Grupy dyskusyjne   »   pl.misc.samochody   »   OWU AC, no po prostu tragedia

OWU AC, no po prostu tragedia

Data: 2011-03-07 23:49:12
Autor: Rafal
OWU AC, no po prostu tragedia
W dniu 2011-02-27 19:35, Samotnik pisze:
Czy w tym kraju nie ma normalnego ubezpieczyciela, który nie chce kantować?
Właśnie czytam OWU AC Compensy. Jeśli na podstawie badań ZLECONYCH PRZEZ
UBEZPIECZYCIELA okaże się, że kluczyki zostały skopiowane, a właściciel o
tym nie powiadomił ubezpieczyciela, Compensa odmówi wypłaty za szkodę
kradzieżową. Czyli Compensa załatwia jakieś tam swoje badania na temat
tego, czy kluczyk jest porysowany i klapa, nie wypłaci. Każdy kluczyk jest
porysowany, a taki zapis uniemożliwia dyskusję, ponieważ ogranicza
'ekspertyzę' do badań zleconych przez ubezpieczyciela. Nie można
przedstawić swoich.

Hestia ostatnio załatwiłą z kolei teściową. Teściowa przerysowała sobie bok
wyprzedzając cieżarówkę skręcającą w lewo. Hestia zaakceptowała kosztorys
naprawy w ASO, po czym po pół roku (!) przysłała pismo, że właśnie wypłaciła
70% kosztorysu, bo 30% potrąciła sobie za to, że teściowa nie zanotowała
numeru rejestracyjnego POSZKODOWANEJ przecież ciężarówki. Nie odpowiedzieli
na pismo ze sprzeciwem względem tego, trzeba będzie iść do sądu.

Dziki kraj.

Na szczęście Compensa nie jest jedynym ubezpieczycielem.Idź gdzie indziej. Tam zapewne ni znajdziesz zapisów o kopiowaniu kluczyka - ale możesz znaleźć inne :) Doskonałego ubezpuieczenia nie ma (nawet w Erze). Sam musisz poczytać rózne OWU i wybrac mniejsze zło dla siebie

OWU AC, no po prostu tragedia

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona