Grupy dyskusyjne   »   pl.soc.polityka   »   Obiecuję wam!

Obiecuję wam!

Data: 2016-06-14 11:16:29
Autor: Ciemny Lód
Obiecuję wam!
http://skroc.pl/cudpodtablica

Jak zachwala min. Anna Zalewska, dobrą zmianę w polskiej edukacji gwarantują: "czteroletnie liceum z porządną maturą, szkolnictwo zawodowe reagujące na potrzeby rynku pracy i nauczanie wczesnoszkolne, gdzie pracować będą najlepsi". - A tam matematyka a nie zatrważający wynik badań, że ponad 50 proc. nauczycieli klas 1-3 dzieli przez zero. Chcemy wzmocnić doskonalenie zawodowe nauczycieli, bo nowych nie będziemy mieć - mówiła szefowa MEN w TOK FM."

No i oczywiście każda lekcja ropoczynana krótką modlitwą o zdrowie prezesa.

CL

Data: 2016-06-14 18:52:35
Autor: Marek Czaplicki
Obiecuję wam!
Ciemny Lód pisze na pl.soc.polityka w wtorek, 14 czerwca 2016 11:16 :

http://skroc.pl/cudpodtablica

Jak zachwala min. Anna Zalewska, dobrą zmianę w polskiej edukacji
gwarantują: "czteroletnie liceum z porządną maturą, szkolnictwo zawodowe
reagujące na potrzeby rynku pracy i nauczanie wczesnoszkolne, gdzie
pracować będą najlepsi". - A tam matematyka a nie zatrważający wynik
badań, że ponad 50 proc. nauczycieli klas 1-3 dzieli przez zero. Chcemy
wzmocnić doskonalenie zawodowe nauczycieli, bo nowych nie będziemy mieć -
mówiła szefowa MEN w TOK FM."

No i oczywiście każda lekcja ropoczynana krótką modlitwą o zdrowie
prezesa.

CL

Przecież można dzielić przez zero. Wynikiem jest nieskończoność.

Data: 2016-06-14 19:12:50
Autor: Pajdak
Obiecuję wam!

Użytkownik "Marek Czaplicki" <emcza@gazeta.pl> napisał w wiadomości news:njpcp6$mie$1node2.news.atman.pl...
Ciemny Lód pisze na pl.soc.polityka w wtorek, 14 czerwca 2016 11:16 :

http://skroc.pl/cudpodtablica

Jak zachwala min. Anna Zalewska, dobrą zmianę w polskiej edukacji
gwarantują: "czteroletnie liceum z porządną maturą, szkolnictwo zawodowe
reagujące na potrzeby rynku pracy i nauczanie wczesnoszkolne, gdzie
pracować będą najlepsi". - A tam matematyka a nie zatrważający wynik
badań, że ponad 50 proc. nauczycieli klas 1-3 dzieli przez zero. Chcemy
wzmocnić doskonalenie zawodowe nauczycieli, bo nowych nie będziemy mieć -
mówiła szefowa MEN w TOK FM."

No i oczywiście każda lekcja ropoczynana krótką modlitwą o zdrowie
prezesa.

CL

Przecież można dzielić przez zero. Wynikiem jest nieskończoność.

Dzielić można wszystko. Zwłaszcza cudze pieniądze. Patrz co wyprawia PiS. Komunistyczne rozdawnictwo w zamian za ściagnięcie cugli.

--
Lepudruk

Data: 2016-06-14 20:45:58
Autor: Budzik
Obiecuję wam!
Użytkownik Marek Czaplicki emcza@gazeta.pl ...

Przecież można dzielić przez zero. Wynikiem jest nieskończoność.

Ze co?

Data: 2016-06-14 15:04:01
Autor: Zenek Kapelinder
Obiecuję wam!
Spokojnie Budzik. Nie denerwuj sie. Taka Polska jakie dzieci uczenie. Niedawno byla komedia jak w ramach eksperymentu zahibernowali przyglupa, bo nie bylo szkoda, i za sto lat sie ocknal. Byl geniuszem. Rozwiazal problem wyzywienia w USA bo pamietal ze sie rosliny podlewa woda o nie napojem energetycznym.

Data: 2016-06-14 23:00:32
Autor: Budzik
Obiecuję wam!
Użytkownik Zenek Kapelinder 4kogutek44@gmail.com ...

Spokojnie Budzik. Nie denerwuj sie. Taka Polska jakie dzieci uczenie.
Niedawno byla komedia jak w ramach eksperymentu zahibernowali
przyglupa, bo nie bylo szkoda, i za sto lat sie ocknal. Byl geniuszem.
Rozwiazal problem wyzywienia w USA bo pamietal ze sie rosliny podlewa
woda o nie napojem energetycznym.

Nie przypisuj mi zdenerwowania...

Co do filmu - jeżeli z takich produkcji wyciągasz jakiekolwiek wnioski to... ja juz nie wiem co powiedzieć...

https://pl.wikipedia.org/wiki/Idiokracja_(film)

Data: 2016-06-15 07:18:02
Autor: Zenek Kapelinder
Obiecuję wam!
Lotny jestes jak plyta chodnikowa. Mam nadzieje ze to chwilowa niedyspozycja.

Data: 2016-06-15 16:00:18
Autor: Budzik
Obiecuję wam!
Użytkownik Zenek Kapelinder 4kogutek44@gmail.com ...

Lotny jestes jak plyta chodnikowa. Mam nadzieje ze to chwilowa
niedyspozycja.

Poniewaz w tym poscie nic merytorycznego sie nie pojawiło a jedynie uwagi ad personam to powiem tylko: pa :)

Data: 2016-06-15 15:19:51
Autor: Marek Czaplicki
Obiecuję wam!
Budzik pisze na pl.soc.polityka w wtorek, 14 czerwca 2016 22:45 :

Użytkownik Marek Czaplicki emcza@gazeta.pl ...

Przecież można dzielić przez zero. Wynikiem jest nieskończoność.

Ze co?

Można. Tylko w szkole jak wytłumaczysz dzieciom wtedy gdy zaczyna się uczyć dzielenia czym jest nieskończoność. To abstrakcja. Więc aby nie wprowadzać zamętu w małe głowy, mówi się że nie można dzielić przez zero. Ciekawym dlaczego? W matematyce istnieje pojęcie liczb urojonych, dających przy potęgowaniu liczbę -1. Więc błahostką dla matematyki jest dzielenie przez zero.

Data: 2016-06-15 15:25:26
Autor: pinokio
Obiecuję wam!
W dniu 15.06.2016 o 15:19, Marek Czaplicki pisze:
Można. Tylko w szkole jak wytłumaczysz dzieciom wtedy gdy zaczyna się uczyć
dzielenia czym jest nieskończoność. To abstrakcja. Więc aby nie wprowadzać
zamętu w małe głowy, mówi się że nie można dzielić przez zero. Ciekawym
dlaczego? W matematyce istnieje pojęcie liczb urojonych, dających przy
potęgowaniu liczbę -1. Więc błahostką dla matematyki jest dzielenie przez
zero.

Ale czy 1/0 wtedy jest równe nieskończoność czy minus nieskończoność?
Czy zero jest bardziej dodatnie czy ujemne?
i czy nieskończoność * zera = 1 czy może 2 ?

Data: 2016-06-15 15:32:55
Autor: Marek Czaplicki
Obiecuję wam!
pinokio pisze na pl.soc.polityka w środa, 15 czerwca 2016 15:25 :

W dniu 15.06.2016 o 15:19, Marek Czaplicki pisze:
Można. Tylko w szkole jak wytłumaczysz dzieciom wtedy gdy zaczyna się
uczyć dzielenia czym jest nieskończoność. To abstrakcja. Więc aby nie
wprowadzać zamętu w małe głowy, mówi się że nie można dzielić przez zero.
Ciekawym dlaczego? W matematyce istnieje pojęcie liczb urojonych,
dających przy potęgowaniu liczbę -1. Więc błahostką dla matematyki jest
dzielenie przez zero.

Ale czy 1/0 wtedy jest równe nieskończoność czy minus nieskończoność?
Czy zero jest bardziej dodatnie czy ujemne?
i czy nieskończoność * zera = 1 czy może 2 ?

Zero jest czymś nieskończenie małym, jak masz coś nieskończenie dużego to możesz temu czemuś nadać kierunek i tym jest znak w matmie. Tak jak wektor może mieć zwrot, bo wektor jest jednowymiarowy, ma wymiar. Więc może mieć kierunek i zwrot. Punkt nie ma żadnego wymiaru, jest graficznym wyobrażeniem zera. I jako punkt nie może mieć jakiegoś kierunku. Bo jak wyobrazisz sobie że coś o zerowym wymiarze ma jakiś kierunek. Najpierw musiałby mieść jakiekolwiek dwa punkty np i wtedy kierunek można by było określić.

Data: 2016-06-15 15:36:09
Autor: pinokio
Obiecuję wam!
W dniu 15.06.2016 o 15:32, Marek Czaplicki pisze:
Zero jest czymś nieskończenie małym, jak masz coś nieskończenie dużego to
możesz temu czemuś nadać kierunek i tym jest znak w matmie. Tak jak wektor
może mieć zwrot, bo wektor jest jednowymiarowy, ma wymiar. Więc może mieć
kierunek i zwrot. Punkt nie ma żadnego wymiaru, jest graficznym wyobrażeniem
zera. I jako punkt nie może mieć jakiegoś kierunku. Bo jak wyobrazisz sobie
że coś o zerowym wymiarze ma jakiś kierunek. Najpierw musiałby mieść
jakiekolwiek dwa punkty np i wtedy kierunek można by było określić.

No właśnie, zero nie jest ani dodatnie ani ujemne.
O trzeba sobie zdać sprawę że nie można dzielić przez zero z tego powodu że NIE ISTNIEJE

liczba n taka że 0*n=1, bo 0*n = 0 ZAWSZE. Nieskończoności nie można traktować jako liczby

a jako granicę.

Data: 2016-06-15 15:38:14
Autor: Marek Czaplicki
Obiecuję wam!
pinokio pisze na pl.soc.polityka w środa, 15 czerwca 2016 15:36 :

W dniu 15.06.2016 o 15:32, Marek Czaplicki pisze:
Zero jest czymś nieskończenie małym, jak masz coś nieskończenie dużego to
możesz temu czemuś nadać kierunek i tym jest znak w matmie. Tak jak
wektor może mieć zwrot, bo wektor jest jednowymiarowy, ma wymiar. Więc
może mieć kierunek i zwrot. Punkt nie ma żadnego wymiaru, jest graficznym
wyobrażeniem zera. I jako punkt nie może mieć jakiegoś kierunku. Bo jak
wyobrazisz sobie że coś o zerowym wymiarze ma jakiś kierunek. Najpierw
musiałby mieść jakiekolwiek dwa punkty np i wtedy kierunek można by było
określić.

No właśnie, zero nie jest ani dodatnie ani ujemne.
O trzeba sobie zdać sprawę że nie można dzielić przez zero z tego powodu
że NIE ISTNIEJE

liczba n taka że 0*n=1, bo 0*n = 0 ZAWSZE. Nieskończoności nie można
traktować jako liczby

a jako granicę.

A czy coś takiego jak nieskończoność istnieje? No proszę, przynoś ziarnka piasku i zapełnij nimi cały wszechświat a będzie to tylko nie skończenie mały, coś jak zero, ułamek nieskończoności. :-)

Data: 2016-06-16 03:15:55
Autor: stevep
Obiecuję wam!
W dniu .06.2016 o 15:25 pinokio <pinokio@nie.adres.pl> pisze:

W dniu 15.06.2016 o 15:19, Marek Czaplicki pisze:
Można. Tylko w szkole jak wytłumaczysz dzieciom wtedy gdy zaczyna się  uczyć
dzielenia czym jest nieskończoność. To abstrakcja. Więc aby nie  wprowadzać
zamętu w małe głowy, mówi się że nie można dzielić przez zero. Ciekawym
dlaczego? W matematyce istnieje pojęcie liczb urojonych, dających przy
potęgowaniu liczbę -1. Więc błahostką dla matematyki jest dzielenie  przez
zero.

Ale czy 1/0 wtedy jest równe nieskończoność czy minus nieskończoność?
Czy zero jest bardziej dodatnie czy ujemne?
i czy nieskończoność * zera = 1 czy może 2 ?


Zero to Ziobro.

--
stevep

Data: 2016-06-16 11:55:23
Autor: Klin..................................................
Obiecuję wam!
W dniu 2016-06-15 o 15:25, pinokio pisze:
W dniu 15.06.2016 o 15:19, Marek Czaplicki pisze:
Można. Tylko w szkole jak wytłumaczysz dzieciom wtedy gdy zaczyna się uczyć
dzielenia czym jest nieskończoność. To abstrakcja. Więc aby nie wprowadzać
zamętu w małe głowy, mówi się że nie można dzielić przez zero. Ciekawym
dlaczego? W matematyce istnieje pojęcie liczb urojonych, dających przy
potęgowaniu liczbę -1. Więc błahostką dla matematyki jest dzielenie przez
zero.

Ale czy 1/0 wtedy jest równe nieskończoność czy minus nieskończoność?
Czy zero jest bardziej dodatnie czy ujemne?
i czy nieskończoność * zera = 1 czy może 2 ?


     W zależności od tego czy do zera zbliżasz się od strona dodatniej czy ujemnej
     to masz plus lub minus nieskończoność. Podobnie nieskończoność razy zero
     czy nieskończoność przez nieskończoność to symbole nieoznaczone.

Data: 2016-06-17 05:04:59
Autor: stevep
Obiecuję wam!
W dniu .06.2016 o 11:55  Klin.................................................. <klin@wp.p> pisze:

W dniu 2016-06-15 o 15:25, pinokio pisze:
W dniu 15.06.2016 o 15:19, Marek Czaplicki pisze:
Można. Tylko w szkole jak wytłumaczysz dzieciom wtedy gdy zaczyna się  uczyć
dzielenia czym jest nieskończoność. To abstrakcja. Więc aby nie  wprowadzać
zamętu w małe głowy, mówi się że nie można dzielić przez zero. Ciekawym
dlaczego? W matematyce istnieje pojęcie liczb urojonych, dających przy
potęgowaniu liczbę -1. Więc błahostką dla matematyki jest dzielenie  przez
zero.

Ale czy 1/0 wtedy jest równe nieskończoność czy minus nieskończoność?
Czy zero jest bardziej dodatnie czy ujemne?
i czy nieskończoność * zera = 1 czy może 2 ?


     W zależności od tego czy do zera zbliżasz się od strona dodatniej  czy ujemnej
     to masz plus lub minus nieskończoność. Podobnie nieskończoność razy  zero
     czy nieskończoność przez nieskończoność to symbole nieoznaczone.

Niezależnie, czy się zbliżasz, czy oddalasz zero to Ziobro.

--
stevep

Data: 2016-06-14 20:56:58
Autor: Klin..................................................
Obiecuję wam!
W dniu 2016-06-14 o 18:52, Marek Czaplicki pisze:
Ciemny Lód pisze na pl.soc.polityka w wtorek, 14 czerwca 2016 11:16 :

http://skroc.pl/cudpodtablica

Jak zachwala min. Anna Zalewska, dobrą zmianę w polskiej edukacji
gwarantują: "czteroletnie liceum z porządną maturą, szkolnictwo zawodowe
reagujące na potrzeby rynku pracy i nauczanie wczesnoszkolne, gdzie
pracować będą najlepsi". - A tam matematyka a nie zatrważający wynik
badań, że ponad 50 proc. nauczycieli klas 1-3 dzieli przez zero. Chcemy
wzmocnić doskonalenie zawodowe nauczycieli, bo nowych nie będziemy mieć -
mówiła szefowa MEN w TOK FM."

No i oczywiście każda lekcja ropoczynana krótką modlitwą o zdrowie
prezesa.

CL
Przecież można dzielić przez zero. Wynikiem jest nieskończoność.
     Może być i minus nieskończoność lub inna zupełnie dowolna liczba - doucz się!

Data: 2016-06-15 15:14:51
Autor: Marek Czaplicki
Obiecuję wam!
 pisze na pl.soc.polityka w wtorek, 14 czerwca 2016 20:56 :

W dniu 2016-06-14 o 18:52, Marek Czaplicki pisze:
Ciemny Lód pisze na pl.soc.polityka w wtorek, 14 czerwca 2016 11:16 :

http://skroc.pl/cudpodtablica

Jak zachwala min. Anna Zalewska, dobrą zmianę w polskiej edukacji
gwarantują: "czteroletnie liceum z porządną maturą, szkolnictwo zawodowe
reagujące na potrzeby rynku pracy i nauczanie wczesnoszkolne, gdzie
pracować będą najlepsi". - A tam matematyka a nie zatrważający wynik
badań, że ponad 50 proc. nauczycieli klas 1-3 dzieli przez zero. Chcemy
wzmocnić doskonalenie zawodowe nauczycieli, bo nowych nie będziemy mieć
- mówiła szefowa MEN w TOK FM."

No i oczywiście każda lekcja ropoczynana krótką modlitwą o zdrowie
prezesa.

CL
Przecież można dzielić przez zero. Wynikiem jest nieskończoność.
     Może być i minus nieskończoność lub inna zupełnie dowolna liczba -
doucz się!

Wcale nie. Zero to coś nieskończenie małego, więc jak się dzieli to się mnoży przez odwrotność dzielnika. I wtedy wychodzi nieskończoność.

Data: 2016-06-15 15:17:48
Autor: pinokio
Obiecuję wam!
W dniu 15.06.2016 o 15:14, Marek Czaplicki pisze:
Przecież można dzielić przez zero. Wynikiem jest nieskończoność.
     Może być i minus nieskończoność lub inna zupełnie dowolna liczba -
doucz się!

Wcale nie. Zero to coś nieskończenie małego, więc jak się dzieli to się
mnoży przez odwrotność dzielnika. I wtedy wychodzi nieskończoność.

Nie przez zero się nie dzieli! Wyniku dzielenia przez zero nie ma.
Gdy x->0 to 1/x może dążyć do nieskończoności, ale niekoniecznie, może również dążyć do minus nieskończoności.

Data: 2016-06-15 15:25:27
Autor: Marek Czaplicki
Obiecuję wam!
pinokio pisze na pl.soc.polityka w środa, 15 czerwca 2016 15:17 :

W dniu 15.06.2016 o 15:14, Marek Czaplicki pisze:
Przecież można dzielić przez zero. Wynikiem jest nieskończoność.
     Może być i minus nieskończoność lub inna zupełnie dowolna liczba -
doucz się!

Wcale nie. Zero to coś nieskończenie małego, więc jak się dzieli to się
mnoży przez odwrotność dzielnika. I wtedy wychodzi nieskończoność.

Nie przez zero się nie dzieli! Wyniku dzielenia przez zero nie ma.
Gdy x->0 to 1/x może dążyć do nieskończoności, ale niekoniecznie, może
również dążyć do minus nieskończoności.

Oczywiście. Nieskończoności różnią się tylko znakiem. Podobnie jak ramiona paraboli o minimum w punkcie zero. Ale to nie zmienia faktu, że dzielenie przez zero jest możliwe. Tylko nie wprowadza się tego do programu nauczania w klasach, gdy uczy się mnożenia i dzielenia aby nie wikłać się w pytania czym jest nieskończoność. Podobnie na lekcjach fizyki gdy tłumaczy się dlaczego przedmioty spadają w kierunku Ziemi np, nie mówi się o tym że każda masa zakrzywia przestrzeń wg teorii Einsteina, ale stosuje się newtonowskie wytłumaczenia, że Ziemia przyciąga.

Data: 2016-06-15 15:30:11
Autor: pinokio
Obiecuję wam!
W dniu 15.06.2016 o 15:25, Marek Czaplicki pisze:
Oczywiście. Nieskończoności różnią się tylko znakiem. Podobnie jak ramiona
paraboli o minimum w punkcie zero. Ale to nie zmienia faktu, że dzielenie

Nie znasz matematyki, będąc na poziomie Robakksa.
Więc 1/0 to jest + czy - nieskończoność?
A jak chcesz pomnożyć nieskończoność przez zero?
Wyjdzie 1, 2, 100 , nieskończoność, zero, -100, czy minus nieskończoność?

Data: 2016-06-15 15:36:21
Autor: Marek Czaplicki
Obiecuję wam!
pinokio pisze na pl.soc.polityka w środa, 15 czerwca 2016 15:30 :

W dniu 15.06.2016 o 15:25, Marek Czaplicki pisze:
Oczywiście. Nieskończoności różnią się tylko znakiem. Podobnie jak
ramiona paraboli o minimum w punkcie zero. Ale to nie zmienia faktu, że
dzielenie

Nie znasz matematyki, będąc na poziomie Robakksa.
Więc 1/0 to jest + czy - nieskończoność?
A jak chcesz pomnożyć nieskończoność przez zero?
Wyjdzie 1, 2, 100 , nieskończoność, zero, -100, czy minus nieskończoność?

A czymże się plus i minus nieskończoność różnią. Liczby jak chodzi o wielkość takie same, a tylko różne znaki. Czy dla Ciebie jest problemem wyobrażenie sobie 100 zł na plus dla Ciebie, a potem wyobrażenie sobie że jesteś komuś winny 100 zł, czyli minus dla Ciebie, a plus dla tego kogoś. :-)

Data: 2016-06-15 15:37:55
Autor: pinokio
Obiecuję wam!
W dniu 15.06.2016 o 15:36, Marek Czaplicki pisze:
A czymże się plus i minus nieskończoność różnią. Liczby jak chodzi o
wielkość takie same, a tylko różne znaki. Czy dla Ciebie jest problemem
wyobrażenie sobie 100 zł na plus dla Ciebie, a potem wyobrażenie sobie że
jesteś komuś winny 100 zł, czyli minus dla Ciebie, a plus dla tego kogoś.
:-)
+100 i -100 się różnią
+1000 i -1000 bardziej
a + i - nieskończoność jeszcze bardziej

Data: 2016-06-15 15:40:06
Autor: Marek Czaplicki
Obiecuję wam!
pinokio pisze na pl.soc.polityka w środa, 15 czerwca 2016 15:37 :

W dniu 15.06.2016 o 15:36, Marek Czaplicki pisze:
A czymże się plus i minus nieskończoność różnią. Liczby jak chodzi o
wielkość takie same, a tylko różne znaki. Czy dla Ciebie jest problemem
wyobrażenie sobie 100 zł na plus dla Ciebie, a potem wyobrażenie sobie że
jesteś komuś winny 100 zł, czyli minus dla Ciebie, a plus dla tego kogoś.
:-)
+100 i -100 się różnią
+1000 i -1000 bardziej
a + i - nieskończoność jeszcze bardziej

Ależ czym się różnią? Znakiem tylko. To czy się naładujesz prądem i dotkniesz czegoś bez prądu, czy sam będziesz uziemiony i dotkniesz czegoś z prądem, tak samo Cie "kopnie". :-)

Data: 2016-06-15 15:47:55
Autor: pinokio
Obiecuję wam!
W dniu 15.06.2016 o 15:40, Marek Czaplicki pisze:
Ależ czym się różnią? Znakiem tylko. To czy się naładujesz prądem i
dotkniesz czegoś bez prądu, czy sam będziesz uziemiony i dotkniesz czegoś z
prądem, tak samo Cie "kopnie". :-)

Ma dworze gdy jest +20 i -20 to to samo?
Albo gdy zarobiłeś 5000 albo straciłeś 5000 to to samo?

Data: 2016-06-15 15:49:45
Autor: Marek Czaplicki
Obiecuję wam!
pinokio pisze na pl.soc.polityka w środa, 15 czerwca 2016 15:47 :

W dniu 15.06.2016 o 15:40, Marek Czaplicki pisze:
Ależ czym się różnią? Znakiem tylko. To czy się naładujesz prądem i
dotkniesz czegoś bez prądu, czy sam będziesz uziemiony i dotkniesz czegoś
z prądem, tak samo Cie "kopnie". :-)

Ma dworze gdy jest +20 i -20 to to samo?
Albo gdy zarobiłeś 5000 albo straciłeś 5000 to to samo?

Proponuję abyś przy temperaturze stosował skalę Kelwina, wtedy Ci się rozjaśni. :-) Tak jest teraz w międzynarodowym SI.

Data: 2016-06-16 14:03:39
Autor: Ciemny Lód
Obiecuję wam!
Użytkownik "pinokio" <pinokio@nie.adres.pl> napisał w wiadomości news:njrkhq$ti2$2node1.news.atman.pl...
W dniu 15.06.2016 o 15:14, Marek Czaplicki pisze:
Przecież można dzielić przez zero. Wynikiem jest nieskończoność.
     Może być i minus nieskończoność lub inna zupełnie dowolna liczba -
doucz się!

Wcale nie. Zero to coś nieskończenie małego, więc jak się dzieli to się
mnoży przez odwrotność dzielnika. I wtedy wychodzi nieskończoność.

Nie przez zero się nie dzieli! Wyniku dzielenia przez zero nie ma.
Gdy x->0 to 1/x może dążyć do nieskończoności, ale niekoniecznie, może również dążyć do minus nieskończoności.


Kto tak ustalił?

CL

Data: 2016-06-16 15:10:26
Autor: Klin..................................................
Obiecuję wam!
W dniu 2016-06-16 o 14:03, Ciemny Lód pisze:
Użytkownik "pinokio" <pinokio@nie.adres.pl> napisał w wiadomości news:njrkhq$ti2$2node1.news.atman.pl...
W dniu 15.06.2016 o 15:14, Marek Czaplicki pisze:
Przecież można dzielić przez zero. Wynikiem jest nieskończoność.
     Może być i minus nieskończoność lub inna zupełnie dowolna liczba -
doucz się!

Wcale nie. Zero to coś nieskończenie małego, więc jak się dzieli to się
mnoży przez odwrotność dzielnika. I wtedy wychodzi nieskończoność.

Nie przez zero się nie dzieli! Wyniku dzielenia przez zero nie ma.
Gdy x->0 to 1/x może dążyć do nieskończoności, ale niekoniecznie, może również dążyć do minus nieskończoności.


Kto tak ustalił?

CL
     Pewnie  Kartezjusz już to dobrze rozumiał - przyglądnij się wykresowi hiperboli:   y=1/x

Data: 2016-06-15 17:40:57
Autor: Klin..................................................
Obiecuję wam!
W dniu 2016-06-15 o 15:14, Marek Czaplicki pisze:
  pisze na pl.soc.polityka w wtorek, 14 czerwca 2016 20:56 :

W dniu 2016-06-14 o 18:52, Marek Czaplicki pisze:
Ciemny Lód pisze na pl.soc.polityka w wtorek, 14 czerwca 2016 11:16 :

http://skroc.pl/cudpodtablica

Jak zachwala min. Anna Zalewska, dobrą zmianę w polskiej edukacji
gwarantują: "czteroletnie liceum z porządną maturą, szkolnictwo zawodowe
reagujące na potrzeby rynku pracy i nauczanie wczesnoszkolne, gdzie
pracować będą najlepsi". - A tam matematyka a nie zatrważający wynik
badań, że ponad 50 proc. nauczycieli klas 1-3 dzieli przez zero. Chcemy
wzmocnić doskonalenie zawodowe nauczycieli, bo nowych nie będziemy mieć
- mówiła szefowa MEN w TOK FM."

No i oczywiście każda lekcja ropoczynana krótką modlitwą o zdrowie
prezesa.

CL
Przecież można dzielić przez zero. Wynikiem jest nieskończoność.
      Może być i minus nieskończoność lub inna zupełnie dowolna liczba -
doucz się!
Wcale nie. Zero to coś nieskończenie małego, więc jak się dzieli to się
mnoży przez odwrotność dzielnika. I wtedy wychodzi nieskończoność.
    Zastanawiałeś się co się dzieje, gdy dzielisz zero przez zero.?
    A minus i plus nieskończoności to nie to samo no chyba u Ciebie.

Data: 2016-06-15 17:49:22
Autor: Marek Czaplicki
Obiecuję wam!
 pisze na pl.soc.polityka w środa, 15 czerwca 2016 17:40 :

W dniu 2016-06-15 o 15:14, Marek Czaplicki pisze:
  pisze na pl.soc.polityka w wtorek, 14 czerwca 2016 20:56 :

W dniu 2016-06-14 o 18:52, Marek Czaplicki pisze:
Ciemny Lód pisze na pl.soc.polityka w wtorek, 14 czerwca 2016 11:16 :

http://skroc.pl/cudpodtablica

Jak zachwala min. Anna Zalewska, dobrą zmianę w polskiej edukacji
gwarantują: "czteroletnie liceum z porządną maturą, szkolnictwo
zawodowe reagujące na potrzeby rynku pracy i nauczanie wczesnoszkolne,
gdzie pracować będą najlepsi". - A tam matematyka a nie zatrważający
wynik badań, że ponad 50 proc. nauczycieli klas 1-3 dzieli przez zero.
Chcemy wzmocnić doskonalenie zawodowe nauczycieli, bo nowych nie
będziemy mieć - mówiła szefowa MEN w TOK FM."

No i oczywiście każda lekcja ropoczynana krótką modlitwą o zdrowie
prezesa.

CL
Przecież można dzielić przez zero. Wynikiem jest nieskończoność.
      Może być i minus nieskończoność lub inna zupełnie dowolna liczba -
doucz się!
Wcale nie. Zero to coś nieskończenie małego, więc jak się dzieli to się
mnoży przez odwrotność dzielnika. I wtedy wychodzi nieskończoność.
    Zastanawiałeś się co się dzieje, gdy dzielisz zero przez zero.?
    A minus i plus nieskończoności to nie to samo no chyba u Ciebie.

Przecież nie piszę, że to samo. Różnią się tylko znakami, to powtarzam cały czas. Czy dla Ciebie czymkolwiek oprócz znaków różni się 4 od -4?

Data: 2016-06-15 17:56:52
Autor: Klin..................................................
Obiecuję wam!
W dniu 2016-06-15 o 17:49, Marek Czaplicki pisze:
  pisze na pl.soc.polityka w środa, 15 czerwca 2016 17:40 :

W dniu 2016-06-15 o 15:14, Marek Czaplicki pisze:
   pisze na pl.soc.polityka w wtorek, 14 czerwca 2016 20:56 :

W dniu 2016-06-14 o 18:52, Marek Czaplicki pisze:
Ciemny Lód pisze na pl.soc.polityka w wtorek, 14 czerwca 2016 11:16 :

http://skroc.pl/cudpodtablica

Jak zachwala min. Anna Zalewska, dobrą zmianę w polskiej edukacji
gwarantują: "czteroletnie liceum z porządną maturą, szkolnictwo
zawodowe reagujące na potrzeby rynku pracy i nauczanie wczesnoszkolne,
gdzie pracować będą najlepsi". - A tam matematyka a nie zatrważający
wynik badań, że ponad 50 proc. nauczycieli klas 1-3 dzieli przez zero.
Chcemy wzmocnić doskonalenie zawodowe nauczycieli, bo nowych nie
będziemy mieć - mówiła szefowa MEN w TOK FM."

No i oczywiście każda lekcja ropoczynana krótką modlitwą o zdrowie
prezesa.

CL
Przecież można dzielić przez zero. Wynikiem jest nieskończoność.
       Może być i minus nieskończoność lub inna zupełnie dowolna liczba -
doucz się!
Wcale nie. Zero to coś nieskończenie małego, więc jak się dzieli to się
mnoży przez odwrotność dzielnika. I wtedy wychodzi nieskończoność.
     Zastanawiałeś się co się dzieje, gdy dzielisz zero przez zero.?
     A minus i plus nieskończoności to nie to samo no chyba u Ciebie.
Przecież nie piszę, że to samo. Różnią się tylko znakami, to powtarzam cały
czas. Czy dla Ciebie czymkolwiek oprócz znaków różni się 4 od -4?
     Z tym, że przydzieleniu zero przez zero w granicy możesz dostać
     dowolną liczbę.
https://pl.wikipedia.org/wiki/Regu%C5%82a_de_l%E2%80%99Hospitala

Data: 2016-06-15 17:59:11
Autor: Marek Czaplicki
Obiecuję wam!
 pisze na pl.soc.polityka w środa, 15 czerwca 2016 17:56 :

W dniu 2016-06-15 o 17:49, Marek Czaplicki pisze:
  pisze na pl.soc.polityka w środa, 15 czerwca 2016 17:40 :

W dniu 2016-06-15 o 15:14, Marek Czaplicki pisze:
   pisze na pl.soc.polityka w wtorek, 14 czerwca 2016 20:56 :

W dniu 2016-06-14 o 18:52, Marek Czaplicki pisze:
Ciemny Lód pisze na pl.soc.polityka w wtorek, 14 czerwca 2016 11:16 :

http://skroc.pl/cudpodtablica

Jak zachwala min. Anna Zalewska, dobrą zmianę w polskiej edukacji
gwarantują: "czteroletnie liceum z porządną maturą, szkolnictwo
zawodowe reagujące na potrzeby rynku pracy i nauczanie
wczesnoszkolne, gdzie pracować będą najlepsi". - A tam matematyka a
nie zatrważający wynik badań, że ponad 50 proc. nauczycieli klas 1-3
dzieli przez zero. Chcemy wzmocnić doskonalenie zawodowe
nauczycieli, bo nowych nie będziemy mieć - mówiła szefowa MEN w TOK
FM."

No i oczywiście każda lekcja ropoczynana krótką modlitwą o zdrowie
prezesa.

CL
Przecież można dzielić przez zero. Wynikiem jest nieskończoność.
       Może być i minus nieskończoność lub inna zupełnie dowolna
       liczba -
doucz się!
Wcale nie. Zero to coś nieskończenie małego, więc jak się dzieli to się
mnoży przez odwrotność dzielnika. I wtedy wychodzi nieskończoność.
     Zastanawiałeś się co się dzieje, gdy dzielisz zero przez zero.?
     A minus i plus nieskończoności to nie to samo no chyba u Ciebie.
Przecież nie piszę, że to samo. Różnią się tylko znakami, to powtarzam
cały czas. Czy dla Ciebie czymkolwiek oprócz znaków różni się 4 od -4?
     Z tym, że przydzieleniu zero przez zero w granicy możesz dostać
     dowolną liczbę.
https://pl.wikipedia.org/wiki/Regu%C5%82a_de_l%E2%80%99Hospitala

No i co z tego? Dyskusja jest o dzieleniu przez zero, nie o dzieleniu zera.

Data: 2016-06-15 18:04:55
Autor: Klin..................................................
Obiecuję wam!
W dniu 2016-06-15 o 17:59, Marek Czaplicki pisze:
  pisze na pl.soc.polityka w środa, 15 czerwca 2016 17:56 :

W dniu 2016-06-15 o 17:49, Marek Czaplicki pisze:
   pisze na pl.soc.polityka w środa, 15 czerwca 2016 17:40 :

W dniu 2016-06-15 o 15:14, Marek Czaplicki pisze:
    pisze na pl.soc.polityka w wtorek, 14 czerwca 2016 20:56 :

W dniu 2016-06-14 o 18:52, Marek Czaplicki pisze:
Ciemny Lód pisze na pl.soc.polityka w wtorek, 14 czerwca 2016 11:16 :

http://skroc.pl/cudpodtablica

Jak zachwala min. Anna Zalewska, dobrą zmianę w polskiej edukacji
gwarantują: "czteroletnie liceum z porządną maturą, szkolnictwo
zawodowe reagujące na potrzeby rynku pracy i nauczanie
wczesnoszkolne, gdzie pracować będą najlepsi". - A tam matematyka a
nie zatrważający wynik badań, że ponad 50 proc. nauczycieli klas 1-3
dzieli przez zero. Chcemy wzmocnić doskonalenie zawodowe
nauczycieli, bo nowych nie będziemy mieć - mówiła szefowa MEN w TOK
FM."

No i oczywiście każda lekcja ropoczynana krótką modlitwą o zdrowie
prezesa.

CL
Przecież można dzielić przez zero. Wynikiem jest nieskończoność.
        Może być i minus nieskończoność lub inna zupełnie dowolna
        liczba -
doucz się!
Wcale nie. Zero to coś nieskończenie małego, więc jak się dzieli to się
mnoży przez odwrotność dzielnika. I wtedy wychodzi nieskończoność.
      Zastanawiałeś się co się dzieje, gdy dzielisz zero przez zero.?
      A minus i plus nieskończoności to nie to samo no chyba u Ciebie.
Przecież nie piszę, że to samo. Różnią się tylko znakami, to powtarzam
cały czas. Czy dla Ciebie czymkolwiek oprócz znaków różni się 4 od -4?
      Z tym, że przydzieleniu zero przez zero w granicy możesz dostać
      dowolną liczbę.
https://pl.wikipedia.org/wiki/Regu%C5%82a_de_l%E2%80%99Hospitala
No i co z tego? Dyskusja jest o dzieleniu przez zero, nie o dzieleniu zera.
    Dzielenie zera przez zero to nie dzielenie przez zero, gdzieś się uczył logiki?

Data: 2016-06-15 18:07:46
Autor: Marek Czaplicki
Obiecuję wam!
 pisze na pl.soc.polityka w środa, 15 czerwca 2016 18:04 :

No i co z tego? Dyskusja jest o dzieleniu przez zero, nie o dzieleniu
zera.
    Dzielenie zera przez zero to nie dzielenie przez zero, gdzieś się
uczył logiki?

A przez co?

Data: 2016-06-15 18:18:43
Autor: Klin..................................................
Obiecuję wam!
W dniu 2016-06-15 o 18:07, Marek Czaplicki pisze:
  pisze na pl.soc.polityka w środa, 15 czerwca 2016 18:04 :

No i co z tego? Dyskusja jest o dzieleniu przez zero, nie o dzieleniu
zera.
     Dzielenie zera przez zero to nie dzielenie przez zero, gdzieś się
uczył logiki?
A przez co?
     Mowa jest o dzieleniu przez zero - skup się - nie było wyszczególnione,
     że przypadku dzielenia zera przez zero nie rozpatrujemy. Możesz
     się jeszcze zastanowić jak to będzie w przypadku liczb zespolonych (0,0)
     czyli dzieleniu przez "zespolone zero".

Data: 2016-06-15 18:24:49
Autor: Marek Czaplicki
Obiecuję wam!
 pisze na pl.soc.polityka w środa, 15 czerwca 2016 18:18 :

W dniu 2016-06-15 o 18:07, Marek Czaplicki pisze:
  pisze na pl.soc.polityka w środa, 15 czerwca 2016 18:04 :

No i co z tego? Dyskusja jest o dzieleniu przez zero, nie o dzieleniu
zera.
     Dzielenie zera przez zero to nie dzielenie przez zero, gdzieś się
uczył logiki?
A przez co?
     Mowa jest o dzieleniu przez zero - skup się - nie było
     wyszczególnione, że przypadku dzielenia zera przez zero nie
     rozpatrujemy. Możesz się jeszcze zastanowić jak to będzie w przypadku
     liczb zespolonych
(0,0)
     czyli dzieleniu przez "zespolone zero".

A, nie było wyszczególnione. Dlaczego? Na pewno jakiś spisek. A tak na poważnie. To mamy do czynienia z jednym przypadkiem na nieskończenie wiele. Problem więc taki: dla lekarza nieopłacający się leczyć, dla inżyniera poza błędem pomiaru, dla matematyka potwierdzający regułę, a dla filozofa? O kurna. Można wydać dużo książek omawiających ten problem. :-)

Data: 2016-06-15 18:30:03
Autor: Klin..................................................
Obiecuję wam!
W dniu 2016-06-15 o 18:24, Marek Czaplicki pisze:
  pisze na pl.soc.polityka w środa, 15 czerwca 2016 18:18 :

W dniu 2016-06-15 o 18:07, Marek Czaplicki pisze:
   pisze na pl.soc.polityka w środa, 15 czerwca 2016 18:04 :

No i co z tego? Dyskusja jest o dzieleniu przez zero, nie o dzieleniu
zera.
      Dzielenie zera przez zero to nie dzielenie przez zero, gdzieś się
uczył logiki?
A przez co?
      Mowa jest o dzieleniu przez zero - skup się - nie było
      wyszczególnione, że przypadku dzielenia zera przez zero nie
      rozpatrujemy. Możesz się jeszcze zastanowić jak to będzie w przypadku
      liczb zespolonych
(0,0)
      czyli dzieleniu przez "zespolone zero".
A, nie było wyszczególnione. Dlaczego? Na pewno jakiś spisek. A tak na
poważnie. To mamy do czynienia z jednym przypadkiem na nieskończenie wiele.
Problem więc taki: dla lekarza nieopłacający się leczyć, dla inżyniera poza
błędem pomiaru, dla matematyka potwierdzający regułę, a dla filozofa? O
kurna. Można wydać dużo książek omawiających ten problem. :-)
     Każdy przypadek dzielenia zera przez zero jest inny i podobnie
     jest tych przypadków nieskończona ilość.

Data: 2016-06-15 18:34:44
Autor: Marek Czaplicki
Obiecuję wam!
 pisze na pl.soc.polityka w środa, 15 czerwca 2016 18:30 :

W dniu 2016-06-15 o 18:24, Marek Czaplicki pisze:
  pisze na pl.soc.polityka w środa, 15 czerwca 2016 18:18 :

W dniu 2016-06-15 o 18:07, Marek Czaplicki pisze:
   pisze na pl.soc.polityka w środa, 15 czerwca 2016 18:04 :

No i co z tego? Dyskusja jest o dzieleniu przez zero, nie o dzieleniu
zera.
      Dzielenie zera przez zero to nie dzielenie przez zero, gdzieś
      się
uczył logiki?
A przez co?
      Mowa jest o dzieleniu przez zero - skup się - nie było
      wyszczególnione, że przypadku dzielenia zera przez zero nie
      rozpatrujemy. Możesz się jeszcze zastanowić jak to będzie w
      przypadku liczb zespolonych
(0,0)
      czyli dzieleniu przez "zespolone zero".
A, nie było wyszczególnione. Dlaczego? Na pewno jakiś spisek. A tak na
poważnie. To mamy do czynienia z jednym przypadkiem na nieskończenie
wiele. Problem więc taki: dla lekarza nieopłacający się leczyć, dla
inżyniera poza błędem pomiaru, dla matematyka potwierdzający regułę, a
dla filozofa? O kurna. Można wydać dużo książek omawiających ten problem.
:-)
     Każdy przypadek dzielenia zera przez zero jest inny i podobnie
     jest tych przypadków nieskończona ilość.

Naprawdę? To mi przypomina dowody na nieistnienie smoków. Smoki jak wiadomo nie istnieją, ale każdy rodzaj: zerowe, urojone i ujemne, każdy w inny sposób. Nie istnieje. :-)

Data: 2016-06-15 18:39:08
Autor: Klin..................................................
Obiecuję wam!
W dniu 2016-06-15 o 18:34, Marek Czaplicki pisze:
  pisze na pl.soc.polityka w środa, 15 czerwca 2016 18:30 :

W dniu 2016-06-15 o 18:24, Marek Czaplicki pisze:
   pisze na pl.soc.polityka w środa, 15 czerwca 2016 18:18 :

W dniu 2016-06-15 o 18:07, Marek Czaplicki pisze:
    pisze na pl.soc.polityka w środa, 15 czerwca 2016 18:04 :

No i co z tego? Dyskusja jest o dzieleniu przez zero, nie o dzieleniu
zera.
       Dzielenie zera przez zero to nie dzielenie przez zero, gdzieś
       się
uczył logiki?
A przez co?
       Mowa jest o dzieleniu przez zero - skup się - nie było
       wyszczególnione, że przypadku dzielenia zera przez zero nie
       rozpatrujemy. Możesz się jeszcze zastanowić jak to będzie w
       przypadku liczb zespolonych
(0,0)
       czyli dzieleniu przez "zespolone zero".
A, nie było wyszczególnione. Dlaczego? Na pewno jakiś spisek. A tak na
poważnie. To mamy do czynienia z jednym przypadkiem na nieskończenie
wiele. Problem więc taki: dla lekarza nieopłacający się leczyć, dla
inżyniera poza błędem pomiaru, dla matematyka potwierdzający regułę, a
dla filozofa? O kurna. Można wydać dużo książek omawiających ten problem.
:-)
      Każdy przypadek dzielenia zera przez zero jest inny i podobnie
      jest tych przypadków nieskończona ilość.
Naprawdę? To mi przypomina dowody na nieistnienie smoków. Smoki jak wiadomo
nie istnieją, ale każdy rodzaj: zerowe, urojone i ujemne, każdy w inny
sposób. Nie istnieje. :-)
    Masz licznik i mianownik w zależności od tego jak szybko ich wartości
    dążą do zera otrzymujesz różne wyniki. KPW?

Data: 2016-06-15 18:44:45
Autor: Marek Czaplicki
Obiecuję wam!
 pisze na pl.soc.polityka w środa, 15 czerwca 2016 18:39 :

    Masz licznik i mianownik w zależności od tego jak szybko ich wartości
    dążą do zera otrzymujesz różne wyniki. KPW?

No proszę. Od zera wyszliśmy na szeroki ocean liczb rzeczywistych. Wartości dążące do zera są jakimiś tam wartościami różnymi od zera. Pomiędzy zerem a dowolnie mała czy dowolnie wielką liczbą, znajduje się nieskończenie wiele jakichś tam liczb. Samo zero nie da się z niczym innym porównać. Bo jest zerem właśnie. Na nim opiera się matematyka. To dlatego Europejczycy nie wpadli na nie, tylko Hindusi i za pośrednictwem Arabów, dotarło zero do Europy.

Data: 2016-06-15 18:49:29
Autor: Klin..................................................
Obiecuję wam!
W dniu 2016-06-15 o 18:44, Marek Czaplicki pisze:
  pisze na pl.soc.polityka w środa, 15 czerwca 2016 18:39 :

     Masz licznik i mianownik w zależności od tego jak szybko ich wartości
     dążą do zera otrzymujesz różne wyniki. KPW?
No proszę. Od zera wyszliśmy na szeroki ocean liczb rzeczywistych. Wartości
dążące do zera są jakimiś tam wartościami różnymi od zera. Pomiędzy zerem a
dowolnie mała czy dowolnie wielką liczbą, znajduje się nieskończenie wiele
jakichś tam liczb. Samo zero nie da się z niczym innym porównać. Bo jest
zerem właśnie. Na nim opiera się matematyka. To dlatego Europejczycy nie
wpadli na nie, tylko Hindusi i za pośrednictwem Arabów, dotarło zero do
Europy.
     Zdaje się, że zrozumiałeś. :-)

Data: 2016-06-15 18:53:27
Autor: Marek Czaplicki
Obiecuję wam!
 pisze na pl.soc.polityka w środa, 15 czerwca 2016 18:49 :

W dniu 2016-06-15 o 18:44, Marek Czaplicki pisze:
  pisze na pl.soc.polityka w środa, 15 czerwca 2016 18:39 :

     Masz licznik i mianownik w zależności od tego jak szybko ich
     wartości dążą do zera otrzymujesz różne wyniki. KPW?
No proszę. Od zera wyszliśmy na szeroki ocean liczb rzeczywistych.
Wartości dążące do zera są jakimiś tam wartościami różnymi od zera.
Pomiędzy zerem a dowolnie mała czy dowolnie wielką liczbą, znajduje się
nieskończenie wiele jakichś tam liczb. Samo zero nie da się z niczym
innym porównać. Bo jest zerem właśnie. Na nim opiera się matematyka. To
dlatego Europejczycy nie wpadli na nie, tylko Hindusi i za pośrednictwem
Arabów, dotarło zero do Europy.
     Zdaje się, że zrozumiałeś. :-)

Co? Twoje dywagacje że 0/0 i 0/0 się różni w zależności od tego jak szybkiego kalkulatora używasz? Nie mów najpierw o zerze, a następnie o jakichś wartościach. Bo przypominasz Dionizego Mniejszego, który nasz kalendarz zapoczątkował od roku pierwszego. Bo takie coś jak "nic" mu się w pale nie mieściło. :-)

Data: 2016-06-15 19:05:44
Autor: Klin..................................................
Obiecuję wam!
W dniu 2016-06-15 o 18:53, Marek Czaplicki pisze:
      Masz licznik i mianownik w zależności od tego jak szybko ich
      wartości dążą do zera otrzymujesz różne wyniki. KPW?
No proszę. Od zera wyszliśmy na szeroki ocean liczb rzeczywistych.
Wartości dążące do zera są jakimiś tam wartościami różnymi od zera.
Pomiędzy zerem a dowolnie mała czy dowolnie wielką liczbą, znajduje się
nieskończenie wiele jakichś tam liczb. Samo zero nie da się z niczym
innym porównać. Bo jest zerem właśnie. Na nim opiera się matematyka. To
dlatego Europejczycy nie wpadli na nie, tylko Hindusi i za pośrednictwem
Arabów, dotarło zero do Europy.
      Zdaje się, że zrozumiałeś. :-)
Co? Twoje dywagacje że 0/0 i 0/0 się różni w zależności od tego jak
szybkiego kalkulatora używasz? Nie mów najpierw o zerze, a następnie o
jakichś wartościach. Bo przypominasz Dionizego Mniejszego, który nasz
kalendarz zapoczątkował od roku pierwszego. Bo takie coś jak "nic" mu się w
pale nie mieściło. :-)
        Sprawdzian: Czy zero przez zero może być także plus lub minus nieskończoność?

Data: 2016-06-15 19:11:43
Autor: Marek Czaplicki
Obiecuję wam!
 pisze na pl.soc.polityka w środa, 15 czerwca 2016 19:05 :

W dniu 2016-06-15 o 18:53, Marek Czaplicki pisze:
      Masz licznik i mianownik w zależności od tego jak szybko ich
      wartości dążą do zera otrzymujesz różne wyniki. KPW?
No proszę. Od zera wyszliśmy na szeroki ocean liczb rzeczywistych.
Wartości dążące do zera są jakimiś tam wartościami różnymi od zera.
Pomiędzy zerem a dowolnie mała czy dowolnie wielką liczbą, znajduje się
nieskończenie wiele jakichś tam liczb. Samo zero nie da się z niczym
innym porównać. Bo jest zerem właśnie. Na nim opiera się matematyka. To
dlatego Europejczycy nie wpadli na nie, tylko Hindusi i za
pośrednictwem Arabów, dotarło zero do Europy.
      Zdaje się, że zrozumiałeś. :-)
Co? Twoje dywagacje że 0/0 i 0/0 się różni w zależności od tego jak
szybkiego kalkulatora używasz? Nie mów najpierw o zerze, a następnie o
jakichś wartościach. Bo przypominasz Dionizego Mniejszego, który nasz
kalendarz zapoczątkował od roku pierwszego. Bo takie coś jak "nic" mu się
w pale nie mieściło. :-)
        Sprawdzian: Czy zero przez zero może być także plus lub minus
nieskończoność?

Wytłumacz najpierw o tym jak szybkość dążenia wartości do zera ma wpływ na to co wyjdzie z dzielenia zera przez zero>

Data: 2016-06-15 19:28:27
Autor: Klin..................................................
Obiecuję wam!
W dniu 2016-06-15 o 19:11, Marek Czaplicki pisze:
  pisze na pl.soc.polityka w środa, 15 czerwca 2016 19:05 :

W dniu 2016-06-15 o 18:53, Marek Czaplicki pisze:
       Masz licznik i mianownik w zależności od tego jak szybko ich
       wartości dążą do zera otrzymujesz różne wyniki. KPW?
No proszę. Od zera wyszliśmy na szeroki ocean liczb rzeczywistych.
Wartości dążące do zera są jakimiś tam wartościami różnymi od zera.
Pomiędzy zerem a dowolnie mała czy dowolnie wielką liczbą, znajduje się
nieskończenie wiele jakichś tam liczb. Samo zero nie da się z niczym
innym porównać. Bo jest zerem właśnie. Na nim opiera się matematyka. To
dlatego Europejczycy nie wpadli na nie, tylko Hindusi i za
pośrednictwem Arabów, dotarło zero do Europy.
       Zdaje się, że zrozumiałeś. :-)
Co? Twoje dywagacje że 0/0 i 0/0 się różni w zależności od tego jak
szybkiego kalkulatora używasz? Nie mów najpierw o zerze, a następnie o
jakichś wartościach. Bo przypominasz Dionizego Mniejszego, który nasz
kalendarz zapoczątkował od roku pierwszego. Bo takie coś jak "nic" mu się
w pale nie mieściło. :-)
         Sprawdzian: Czy zero przez zero może być także plus lub minus
nieskończoność?
Wytłumacz najpierw o tym jak szybkość dążenia wartości do zera ma wpływ na
to co wyjdzie z dzielenia zera przez zero>
     Czyli Dwója!  Wyobraź sobie licznik 2x mianownik 3x z jednakową szybkością
     x dąży do zera czyli możesz to uprościć usunąć x bo zawsze jest to tyle samo
     w liczniku i mianowniku chociaż wartość jest coraz mniejsza otrzymujesz
     zawsze 2/3. Dalej sobie dośpiewaj - czyli zastanów się co się stanie, gdy
     dwa razy wolniej będziesz zmniejszał np. licznik niż mianownik.

Data: 2016-06-15 19:32:13
Autor: Marek Czaplicki
Obiecuję wam!
 pisze na pl.soc.polityka w środa, 15 czerwca 2016 19:28 :

W dniu 2016-06-15 o 19:11, Marek Czaplicki pisze:
  pisze na pl.soc.polityka w środa, 15 czerwca 2016 19:05 :

W dniu 2016-06-15 o 18:53, Marek Czaplicki pisze:
       Masz licznik i mianownik w zależności od tego jak szybko ich
       wartości dążą do zera otrzymujesz różne wyniki. KPW?
No proszę. Od zera wyszliśmy na szeroki ocean liczb rzeczywistych.
Wartości dążące do zera są jakimiś tam wartościami różnymi od zera.
Pomiędzy zerem a dowolnie mała czy dowolnie wielką liczbą, znajduje
się nieskończenie wiele jakichś tam liczb. Samo zero nie da się z
niczym innym porównać. Bo jest zerem właśnie. Na nim opiera się
matematyka. To dlatego Europejczycy nie wpadli na nie, tylko Hindusi
i za pośrednictwem Arabów, dotarło zero do Europy.
       Zdaje się, że zrozumiałeś. :-)
Co? Twoje dywagacje że 0/0 i 0/0 się różni w zależności od tego jak
szybkiego kalkulatora używasz? Nie mów najpierw o zerze, a następnie o
jakichś wartościach. Bo przypominasz Dionizego Mniejszego, który nasz
kalendarz zapoczątkował od roku pierwszego. Bo takie coś jak "nic" mu
się w pale nie mieściło. :-)
         Sprawdzian: Czy zero przez zero może być także plus lub minus
nieskończoność?
Wytłumacz najpierw o tym jak szybkość dążenia wartości do zera ma wpływ
na to co wyjdzie z dzielenia zera przez zero>
     Czyli Dwója!  Wyobraź sobie licznik 2x mianownik 3x z jednakową
szybkością
     x dąży do zera czyli możesz to uprościć usunąć x bo zawsze jest to
tyle samo
     w liczniku i mianowniku chociaż wartość jest coraz mniejsza
otrzymujesz
     zawsze 2/3. Dalej sobie dośpiewaj - czyli zastanów się co się
stanie, gdy
     dwa razy wolniej będziesz zmniejszał np. licznik niż mianownik.

Tak? Tylko jak to się ma do prostego wyniku 0/0 ? Nie chodzi o to ile razy zmniejszasz, tylko co Ci wyjdzie jak podzielisz zero przez zero? O tym mowa.

Data: 2016-06-15 19:55:47
Autor: Klin..................................................
Obiecuję wam!
W dniu 2016-06-15 o 19:32, Marek Czaplicki pisze:

        Masz licznik i mianownik w zależności od tego jak szybko ich
        wartości dążą do zera otrzymujesz różne wyniki. KPW?
No proszę. Od zera wyszliśmy na szeroki ocean liczb rzeczywistych.
Wartości dążące do zera są jakimiś tam wartościami różnymi od zera.
Pomiędzy zerem a dowolnie mała czy dowolnie wielką liczbą, znajduje
się nieskończenie wiele jakichś tam liczb. Samo zero nie da się z
niczym innym porównać. Bo jest zerem właśnie. Na nim opiera się
matematyka. To dlatego Europejczycy nie wpadli na nie, tylko Hindusi
i za pośrednictwem Arabów, dotarło zero do Europy.
        Zdaje się, że zrozumiałeś. :-)
Co? Twoje dywagacje że 0/0 i 0/0 się różni w zależności od tego jak
szybkiego kalkulatora używasz? Nie mów najpierw o zerze, a następnie o
jakichś wartościach. Bo przypominasz Dionizego Mniejszego, który nasz
kalendarz zapoczątkował od roku pierwszego. Bo takie coś jak "nic" mu
się w pale nie mieściło. :-)
          Sprawdzian: Czy zero przez zero może być także plus lub minus
nieskończoność?
Wytłumacz najpierw o tym jak szybkość dążenia wartości do zera ma wpływ
na to co wyjdzie z dzielenia zera przez zero>
      Czyli Dwója!  Wyobraź sobie licznik 2x mianownik 3x z jednakową
szybkością
      x dąży do zera czyli możesz to uprościć usunąć x bo zawsze jest to
tyle samo
      w liczniku i mianowniku chociaż wartość jest coraz mniejszazniku
otrzymujesz
      zawsze 2/3. Dalej sobie dośpiewaj - czyli zastanów się co się
stanie, gdy
      dwa razy wolniej będziesz zmniejszał np. licznik niż mianownik.
Tak? Tylko jak to się ma do prostego wyniku 0/0 ? Nie chodzi o to ile razy
zmniejszasz, tylko co Ci wyjdzie jak podzielisz zero przez zero? O tym mowa.
     Wyjdzie Ci co tylko zechcesz w zależności jak szybko zmniejszasz
     licznik i mianownik do zera nawet plus czy minus nieskończoność
     Jeśli w liczniku masz x w mianowniku x^2 czyli x do kwadratu
     to jak będziesz za x podstawiał coraz mniejsze wartości to będziesz
     się zbliżał do nieskończoności gdy x będzie dążyło do zera.
     Z tym zastrzeżeniem, że w tym wypadku nie będziesz nawet
     wiedział czy zbliżasz się do plus czy minus nieskończoności
     bo w liczniku do zera musiałbyś zaznaczyć, że do zera dochodzisz
     od strony plus lub minus. Dlatego 0/0 jest nazywane nieoznaczonością.
     Namieszałem Ci już dosyć?

Data: 2016-06-15 20:02:36
Autor: Marek Czaplicki
Obiecuję wam!
 pisze na pl.soc.polityka w środa, 15 czerwca 2016 19:55 :

W dniu 2016-06-15 o 19:32, Marek Czaplicki pisze:

Tak? Tylko jak to się ma do prostego wyniku 0/0 ? Nie chodzi o to ile
razy zmniejszasz, tylko co Ci wyjdzie jak podzielisz zero przez zero? O
tym mowa.
     Wyjdzie Ci co tylko zechcesz w zależności jak szybko zmniejszasz
     licznik i mianownik do zera nawet plus czy minus nieskończoność
     Jeśli w liczniku masz x w mianowniku x^2 czyli x do kwadratu
     to jak będziesz za x podstawiał coraz mniejsze wartości to będziesz
     się zbliżał do nieskończoności gdy x będzie dążyło do zera.
     Z tym zastrzeżeniem, że w tym wypadku nie będziesz nawet
     wiedział czy zbliżasz się do plus czy minus nieskończoności
     bo w liczniku do zera musiałbyś zaznaczyć, że do zera dochodzisz
     od strony plus lub minus. Dlatego 0/0 jest nazywane nieoznaczonością.
     Namieszałem Ci już dosyć?


Ale ja wcale nie chcę za x podstawiać żadnych wartości. Zero chcę. Ono nie ma wartości. Jest bezcenne.

Data: 2016-06-15 20:10:56
Autor: Klin..................................................
Obiecuję wam!
W dniu 2016-06-15 o 20:02, Marek Czaplicki pisze:
  pisze na pl.soc.polityka w środa, 15 czerwca 2016 19:55 :

W dniu 2016-06-15 o 19:32, Marek Czaplicki pisze:
Tak? Tylko jak to się ma do prostego wyniku 0/0 ? Nie chodzi o to ile
razy zmniejszasz, tylko co Ci wyjdzie jak podzielisz zero przez zero? O
tym mowa.
      Wyjdzie Ci co tylko zechcesz w zależności jak szybko zmniejszasz
      licznik i mianownik do zera nawet plus czy minus nieskończoność
      Jeśli w liczniku masz x w mianowniku x^2 czyli x do kwadratu
      to jak będziesz za x podstawiał coraz mniejsze wartości to będziesz
      się zbliżał do nieskończoności gdy x będzie dążyło do zera.
      Z tym zastrzeżeniem, że w tym wypadku nie będziesz nawet
      wiedział czy zbliżasz się do plus czy minus nieskończoności
      bo w liczniku do zera musiałbyś zaznaczyć, że do zera dochodzisz
      od strony plus lub minus. Dlatego 0/0 jest nazywane nieoznaczonością.
      Namieszałem Ci już dosyć?

Ale ja wcale nie chcę za x podstawiać żadnych wartości. Zero chcę. Ono nie
ma wartości. Jest bezcenne.
    To się pocałuj w nos!

Data: 2016-06-15 20:13:18
Autor: Marek Czaplicki
Obiecuję wam!
 pisze na pl.soc.polityka w środa, 15 czerwca 2016 20:10 :

W dniu 2016-06-15 o 20:02, Marek Czaplicki pisze:
  pisze na pl.soc.polityka w środa, 15 czerwca 2016 19:55 :

W dniu 2016-06-15 o 19:32, Marek Czaplicki pisze:
Tak? Tylko jak to się ma do prostego wyniku 0/0 ? Nie chodzi o to ile
razy zmniejszasz, tylko co Ci wyjdzie jak podzielisz zero przez zero? O
tym mowa.
      Wyjdzie Ci co tylko zechcesz w zależności jak szybko zmniejszasz
      licznik i mianownik do zera nawet plus czy minus nieskończoność
      Jeśli w liczniku masz x w mianowniku x^2 czyli x do kwadratu
      to jak będziesz za x podstawiał coraz mniejsze wartości to
      będziesz się zbliżał do nieskończoności gdy x będzie dążyło do
      zera. Z tym zastrzeżeniem, że w tym wypadku nie będziesz nawet
      wiedział czy zbliżasz się do plus czy minus nieskończoności
      bo w liczniku do zera musiałbyś zaznaczyć, że do zera dochodzisz
      od strony plus lub minus. Dlatego 0/0 jest nazywane
      nieoznaczonością. Namieszałem Ci już dosyć?

Ale ja wcale nie chcę za x podstawiać żadnych wartości. Zero chcę. Ono
nie ma wartości. Jest bezcenne.
    To się pocałuj w nos!

No i tym sposobem doszliśmy do sedna. Dziękuję za dyskusję. Niech rząd w pińcet banknotów z mnogimi zerami wynagrodzi. :-)

Data: 2016-06-16 16:04:12
Autor: Kviat
Obiecuję wam!
W dniu 2016-06-15 o 15:14, Marek Czaplicki pisze:
 pisze na pl.soc.polityka w wtorek, 14 czerwca 2016 20:56 :

W dniu 2016-06-14 o 18:52, Marek Czaplicki pisze:
Ciemny Lód pisze na pl.soc.polityka w wtorek, 14 czerwca 2016 11:16 :

http://skroc.pl/cudpodtablica

Jak zachwala min. Anna Zalewska, dobrą zmianę w polskiej edukacji
gwarantują: "czteroletnie liceum z porządną maturą, szkolnictwo zawodowe
reagujące na potrzeby rynku pracy i nauczanie wczesnoszkolne, gdzie
pracować będą najlepsi". - A tam matematyka a nie zatrważający wynik
badań, że ponad 50 proc. nauczycieli klas 1-3 dzieli przez zero. Chcemy
wzmocnić doskonalenie zawodowe nauczycieli, bo nowych nie będziemy mieć
- mówiła szefowa MEN w TOK FM."

No i oczywiście każda lekcja ropoczynana krótką modlitwą o zdrowie
prezesa.

CL
Przecież można dzielić przez zero. Wynikiem jest nieskończoność.
     Może być i minus nieskończoność lub inna zupełnie dowolna liczba -
doucz się!

Wcale nie. Zero to coś nieskończenie małego,

Że co?
Jeżeli jest _coś_ nieskończenie małe to _jest_, a nie zero...

więc jak się dzieli to się
mnoży przez odwrotność dzielnika. I wtedy wychodzi nieskończoność.

Że co?
Przy dzieleniu przez zero nie można przypisać _żadnej_ wartości, w tym również nieskończoności.

Pozdrawiam
Piotr

Data: 2016-06-16 16:08:50
Autor: Marek Czaplicki
Obiecuję wam!
Kviat pisze na pl.soc.polityka w czwartek, 16 czerwca 2016 16:04 :

W dniu 2016-06-15 o 15:14, Marek Czaplicki pisze:
 pisze na pl.soc.polityka w wtorek, 14 czerwca 2016 20:56 :

W dniu 2016-06-14 o 18:52, Marek Czaplicki pisze:
Ciemny Lód pisze na pl.soc.polityka w wtorek, 14 czerwca 2016 11:16 :

http://skroc.pl/cudpodtablica

Jak zachwala min. Anna Zalewska, dobrą zmianę w polskiej edukacji
gwarantują: "czteroletnie liceum z porządną maturą, szkolnictwo
zawodowe reagujące na potrzeby rynku pracy i nauczanie wczesnoszkolne,
gdzie pracować będą najlepsi". - A tam matematyka a nie zatrważający
wynik badań, że ponad 50 proc. nauczycieli klas 1-3 dzieli przez zero.
Chcemy wzmocnić doskonalenie zawodowe nauczycieli, bo nowych nie
będziemy mieć - mówiła szefowa MEN w TOK FM."

No i oczywiście każda lekcja ropoczynana krótką modlitwą o zdrowie
prezesa.

CL
Przecież można dzielić przez zero. Wynikiem jest nieskończoność.
     Może być i minus nieskończoność lub inna zupełnie dowolna liczba -
doucz się!

Wcale nie. Zero to coś nieskończenie małego,

Że co?
Jeżeli jest _coś_ nieskończenie małe to _jest_, a nie zero...

więc jak się dzieli to się
mnoży przez odwrotność dzielnika. I wtedy wychodzi nieskończoność.

Że co?
Przy dzieleniu przez zero nie można przypisać _żadnej_ wartości, w tym
również nieskończoności.

Pozdrawiam
Piotr

Dzielenie jest proste. To mnożenie przez odwrotność. Zero jest czymś nieskończenie małym. Więc jak się przez odwrotność czegoś nieskończenie małego pomnoży to co wyjdzie...? Coś nieskończenie wielkiego. Ja wiem zero jest pewną abstrakcją. Nie sposób sobie wyobrazić, że to jest nic. Ale tak jest. Samo to że na osi liczbowej jakby zaznaczać coraz mniejsze ułamki, to będzie się zbliżać do zera powinno wskazywać na nieskończoną małość zera.

Data: 2016-06-16 16:00:40
Autor: Budzik
Obiecuję wam!
Użytkownik Marek Czaplicki emcza@gazeta.pl ...

Dzielenie jest proste. To mnożenie przez odwrotność. Zero jest czymś nieskończenie małym. Więc jak się przez odwrotność czegoś
nieskończenie małego pomnoży to co wyjdzie...? Coś nieskończenie
wielkiego. Ja wiem zero jest pewną abstrakcją. Nie sposób sobie
wyobrazić, że to jest nic. Ale tak jest. Samo to że na osi liczbowej
jakby zaznaczać coraz mniejsze ułamki, to będzie się zbliżać do zera
powinno wskazywać na nieskończoną małość zera.

to jest z jakiejs teorii matematycznej czy tylko tak sobie gdybasz?
Bo z tego co ja pamietam to ZERO to jest ZERO a nie granica dozaca do 0 lub coś podobnego...

Data: 2016-06-16 16:45:33
Autor: Kviat
Obiecuję wam!
W dniu 2016-06-16 o 16:08, Marek Czaplicki pisze:

Zero jest czymś
nieskończenie małym.

Sprzeczność sama w sobie.
Albo coś jest (nieskończenie małe), albo czegoś nie ma (zero).

Ja wiem zero jest pewną abstrakcją. Nie sposób sobie wyobrazić, że to jest nic.

To, że nie sposób, nie oznacza, że "coś nieskończenie małego" to jest nic.

Ale tak
jest.

To się zdecyduj. Albo zero to nic, albo coś nieskończenie małego (to drugie to nie wiem nawet sąd wziąłeś, w jakiej szkole tak uczą?).

Samo to że na osi liczbowej jakby zaznaczać coraz mniejsze ułamki, to
będzie się zbliżać do zera

Rany! Będzie się _zbliżać_. Czego nie rozumiesz?

powinno wskazywać na nieskończoną małość zera.

OMG...

Pozdrawiam
Piotr

Data: 2016-06-16 16:54:18
Autor: Kviat
Obiecuję wam!
W dniu 2016-06-16 o 16:45, Kviat pisze:
W dniu 2016-06-16 o 16:08, Marek Czaplicki pisze:
Ja wiem zero jest pewną abstrakcją. Nie sposób sobie wyobrazić, że to
jest nic.

To, że nie sposób, nie oznacza, że "coś nieskończenie małego" to jest nic.

Poprawka. Może ty nie potrafisz wyobrazić sobie zera.

Niekończenie mały kawałek jabłka jest większy niż zero.
Zero jabłek, to brak jabłek, nawet nieskończenie małego kawałka jabłka.

Pozdrawiam
Piotr

Data: 2016-06-15 13:29:24
Autor: Stachu Chebel
Obiecuję wam!
W dniu wtorek, 14 czerwca 2016 18:52:56 UTC+2 użytkownik Marek Czaplicki napisał:


Przecież można dzielić przez zero. Wynikiem jest nieskończoność.

Japierdole....

Niech x=1. Pomnóżmy obustronnie przez x. Dostajemy:

x^2=x

Odejmijmy obustronnie 1. Dostajemy:

x^2-1=x-1, czyli (X+1)*(x-1)=x-1

Podzielmy obustronnie przez x-1, dostajemy:

x+1=x, czyli 0=1 !!

Takie są efekty dzielenia przez 0 nieuku.

Data: 2016-06-16 15:30:04
Autor: Marek Czaplicki
Obiecuję wam!
Stachu Chebel pisze na pl.soc.polityka w środa, 15 czerwca 2016 22:29 :

W dniu wtorek, 14 czerwca 2016 18:52:56 UTC+2 użytkownik Marek Czaplicki
napisał:


Przecież można dzielić przez zero. Wynikiem jest nieskończoność.

Japierdole....

Niech x=1. Pomnóżmy obustronnie przez x. Dostajemy:

x^2=x

Odejmijmy obustronnie 1. Dostajemy:

x^2-1=x-1, czyli (X+1)*(x-1)=x-1

Podzielmy obustronnie przez x-1, dostajemy:

x+1=x, czyli 0=1 !!

Takie są efekty dzielenia przez 0 nieuku.


Chcesz coś lepszego?
X=1,
x*(x^2)=1*(x^2)
(x^3)=(x^2);
tak można w nieskończoność. :-)

Data: 2016-06-16 15:50:52
Autor: Klin..................................................
Obiecuję wam!
W dniu 2016-06-16 o 15:30, Marek Czaplicki pisze:
Stachu Chebel pisze na pl.soc.polityka w środa, 15 czerwca 2016 22:29 :

W dniu wtorek, 14 czerwca 2016 18:52:56 UTC+2 użytkownik Marek Czaplicki
napisał:

Przecież można dzielić przez zero. Wynikiem jest nieskończoność.
Japierdole....

Niech x=1. Pomnóżmy obustronnie przez x. Dostajemy:

x^2=x

Odejmijmy obustronnie 1. Dostajemy:

x^2-1=x-1, czyli (X+1)*(x-1)=x-1

Podzielmy obustronnie przez x-1, dostajemy:

x+1=x, czyli 0=1 !!

Takie są efekty dzielenia przez 0 nieuku.

Chcesz coś lepszego?
X=1,
x*(x^2)=1*(x^2)
(x^3)=(x^2);
tak można w nieskończoność. :-)
     Ale z jedynką do nieskończonej potęgi może już być różnie.
     Zobacz jak się oblicza podstawę logarytmów naturalnych.
     https://pl.wikipedia.org/wiki/Podstawa_logarytmu_naturalnego

Data: 2016-06-16 16:03:55
Autor: Marek Czaplicki
Obiecuję wam!
 pisze na pl.soc.polityka w czwartek, 16 czerwca 2016 15:50 :

W dniu 2016-06-16 o 15:30, Marek Czaplicki pisze:
Stachu Chebel pisze na pl.soc.polityka w środa, 15 czerwca 2016 22:29 :

W dniu wtorek, 14 czerwca 2016 18:52:56 UTC+2 użytkownik Marek Czaplicki
napisał:

Przecież można dzielić przez zero. Wynikiem jest nieskończoność.
Japierdole....

Niech x=1. Pomnóżmy obustronnie przez x. Dostajemy:

x^2=x

Odejmijmy obustronnie 1. Dostajemy:

x^2-1=x-1, czyli (X+1)*(x-1)=x-1

Podzielmy obustronnie przez x-1, dostajemy:

x+1=x, czyli 0=1 !!

Takie są efekty dzielenia przez 0 nieuku.

Chcesz coś lepszego?
X=1,
x*(x^2)=1*(x^2)
(x^3)=(x^2);
tak można w nieskończoność. :-)
     Ale z jedynką do nieskończonej potęgi może już być różnie.
     Zobacz jak się oblicza podstawę logarytmów naturalnych.
     https://pl.wikipedia.org/wiki/Podstawa_logarytmu_naturalnego

W dzieleniu nie podnosi się do potęgi, ale mnoży się przez odwtrotność.
Aby najpierw podzielić to równanie x^2-1=x-1, czyli (X+1)*(x-1)=x-1, należy najpierw wykonać działania matematyczne w takiej kolejności jak mówi matma. A więc najpierw mnożenie
x^2-1=x-1, czyli (X+1)*(x-1)=x-1
x^2-x+x-1=x-1
z tego
x^2-1=x-1
Jedyną możliwością dla której to wyrażenie jest prawidłowe, jest to że x=1. Czyli tak jak na początku.

Data: 2016-06-16 16:00:40
Autor: Budzik
Obiecuję wam!
Użytkownik Marek Czaplicki emcza@gazeta.pl ...

Chcesz coś lepszego?
X=1,
x*(x^2)=1*(x^2)
(x^3)=(x^2);
tak można w nieskończoność. :-)

No i co w tym dziwnego?
Dla x=1 taka jest własnie zaleznosc...

Data: 2016-06-16 15:43:47
Autor: Marek Czaplicki
Obiecuję wam!
Stachu Chebel pisze na pl.soc.polityka w środa, 15 czerwca 2016 22:29 :

W dniu wtorek, 14 czerwca 2016 18:52:56 UTC+2 użytkownik Marek Czaplicki
napisał:


Przecież można dzielić przez zero. Wynikiem jest nieskończoność.

Japierdole....

Niech x=1. Pomnóżmy obustronnie przez x. Dostajemy:

x^2=x

Odejmijmy obustronnie 1. Dostajemy:

x^2-1=x-1, czyli (X+1)*(x-1)=x-1

Podzielmy obustronnie przez x-1, dostajemy:

x+1=x, czyli 0=1 !!

Takie są efekty dzielenia przez 0 nieuku.

Zresztą jak mi zarzucasz nieuctwo to powtórz z łaski swej matematykę na poziomie 4, 5 klasy podstawówki. W szczególności kolejność wykonywania działań. :-)

Data: 2016-06-16 16:00:40
Autor: Budzik
Obiecuję wam!
Użytkownik Stachu Chebel stchebel@gmail.com ...

x^2-1=x-1, czyli (X+1)*(x-1)=x-1

skad to ci sie wzieło...?

Data: 2016-06-16 18:36:10
Autor: Marek Czaplicki
Obiecuję wam!
Budzik pisze na pl.soc.polityka w czwartek, 16 czerwca 2016 18:00 :

Użytkownik Stachu Chebel stchebel@gmail.com ...

x^2-1=x-1, czyli (X+1)*(x-1)=x-1

skad to ci sie wzieło...?

Z Twego postu
cytuję:
x^2-1=x-1, czyli (X+1)*(x-1)=x-1

Data: 2016-06-16 17:00:50
Autor: Budzik
Obiecuję wam!
Użytkownik Marek Czaplicki emcza@gazeta.pl ...

x^2-1=x-1, czyli (X+1)*(x-1)=x-1

skad to ci sie wzieło...?

Z Twego postu
cytuję:
x^2-1=x-1, czyli (X+1)*(x-1)=x-1

Z mojego?
Are you sure?

Zreszta - nie ciebie pytałem! :)

Data: 2016-06-16 19:01:47
Autor: Marek Czaplicki
Obiecuję wam!
Budzik pisze na pl.soc.polityka w czwartek, 16 czerwca 2016 19:00 :

Użytkownik Marek Czaplicki emcza@gazeta.pl ...

x^2-1=x-1, czyli (X+1)*(x-1)=x-1

skad to ci sie wzieło...?

Z Twego postu
cytuję:
x^2-1=x-1, czyli (X+1)*(x-1)=x-1

Z mojego?
Are you sure?

Zreszta - nie ciebie pytałem! :)

Tak. Przepraszam. Montowałem teraz coś w domu i tak z doskoku. :-)

Data: 2016-06-16 19:16:17
Autor: Klin..................................................
Obiecuję wam!
W dniu 2016-06-16 o 18:00, Budzik pisze:
Użytkownik Stachu Chebel stchebel@gmail.com ...

x^2-1=x-1, czyli (X+1)*(x-1)=x-1
skad to ci sie wzieło...?
       Umiesz mnożyć jednomiany widać nie - bo nie dopytywałbyś się.
       Powtórka z podstaw szkolnej algebry by Ci się przydała.

Data: 2016-06-16 18:00:55
Autor: Budzik
Obiecuję wam!
Użytkownik  "Klin.................................................." <klin@wp.p>, "...................................................." , "." , ">" ...

x^2-1=x-1, czyli (X+1)*(x-1)=x-1

skad to ci sie wzieło...?

       Umiesz mnożyć jednomiany widać nie - bo nie dopytywałbyś się.
       Powtórka z podstaw szkolnej algebry by Ci się przydała.

Osz w morde... No pewnie ze by sie przydała. :)

Data: 2016-06-16 19:42:26
Autor: Klin..................................................
Obiecuję wam!
W dniu 2016-06-16 o 19:16, Klin pisze:
W dniu 2016-06-16 o 18:00, Budzik pisze:
Użytkownik Stachu Chebel stchebel@gmail.com ...

x^2-1=x-1, czyli (X+1)*(x-1)=x-1
skad to ci sie wzieło...?
      Umiesz mnożyć jednomiany czy wielomiany widać nie - bo nie dopytywałbyś się.
      Powtórka z podstaw szkolnej algebry by Ci się przydała.
            http://matematyka.pisz.pl/strona/1434.html  Tu masz przykłady!

Data: 2016-06-16 18:00:55
Autor: Budzik
Obiecuję wam!
Użytkownik Stachu Chebel stchebel@gmail.com ...

x^2-1=x-1, czyli (X+1)*(x-1)=x-1

Podzielmy obustronnie przez x-1, dostajemy:

x+1=x, czyli 0=1 !!

Dlaczego po prawej stronie ostał ci sie x?
(niezła powtórka z matmy :)

Data: 2016-06-16 20:05:47
Autor: Marek Czaplicki
Obiecuję wam!
Budzik pisze na pl.soc.polityka w czwartek, 16 czerwca 2016 20:00 :

Użytkownik Stachu Chebel stchebel@gmail.com ...

x^2-1=x-1, czyli (X+1)*(x-1)=x-1

Podzielmy obustronnie przez x-1, dostajemy:

x+1=x, czyli 0=1 !!

Dlaczego po prawej stronie ostał ci sie x?
(niezła powtórka z matmy :)

Aby podzielić wyrażenie (x+1)(x-1)=x-1, należy najpierw zastosować odpowiednią kolejność działań w matmie. A w niej na pierwszym miejscu jest mnożenie. Inaczej można dojść do wniosku że 2+2*2 to osiem, a nie sześć. :-)

Data: 2016-06-16 19:00:58
Autor: Budzik
Obiecuję wam!
Użytkownik Marek Czaplicki emcza@gazeta.pl ...

Budzik pisze na pl.soc.polityka w czwartek, 16 czerwca 2016 20:00 :

Użytkownik Stachu Chebel stchebel@gmail.com ...

x^2-1=x-1, czyli (X+1)*(x-1)=x-1

Podzielmy obustronnie przez x-1, dostajemy:

x+1=x, czyli 0=1 !!

Dlaczego po prawej stronie ostał ci sie x?
(niezła powtórka z matmy :)

Aby podzielić wyrażenie (x+1)(x-1)=x-1, należy najpierw zastosować odpowiednią kolejność działań w matmie. A w niej na pierwszym miejscu
jest mnożenie. Inaczej można dojść do wniosku że 2+2*2 to osiem, a nie
sześć. :-)

O jakiej kolejnosci mówisz?
Bo jak dla mnie po prawej jest (x-1), jezeli dzielimy to przez (x-1) to dostajemy 1 a nie x...

Data: 2016-06-16 21:13:54
Autor: Marek Czaplicki
Obiecuję wam!
Budzik pisze na pl.soc.polityka w czwartek, 16 czerwca 2016 21:00 :

Użytkownik Marek Czaplicki emcza@gazeta.pl ...

Budzik pisze na pl.soc.polityka w czwartek, 16 czerwca 2016 20:00 :

Użytkownik Stachu Chebel stchebel@gmail.com ...

x^2-1=x-1, czyli (X+1)*(x-1)=x-1

Podzielmy obustronnie przez x-1, dostajemy:

x+1=x, czyli 0=1 !!

Dlaczego po prawej stronie ostał ci sie x?
(niezła powtórka z matmy :)

Aby podzielić wyrażenie (x+1)(x-1)=x-1, należy najpierw zastosować
odpowiednią kolejność działań w matmie. A w niej na pierwszym miejscu
jest mnożenie. Inaczej można dojść do wniosku że 2+2*2 to osiem, a nie
sześć. :-)

O jakiej kolejnosci mówisz?
Bo jak dla mnie po prawej jest (x-1), jezeli dzielimy to przez (x-1) to
dostajemy 1 a nie x...

Kolejność wykonywania działań jest ważna. Niby paradoks że 0=1, wychodzi z tego że wyrażenie x^2-1=x-1 jest zamieniane do podzielenia na (x+1)(x-1)=x-1 .. Bez prawidłowej kolejności dzielenie przez x-1 daje w wyniku paradoksalny x+1=x, czyli 0=1 . Gdy się jednak zastosuje prawidłową kolejność to najpierw mnoży się wyrażenie (x+1)(x-1) i uzyskuje się x^2-1 i wtedy można dzielić. Prawidłowej kolejności działań w matmie uczą gdzieś w piątej, może szóstej klasie podstawówki. :-)

Data: 2016-06-16 20:52:19
Autor: Budzik
Obiecuję wam!
Użytkownik Marek Czaplicki emcza@gazeta.pl ...

O jakiej kolejnosci mówisz?
Bo jak dla mnie po prawej jest (x-1), jezeli dzielimy to przez (x-1)
to dostajemy 1 a nie x...

Kolejność wykonywania działań jest ważna. Niby paradoks że 0=1,
wychodzi z tego że wyrażenie x^2-1=x-1 jest zamieniane do podzielenia
na (x+1)(x-1)=x-1 . Bez prawidłowej kolejności dzielenie przez x-1
daje w wyniku paradoksalny x+1=x, czyli 0=1 . Gdy się jednak zastosuje
prawidłową kolejność to najpierw mnoży się wyrażenie (x+1)(x-1) i
uzyskuje się x^2-1 i wtedy można dzielić. Prawidłowej kolejności
działań w matmie uczą gdzieś w piątej, może szóstej klasie
podstawówki. :-)

Co za bzdury...

Data: 2016-06-17 15:08:20
Autor: Marek Czaplicki
Obiecuję wam!
Budzik pisze na pl.soc.polityka w czwartek, 16 czerwca 2016 22:52 :

Użytkownik Marek Czaplicki emcza@gazeta.pl ...

O jakiej kolejnosci mówisz?
Bo jak dla mnie po prawej jest (x-1), jezeli dzielimy to przez (x-1)
to dostajemy 1 a nie x...

Kolejność wykonywania działań jest ważna. Niby paradoks że 0=1,
wychodzi z tego że wyrażenie x^2-1=x-1 jest zamieniane do podzielenia
na (x+1)(x-1)=x-1 . Bez prawidłowej kolejności dzielenie przez x-1
daje w wyniku paradoksalny x+1=x, czyli 0=1 . Gdy się jednak zastosuje
prawidłową kolejność to najpierw mnoży się wyrażenie (x+1)(x-1) i
uzyskuje się x^2-1 i wtedy można dzielić. Prawidłowej kolejności
działań w matmie uczą gdzieś w piątej, może szóstej klasie
podstawówki. :-)

Co za bzdury...

No proszę, to wyjaśnij skąd bierze się 0=1?

Data: 2016-06-17 16:56:02
Autor: Klin..................................................
Obiecuję wam!
W dniu 2016-06-17 o 15:08, Marek Czaplicki pisze:
Budzik pisze na pl.soc.polityka w czwartek, 16 czerwca 2016 22:52 :

Użytkownik Marek Czaplicki emcza@gazeta.pl ...

O jakiej kolejnosci mówisz?
Bo jak dla mnie po prawej jest (x-1), jezeli dzielimy to przez (x-1)
to dostajemy 1 a nie x...
Kolejność wykonywania działań jest ważna. Niby paradoks że 0=1,
wychodzi z tego że wyrażenie x^2-1=x-1 jest zamieniane do podzielenia
na (x+1)(x-1)=x-1 . Bez prawidłowej kolejności dzielenie przez x-1
daje w wyniku paradoksalny x+1=x, czyli 0=1 . Gdy się jednak zastosuje
prawidłową kolejność to najpierw mnoży się wyrażenie (x+1)(x-1) i
uzyskuje się x^2-1 i wtedy można dzielić. Prawidłowej kolejności
działań w matmie uczą gdzieś w piątej, może szóstej klasie
podstawówki. :-)
Co za bzdury...
No proszę, to wyjaśnij skąd bierze się 0=1?
       Jeszcze raz - Weź i pomnóż dowolną liczbę przez zero:
      nx0=0 i to jest prawda - ale Tobie zdaje się, że gdy obie strony podzielisz przez zero to będziesz miał n=1 bo zakładasz,
      że 0/0 =1  ale 0/0 to jest symbol nieokreślony równie dobrze może to  być  "n" i wtedy miałbyś prawdziwą równość n=n
      a nie głupotę, że dowolne n równa się np. jedynce - n=1: więc pamiętaj cholero nie dzielić przez zero bo otrzymasz byle co.
      Wysil mózgownicę! Mam nadzieję, że nie przepalisz bezpieczników.

Data: 2016-06-17 18:36:00
Autor: Pajdak
Obiecuję wam!
Użytkownik "Klin.................................................."
<klin@wp.p>; <....................................................>; <.>;
<>> napisał w wiadomości news:57640f81$0$22842$65785112news.neostrada.pl...
W dniu 2016-06-17 o 15:08, Marek Czaplicki pisze:
No proszę, to wyjaśnij skąd bierze się 0=1?
      Jeszcze raz - Weź i pomnóż dowolną liczbę przez zero:
     nx0=0 i to jest prawda - ale Tobie zdaje się, że gdy obie strony
podzielisz przez zero to będziesz miał n=1 bo zakładasz,
     że 0/0 =1  ale 0/0 to jest symbol nieokreślony równie dobrze może to
być  "n" i wtedy miałbyś prawdziwą równość n=n
     a nie głupotę, że dowolne n równa się np. jedynce - n=1: więc
pamiętaj cholero nie dzielić przez zero bo otrzymasz byle co.
     Wysil mózgownicę! Mam nadzieję, że nie przepalisz bezpieczników.

Wyslil ty też swoją mózgownice staruszku. Miałeś juz te 70-te urodziny?  Czy twoim
zdaniem zakaz dzielenia przez zero dotyczy liczb binarnych?

--
Lepudruk

Data: 2016-06-18 04:18:28
Autor: stevep
Obiecuję wam!
W dniu .06.2016 o 16:56  Klin.................................................. <klin@wp.p> pisze:

W dniu 2016-06-17 o 15:08, Marek Czaplicki pisze:
Budzik pisze na pl.soc.polityka w czwartek, 16 czerwca 2016 22:52 :

Użytkownik Marek Czaplicki emcza@gazeta.pl ...

O jakiej kolejnosci mówisz?
Bo jak dla mnie po prawej jest (x-1), jezeli dzielimy to przez (x-1)
to dostajemy 1 a nie x...
Kolejność wykonywania działań jest ważna. Niby paradoks że 0=1,
wychodzi z tego że wyrażenie x^2-1=x-1 jest zamieniane do podzielenia
na (x+1)(x-1)=x-1 . Bez prawidłowej kolejności dzielenie przez x-1
daje w wyniku paradoksalny x+1=x, czyli 0=1 . Gdy się jednak zastosuje
prawidłową kolejność to najpierw mnoży się wyrażenie (x+1)(x-1) i
uzyskuje się x^2-1 i wtedy można dzielić. Prawidłowej kolejności
działań w matmie uczą gdzieś w piątej, może szóstej klasie
podstawówki. :-)
Co za bzdury...
No proszę, to wyjaśnij skąd bierze się 0=1?
       Jeszcze raz - Weź i pomnóż dowolną liczbę przez zero:
      nx0=0 i to jest prawda - ale Tobie zdaje się, że gdy obie strony  podzielisz przez zero to będziesz miał n=1 bo zakładasz,
      że 0/0 =1  ale 0/0 to jest symbol nieokreślony równie dobrze może  to  być  "n" i wtedy miałbyś prawdziwą równość n=n
      a nie głupotę, że dowolne n równa się np. jedynce - n=1: więc  pamiętaj cholero nie dzielić przez zero bo otrzymasz byle co..
      Wysil mózgownicę! Mam nadzieję, że nie przepalisz bezpieczników.

Jeszcze raz powiadam wam, że zero to ziobro.  :D

--
stevep

Data: 2016-06-17 22:00:41
Autor: Budzik
Obiecuję wam!
Użytkownik Marek Czaplicki emcza@gazeta.pl ...

O jakiej kolejnosci mówisz?
Bo jak dla mnie po prawej jest (x-1), jezeli dzielimy to przez (x-1)
to dostajemy 1 a nie x...

Kolejność wykonywania działań jest ważna. Niby paradoks że 0=1,
wychodzi z tego że wyrażenie x^2-1=x-1 jest zamieniane do podzielenia
na (x+1)(x-1)=x-1 . Bez prawidłowej kolejności dzielenie przez x-1
daje w wyniku paradoksalny x+1=x, czyli 0=1 . Gdy się jednak zastosuje
prawidłową kolejność to najpierw mnoży się wyrażenie (x+1)(x-1) i
uzyskuje się x^2-1 i wtedy można dzielić. Prawidłowej kolejności
działań w matmie uczą gdzieś w piątej, może szóstej klasie
podstawówki. :-)

Co za bzdury...

No proszę, to wyjaśnij skąd bierze się 0=1?

Pójdz po rozwiązanie odwrotnie:
Rozwiaz równanie (x+1)(x-1)=x-1
Po przekształceniach dostaniesz
x(x-1)=0

A zatem rozwiazaniem tego równania jest x=0 lub x=1

Data: 2016-06-16 21:19:43
Autor: Klin..................................................
Obiecuję wam!
W dniu 2016-06-16 o 21:13, Marek Czaplicki pisze:
Budzik pisze na pl.soc.polityka w czwartek, 16 czerwca 2016 21:00 :

Użytkownik Marek Czaplicki emcza@gazeta.pl ...

Budzik pisze na pl.soc.polityka w czwartek, 16 czerwca 2016 20:00 :

Użytkownik Stachu Chebel stchebel@gmail.com ...

x^2-1=x-1, czyli (X+1)*(x-1)=x-1

Podzielmy obustronnie przez x-1, dostajemy:

x+1=x, czyli 0=1 !!
Dlaczego po prawej stronie ostał ci sie x?
(niezła powtórka z matmy :)
Aby podzielić wyrażenie (x+1)(x-1)=x-1, należy najpierw zastosować
odpowiednią kolejność działań w matmie. A w niej na pierwszym miejscu
jest mnożenie. Inaczej można dojść do wniosku że 2+2*2 to osiem, a nie
sześć. :-)
O jakiej kolejnosci mówisz?
Bo jak dla mnie po prawej jest (x-1), jezeli dzielimy to przez (x-1) to
dostajemy 1 a nie x...
Kolejność wykonywania działań jest ważna. Niby paradoks że 0=1, wychodzi z
tego że wyrażenie x^2-1=x-1 jest zamieniane do podzielenia na (x+1)(x-1)=x-1
. Bez prawidłowej kolejności dzielenie przez x-1 daje w wyniku paradoksalny
x+1=x, czyli 0=1 . Gdy się jednak zastosuje prawidłową kolejność to najpierw
mnoży się wyrażenie (x+1)(x-1) i uzyskuje się x^2-1 i wtedy można dzielić.
Prawidłowej kolejności działań w matmie uczą gdzieś w piątej, może szóstej
klasie podstawówki. :-)
     Bulczysz!

Data: 2016-06-16 21:26:03
Autor: Marek Czaplicki
Obiecuję wam!
 pisze na pl.soc.polityka w czwartek, 16 czerwca 2016 21:19 :

W dniu 2016-06-16 o 21:13, Marek Czaplicki pisze:
Budzik pisze na pl.soc.polityka w czwartek, 16 czerwca 2016 21:00 :

Użytkownik Marek Czaplicki emcza@gazeta.pl ...

Budzik pisze na pl.soc.polityka w czwartek, 16 czerwca 2016 20:00 :

Użytkownik Stachu Chebel stchebel@gmail.com ...

x^2-1=x-1, czyli (X+1)*(x-1)=x-1

Podzielmy obustronnie przez x-1, dostajemy:

x+1=x, czyli 0=1 !!
Dlaczego po prawej stronie ostał ci sie x?
(niezła powtórka z matmy :)
Aby podzielić wyrażenie (x+1)(x-1)=x-1, należy najpierw zastosować
odpowiednią kolejność działań w matmie. A w niej na pierwszym miejscu
jest mnożenie. Inaczej można dojść do wniosku że 2+2*2 to osiem, a nie
sześć. :-)
O jakiej kolejnosci mówisz?
Bo jak dla mnie po prawej jest (x-1), jezeli dzielimy to przez (x-1) to
dostajemy 1 a nie x...
Kolejność wykonywania działań jest ważna. Niby paradoks że 0=1, wychodzi
z tego że wyrażenie x^2-1=x-1 jest zamieniane do podzielenia na
(x+1)(x-1)=x-1 . Bez prawidłowej kolejności dzielenie przez x-1 daje w
wyniku paradoksalny x+1=x, czyli 0=1 . Gdy się jednak zastosuje
prawidłową kolejność to najpierw mnoży się wyrażenie (x+1)(x-1) i
uzyskuje się x^2-1 i wtedy można dzielić. Prawidłowej kolejności działań
w matmie uczą gdzieś w piątej, może szóstej klasie podstawówki. :-)
     Bulczysz!

Nie po prostu tłumaczę.
Ja mam dla Ciebie zagadkę. Był stary Arab i miał trzech synów. Miał też 17 wielbłądów. Przed śmiercią zapisał każdemu z synów jakąś część stada wielbłądów. Najstarszemu 1/2 stada, średniemu 1/3 a najmłodszemu 1/9 . Umarł i synowie przystąpili do wykonania testamentu. W nim jednak przeczytali że wielbłądy nie mogą być krojone i muszą przejść na własność synów w całości. Nie wiedzieli co zrobić i poszli do starego sędziego. Ten je podzielił, tak jak nakazał ojciec i nie były wielbłądy krojone. Jak? Tu też masz dzielenie. :-)

Data: 2016-06-16 21:34:38
Autor: Klin..................................................
Obiecuję wam!
W dniu 2016-06-16 o 21:26, Marek Czaplicki pisze:
  pisze na pl.soc.polityka w czwartek, 16 czerwca 2016 21:19 :

W dniu 2016-06-16 o 21:13, Marek Czaplicki pisze:
Budzik pisze na pl.soc.polityka w czwartek, 16 czerwca 2016 21:00 :

Użytkownik Marek Czaplicki emcza@gazeta.pl ...

Budzik pisze na pl.soc.polityka w czwartek, 16 czerwca 2016 20:00 :

Użytkownik Stachu Chebel stchebel@gmail.com ...

x^2-1=x-1, czyli (X+1)*(x-1)=x-1

Podzielmy obustronnie przez x-1, dostajemy:

x+1=x, czyli 0=1 !!
Dlaczego po prawej stronie ostał ci sie x?
(niezła powtórka z matmy :)
Aby podzielić wyrażenie (x+1)(x-1)=x-1, należy najpierw zastosować
odpowiednią kolejność działań w matmie. A w niej na pierwszym miejscu
jest mnożenie. Inaczej można dojść do wniosku że 2+2*2 to osiem, a nie
sześć. :-)
O jakiej kolejnosci mówisz?
Bo jak dla mnie po prawej jest (x-1), jezeli dzielimy to przez (x-1) to
dostajemy 1 a nie x...
Kolejność wykonywania działań jest ważna. Niby paradoks że 0=1, wychodzi
z tego że wyrażenie x^2-1=x-1 jest zamieniane do podzielenia na
(x+1)(x-1)=x-1 . Bez prawidłowej kolejności dzielenie przez x-1 daje w
wyniku paradoksalny x+1=x, czyli 0=1 . Gdy się jednak zastosuje
prawidłową kolejność to najpierw mnoży się wyrażenie (x+1)(x-1) i
uzyskuje się x^2-1 i wtedy można dzielić. Prawidłowej kolejności działań
w matmie uczą gdzieś w piątej, może szóstej klasie podstawówki. :-)
      Bulczysz!
Nie po prostu tłumaczę.
Ja mam dla Ciebie zagadkę. Był stary Arab i miał trzech synów. Miał też 17
wielbłądów. Przed śmiercią zapisał każdemu z synów jakąś część stada
wielbłądów. Najstarszemu 1/2 stada, średniemu 1/3 a najmłodszemu 1/9 . Umarł
i synowie przystąpili do wykonania testamentu. W nim jednak przeczytali że
wielbłądy nie mogą być krojone i muszą przejść na własność synów w całości.
Nie wiedzieli co zrobić i poszli do starego sędziego. Ten je podzielił, tak
jak nakazał ojciec i nie były wielbłądy krojone. Jak? Tu też masz dzielenie.
:-)
    Dołożył swojego wielbłąda potem jednemu dał 9 drugiemu 6 trzeciemu 2
    a swojego wielbłąda sobie odebrał po całej operacji - znane!

Data: 2016-06-16 21:58:01
Autor: Klin..................................................
Obiecuję wam!
W dniu 2016-06-16 o 21:34, Klin.................................................. pisze:
W dniu 2016-06-16 o 21:26, Marek Czaplicki pisze:
  pisze na pl.soc.polityka w czwartek, 16 czerwca 2016 21:19 :

W dniu 2016-06-16 o 21:13, Marek Czaplicki pisze:
Budzik pisze na pl.soc.polityka w czwartek, 16 czerwca 2016 21:00 :

Użytkownik Marek Czaplicki emcza@gazeta.pl ...

Budzik pisze na pl.soc.polityka w czwartek, 16 czerwca 2016 20:00 :

Użytkownik Stachu Chebel stchebel@gmail.com ...

x^2-1=x-1, czyli (X+1)*(x-1)=x-1

Podzielmy obustronnie przez x-1, dostajemy:

x+1=x, czyli 0=1 !!
Dlaczego po prawej stronie ostał ci sie x?
(niezła powtórka z matmy :)
Aby podzielić wyrażenie (x+1)(x-1)=x-1, należy najpierw zastosować
odpowiednią kolejność działań w matmie. A w niej na pierwszym miejscu
jest mnożenie. Inaczej można dojść do wniosku że 2+2*2 to osiem, a nie
sześć. :-)
O jakiej kolejnosci mówisz?
Bo jak dla mnie po prawej jest (x-1), jezeli dzielimy to przez (x-1) to
dostajemy 1 a nie x...
Kolejność wykonywania działań jest ważna. Niby paradoks że 0=1, wychodzi
z tego że wyrażenie x^2-1=x-1 jest zamieniane do podzielenia na
(x+1)(x-1)=x-1 . Bez prawidłowej kolejności dzielenie przez x-1 daje w
wyniku paradoksalny x+1=x, czyli 0=1 . Gdy się jednak zastosuje
prawidłową kolejność to najpierw mnoży się wyrażenie (x+1)(x-1) i
uzyskuje się x^2-1 i wtedy można dzielić. Prawidłowej kolejności działań
w matmie uczą gdzieś w piątej, może szóstej klasie podstawówki. :-)
      Bulczysz!
Nie po prostu tłumaczę.
Ja mam dla Ciebie zagadkę. Był stary Arab i miał trzech synów. Miał też 17
wielbłądów. Przed śmiercią zapisał każdemu z synów jakąś część stada
wielbłądów. Najstarszemu 1/2 stada, średniemu 1/3 a najmłodszemu 1/9 . Umarł
i synowie przystąpili do wykonania testamentu. W nim jednak przeczytali że
wielbłądy nie mogą być krojone i muszą przejść na własność synów w całości.
Nie wiedzieli co zrobić i poszli do starego sędziego. Ten je podzielił, tak
jak nakazał ojciec i nie były wielbłądy krojone. Jak? Tu też masz dzielenie.
:-)
   Dołożył swojego wielbłąda potem jednemu dał 9 drugiemu 6 trzeciemu 2
   a swojego wielbłąda sobie odebrał po całej operacji - znane!
     A zagadkę o trzynastu kulach z których jedna ma inną wagę nie wiadomo
     czy jest lżejsza czy cięższa. Jak ją odnaleźć z pomocą trzech ważeń na wadze
     szalkowej rozwiązałeś już kiedyś. Mnie się udało w siódmej klasie. Nie będę
     tu starał Ci się to wyjaśniać bo to dość skomplikowana sprawa jak chcesz
     to spróbuj to rozgryźć jeśli lubisz łamać głowę.

Data: 2016-06-16 20:10:25
Autor: Klin..................................................
Obiecuję wam!
W dniu 2016-06-16 o 20:00, Budzik pisze:
Użytkownik Stachu Chebel stchebel@gmail.com ...

x^2-1=x-1, czyli (X+1)*(x-1)=x-1

Podzielmy obustronnie przez x-1, dostajemy:

x+1=x, czyli 0=1 !!
Dlaczego po prawej stronie ostał ci sie x?
(niezła powtórka z matmy :)
    Tam jest błąd powinno być x+1=1 czyli x=0 a w założeniu było,
     że X=1 czyli wyszła sprzeczność.

Data: 2016-06-16 19:00:57
Autor: Budzik
Obiecuję wam!
Użytkownik  "Klin.................................................." <klin@wp.p>, "...................................................." , "." , ">" ...

x^2-1=x-1, czyli (X+1)*(x-1)=x-1

Podzielmy obustronnie przez x-1, dostajemy:

x+1=x, czyli 0=1 !!
Dlaczego po prawej stronie ostał ci sie x?
(niezła powtórka z matmy :)
    Tam jest błąd powinno być x+1=1 czyli x=0 a w założeniu było,
     że X=1 czyli wyszła sprzeczność.

A to juz inna inszosc :)

Obiecuję wam!

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona