Grupy dyskusyjne   »   pl.soc.polityka   »   Objawienie się N.M.Panny w Lourdes [3 kl.]

Objawienie się N.M.Panny w Lourdes [3 kl.]

Data: 2010-02-11 20:04:59
Autor: abc
Objawienie się N.M.Panny w Lourdes [3 kl.]
Dzień 11 lutego 1858 roku zaczął się jak każdy inny. Bernadeta wraz z
siostrą Toinette i starszą koleżanką Jeanne Abadie zwaną Baloum udają się na
poszukiwanie suchych gałęzi. W pewnym momencie Bernadeta zostaje sama na
brzegu kanału na wprost groty zwanej w dialekcie Massabielle, a jej
towarzyszki wspinają się już po zboczu góry.

W tym właśnie momencie słyszy dziwny dźwięk podobny do szumu wiatru. W małej
wnęce groty, 3 m ponad ziemią pojawia się światłość, z której wyłania się
postać kobiety, a raczej młodej dziewczyny. Postać się uśmiecha i gestem
dłoni zdaje się przywoływać Bernadetę.

Oto słowa Bernadety opisujące pierwsze objawienie:

"Kiedy Ją zobaczyłam , przetarłam oczy sądząc, że mi się przewidziało. Zaraz
też włożyłam rękę do kieszonki i znalazłam swój różaniec. Chciałam
przeżegnać się ale nie mogłam unieść opadającej ręki. Dopiero kiedy Pani
uczyniła znak krzyża, wtedy i ja drżącą ręką spróbowałam i udało się.
Równocześnie zaczęłam odmawiać różaniec. Także Pani przesuwała ziarenka
różańca, ale nie poruszała wargami. Kiedy skończyłam odmawianie, widzenie
ustało natychmiast."

Więcej http://sanctus.pl/index.php?grupa=356&podgrupa=371&doc=317

--
Nie da się oddzielić polityki od religii. Nie da się w człowieku oddzielić
katolika od obywatela. Rozdział państwa od Kościoła jest sztuczny.

Data: 2010-02-11 20:13:51
Autor: identifikator: 20040501
Objawienie się N.M.Panny w Lourdes [3 kl.]
nie siej waszmości propagandy, dlaczego nigdzie nie piszą co tam usłyszała z niebios?
to jakaś wielka tajemnica? w sumie można się domyśleć, ale zawsze ujawnione to ujawnione...

Data: 2010-02-11 20:18:33
Autor: abc
Objawienie się N.M.Panny w Lourdes [3 kl.]
nie siej waszmości propagandy, dlaczego nigdzie nie piszą co tam usłyszała
z niebios?
to jakaś wielka tajemnica? w sumie można się domyśleć, ale zawsze
ujawnione to ujawnione...

Poszukaj sobie w tekście na stronie, do której podałem link:
http://sanctus.pl/index.php?grupa=356&podgrupa=371&doc=317

--
Nie da się oddzielić polityki od religii. Nie da się w człowieku oddzielić
katolika od obywatela. Rozdział państwa od Kościoła jest sztuczny.

Data: 2010-02-12 02:02:12
Autor: sofu
Objawienie się N.M.Panny w Lourdes [3 kl.]

Użytkownik "abc" <abc@wp.pl> napisał w wiadomości
news:hl1khm$rt1$1atlantis.news.neostrada.pl...
Dzień 11 lutego 1858 roku zaczął się jak każdy inny. Bernadeta wraz z
siostrą Toinette i starszą koleżanką Jeanne Abadie zwaną Baloum udają się
na
poszukiwanie suchych gałęzi. W pewnym momencie Bernadeta zostaje sama na
brzegu kanału na wprost groty zwanej w dialekcie Massabielle, a jej
towarzyszki wspinają się już po zboczu góry.

W tym właśnie momencie słyszy dziwny dźwięk podobny do szumu wiatru. W
małej
wnęce groty, 3 m ponad ziemią pojawia się światłość, z której wyłania się
postać kobiety, a raczej młodej dziewczyny. Postać się uśmiecha i gestem
dłoni zdaje się przywoływać Bernadetę.

Oto słowa Bernadety opisujące pierwsze objawienie:

"Kiedy Ją zobaczyłam , przetarłam oczy sądząc, że mi się przewidziało.
Zaraz
też włożyłam rękę do kieszonki i znalazłam swój różaniec. Chciałam
przeżegnać się ale nie mogłam unieść opadającej ręki. Dopiero kiedy Pani
uczyniła znak krzyża, wtedy i ja drżącą ręką spróbowałam i udało się.
Równocześnie zaczęłam odmawiać różaniec. Także Pani przesuwała ziarenka
różańca, ale nie poruszała wargami. Kiedy skończyłam odmawianie, widzenie
ustało natychmiast."

Więcej http://sanctus.pl/index.php?grupa=356&podgrupa=371&doc=317

--

To po grzybkach takie zwidy czy po kleju?


sofu

Objawienie się N.M.Panny w Lourdes [3 kl.]

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona