Data: 2009-08-18 14:13:40 | |
Autor: WK | |
Obliczanie wynagrodzenia na pół etatu | |
WItam,
z kadrami w firmie mam sporna sprawę, chodzi o dokładne wyliczenie wynagrodzenia za czas urlopu. Mianowicie, jestem zatrudniony na 1/2 etatu, jednakże kazdego dnia pracuję po 8 godzin. Wynagrodzenie na 1/2 etatu wynosi 1500zł brutto. Taka sytuacja ma miejsce każdego miesiąca przez ostatnie pół roku. Ale firma wyliczając mi wynagrodzenie za czas urlopu firma nalicza mi mniej, niż srednia za ostatnie 3 miesiące, a różnica jest znacząca, kilkaset zł. Wg mnie, kodeksu pracy i rozp. w sprawie szczegółowych zasad udzielania urlopu wypoczynkowego... za 1/2 etatu podstawą do wyliczenia kwoty za urlop jest 1500zł oraz za pozostałe 4 godziny także powinno być podstawą 1500zł, do wyliczenia wynagrodzenia za czas urlopu? Pozdrawiam RK |
|
Data: 2009-08-20 20:54:46 | |
Autor: Gotfryd Smolik news | |
Obliczanie wynagrodzenia na pół etatu | |
On Tue, 18 Aug 2009, WK wrote:
WItam, Przepraszam za cytat calości, ale mi nie pasuje Twoje podejście. Nie można IMO liczyć *odrębnie* *dodatkowego* urlopu, bazując na "faktycznej pracy na cały etat". Należy uwzględnić jedynie "normalny" urlop, uwzględniając wysokość faktycznego wynagrodzenia (2x większego). IMVHO pytanie powinno brzmieć: czy do wysokości wynagrodzenia, liczonego do "średniej" z której wyznacza się wynagrodzenie za czas urlopu, dolicza się nadgodziny? Jeśli tak - to wynik jest taki sam jak oczekujesz, ale *nie* dlatego, że masz wynagrodzenie urlopowe "za dodatkowe 4 godziny ulopu" (czyli za 8 godzin urlopu dziennie), lecz że *Twoje znamionowe 4 godziny* z powodu nadgodzin drogie są ;) (w wysokości "2 godzin wg stawki za godzinę znamionową"). Pojęcia "godziny znamionowej" nie ma w KP, żeby nie było :) (idzie o kwotę określającą równoważność wynagrodzenia za 1 godzinę czasu pracy). I nie czepiać mi się tu że kwotę wyrażam w "godzinach", nie ja wymyśliłem rok świetlny :| Jeśli zaś nadgodzin się do urlopu nie liczy, no to pech... ale byłoby to dziwne (acz nie, nie wiem jak jest! - nie takie absurdy były w przepisach o urlopie) pzdr, Gtofryd |
|