Grupy dyskusyjne   »   pl.misc.samochody   »   OT - duży park rozrywki niedaleko Polski

OT - duży park rozrywki niedaleko Polski

Data: 2013-08-12 12:45:51
Autor: Ergie
OT - duży park rozrywki niedaleko Polski
Witam!

Pytanie poza tematem ale myślę, że na tej grupie znajdę najwięcej osób doświadczonych w tej kwestii.

Szukam dużego parku rozrywki (lunaparku / wesołego miasteczka) w odległości maksymalnie 6 godzin jazdy od Katowic.

Nie wiem, czy słabo szukam (pewnie tak) czy może nasi bracia Słowianie z południa są w tej kwestii tak samo ubodzy jak my, ale jedyne co znalazłem to wiedeński Prater. W Niemczech znalazłem trzy parki ale dwa na zachodzie, a jeden na północy i wszystkie z dojazdem w granicach 8 -9 godzin. W Czechach nic, na Słowacji jest Tatralandia ale nie tego szukamy, W Austrii tylko rzeczony Prater. We Włoszech nad j. Garda, ale to też za daleko.

Na prawdę nie ma nic bliżej? Nic nie powstało przez 20 lat w byłych Wschodnich Niemczech, ani w Czechach i na Słowacji? Coś mi się nie chce wierzyć i raczej skłaniam się ku opcji że to ja źle szukam :-)

Z góry dziękuję za odpowiedź, pozdrawiam
Ergie

Data: 2013-08-12 04:26:34
Autor: przemek.jedrzejczak
OT - duży park rozrywki niedaleko Polski
no niestety tak to wyglada:
http://www.rainbowtours.pl/niemiecki-rajd-po-parkach-rozrywki/zakwaterowanie-npr

ps do Serengeti wg google powinienes dojechac w 7h
http://www.serengeti-park.de/en/welcome.html

P.

Data: 2013-08-12 04:55:56
Autor: roburb
OT - duży park rozrywki niedaleko Polski
W dniu poniedziałek, 12 sierpnia 2013 12:45:51 UTC+2 użytkownik Ergie napisał:

Szukam dużego parku rozrywki (lunaparku / wesołego miasteczka) w odległości maksymalnie 6 godzin jazdy od Katowic.

Legoland Gunzburg, niby 8h, ale cały czas autostradą.

R.

Data: 2013-08-12 13:03:58
Autor: Artur Maśląg
OT - duży park rozrywki niedaleko Polski
W dniu 2013-08-12 12:45, Ergie pisze:
Witam!

Pytanie poza tematem ale myślę, że na tej grupie znajdę najwięcej osób
doświadczonych w tej kwestii.

Szukam dużego parku rozrywki (lunaparku / wesołego miasteczka) w
odległości maksymalnie 6 godzin jazdy od Katowic.

Tak na szybko:
Liberec - http://www.centrumbabylon.cz/pl/babylon/.

Data: 2013-08-12 13:43:39
Autor: Ergie
OT - duży park rozrywki niedaleko Polski
Użytkownik "Artur Maśląg"  napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:kuaffd$l4j$1@node2.news.atman.pl...

Tak na szybko:
Liberec - http://www.centrumbabylon.cz/pl/babylon/.

To znam (choć osobiście nie byłem) ale nie tego szukamy, chodzi nam o miejsce gdzie będą roller coastery itp.

Pozdrawiam
Ergie

Data: 2013-08-12 14:05:32
Autor: Artur Maśląg
OT - duży park rozrywki niedaleko Polski
W dniu 2013-08-12 13:43, Ergie pisze:
Użytkownik "Artur Maśląg"  napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:kuaffd$l4j$1@node2.news.atman.pl...

Tak na szybko:
Liberec - http://www.centrumbabylon.cz/pl/babylon/.

To znam (choć osobiście nie byłem) ale nie tego szukamy, chodzi nam o
miejsce gdzie będą roller coastery itp.

To zdaje się pozostaje Lipsk. Reszta jest dalej i to sporo dalej.

Data: 2013-08-12 13:14:25
Autor: cef
OT - duży park rozrywki niedaleko Polski
Ergie wrote:

W Niemczech znalazłem trzy
parki ale dwa na zachodzie, a jeden na północy i wszystkie z dojazdem
w granicach 8 -9 godzin.

W sumie coś chyba słabo szukasz.
Z tego co  kojarzę w najbliższej okolicy niemieckiej
to są Tropical Island - po drodze do Berlina
i ostatnio będąc w Lipsku widziałem znaki do jakiegoś
parku rozrywki (google podpowiada, że  Belantis)
ale nie wiem ile czasu byś tam jechał ani nawet nie wiem
co tam jest ani czy warto.
A jakby poszukać, to jest pewnie coś wiecej by się znalazło.

Data: 2013-08-12 13:23:08
Autor: cef
OT - duży park rozrywki niedaleko Polski
cef wrote:

Z tego co  kojarzę w najbliższej okolicy niemieckiej
to są Tropical Island - po drodze do Berlina

Ktos chyba pytał o to samo na grupie wroc, ale
właśnie z nastawieniem na parki wodne, więc to mnie zmyliło,
bo tam pod Berlinem to raczej  sama woda-żadnych lunaprków.

Data: 2013-08-12 13:23:50
Autor: J.F.
OT - duży park rozrywki niedaleko Polski
Dnia Mon, 12 Aug 2013 12:45:51 +0200, Ergie napisał(a):
Szukam dużego parku rozrywki (lunaparku / wesołego miasteczka) w odległości maksymalnie 6 godzin jazdy od Katowic.

Do Soltau/Heidepark masz jakies 7, jak przycisniesz to moze w 6
zajedziesz :-)

Przy czym radze jednak zaplanowac jakis nocleg w poblizu.
A kto wie czy nie dwa - caly dzien rozrywki moze i tatusia zmeczyc :-)

W Czechach nic, na Słowacji jest Tatralandia ale nie tego szukamy,

Pod Berlinem jest Tropical Island, ale nie tego szukacie, bo to tez
aquapark.

Te sprawdz
http://de.wikipedia.org/wiki/Liste_von_Freizeitparks#Freizeitparks_in_Sachsen

hm, brzmi ciekawie
http://www.belantis.de/

Na prawdę nie ma nic bliżej? Nic nie powstało przez 20 lat w byłych Wschodnich Niemczech, ani w Czechach i na Słowacji? Coś mi się nie chce wierzyć i raczej skłaniam się ku opcji że to ja źle szukam :-)

Najblizszy masz przeciez w Chorzowie :-)

Jackson obiecywal, ale nie dotrzymal. Widac byle demoludy zbyt biedne.
No i maja za malo autostrad, jak maja klienci dojechac ? :)

A moze sprawdzic tanie loty do Paryza ? Albo do Anglii :-)

J.

Data: 2013-08-12 13:40:29
Autor: Ergie
OT - duży park rozrywki niedaleko Polski
Użytkownik "J.F."  napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:ew4kvdgoshs3$.1bqn0f3z65mv5.dlg@40tude.net...

Do Soltau/Heidepark masz jakies 7, jak przycisniesz to moze w 6
zajedziesz :-)

Ten znalazłem i właśnie szukam czegoś podobnego ale bliżej. No dobra może być ciut mniejszy :-)

Przy czym radze jednak zaplanowac jakis nocleg w poblizu.
A kto wie czy nie dwa - caly dzien rozrywki moze i tatusia zmeczyc :-)

Bilet dwudniowy kosztuje tylko 10 eur więcej od jednodniowego więc, pewnie tak by trzeba zrobić, choć nie ukrywam, że wolę rozwiązania jadę - korzystam - wracam. Niestety przy 8 godzinach jazdy to się robi trochę męczące.

Te sprawdz
http://de.wikipedia.org/wiki/Liste_von_Freizeitparks#Freizeitparks_in_Sachsen

hm, brzmi ciekawie
http://www.belantis.de/

Wielkie dzięki! Taką miałem nadzieję że to ja źle szukam :-)

Na prawdę nie ma nic bliżej? Nic nie powstało przez 20 lat w byłych
Wschodnich Niemczech, ani w Czechach i na Słowacji? Coś mi się nie chce
wierzyć i raczej skłaniam się ku opcji że to ja źle szukam :-)

Najblizszy masz przeciez w Chorzowie :-)

I w dodatku z największym roller coasterem w całym kraju! :-)

Jackson obiecywal, ale nie dotrzymal. Widac byle demoludy zbyt biedne.
No i maja za malo autostrad, jak maja klienci dojechac ? :)

Podobno pod Warszawą coś się obecnie buduje. Niedawno powstał park w Żorach (twin pigs), ale niestety jeszcze nie dokończyli roller coastera. W planach wygląda bardzo obiecująco (jak na nasze skromne realia)

A moze sprawdzic tanie loty do Paryza ?
Albo do Anglii :-)

Sprawdzałem, dla dwóch osób ok, ale całą rodziną jednak taniej wychodzi samochodem, a jak doliczyć dojazd i czas spędzony na lotnisku to wychodzi że taki przelot to i tak zajmuje 4-5 godzin więc niewiele krócej.

Pozdrawiam
Ergie

Data: 2013-08-12 13:58:53
Autor: J.F.
OT - duży park rozrywki niedaleko Polski
Dnia Mon, 12 Aug 2013 13:40:29 +0200, Ergie napisał(a):
Użytkownik "J.F."  napisał w wiadomości grup
Do Soltau/Heidepark masz jakies 7, jak przycisniesz to moze w 6
zajedziesz :-)

Ten znalazłem i właśnie szukam czegoś podobnego ale bliżej. No dobra może być ciut mniejszy :-)

Przy czym radze jednak zaplanowac jakis nocleg w poblizu.
A kto wie czy nie dwa - caly dzien rozrywki moze i tatusia zmeczyc :-)

Bilet dwudniowy kosztuje tylko 10 eur więcej od jednodniowego więc, pewnie tak by trzeba zrobić,

W sumie to obok masz ten Serengeti.

hm, brzmi ciekawie
http://www.belantis.de/
Wielkie dzięki! Taką miałem nadzieję że to ja źle szukam :-)

Ale nie wiem czy to to samo ... na oko 3x mniejsze niz Soltau.
Choc kolejka akurat podobna.

J.

Data: 2013-08-12 14:19:04
Autor: Ergie
OT - duży park rozrywki niedaleko Polski
Użytkownik "J.F."  napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:19jtpy0dchtho$.8g61pmmke7py.dlg@40tude.net...

Bilet dwudniowy kosztuje tylko 10 eur więcej od jednodniowego więc, pewnie
tak by trzeba zrobić,

W sumie to obok masz ten Serengeti.

W można odwiedzić oba dzień po dniu, ale wtedy by trzeba trzy noclegi.

hm, brzmi ciekawie
http://www.belantis.de/
Wielkie dzięki! Taką miałem nadzieję że to ja źle szukam :-)

Ale nie wiem czy to to samo ... na oko 3x mniejsze niz Soltau.
Choc kolejka akurat podobna.

Ale za to tylko 4 godziny jazdy w jedną stronę, więc i dzieci i nasze plecy będą mniej zmęczone i obędzie się bez noclegu. Popatrzę jeszcze dokładnie jakie tam są atrakcje.

Pozdrawiam
Ergie

Data: 2013-08-12 17:19:11
Autor: cef
OT - duży park rozrywki niedaleko Polski
Ergie wrote:

http://www.belantis.de/
Wielkie dzięki! Taką miałem nadzieję że to ja źle szukam :-)


Ale za to tylko 4 godziny jazdy w jedną stronę,

4 godziny z Katowic do Lipska?
No, no - w tamta strone może się uda choć
 pod Dreznem non stop ograniczenie,
ale polskich tablic nie fotografują chyba :-)
Przy powrocie masz objazd tunelu za Budziszynem.

Data: 2013-08-12 19:56:48
Autor: p0li
OT - duży park rozrywki niedaleko Polski
T->Dnia 2013-08-12 17:19:11 niejaki cef napisał:
ale polskich tablic nie fotografują chyba :-)

fotografują wszystkie - a od września będa przysyłać bileciki do opłacenia
:)

--
P0zdrawiam p0li hydro rulez ;)
prawdziwy facet nie da odebrać sobie szarlotki

Data: 2013-08-12 21:12:11
Autor: cef
OT - duży park rozrywki niedaleko Polski
p0li wrote:
T->Dnia 2013-08-12 17:19:11 niejaki cef napisał:
ale polskich tablic nie fotografują chyba :-)

fotografują wszystkie - a od września będa przysyłać bileciki do
opłacenia :)

A konkretnie co wchodzi w życie od  września?
Interesuje mnie to w drugą stronę, bo podejrzewam, że skoro
będą bilety stamtąd dla aut z PL, to i na niemieckie tablice
 sfotografowane w Polsce będą wysyłać bilety do Niemiec.

Data: 2013-08-12 22:51:18
Autor: p0li
OT - duży park rozrywki niedaleko Polski
T->Dnia 2013-08-12 21:12:11 niejaki cef napisał:
będą bilety stamtąd dla aut z PL, to i na niemieckie tablice
 sfotografowane w Polsce będą wysyłać bilety do Niemiec.

a dokładnie

od (chya) 19 września ma ruszyć system wymiany danych kierowców
"bałaganiących" w całej ue

czytałem jakiś art z 1,5 miesiąca temu więc szczegółów nie pamiętam

ale generalnie - koniec rumakowania za granicą

--
P0zdrawiam p0li hydro rulez ;)
prawdziwy facet nie da odebrać sobie szarlotki

Data: 2013-08-12 22:35:38
Autor: J.F.
OT - duży park rozrywki niedaleko Polski
Dnia Mon, 12 Aug 2013 17:19:11 +0200, cef napisał(a):
http://www.belantis.de/
Ale za to tylko 4 godziny jazdy w jedną stronę,

4 godziny z Katowic do Lipska?
No, no - w tamta strone może się uda choć
 pod Dreznem non stop ograniczenie,
ale polskich tablic nie fotografują chyba :-)
Przy powrocie masz objazd tunelu za Budziszynem.

Mozesz sprawdzic tam co warta twoja nawigacja :-)



J.

Data: 2013-08-13 09:43:59
Autor: Ergie
OT - duży park rozrywki niedaleko Polski
Użytkownik "cef"  napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:5208fcef$0$1224$65785112@news.neostrada.pl...

Ale za to tylko 4 godziny jazdy w jedną stronę,

4 godziny z Katowic do Lipska?

ViaMichelin pokazuje 564 km z tego 554 po autostradach. Przy 140 / 50 wychodzi 237minut autostradami i 12 minut drogami lokalnymi. Łącznie 4 godziny i 9 minut.

No, no - w tamta strone może się uda choć
 pod Dreznem non stop ograniczenie,

Tego nie wiedziałem. W takim razie będzie 4,5godziny - to i tak znośnie.

ale polskich tablic nie fotografują chyba :-)
Przy powrocie masz objazd tunelu za Budziszynem.

O tym też nie wiedziałem, dzięki!

Pozdrawiam
Ergie

Data: 2013-08-13 10:39:09
Autor: RoMan Mandziejewicz
OT - duży park rozrywki niedaleko Polski
Hello Ergie,

Tuesday, August 13, 2013, 9:43:59 AM, you wrote:

Ale za to tylko 4 godziny jazdy w jedną stronę,
4 godziny z Katowic do Lipska?
ViaMichelin pokazuje 564 km z tego 554 po autostradach. Przy 140 / 50
wychodzi 237minut autostradami i 12 minut drogami lokalnymi. Łącznie 4
godziny i 9 minut.

Nie teoretyzuj, tylko sprawdź, jak trzeba zapierdalać, żeby na 554km
autostrady utrzymać średnią 140km/h. Minimum 180 gdzie się tylko da. A
jak jest cięższy ruch to nawet to nie pomoże.

No, no - w tamta strone może się uda choć
 pod Dreznem non stop ograniczenie,
Tego nie wiedziałem. W takim razie będzie 4,5godziny - to i tak znośnie.

Marzyciel.

[...]

--
Best regards,
 RoMan
PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++
Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!)

Data: 2013-08-13 08:54:16
Autor: AZ
OT - duĹźy park rozrywki niedaleko Polski
On 2013-08-13, RoMan Mandziejewicz <roman@pik-net.pl.invalid> wrote:
Ale za to tylko 4 godziny jazdy w jedną stronę,
4 godziny z Katowic do Lipska?
ViaMichelin pokazuje 564 km z tego 554 po autostradach. Przy 140 / 50
wychodzi 237minut autostradami i 12 minut drogami lokalnymi. Łącznie 4
godziny i 9 minut.

Nie teoretyzuj, tylko sprawdź, jak trzeba zapierdalać, żeby na 554km
autostrady utrzymać średnią 140km/h. Minimum 180 gdzie się tylko da. A
jak jest cięższy ruch to nawet to nie pomoże.

No i bronciepanieboze sie zatrzymac na jakies sikanie czy McD.

--
Artur
ZZR 1200

Data: 2013-08-13 11:15:55
Autor: RoMan Mandziejewicz
OT - duży park rozrywki niedaleko Polski
Hello AZ,

Tuesday, August 13, 2013, 10:54:16 AM, you wrote:

Ale za to tylko 4 godziny jazdy w jedną stronę,
4 godziny z Katowic do Lipska?
ViaMichelin pokazuje 564 km z tego 554 po autostradach. Przy 140 / 50
wychodzi 237minut autostradami i 12 minut drogami lokalnymi. Łącznie 4
godziny i 9 minut.
Nie teoretyzuj, tylko sprawdź, jak trzeba zapierdalać, żeby na 554km
autostrady utrzymać średnią 140km/h. Minimum 180 gdzie się tylko da. A
jak jest cięższy ruch to nawet to nie pomoże.
No i bronciepanieboze sie zatrzymac na jakies sikanie czy McD.

Szczególnie z kobietą na pokładzie. Idzie siku ale oczywiście po
drodze tam i z powrotem wszystkie regały na stacji zaliczone.

--
Best regards,
 RoMan
PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++
Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!)

Data: 2013-08-13 11:14:13
Autor: Ergie
OT - duży park rozrywki niedaleko Polski
Użytkownik "RoMan Mandziejewicz"  napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:1527369231$20130813103910@squadack.com...

Nie teoretyzuj, tylko sprawdź, jak trzeba zapierdalać, żeby na 554km
autostrady utrzymać średnią 140km/h. Minimum 180 gdzie się tylko da. A
jak jest cięższy ruch to nawet to nie pomoże.

To wszystko zależy od pory dnia/tygodnia. Staram się nie jeździć w weekendy, ani w poniedziałki rano, ani w piątki wieczorem.

W tygodniu wystarczy utrzymywać 150-160 by mieś średnią w okolicach 140.

No, no - w tamta strone może się uda choć
 pod Dreznem non stop ograniczenie,
Tego nie wiedziałem. W takim razie będzie 4,5godziny - to i tak znośnie.

Marzyciel.

Możliwe. Wolę założyć optymistycznie że dojadę w 4,5 godziny i się zdecydować na jazdę niż założyć pesymistycznie że mi to zajmie 6 godzin i w ogóle nie wyjechać z domu. Po prostu jak po 4 godzina się okaże że potrzeba jeszcze godzinę to już będziemy tylko o godzinę drogi od celu i łatwiej będzie się z tym faktem pogodzić.

Pozdrawiam
Ergie

Data: 2013-08-13 11:55:01
Autor: RoMan Mandziejewicz
OT - duży park rozrywki niedaleko Polski
Hello Ergie,

Tuesday, August 13, 2013, 11:14:13 AM, you wrote:

Nie teoretyzuj, tylko sprawdź, jak trzeba zapierdalać, żeby na 554km
autostrady utrzymać średnią 140km/h. Minimum 180 gdzie się tylko da. A
jak jest cięższy ruch to nawet to nie pomoże.
To wszystko zależy od pory dnia/tygodnia. Staram się nie jeździć w weekendy,
ani w poniedziałki rano, ani w piątki wieczorem.
W tygodniu wystarczy utrzymywać 150-160 by mieś średnią w okolicach 140.

Pieprzysz - w tygodniu jeżdżą TIRy a to one najbardziej wpływają na
średnią swoimi wyścigami ślimaków.

[...]

Możliwe. Wolę założyć optymistycznie że dojadę w 4,5 godziny i się
zdecydować na jazdę niż założyć pesymistycznie że mi to zajmie 6 godzin i w
ogóle nie wyjechać z domu. Po prostu jak po 4 godzina się okaże że potrzeba
jeszcze godzinę to już będziemy tylko o godzinę drogi od celu i łatwiej
będzie się z tym faktem pogodzić.

Sam siebie oszukujesz w ten sposób.

--
Best regards,
 RoMan
PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++
Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!)

Data: 2013-08-13 12:21:43
Autor: Ergie
OT - duży park rozrywki niedaleko Polski
Użytkownik "RoMan Mandziejewicz"  napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:4434056524$20130813115501@squadack.com...

Pieprzysz - w tygodniu jeżdżą TIRy a to one najbardziej wpływają na
średnią swoimi wyścigami ślimaków.

Tiry zawsze jada minimum 90. Niedzielni kierowcy potrafią "pędzić" i 70 po autostradzie. Na trasie Katowice-Wrocław zdecydowanie wolę jeździć w tygodniu gdy są tiry niż w weekendy gdy jest masa zagubionych kierowców.

Owszem czasem nawet na kilkudziesięciu kilometrach do Strzelec zdarza się że już kilka razy przeklnę na tirmanów co to się wyprzedzają przez 5 minut, ale bywa też tak, że aż do Wrocławia sobie spokojnie jadę bez używania hamulca.

Możliwe. Wolę założyć optymistycznie że dojadę w 4,5 godziny i się
zdecydować na jazdę niż założyć pesymistycznie że mi to zajmie 6 godzin i w
ogóle nie wyjechać z domu. Po prostu jak po 4 godzina się okaże że potrzeba
jeszcze godzinę to już będziemy tylko o godzinę drogi od celu i łatwiej
będzie się z tym faktem pogodzić.

Sam siebie oszukujesz w ten sposób.

Jestem z natury optymistą i dzięki temu prowadzę aktywny tryb życia. Pesymiści zostają w domach bo: "nie warto się nigdzie ruszać bo i tak się nie uda".

Pozdrawiam
Ergie

Data: 2013-08-13 12:34:32
Autor: Artur Maśląg
OT - duży park rozrywki niedaleko Polski
W dniu 2013-08-13 12:21, Ergie pisze:
Użytkownik "RoMan Mandziejewicz"  napisał:
(...)
Sam siebie oszukujesz w ten sposób.

Jestem z natury optymistą

Jesteś fantastą a nie optymistą. Ciekawe czy napiszesz prawdę, jaka średnia wyszła...

Data: 2013-08-13 13:46:21
Autor: Ergie
OT - duży park rozrywki niedaleko Polski
Użytkownik "Artur Maśląg"  napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:kud247$5os$1@node2.news.atman.pl...

Jesteś fantastą a nie optymistą. Ciekawe czy napiszesz prawdę, jaka średnia wyszła...

A uwierzysz w prawdę?

Zróbmy mały test:

Katowice-Rabka 1:15
Gliwice-Nowy Targ 2:10

Realne czy nie?

Pozdrawiam
Ergie

Data: 2013-08-13 14:50:32
Autor: Artur Maśląg
OT - duży park rozrywki niedaleko Polski
W dniu 2013-08-13 13:46, Ergie pisze:
"Artur Maśląg"  napisał w wiadomości:

Jesteś fantastą a nie optymistą. Ciekawe czy napiszesz prawdę, jaka
średnia wyszła...

A uwierzysz w prawdę?

Zróbmy mały test:

Katowice-Rabka 1:15

Hmmm, 140km, średnia 111km/h.

Gliwice-Nowy Targ 2:10

184km, średnia 84km/h

Realne czy nie?

Gdzie te 600km ze średnią 140km/h, zrobione w trochę ponad 4h?

Data: 2013-08-13 15:07:25
Autor: Ergie
OT - duży park rozrywki niedaleko Polski
Użytkownik "Artur Maśląg"  napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:kuda38$e8k$1@node2.news.atman.pl...

A uwierzysz w prawdę?
Zróbmy mały test:
Katowice-Rabka 1:15

Hmmm, 140km, średnia 111km/h.

Z kilkoma fragmentami z ograniczeniami do 70 i sporym odcinkiem 110.

Gliwice-Nowy Targ 2:10

184km, średnia 84km/h

Z kilkoma fragmentami z ograniczeniami do 70, do 50 i sporym odcinkiem 110 i 90.

Realne czy nie?

Gdzie te 600km ze średnią 140km/h, zrobione w trochę ponad 4h?

Nie odpowiedziałeś na pytanie czy tamte są realne.

Pozdrawiam
Ergie

Data: 2013-08-13 12:38:43
Autor: RoMan Mandziejewicz
OT - duży park rozrywki niedaleko Polski
Hello Ergie,

Tuesday, August 13, 2013, 12:21:43 PM, you wrote:

Pieprzysz - w tygodniu jeżdżą TIRy a to one najbardziej wpływają na
średnią swoimi wyścigami ślimaków.
Tiry zawsze jada minimum 90. Niedzielni kierowcy potrafią "pędzić" i 70 po
autostradzie.

Lokalsi w Katowicach. Na środkowym pasie.

Na trasie Katowice-Wrocław zdecydowanie wolę jeździć w tygodniu gdy
są tiry niż w weekendy gdy jest masa zagubionych kierowców.

Tylko Ci się tak wydaje.

Owszem czasem nawet na kilkudziesięciu kilometrach do Strzelec zdarza się że
już kilka razy przeklnę na tirmanów co to się wyprzedzają przez 5 minut, ale
bywa też tak, że aż do Wrocławia sobie spokojnie jadę bez używania hamulca.

Chyba jak jest zakaz ruchu TIRów z powodu upałów.

[...]

jeszcze godzinę to już będziemy tylko o godzinę drogi od celu i łatwiej
będzie się z tym faktem pogodzić.
Sam siebie oszukujesz w ten sposób.
Jestem z natury optymistą i dzięki temu prowadzę aktywny tryb życia.
Pesymiści zostają w domach bo: "nie warto się nigdzie ruszać bo i tak się
nie uda".

Jestem realistą i wybierając się w trasę staram się realnie liczyć
czas przejazdu. Przez lata zjeździłem A4 w tę i nazad setki razy.
Kiedyś liczyłem i wyszło mi, że na A4 przejechałem co najmniej 200000
km (słownie: dwieście tysięcy). Wiem, jak się jeździ A4 w dni robocze,
w weekendy, w święta, przy dowolnej pogodzie. I żadne krzyki i płacze
nie przekonają mnie, że osiągniesz średnią 140 jadąc 150-160.
Jak osiągniesz średnią 100, to możesz to uznać za sukces.

Inaczej planuje się jazdę 4-godzinną inaczej 6-godzinną. Przy
6-godzinnej w połowie powinieneś odpocząć. Czyli dojdzie jeszcze
godzina. I tak planuj przejazd. Nikt tu o rezygnacji nie mówi.

--
Best regards,
 RoMan
PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++
Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!)

Data: 2013-08-13 13:24:40
Autor: Ergie
OT - duży park rozrywki niedaleko Polski
Użytkownik "RoMan Mandziejewicz"  napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:2212771418$20130813123843@squadack.com...

Na trasie Katowice-Wrocław zdecydowanie wolę jeździć w tygodniu gdy
są tiry niż w weekendy gdy jest masa zagubionych kierowców.

Tylko Ci się tak wydaje.

Znaczy się co ty wiesz lepiej co ja wolę? Prorok jaki czy co? Do Opola i Wrocławia jeżdżę regularnie kilka razy w miesiącu o przeróżnych porach również nocą i w święta od kiedy otwarto autostradę i wiem co wolę. Przyznaję za Wrocław A4 nigdy nie jechałem, ale nie spodziewam się by było tam znacznie więcej tirów niż na opolskim odcinku.

Owszem czasem nawet na kilkudziesięciu kilometrach do Strzelec zdarza się że
już kilka razy przeklnę na tirmanów co to się wyprzedzają przez 5 minut, ale
bywa też tak, że aż do Wrocławia sobie spokojnie jadę bez używania hamulca.

Chyba jak jest zakaz ruchu TIRów z powodu upałów.

Bez przesady. Owszem często jest tak że tirów jest znacznie więcej niż osobówek, ale nie jest tak, że się ciągle wyprzedzają, a na podjeździe pod Górą św. Anny jest dodatkowy pas.

jeszcze godzinę to już będziemy tylko o godzinę drogi od celu i łatwiej
będzie się z tym faktem pogodzić.
Sam siebie oszukujesz w ten sposób.
Jestem z natury optymistą i dzięki temu prowadzę aktywny tryb życia.
Pesymiści zostają w domach bo: "nie warto się nigdzie ruszać bo i tak się
nie uda".

Jestem realistą i wybierając się w trasę staram się realnie liczyć
czas przejazdu. Przez lata zjeździłem A4 w tę i nazad setki razy.
Kiedyś liczyłem i wyszło mi, że na A4 przejechałem co najmniej 200000
km (słownie: dwieście tysięcy). Wiem, jak się jeździ A4 w dni robocze,
w weekendy, w święta, przy dowolnej pogodzie. I żadne krzyki i płacze
nie przekonają mnie, że osiągniesz średnią 140 jadąc 150-160.
Jak osiągniesz średnią 100, to możesz to uznać za sukces.

To już mocna przesada jadać normalnie 150-160 i _czasem_ zwalniając do 90 nie da się osiągnąć średniej 100. Chyba że Ty uważasz, że 90% czasu będę jechał 90 km/h za jakimś wyprzedzającym się tirem.

Inaczej planuje się jazdę 4-godzinną inaczej 6-godzinną.  Przy
6-godzinnej w połowie powinieneś odpocząć. Czyli dojdzie jeszcze
godzina. I tak planuj przejazd. Nikt tu o rezygnacji nie mówi.

Przy czterogodzinnej trasie tez odpocznę. Mam dzieci więc zawsze planuję przerwę, ale nie wliczam jej do czasu jazdy, bo niby dlaczego miałbym to robić? Istotny nie jest czas od wyjścia z domu do dotarcia do celu, ale ilość godzin spędzonych w aucie.

Pozdrawiam
Ergie

Data: 2013-08-13 13:49:20
Autor: RoMan Mandziejewicz
OT - duży park rozrywki niedaleko Polski
Hello Ergie,

Tuesday, August 13, 2013, 1:24:40 PM, you wrote:

[....]

Krótko: jesteś teoretykiem-gawędziarzem, który w życiu dłuższej trasy
nie zaliczył. Zadajesz pytanie grupie i nie oczekujesz merytorycznej
odpowiedzi, tylko potwierdzenia swoich widzimisiów.

Planując wyjazd, szczególnie z dziećmi, musisz liczyć cały czas
przejazdu. Zazwyczaj musisz też wiedzieć, o której musisz wyjechać,
żeby dojechać na miejsce o czasie, o którym nie utrudnisz życia sobie
i innym. Trzeba zaplanować posiłki, zmianę pieluch i/lub postoje na
siusiu. Oraz uwzględnić to, że komuś po prostu może się zrobić mocno
niedobrze i trzeba będzie zwolnić.
Nie możesz sobie ubzdurać, że przejedziesz prawie 600 kilometrów w 4
godziny, bo to absurd do kwadratu przy podróży z dziećmi. 6 godzin
jest do osiągnięcia z trudem.

Mam tylko nadzieję, że nie planujesz katowania dzieci powrotem w tym
samym dniu...

Przejechałem w swoim życiu łącznie ponad 400000 km, z czego co
najmniej połowa na A4. Nie pouczaj mnie, z jaką szybkością da się
jechać autostradą. Bo ja naprawdę wiem, co trzeba robić na A4, żeby
osiągnąć wysoką średnią.

--
Best regards,
 RoMan
PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++
Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!)

Data: 2013-08-13 14:23:39
Autor: Ergie
OT - duży park rozrywki niedaleko Polski
Użytkownik "RoMan Mandziejewicz"  napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:5704854716$20130813134921@squadack.com...

Krótko: jesteś teoretykiem-gawędziarzem, który w życiu dłuższej trasy
nie zaliczył.

Jak zawsze masz rację. Ja się po prostu teleportuję wraz z rodziną i samochodem w wybrane miejsce.

Zadajesz pytanie grupie i nie oczekujesz merytorycznej
odpowiedzi, tylko potwierdzenia swoich widzimisiów.

Dostałem merytoryczną odpowiedź i za nią podziękowałem. Natomiast nie pytałem o planowanie podróży z dziećmi bo mam już w tym wystarczające doświadczenie.

Planując wyjazd, szczególnie z dziećmi, musisz liczyć cały czas
przejazdu.

Ale mas zna to jakieś wsparcie? Kto mi zabroni liczyć osobno czas jazdy a osobno czas przerw? Zrozum wreszcie że ja planuję przerwy tylko ich nie wliczam bo nie jest to czas spędzony w aucie.

Zazwyczaj musisz też wiedzieć, o której musisz wyjechać,
żeby dojechać na miejsce o czasie, o którym nie utrudnisz życia sobie
i innym.

Jestem panem swojego czasu. Nikt mnie nie goni. Nie rezerwuję z wyprzedzeniem hoteli. Zatrzymuję się tam gdzie mam ochotę lub konieczność.

Trzeba zaplanować posiłki, zmianę pieluch i/lub postoje na
siusiu.

Wyobraź sobie że nie tylko Ty odkryłeś tę prawdę.

Oraz uwzględnić to, że komuś po prostu może się zrobić mocno
niedobrze i trzeba będzie zwolnić.
Nie możesz sobie ubzdurać, że przejedziesz prawie 600 kilometrów w 4
godziny, bo to absurd do kwadratu przy podróży z dziećmi. 6 godzin
jest do osiągnięcia z trudem.

Mam tylko nadzieję, że nie planujesz katowania dzieci powrotem w tym
samym dniu...

ROTFL. Czy Ty kiedykolwiek byłeś na jakiejś wielodniowej wycieczce, gdzie codziennie się przejeżdża setki kilometrów, czy tak sobie wymyśliłeś że dziecko w aucie z automatu oznacza że jest katowane?

Przejechałem w swoim życiu łącznie ponad 400000 km, z czego co
najmniej połowa na A4. Nie pouczaj mnie, z jaką szybkością da się
jechać autostradą. Bo ja naprawdę wiem, co trzeba robić na A4, żeby
osiągnąć wysoką średnią.

Nie pouczam Cię i nie interesuje mnie to jaką Ty masz średnią. Wystarczy mi że wiem, jaką mam ja.

Pozdrawiam
Ergie

Data: 2013-08-13 14:47:02
Autor: J.F.
OT - duży park rozrywki niedaleko Polski
Dnia Tue, 13 Aug 2013 13:24:40 +0200, Ergie napisał(a):
Użytkownik "RoMan Mandziejewicz"  napisał w wiadomości grup
Jestem realistą i wybierając się w trasę staram się realnie liczyć
czas przejazdu. Przez lata zjeździłem A4 w tę i nazad setki razy.
Kiedyś liczyłem i wyszło mi, że na A4 przejechałem co najmniej 200000
km (słownie: dwieście tysięcy). Wiem, jak się jeździ A4 w dni robocze,
w weekendy, w święta, przy dowolnej pogodzie. I żadne krzyki i płacze
nie przekonają mnie, że osiągniesz średnią 140 jadąc 150-160.
Jak osiągniesz średnią 100, to możesz to uznać za sukces.

To już mocna przesada jadać normalnie 150-160 i _czasem_ zwalniając do 90 nie da się osiągnąć średniej 100. Chyba że Ty uważasz, że 90% czasu będę jechał 90 km/h za jakimś wyprzedzającym się tirem.

Ale byla mowa o 140. Tu przyznaje - jest to pewne osiagniecie po
niemieckich autostradach. I ciezka noga tu nie pomoze - jak nie
trafisz w maly ruch, to wykrecisz 120. Ale o ile rozumiem wycieczka
planowana wczesnie rano ... tylko ze 8-9 w Lipsku to szczyt korkow.

Bo 100 to tez przesada, mimo ze od Wroclawia do Krzywej wolno tylko
110 ... ale kto by przestrzegal :-)

Inaczej planuje się jazdę 4-godzinną inaczej 6-godzinną.  Przy
6-godzinnej w połowie powinieneś odpocząć. Czyli dojdzie jeszcze
godzina. I tak planuj przejazd. Nikt tu o rezygnacji nie mówi.
Przy czterogodzinnej trasie tez odpocznę. Mam dzieci więc zawsze planuję przerwę, ale nie wliczam jej do czasu jazdy, bo niby dlaczego miałbym to robić? Istotny nie jest czas od wyjścia z domu do dotarcia do celu, ale ilość godzin spędzonych w aucie.

No to sie jenak zrobi 5h w trasie. I trzeba wstac o 3 rano :-)

J.

Data: 2013-08-13 15:13:33
Autor: Ergie
OT - duży park rozrywki niedaleko Polski
Użytkownik "J.F."  napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:1kjbzxpvte5qy.kk0cjuh9xxwu.dlg@40tude.net...

To już mocna przesada jadać normalnie 150-160 i _czasem_ zwalniając do 90
nie da się osiągnąć średniej 100. Chyba że Ty uważasz, że 90% czasu będę
jechał 90 km/h za jakimś wyprzedzającym się tirem.

Ale byla mowa o 140. Tu przyznaje - jest to pewne osiagniecie po
niemieckich autostradach. I ciezka noga tu nie pomoze - jak nie
trafisz w maly ruch, to wykrecisz 120. Ale o ile rozumiem wycieczka
planowana wczesnie rano ... tylko ze 8-9 w Lipsku to szczyt korkow.

Według mapy nie trzeba wjeżdżać do Lipska, park jest bezpośrednio przy autostradzie.

Bo 100 to tez przesada, mimo ze od Wroclawia do Krzywej wolno tylko
110 ... ale kto by przestrzegal :-)

Inaczej planuje się jazdę 4-godzinną inaczej 6-godzinną.  Przy
6-godzinnej w połowie powinieneś odpocząć. Czyli dojdzie jeszcze
godzina. I tak planuj przejazd. Nikt tu o rezygnacji nie mówi.
Przy czterogodzinnej trasie tez odpocznę. Mam dzieci więc zawsze planuję
przerwę, ale nie wliczam jej do czasu jazdy, bo niby dlaczego miałbym to
robić? Istotny nie jest czas od wyjścia z domu do dotarcia do celu, ale
ilość godzin spędzonych w aucie.

No to sie jenak zrobi 5h w trasie. I trzeba wstac o 3 rano :-)

Albo po prostu dojechać później - to nie ma znaczenia - nic nas nie goni. No i oczywiście po dwóch godzinach jazdy nie mam zamiaru robić godzinnej przerwy tylko półgodzinną, albo dwie 15 minutowe co półtorej godziny no ale to już będzie zależało od dzieci. Jak będą spać to nie będę ich budzić bo to idiotyzm, więc może się zdarzyć że np. przerwa będzie dopiero po trzech godzinach.

Pozdrawiam
Ergie

Data: 2013-08-13 15:21:53
Autor: J.F.
OT - duży park rozrywki niedaleko Polski
Dnia Tue, 13 Aug 2013 15:13:33 +0200, Ergie napisał(a):
Użytkownik "J.F."  napisał w wiadomości grup
To już mocna przesada jadać normalnie 150-160 i _czasem_ zwalniając do 90
nie da się osiągnąć średniej 100. Chyba że Ty uważasz, że 90% czasu będę
jechał 90 km/h za jakimś wyprzedzającym się tirem.

Ale byla mowa o 140. Tu przyznaje - jest to pewne osiagniecie po
niemieckich autostradach. I ciezka noga tu nie pomoze - jak nie
trafisz w maly ruch, to wykrecisz 120. Ale o ile rozumiem wycieczka
planowana wczesnie rano ... tylko ze 8-9 w Lipsku to szczyt korkow.

Według mapy nie trzeba wjeżdżać do Lipska, park jest bezpośrednio przy autostradzie.

Mialem na mysli korki na autostradzie :-)

Przy czterogodzinnej trasie tez odpocznę. Mam dzieci więc zawsze planuję
przerwę, ale nie wliczam jej do czasu jazdy, bo niby dlaczego miałbym to
robić? Istotny nie jest czas od wyjścia z domu do dotarcia do celu, ale
ilość godzin spędzonych w aucie.

No to sie jenak zrobi 5h w trasie. I trzeba wstac o 3 rano :-)

Albo po prostu dojechać później - to nie ma znaczenia - nic nas nie goni.

Kto rano wstaje ten dostaje lepsze miejsce na parkingu, a i ma wiecej
czasu rozrywki, za ktora zaplacil ryczaltem  :-)

J.

Data: 2013-08-13 15:31:31
Autor: Ergie
OT - duży park rozrywki niedaleko Polski
Użytkownik "J.F."  napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:pen2whethhm9.1cbvr6fkvn006$.dlg@40tude.net...

Według mapy nie trzeba wjeżdżać do Lipska, park jest bezpośrednio przy
autostradzie.

Miałem na mysli korki na autostradzie :-)

A to co innego :-)

Albo po prostu dojechać później - to nie ma znaczenia - nic nas nie goni.

Kto rano wstaje ten dostaje lepsze miejsce na parkingu, a i ma wiecej
czasu rozrywki, za ktora zaplacil ryczaltem  :-)

Wiem, ale szczerze to nie wyobrażam sobie sytuacji by mi miało braknąc np. pół godziny. Jak będziemy czuli niedosyt to po prostu znajdziemy gdzieś nocleg i wrócimy następnego dnia :-)

Pozdrawiam
Ergie

Data: 2013-08-13 16:04:31
Autor: cef
OT - duży park rozrywki niedaleko Polski
Ergie wrote:

Według mapy nie trzeba wjeżdżać do Lipska, park jest bezpośrednio przy
autostradzie.

Gdybyś jednak musiał wjechac do centrum, to obowiązują
tam nalepki Umweltzone. To może być zaskoczeniem,
bo miasto w sumie nieduże.

Data: 2013-08-13 16:13:52
Autor: Ergie
OT - duży park rozrywki niedaleko Polski
Użytkownik "cef"  napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:520a3cee$0$1222$65785112@news.neostrada.pl...

Gdybyś jednak musiał wjechac do centrum, to obowiązują
tam nalepki Umweltzone. To może być zaskoczeniem,
bo miasto w sumie nieduże.

Dzięki, przyda się ta wiedza na przyszłość. Do tej pory żyłem w przekonaniu że naklejki obowiązują tylko w Berlinie i go unikałem, rozumiem, że powinienem się zainteresowac jakąś listą miast gdzie obowiązują. Cóż człowiek się uczy całe życie. W sumie dobrze że za pośrednictwem grupy a nie mandatów.

Pozdrawiam
Ergie

Data: 2013-08-13 14:58:55
Autor: Artur Maśląg
OT - duży park rozrywki niedaleko Polski
W dniu 2013-08-13 13:24, Ergie pisze:
(...)
Przy czterogodzinnej trasie tez odpocznę. Mam dzieci więc zawsze planuję
przerwę, ale nie wliczam jej do czasu jazdy, bo niby dlaczego miałbym to
robić? Istotny nie jest czas od wyjścia z domu do dotarcia do celu, ale
ilość godzin spędzonych w aucie.

Twoje wyliczenia wyglądają podobnie jak podawanie długości penisa
razem z kręgosłupem. Jak najbardziej istotny jest czas od wyjścia
z domu do dotarcia do celu - liczony z postojami, sikaniami,
samopoczuciem, ewentualnym tankowaniem itd.

Data: 2013-08-13 15:19:00
Autor: Ergie
OT - duży park rozrywki niedaleko Polski
Użytkownik "Artur Maśląg"  napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:kudaiv$ek4$1@node2.news.atman.pl...

Przy czterogodzinnej trasie tez odpocznę. Mam dzieci więc zawsze planuję
przerwę, ale nie wliczam jej do czasu jazdy, bo niby dlaczego miałbym to
robić? Istotny nie jest czas od wyjścia z domu do dotarcia do celu, ale
ilość godzin spędzonych w aucie.

Twoje wyliczenia wyglądają podobnie jak podawanie długości penisa
razem z kręgosłupem. Jak najbardziej istotny jest czas od wyjścia
z domu do dotarcia do celu - liczony z postojami, sikaniami,
samopoczuciem, ewentualnym tankowaniem itd.

Do czego? Ja się nigdzie nie spieszę, nie jestem z nikim umówiony na konkretną godzinę. Bywa że zobaczymy jakąś reklamę i zatrzymujemy się po drodze i coś zwiedzamy. Limitem jest czas spędzony przez dzieci w fotelikach.

Pozdrawiam
Ergie

Data: 2013-08-13 16:54:54
Autor: Artur Maśląg
OT - duży park rozrywki niedaleko Polski
W dniu 2013-08-13 15:19, Ergie pisze:
Użytkownik "Artur Maśląg"  napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:kudaiv$ek4$1@node2.news.atman.pl...

Przy czterogodzinnej trasie tez odpocznę. Mam dzieci więc zawsze planuję
przerwę, ale nie wliczam jej do czasu jazdy, bo niby dlaczego miałbym to
robić? Istotny nie jest czas od wyjścia z domu do dotarcia do celu, ale
ilość godzin spędzonych w aucie.

Twoje wyliczenia wyglądają podobnie jak podawanie długości penisa
razem z kręgosłupem. Jak najbardziej istotny jest czas od wyjścia
z domu do dotarcia do celu - liczony z postojami, sikaniami,
samopoczuciem, ewentualnym tankowaniem itd.

Do czego? Ja się nigdzie nie spieszę,

Nie, skąd, tylko ta średnia z autostrady policzona na 140km/h :>

nie jestem z nikim umówiony na
konkretną godzinę. Bywa że zobaczymy jakąś reklamę i zatrzymujemy się po
drodze i coś zwiedzamy. Limitem jest czas spędzony przez dzieci w
fotelikach.

Wcześniej pisałeś o miejscu z dojazdem w granicach 6 godzin, by
zrobić wycieczkę do lunaparku bez noclegów.

Bajkopisarz:>

Data: 2013-08-13 17:30:55
Autor: Ergie
OT - duży park rozrywki niedaleko Polski
Użytkownik "Artur Maśląg"  napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:520a48c1$0$1221$65785112@news.neostrada.pl...

nie jestem z nikim umówiony na
konkretną godzinę. Bywa że zobaczymy jakąś reklamę i zatrzymujemy się po
drodze i coś zwiedzamy. Limitem jest czas spędzony przez dzieci w
fotelikach.

Wcześniej pisałeś o miejscu z dojazdem w granicach 6 godzin, by
zrobić wycieczkę do lunaparku bez noclegów.

Cytat:
"maksymalnie 6 godzin jazdy od Katowic."

Masz problem z czytaniem ze zrozumieniem? Chyba wyraźnie jest napisane 6 godzin _jazdy_, a nie jazdy z postojami.

Bajkopisarz:>

Analfabeta

Pozdrawiam
Ergie

Data: 2013-08-13 17:36:34
Autor: cef
OT - duży park rozrywki niedaleko Polski
Ergie wrote:

Wcześniej pisałeś o miejscu z dojazdem w granicach 6 godzin, by
zrobić wycieczkę do lunaparku bez noclegów.

Cytat:
"maksymalnie 6 godzin jazdy od Katowic."

Masz problem z czytaniem ze zrozumieniem? Chyba wyraźnie jest
napisane 6 godzin _jazdy_, a nie jazdy z postojami.

Obawiam się, że nikomu nie przysżłoby do głowy tak liczyć
i interpretować godziny jazdy. Stanie na czerwonym
i w korkach też się nie liczy?

Data: 2013-08-14 09:49:34
Autor: Ergie
OT - duży park rozrywki niedaleko Polski
Użytkownik "cef"  napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:520a5282$0$1224$65785112@news.neostrada.pl...

Masz problem z czytaniem ze zrozumieniem? Chyba wyraźnie jest
napisane 6 godzin _jazdy_, a nie jazdy z postojami.

Obawiam się, że nikomu nie przysżłoby do głowy tak liczyć
i interpretować godziny jazdy. Stanie na czerwonym
i w korkach też się nie liczy?

A dzieci są wtedy zapięte pasami w fotelikach czy nie? Dla dziecka nie jest problemem ile czasu minie od wyjścia z domu do dotarcia do celu tylko ile czasu będzie siedziało nieruchomo w foteliku.

Pozdrawiam
Ergie

Data: 2013-08-13 18:08:46
Autor: Artur Maśląg
OT - duży park rozrywki niedaleko Polski
W dniu 2013-08-13 17:30, Ergie pisze:
"Artur Maśląg"  napisał:

nie jestem z nikim umówiony na
konkretną godzinę. Bywa że zobaczymy jakąś reklamę i zatrzymujemy się po
drodze i coś zwiedzamy. Limitem jest czas spędzony przez dzieci w
fotelikach.

Wcześniej pisałeś o miejscu z dojazdem w granicach 6 godzin, by
zrobić wycieczkę do lunaparku bez noclegów.

Cytat:
"maksymalnie 6 godzin jazdy od Katowic."

Masz problem z czytaniem ze zrozumieniem? Chyba wyraźnie jest napisane 6
godzin _jazdy_, a nie jazdy z postojami.

Nie mam problemów z czytaniem ze zrozumieniem, ale raczej nikt przy
zdrowych zmysłach w ten sposób nie liczy czasu jazdy (i tak też go nie
interpretuje), ponieważ to wręcz absurdalne, szczególnie biorąc pod
uwagę Twoje stwierdzenia, że ma być to wycieczka do lunaparku bez
noclegu i do tego z dziećmi - w fotelikach. I to też staramy się
wytłumaczyć - w tym absurdalne założenie, że w normalnych warunkach
uda się osiągnąć średnią 140km/h, nawet tylko 'jadąc', ponieważ
w taką 'jazdę' wlicza się stanie w korku, jazdę na ograniczeniach
itd.

Bajkopisarz:>

Analfabeta

Nie, nie - analfabetą jeżeli już to Ty jesteś, Drogowym :>
No, ale może się czegoś nauczysz :)

Data: 2013-08-13 18:15:31
Autor: J.F.
OT - duży park rozrywki niedaleko Polski
Dnia Tue, 13 Aug 2013 16:54:54 +0200, Artur Maśląg napisał(a):
W dniu 2013-08-13 15:19, Ergie pisze:
Do czego? Ja się nigdzie nie spieszę,
Nie, skąd, tylko ta średnia z autostrady policzona na 140km/h :>

No co, nie spieszy sie, ale nie lubi jak sie koniki obijaja :-)


nie jestem z nikim umówiony na
konkretną godzinę. Bywa że zobaczymy jakąś reklamę i zatrzymujemy się po
drodze i coś zwiedzamy. Limitem jest czas spędzony przez dzieci w
fotelikach.
Wcześniej pisałeś o miejscu z dojazdem w granicach 6 godzin, by
zrobić wycieczkę do lunaparku bez noclegów.
Bajkopisarz:>

Kiedy to wykonalne. Tylko malo przyjemne :-)

J.

Data: 2013-08-13 18:54:38
Autor: Artur Maśląg
OT - duży park rozrywki niedaleko Polski
W dniu 2013-08-13 18:15, J.F. pisze:
Dnia Tue, 13 Aug 2013 16:54:54 +0200, Artur Maśląg napisał(a):
W dniu 2013-08-13 15:19, Ergie pisze:
Do czego? Ja się nigdzie nie spieszę,
Nie, skąd, tylko ta średnia z autostrady policzona na 140km/h :>

No co, nie spieszy sie, ale nie lubi jak sie koniki obijaja :-)

Tak, tak, jeszcze z rowerami na dachu :)

nie jestem z nikim umówiony na
konkretną godzinę. Bywa że zobaczymy jakąś reklamę i zatrzymujemy się po
drodze i coś zwiedzamy. Limitem jest czas spędzony przez dzieci w
fotelikach.
Wcześniej pisałeś o miejscu z dojazdem w granicach 6 godzin, by
zrobić wycieczkę do lunaparku bez noclegów.
Bajkopisarz:>

Kiedy to wykonalne. Tylko malo przyjemne :-)

Z rodziną na pokładzie, z dziećmi w fotelikach, nie znając trasy
i specyfiki jazdy, mając w perspektywie jazdę na rollercoasterach
itd.

Data: 2013-08-13 19:02:52
Autor: Tomasz Gorbaczuk
OT - duży park rozrywki niedaleko Polski
Dnia 13-08-2013 o 18:54:38 Artur Maśląg <futrzak@polbox.com> napisał(a):



Z rodziną na pokładzie, z dziećmi w fotelikach, nie znając trasy
i specyfiki jazdy, mając w perspektywie jazdę na rollercoasterach
itd.


Dzieci są różne, moje 10 i 6 lat (od 8 lat jeżdżę daleko na wakacje) po 6h  jazdy non-stop muszę wyganiać kijem z auta na siusiu. W tym roku jechałem  ze znajomymi (pierwszy raz z nimi) na wakacje (ich dzieciaki były w  podobnym wieku) i to dorośli wyznaczali momenty postoju. Dzieciaki  zajmowały się sobą, były zupełnie bezproblemowe. Nie było problemu aby  zrobić bez postoju 500-600km.

TG

Data: 2013-08-13 19:42:25
Autor: Artur Maśląg
OT - duży park rozrywki niedaleko Polski
W dniu 2013-08-13 19:02, Tomasz Gorbaczuk pisze:
Dnia 13-08-2013 o 18:54:38 Artur Maśląg <futrzak@polbox.com> napisał(a):

Z rodziną na pokładzie, z dziećmi w fotelikach, nie znając trasy
i specyfiki jazdy, mając w perspektywie jazdę na rollercoasterach
itd.

Dzieci są różne, moje 10 i 6 lat (od 8 lat jeżdżę daleko na wakacje) po
6h jazdy non-stop muszę wyganiać kijem z auta na siusiu. W tym roku

Trochę się nie zrozumieliśmy - nie chodziło mi o 6h w trasie, ale
o jazdę z takim towarzystwem (opisaną trasą) ze *średnią* 140km/h.

jechałem ze znajomymi (pierwszy raz z nimi) na wakacje (ich dzieciaki
były w podobnym wieku) i to dorośli wyznaczali momenty postoju.
Dzieciaki zajmowały się sobą, były zupełnie bezproblemowe. Nie było
problemu aby zrobić bez postoju 500-600km.

Ja jeżdżę od lat w długie trasy, teraz już bez dzieci (dorosło im
się) i jestem realistą. Między średnią 120km/h (przy dobrych wiatrach),
a średnią 140km/h to jest przepaść.

Data: 2013-08-13 21:22:55
Autor: Tomasz Gorbaczuk
OT - duży park rozrywki niedaleko Polski
Dnia 13-08-2013 o 19:42:25 Artur Maśląg <futrzak@polbox.com> napisał(a):


Między średnią 120km/h (przy dobrych wiatrach),
a średnią 140km/h to jest przepaść.

To jest oczywiste - śmiem twierdzić, że na drodze publicznej, na trasie  +500-600km taka średnia (140km/h) jest praktycznie niemożliwa. Na krótszym  odcinku (200-300km) można ją zrobić bez problemu. Niestety wraz z  dystansem rośnie liczba spowalniaczy i często trzeba by jechać +180km aby  to nadrobić - a niestety nawet w Niemczech nie da się jechać z taką  prędkością przez dłuższy czas non-stop.

TG

Data: 2013-08-13 21:44:01
Autor: Artur Maśląg
OT - duży park rozrywki niedaleko Polski
W dniu 2013-08-13 21:22, Tomasz Gorbaczuk pisze:
Dnia 13-08-2013 o 19:42:25 Artur Maśląg <futrzak@polbox.com> napisał(a):

Między średnią 120km/h (przy dobrych wiatrach),
a średnią 140km/h to jest przepaść.

To jest oczywiste - śmiem twierdzić, że na drodze publicznej, na trasie
+500-600km taka średnia (140km/h) jest praktycznie niemożliwa.

To jest właśnie kwestia zasadnicza, którą podnosiłem od początku.
Cudów nie ma, nawet na niemieckich autostradach, które wiele osób
zna tylko z opowieści :>

Data: 2013-08-13 23:51:35
Autor: przemek.jedrzejczak
OT - duży park rozrywki niedaleko Polski
malo .-) znajomi zrobili trase Rabka - Szczecin bez postoju (ponad 700km) cos kolo 8h, kluczem do sukcesu okazalo sie ograniczenie przyjmowania plynow przez dzieci ...

P.

Data: 2013-08-14 10:01:16
Autor: J.F.
OT - duży park rozrywki niedaleko Polski
przemek.jedrzejczak@gmail.com napisał(a):
malo .-) znajomi zrobili trase Rabka - Szczecin bez postoju (ponad
700km) cos kolo 8h, kluczem do sukcesu okazalo sie ograniczenie
przyjmowania plynow przez dzieci ...

Tylko ze nie o to chodzi aby zapakowac dzieciaki do auta bez klimy i w
lipcowy upal nie dac nic do picia przez 8h :-)

Nie chodzi tez o to zeby bic rekordy i odmowic sobie przyjemnosci
wypicia dobrej kawy na Orlenie.

No ale trzeba sie liczyc ze srednia spada.

J.

Data: 2013-08-13 19:59:46
Autor: J.F.
OT - duży park rozrywki niedaleko Polski
Dnia Tue, 13 Aug 2013 18:54:38 +0200, Artur Maśląg napisał(a):
W dniu 2013-08-13 18:15, J.F. pisze:
Wcześniej pisałeś o miejscu z dojazdem w granicach 6 godzin, by
zrobić wycieczkę do lunaparku bez noclegów.
Bajkopisarz:>

Kiedy to wykonalne. Tylko malo przyjemne :-)

Z rodziną na pokładzie, z dziećmi w fotelikach, nie znając trasy
i specyfiki jazdy,

No bez przesady - autostrada. Niemiecka w dodatku.
Co tam znac ...
mając w perspektywie jazdę na rollercoasterach

A to w czyms przeszkadza w czasie jazdy ? :-)

J.

Data: 2013-08-13 20:20:57
Autor: Artur Maśląg
OT - duży park rozrywki niedaleko Polski
W dniu 2013-08-13 19:59, J.F. pisze:
Dnia Tue, 13 Aug 2013 18:54:38 +0200, Artur Maśląg napisał(a):
W dniu 2013-08-13 18:15, J.F. pisze:
Wcześniej pisałeś o miejscu z dojazdem w granicach 6 godzin, by
zrobić wycieczkę do lunaparku bez noclegów.
Bajkopisarz:>

Kiedy to wykonalne. Tylko malo przyjemne :-)

Z rodziną na pokładzie, z dziećmi w fotelikach, nie znając trasy
i specyfiki jazdy,

No bez przesady - autostrada. Niemiecka w dodatku.

ROTFL - jaka niemiecka? 2/3 masz przez Polskę, a od Wrocławia
to raczej nie pogonisz w ogóle. O czym my dyskutujemy :>

Co tam znac ...

No bez przesady - by zrobić *średnią* (zaznaczam średnią)
140km/h to nie jest to jazda do przyjęcia. To nie jest
spokojna jazda 150-160km/h. Nie zaczarujesz rzeczywistości.

Data: 2013-08-13 23:02:00
Autor: J.F.
OT - duży park rozrywki niedaleko Polski
Dnia Tue, 13 Aug 2013 20:20:57 +0200, Artur Maśląg napisał(a):
W dniu 2013-08-13 19:59, J.F. pisze:
Dnia Tue, 13 Aug 2013 18:54:38 +0200, Artur Maśląg napisał(a):
Wcześniej pisałeś o miejscu z dojazdem w granicach 6 godzin, by
zrobić wycieczkę do lunaparku bez noclegów.
Bajkopisarz:>

Kiedy to wykonalne. Tylko malo przyjemne :-)

Z rodziną na pokładzie, z dziećmi w fotelikach, nie znając trasy
i specyfiki jazdy,

No bez przesady - autostrada. Niemiecka w dodatku.

ROTFL - jaka niemiecka? 2/3 masz przez Polskę, a od Wrocławia
to raczej nie pogonisz w ogóle. O czym my dyskutujemy :>

Ja odnosnie 6h, a nie km. Ale czemu nie mialby pogonic od wroclawia ?
Co tam znac ...
No bez przesady - by zrobić *średnią* (zaznaczam średnią)
140km/h to nie jest to jazda do przyjęcia.

Moze dla ciebie, mnie tam kapelusz jeszcze nie uwiera :-)

Ale przyznaje - zapewne sie nie uda. To nie jest kwestia predkosci,
tylko po prostu sie nie da.

J.

Data: 2013-08-14 08:09:04
Autor: Artur Maśląg
OT - duży park rozrywki niedaleko Polski
W dniu 2013-08-13 23:02, J.F. pisze:
Dnia Tue, 13 Aug 2013 20:20:57 +0200, Artur Maśląg napisał(a):
W dniu 2013-08-13 19:59, J.F. pisze:
(...)
No bez przesady - autostrada. Niemiecka w dodatku.

ROTFL - jaka niemiecka? 2/3 masz przez Polskę, a od Wrocławia
to raczej nie pogonisz w ogóle. O czym my dyskutujemy :>

Ja odnosnie 6h, a nie km.

Zmieniasz sobie założenia w trakcie trwania dyskusji? Zdaje się, że
mowa była o trasie Katowice-Lipsk...

Ale czemu nie mialby pogonic od wroclawia ?

Spróbuj i podziel się wrażeniami.

No bez przesady - by zrobić *średnią* (zaznaczam średnią)
140km/h to nie jest to jazda do przyjęcia.

Moze dla ciebie, mnie tam kapelusz jeszcze nie uwiera :-)

Ale przyznaje - zapewne sie nie uda. To nie jest kwestia predkosci,
tylko po prostu sie nie da.

No jak nie - kapelutek uwiera? Pogonisz koniki to może się uda.
Najlepiej skrzydlate jednorożce z rodziną Pegaza.

Data: 2013-08-14 09:43:42
Autor: J.F.
OT - duży park rozrywki niedaleko Polski
Dnia Wed, 14 Aug 2013 08:09:04 +0200, Artur Maśląg napisał(a):
W dniu 2013-08-13 23:02, J.F. pisze:
(...)
No bez przesady - autostrada. Niemiecka w dodatku.
ROTFL - jaka niemiecka? 2/3 masz przez Polskę, a od Wrocławia
to raczej nie pogonisz w ogóle. O czym my dyskutujemy :>

Ja odnosnie 6h, a nie km.
Zmieniasz sobie założenia w trakcie trwania dyskusji? Zdaje się, że
mowa była o trasie Katowice-Lipsk...

Mowa byla o roznych rzeczach. Np o pomysle wycieczki bez noclegu.
Wykonalne, choc radzilbym uwazac aby na cmentarz rodziny nie dowiezc.

Katowice-Lipsk to nawet nie jest 6h. I nie trzeba znac trasy, bo jak juz w Katowicach dobrze wyjedziesz na
autostrade, to masz przed Nysa tylko jeden rozjazd, a za Nysa sa juz
niemieckie autostrady i sa dobrze oznakowane :-)

Ale czemu nie mialby pogonic od wroclawia ?
Spróbuj i podziel się wrażeniami.

Normalnie, tak samo jak na wszystkich innych.

No bez przesady - by zrobić *średnią* (zaznaczam średnią)
140km/h to nie jest to jazda do przyjęcia.

Moze dla ciebie, mnie tam kapelusz jeszcze nie uwiera :-)
Ale przyznaje - zapewne sie nie uda. To nie jest kwestia predkosci,
tylko po prostu sie nie da.

No jak nie - kapelutek uwiera? Pogonisz koniki to może się uda.

Nie pogonisz, bo inni beda przeszkadzac.
Ale jak akurat nie beda, to nie widze w pogonieniu nic "nie do
przyjecia".

Przy czym jak wyjedzie bladym switem, to IMO ma spore szanse do
granicy zrobic te 140, bez jechania 180 (choc 170 na liczniku to
pewnie bedzie czasami - naprawde 160).

W niemczech, w dzien powszedni w godz 7-9 - razej nie ma szans na taka
srednia. No i gdzies trzeba postoj zrobic. No chyba zeby nie :-)

J.

Data: 2013-08-14 09:57:53
Autor: Artur Maśląg
OT - duży park rozrywki niedaleko Polski
W dniu 2013-08-14 09:43, J.F. pisze:
(...)
Przy czym jak wyjedzie bladym switem, to IMO ma spore szanse do
granicy zrobic te 140, bez jechania 180 (choc 170 na liczniku to
pewnie bedzie czasami - naprawde 160).

W niemczech, w dzien powszedni w godz 7-9 - razej nie ma szans na taka
srednia. No i gdzies trzeba postoj zrobic. No chyba zeby nie :-)

Piękne podsumowanie odcinka Katowice-Lipsk w trochę ponad 4 godziny,
ze średnią 140km/h. No, ale dla zasady będziesz zaprzeczał
twierdzeniom, że to absurdalne założenia.

Jedziesz po bandzie aż trzeszczy :>

Data: 2013-08-14 10:17:50
Autor: J.F.
OT - duży park rozrywki niedaleko Polski
Dnia Wed, 14 Aug 2013 09:57:53 +0200, Artur Maśląg napisał(a):
W dniu 2013-08-14 09:43, J.F. pisze:
Przy czym jak wyjedzie bladym switem, to IMO ma spore szanse do
granicy zrobic te 140, bez jechania 180 (choc 170 na liczniku to
pewnie bedzie czasami - naprawde 160).
W niemczech, w dzien powszedni w godz 7-9 - razej nie ma szans na taka
srednia. No i gdzies trzeba postoj zrobic. No chyba zeby nie :-)

Piękne podsumowanie odcinka Katowice-Lipsk w trochę ponad 4 godziny,
ze średnią 140km/h. No, ale dla zasady będziesz zaprzeczał
twierdzeniom, że to absurdalne założenia.

Nie, nie bede, tego nigdy nie twierdzilem.

Ale moze pojedzie w niedziele i da rade, albo nie da i pojedzie 4.5h.

J.

Data: 2013-08-14 10:27:40
Autor: Artur Maśląg
OT - duży park rozrywki niedaleko Polski
W dniu 2013-08-14 10:17, J.F. pisze:
Dnia Wed, 14 Aug 2013 09:57:53 +0200, Artur Maśląg napisał(a):
W dniu 2013-08-14 09:43, J.F. pisze:
Przy czym jak wyjedzie bladym switem, to IMO ma spore szanse do
granicy zrobic te 140, bez jechania 180 (choc 170 na liczniku to
pewnie bedzie czasami - naprawde 160).
W niemczech, w dzien powszedni w godz 7-9 - razej nie ma szans na taka
srednia. No i gdzies trzeba postoj zrobic. No chyba zeby nie :-)

Piękne podsumowanie odcinka Katowice-Lipsk w trochę ponad 4 godziny,
ze średnią 140km/h. No, ale dla zasady będziesz zaprzeczał
twierdzeniom, że to absurdalne założenia.

Nie, nie bede, tego nigdy nie twierdzilem.

Co widać choćby w tym postingu :>

Ale moze pojedzie w niedziele i da rade, albo nie da i pojedzie 4.5h.

Jedziesz po bandzie aż trzeszczy :>

Data: 2013-08-14 11:26:32
Autor: J.F.
OT - duży park rozrywki niedaleko Polski
Dnia Wed, 14 Aug 2013 10:27:40 +0200, Artur Maśląg napisał(a):
W dniu 2013-08-14 10:17, J.F. pisze:
W niemczech, w dzien powszedni w godz 7-9 - razej nie ma szans na taka
srednia. No i gdzies trzeba postoj zrobic. No chyba zeby nie :-)

Piękne podsumowanie odcinka Katowice-Lipsk w trochę ponad 4 godziny,
ze średnią 140km/h. No, ale dla zasady będziesz zaprzeczał
twierdzeniom, że to absurdalne założenia.

Nie, nie bede, tego nigdy nie twierdzilem.
Co widać choćby w tym postingu :>

Bo w sprzyjajacych warunkach moze sie udac, i to bez przekraczania 160
:-)

Ale moze pojedzie w niedziele i da rade, albo nie da i pojedzie 4.5h.
Jedziesz po bandzie aż trzeszczy :>

Kapelutek uwiera ? Jak pol trasy przejedzie 120 zamiast 140, to duzego
opoznienia mial nie bedzie :-)

A co powiesz o sredniej 148 od granicy do Zwickau, czyli mniej wiecej
tyle co do Lipska. Ale to bylo przed 7 rano i kierowca nie bal sie 160
przekroczyc, wiec nawet nie wspominalem.
Potem droga byla gorsza, wiec na 400 km zrobila sie srednia 143.

Ale skoro gorsza - to i rzadziej te 160 przekraczal.
Zreszta moge przeliczyc co by bylo gdyby sie do 160 ograniczyl.


A potem sie zrobil postoj, wypadek, poranne korki, remonty i kolejne
250km zajely 3h ze srednia 86 :-) No ale wypadek - rzecz losowa. Moze sie nie trafi. A takie korki pod
Lipskiem raczej mu nie groza.


J.

Data: 2013-08-14 13:59:42
Autor: Artur Maśląg
OT - duży park rozrywki niedaleko Polski
W dniu 2013-08-14 11:26, J.F. pisze:
Dnia Wed, 14 Aug 2013 10:27:40 +0200, Artur Maśląg napisał(a):
W dniu 2013-08-14 10:17, J.F. pisze:
W niemczech, w dzien powszedni w godz 7-9 - razej nie ma szans na taka
srednia. No i gdzies trzeba postoj zrobic. No chyba zeby nie :-)

Piękne podsumowanie odcinka Katowice-Lipsk w trochę ponad 4 godziny,
ze średnią 140km/h. No, ale dla zasady będziesz zaprzeczał
twierdzeniom, że to absurdalne założenia.

Nie, nie bede, tego nigdy nie twierdzilem.
Co widać choćby w tym postingu :>

Bo w sprzyjajacych warunkach moze sie udac, i to bez przekraczania 160
:-)

Tak jak pisałem - w roli koników skrzydlate jednorożce z rodziną Pegaza.

Data: 2013-08-13 21:49:57
Autor: Axel
OT - duży park rozrywki niedaleko Polski
"J.F."  wrote in message news:j19dk1hq8l28.r7ofhop6f5r7$.dlg40tude.net...


Kiedy to wykonalne. Tylko malo przyjemne :-)

Wykonalne - tak. W Niemczech, pod warunkiem, że nie trafi się po drodze na żaden poważny korek ani remont, a to - niestety - coraz trudniejsze.


Z rodziną na pokładzie, z dziećmi w fotelikach, nie znając trasy
i specyfiki jazdy,

No bez przesady - autostrada. Niemiecka w dodatku.

'Niemiecka" akurat wcale nie oznacza lepszej, jak się miałem okazję przekonać w ostatnią niedzielę. 486km (wg Targeo) z domu do granicy pokonałem w niecałe 4h (dokładnie 3h50'), jadąc z dopuszczalnymi prędościami (wg GPSa). Większość drogi zrobiłem w PL na tempomacie a zwalniałem tylko na ograniczeniach (z jednym tankowaniem przed granicą). Problemy zaczęły się po przekroczeniu granicy - co chwilę albo przebudowa i ograniczenie do 60-80, albo korek (wjechałem do DE w niedzieleę o 10 rano!). Ostatecznie przejechałem 1098km w czasie ciut poniżej 9,5h, mimo jazdy ponad 200km/h wszędzie, gdzie tylko to było możliwe.

--
Axel

Data: 2013-08-13 22:40:07
Autor: J.F.
OT - duży park rozrywki niedaleko Polski
Dnia Tue, 13 Aug 2013 21:49:57 +0200, Axel napisał(a):
"J.F."  wrote in message news:j19dk1hq8l28.r7ofhop6f5r7$.dlg40tude.net...
Kiedy to wykonalne. Tylko malo przyjemne :-)

Wykonalne - tak. W Niemczech, pod warunkiem, że nie trafi się po drodze na żaden poważny korek ani remont, a to - niestety - coraz trudniejsze.

Kolega jedzie z Katowic. To tak wyjatkowo prawie jak w Niemczech :-)

Z rodziną na pokładzie, z dziećmi w fotelikach, nie znając trasy
i specyfiki jazdy,
No bez przesady - autostrada. Niemiecka w dodatku.
'Niemiecka" akurat wcale nie oznacza lepszej,

Oznacza. Oznakowana jest prawidlowo i trafienie do celu nie stanowi
problemu, nie trzeba sie zastanawiac gdzie jest jakas Lubawka :-)

I nie ma co straszyc ze "nie znajac trasy" :-)


J.

Data: 2013-08-13 19:02:33
Autor: RoMan Mandziejewicz
OT - duży park rozrywki niedaleko Polski
Hello J.F.,

Tuesday, August 13, 2013, 6:15:31 PM, you wrote:

Do czego? Ja się nigdzie nie spieszę,
Nie, skąd, tylko ta średnia z autostrady policzona na 140km/h :>
No co, nie spieszy sie, ale nie lubi jak sie koniki obijaja :-)
nie jestem z nikim umówiony na
konkretną godzinę. Bywa że zobaczymy jakąś reklamę i zatrzymujemy się po
drodze i coś zwiedzamy. Limitem jest czas spędzony przez dzieci w
fotelikach.
Wcześniej pisałeś o miejscu z dojazdem w granicach 6 godzin, by
zrobić wycieczkę do lunaparku bez noclegów.
Bajkopisarz:>
Kiedy to wykonalne. Tylko malo przyjemne :-)

Jarku, masz dzieci? Naprawdę pojechałbyś z dzieciaczkami w fotelikach
600km ze średnią 140km/h? Zapewne jeszcze z wrzeszczącą matką na
fotelu pasażera...

--
Best regards,
 RoMan
PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++
Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!)

Data: 2013-08-13 19:57:38
Autor: J.F.
OT - duży park rozrywki niedaleko Polski
Dnia Tue, 13 Aug 2013 19:02:33 +0200, RoMan Mandziejewicz napisał(a):
Hello J.F.,
Wcześniej pisałeś o miejscu z dojazdem w granicach 6 godzin, by
zrobić wycieczkę do lunaparku bez noclegów.
Bajkopisarz:>
Kiedy to wykonalne. Tylko malo przyjemne :-)

Jarku, masz dzieci? Naprawdę pojechałbyś z dzieciaczkami w fotelikach
600km ze średnią 140km/h? Zapewne jeszcze z wrzeszczącą matką na
fotelu pasażera...

Z fotela nie widzi predkosciomierza, to nie wrzeszczy :-)
A moze juz przyzwyczajona.

6h to calkiem normalne, bo chocby nad Baltyk.
Z jedna przerwa ... no powiedzmy ze do zrobienia.
Szczegolnie jak czesc przespia, o co nie trudno w tych warunkach.

A znajomy wlasnie zafundowal dzieciakom 18h. J.

Data: 2013-08-13 17:24:17
Autor: Cavallino
OT - duży park rozrywki niedaleko Polski

Użytkownik "Ergie" <ergie@spam.pl> napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:kud51r$nt5$1@node1.news.atman.pl...
Użytkownik "RoMan Mandziejewicz"  napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:2212771418$20130813123843@squadack.com...

Na trasie Katowice-Wrocław zdecydowanie wolę jeździć w tygodniu gdy
są tiry niż w weekendy gdy jest masa zagubionych kierowców.

Tylko Ci się tak wydaje.

Znaczy się co ty wiesz lepiej co ja wolę? Prorok jaki czy co? Do Opola i Wrocławia jeżdżę regularnie kilka razy w miesiącu

Ale mowa była o drodze do Lipska, a nie Wrocławia.
A za Wrocławiem autostrada jest gorsza niż obecne ekspresówki.

Nie zrobisz tam średniej 140, choćbym nie wiem jak się starał.

 o przeróżnych porach
również nocą i w święta od kiedy otwarto autostradę i wiem co wolę. Przyznaję za Wrocław A4 nigdy nie jechałem, ale nie spodziewam się by było tam znacznie więcej tirów niż na opolskim odcinku.

Dwa pasy, wąsko i ograniczenie do 120.

Data: 2013-08-13 17:33:43
Autor: Ergie
OT - duży park rozrywki niedaleko Polski
Użytkownik "Cavallino"  napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:520a4fa0$0$1219$65785112@news.neostrada.pl...

Ale mowa była o drodze do Lipska, a nie Wrocławia.
A za Wrocławiem autostrada jest gorsza niż obecne ekspresówki.

Nie zrobisz tam średniej 140, choćbym nie wiem jak się starał.

Dwa pasy, wąsko i ograniczenie do 120.

O widzisz i to jest konkretna informacja, której nie miałem - w takim razie zweryfikuję swoje  przewidywania.

Pozdrawiam
Ergie

Data: 2013-08-13 18:20:07
Autor: J.F.
OT - duży park rozrywki niedaleko Polski
Dnia Tue, 13 Aug 2013 17:24:17 +0200, Cavallino napisał(a):
Znaczy się co ty wiesz lepiej co ja wolę? Prorok jaki czy co? Do Opola i Wrocławia jeżdżę regularnie kilka razy w miesiącu

Ale mowa była o drodze do Lipska, a nie Wrocławia.
A za Wrocławiem autostrada jest gorsza niż obecne ekspresówki.
Nie zrobisz tam średniej 140, choćbym nie wiem jak się starał.

132 moze byc ? Nieprzekraczajac 150, wiec troche szybciej sie da.

Choc przyznaje ze moze tez byc gorzej.

 o przeróżnych porach
również nocą i w święta od kiedy otwarto autostradę i wiem co wolę. Przyznaję za Wrocław A4 nigdy nie jechałem, ale nie spodziewam się by było tam znacznie więcej tirów niż na opolskim odcinku.

Dwa pasy,

Dwa, ale jak tirow malo, to nie przeszkadza tak bardzo.

wąsko

A ty co - 150 to tylko po lotnisku ? :-)

i ograniczenie do 120.

110. Ale FR nie ma :-)
I nie na calym.

J.

Data: 2013-08-13 19:38:41
Autor: Cavallino
OT - duży park rozrywki niedaleko Polski

Użytkownik "J.F." <jfox_xnospamx@poczta.onet.pl> napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:

Dwa pasy,

Dwa, ale jak tirow malo, to nie przeszkadza tak bardzo.

wąsko

A ty co - 150 to tylko po lotnisku ? :-)

Raczej gdzie się da, jak są 2 jezdnie to mniej więcej tyle jadę.
Ale ze względu na limit 110 jest tam więcej takich, co to chcą go zachowywać na pasie lewym, więc 150 ciurkiem nie pojedziesz.



i ograniczenie do 120.

110. Ale FR nie ma :-)
I nie na calym.

No nie wiem bez patrzenia w mapę, którędy się jedzie do Lipska?
Nie przez Olszynę?

Data: 2013-08-13 10:43:32
Autor: cef
OT - duży park rozrywki niedaleko Polski
Ergie wrote:

4 godziny z Katowic do Lipska?

ViaMichelin pokazuje 564 km z tego 554 po autostradach. Przy 140 / 50
wychodzi 237minut autostradami i 12 minut drogami lokalnymi. Łącznie 4
godziny i 9 minut.

Nie dasz rady tak jechać stale. Srednia wyjdzie Ci ledwoponad 100 może 120 na krótszym
dystansie jak trafisz mały ruch.
Ja jutro startuję do Hiszpanii - założyłem przejazdową 100km/godz

Data: 2013-08-13 18:41:12
Autor: Tomasz Gorbaczuk
OT - duży park rozrywki niedaleko Polski
Dnia 13-08-2013 o 10:43:32 cef <cezfar@interia.pl> napisał(a):


Ja jutro startuję do Hiszpanii - założyłem przejazdową 100km/godz

Ja tydzień temu wróciłem z południa ES - jak źle trafisz na francuskiej A7  to możesz spędzić noc w aucie :-)
W tym roku masakra jakaś tam jest - jeżdżę w to samo miejsce, w tym samym  terminie od 3 lat i nigdy nie widziałem takich korków po drodze.
Średnia z trasy ES-PL (3kkm) wyszła mi 126km/h (z noclegiem pod Besancon),  średnia z trasy PL-ES (nocleg pod Lyonem) to tylko 96km/h (w sumie 6h  straconych na A7).

TG

Data: 2013-08-13 19:13:03
Autor: cef
OT - duży park rozrywki niedaleko Polski
Tomasz Gorbaczuk wrote:
Dnia 13-08-2013 o 10:43:32 cef <cezfar@interia.pl> napisał(a):


Ja jutro startuję do Hiszpanii - założyłem przejazdową 100km/godz

Ja tydzień temu wróciłem z południa ES - jak źle trafisz na
francuskiej A7 to możesz spędzić noc w aucie :-)

Mogę, mogę - bo 15 też święto u nich.

Data: 2013-08-12 17:13:12
Autor: BartekK
OT - duĹźy park rozrywki niedaleko Pols ki
W dniu 2013-08-12 12:45, Ergie pisze:
Szukam dużego parku rozrywki (lunaparku / wesołego miasteczka) w
odległości maksymalnie 6 godzin jazdy od Katowic.
MoĹźe inaczej? 30minut dojazdu do Pyrzowic i z kilka godzin lotu - i masz takie rozrywki jakie zachcesz :)

--
| Bartłomiej Kuźniewski
| sibi@drut.org  GG:23319  tel +48 696455098  http://drut.org/
| http://www.allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=338173

Data: 2013-08-12 22:39:01
Autor: J.F.
OT - duĹźy park rozrywki niedaleko Pols ki
Dnia Mon, 12 Aug 2013 17:13:12 +0200, BartekK napisał(a):
W dniu 2013-08-12 12:45, Ergie pisze:
Szukam dużego parku rozrywki (lunaparku / wesołego miasteczka) w
odległości maksymalnie 6 godzin jazdy od Katowic.
Może inaczej? 30minut dojazdu do Pyrzowic i z kilka godzin lotu - i masz takie rozrywki jakie zachcesz :)

Niestety, ale kolega dobrze napisal - na 6h sie wtedy tez nie skonczy.
Liczac od wyjscia z domu.


J.

OT - duży park rozrywki niedaleko Polski

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona