Data: 2011-03-25 19:18:42 | |
Autor: Konop | |
ObowiÄ zkowy urlop 10-dniowy?? | |
Witam
W moim zakĹadzie pracy jest taki "przepis wewnÄtrzny", ktĂłry nakazuje pracownikom pobranie 10 dni pod rzÄ d urlopu w dowolnym terminie. Nie wnikajÄ c w szczegĂłĹy czemu mi siÄ to nie podoba - czy taki zapis jest legalny?? Jak siÄ spytam kadrowej na jakiej podstawie tego ode mnie wymaga, uzyskam odpowiedĹş, Ĺźe na podstawie regulaminu wewnÄtrznego. Dodam, Ĺźe nie istnieje u nas coĹ takiego jak "gruszowe" (w sensie jakieĹ ekstra pieniÄ Ĺźki dla pracownika za taki urlop). Czyli nie doĹÄ, Ĺźe muszÄ wziÄ Ä urlop, to jeszcze nic z tego nie mam... -- Pozdrawiam Konop |
|
Data: 2011-03-25 18:34:49 | |
Autor: Wojciech Bancer | |
ObowiÄ zkowy urlop 10-dniowy?? | |
On 2011-03-25, Konop <konoppo@gazeta.pl> wrote:
[...] W moim zakładzie pracy jest taki "przepis wewnętrzny", który nakazuje pracownikom pobranie 10 dni pod rząd urlopu w dowolnym terminie. Nie wnikając w szczegóły czemu mi się to nie podoba - czy taki zapis jest legalny?? Żyjemy w kraju, w którym jesli coś nie jest zabronione, to jest dozwolone. Więc skoro uważasz że coś nie jest legalne, to znajdź przepis. Jak się spytam kadrowej na jakiej podstawie tego ode mnie wymaga, uzyskam odpowiedź, że na podstawie regulaminu wewnętrznego. Dodam, że nie istnieje u nas coś takiego jak "gruszowe" (w sensie jakieś ekstra pieniążki dla pracownika za taki urlop). Czyli nie dość, że muszę wziąć urlop, to jeszcze nic z tego nie mam... Przestudiuj kodeks pracy, art. 162: -- -- Art. 162. Na wniosek pracownika urlop może być podzielony na części. W takim jednak przypadku co najmniej jedna część wypoczynku powinna trwać nie mniej niż 14 kolejnych dni kalendarzowych. -- -- Te regulaminowe 10 dni, wynika właśnie z praktycznej implementacji tego zapisu. Niby w skład tych 14 dni kalendarzowych można wpleść święta, ale dla pracodawcy bezpieczniej jest zawrzeć to w 10 dniach urlopu, żeby objąć wszystkie przypadki. -- Wojciech Bańcer proteus@post.pl |
|
Data: 2011-03-25 19:43:47 | |
Autor: spp | |
Obowiązkowy urlop 10-dniowy?? | |
W dniu 2011-03-25 19:34, Wojciech Bancer pisze:
Te regulaminowe 10 dni, wynika właśnie z praktycznej implementacji tego zapisu. Prędzej jest to zaszłość po poprzednich uregulowaniach. :) -- spp |
|
Data: 2011-03-25 21:58:06 | |
Autor: SDD | |
Obowiązkowy urlop 10-dniowy?? | |
Użytkownik "Wojciech Bancer" <proteus@post.pl> napisał w wiadomości news:slrniopo21.aod.proteuspl-test.org... Art. 162. Na wniosek pracownika urlop może być podzielony na części. W takim jednak I jeszcze nalezy pamietac, ze w jezyku legislacyjnym *powinien* = = *musi* Pozdrawiam SDD |
|
Data: 2011-03-25 22:25:12 | |
Autor: Adam B | |
Obowiązkowy urlop 10-dniowy?? | |
I jeszcze nalezy pamietac, ze w jezyku legislacyjnym *powinien* = = *musi* "powinien" - norma względnie wiążąca, "musi" - norma bezwzględnie wiążąca. Masz na myśli legislację czy orzecznictwo? Jeżeli pierwsze, rozwiń proszę swoją wypowiedź. |
|
Data: 2011-03-25 22:33:20 | |
Autor: SDD | |
Obowiązkowy urlop 10-dniowy?? | |
Użytkownik "Adam B" <dexter@buziaczek.pl> napisał w wiadomości news:imj17t$j7u$1news.onet.pl... "powinien" - norma względnie wiążąca, "musi" - norma bezwzględnie wiążąca. Mam na mysli to, ze jesli jakasu stawa okresla, ze cos "powinienem" zrobic a ja tego nie zrobie, to ponosze konsekwencje. Czyli jak np. napisze sobie sam apelacje od wyroku karnego sadu okregowego, czy kasacje - podczas gdy ta "powinna" byc sporzadzona przez adwokata, to... dupa blada. I wiele, wiele innych przypadkow. Pozdrawiam SDD |
|
Data: 2011-03-26 18:56:06 | |
Autor: Gotfryd Smolik news | |
Obowiązkowy urlop 10-dniowy?? | |
On Fri, 25 Mar 2011, Adam B wrote:
I jeszcze nalezy pamietac, ze w jezyku legislacyjnym *powinien* = = *musi* A Ty masz na myśli język potoczny (często mocno nieścisły) czy prawny? Jeżeli pierwsze, rozwiń proszę swoją wypowiedź. Jeśli drugie z wymienionych przeze mnie, to napisz czy wjeżdżający na skrzyżowanie oznakowane C-12, takie o kształcie "zwykłego ronda" (chodzi o to że kwestia polega na pytaniu o język/słownik, nie o jakąś pułapkę gemetryczną) musi skręcić w prawo. Regularni czytelnicy już wiedzą co mam w zanadrzu ;) Pytanie drugie - możesz wskazać przepis stanowiący że ktoś coś *musi*? IMVHO - trudno będzie. Skoro *musi*, to wcale nie trzeba przepisu (bo jest jasne co zrobi). Przepis jest potrzebny na wypadki "może zrobić ale nie chce" bądź "może zrobić ale nie powinien". pzdr, Gotfryd |
|
Data: 2011-03-25 19:27:57 | |
Autor: krys | |
Obowiązkowy urlop 10-dniowy?? | |
Konop wrote:
Czyli nie dość, że muszę wziąć urlop, to jeszcze nic z tego nie mam... Art.162. KP J. |