Grupy dyskusyjne   »   pl.soc.polityka   »   Obłuda, chamstwo i tupet Ziemkiewicza!

Obłuda, chamstwo i tupet Ziemkiewicza!

Data: 2010-11-04 18:36:12
Autor: Jarek nie obronił kżyża
Obłuda, chamstwo i tupet Ziemkiewicza!
Rafał Ziemkiewicz, publicysta "Rzeczpospolitej", wziął się za obalanie mitów narosłych wobec KRUS. Znany ze swoich liberalnych poglądów w sprawach gospodarczych i nawoływania ekipy Donalda Tuska do reform, akurat w sprawie KRUS-u nie jest już tak waleczny. Sam ma 1 ha ziemi i jest ubezpieczył się w KRUS jako tzw. "rolnik z Marszałkowskiej".

Jego zdaniem wokół KRUS narosła czarna legenda, bo niby na reformie ubezpieczeń rolniczych można zaoszczędzić 100-150 mln rocznie. Z punktu widzenia budżetu - grosze. Otóż to jest właśnie szerzenie mitów na temat KRUS. Według wyliczeń ministra Michała Boniego (o których wiele razy pisała "Gazeta"), przyniesie to budżetowi 2,5-3,0 mld zł oszczędności. Chodzi o nałożenie na zamożniejszych rolników - posiadających gospodarstwa co najmniej 15 ha - obowiązku płacenia podatku dochodowego PIT. Dziś wszyscy rolnicy płacą jedynie niski podatek rolny, który zasila samorządy, a nie budżet. Podatek PIT oznacza, że ci rolnicy automatycznie będą płacić składkę na zdrowie za siebie i domowników, oraz wyjdą z KRUS (w którym składki są bardzo niskie) i przejdą do systemu ZUS - w którym na starość będzie się miało taką emeryturę, jaką się sobie uskłada.

To tyle jeśli chodzi o mit, że reforma KRUS-u nie da oszczędności. Przy tym wariancie upada też mit, że reforma KRUS wtrąci z w prawdziwą nędzę tych biedniejszych rolników, bo oni akurat zachowaliby swoje dotychczasowe przywileje.



Najsmutniejsze jest jednak to, że przykład samego Rafała Ziemkiewicza dobitnie pokazuje, jak bardzo reforma KRUS jest potrzebna. Publicysta nie ukrywa, że sam jest ubezpieczony w KRUS, czyli jest najwyraźniej szczęśliwym posiadaczem 1 ha ziemi. Tyle wystarczy by zostać "rolnikiem z Marszałkowskiej", bo tak nazywane są osoby dla których głównym źródłem utrzymania nie jest wcale uprawa rola. A dla Rafała Ziemkiewicza nie jest, bo jest wziętym publicystą. Zaryzykowałabym twierdzenie, że tak znany publicysta nie jest osobą potrzebującą wsparcia ze strony państwa. I że są osoby, którym budżetowe pieniądze przydałyby się bardziej.

Tymczasem Rafałowi Ziemkiewiczowi państwo funduje darmowe leczenie (choć jako osoba ubezpieczona w KRUS nie płaci składki na zdrowie), pozwala opłacać śmiesznie niską składkę na ubezpieczenie rentowo-emerytalne (raptem 100 zł miesięcznie), podczas gdy inni - także niezamożna emerytka czy pielęgniarka z niską pensją - płacą kilkaset złotych. W przyszłości państwo będzie dotować w ponad 90-proc. emeryturę takich właśnie "rolników". Na miejscu Ziemkiewicza nie miałabym tyle tupetu by występować w tym wypadku we własnej sprawie.

Tymczasem publicysta "Rz" idzie jeszcze dalej, i ni mniej ni więcej dowodzi, że zamach na KRUS jest w zasadzie podyktowany...chęcią dokopania jemu właśnie, za jego niezłomne poglądy.

- Wedle mojego rozeznania takich osób (które są właścicielami 1 ha, nie pracują etatowo i nie prowadzą firmy - przyp. red) jest w Polsce kilkadziesiąt. Oczywiście, gdy należy do nich publicysta od lat głoszący swój brak szacunku dla jedynie słusznych sił politycznych oraz stojących za nim salonów, i to przypadkiem taki, na którego nie sposób znaleźć innego "bata", trąbi się, że to właśnie ta grupa winna jest wielomiliardowego deficytu. Ale mówiąc delikatnie, sensu w tym niewiele - pisze Rafał Ziemkiewicz.



Więcej... http://wyborcza.pl/1,75968,8613221,Ziemkiewicz__zamach_na_KRUS__to_zamach_na_mnie.html#ixzz14KtmlwZv


Przemysław Warzywny

--

"Partia (PiS), która swoich przeciwników politycznych prześwietla do drugiego pokolenia wstecz, wystawiła w wyborach samorządowych kandydatów w przeszłości współpracujących z organami bezpieczeństwa PRL."

Data: 2010-11-04 18:45:15
Autor: kochamspamWYTNIJTO
Obłuda, chamstwo i tupet Ziemkiewicza!
Rafał Ziemkiewicz, publicysta "Rzeczpospolitej", wziął się za obalanie mitów narosłych wobec KRUS. Znany ze swoich liberalnych poglądów w sprawach gospodarczych i nawoływania ekipy Donalda Tuska do reform, akurat w sprawie KRUS-u nie jest już tak waleczny. Sam ma 1 ha ziemi i jest ubezpieczył się w KRUS jako tzw. "rolnik z Marszałkowskiej".

Jego zdaniem wokół KRUS narosła czarna legenda, bo niby na reformie ubezpieczeń rolniczych można zaoszczędzić 100-150 mln rocznie. Z punktu widzenia budżetu - grosze. Otóż to jest właśnie szerzenie mitów na temat KRUS. Według wyliczeń ministra Michała Boniego (o których wiele razy pisała "Gazeta"), przyniesie to budżetowi 2,5-3,0 mld zł oszczędności. Chodzi o nałożenie na zamożniejszych rolników - posiadających gospodarstwa co najmniej 15 ha - obowiązku płacenia podatku dochodowego PIT. Dziś wszyscy rolnicy płacą jedynie niski podatek rolny, który zasila samorządy, a nie budżet. Podatek PIT oznacza, że ci rolnicy automatycznie będą płacić składkę na zdrowie za siebie i domowników, oraz wyjdą z KRUS (w którym składki są bardzo niskie) i przejdą do systemu ZUS - w którym na starość będzie się miało taką emeryturę, jaką się sobie uskłada.

To tyle jeśli chodzi o mit, że reforma KRUS-u nie da oszczędności. Przy tym wariancie upada też mit, że reforma KRUS wtrąci z w prawdziwą nędzę tych biedniejszych rolników, bo oni akurat zachowaliby swoje dotychczasowe przywileje.



Najsmutniejsze jest jednak to, że przykład samego Rafała Ziemkiewicza dobitnie pokazuje, jak bardzo reforma KRUS jest potrzebna. Publicysta nie ukrywa, że sam jest ubezpieczony w KRUS, czyli jest najwyraźniej szczęśliwym posiadaczem 1 ha ziemi. Tyle wystarczy by zostać "rolnikiem z Marszałkowskiej", bo tak nazywane są osoby dla których głównym źródłem utrzymania nie jest wcale uprawa rola. A dla Rafała Ziemkiewicza nie jest, bo jest wziętym publicystą. Zaryzykowałabym twierdzenie, że tak znany publicysta nie jest osobą potrzebującą wsparcia ze strony państwa. I że są osoby, którym budżetowe pieniądze przydałyby się bardziej.

Tymczasem Rafałowi Ziemkiewiczowi państwo funduje darmowe leczenie (choć jako osoba ubezpieczona w KRUS nie płaci składki na zdrowie), pozwala opłacać śmiesznie niską składkę na ubezpieczenie rentowo-emerytalne (raptem 100 zł miesięcznie), podczas gdy inni - także niezamożna emerytka czy pielęgniarka z niską pensją - płacą kilkaset złotych. W przyszłości państwo będzie dotować w ponad 90-proc. emeryturę takich właśnie "rolników". Na miejscu Ziemkiewicza nie miałabym tyle tupetu by występować w tym wypadku we własnej sprawie.

Tymczasem publicysta "Rz" idzie jeszcze dalej, i ni mniej ni więcej dowodzi, że zamach na KRUS jest w zasadzie podyktowany...chęcią dokopania jemu właśnie, za jego niezłomne poglądy.

- Wedle mojego rozeznania takich osób (które są właścicielami 1 ha, nie pracują etatowo i nie prowadzą firmy - przyp. red) jest w Polsce kilkadziesiąt. Oczywiście, gdy należy do nich publicysta od lat głoszący swój brak szacunku dla jedynie słusznych sił politycznych oraz stojących za nim salonów, i to przypadkiem taki, na którego nie sposób znaleźć innego "bata", trąbi się, że to właśnie ta grupa winna jest wielomiliardowego deficytu. Ale mówiąc delikatnie, sensu w tym niewiele - pisze Rafał Ziemkiewicz.



Więcej...
http://wyborcza.pl/1,75968,8613221,Ziemkiewicz__zamach_na_KRUS__to_zamach_na_mni
e.html#ixzz14KtmlwZv


Przemysław Warzywny

--
No tak.
Przeczytałeś co "Gazeta Wyborcza" napisała o tym co napisał Rafał Ziemkiewicz - i już WIESZ co myśleć, i już potrafisz nadać wątkowi stsosowny tytuł.
Ja tak biegły nie jestem więc wolałbym najpierw przeczytać tekst Ziemkiewicza.

--


Data: 2010-11-04 18:55:08
Autor: Jarek nie obronił kżyża
Obłuda, chamstwo i tupet Ziemkiewicza!

Użytkownik <kochamspamWYTNIJTO@poczta.onet.pl> napisał

No tak.
Przeczytałeś co "Gazeta Wyborcza" napisała o tym co napisał Rafał Ziemkiewicz -
i już WIESZ co myśleć, i już potrafisz nadać wątkowi stsosowny tytuł.


Dokładnie tak. Znam poglądy i publicystykę Ziemkiewicza i nie mam prawo wierzyc, że GW napisała prawdę.

Ja tak biegły nie jestem więc wolałbym najpierw przeczytać tekst Ziemkiewicza.


To przeczytaj. Jak znajdziesz rozbieżnośc, to napisz.


Przemysław Warzywny

--

"Partia (PiS), która swoich przeciwników politycznych prześwietla do drugiego pokolenia wstecz, wystawiła w wyborach samorządowych kandydatów w przeszłości współpracujących z organami bezpieczeństwa PRL."

Data: 2010-11-04 19:09:14
Autor: u2
Obłuda, chamstwo i tupet Ziemkiewicza!
W dniu 2010-11-04 18:36, Jarek nie obronił kżyża pisze:
Rafał Ziemkiewicz, publicysta "Rzeczpospolitej", wziął się za obalanie
mitów narosłych wobec KRUS. Znany ze swoich liberalnych poglądów w
sprawach gospodarczych i nawoływania ekipy Donalda Tuska do reform,
akurat w sprawie KRUS-u nie jest już tak waleczny. Sam ma 1 ha ziemi i
jest ubezpieczył się w KRUS jako tzw. "rolnik z Marszałkowskiej".


Pisałem już o tym na psp. To nie świadczy to o obłudzie Ziemka tylko o
słabości polskiego systemu emerytalnego. ZUS w dużo większym stopniu
okrada obywateli niż KRUS.

Obłuda, chamstwo i tupet Ziemkiewicza!

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona