Data: 2009-08-03 12:58:01 | |
Autor: szemcio | |
Obligacje? | |
Czy ktos ma gdzies ladnie opisany rynek obligacji, jak sie na nim Ehhh, Liczbowo nie stracisz - chyba ze eminent (SP) zbankrutuje Ale mozesz stracic finansowo. Zalozmy ze Ty masz 100 PLN, i ja mam 100 PLN Ty kupujesz DOSa (dwulatka) - masz gwarancje 5% na rok, czyli 110,25 po dwoch latach A ja kupuje trzylatki - mam gwarance 4,17% na pierwsze pol roku, czyli 102 PLN z groszami mam po polroku I tyle mozna na razie na ten temat powiedziec. I mamy dwie sytuacje gospodarcze: Jesli Ty bedziesz mial szczescie i nie bedzie inflacji i stopy zostana na tym poziomie co sa, albo nawet spadna to Ty bedziesz mial lepsza sytuacje finansowa po tych dwoch latach - Twoja inwestycja jest lepsza (rentownosc to inaczej efektywnosc jest lepsza) Ale jesli za polroku rozszaleje sie inflacja i RPP bedzie podnosic o 1% co kwartal stopy to po tym polroku moje nastepne oprocentowanie bedzie 6,17, potem 8,17 i 10,17 (mniej wiecej) a Ty bedziesz mial tylko 5%, ktore bedzie pozerac inflacja (rentownosc / efektywnosc jest gorsza) Im bardziej rozszaleje sie inflacja tym gorzej dla Ciebie i "lepiej" dla mnie A teraz popatrz na wykres WIBOR: http://www.bankier.pl/fo/kredyty/components/elw/index.html?what=6M&dataminY=1998&dataminM=8&dataminD=1&datamaxY=2009&datamaxM=8&datamaxD=3&zakladka=wibor (pewnie newsy zlamia linka) i pomysl. To tworzy dwie podstawowe definicje rynku obligacji: Jesli stopy rosna to lepiej trzymac zmiennooprocentowane (zeby obligacje szly za rynkiem) Jesli stopy spadaja to lepiej trzymac/miec stalooprocentowane (zeby obligacje nie szly za rynkiem) Zauwaz ze dwa lata to taki dobre odzwierciedlenie tego co moze stac sie na rynku (wykres) |
|
Data: 2009-08-03 15:33:58 | |
Autor: Przemyslaw Kempinski | |
Obligacje? | |
Dnia Mon, 3 Aug 2009 12:58:01 +0200, "szemcio" <szemcio@__o2.pl>
napisał(a): <cut> Zauwaz ze dwa lata to taki dobre odzwierciedlenie tego co moze stac sie na rynku (wykres) Dzieki za wyklad :-) Czyli oprocentowanie zmienne idzie 1:1 ze stopami procentowymi? Jezeli stopy ida do gory o 1 pkt. to i oprocentowanie wzrosnie o 1 pkt.? -- Przemyslaw Kempinski |
|
Data: 2009-08-04 10:06:21 | |
Autor: szemcio | |
Obligacje? | |
<cut> Balbym sie odpowiedziec twierdzaco :) Dlatego wczesniej pisalem ze mniej wiecej :) http://www.obligacjeskarbowe.pl/index.php?id=listy_tz24&samSession=1c13b253eb2d7d0ebc32b63434153998 Zalacznik 2 mowi o tym jak wyliczana jest stopa procentowa obligacji. Wyglada na to ze jest brany wibor (wykres juz znasz) z ostatnich 5 dni przed co najmniej 5 dniami od rozpoczecia okresu odstetkowego No i jest jeszcze mnoznik: 0.95. Te 5 dni przed 5 dniami to pewnie efekt tego ze oprocentowanie powinno byc znane przed otwarciem okresu (takie zasady przyjal skarb panstwa) Czyli jesli zaczyna sie okres to odsetki sa znane z gory na podstawie sredniej arytmetycznej z 5 dni wibora i mnozone to jest po zaokragleniu przez 0.95. Jeszcze innymi slowy jesli w okresie pol roku stopy zmienia sie ... to Ty te zmiane dopiero poczujesz w nastepnym polroczu te opoznienie nie jest jakies straszliwe - stopy zmieniaja sie zwykle kwartalnie - chyba ze jakies szalenstwo koniunkturalne to wtedy czesciej No i nie zdarzylo sie do tej pory aby cykl koniunkturalny w pol roku sie obrucil (ze stopy na poczatku sie podnosily a potem opadaly) Lokatami tez chyba nie dalbys rady zareagowac tak szybko i efektywnie To co jest istotne w trzylatkach to, ze z tego co pamietam, to ze mozna nimi handlowac poprzez gielde. Wowczas cena gieldowa na dzien X powinna byc taka ze masz cene emisji + odsetki (zgodnie ze wzorem ktory jest podany w zalaczniku 2 / pkt 3). Oczywiscie rynek jest tutaj wolny i to nie jest sztwyna regula Dwulatki (o ile mnie pamiec nie myli) do takiego obrotu nie sa dopuszczone (nie pamietam teraz jak obciazony jest wczesniejszy wykup przez sp) |
|
Data: 2009-08-04 10:51:43 | |
Autor: Przemyslaw Kempinski | |
Obligacje? | |
Dnia Tue, 4 Aug 2009 10:06:21 +0200, "szemcio" <szemcio@__o2.pl>
napisał(a): <cut> To co jest istotne w trzylatkach to, ze z tego co pamietam, to ze mozna nimi handlowac poprzez gielde. Wowczas cena gieldowa na dzien X Dzieki, dwulatki kupilem w pazdzierniku ubieglego roku. Wiec narazie nie jest zle, ale bede musial sie zainteresowac tymi trzylatkami... -- Przemyslaw Kempinski |
|
Data: 2009-08-05 10:51:10 | |
Autor: szemcio | |
Obligacje? | |
Dzieki, dwulatki kupilem w pazdzierniku ubieglego roku. Wiec narazie No trafiles chyba nie najgorzej ;) W tym okresie byla pierwsza obnizka stop po szczycie z tego co pamietam Pozdrawiam, -- szzzz |
|
Data: 2009-08-04 10:53:46 | |
Autor: Przemyslaw Kempinski | |
Obligacje? | |
Dnia Tue, 4 Aug 2009 10:06:21 +0200, "szemcio" <szemcio@__o2.pl>
napisał(a): <cut> To co jest istotne w trzylatkach to, ze z tego co pamietam, to ze mozna nimi handlowac poprzez gielde. Wowczas cena gieldowa na dzien X A i jeszcze jedno pytanko odnosnie ewntualnego handlowania obligacjami na gieldzie. Jak kupie przez stronke obligacjeskarbowe.pl te trzylatki to jakos mozne je przeniesc na rachunek gieldowy? Sa za to jakies oplaty? -- Przemyslaw Kempinski |
|
Data: 2009-08-04 12:55:35 | |
Autor: \\n | |
Obligacje? | |
Przemyslaw Kempinski pisze:
A i jeszcze jedno pytanko odnosnie ewntualnego handlowania obligacjami Jak kupowałem przez pkobp to przy zakupie trzeba było tylko podać nr konta w BM i nie było opłat. Przypuszczam, że jest to standard. Natomiast niewykluczone, że są opłaty w razie późniejszego przekazania do biura. Tzn. na pewno są opłaty za przeniesienie z biura do biura, ale mi chodzi o sytuację kiedy nie ma się ich w biurze maklerskim. Co do obrotu na giełdzie: małe obroty są więc ze sprzedażą może nie być tak różowo: http://stooq.pl/notowania/index.html?data=20090804&kat=g8&show=2&wtr=1&chart_=1&typ_=l&sort= -- Kiej wypiję flaszą wina - zaraz u mnie insza mina, i ochota do śpiewania wnet mnie bierze i do grania (ludowe)Kolberg |
|
Data: 2009-08-05 11:05:32 | |
Autor: szemcio | |
Obligacje? | |
A i jeszcze jedno pytanko odnosnie ewntualnego handlowania obligacjami Wiesz, "\n" dobrze Ci napisal - to nie jest dobry rynek Zapomnij - to jest tylko "kanal" awaryjny :) Pozdrawiam, -- szzzz |