzowani przedstawiciele OMSa na dany kraj nie są zobligowani do tego by
udzielić jakiejkolwiek pomocy technicznej, ani do respektowania gwarancji na
przedmioty pochodzące z czarnego rynku (wsparcie techniczne udzielone może
zostać tylko i wyłącznie przez dealera u którego przedmiot został kupiony).
Produkty OMSa muszą zostać zwrócone do kraju w którym został zakupiony dany
produkt, a jakiekolwiek gwarancje czy naprawy muszą być negocjowane z
dystrybutorem w kraju. Naprawy te zostaną oczywiście obciążone odpowiednią
opłatą. OMS USA będzie w stanie wykonać naprawy gwarancyjne przedmiotów z
czarnego rynku, lecz wszystkie koszty związane z przesyłką czy też podatkami
będzie musiał pokryć właściciel przedmiotu. Ponadto klient jest zobowiązany do
okazania dowodu zakupu."

Miało być wypłoszenie konkurencji z Częstochowy wyszło jak zawsze, pazerny 2
razy traci, po groma mi sprzęt którego producent nie serwisuje, bo jemu się
coś nie widzi, gówno wyprodukował opędzlował na tanim rynku i rżnie głupa jak
za komuny. Jedyny wymóg który jest racjonalny to dowód zakupu.

pozdrawiam rc

--


Data: 2009-04-15 19:50:42
Autor: Sharm Diver
OMS i
demolant@WYTNIJ.gazeta.pl wrote:
Sharm Diver <diveinstructor@usuntoop.pl> napisał(a):
Co sądzicie o tym?

http://www.abyss-diving.pl/art305.php

"Autoryzowani przedstawiciele OMSa na dany kraj nie są zobligowani do tego by
udzielić jakiejkolwiek pomocy technicznej, ani do respektowania gwarancji na
przedmioty pochodzące z czarnego rynku (wsparcie techniczne udzielone może
zostać tylko i wyłącznie przez dealera u którego przedmiot został kupiony).
Produkty OMSa muszą zostać zwrócone do kraju w którym został zakupiony dany
produkt, a jakiekolwiek gwarancje czy naprawy muszą być negocjowane z
dystrybutorem w kraju. Naprawy te zostaną oczywiście obciążone odpowiednią
opłatą. OMS USA będzie w stanie wykonać naprawy gwarancyjne przedmiotów z
czarnego rynku, lecz wszystkie koszty związane z przesyłką czy też podatkami
będzie musiał pokryć właściciel przedmiotu. Ponadto klient jest zobowiązany do
okazania dowodu zakupu."

Miało być wypłoszenie konkurencji z Częstochowy wyszło jak zawsze, pazerny 2
razy traci, po groma mi sprzęt którego producent nie serwisuje, bo jemu się
coś nie widzi, gówno wyprodukował opędzlował na tanim rynku i rżnie głupa jak
za komuny. Jedyny wymóg który jest racjonalny to dowód zakupu.

pozdrawiam rc


Oczywiście,


Oprócz tego zastanawia mnie CELOWA zmiana w tłumaczeniu Grey Market - czyli Szara Strefa na CZARNY Rynek co znaczy coś zupełnie innego..



Tu jest oryginalny tekst:

http://www.omsdive.com/warranty.html

Data: 2009-04-15 18:45:33
Autor:
OMS i
Sharm Diver <diveinstructor@usuntoop.pl> napisał(a):
Oprócz tego zastanawia mnie CELOWA zmiana w tłumaczeniu Grey Market - czyli Szara Strefa na CZARNY Rynek co znaczy coś zupełnie innego..
....
Tu jest oryginalny tekst:

http://www.omsdive.com/warranty.html

Czarny wygląda znacznie lepiej, w czarnym PR.

Oczywiście rozumiem złość producenta którego produkty są kopiowane czy
podrabiane. Lecz taką walkę prowadzą wszyscy, można wprowadzić kodowe
indywidualne oznaczanie wyrobów. Masz właściwy kod, produkt nie ma zgłoszenia
o kradzieży, więc robienie ceregieli jest Amerykańskim dupochronem,
oszczędzającym koszta serwisu i podnoszącym zyski.

pozdrawiam rc

--


Data: 2009-04-15 20:39:49
Autor:
OMS i
  <demolant@NOSPAM.gazeta.pl> napisał(a):
Sharm Diver <diveinstructor@usuntoop.pl> napisał(a): > Oprócz tego zastanawia mnie CELOWA zmiana w tłumaczeniu Grey Market - > czyli Szara Strefa na CZARNY Rynek co znaczy coś zupełnie innego..
....
> Tu jest oryginalny tekst:
> > http://www.omsdive.com/warranty.html

Czarny wygląda znacznie lepiej, w czarnym PR.

Oczywiście rozumiem złość producenta którego produkty są kopiowane czy
podrabiane. Lecz taką walkę prowadzą wszyscy, można wprowadzić kodowe
indywidualne oznaczanie wyrobów. Masz właściwy kod, produkt nie ma zgłoszenia
o kradzieży, więc robienie ceregieli jest Amerykańskim dupochronem,
oszczędzającym koszta serwisu i podnoszącym zyski.

pozdrawiam rc

buhahaha ufff to się naśmiałem z abysssyf albo jakoś tak ,.... :)
tak wielka i nie "zaściankowa" firma powinna dać sobie spokój z wypisywaniem
takich bzdur ale tak to bywa z rodzimymi "bizmemesmenami" dla których pojęcie
międzynarodowa gwarancja (tu tez "ukłon" w stronę omsa) jest abstrakcją a
oczekiwania wpływów z "monopolizacji" rynku nurkowego majac dwóch pracowników
do pomocy :) zaćmiewa rozsądek i kieruje ku wypisywaniu takich bzdur

--


Data: 2009-04-15 20:34:16
Autor: Darek Mroz
OMS i
Oprócz tego zastanawia mnie CELOWA zmiana w tłumaczeniu Grey Market - czyli Szara Strefa na CZARNY Rynek co znaczy coś zupełnie innego..

Zwykła manimulacja dystrybutora, który chce uzasadnić naprawdę WYSOKIE ceny.
To o czym Nie  wpominają to, że w Uni jest to BEZPRAWNE. Nie można zabronić sprzedaży w ramach UE.

DM

OMS i "czarny rynek" :) Warto przeczytać

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona