Najbardziej nienawidzi cię ten, co wyrządził ci krzywdę, czym większa krzywda, tym większa nienawiść. To całkiem logiczne zachowanie. By usprawiedliwić wyrządzoną krzywdę sprawca przypisuje ofierze cechy, które w pełni usprawiedliwiają jego podłość. Postawione ofierze zarzuty, przypisywane cechy, -to nic ze nieprawdziwe, nie tylko usprawiedliwiają zachowanie sprawcy, ale ukazują szlachetność jego postępowania wobec ofiary, która z racji swoich ohydnych przymiotów przypisanych jej przez sprawcę, zasługuje na gorsze traktowanie! Od samego początku istnienia WIELKEIJ ORKIESTRY ŚWIĄTECZNEJ POMOCY nieprzejednanym wrogiem był i pozostał kler katolicki! Nie ma takich obelg, inwektyw, zarzutów wobec Owsiaka, którymi kler się nie posłużył. Oskarżył go o wszystko, o kradzieże, o oszustwa, demoralizację dzieci i młodzieży, o alkoholizm, narkomanię, wyuzdany seks, a nawet podżeganie do zbrodni "róbta co chceta". Jaki jest powód zoologicznej nienawiści kleru do WOŚP - Owsiaka? Prozaiczny, pieniądze, których kler nie może ukraść i nie ma możliwości zebrać. Gdyby Owsiak zbierał pieniądze pod czujną opieką znanego z uczciwości kleru katolickiego, to miałby błogosławieństwo samego białego papy! Z zebranych 30 -40 milionów, kler przekazałby na szpitale 5%- do 10%, resztę pobożni bracia spożytkowaliby na chwałę swoich bogów Bachusa i Satyra. Ale Owsiak zbiera pieniądze bez błogosławieństwa kleru i to jest chamstwo. Kler nie ma jak ukraść zebranych pieniędzy, wiec robi wszystko by poddać w wątpliwość uczciwość Owsiaka, chciałby wejść w buty Owsiaka, przejąć jego dzieło, mnoży zarzuty wg starej maksymy, że jak się w kogoś rzuca błotem część zawsze się przyklei. Owsiak jest oskarżany przez kler i jego psy- dewotów,  dewoci publicznie i bezkarnie obrażają Owsiaka, publicznie wypowiadają się nawet niektórzy posłowie przeciw tej wielkiej wspaniałej jednoczącej ludzi inicjatywie. Mając wiedzę o zachowaniu ogromnej większości posłów, trudno traktować ich inaczej, niż jak sprzedajne prostytutki! Jak można mieć szacunek do ludzi, którzy10-go dnia każdego miesiąca biegną do kościoła by w miesięcznicę śmierci Lecha Kaczyńskiego pomodlić się na oczach Jarosława Kaczyńskiego w intencji jego brata. Ta nieludzka, psia spolegliwość wobec prezesa jest obrzydliwa, jest ohydna, podła i do spodu fałszywa, obliczona wyłącznie na zysk w postaci wpisu na listę wyborczą -najlepiej na pierwszym miejscu, co gwarantuje koryto sejmowe. Kaczyński doskonale wie o podłości swoich kompanów z PiS, o ich fałszywej religijności, udawanym smutku i cierpieniu z powodu śmierci Lecha Kaczyńskiego, ale w III RP nie ma polityków innej konduity, wszyscy lub prawie wszyscy są tacy sami, gotowi nawet publicznie lizać dupy szefom swoich partii, w zamian za czołowe miejsce na liście wyborczej. Nie da się szanować szmaty uzbrojonej w immunitet, bo to nadal szmata, tylko z immunitetem.  Dla PiS wsparciem jest kler i motłoch dewotów, nad którymi kler panuje, którym przewodzi. To głosy motłochu złożonego z dewotów decydują o miejscu PiS w parlamencie.  Bez wsparcia kleru, nie ma PiS.  Całe armie dewotów zależnych od kaprysu kleru, są gotowi nie tylko opluwać Owsiaka i powtarzać brednie wymyślone przez kler, ale są zdolni mordować nas na skinienie kleru. Kler ma radio, ma swoją TV, ma swoją prasę, jest obecny w publicznej TVP, jest wszędzie, obleźli nas jak wszy trupa! Mają realny wpływ na obsadę bardzo wielu intratnych państwowych stanowisk. Całe armie wyzutych ze wstydu ekskrementów uchodzących za dziennikarzy, naukowców, posłów, senatorów, są gotowi zamordować własne matki, byle tylko dorwać się do koryta! I mamy to, co mamy. Klienci kleru prześcigają się w opluwaniu Owsiaka. Owsiak zebrał i oddał setki milionów złotych na rzecz szpitali, kościół zebrał miliardy, nikomu nie dał grosza. Co roku zgodnie z zapisem konkordatu z budżetu państwa płacimy na ich utrzymanie 7,5 miliarda złotych, ich praca nikomu i niczemu nie służy! Księgowy, który zna siedem grzechów głównych  nie stał się lepszym od tej znajomości, podobnie murarz, co zna 10 przykazań nie stał się lepszym murarzem. Co roku wielu z nas oddaje na instytucje pożytku publicznego 1% swoich dochodów, kler zachowuje się jak lis w kurniku, jak na złodzieja przystało? W Urzędach Skarbowych mamy wymienione instytucje pożytku publicznego, możemy wybierać. Oprócz Caritasu-, który kojarzymy z klerem, jest także ich; Kromka Chleba, Program Skrzydła, Okno Życia i uwaga.. Wielka Orkiestra Codziennej Pomocy! Wtajemniczeni pracownicy US twierdzą, że najwięcej ludzi wpłaca 1% na Wielką Orkiestrę Codziennej Pomocy w przekonaniu, że to orkiestra Owsiaka, kler o tym doskonale wie! Kolejnym dramatem kleru jest Przystanek  Woddstock, zlot kilkuset tysięcznej młodzieży, a nawet pół miliona i znowu Owsiak nie prosił kler o błogosławieństwo, nie prosił o opiekę nad młodymi, więc kler zrobił Przystanek Jezus w tym samym czasie i w miejscu oddalonym od Woodstocka kilkaset metrów. Ta odległość w rękach zdolnego kamerzysty telewizyjnego sprawia, że Przystanek Jezus ma tysiące młodzieży! Nie ma jej w ogóle, młodzi wstydzą się dewocji, tak samo jak towarzystwa kleru i nawet jak kilkuset przyjechało na Przystanek Jezus- by babci i mamusi zrobić przyjemność, to i tak za chwilę znikają pomiędzy namiotami Woodstocku, uciekają bo się wstydzą namolnego kleru!  Na Przystanek Woodstock może przyjść każdy, Grodzka, Kaczyński i Michalik też, każdy może kamerować, może robić zdjęcia i nakręcać film.  Na Przystanek Jezus nie mogą wejść dziennikarze nie związani z mediami kleru, nie wolno robić zdjęć, kamerować, nie wolno robić filmów! Wg pomówień kleru, na Przystanku Woodstock są narkotyki, gorzałka, seks i dzika muzyka, na Przystanku Jezus są modlitwy, pieśni kościelne, jest spowiedź. Trudno by młody człowiek chciał wyć do księżyca nabożne teksty spisane przez jakiegoś capa. Owsiak stał się wrogiem kleru i tych wszystkich, co klerowi służą  jak psy.  Na sygnał zwyrodniałego kleru, psy są gotowe rozszarpać ofiarę, a psy kleru jak wszy są wszędzie, w policji, sądach, mediach, oświacie, parlamencie, rządzie, są wszędzie! Widzimy ich na co dzień, bezczelnych, bezkarnych, bezmyślnych, mściwych, pijanych, obrzyganych, widzimy ich zwyrodniałe instynkty seksualne, masową pedofilię, homoseksualizm, oszustwa, zakłamanie niegodne człowieka. I wrogiem tych zwyrodnialców i ich psów stał się Owsiak, który nie kradnie zebranych pieniędzy, który stworzył coś, czego już nigdy kler nie stworzy. Raz utraconego zaufania nie da się odzyskać. To już podzwonne dla kleru, to nie równia pochyla, to karkołomny spad. Dni konkordatu, złodziejskich majątków kleru, bezkarności, są policzone. Elektorat umiera, młodzi nie wierzą w brednie, ich obecność na spędach religijnych jest dowodem grzeczności wobec swoich dziadków. Marzeniem milionów normalnych Polaków jest zerwanie konkordatu, sekularyzacja absolutnie wszystkich majątków kościoła, osądzenie wszystkich zwyrodniałych pedofilów w koloratkach, usunięcie z przestrzeni publicznej symboli religijnych i religii z życia publicznego. Religia tak, ale jako folklor nie dyktat, i tylko na koszt miłośników tego folkloru! Jurku Owsiak,  pomagaj ludziom jak dotychczas, graj ze swoją orkiestrą do końca świata i dwa dni, co ci zależy grać jeden dzień dłużej? jwp

http://www.tygodnik-szerszen.pl/owsiak_i_kler

boukun