Grupy dyskusyjne   »   pl.soc.prawo   »   Obejście prawa czy nie?

Obejście prawa czy nie?

Data: 2011-10-06 13:00:55
Autor: Michal Jankowski
Obejście prawa czy nie?
Wielokrotnie mówiono, że np. darowizna łańcuszkowa to jest zakazane
obejście prawa i nie da się tak uniknąć podatku.

A podzielenie lokaty na mniejsze, żeby nie płacić belki, to nie jest
to samo?

Dlaczego?

  MJ

Data: 2011-10-06 12:21:47
Autor: witek
Obejście prawa czy nie?
On 10/6/2011 6:00 AM, Michal Jankowski wrote:
Wielokrotnie mówiono, że np. darowizna łańcuszkowa to jest zakazane
obejście prawa i nie da się tak uniknąć podatku.

A podzielenie lokaty na mniejsze, żeby nie płacić belki, to nie jest
to samo?

Dlaczego?

   MJ

darowizna lancuszkowa nie jest zakazana.
jest tylko opodatkowana.
i tylko dlatego ze intencja darczyncy bylo podarowanie temu ostatniemu porzez darowanie nastepnemu w lancuszku.

Pradzaidek darowal towjemu dziadkowi, dziadek rodzicom a rodzice tobie i tez masz lancuszek a podatku do tego nikt nie chce.

no chyba ze intencja pradziadka bylo podarowanie to tobie.

Data: 2011-10-06 14:18:54
Autor: Tapatik
Obejście prawa czy nie?
Użytkownik Michal Jankowski napisał:
Wielokrotnie mówiono, że np. darowizna łańcuszkowa to jest zakazane
obejście prawa i nie da się tak uniknąć podatku.

A podzielenie lokaty na mniejsze, żeby nie płacić belki, to nie jest
to samo?

Dlaczego?

Nie widzę żadnej analogii.
Poza tym dlaczego darowizna łańcuszkowa jest zakazana?

--
Pozdrawiam,
   Tapatik

Data: 2011-10-06 14:39:38
Autor: mvoicem
Obejście prawa czy nie?
(06.10.2011 13:00), Michal Jankowski wrote:
Wielokrotnie mówiono, że np. darowizna łańcuszkowa to jest zakazane
obejście prawa i nie da się tak uniknąć podatku.

A podzielenie lokaty na mniejsze, żeby nie płacić belki, to nie jest
to samo?


Wg mnie jest to samo. Tyle, że płatnikiem jest bank, bank ma w razie czego więcej środków na walkę z US niż zwykły człowiek.

p. m.

Data: 2011-10-06 15:22:45
Autor: Gotfryd Smolik news
Obejście prawa czy nie?
On Thu, 6 Oct 2011, Michal Jankowski wrote:

Wielokrotnie mówiono, że np. darowizna łańcuszkowa to jest zakazane
obejście prawa i nie da się tak uniknąć podatku.

  Nie tyle "zakazane", co dowodzi się w takim przypadku że
intencja darczyńczy była inna.

A podzielenie lokaty na mniejsze, żeby nie płacić belki, to nie jest
to samo?

Dlaczego?

  Dlatego, że intencja zmniejszenia podatku nie jest zabroniona :)

  Kolejność jest taka:
- ustalamy czynności które miały miejsce, z uwzględnieniem
  art.65.2 Kodeksu *cywilnego* (sprawdź co tam napisali!)
- dopiero do otrzymanego wyniku stosujemy stosowne zasady podatkowe.

  To działa w obie strony - były wyroki NSA, że US nie ma prawa
naciągać uzasadnieniem "bo się wydaje że podatek powinien być",
tylko wskazać jaka czynność jest opodatkowana.
  W przypadku "łańcuszka" skarbówka atakuję pierwszy element,
poprzez wskazanie że nie są spełnione wymogi darowizny
i zatytułowana "darowizna" czynność jest pozorna, a de
facto było to zlecenie wykonania darowizny na rzecz
kolejnej osoby.
  Przypomnę: darowizna może zawierać "polecenie", ale
"polecenie" tym się różni od "zlecenia" że musi spełniać
wymóg "nie czyniąc nikogo wierzycielem" (nikt inny
nie może nic z tego mieć).

  Dla leni link pod nos:
http://prawo-nieruchomosci.krn.pl/Kodeks-cywilny-1_2_117.html

pzdr, Gotfryd

Data: 2011-10-06 15:56:16
Autor: mvoicem
Obejście prawa czy nie?
(06.10.2011 15:22), Gotfryd Smolik news wrote:
On Thu, 6 Oct 2011, Michal Jankowski wrote:

Wielokrotnie mówiono, że np. darowizna łańcuszkowa to jest zakazane
obejście prawa i nie da się tak uniknąć podatku.

Nie tyle "zakazane", co dowodzi się w takim przypadku że
intencja darczyńczy była inna.
[...]
Kolejność jest taka:
- ustalamy czynności które miały miejsce, z uwzględnieniem

No i czy tu nie dałoby się ustalić, że faktyczna czynność jaka miała miejsce, to normalna lokata na długi okres, dla pozoru podzielona na 1000 lokat jednodniowych?

IMHO trudność z ugryzieniem podatnika przez US wynika z tego, że płatnikiem jest kto inny niż podatnik, więc w zasadzie to bank by musiał być gryziony, zaś podatnik jest czysty.

p. m.

Data: 2011-10-07 11:34:03
Autor: Gotfryd Smolik news
Obejście prawa czy nie?
On Thu, 6 Oct 2011, mvoicem wrote:

No i czy tu nie dałoby się ustalić, że faktyczna czynność jaka miała miejsce, to normalna lokata na długi okres, dla pozoru podzielona na 1000 lokat jednodniowych?

  W świetle opisu który wrzuciłeś Tapatikowi (że owe lokaty są powiązane
ze sobą w ten sposób, że zerwanie pozbawia odsetek za *inne* lokaty)
wydaje się że tak.

pzdr, Gotfryd

Data: 2011-10-08 12:43:00
Autor: SDD
Obejście prawa czy nie?

Użytkownik "Gotfryd Smolik news" <smolik@stanpol.com.pl> napisał w wiadomości news:Pine.WNT.4.64.1110071128420.3120quad...

 W świetle opisu który wrzuciłeś Tapatikowi (że owe lokaty są powiązane
ze sobą w ten sposób, że zerwanie pozbawia odsetek za *inne* lokaty)
wydaje się że tak.

To by znaczylo, ze automatyczne przedluzanie lokat terminowych jest czyms nagannym.
Czyli np. wrzucac na roczna przedluzajaca sie o kolejny rok jest cacy - ale na dzienna, przedluzajaca sie o kolejny dzien juz jest be?

A argumentacja jest przeciez jednakowa - swoboda dysponowania wlasnymi pieniedzmi.

Pozdrawiam
SDD

Data: 2011-10-08 17:42:36
Autor: Gotfryd Smolik news
Obejście prawa czy nie?
On Sat, 8 Oct 2011, SDD wrote:

Użytkownik "Gotfryd Smolik news" <smolik@stanpol.com.pl> napisał

 W świetle opisu który wrzuciłeś Tapatikowi (że owe lokaty są powiązane
ze sobą w ten sposób, że zerwanie pozbawia odsetek za *inne* lokaty)
wydaje się że tak.

To by znaczylo, ze automatyczne przedluzanie lokat terminowych jest czyms nagannym.

  ???

Czyli np. wrzucac na roczna przedluzajaca sie o kolejny rok jest cacy

  A od kiedy w takim przypadku tracisz JUŻ ZAROBIONE ODSETKI?

- ale na dzienna, przedluzajaca sie o kolejny dzien juz jest be?

  Dzienna jest bardzo dobra! Gdzie widzisz inną tezę?

  Nie jest natomiast lokatą nadającą się do oddzielnego traktowania
(podatkowo) opisana przez Tapatika wersja w której zerwanie *kolejnej*
lokaty skutkuje utratą odsetek z *poprzednich* (lokat).
  Przecież to jest "umowa wiązana", obejmująca cały okres, nie
ma więc podstaw do twierdzenia iż można każdą lokatę traktować
oddzielnie.

A argumentacja jest przeciez jednakowa - swoboda dysponowania wlasnymi pieniedzmi.

  Aby na pewno? ;>

pzdr, Gotfryd

Data: 2011-10-08 12:54:06
Autor: SDD
Obejście prawa czy nie?

Użytkownik "Gotfryd Smolik news" <smolik@stanpol.com.pl> napisał w wiadomości news:Pine.WNT.4.64.1110071128420.3120quad...

 W świetle opisu który wrzuciłeś Tapatikowi (że owe lokaty są powiązane
ze sobą w ten sposób, że zerwanie pozbawia odsetek za *inne* lokaty)
wydaje się że tak.

Ale te inne sa tylko hipotetyczne. Moglyby onme istniec w przyszlosci, gdyby nie zrezygnowano z autoprzedluzania.
Tak samo jak ziarno slonecznika tylko potencjalnie jest slonecznikiem  (ze tez nie przytocze innych przukladow z bardziej ludzkim nasieniem :).

Wyciaganie wnioskow, ze likwidacja takiej lokaty po 10 dniach stanowi "zabicie nienarodzonych 720 lokat" jest nieuprawnione i bez sensu.

Po prostu wola ludzka ma to do siebie, ze si emoze zmieniac. Moze i wola stron bylo ulokowanie tych 1000 na 2 lata, ale po 10 dniach sie pozmienialo, okazalo sie ze kasa potrzebna i zostala ona wycofana.

Od stron zalezy, jakie konsekwencje przewidziane sa za takie "odwidzenie sie". Przy standardowej lokacie na 2 lata pewnie stracilby co najmniej polowe odsetek. A przy jednodniowej, autoprzedluzajacej sie dostanie odsetki za wszystkie pelne dni (doby) jej trwania - i tyle.

Pozdrawiam
SDD

Data: 2011-10-08 13:31:02
Autor: mvoicem
Obejście prawa czy nie?
(08.10.2011 12:54), SDD wrote:

Użytkownik "Gotfryd Smolik news" <smolik@stanpol.com.pl> napisał w
wiadomości news:Pine.WNT.4.64.1110071128420.3120quad...

W świetle opisu który wrzuciłeś Tapatikowi (że owe lokaty są powiązane
ze sobą w ten sposób, że zerwanie pozbawia odsetek za *inne* lokaty)
wydaje się że tak.

Ale te inne sa tylko hipotetyczne. Moglyby onme istniec w przyszlosci,
gdyby nie zrezygnowano z autoprzedluzania.
Tak samo jak ziarno slonecznika tylko potencjalnie jest slonecznikiem
(ze tez nie przytocze innych przukladow z bardziej ludzkim nasieniem :).

Wyciaganie wnioskow, ze likwidacja takiej lokaty po 10 dniach stanowi
"zabicie nienarodzonych 720 lokat" jest nieuprawnione i bez sensu.

Nie ... chodziło mi o to, że likwidacja takiej lokaty po X dniach, stanowi "zabicie narodzonych odsetek od X-1 lokat".

p. m.

Data: 2011-10-08 14:38:02
Autor: SDD
Obejście prawa czy nie?

Użytkownik "mvoicem" <mvoicem@gmail.com> napisał w wiadomości news:4e903476$0$3503$65785112news.neostrada.pl...

Nie ... chodziło mi o to, że likwidacja takiej lokaty po X dniach, stanowi "zabicie narodzonych odsetek od X-1 lokat".

No to racja - ni eprzeczytalem z dostatecznym zrozumieniem.
Bank powinien dostac ostro po dupie za to, ze udostepnia taki produkt.

Pozdrawiam
SDD

Data: 2011-10-08 18:10:10
Autor: Gotfryd Smolik news
Obejście prawa czy nie?
On Sat, 8 Oct 2011, SDD wrote:

Użytkownik "mvoicem" <mvoicem@gmail.com> napisał

Nie ... chodziło mi o to, że likwidacja takiej lokaty po X dniach, stanowi "zabicie narodzonych odsetek od X-1 lokat".

No to racja - ni eprzeczytalem z dostatecznym zrozumieniem.

  U, "wszedłeś" kolejnym obrotem chomika, więc masz już stos reklamacji
odnośnie tego tematu ;)
(sugeruję że nie trzeba prostować skoro się wyjaśniło, a Cancele
pewnie i tak nie zadziałają bo w kolejnym cyklu "poszło").

Bank powinien dostac ostro po dupie za to, ze udostepnia taki produkt.

  Ale to już od skarbówki - jest płatnikiem, więc odpowiada.
  Może mają jakiś "kontrhaczyk", ale IMO opodatkowanie "jednodniowe"
jest rzeczywiście nieprawidłowe. Ciekawe czy za 3 lata będzie
jakiś proces ;)

pzdr, Gotfryd

Data: 2011-10-08 18:00:03
Autor: Gotfryd Smolik news
Obejście prawa czy nie?
On Sat, 8 Oct 2011, SDD wrote:

Użytkownik "Gotfryd Smolik news" <smolik@stanpol.com.pl> napisał

 W świetle opisu który wrzuciłeś Tapatikowi (że owe lokaty są powiązane
ze sobą w ten sposób, że zerwanie pozbawia odsetek za *inne* lokaty)
wydaje się że tak.

Ale te inne sa tylko hipotetyczne.

  Ale nie dyskutujemy o *hipotetycznych*!
  Dyskutujemy o *zaistniałych* odsetkach.
  Za 1 dzień, za 10 dni, za 200 dni, za 700 dni...

Moglyby onme istniec w przyszlosci, gdyby nie zrezygnowano z autoprzedluzania.

  O czym Ty piszesz?
  Tapatik opisał "produkt bankowy", działający tak, że odsetki są
naliczane w jakimś tam cyklu (to że dziennym jest bez znaczenia),
ale które przysługują tylko pod warunkiem dochowania *całego cyklu*.
  No to umowa obejmuje "cykl", a nie jego cząstkę.

Wyciaganie wnioskow, ze likwidacja takiej lokaty po 10 dniach stanowi "zabicie nienarodzonych 720 lokat" jest nieuprawnione i bez sensu.

  A weźże i zastanów się: jakie OPROCENTOWANIE przysługuje za te *10 DNI*?
  Bo od tego (i tylko od tego) zależy określenie, jaki okres jest
objęty *całą umową*.

Po prostu wola ludzka ma to do siebie, ze si emoze zmieniac. Moze i wola stron bylo ulokowanie tych 1000 na 2 lata, ale po 10 dniach sie pozmienialo,

  No to jak po 10 dniach podstawa nie przekroczy "limitu", to podatek
się nie należy. W czym problem?
  Przecież pytanie dotyczyły "uchylenia podatku" w oparciu o limit
kwoty zwolnienia określony dla podstawy opodatkowania.
  Tego, czy jeśli odsetki *za 700 dni* przekroczą (znacznie :P)
limit, to ma być zwolnienie i na jakiej podstawie.
  IMO - oczywiście nie przysługuje, bo "uchylenie" wychodzi tylko
dla każdego dnia *osobno*. A umowa nie traktuje *osobno*.

okazalo sie ze kasa potrzebna i zostala ona wycofana.

  Część pierwsza:
- patrz wyżej. Kwota nie przekracza "limitu", nie ma podatku
  Część druga:
- odnosisz się do cząstki jednej lokaty. Czyli np. dwu godzin :P
   Zakładam że *jednak* nie, co w takim razie robi w uzasadnieniu
   odwołanie się do zerwania lokaty?
  Część trzecia:
- mamy umowę 2-letnią, która określa *łączne* odsetki. Dokładnie
  tak jak padło w pytaniu i z czym się zgodziłem.

  Deser ;)
  Ćwiczenie z podatkologii stosowanej :)
  Cel: wskazanie co może być podstawą opodatkowania (zawsze trzeba
sprawdzać).
  Może nie być łatwe do znalezienia, ale było (z opisem w prasie)
  Gość A daruje gościowi B samochód. Drogi.
  US upomina się o podatek.
  Gość B stwierdza że go nie stać. Zwraca samochód.
  Co z podatkiem?
  ;)

Od stron zalezy, jakie konsekwencje przewidziane sa za takie "odwidzenie sie".

  To weź i raz jeszcze przeczytaj JAKI PRZYPADEK skomentowałem.
  W żadnym razie NIE odpowiadałem dla przypadku lokaty jednodniowej!
(ani tygodniowej, rocznej czy 10-letniej)

Przy standardowej lokacie na 2 lata pewnie stracilby co najmniej polowe odsetek.

  A przy standardowej 1-dniowej zerwanej w połowie okresu ile dostanie? ;)

A przy jednodniowej, autoprzedluzajacej sie dostanie odsetki za wszystkie pelne dni (doby) jej trwania - i tyle.

  Ale przecież poprzednik głośno i wyraźnie napisał, że to jest umowa
w której NIE DOSTANIE wszytkich tak policzonych odsetek.

  I to był warunek (mojej) zgody, że TAKA umowa rzeczywiście kwalifikuje
się do opodatkowania "łącznie".

pzdr, Gotfryd

Data: 2011-10-06 22:03:28
Autor: Michal Jankowski
Obejście prawa czy nie?
Gotfryd Smolik news <smolik@stanpol.com.pl> writes:

- ustalamy czynności które miały miejsce, z uwzględnieniem
  art.65.2 Kodeksu *cywilnego* (sprawdź co tam napisali!)

Nic nie rozumiem. Literą umowy jest sto lokat po 10 zł, natomiast po
zbadaniu umowy widzę, że zgodnym zamiarem i celem stron było
ulokowanie w banku tysiąca zł.

  MJ

Data: 2011-10-07 07:34:35
Autor: Tapatik
Obejście prawa czy nie?
Użytkownik Michal Jankowski napisał:
Gotfryd Smolik news<smolik@stanpol.com.pl>  writes:

- ustalamy czynności które miały miejsce, z uwzględnieniem
   art.65.2 Kodeksu *cywilnego* (sprawdź co tam napisali!)

Nic nie rozumiem. Literą umowy jest sto lokat po 10 zł, natomiast po
zbadaniu umowy widzę, że zgodnym zamiarem i celem stron było
ulokowanie w banku tysiąca zł.

Nieprawda. Celem było założenie 100 lokat po 10 zł.
Jeśli jutro będę potrzebował 10 zł, to zerwę jedną lokatę za 10 zł, a pozostałych 99 dalej będzie "pracowało".
Gdybym założył jedną lokatę 1000 złotową to musiałbym zerwać całą tę lokatę.

Jak ja zakładam lokaty, to staram się je rozbić na kilka mniejszych właśnie w tym celu - aby mieć możliwość wzięcia części pieniędzy zamiast całości.

--
Pozdrawiam,
   Tapatik

Data: 2011-10-07 08:40:31
Autor: mvoicem
Obejście prawa czy nie?
(07.10.2011 07:34), Tapatik wrote:
Użytkownik Michal Jankowski napisał:
Gotfryd Smolik news<smolik@stanpol.com.pl> writes:

- ustalamy czynności które miały miejsce, z uwzględnieniem
art.65.2 Kodeksu *cywilnego* (sprawdź co tam napisali!)

Nic nie rozumiem. Literą umowy jest sto lokat po 10 zł, natomiast po
zbadaniu umowy widzę, że zgodnym zamiarem i celem stron było
ulokowanie w banku tysiąca zł.

Nieprawda. Celem było założenie 100 lokat po 10 zł.
Jeśli jutro będę potrzebował 10 zł, to zerwę jedną lokatę za 10 zł, a
pozostałych 99 dalej będzie "pracowało".
Gdybym założył jedną lokatę 1000 złotową to musiałbym zerwać całą tę
lokatę.

Jak ja zakładam lokaty, to staram się je rozbić na kilka mniejszych
właśnie w tym celu - aby mieć możliwość wzięcia części pieniędzy zamiast
całości.

Tak dzieląc, "poziomo" - to tak. Ale dzieląc "pionowo", tj. wrzucasz 1000zł na 732 jednodniowe lokaty następujące jedna po drugiej, przy czym zrywając np. 730. ,  tracisz odsetki za wszystkie poprzednie 729 - to już zwykła lokata dwuletnia jak nic...

p. m.

Data: 2011-10-08 12:40:37
Autor: SDD
Obejście prawa czy nie?

Użytkownik "mvoicem" <mvoicem@gmail.com> napisał w wiadomości news:4e8e9edf$0$2491$65785112news.neostrada.pl...


Tak dzieląc, "poziomo" - to tak. Ale dzieląc "pionowo", tj. wrzucasz 1000zł na 732 jednodniowe lokaty następujące jedna po drugiej, przy czym zrywając np. 730. ,  tracisz odsetki za wszystkie poprzednie 729 - to już zwykła lokata dwuletnia jak nic...

A jesli wrzucam 1000 zl na zwykla lokate jednodniowa z automatycznym przedluzeniem (max na dwa lata) i pewnego dnia postanawiam jednak automatycznego przedluzenia nie wykonywac?

Pozdrawiam
SDD

Data: 2011-10-08 13:32:13
Autor: mvoicem
Obejście prawa czy nie?
(08.10.2011 12:40), SDD wrote:

Użytkownik "mvoicem" <mvoicem@gmail.com> napisał w wiadomości
news:4e8e9edf$0$2491$65785112news.neostrada.pl...


Tak dzieląc, "poziomo" - to tak. Ale dzieląc "pionowo", tj. wrzucasz
1000zł na 732 jednodniowe lokaty następujące jedna po drugiej, przy
czym zrywając np. 730. , tracisz odsetki za wszystkie poprzednie 729 -
to już zwykła lokata dwuletnia jak nic...

A jesli wrzucam 1000 zl na zwykla lokate jednodniowa z automatycznym
przedluzeniem (max na dwa lata) i pewnego dnia postanawiam jednak
automatycznego przedluzenia nie wykonywac?

Wtedy nie tracisz odsetek za wszystkie przeszłe jednodniowe lokaty.

p. m.

Data: 2011-10-08 14:37:22
Autor: SDD
Obejście prawa czy nie?

Użytkownik "mvoicem" <mvoicem@gmail.com> napisał w wiadomości news:4e9034bd$0$3503$65785112news.neostrada.pl...

Wtedy nie tracisz odsetek za wszystkie przeszłe jednodniowe lokaty.

To tu masz racje - i to bank powinien przede wszystkim dostac po dupie za to, ze udosteponia taki produkt!

Pozdrawiam
SDD

Data: 2011-10-10 08:07:47
Autor: Tapatik
Obejście prawa czy nie?
Użytkownik mvoicem napisał:
(07.10.2011 07:34), Tapatik wrote:
Użytkownik Michal Jankowski napisał:
Gotfryd Smolik news<smolik@stanpol.com.pl> writes:

- ustalamy czynności które miały miejsce, z uwzględnieniem
art.65.2 Kodeksu *cywilnego* (sprawdź co tam napisali!)

Nic nie rozumiem. Literą umowy jest sto lokat po 10 zł, natomiast po
zbadaniu umowy widzę, że zgodnym zamiarem i celem stron było
ulokowanie w banku tysiąca zł.

Nieprawda. Celem było założenie 100 lokat po 10 zł.
Jeśli jutro będę potrzebował 10 zł, to zerwę jedną lokatę za 10 zł, a
pozostałych 99 dalej będzie "pracowało".
Gdybym założył jedną lokatę 1000 złotową to musiałbym zerwać całą tę
lokatę.

Jak ja zakładam lokaty, to staram się je rozbić na kilka mniejszych
właśnie w tym celu - aby mieć możliwość wzięcia części pieniędzy zamiast
całości.

Tak dzieląc, "poziomo" - to tak. Ale dzieląc "pionowo", tj. wrzucasz
1000zł na 732 jednodniowe lokaty następujące jedna po drugiej, przy czym
zrywając np. 730. , tracisz odsetki za wszystkie poprzednie 729 - to już
zwykła lokata dwuletnia jak nic...

Nie wiedziałem, że takie lokaty istnieją. Owszem, słyszałem o lokatach jednodniowych, ale dla dużych przedsiębiorstw, które mają na koncie na przykład milion złotych. I to była rzeczywiście lokata na jeden dzień.

W takiej sytuacji cała dyskusja rzeczywiście nabiera sensu.
Zastanawiam się tylko kogo skarbówka będzie chciała dziabnąć - bank czy klienta, który założył lokatę.
Strzelam, że tego drugiego, bo bank może mieć lepszego prawnika :-).

Dzięki za wyjaśnienia.

--
Pozdrawiam,
   Tapatik

Data: 2011-10-10 08:53:32
Autor: Gotfryd Smolik news
Obejście prawa czy nie?
On Mon, 10 Oct 2011, Tapatik wrote:

Zastanawiam się tylko kogo skarbówka będzie chciała dziabnąć - bank czy klienta, który założył lokatę.

  Co rozumiesz przez "dziabnąć"? :)
(na wstępie: do karania nie ma podstaw)

pzdr, Gotfryd

Data: 2011-10-13 13:04:13
Autor: Tapatik
Obejście prawa czy nie?
Użytkownik Gotfryd Smolik news napisał:
On Mon, 10 Oct 2011, Tapatik wrote:

Zastanawiam się tylko kogo skarbówka będzie chciała dziabnąć - bank
czy klienta, który założył lokatę.

Co rozumiesz przez "dziabnąć"? :)
(na wstępie: do karania nie ma podstaw)

Jest zaległy podatek do zapłacenia, więc i jest osoba, która ten podatek miała zapłacić, a nie zrobiła tego.

--
Pozdrawiam,
   Tapatik

Data: 2011-10-14 09:43:14
Autor: Gotfryd Smolik news
Obejście prawa czy nie?
On Thu, 13 Oct 2011, Tapatik wrote:

Użytkownik Gotfryd Smolik news napisał:
On Mon, 10 Oct 2011, Tapatik wrote:

Zastanawiam się tylko kogo skarbówka będzie chciała dziabnąć - bank
czy klienta, który założył lokatę.

Co rozumiesz przez "dziabnąć"? :)
(na wstępie: do karania nie ma podstaw)

Jest zaległy podatek do zapłacenia, więc i jest osoba, która ten podatek miała zapłacić,

....bank jako płatnik.
  Czy bank mógłby później skutecznie dochodzić zwrotu od klienta
to osobna sprawa, wobec publicznego zobowiązania że "bez podatku"
(znaczy wykluczenie pomyłki) - IMVHO nie bardzo.

pzdr, Gotfryd

Data: 2011-10-07 09:15:22
Autor: bzdreg
Obejście prawa czy nie?
W dniu 2011-10-06 21:03, Michal Jankowski pisze:
Gotfryd Smolik news<smolik@stanpol.com.pl>  writes:

- ustalamy czynności które miały miejsce, z uwzględnieniem
   art.65.2 Kodeksu *cywilnego* (sprawdĹş co tam napisali!)

Nic nie rozumiem. Literą umowy jest sto lokat po 10 zł, natomiast po
zbadaniu umowy widzę, że zgodnym zamiarem i celem stron było
ulokowanie w banku tysiąca zł.

   MJ

Pomijasz inny, bardzo prawdziwy aspekt:
Zakładam 100 lokat po 1k, a nie jedną na 100k, bo jeśli będę potrzebował pilnie 1k, to likwiduję jedną lokatę, a reszta sobie spokojnie dalej wysokoprocentuje. Taka była moja intencja.

Ale rozumiem, że intencją pierwotnego pytania jest, czy wolno postępując w granicach prawa wybierać taki wariant postępowania, który spowoduje zapłacenie mniejszego podatku.

Jeśli nie wolno, to nie żyjemy w państwie prawa. To tylko kolejny dowód.


--

Dziękuję i pozdrawiam. Bzdreg.

Obejście prawa czy nie?

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona