Grupy dyskusyjne

Obowiązkowe badania DIESLI

	Data: 2019-01-24 12:10:49
Autor: TOJA
Obowiązkowe badania DIESLI
Uważam, że powinna być obowiązkowa, natychmiastowa (jeszcze tej zimy) kontrola wszystkich diesli zarejestrowanych w Polsce. Te, które przejdą obowiązkową kontrolę powinny dostać wyraźną naklejkę na przednią szybę. Pozostałym powinien zostać odebrany dowód rejestracyjny. Dlaczego wszyscy są zmuszani do wdychania smrodów z diesli? Pozdrawiam

	Data: 2019-01-24 04:21:32
Autor: Zenek Kapelinder
Obowiązkowe badania DIESLI
Tuwim byl chyba wizjonerem bo napisal wiersz o Twoich rodzicach. "Karta z dziejów ludzkości" Spotkali się w święto o piątej przed kinem Miejscowa idiotka z tutejszym kretynem. Tutejsza idiotko! - rzekł kretyn miejscowy - Czy pragniesz pójść ze mną na film przebojowy? Miejscowa kretynka odrzekła - Z ochotą, Albowiem cię kocham, tutejszy idioto. Więc kretyn miejscowy uśmiechnął się słodko I poszedł do kina z tutejsza idiotką. Na miłym macaniu spłynęła godzinka I była szczęśliwa miejscowa kretynka. Aż wreszcie szepnęła: - kretynie tutejszy! Ten film, mam wrażenie, jest coraz nudniejszy. Więc poszli na sznycel, na melbe, na winko, Miejscowy idiota z tutejszą kretynką. Następnie się zwarli w uścisku zmysłowym Tutejsza idiotka z kretynem miejscowym. W ten sposób dorobią się córki lub syna: Idioty, idiotki, kretynki, kretyna. By znowu się mogli spotykać przed kinem Tutejsza idiotka z miejscowym kretynem.

	Data: 2019-01-24 12:56:36
Autor: Mateusz Viste
Obowiązkowe badania DIESLI
On Thu, 24 Jan 2019 04:21:32 -0800, Zenek Kapelinder wrote: Tuwim byl chyba wizjonerem (...) "Karta z dziejów ludzkości" Gdyby nie usenet, dalej żyłbym w przeświadczeniu że to Turnau napisał... Człowiek uczy się całe życie :) Mateusz

	Data: 2019-01-24 12:20:56
Autor: Myjk
Obowiązkowe badania DIESLI
Thu, 24 Jan 2019 12:10:49 +0100, TOJA Dlaczego wszyscy są zmuszani do wdychania smrodów z diesli? Nim się zaczniesz ciskać nad dieslami, zobacz co wylata z milionów kominów węglowo-drewnianych. To jest prawdziwy problem z którym od lat nic się nie robi. Samochody później. -- Pozdor Myjk
	Data: 2019-01-25 12:31:28
Autor: Maciek
Obowiązkowe badania DIESLI
Dnia Thu, 24 Jan 2019 12:20:56 +0100, Myjk napisał(a): zobacz co wylata z milionów kominów węglowo-drewnianych Porównywanie palenia drewnem do palenia węglem jest jak porównywanie zanieczyszczeń emitowanych przez sprawny, nowoczesny silnik benzynowy z tym, co "wylata" z rury wydechowej starego diesla. Spalanie suchego drewna w porządnym kominku powoduje bardzo niewielką emisję drobnych pyłów. -- //\/\aciek docktor(a)poczta.onet.pl

	Data: 2019-01-24 12:36:34
Autor: PiteR
Obowiązkowe badania DIESLI
na p.m.s TOJA pisze tak: Uważam, że powinna być obowiązkowa, natychmiastowa (jeszcze tej zimy) kontrola wszystkich diesli zarejestrowanych w Polsce. Te, które przejdą obowiązkową kontrolę powinny dostać wyraźną naklejkę na przednią szybę. Pozostałym powinien zostać odebrany dowód rejestracyjny. Dlaczego wszyscy są zmuszani do wdychania smrodów z diesli? Uważam, że powinna być obowiązkowa, natychmiastowa (jeszcze tej zimy) kontrola wszystkich psów zarejestrowanych w Polsce. Te, które przejdą obowiązkową kontrolę powinny dostać wyraźną naklejkę na przednią szybę. Pozostałym powinien zostać odebrany dowód rejestracyjny. Dlaczego wszyscy są zmuszani do słuchania szczekania poza pojebanym właścicielem, który uczłowieczył swoje psy i spi z nimi w łózku i buziaczki daje? ;) -- Piter Sweet little girl I prefer You behind the wheel Me the passenger
	Data: 2019-01-24 14:16:27
Autor: Myjk
Obowiązkowe badania DIESLI
Thu, 24 Jan 2019 12:36:34 GMT, PiteR Dlaczego wszyscy są zmuszani do słuchania szczekania poza pojebanym właścicielem, który uczłowieczył swoje psy i spi z nimi w łózku i buziaczki daje? Logika Ci szwankuje. :P Skoro pies śpi w łóżku właściciela, to raczej nikt inny go słuchać nie musi. Pomyliło Ci się z podwórkowymi psami przykutymi łańcuchem do budy ew. żyjącymi całe życie w zagrodzie o pow. 3m2. -- Pozdor Myjk

	Data: 2019-01-24 14:33:54
Autor: PiteR
Obowiązkowe badania DIESLI
na p.m.s Myjk pisze tak: Thu, 24 Jan 2019 12:36:34 GMT, PiteR Dlaczego wszyscy są zmuszani do słuchania szczekania poza pojebanym właścicielem, który uczłowieczył swoje psy i spi z nimi w łózku i buziaczki daje? Logika Ci szwankuje. :P Skoro pies śpi w łóżku właściciela, to raczej nikt inny go słuchać nie musi. Pomyliło Ci się z podwórkowymi psami przykutymi łańcuchem do budy ew. żyjącymi całe życie w zagrodzie o pow. 3m2. Nie mów co mi się pomyliło. -- Piter Sweet little girl I prefer You behind the wheel Me the passenger

	Data: 2019-01-24 16:40:10
Autor: Myjk
Obowiązkowe badania DIESLI
Thu, 24 Jan 2019 14:33:54 GMT, PiteR Nie mów co mi się pomyliło. Nie pisz co Ci się wydaje. -- Pozdor Myjk

	Data: 2019-01-24 18:44:46
Autor: RadoslawF
Obowiązkowe badania DIESLI
W dniu 2019-01-24 o 16:40, Myjk pisze: Nie mów co mi się pomyliło. Nie pisz co Ci się wydaje. Bo tylko tobie wolo pisać to co się tobie wydaje? Pieska sąsiadki mieszkającej dwa piętra niżej słyszę głośno i wyraźnie. Jakby był przykuty do budy na wsi dużo mniej ludzi by go słyszało. Pozdrawiam

	Data: 2019-01-25 09:55:17
Autor: Chris
Obowiązkowe badania DIESLI
W dniu 2019-01-24 o 13:36, PiteR pisze: Uważam, że powinna być obowiązkowa, natychmiastowa (jeszcze tej zimy) kontrola wszystkich psów zarejestrowanych w Polsce. I kotów wpuszczanych na klatki budynków gdzie stają, szczą i wyją o 4 rano bo jakiejś kurwie szkoda kotka co lata na dworze. -- Tylko dwie rzeczy są nieskończone: wszechświat oraz ludzka głupota, choć nie jestem pewien co do tej pierwszej - Albert Einstein
	Data: 2019-01-25 10:24:21
Autor: kosmos
Obowiązkowe badania DIESLI
W dniu 2019-01-25 o 09:55, Chris pisze: I kotów wpuszczanych na klatki budynków gdzie stają, szczą i wyją o 4 rano bo jakiejś kurwie szkoda kotka co lata na dworze. Musisz być super gościem, skoro tak określasz osoby okazujące współczucie zwierzętom.

	Data: 2019-01-25 09:37:39
Autor: ddddddddddddd
Obowiązkowe badania DIESLI
W dniu 25.01.2019 o 09:24, kosmos pisze: W dniu 2019-01-25 o 09:55, Chris pisze: I kotów wpuszczanych na klatki budynków gdzie stają, szczą i wyją o 4 rano bo jakiejś kurwie szkoda kotka co lata na dworze. Musisz być super gościem, skoro tak określasz osoby okazujące współczucie zwierzętom. przecież nie wzięła do siebie do domu i nie nakarmiła... Ja podobnie nazywałem osoby które okazywały współczucie swoim pieskom, które przecież muszą się gdzieś pod moim oknem wysrać. -- Pozdrawiam Lukasz

	Data: 2019-01-25 12:54:09
Autor: Chris
Obowiązkowe badania DIESLI
W dniu 2019-01-25 o 10:24, kosmos pisze: W dniu 2019-01-25 o 09:55, Chris pisze: I kotów wpuszczanych na klatki budynków gdzie stają, szczą i wyją o 4 rano bo jakiejś kurwie szkoda kotka co lata na dworze. Musisz być super gościem, skoro tak określasz osoby okazujące współczucie zwierzętom. Jestem super goście, no i co dalej? Osoba nie bierze zwierzaka do domu tylko wpuszcza do budynku żeby srał, szczał i miałczał o 4 rano bo jedyne co durna baba robi to wpuści kotka ale już żeby wstać o 4 rano i go wypuścić na sranie to ma w dupie. Jak taka święta to niech go weźmie do domu, nakarmi, zabierze do weterynarza, zapoda szczepionki na różne choroby, odrobaczy, opłaci za kotka podatek ... -- Tylko dwie rzeczy są nieskończone: wszechświat oraz ludzka głupota, choć nie jestem pewien co do tej pierwszej - Albert Einstein
	Data: 2019-01-25 13:17:20
Autor: kosmos
Obowiązkowe badania DIESLI
W dniu 2019-01-25 o 12:54, Chris pisze: W dniu 2019-01-25 o 10:24, kosmos pisze: W dniu 2019-01-25 o 09:55, Chris pisze: I kotów wpuszczanych na klatki budynków gdzie stają, szczą i wyją o 4 rano bo jakiejś kurwie szkoda kotka co lata na dworze. Musisz być super gościem, skoro tak określasz osoby okazujące współczucie zwierzętom. Jestem super goście, no i co dalej? Osoba nie bierze zwierzaka do domu tylko wpuszcza do budynku żeby srał, szczał i miałczał o 4 rano bo jedyne co durna baba robi to wpuści kotka ale już żeby wstać o 4 rano i go wypuścić na sranie to ma w dupie. Jak taka święta to niech go weźmie do domu, nakarmi, zabierze do weterynarza, zapoda szczepionki na różne choroby, odrobaczy, opłaci za kotka podatek ... Nie, no oczywiście. Ty jesteś super, bo masz kota w dupie. A ona jest k..., bo się o niego martwi. Wspaniała postawa, doprawdy. Mam nadzieję, że chociaż w przypadku ludzi okazujesz więcej uczuć.

	Data: 2019-01-25 14:07:12
Autor: Chris
Obowiązkowe badania DIESLI
W dniu 2019-01-25 o 13:17, kosmos pisze: W dniu 2019-01-25 o 12:54, Chris pisze: W dniu 2019-01-25 o 10:24, kosmos pisze: W dniu 2019-01-25 o 09:55, Chris pisze: I kotów wpuszczanych na klatki budynków gdzie stają, szczą i wyją o 4 rano bo jakiejś kurwie szkoda kotka co lata na dworze. Musisz być super gościem, skoro tak określasz osoby okazujące współczucie zwierzętom. Jestem super goście, no i co dalej? Osoba nie bierze zwierzaka do domu tylko wpuszcza do budynku żeby srał, szczał i miałczał o 4 rano bo jedyne co durna baba robi to wpuści kotka ale już żeby wstać o 4 rano i go wypuścić na sranie to ma w dupie. Jak taka święta to niech go weźmie do domu, nakarmi, zabierze do weterynarza, zapoda szczepionki na różne choroby, odrobaczy, opłaci za kotka podatek ... Nie, no oczywiście. Ty jesteś super, bo masz kota w dupie. A ona jest k..., bo się o niego martwi. Wspaniała postawa, doprawdy. Mam nadzieję, że chociaż w przypadku ludzi okazujesz więcej uczuć. Napisałem Ci jak to wygląda ale widać że nie umiesz czytać .. no trudno nie każdy umie myśleć ... -- Tylko dwie rzeczy są nieskończone: wszechświat oraz ludzka głupota, choć nie jestem pewien co do tej pierwszej - Albert Einstein

	Data: 2019-01-25 14:26:19
Autor: kosmos
Obowiązkowe badania DIESLI
W dniu 2019-01-25 o 14:07, Chris pisze: W dniu 2019-01-25 o 13:17, kosmos pisze: W dniu 2019-01-25 o 12:54, Chris pisze: W dniu 2019-01-25 o 10:24, kosmos pisze: W dniu 2019-01-25 o 09:55, Chris pisze: I kotów wpuszczanych na klatki budynków gdzie stają, szczą i wyją o 4 rano bo jakiejś kurwie szkoda kotka co lata na dworze. Musisz być super gościem, skoro tak określasz osoby okazujące współczucie zwierzętom. Jestem super goście, no i co dalej? Osoba nie bierze zwierzaka do domu tylko wpuszcza do budynku żeby srał, szczał i miałczał o 4 rano bo jedyne co durna baba robi to wpuści kotka ale już żeby wstać o 4 rano i go wypuścić na sranie to ma w dupie. Jak taka święta to niech go weźmie do domu, nakarmi, zabierze do weterynarza, zapoda szczepionki na różne choroby, odrobaczy, opłaci za kotka podatek ... Nie, no oczywiście. Ty jesteś super, bo masz kota w dupie. A ona jest k..., bo się o niego martwi. Wspaniała postawa, doprawdy. Mam nadzieję, że chociaż w przypadku ludzi okazujesz więcej uczuć. Napisałem Ci jak to wygląda ale widać że nie umiesz czytać .. no trudno nie każdy umie myśleć ... Pewnie, lepiej, żeby kot zdechł niż miałbyś wąchać przykre zapachy albo nawet wdepnąć w szczyny. Najwyraźniej lubisz obrażać innych bez powodu. Przykre, ale może w Twoim otoczeniu to norma i się dostosowałeś. A może szybciej piszesz niż myślisz.

	Data: 2019-01-25 15:27:12
Autor: RadoslawF
Obowiązkowe badania DIESLI
W dniu 2019-01-25 o 14:26, kosmos pisze: I kotów wpuszczanych na klatki budynków gdzie stają, szczą i wyją o 4 rano bo jakiejś kurwie szkoda kotka co lata na dworze. Musisz być super gościem, skoro tak określasz osoby okazujące współczucie zwierzętom. Jestem super goście, no i co dalej? Osoba nie bierze zwierzaka do domu tylko wpuszcza do budynku żeby srał, szczał i miałczał o 4 rano bo jedyne co durna baba robi to wpuści kotka ale już żeby wstać o 4 rano i go wypuścić na sranie to ma w dupie. Jak taka święta to niech go weźmie do domu, nakarmi, zabierze do weterynarza, zapoda szczepionki na różne choroby, odrobaczy, opłaci za kotka podatek ... Nie, no oczywiście. Ty jesteś super, bo masz kota w dupie. A ona jest k..., bo się o niego martwi. Wspaniała postawa, doprawdy. Mam nadzieję, że chociaż w przypadku ludzi okazujesz więcej uczuć. Napisałem Ci jak to wygląda ale widać że nie umiesz czytać .. no trudno nie każdy umie myśleć ... Pewnie, lepiej, żeby kot zdechł niż miałbyś wąchać przykre zapachy albo nawet wdepnąć w szczyny. Najwyraźniej lubisz obrażać innych bez powodu. Przykre, ale może w Twoim otoczeniu to norma i się dostosowałeś. A może szybciej piszesz niż myślisz. Dlaczego zdechł? Są schroniska dla bezdomnych zwierząt. Ale cała masa półgłówków uważa że będzie fajnie jak wpuści zwierzę do klatki czy piwnicy żeby hałasowało i smrodziło wszystkim mieszkańcom. Dolicz jeszcze kretynów którzy to pochwalają a krytykę takich antyspołecznych zachowań traktują jak wystawienie zwierzaka na śmierć. Czyli siebie. Pozdrawiam

	Data: 2019-01-25 15:40:44
Autor: kosmos
Obowiązkowe badania DIESLI
W dniu 2019-01-25 o 15:27, RadoslawF pisze: W dniu 2019-01-25 o 14:26, kosmos pisze: I kotów wpuszczanych na klatki budynków gdzie stają, szczą i wyją o 4 rano bo jakiejś kurwie szkoda kotka co lata na dworze. Musisz być super gościem, skoro tak określasz osoby okazujące współczucie zwierzętom. Jestem super goście, no i co dalej? Osoba nie bierze zwierzaka do domu tylko wpuszcza do budynku żeby srał, szczał i miałczał o 4 rano bo jedyne co durna baba robi to wpuści kotka ale już żeby wstać o 4 rano i go wypuścić na sranie to ma w dupie. Jak taka święta to niech go weźmie do domu, nakarmi, zabierze do weterynarza, zapoda szczepionki na różne choroby, odrobaczy, opłaci za kotka podatek ... Nie, no oczywiście. Ty jesteś super, bo masz kota w dupie. A ona jest k..., bo się o niego martwi. Wspaniała postawa, doprawdy. Mam nadzieję, że chociaż w przypadku ludzi okazujesz więcej uczuć. Napisałem Ci jak to wygląda ale widać że nie umiesz czytać .. no trudno nie każdy umie myśleć ... Pewnie, lepiej, żeby kot zdechł niż miałbyś wąchać przykre zapachy albo nawet wdepnąć w szczyny. Najwyraźniej lubisz obrażać innych bez powodu. Przykre, ale może w Twoim otoczeniu to norma i się dostosowałeś. A może szybciej piszesz niż myślisz. Dlaczego zdechł? Są schroniska dla bezdomnych zwierząt. Ale cała masa półgłówków uważa że będzie fajnie jak wpuści zwierzę do klatki czy piwnicy żeby hałasowało i smrodziło wszystkim mieszkańcom. Dolicz jeszcze kretynów którzy to pochwalają a krytykę takich antyspołecznych zachowań traktują jak wystawienie zwierzaka na śmierć. Czyli siebie. W obrażaniu innych to możecie z Chrisem rywalizować. Nigdzie nie napisałem, że pochwalam zachowanie osób w ten sposób "opiekujących" się bezpańskimi zwierzętami. Zwróciłem uwagę, że nieładnie Chris określa osoby, które tym zwierzakom współczują, i - może faktycznie nieudolnie - próbują pomóc. Rozumiem, że zarówno dla Chrisa jak i dla Ciebie lepiej byłoby, gdyby zwierzę zdechło i przestało stanowić problem dla kogokolwiek. Bo w to, że któryś z Was zabrałby zwierzę do weterynarza (to sugeruje Chris) albo do schroniska (Twój pomysł) nie wierzę. Niech inni się tym zajmą, aby tylko Wam to nie przeszkadzało. Albo niech się nie zajmują, Wy to macie w poważaniu, bo to w końcu tylko zwierzak. Obaj w tym wątku dyskusji wychodzicie na wyjątkowo niekulturalnych typów. Ciekawe, czy w swoim otoczeniu też tak szybko ludziom "wrzucacie", czy to tylko w internecie tak.

	Data: 2019-01-25 17:00:30
Autor: RadoslawF
Obowiązkowe badania DIESLI
W dniu 2019-01-25 o 15:40, kosmos pisze: I kotów wpuszczanych na klatki budynków gdzie stają, szczą i wyją o 4 rano bo jakiejś kurwie szkoda kotka co lata na dworze. Musisz być super gościem, skoro tak określasz osoby okazujące współczucie zwierzętom. Jestem super goście, no i co dalej? Osoba nie bierze zwierzaka do domu tylko wpuszcza do budynku żeby srał, szczał i miałczał o 4 rano bo jedyne co durna baba robi to wpuści kotka ale już żeby wstać o 4 rano i go wypuścić na sranie to ma w dupie. Jak taka święta to niech go weźmie do domu, nakarmi, zabierze do weterynarza, zapoda szczepionki na różne choroby, odrobaczy, opłaci za kotka podatek ... Nie, no oczywiście. Ty jesteś super, bo masz kota w dupie. A ona jest k..., bo się o niego martwi. Wspaniała postawa, doprawdy. Mam nadzieję, że chociaż w przypadku ludzi okazujesz więcej uczuć. Napisałem Ci jak to wygląda ale widać że nie umiesz czytać .. no trudno nie każdy umie myśleć ... Pewnie, lepiej, żeby kot zdechł niż miałbyś wąchać przykre zapachy albo nawet wdepnąć w szczyny. Najwyraźniej lubisz obrażać innych bez powodu. Przykre, ale może w Twoim otoczeniu to norma i się dostosowałeś. A może szybciej piszesz niż myślisz. Dlaczego zdechł? Są schroniska dla bezdomnych zwierząt. Ale cała masa półgłówków uważa że będzie fajnie jak wpuści zwierzę do klatki czy piwnicy żeby hałasowało i smrodziło wszystkim mieszkańcom. Dolicz jeszcze kretynów którzy to pochwalają a krytykę takich antyspołecznych zachowań traktują jak wystawienie zwierzaka na śmierć. Czyli siebie. W obrażaniu innych to możecie z Chrisem rywalizować. Nigdzie nie napisałem, że pochwalam zachowanie osób w ten sposób "opiekujących" się bezpańskimi zwierzętami. Zwróciłem uwagę, że nieładnie Chris określa osoby, które tym zwierzakom współczują, i - może faktycznie nieudolnie - próbują pomóc. Z kontekstu jednak wynika że napisałeś. Rozumiem, że zarówno dla Chrisa jak i dla Ciebie lepiej byłoby, gdyby zwierzę zdechło i przestało stanowić problem dla kogokolwiek. Bo w to, że któryś z Was zabrałby zwierzę do weterynarza (to sugeruje Chris) albo do schroniska (Twój pomysł) nie wierzę. Niech inni się tym zajmą, aby tylko Wam to nie przeszkadzało. Albo niech się nie zajmują, Wy to macie w poważaniu, bo to w końcu tylko zwierzak. Napisałem kto i na jakiej zasadzie powinien się zająć zwierzakiem. Ale oczywiście możesz dalej robić z siebie kretyna twierdząc że "lepiej byłoby, gdyby zwierzę zdechło". Ja napisałem że są schroniska dla zwierząt, ale ty dalej z uporem maniaka twierdzisz że lepiej dla nas jakby jednak zdechło. Obaj w tym wątku dyskusji wychodzicie na wyjątkowo niekulturalnych typów. Ciekawe, czy w swoim otoczeniu też tak szybko ludziom "wrzucacie", czy to tylko w internecie tak. W dyskusji wychodzę na niekulturalnych, ale w realu nie smrodzę sąsiadom zwierzęcymi odchodami ani nie powoduje hałasu za pomocą różnych biednych zwierzątek. A ty? Pozdrawiam

	Data: 2019-01-25 17:41:08
Autor: kosmos
Obowiązkowe badania DIESLI
W dniu 25.01.2019 o 17:00, RadoslawF pisze: W dniu 2019-01-25 o 15:40, kosmos pisze: I kotów wpuszczanych na klatki budynków gdzie stają, szczą i wyją o 4 rano bo jakiejś kurwie szkoda kotka co lata na dworze. Musisz być super gościem, skoro tak określasz osoby okazujące współczucie zwierzętom. Jestem super goście, no i co dalej? Osoba nie bierze zwierzaka do domu tylko wpuszcza do budynku żeby srał, szczał i miałczał o 4 rano bo jedyne co durna baba robi to wpuści kotka ale już żeby wstać o 4 rano i go wypuścić na sranie to ma w dupie. Jak taka święta to niech go weźmie do domu, nakarmi, zabierze do weterynarza, zapoda szczepionki na różne choroby, odrobaczy, opłaci za kotka podatek ... Nie, no oczywiście. Ty jesteś super, bo masz kota w dupie. A ona jest k..., bo się o niego martwi. Wspaniała postawa, doprawdy. Mam nadzieję, że chociaż w przypadku ludzi okazujesz więcej uczuć. Napisałem Ci jak to wygląda ale widać że nie umiesz czytać .. no trudno nie każdy umie myśleć ... Pewnie, lepiej, żeby kot zdechł niż miałbyś wąchać przykre zapachy albo nawet wdepnąć w szczyny. Najwyraźniej lubisz obrażać innych bez powodu. Przykre, ale może w Twoim otoczeniu to norma i się dostosowałeś. A może szybciej piszesz niż myślisz. Dlaczego zdechł? Są schroniska dla bezdomnych zwierząt. Ale cała masa półgłówków uważa że będzie fajnie jak wpuści zwierzę do klatki czy piwnicy żeby hałasowało i smrodziło wszystkim mieszkańcom. Dolicz jeszcze kretynów którzy to pochwalają a krytykę takich antyspołecznych zachowań traktują jak wystawienie zwierzaka na śmierć. Czyli siebie. W obrażaniu innych to możecie z Chrisem rywalizować. Nigdzie nie napisałem, że pochwalam zachowanie osób w ten sposób "opiekujących" się bezpańskimi zwierzętami. Zwróciłem uwagę, że nieładnie Chris określa osoby, które tym zwierzakom współczują, i - może faktycznie nieudolnie - próbują pomóc. Z kontekstu jednak wynika że napisałeś. To jakoś dziwnie Ci ten kontekst wyszedł, bo ja po prostu sprzeciwiam się nazywaniu wulgarnie osób, które jakoś tam zwierzętom pomagają. Nie pochwalam takich zachowań (pomaganie w taki sposób) bo rozumiem ich uciążliwość, ale samemu będąc pasywnym w tym temacie nie obrażam jednocześnie w prostacki sposób innych. Rozumiem, że zarówno dla Chrisa jak i dla Ciebie lepiej byłoby, gdyby zwierzę zdechło i przestało stanowić problem dla kogokolwiek. Bo w to, że któryś z Was zabrałby zwierzę do weterynarza (to sugeruje Chris) albo do schroniska (Twój pomysł) nie wierzę. Niech inni się tym zajmą, aby tylko Wam to nie przeszkadzało. Albo niech się nie zajmują, Wy to macie w poważaniu, bo to w końcu tylko zwierzak. Napisałem kto i na jakiej zasadzie powinien się zająć zwierzakiem. Nigdzie nie napisałeś, kto i na jakiej zasadzie powinien się zająć zwierzakiem. Może chciałeś napisać. Ale oczywiście możesz dalej robić z siebie kretyna twierdząc że "lepiej byłoby, gdyby zwierzę zdechło". Ja napisałem że są schroniska dla zwierząt, ale ty dalej z uporem maniaka twierdzisz że lepiej dla nas jakby jednak zdechło. To prawda, napisałeś, że są schroniska. Ale co z tego wynika? Może napisz dokładniej, co konkretnie masz na myśli. Obaj w tym wątku dyskusji wychodzicie na wyjątkowo niekulturalnych typów. Ciekawe, czy w swoim otoczeniu też tak szybko ludziom "wrzucacie", czy to tylko w internecie tak. W dyskusji wychodzę na niekulturalnych, ale w realu nie smrodzę sąsiadom zwierzęcymi odchodami ani nie powoduje hałasu za pomocą różnych biednych zwierzątek. A ty? Nie mam w domu zwierząt, więc powyższe mnie nie dotyczy.

	Data: 2019-01-25 09:00:15
Autor: Zenek Kapelinder
Obowiązkowe badania DIESLI
Wszyscy ludzie kochaja i szanuja zwierzeta. A co z tymi co nie kochaja i nie szanuja? To nie ludzie. I tyle w temacie.

	Data: 2019-01-25 21:55:46
Autor: RadoslawF
Obowiązkowe badania DIESLI
W dniu 2019-01-25 o 17:41, kosmos pisze: I kotów wpuszczanych na klatki budynków gdzie stają, szczą i wyją o 4 rano bo jakiejś kurwie szkoda kotka co lata na dworze. Musisz być super gościem, skoro tak określasz osoby okazujące współczucie zwierzętom. Jestem super goście, no i co dalej? Osoba nie bierze zwierzaka do domu tylko wpuszcza do budynku żeby srał, szczał i miałczał o 4 rano bo jedyne co durna baba robi to wpuści kotka ale już żeby wstać o 4 rano i go wypuścić na sranie to ma w dupie. Jak taka święta to niech go weźmie do domu, nakarmi, zabierze do weterynarza, zapoda szczepionki na różne choroby, odrobaczy, opłaci za kotka podatek ... Nie, no oczywiście. Ty jesteś super, bo masz kota w dupie. A ona jest k..., bo się o niego martwi. Wspaniała postawa, doprawdy. Mam nadzieję, że chociaż w przypadku ludzi okazujesz więcej uczuć. Napisałem Ci jak to wygląda ale widać że nie umiesz czytać .. no trudno nie każdy umie myśleć ... Pewnie, lepiej, żeby kot zdechł niż miałbyś wąchać przykre zapachy albo nawet wdepnąć w szczyny. Najwyraźniej lubisz obrażać innych bez powodu. Przykre, ale może w Twoim otoczeniu to norma i się dostosowałeś. A może szybciej piszesz niż myślisz. Dlaczego zdechł? Są schroniska dla bezdomnych zwierząt. Ale cała masa półgłówków uważa że będzie fajnie jak wpuści zwierzę do klatki czy piwnicy żeby hałasowało i smrodziło wszystkim mieszkańcom. Dolicz jeszcze kretynów którzy to pochwalają a krytykę takich antyspołecznych zachowań traktują jak wystawienie zwierzaka na śmierć. Czyli siebie. W obrażaniu innych to możecie z Chrisem rywalizować. Nigdzie nie napisałem, że pochwalam zachowanie osób w ten sposób "opiekujących" się bezpańskimi zwierzętami. Zwróciłem uwagę, że nieładnie Chris określa osoby, które tym zwierzakom współczują, i - może faktycznie nieudolnie - próbują pomóc. Z kontekstu jednak wynika że napisałeś. To jakoś dziwnie Ci ten kontekst wyszedł, bo ja po prostu sprzeciwiam się nazywaniu wulgarnie osób, które jakoś tam zwierzętom pomagają. Nie pochwalam takich zachowań (pomaganie w taki sposób) bo rozumiem ich uciążliwość, ale samemu będąc pasywnym w tym temacie nie obrażam jednocześnie w prostacki sposób innych. Poważnie? Bo jak dla mnie to naginasz rzeczywistość przypisując rozmówcom coś czego nie napisali. Rozumiem, że zarówno dla Chrisa jak i dla Ciebie lepiej byłoby, gdyby zwierzę zdechło i przestało stanowić problem dla kogokolwiek. Bo w to, że któryś z Was zabrałby zwierzę do weterynarza (to sugeruje Chris) albo do schroniska (Twój pomysł) nie wierzę. Niech inni się tym zajmą, aby tylko Wam to nie przeszkadzało. Albo niech się nie zajmują, Wy to macie w poważaniu, bo to w końcu tylko zwierzak. Napisałem kto i na jakiej zasadzie powinien się zająć zwierzakiem. Nigdzie nie napisałeś, kto i na jakiej zasadzie powinien się zająć zwierzakiem. Może chciałeś napisać. Pracownicy schroniska. Ale oczywiście możesz dalej robić z siebie kretyna twierdząc że "lepiej byłoby, gdyby zwierzę zdechło". Ja napisałem że są schroniska dla zwierząt, ale ty dalej z uporem maniaka twierdzisz że lepiej dla nas jakby jednak zdechło. To prawda, napisałeś, że są schroniska. Ale co z tego wynika? Może napisz dokładniej, co konkretnie masz na myśli. Mam na myśli że bezdomne zwierzęta powinny trafić do schroniska a nie do klatek schodowych, piwnic czy strychów. Obaj w tym wątku dyskusji wychodzicie na wyjątkowo niekulturalnych typów. Ciekawe, czy w swoim otoczeniu też tak szybko ludziom "wrzucacie", czy to tylko w internecie tak. W dyskusji wychodzę na niekulturalnych, ale w realu nie smrodzę sąsiadom zwierzęcymi odchodami ani nie powoduje hałasu za pomocą różnych biednych zwierzątek. A ty? Nie mam w domu zwierząt, więc powyższe mnie nie dotyczy. Dotyczy. Stajesz po stronie tych który bezdomne zwierzęta wpuszczają na klatki schodowe, strychy czy piwnice. I bezczelnie piszesz że lepiej aby smrodził i hałasował ludziom niż zdechł. Ułomność umysłowa nie pozwala ci i tobie podobnym skierować zwierzaka do schroniska i zakładacie że albo będzie smrodził ludziom na klatce, strychu czy piwnicy albo zdechnie. Pozdrawiam
	Data: 2019-01-25 13:22:35
Autor: Zenek Kapelinder
Obowiązkowe badania DIESLI
Nie zapominaj ze zanim postawiono dom teren byl naturalnym domem zwierzat. To mu sie wpierdalamy na ich teren a one staraja sie przystosowac do nowych warunkow. Jedne sie przystosuja jak moj kot. Poswiecil jaja zeby miec sluzbe dbajaca o jego potrzeby. Inne wola zyc na wolnosci. Chinczycy kiedys wymordowali wroble bo wymyslili ze za duzo w rolnictwie wyzeraja. To sie rozmnozyly robaki ktore wroble na deser zzeraly i zezarly duzo wiecej niz wroble.. I Chiny zaczely importowac wroble z innych panstw. Nie bedzie dzikich kotow w miastach to beda w nich myszy i szczury w ilosciach hurtowych. W palacu kultury w warszawie na etacie jest kilkadziesiat kotow.

	Data: 2019-01-25 21:27:45
Autor: Mateusz Viste
Obowiązkowe badania DIESLI
On Fri, 25 Jan 2019 13:22:35 -0800, Zenek Kapelinder wrote: Nie zapominaj ze zanim postawiono dom teren byl naturalnym domem zwierzat. To mu sie wpierdalamy na ich teren a one staraja sie przystosowac do nowych warunkow. Nie ma "one" i "my". Jedni i drudzy są zwierzętami. Łyse małpy są po prostu skuteczniejsze w eliminacji konkurencji. Tak właśnie działa natura. Mateusz

	Data: 2019-01-25 13:46:55
Autor: Zenek Kapelinder
Obowiązkowe badania DIESLI
Nie mozesz dla mnie byc obiektywny bo zyjesz z hodowli owiec. Jak sie u Ciebie rodzi owca to ma odroczony wyrok. Nic lepszy nie jestem bo jem mieso. Ale coraz mniej i coraz czesciej sie zastanawiam czy z miesa nie zrezygnowac.

	Data: 2019-01-26 08:31:43
Autor: Mateusz Viste
Obowiązkowe badania DIESLI
On Fri, 25 Jan 2019 13:46:55 -0800, Zenek Kapelinder wrote: Jak sie u Ciebie rodzi owca to ma odroczony wyrok. Dotyczy to każdego z nas na tym ziemskim padole. Czy to człowiek, owca, tuńczyk czy hipopotam - wszyscy pochodzimy z jednego źródła i zmierzamy do jednego celu. Mateusz

	Data: 2019-01-26 09:51:16
Autor: kk
Obowiązkowe badania DIESLI
On 2019-01-25 22:27, Mateusz Viste wrote: On Fri, 25 Jan 2019 13:22:35 -0800, Zenek Kapelinder wrote: Nie zapominaj ze zanim postawiono dom teren byl naturalnym domem zwierzat. To mu sie wpierdalamy na ich teren a one staraja sie przystosowac do nowych warunkow. Nie ma "one" i "my". Jedni i drudzy są zwierzętami. Łyse małpy są po prostu skuteczniejsze w eliminacji konkurencji. Tak właśnie działa natura. Dokładnie tak.
	Data: 2019-01-26 09:50:21
Autor: kk
Obowiązkowe badania DIESLI
On 2019-01-25 22:22, Zenek Kapelinder wrote: Nie zapominaj ze zanim postawiono dom teren byl naturalnym domem zwierzat. To mu sie wpierdalamy na ich teren a one staraja sie przystosowac do nowych warunkow. Jedne sie przystosuja jak moj kot. Poswiecil jaja zeby miec sluzbe dbajaca o jego potrzeby. Inne wola zyc na wolnosci. Chinczycy kiedys wymordowali wroble bo wymyslili ze za duzo w rolnictwie wyzeraja. To sie rozmnozyly robaki ktore wroble na deser zzeraly i zezarly duzo wiecej niz wroble. I Chiny zaczely importowac wroble z innych panstw. Nie bedzie dzikich kotow w miastach to beda w nich myszy i szczury w ilosciach hurtowych. W palacu kultury w warszawie na etacie jest kilkadziesiat kotow. Myślę, że mógłbyś zacząć hodować pchły
	Data: 2019-01-26 12:23:41
Autor: kosmos
Obowiązkowe badania DIESLI
W dniu 25.01.2019 o 21:55, RadoslawF pisze: W dniu 2019-01-25 o 17:41, kosmos pisze: I kotów wpuszczanych na klatki budynków gdzie stają, szczą i wyją o 4 rano bo jakiejś kurwie szkoda kotka co lata na dworze. Musisz być super gościem, skoro tak określasz osoby okazujące współczucie zwierzętom. Jestem super goście, no i co dalej? Osoba nie bierze zwierzaka do domu tylko wpuszcza do budynku żeby srał, szczał i miałczał o 4 rano bo jedyne co durna baba robi to wpuści kotka ale już żeby wstać o 4 rano i go wypuścić na sranie to ma w dupie. Jak taka święta to niech go weźmie do domu, nakarmi, zabierze do weterynarza, zapoda szczepionki na różne choroby, odrobaczy, opłaci za kotka podatek ... Nie, no oczywiście. Ty jesteś super, bo masz kota w dupie. A ona jest k..., bo się o niego martwi. Wspaniała postawa, doprawdy. Mam nadzieję, że chociaż w przypadku ludzi okazujesz więcej uczuć. Napisałem Ci jak to wygląda ale widać że nie umiesz czytać .. no trudno nie każdy umie myśleć ... Pewnie, lepiej, żeby kot zdechł niż miałbyś wąchać przykre zapachy albo nawet wdepnąć w szczyny. Najwyraźniej lubisz obrażać innych bez powodu. Przykre, ale może w Twoim otoczeniu to norma i się dostosowałeś. A może szybciej piszesz niż myślisz. Dlaczego zdechł? Są schroniska dla bezdomnych zwierząt. Ale cała masa półgłówków uważa że będzie fajnie jak wpuści zwierzę do klatki czy piwnicy żeby hałasowało i smrodziło wszystkim mieszkańcom. Dolicz jeszcze kretynów którzy to pochwalają a krytykę takich antyspołecznych zachowań traktują jak wystawienie zwierzaka na śmierć. Czyli siebie. W obrażaniu innych to możecie z Chrisem rywalizować. Nigdzie nie napisałem, że pochwalam zachowanie osób w ten sposób "opiekujących" się bezpańskimi zwierzętami. Zwróciłem uwagę, że nieładnie Chris określa osoby, które tym zwierzakom współczują, i - może faktycznie nieudolnie - próbują pomóc. Z kontekstu jednak wynika że napisałeś. To jakoś dziwnie Ci ten kontekst wyszedł, bo ja po prostu sprzeciwiam się nazywaniu wulgarnie osób, które jakoś tam zwierzętom pomagają. Nie pochwalam takich zachowań (pomaganie w taki sposób) bo rozumiem ich uciążliwość, ale samemu będąc pasywnym w tym temacie nie obrażam jednocześnie w prostacki sposób innych. Poważnie? Bo jak dla mnie to naginasz rzeczywistość przypisując rozmówcom coś czego nie napisali. Komu przypisałem coś, czego nie napisał? W którym miejscu? Rozumiem, że zarówno dla Chrisa jak i dla Ciebie lepiej byłoby, gdyby zwierzę zdechło i przestało stanowić problem dla kogokolwiek. Bo w to, że któryś z Was zabrałby zwierzę do weterynarza (to sugeruje Chris) albo do schroniska (Twój pomysł) nie wierzę. Niech inni się tym zajmą, aby tylko Wam to nie przeszkadzało. Albo niech się nie zajmują, Wy to macie w poważaniu, bo to w końcu tylko zwierzak. Napisałem kto i na jakiej zasadzie powinien się zająć zwierzakiem. Nigdzie nie napisałeś, kto i na jakiej zasadzie powinien się zająć zwierzakiem. Może chciałeś napisać. Pracownicy schroniska. Teraz rzeczywiście napisałeś, kto. Ale na jakiej zasadzie już nie :D Ale oczywiście możesz dalej robić z siebie kretyna twierdząc że "lepiej byłoby, gdyby zwierzę zdechło". Ja napisałem że są schroniska dla zwierząt, ale ty dalej z uporem maniaka twierdzisz że lepiej dla nas jakby jednak zdechło. To prawda, napisałeś, że są schroniska. Ale co z tego wynika? Może napisz dokładniej, co konkretnie masz na myśli. Mam na myśli że bezdomne zwierzęta powinny trafić do schroniska a nie do klatek schodowych, piwnic czy strychów. Bardzo słuszna koncepcja, popieram bez zastrzeżeń. Ale mimo iż powinno tak być, to tak się nie dzieje. Nie żyjemy w idealnym świecie. Obaj w tym wątku dyskusji wychodzicie na wyjątkowo niekulturalnych typów. Ciekawe, czy w swoim otoczeniu też tak szybko ludziom "wrzucacie", czy to tylko w internecie tak. W dyskusji wychodzę na niekulturalnych, ale w realu nie smrodzę sąsiadom zwierzęcymi odchodami ani nie powoduje hałasu za pomocą różnych biednych zwierzątek. A ty? Nie mam w domu zwierząt, więc powyższe mnie nie dotyczy. Dotyczy. Stajesz po stronie tych który bezdomne zwierzęta wpuszczają na klatki schodowe, strychy czy piwnice. Niemniej nie powoduję żadnych uciążliwości dla sąsiadów, trzymajmy się faktów. Staję po stronie tych, którzy są wulgarnie określani przez Chrisa i Ciebie, choć na to nie zasługują. Tym bardziej razi to z Waszej strony, bo sami nie robicie dla tych zwierząt nic (ja też nie, ale nie wyklinam innych). I godzę się na niedogodności mnie dotykające w zakresie smrodków jeśli mogę to powiązać z lepszym losem zwierząt. I bezczelnie piszesz że lepiej aby smrodził i hałasował ludziom niż zdechł. Zdecydowanie tak, wolałbym poniuchać trochę kocich smrodów niż patrzeć na zwierzęce truchła ze świadomością, że można tego było uniknąć przy relatywnie niewielkiej niedogodności. I nie uważam, żeby to była większa bezczelność niż nazywanie innych k.wami albo sugerowanie ich kretynizmu, więc "przyganiał kocił garnkowi". Ułomność umysłowa nie pozwala ci i tobie podobnym skierować zwierzaka do schroniska i zakładacie że albo będzie smrodził ludziom na klatce, strychu czy piwnicy albo zdechnie. Nie odstawiam bezdomnych i bezpańskich zwierzaków do schroniska z powodu lenistwa, a nie ułomności umysłowej (swoją drogą to kolejna niegrzeczna sugestia z Twojej strony, nieładnie). A przy obecnych temperaturach szanse na przeżycie "osiedlowych" zwierząt są znacznie mniejsze gdy nie mogą się schronić w blokowych piwnicach, choć oczywiście nie wszystkie zdechną.
	Data: 2019-01-26 12:18:23
Autor: Mateusz Viste
Obowiązkowe badania DIESLI
On Sat, 26 Jan 2019 12:23:41 +0100, kosmos wrote: Zdecydowanie tak, wolałbym poniuchać trochę kocich smrodów niż patrzeć na zwierzęce truchła ze świadomością, że można tego było uniknąć przy relatywnie niewielkiej niedogodności. Pytanie co gorsze - widok trucheł przez jedno, dwa kocie pokolenia, czy życie w kocich odchodach ad nauseam aeternam? Mateusz

	Data: 2019-01-27 00:03:30
Autor: kosmos
Obowiązkowe badania DIESLI
W dniu 26.01.2019 o 13:18, Mateusz Viste pisze: On Sat, 26 Jan 2019 12:23:41 +0100, kosmos wrote: Zdecydowanie tak, wolałbym poniuchać trochę kocich smrodów niż patrzeć na zwierzęce truchła ze świadomością, że można tego było uniknąć przy relatywnie niewielkiej niedogodności. Pytanie co gorsze - widok trucheł przez jedno, dwa kocie pokolenia, czy życie w kocich odchodach ad nauseam aeternam? Na to pytanie każdy sobie sam musi odpowiedzieć.

	Data: 2019-01-26 12:32:26
Autor: kk
Obowiązkowe badania DIESLI
On 2019-01-26 12:23, kosmos wrote: Ułomność umysłowa nie pozwala ci i tobie podobnym skierować zwierzaka do schroniska i zakładacie że albo będzie smrodził ludziom na klatce, strychu czy piwnicy albo zdechnie. Nie odstawiam bezdomnych i bezpańskich zwierzaków do schroniska z powodu lenistwa, a nie ułomności umysłowej (swoją drogą to kolejna niegrzeczna sugestia z Twojej strony, nieładnie). A przy obecnych temperaturach szanse na przeżycie "osiedlowych" zwierząt są znacznie mniejsze gdy nie mogą się schronić w blokowych piwnicach, choć oczywiście nie wszystkie zdechną. Przygarnij jakąś sarenkę
	Data: 2019-01-26 23:30:26
Autor: kosmos
Obowiązkowe badania DIESLI
W dniu 26.01.2019 o 12:32, kk pisze: On 2019-01-26 12:23, kosmos wrote: Ułomność umysłowa nie pozwala ci i tobie podobnym skierować zwierzaka do schroniska i zakładacie że albo będzie smrodził ludziom na klatce, strychu czy piwnicy albo zdechnie. Nie odstawiam bezdomnych i bezpańskich zwierzaków do schroniska z powodu lenistwa, a nie ułomności umysłowej (swoją drogą to kolejna niegrzeczna sugestia z Twojej strony, nieładnie). A przy obecnych temperaturach szanse na przeżycie "osiedlowych" zwierząt są znacznie mniejsze gdy nie mogą się schronić w blokowych piwnicach, choć oczywiście nie wszystkie zdechną. Przygarnij jakąś sarenkę Po co?

	Data: 2019-01-27 00:03:51
Autor: kk
Obowiązkowe badania DIESLI
On 2019-01-26 23:30, kosmos wrote: W dniu 26.01.2019 o 12:32, kk pisze: On 2019-01-26 12:23, kosmos wrote: Ułomność umysłowa nie pozwala ci i tobie podobnym skierować zwierzaka do schroniska i zakładacie że albo będzie smrodził ludziom na klatce, strychu czy piwnicy albo zdechnie. Nie odstawiam bezdomnych i bezpańskich zwierzaków do schroniska z powodu lenistwa, a nie ułomności umysłowej (swoją drogą to kolejna niegrzeczna sugestia z Twojej strony, nieładnie). A przy obecnych temperaturach szanse na przeżycie "osiedlowych" zwierząt są znacznie mniejsze gdy nie mogą się schronić w blokowych piwnicach, choć oczywiście nie wszystkie zdechną. Przygarnij jakąś sarenkę Po co? Żeby miała większą szansę przeżycia

	Data: 2019-01-27 14:08:27
Autor: kosmos
Obowiązkowe badania DIESLI
W dniu 27.01.2019 o 00:03, kk pisze: On 2019-01-26 23:30, kosmos wrote: W dniu 26.01.2019 o 12:32, kk pisze: On 2019-01-26 12:23, kosmos wrote: Ułomność umysłowa nie pozwala ci i tobie podobnym skierować zwierzaka do schroniska i zakładacie że albo będzie smrodził ludziom na klatce, strychu czy piwnicy albo zdechnie. Nie odstawiam bezdomnych i bezpańskich zwierzaków do schroniska z powodu lenistwa, a nie ułomności umysłowej (swoją drogą to kolejna niegrzeczna sugestia z Twojej strony, nieładnie). A przy obecnych temperaturach szanse na przeżycie "osiedlowych" zwierząt są znacznie mniejsze gdy nie mogą się schronić w blokowych piwnicach, choć oczywiście nie wszystkie zdechną. Przygarnij jakąś sarenkę Po co? Żeby miała większą szansę przeżycia Sarny to nie zwierzęta domowe. W ogóle dziwny ten pomysł.

	Data: 2019-01-27 13:11:36
Autor: Mateusz Viste
Obowiązkowe badania DIESLI
On Sun, 27 Jan 2019 14:08:27 +0100, kosmos wrote: W dniu 27.01.2019 o 00:03, kk pisze: On 2019-01-26 23:30, kosmos wrote: W dniu 26.01.2019 o 12:32, kk pisze: On 2019-01-26 12:23, kosmos wrote: Ułomność umysłowa nie pozwala ci i tobie podobnym skierować zwierzaka do schroniska i zakładacie że albo będzie smrodził ludziom na klatce, strychu czy piwnicy albo zdechnie. Nie odstawiam bezdomnych i bezpańskich zwierzaków do schroniska z powodu lenistwa, a nie ułomności umysłowej (swoją drogą to kolejna niegrzeczna sugestia z Twojej strony, nieładnie). A przy obecnych temperaturach szanse na przeżycie "osiedlowych" zwierząt są znacznie mniejsze gdy nie mogą się schronić w blokowych piwnicach, choć oczywiście nie wszystkie zdechną. Przygarnij jakąś sarenkę Po co? Żeby miała większą szansę przeżycia Sarny to nie zwierzęta domowe. W ogóle dziwny ten pomysł. Ciekawość mnie zżera, więc zapytam: w czym uliczny kot jest bardziej "domowy" od sarny, dzika czy innego borsuka? Mateusz

	Data: 2019-01-27 14:41:41
Autor: kosmos
Obowiązkowe badania DIESLI
W dniu 27.01.2019 o 14:11, Mateusz Viste pisze: Ciekawość mnie zżera, więc zapytam: w czym uliczny kot jest bardziej "domowy" od sarny, dzika czy innego borsuka? Trudno koty miejskie porównać ze zwierzętami leśnymi chociażby ze względu na środowisko, które w miastach jest w pełni kształtowane przez człowieka - brakuje naturalnych schronisk, w zamian jest więcej pożywienia o które nie trzeba walczyć. Nie jestem szczególnie obeznany z leśnictwem, ale wyobrażam sobie, że istotnych z punktu widzenia zwierząt różnic jest znacznie więcej. Nazwanie kotów miejskich "domowymi" to uproszczenie, ale chyba nie dezorientujące. Jednak spierać się nie będę, niech Ci będzie, że kot osiedlowy to nie to samo, co zwierzę domowe.

	Data: 2019-01-26 12:59:24
Autor: RadoslawF
Obowiązkowe badania DIESLI
W dniu 2019-01-26 o 12:23, kosmos pisze: I kotów wpuszczanych na klatki budynków gdzie stają, szczą i wyją o 4 rano bo jakiejś kurwie szkoda kotka co lata na dworze. Musisz być super gościem, skoro tak określasz osoby okazujące współczucie zwierzętom. Jestem super goście, no i co dalej? Osoba nie bierze zwierzaka do domu tylko wpuszcza do budynku żeby srał, szczał i miałczał o 4 rano bo jedyne co durna baba robi to wpuści kotka ale już żeby wstać o 4 rano i go wypuścić na sranie to ma w dupie. Jak taka święta to niech go weźmie do domu, nakarmi, zabierze do weterynarza, zapoda szczepionki na różne choroby, odrobaczy, opłaci za kotka podatek ... Nie, no oczywiście. Ty jesteś super, bo masz kota w dupie. A ona jest k..., bo się o niego martwi. Wspaniała postawa, doprawdy. Mam nadzieję, że chociaż w przypadku ludzi okazujesz więcej uczuć. Napisałem Ci jak to wygląda ale widać że nie umiesz czytać .. no trudno nie każdy umie myśleć ... Pewnie, lepiej, żeby kot zdechł niż miałbyś wąchać przykre zapachy albo nawet wdepnąć w szczyny. Najwyraźniej lubisz obrażać innych bez powodu. Przykre, ale może w Twoim otoczeniu to norma i się dostosowałeś. A może szybciej piszesz niż myślisz. Dlaczego zdechł? Są schroniska dla bezdomnych zwierząt. Ale cała masa półgłówków uważa że będzie fajnie jak wpuści zwierzę do klatki czy piwnicy żeby hałasowało i smrodziło wszystkim mieszkańcom. Dolicz jeszcze kretynów którzy to pochwalają a krytykę takich antyspołecznych zachowań traktują jak wystawienie zwierzaka na śmierć. Czyli siebie. W obrażaniu innych to możecie z Chrisem rywalizować. Nigdzie nie napisałem, że pochwalam zachowanie osób w ten sposób "opiekujących" się bezpańskimi zwierzętami. Zwróciłem uwagę, że nieładnie Chris określa osoby, które tym zwierzakom współczują, i - może faktycznie nieudolnie - próbują pomóc. Z kontekstu jednak wynika że napisałeś. To jakoś dziwnie Ci ten kontekst wyszedł, bo ja po prostu sprzeciwiam się nazywaniu wulgarnie osób, które jakoś tam zwierzętom pomagają. Nie pochwalam takich zachowań (pomaganie w taki sposób) bo rozumiem ich uciążliwość, ale samemu będąc pasywnym w tym temacie nie obrażam jednocześnie w prostacki sposób innych. Poważnie? Bo jak dla mnie to naginasz rzeczywistość przypisując rozmówcom coś czego nie napisali. Komu przypisałem coś, czego nie napisał? W którym miejscu? A komu napisałeś że dla niego pewnie lepiej żeby kot zdechł? Rozumiem, że zarówno dla Chrisa jak i dla Ciebie lepiej byłoby, gdyby zwierzę zdechło i przestało stanowić problem dla kogokolwiek. Bo w to, że któryś z Was zabrałby zwierzę do weterynarza (to sugeruje Chris) albo do schroniska (Twój pomysł) nie wierzę. Niech inni się tym zajmą, aby tylko Wam to nie przeszkadzało. Albo niech się nie zajmują, Wy to macie w poważaniu, bo to w końcu tylko zwierzak. Napisałem kto i na jakiej zasadzie powinien się zająć zwierzakiem. Nigdzie nie napisałeś, kto i na jakiej zasadzie powinien się zająć zwierzakiem. Może chciałeś napisać. Pracownicy schroniska. Teraz rzeczywiście napisałeś, kto. Ale na jakiej zasadzie już nie :D Bo to determinuje na jakiej zasadzie. Przynajmniej dla ludzi rozumnych. Ale oczywiście możesz dalej robić z siebie kretyna twierdząc że "lepiej byłoby, gdyby zwierzę zdechło". Ja napisałem że są schroniska dla zwierząt, ale ty dalej z uporem maniaka twierdzisz że lepiej dla nas jakby jednak zdechło. To prawda, napisałeś, że są schroniska. Ale co z tego wynika? Może napisz dokładniej, co konkretnie masz na myśli. Mam na myśli że bezdomne zwierzęta powinny trafić do schroniska a nie do klatek schodowych, piwnic czy strychów. Bardzo słuszna koncepcja, popieram bez zastrzeżeń. Ale mimo iż powinno tak być, to tak się nie dzieje. Nie żyjemy w idealnym świecie. To szkoda ze najpierw popierałeś wpuszczanie tych zwierząt na klatki schodowe. Obaj w tym wątku dyskusji wychodzicie na wyjątkowo niekulturalnych typów. Ciekawe, czy w swoim otoczeniu też tak szybko ludziom "wrzucacie", czy to tylko w internecie tak. W dyskusji wychodzę na niekulturalnych, ale w realu nie smrodzę sąsiadom zwierzęcymi odchodami ani nie powoduje hałasu za pomocą różnych biednych zwierzątek. A ty? Nie mam w domu zwierząt, więc powyższe mnie nie dotyczy. Dotyczy. Stajesz po stronie tych który bezdomne zwierzęta wpuszczają na klatki schodowe, strychy czy piwnice. Niemniej nie powoduję żadnych uciążliwości dla sąsiadów, trzymajmy się faktów. Staję po stronie tych, którzy są wulgarnie określani przez Chrisa i Ciebie, choć na to nie zasługują. Tym bardziej razi to z Waszej strony, bo sami nie robicie dla tych zwierząt nic (ja też nie, ale nie wyklinam innych). I godzę się na niedogodności mnie dotykające w zakresie smrodków jeśli mogę to powiązać z lepszym losem zwierząt. Ja uważam że ci ludzie swoim nieodpowiedzialnym zachowaniem zasłużyli sobie na takie wulgarne inwektywy. I nie godzę się na "niedogodności" które tobie nie przeszkadzają bo mam pełną świadomość że nie są niezbędne. Co zabezpiecza los zwierząt już napisałem. I bezczelnie piszesz że lepiej aby smrodził i hałasował ludziom niż zdechł. Zdecydowanie tak, wolałbym poniuchać trochę kocich smrodów niż patrzeć na zwierzęce truchła ze świadomością, że można tego było uniknąć przy relatywnie niewielkiej niedogodności. I nie uważam, żeby to była większa bezczelność niż nazywanie innych k.wami albo sugerowanie ich kretynizmu, więc "przyganiał kocił garnkowi". Ale nie wszyscy woleli by poniuchać. Dotrze to do ciebie czy będziesz dalej zaklinał rzeczywistość. Ułomność umysłowa nie pozwala ci i tobie podobnym skierować zwierzaka do schroniska i zakładacie że albo będzie smrodził ludziom na klatce, strychu czy piwnicy albo zdechnie. Nie odstawiam bezdomnych i bezpańskich zwierzaków do schroniska z powodu lenistwa, a nie ułomności umysłowej (swoją drogą to kolejna niegrzeczna sugestia z Twojej strony, nieładnie). A przy obecnych temperaturach szanse na przeżycie "osiedlowych" zwierząt są znacznie mniejsze gdy nie mogą się schronić w blokowych piwnicach, choć oczywiście nie wszystkie zdechną. Nie potrafisz też zgłosić istnienia takich zwierząt telefonicznie z lenistwa czy z wrodzonej głupoty? Wpisz w google "komu zgłosić bezpańskie zwierzęta" i poszukaj punktu właściwego dla swojego miejsca zamieszkania kretynie. Pozdrawiam
	Data: 2019-01-26 23:48:36
Autor: kosmos
Obowiązkowe badania DIESLI
W dniu 26.01.2019 o 12:59, RadoslawF pisze: W dniu 2019-01-26 o 12:23, kosmos pisze: I kotów wpuszczanych na klatki budynków gdzie stają, szczą i wyją o 4 rano bo jakiejś kurwie szkoda kotka co lata na dworze. Musisz być super gościem, skoro tak określasz osoby okazujące współczucie zwierzętom. Jestem super goście, no i co dalej? Osoba nie bierze zwierzaka do domu tylko wpuszcza do budynku żeby srał, szczał i miałczał o 4 rano bo jedyne co durna baba robi to wpuści kotka ale już żeby wstać o 4 rano i go wypuścić na sranie to ma w dupie. Jak taka święta to niech go weźmie do domu, nakarmi, zabierze do weterynarza, zapoda szczepionki na różne choroby, odrobaczy, opłaci za kotka podatek ... Nie, no oczywiście. Ty jesteś super, bo masz kota w dupie. A ona jest k..., bo się o niego martwi. Wspaniała postawa, doprawdy. Mam nadzieję, że chociaż w przypadku ludzi okazujesz więcej uczuć. Napisałem Ci jak to wygląda ale widać że nie umiesz czytać .. no trudno nie każdy umie myśleć ... Pewnie, lepiej, żeby kot zdechł niż miałbyś wąchać przykre zapachy albo nawet wdepnąć w szczyny. Najwyraźniej lubisz obrażać innych bez powodu. Przykre, ale może w Twoim otoczeniu to norma i się dostosowałeś. A może szybciej piszesz niż myślisz. Dlaczego zdechł? Są schroniska dla bezdomnych zwierząt. Ale cała masa półgłówków uważa że będzie fajnie jak wpuści zwierzę do klatki czy piwnicy żeby hałasowało i smrodziło wszystkim mieszkańcom. Dolicz jeszcze kretynów którzy to pochwalają a krytykę takich antyspołecznych zachowań traktują jak wystawienie zwierzaka na śmierć. Czyli siebie. W obrażaniu innych to możecie z Chrisem rywalizować. Nigdzie nie napisałem, że pochwalam zachowanie osób w ten sposób "opiekujących" się bezpańskimi zwierzętami. Zwróciłem uwagę, że nieładnie Chris określa osoby, które tym zwierzakom współczują, i - może faktycznie nieudolnie - próbują pomóc. Z kontekstu jednak wynika że napisałeś. To jakoś dziwnie Ci ten kontekst wyszedł, bo ja po prostu sprzeciwiam się nazywaniu wulgarnie osób, które jakoś tam zwierzętom pomagają. Nie pochwalam takich zachowań (pomaganie w taki sposób) bo rozumiem ich uciążliwość, ale samemu będąc pasywnym w tym temacie nie obrażam jednocześnie w prostacki sposób innych. Poważnie? Bo jak dla mnie to naginasz rzeczywistość przypisując rozmówcom coś czego nie napisali. Komu przypisałem coś, czego nie napisał? W którym miejscu? A komu napisałeś że dla niego pewnie lepiej żeby kot zdechł? To moje przypuszczenie, nie twierdzę, że tak jest. Rozumiem, że zarówno dla Chrisa jak i dla Ciebie lepiej byłoby, gdyby zwierzę zdechło i przestało stanowić problem dla kogokolwiek. Bo w to, że któryś z Was zabrałby zwierzę do weterynarza (to sugeruje Chris) albo do schroniska (Twój pomysł) nie wierzę. Niech inni się tym zajmą, aby tylko Wam to nie przeszkadzało. Albo niech się nie zajmują, Wy to macie w poważaniu, bo to w końcu tylko zwierzak. Napisałem kto i na jakiej zasadzie powinien się zająć zwierzakiem. Nigdzie nie napisałeś, kto i na jakiej zasadzie powinien się zająć zwierzakiem. Może chciałeś napisać. Pracownicy schroniska. Teraz rzeczywiście napisałeś, kto. Ale na jakiej zasadzie już nie :D Bo to determinuje na jakiej zasadzie. Przynajmniej dla ludzi rozumnych. Według mnie to nie jest oczywiste - może się nie znam, ale to chyba nie pracownicy schroniska wyłapują zwierzęta. Ale oczywiście możesz dalej robić z siebie kretyna twierdząc że "lepiej byłoby, gdyby zwierzę zdechło". Ja napisałem że są schroniska dla zwierząt, ale ty dalej z uporem maniaka twierdzisz że lepiej dla nas jakby jednak zdechło. To prawda, napisałeś, że są schroniska. Ale co z tego wynika? Może napisz dokładniej, co konkretnie masz na myśli. Mam na myśli że bezdomne zwierzęta powinny trafić do schroniska a nie do klatek schodowych, piwnic czy strychów. Bardzo słuszna koncepcja, popieram bez zastrzeżeń. Ale mimo iż powinno tak być, to tak się nie dzieje. Nie żyjemy w idealnym świecie. To szkoda ze najpierw popierałeś wpuszczanie tych zwierząt na klatki schodowe. Chyba sam już się pogubiłeś - nie popieram wpuszczania zwierząt na klatki schodowe i sam tego nie robię, ale nie potępiam tych, którzy to robią, bo rozumiem i sympatyzuję z ich celami. A skoro zwierzęta są wpuszczane na klatki, to znaczy, że do schroniska ich nikt nie zabrał. Obaj w tym wątku dyskusji wychodzicie na wyjątkowo niekulturalnych typów. Ciekawe, czy w swoim otoczeniu też tak szybko ludziom "wrzucacie", czy to tylko w internecie tak. W dyskusji wychodzę na niekulturalnych, ale w realu nie smrodzę sąsiadom zwierzęcymi odchodami ani nie powoduje hałasu za pomocą różnych biednych zwierzątek. A ty? Nie mam w domu zwierząt, więc powyższe mnie nie dotyczy. Dotyczy. Stajesz po stronie tych który bezdomne zwierzęta wpuszczają na klatki schodowe, strychy czy piwnice. Niemniej nie powoduję żadnych uciążliwości dla sąsiadów, trzymajmy się faktów. Staję po stronie tych, którzy są wulgarnie określani przez Chrisa i Ciebie, choć na to nie zasługują. Tym bardziej razi to z Waszej strony, bo sami nie robicie dla tych zwierząt nic (ja też nie, ale nie wyklinam innych). I godzę się na niedogodności mnie dotykające w zakresie smrodków jeśli mogę to powiązać z lepszym losem zwierząt. Ja uważam że ci ludzie swoim nieodpowiedzialnym zachowaniem zasłużyli sobie na takie wulgarne inwektywy. I nie godzę się na "niedogodności" które tobie nie przeszkadzają bo mam pełną świadomość że nie są niezbędne. Co zabezpiecza los zwierząt już napisałem. I bezczelnie piszesz że lepiej aby smrodził i hałasował ludziom niż zdechł. Zdecydowanie tak, wolałbym poniuchać trochę kocich smrodów niż patrzeć na zwierzęce truchła ze świadomością, że można tego było uniknąć przy relatywnie niewielkiej niedogodności. I nie uważam, żeby to była większa bezczelność niż nazywanie innych k.wami albo sugerowanie ich kretynizmu, więc "przyganiał kocił garnkowi". Ale nie wszyscy woleli by poniuchać. Dotrze to do ciebie czy będziesz dalej zaklinał rzeczywistość. Na razie to Ty zaklinasz rzeczywistość - zwierzęta powinny trafić do schroniska, ale nie trafiają. Ułomność umysłowa nie pozwala ci i tobie podobnym skierować zwierzaka do schroniska i zakładacie że albo będzie smrodził ludziom na klatce, strychu czy piwnicy albo zdechnie. Nie odstawiam bezdomnych i bezpańskich zwierzaków do schroniska z powodu lenistwa, a nie ułomności umysłowej (swoją drogą to kolejna niegrzeczna sugestia z Twojej strony, nieładnie). A przy obecnych temperaturach szanse na przeżycie "osiedlowych" zwierząt są znacznie mniejsze gdy nie mogą się schronić w blokowych piwnicach, choć oczywiście nie wszystkie zdechną. Nie potrafisz też zgłosić istnienia takich zwierząt telefonicznie z lenistwa czy z wrodzonej głupoty? Czego nie rozumiesz? Napisałem przecież, że z lenistwa. Wpisz w google "komu zgłosić bezpańskie zwierzęta" i poszukaj punktu właściwego dla swojego miejsca zamieszkania kretynie. Dlaczego miałbym to robić? Zresztą, nie odpisuj - widać, że nie tylko nie rozumiesz tekstu pisanego, nie wiesz nawet co sam piszesz.. A na dodatek jesteś bardzo niegrzeczny, a ja się nie chcę zniżać do Twojego poziomu.

	Data: 2019-01-27 00:03:00
Autor: RadoslawF
Obowiązkowe badania DIESLI
W dniu 2019-01-26 o 23:48, kosmos pisze: I kotów wpuszczanych na klatki budynków gdzie stają, szczą i wyją o 4 rano bo jakiejś kurwie szkoda kotka co lata na dworze. Musisz być super gościem, skoro tak określasz osoby okazujące współczucie zwierzętom. Jestem super goście, no i co dalej? Osoba nie bierze zwierzaka do domu tylko wpuszcza do budynku żeby srał, szczał i miałczał o 4 rano bo jedyne co durna baba robi to wpuści kotka ale już żeby wstać o 4 rano i go wypuścić na sranie to ma w dupie. Jak taka święta to niech go weźmie do domu, nakarmi, zabierze do weterynarza, zapoda szczepionki na różne choroby, odrobaczy, opłaci za kotka podatek ... Nie, no oczywiście. Ty jesteś super, bo masz kota w dupie. A ona jest k..., bo się o niego martwi. Wspaniała postawa, doprawdy. Mam nadzieję, że chociaż w przypadku ludzi okazujesz więcej uczuć. Napisałem Ci jak to wygląda ale widać że nie umiesz czytać .. no trudno nie każdy umie myśleć ... Pewnie, lepiej, żeby kot zdechł niż miałbyś wąchać przykre zapachy albo nawet wdepnąć w szczyny. Najwyraźniej lubisz obrażać innych bez powodu. Przykre, ale może w Twoim otoczeniu to norma i się dostosowałeś. A może szybciej piszesz niż myślisz. Dlaczego zdechł? Są schroniska dla bezdomnych zwierząt. Ale cała masa półgłówków uważa że będzie fajnie jak wpuści zwierzę do klatki czy piwnicy żeby hałasowało i smrodziło wszystkim mieszkańcom. Dolicz jeszcze kretynów którzy to pochwalają a krytykę takich antyspołecznych zachowań traktują jak wystawienie zwierzaka na śmierć. Czyli siebie. W obrażaniu innych to możecie z Chrisem rywalizować. Nigdzie nie napisałem, że pochwalam zachowanie osób w ten sposób "opiekujących" się bezpańskimi zwierzętami. Zwróciłem uwagę, że nieładnie Chris określa osoby, które tym zwierzakom współczują, i - może faktycznie nieudolnie - próbują pomóc. Z kontekstu jednak wynika że napisałeś. To jakoś dziwnie Ci ten kontekst wyszedł, bo ja po prostu sprzeciwiam się nazywaniu wulgarnie osób, które jakoś tam zwierzętom pomagają. Nie pochwalam takich zachowań (pomaganie w taki sposób) bo rozumiem ich uciążliwość, ale samemu będąc pasywnym w tym temacie nie obrażam jednocześnie w prostacki sposób innych. Poważnie? Bo jak dla mnie to naginasz rzeczywistość przypisując rozmówcom coś czego nie napisali. Komu przypisałem coś, czego nie napisał? W którym miejscu? A komu napisałeś że dla niego pewnie lepiej żeby kot zdechł? To moje przypuszczenie, nie twierdzę, że tak jest. Zatrudnij sobie rzecznika prasowego jak pewien były prezydent. I on będzie tłumaczył że pisząc białe miałeś na myśli czarne. Rozumiem, że zarówno dla Chrisa jak i dla Ciebie lepiej byłoby, gdyby zwierzę zdechło i przestało stanowić problem dla kogokolwiek. Bo w to, że któryś z Was zabrałby zwierzę do weterynarza (to sugeruje Chris) albo do schroniska (Twój pomysł) nie wierzę. Niech inni się tym zajmą, aby tylko Wam to nie przeszkadzało. Albo niech się nie zajmują, Wy to macie w poważaniu, bo to w końcu tylko zwierzak. Napisałem kto i na jakiej zasadzie powinien się zająć zwierzakiem. Nigdzie nie napisałeś, kto i na jakiej zasadzie powinien się zająć zwierzakiem. Może chciałeś napisać. Pracownicy schroniska. Teraz rzeczywiście napisałeś, kto. Ale na jakiej zasadzie już nie :D Bo to determinuje na jakiej zasadzie. Przynajmniej dla ludzi rozumnych. Według mnie to nie jest oczywiste - może się nie znam, ale to chyba nie pracownicy schroniska wyłapują zwierzęta. A gdzieś twierdziłem że oni? Ale oczywiście możesz dalej robić z siebie kretyna twierdząc że "lepiej byłoby, gdyby zwierzę zdechło". Ja napisałem że są schroniska dla zwierząt, ale ty dalej z uporem maniaka twierdzisz że lepiej dla nas jakby jednak zdechło. To prawda, napisałeś, że są schroniska. Ale co z tego wynika? Może napisz dokładniej, co konkretnie masz na myśli. Mam na myśli że bezdomne zwierzęta powinny trafić do schroniska a nie do klatek schodowych, piwnic czy strychów. Bardzo słuszna koncepcja, popieram bez zastrzeżeń. Ale mimo iż powinno tak być, to tak się nie dzieje. Nie żyjemy w idealnym świecie. To szkoda ze najpierw popierałeś wpuszczanie tych zwierząt na klatki schodowe. Chyba sam już się pogubiłeś - nie popieram wpuszczania zwierząt na klatki schodowe i sam tego nie robię, ale nie potępiam tych, którzy to robią, bo rozumiem i sympatyzuję z ich celami. A skoro zwierzęta są wpuszczane na klatki, to znaczy, że do schroniska ich nikt nie zabrał. Bo różne jełopy nie wiedzą tak jak ty kogo zawiadomić aby zwierzaka zabrał tam gdzie trzeba, do domu sami go nie zabiorą tylko wpuszczają do klatek. A ty ich działanie bronisz i popierasz kretyńską tezą że jak nie wpuszczą do klatki to ono zginie. Obaj w tym wątku dyskusji wychodzicie na wyjątkowo niekulturalnych typów. Ciekawe, czy w swoim otoczeniu też tak szybko ludziom "wrzucacie", czy to tylko w internecie tak. W dyskusji wychodzę na niekulturalnych, ale w realu nie smrodzę sąsiadom zwierzęcymi odchodami ani nie powoduje hałasu za pomocą różnych biednych zwierzątek. A ty? Nie mam w domu zwierząt, więc powyższe mnie nie dotyczy. Dotyczy. Stajesz po stronie tych który bezdomne zwierzęta wpuszczają na klatki schodowe, strychy czy piwnice. Niemniej nie powoduję żadnych uciążliwości dla sąsiadów, trzymajmy się faktów. Staję po stronie tych, którzy są wulgarnie określani przez Chrisa i Ciebie, choć na to nie zasługują. Tym bardziej razi to z Waszej strony, bo sami nie robicie dla tych zwierząt nic (ja też nie, ale nie wyklinam innych). I godzę się na niedogodności mnie dotykające w zakresie smrodków jeśli mogę to powiązać z lepszym losem zwierząt. Ja uważam że ci ludzie swoim nieodpowiedzialnym zachowaniem zasłużyli sobie na takie wulgarne inwektywy. I nie godzę się na "niedogodności" które tobie nie przeszkadzają bo mam pełną świadomość że nie są niezbędne. Co zabezpiecza los zwierząt już napisałem. I bezczelnie piszesz że lepiej aby smrodził i hałasował ludziom niż zdechł. Zdecydowanie tak, wolałbym poniuchać trochę kocich smrodów niż patrzeć na zwierzęce truchła ze świadomością, że można tego było uniknąć przy relatywnie niewielkiej niedogodności. I nie uważam, żeby to była większa bezczelność niż nazywanie innych k.wami albo sugerowanie ich kretynizmu, więc "przyganiał kocił garnkowi". Ale nie wszyscy woleli by poniuchać. Dotrze to do ciebie czy będziesz dalej zaklinał rzeczywistość. Na razie to Ty zaklinasz rzeczywistość - zwierzęta powinny trafić do schroniska, ale nie trafiają. Bo idioci wpuszczają je do klatek schodowych, piwnic, strychów a kretyni próbują nas przekonać że tak trzeba bo inaczej zwierzątka zdechną. Ułomność umysłowa nie pozwala ci i tobie podobnym skierować zwierzaka do schroniska i zakładacie że albo będzie smrodził ludziom na klatce, strychu czy piwnicy albo zdechnie. Nie odstawiam bezdomnych i bezpańskich zwierzaków do schroniska z powodu lenistwa, a nie ułomności umysłowej (swoją drogą to kolejna niegrzeczna sugestia z Twojej strony, nieładnie). A przy obecnych temperaturach szanse na przeżycie "osiedlowych" zwierząt są znacznie mniejsze gdy nie mogą się schronić w blokowych piwnicach, choć oczywiście nie wszystkie zdechną. Nie potrafisz też zgłosić istnienia takich zwierząt telefonicznie z lenistwa czy z wrodzonej głupoty? Czego nie rozumiesz? Napisałem przecież, że z lenistwa. Z lenistwa to ty kłamczuszku "nie odstawiasz ich do schroniska". Dlaczego nie zadzwonisz do właściwego organu które je tam odstawi nie napisałeś. Wpisz w google "komu zgłosić bezpańskie zwierzęta" i poszukaj punktu właściwego dla swojego miejsca zamieszkania kretynie. Dlaczego miałbym to robić? Zresztą, nie odpisuj - widać, że nie tylko nie rozumiesz tekstu pisanego, nie wiesz nawet co sam piszesz.. A na dodatek jesteś bardzo niegrzeczny, a ja się nie chcę zniżać do Twojego poziomu. Bo wtedy nie pisałbyś durnot w stylu "Według mnie to nie jest oczywiste - może się nie znam, ale to chyba nie pracownicy schroniska wyłapują zwierzęta". Pozdrawiam

	Data: 2019-01-27 02:39:52
Autor: KubuĹ Puchatek
ObowiÄzkowe badania DIESLI
W dniu 27.01.2019 o 00:03 RadoslawF <radoslawfl@spam_wp.pl> pisze: Bo wtedy nie pisałbyś durnot w stylu "Według mnie to nie jest oczywiste - może się nie znam, ale to chyba nie pracownicy schroniska wyłapują zwierzęta". Ale to nie jest taka wielka durnota. Gminy często podpisują umowy z innymi podmiotami na wyłapywanie bezdomnych zwierząt i dostarczanie ich do schronisk. Inna sprawa, że wyguglanie, kto zajmuje się tym w konkretnej gminie to maksymalnie... 1 minuta? Pozdrawiam Pozdrawiam Kamil

	Data: 2019-01-27 14:30:59
Autor: kosmos
Obowiązkowe badania DIESLI
W dniu 27.01.2019 o 00:03, RadoslawF pisze: W dniu 2019-01-26 o 23:48, kosmos pisze: Napisałem kto i na jakiej zasadzie powinien się zająć zwierzakiem. Nigdzie nie napisałeś, kto i na jakiej zasadzie powinien się zająć zwierzakiem. Może chciałeś napisać. Pracownicy schroniska. Teraz rzeczywiście napisałeś, kto. Ale na jakiej zasadzie już nie :D Bo to determinuje na jakiej zasadzie. Przynajmniej dla ludzi rozumnych. Według mnie to nie jest oczywiste - może się nie znam, ale to chyba nie pracownicy schroniska wyłapują zwierzęta. A gdzieś twierdziłem że oni? W odpowiedzi na "kto i na jakiej zasadzie powinien się zająć zwierzakiem" napisałeś "Pracownicy schroniska", widać to powyżej. Podtrzymuję zdanie o tym, że powinieneś się bardziej skupiać na tym, co piszesz. Ale oczywiście możesz dalej robić z siebie kretyna twierdząc że "lepiej byłoby, gdyby zwierzę zdechło". Ja napisałem że są schroniska dla zwierząt, ale ty dalej z uporem maniaka twierdzisz że lepiej dla nas jakby jednak zdechło. To prawda, napisałeś, że są schroniska. Ale co z tego wynika? Może napisz dokładniej, co konkretnie masz na myśli. Mam na myśli że bezdomne zwierzęta powinny trafić do schroniska a nie do klatek schodowych, piwnic czy strychów. Bardzo słuszna koncepcja, popieram bez zastrzeżeń. Ale mimo iż powinno tak być, to tak się nie dzieje. Nie żyjemy w idealnym świecie. To szkoda ze najpierw popierałeś wpuszczanie tych zwierząt na klatki schodowe. Chyba sam już się pogubiłeś - nie popieram wpuszczania zwierząt na klatki schodowe i sam tego nie robię, ale nie potępiam tych, którzy to robią, bo rozumiem i sympatyzuję z ich celami. A skoro zwierzęta są wpuszczane na klatki, to znaczy, że do schroniska ich nikt nie zabrał. Bo różne jełopy nie wiedzą tak jak ty kogo zawiadomić aby zwierzaka zabrał tam gdzie trzeba, do domu sami go nie zabiorą tylko wpuszczają do klatek. A ty ich działanie bronisz i popierasz kretyńską tezą że jak nie wpuszczą do klatki to ono zginie. Obaj w tym wątku dyskusji wychodzicie na wyjątkowo niekulturalnych typów. Ciekawe, czy w swoim otoczeniu też tak szybko ludziom "wrzucacie", czy to tylko w internecie tak. W dyskusji wychodzę na niekulturalnych, ale w realu nie smrodzę sąsiadom zwierzęcymi odchodami ani nie powoduje hałasu za pomocą różnych biednych zwierzątek. A ty? Nie mam w domu zwierząt, więc powyższe mnie nie dotyczy. Dotyczy. Stajesz po stronie tych który bezdomne zwierzęta wpuszczają na klatki schodowe, strychy czy piwnice. Niemniej nie powoduję żadnych uciążliwości dla sąsiadów, trzymajmy się faktów. Staję po stronie tych, którzy są wulgarnie określani przez Chrisa i Ciebie, choć na to nie zasługują. Tym bardziej razi to z Waszej strony, bo sami nie robicie dla tych zwierząt nic (ja też nie, ale nie wyklinam innych). I godzę się na niedogodności mnie dotykające w zakresie smrodków jeśli mogę to powiązać z lepszym losem zwierząt. Ja uważam że ci ludzie swoim nieodpowiedzialnym zachowaniem zasłużyli sobie na takie wulgarne inwektywy. I nie godzę się na "niedogodności" które tobie nie przeszkadzają bo mam pełną świadomość że nie są niezbędne. Co zabezpiecza los zwierząt już napisałem. I bezczelnie piszesz że lepiej aby smrodził i hałasował ludziom niż zdechł. Zdecydowanie tak, wolałbym poniuchać trochę kocich smrodów niż patrzeć na zwierzęce truchła ze świadomością, że można tego było uniknąć przy relatywnie niewielkiej niedogodności. I nie uważam, żeby to była większa bezczelność niż nazywanie innych k.wami albo sugerowanie ich kretynizmu, więc "przyganiał kocił garnkowi". Ale nie wszyscy woleli by poniuchać. Dotrze to do ciebie czy będziesz dalej zaklinał rzeczywistość. Na razie to Ty zaklinasz rzeczywistość - zwierzęta powinny trafić do schroniska, ale nie trafiają. Bo idioci wpuszczają je do klatek schodowych, piwnic, strychów a kretyni próbują nas przekonać że tak trzeba bo inaczej zwierzątka zdechną. Ty faktycznie nie rozumiesz, co czytasz. Jeżeli o mnie chodzi to po raz kolejny podkreślam, że nie uważam tego za najlepszy sposób, ale tego nie potępiam. Ułomność umysłowa nie pozwala ci i tobie podobnym skierować zwierzaka do schroniska i zakładacie że albo będzie smrodził ludziom na klatce, strychu czy piwnicy albo zdechnie. Nie odstawiam bezdomnych i bezpańskich zwierzaków do schroniska z powodu lenistwa, a nie ułomności umysłowej (swoją drogą to kolejna niegrzeczna sugestia z Twojej strony, nieładnie). A przy obecnych temperaturach szanse na przeżycie "osiedlowych" zwierząt są znacznie mniejsze gdy nie mogą się schronić w blokowych piwnicach, choć oczywiście nie wszystkie zdechną. Nie potrafisz też zgłosić istnienia takich zwierząt telefonicznie z lenistwa czy z wrodzonej głupoty? Czego nie rozumiesz? Napisałem przecież, że z lenistwa. Z lenistwa to ty kłamczuszku "nie odstawiasz ich do schroniska". Dlaczego nie zadzwonisz do właściwego organu które je tam odstawi nie napisałeś. Z lenistwa nie chce mi się też dzwonić. W ogóle leniwy jestem, nad czym ubolewam. Jakieś drobne pocieszenie znajduję w fakcie, że przynajmniej potrafię się przyznać do tej ułomności. Wpisz w google "komu zgłosić bezpańskie zwierzęta" i poszukaj punktu właściwego dla swojego miejsca zamieszkania kretynie. Dlaczego miałbym to robić? Zresztą, nie odpisuj - widać, że nie tylko nie rozumiesz tekstu pisanego, nie wiesz nawet co sam piszesz.. A na dodatek jesteś bardzo niegrzeczny, a ja się nie chcę zniżać do Twojego poziomu. Bo wtedy nie pisałbyś durnot w stylu "Według mnie to nie jest oczywiste - może się nie znam, ale to chyba nie pracownicy schroniska wyłapują zwierzęta". Napisałem, że nie zgadzam się z Twoją tezą o tym, że pracownicy schroniska powinni łapać zwierzęta - szczegółowo zaznaczyłem to wyżej. Wymyślasz sobie tezy, które przypisujesz adwersarzom aby ich potem obrażać. Fatalny styl prowadzenia dyskusji, zupełnie jakbyś nie chciał być poważnie traktowany.
	Data: 2019-01-27 19:23:28
Autor: RadoslawF
Obowiązkowe badania DIESLI
W dniu 2019-01-27 o 14:30, kosmos pisze: Napisałem kto i na jakiej zasadzie powinien się zająć zwierzakiem. Nigdzie nie napisałeś, kto i na jakiej zasadzie powinien się zająć zwierzakiem. Może chciałeś napisać. Pracownicy schroniska. Teraz rzeczywiście napisałeś, kto. Ale na jakiej zasadzie już nie :D Bo to determinuje na jakiej zasadzie. Przynajmniej dla ludzi rozumnych. Według mnie to nie jest oczywiste - może się nie znam, ale to chyba nie pracownicy schroniska wyłapują zwierzęta. A gdzieś twierdziłem że oni? W odpowiedzi na "kto i na jakiej zasadzie powinien się zająć zwierzakiem" napisałeś "Pracownicy schroniska", widać to powyżej. Podtrzymuję zdanie o tym, że powinieneś się bardziej skupiać na tym, co piszesz. Bo powinien trafić do schroniska. Co nie oznacza ze muszą je łapać osobiście jag podejrzewałeś. Ale oczywiście możesz dalej robić z siebie kretyna twierdząc że "lepiej byłoby, gdyby zwierzę zdechło". Ja napisałem że są schroniska dla zwierząt, ale ty dalej z uporem maniaka twierdzisz że lepiej dla nas jakby jednak zdechło. To prawda, napisałeś, że są schroniska. Ale co z tego wynika? Może napisz dokładniej, co konkretnie masz na myśli. Mam na myśli że bezdomne zwierzęta powinny trafić do schroniska a nie do klatek schodowych, piwnic czy strychów. Bardzo słuszna koncepcja, popieram bez zastrzeżeń. Ale mimo iż powinno tak być, to tak się nie dzieje. Nie żyjemy w idealnym świecie. To szkoda ze najpierw popierałeś wpuszczanie tych zwierząt na klatki schodowe. Chyba sam już się pogubiłeś - nie popieram wpuszczania zwierząt na klatki schodowe i sam tego nie robię, ale nie potępiam tych, którzy to robią, bo rozumiem i sympatyzuję z ich celami. A skoro zwierzęta są wpuszczane na klatki, to znaczy, że do schroniska ich nikt nie zabrał. Bo różne jełopy nie wiedzą tak jak ty kogo zawiadomić aby zwierzaka zabrał tam gdzie trzeba, do domu sami go nie zabiorą tylko wpuszczają do klatek. A ty ich działanie bronisz i popierasz kretyńską tezą że jak nie wpuszczą do klatki to ono zginie. Obaj w tym wątku dyskusji wychodzicie na wyjątkowo niekulturalnych typów. Ciekawe, czy w swoim otoczeniu też tak szybko ludziom "wrzucacie", czy to tylko w internecie tak. W dyskusji wychodzę na niekulturalnych, ale w realu nie smrodzę sąsiadom zwierzęcymi odchodami ani nie powoduje hałasu za pomocą różnych biednych zwierzątek. A ty? Nie mam w domu zwierząt, więc powyższe mnie nie dotyczy. Dotyczy. Stajesz po stronie tych który bezdomne zwierzęta wpuszczają na klatki schodowe, strychy czy piwnice. Niemniej nie powoduję żadnych uciążliwości dla sąsiadów, trzymajmy się faktów. Staję po stronie tych, którzy są wulgarnie określani przez Chrisa i Ciebie, choć na to nie zasługują. Tym bardziej razi to z Waszej strony, bo sami nie robicie dla tych zwierząt nic (ja też nie, ale nie wyklinam innych). I godzę się na niedogodności mnie dotykające w zakresie smrodków jeśli mogę to powiązać z lepszym losem zwierząt. Ja uważam że ci ludzie swoim nieodpowiedzialnym zachowaniem zasłużyli sobie na takie wulgarne inwektywy. I nie godzę się na "niedogodności" które tobie nie przeszkadzają bo mam pełną świadomość że nie są niezbędne. Co zabezpiecza los zwierząt już napisałem. I bezczelnie piszesz że lepiej aby smrodził i hałasował ludziom niż zdechł. Zdecydowanie tak, wolałbym poniuchać trochę kocich smrodów niż patrzeć na zwierzęce truchła ze świadomością, że można tego było uniknąć przy relatywnie niewielkiej niedogodności. I nie uważam, żeby to była większa bezczelność niż nazywanie innych k.wami albo sugerowanie ich kretynizmu, więc "przyganiał kocił garnkowi". Ale nie wszyscy woleli by poniuchać. Dotrze to do ciebie czy będziesz dalej zaklinał rzeczywistość. Na razie to Ty zaklinasz rzeczywistość - zwierzęta powinny trafić do schroniska, ale nie trafiają. Bo idioci wpuszczają je do klatek schodowych, piwnic, strychów a kretyni próbują nas przekonać że tak trzeba bo inaczej zwierzątka zdechną. Ty faktycznie nie rozumiesz, co czytasz. Jeżeli o mnie chodzi to po raz kolejny podkreślam, że nie uważam tego za najlepszy sposób, ale tego nie potępiam. A może to jednak ty nie rozumiesz co piszesz? Bo na to że traktowałeś niewpuszczenie na klatkę jako śmierć zwierzaka dowody są w twoich tekstach. Ułomność umysłowa nie pozwala ci i tobie podobnym skierować zwierzaka do schroniska i zakładacie że albo będzie smrodził ludziom na klatce, strychu czy piwnicy albo zdechnie. Nie odstawiam bezdomnych i bezpańskich zwierzaków do schroniska z powodu lenistwa, a nie ułomności umysłowej (swoją drogą to kolejna niegrzeczna sugestia z Twojej strony, nieładnie). A przy obecnych temperaturach szanse na przeżycie "osiedlowych" zwierząt są znacznie mniejsze gdy nie mogą się schronić w blokowych piwnicach, choć oczywiście nie wszystkie zdechną. Nie potrafisz też zgłosić istnienia takich zwierząt telefonicznie z lenistwa czy z wrodzonej głupoty? Czego nie rozumiesz? Napisałem przecież, że z lenistwa. Z lenistwa to ty kłamczuszku "nie odstawiasz ich do schroniska". Dlaczego nie zadzwonisz do właściwego organu które je tam odstawi nie napisałeś. Z lenistwa nie chce mi się też dzwonić. W ogóle leniwy jestem, nad czym ubolewam. Jakieś drobne pocieszenie znajduję w fakcie, że przynajmniej potrafię się przyznać do tej ułomności. Najbardziej to nie chce ci się dzwonić jak nie wiesz gdzie. :-) Wpisz w google "komu zgłosić bezpańskie zwierzęta" i poszukaj punktu właściwego dla swojego miejsca zamieszkania kretynie. Dlaczego miałbym to robić? Zresztą, nie odpisuj - widać, że nie tylko nie rozumiesz tekstu pisanego, nie wiesz nawet co sam piszesz.. A na dodatek jesteś bardzo niegrzeczny, a ja się nie chcę zniżać do Twojego poziomu. Bo wtedy nie pisałbyś durnot w stylu "Według mnie to nie jest oczywiste - może się nie znam, ale to chyba nie pracownicy schroniska wyłapują zwierzęta". Napisałem, że nie zgadzam się z Twoją tezą o tym, że pracownicy schroniska powinni łapać zwierzęta - szczegółowo zaznaczyłem to wyżej. Wymyślasz sobie tezy, które przypisujesz adwersarzom aby ich potem obrażać. Fatalny styl prowadzenia dyskusji, zupełnie jakbyś nie chciał być poważnie traktowany. I bez znaczenia jest że ja takiej tezy nie stawiałem. Ale oczywiście najważniejszy jest mój fatalny styl prowadzenia dyskusji. :-) Pozdrawiam

	Data: 2019-01-27 21:20:04
Autor: kosmos
Obowiązkowe badania DIESLI
W dniu 27.01.2019 o 19:23, RadoslawF pisze: W dniu 2019-01-27 o 14:30, kosmos pisze: Ale oczywiście najważniejszy jest mój fatalny styl prowadzenia dyskusji. Nie mam już nic do dodania w tym temacie.

	Data: 2019-01-27 02:35:38
Autor: KubuĹ Puchatek
ObowiÄzkowe badania DIESLI
W dniu 26.01.2019 o 12:59 RadoslawF <radoslawfl@spam_wp.pl> pisze: Nie potrafisz też zgłosić istnienia takich zwierząt telefonicznie z lenistwa czy z wrodzonej głupoty? Wpisz w google "komu zgłosić bezpańskie zwierzęta" i poszukaj Wyjaśnisz jak "bezpańskie zwierzęta" mają się do kotów z postu Chrisa otwierającego tę odnogę? punktu właściwego dla swojego miejsca zamieszkania kretynie. Pozdrawiam Pozdrawiam Kamil
	Data: 2019-01-27 12:09:58
Autor: RadoslawF
Obowiązkowe badania DIESLI
W dniu 2019-01-27 o 02:35, Kubuś Puchatek pisze: Nie potrafisz też zgłosić istnienia takich zwierząt telefonicznie z lenistwa czy z wrodzonej głupoty? Wpisz w google "komu zgłosić bezpańskie zwierzęta" i poszukaj Wyjaśnisz jak "bezpańskie zwierzęta" mają się do kotów z postu Chrisa otwierającego tę odnogę? "Osoba nie bierze zwierzaka do domu tylko wpuszcza do budynku żeby srał, szczał i miałczał" Uważasz że wpuszcza nie bezpańskie a czyjeś? Pozdrawiam

	Data: 2019-01-27 13:16:42
Autor: KubuĹ Puchatek
ObowiÄzkowe badania DIESLI
W dniu 27.01.2019 o 12:09 RadoslawF <radoslawfl@spam_wp.pl> pisze: W dniu 2019-01-27 o 02:35, Kubuś Puchatek pisze: Nie potrafisz też zgłosić istnienia takich zwierząt telefonicznie z lenistwa czy z wrodzonej głupoty? Wpisz w google "komu zgłosić bezpańskie zwierzęta" i poszukaj Wyjaśnisz jak "bezpańskie zwierzęta" mają się do kotów z postu Chrisa otwierającego tę odnogę? "Osoba nie bierze zwierzaka do domu tylko wpuszcza do budynku żeby srał, szczał i miałczał" Uważasz że wpuszcza nie bezpańskie a czyjeś? W kwestii formalnej: nie ma bezpańskich kotów. Są albo wolnożyjące lub domowe. I tak, uważam, że wpuszcza na klatkę swoje koty (nie chce jej się czyścić kuwet? chce zaoszczędzić na porządnym żwirku?). Do Chrisa - uważam, że zamiast wylewać tu swe żale powinien porozmawiać z taką właścicielką i znależć sposób na rozwiązanie problemu, a jak to nie pomoże, zgłosić sprawę na Policję. Pozdrawiam Pozdrawiam Kamil

	Data: 2019-01-27 19:28:56
Autor: RadoslawF
Obowiązkowe badania DIESLI
W dniu 2019-01-27 o 13:16, Kubuś Puchatek pisze: W dniu 27.01.2019 o 12:09 RadoslawF <radoslawfl@spam_wp.pl> pisze: W dniu 2019-01-27 o 02:35, Kubuś Puchatek pisze: Nie potrafisz też zgłosić istnienia takich zwierząt telefonicznie z lenistwa czy z wrodzonej głupoty? Wpisz w google "komu zgłosić bezpańskie zwierzęta" i poszukaj Wyjaśnisz jak "bezpańskie zwierzęta" mają się do kotów z postu Chrisa otwierającego tę odnogę? "Osoba nie bierze zwierzaka do domu tylko wpuszcza do budynku żeby srał, szczał i miałczał" Uważasz że wpuszcza nie bezpańskie a czyjeś? W kwestii formalnej: nie ma bezpańskich kotów. Są albo wolnożyjące lub domowe. I tak, uważam, że wpuszcza na klatkę swoje koty (nie chce jej się czyścić kuwet? chce zaoszczędzić na porządnym żwirku?). "Osoba nie bierze zwierzaka do domu tylko wpuszcza do budynku żeby srał, szczał i miałczał o 4 rano bo jedyne co durna baba robi to wpuści kotka ale już żeby wstać o 4 rano i go wypuścić na sranie to ma w dupie. Jak taka święta to niech go weźmie do domu, nakarmi, zabierze do weterynarza, zapoda szczepionki na różne choroby, odrobaczy, opłaci za kotka podatek ... " Skoro nie bierze do domu to chyba jednak nie jest właścicielką. Do Chrisa - uważam, że zamiast wylewać tu swe żale powinien porozmawiać z taką właścicielką i znależć sposób na rozwiązanie problemu, a jak to nie pomoże, zgłosić sprawę na Policję. Powinien porozmawiać z właścicielką tych bezpańskich (wolno żyjących) kotów? Pozdrawiam

	Data: 2019-01-31 23:14:50
Autor: jerzu.xyz
Obowiązkowe badania DIESLI
On Fri, 25 Jan 2019 15:27:12 +0100, RadoslawF <radoslawfl@spam_wp.pl> wrote: Ale cała masa półgłówków uważa że będzie fajnie jak wpuści zwierzę do klatki czy piwnicy żeby hałasowało i smrodziło wszystkim mieszkańcom. Wpuści to jeszcze mały problem. Ale są tacy mądrzy, co potrafią szyby powybijać w okach piwnicznych, żeby zrobić kotom dobrze. -- Pozdrawiam - Dariusz Niemczyński jerzu/@/irc/pl http://jerzu.waw.pl GG:129280 Ford Focus MK2 1.6 TDCi 109KM `06 Renault Master 2.5dCi 100KM PackClim `06 3.3t
	Data: 2019-02-01 01:42:23
Autor: kk
Obowiązkowe badania DIESLI
On 2019-01-31 23:14, jerzu.xyz@irc.pl wrote: On Fri, 25 Jan 2019 15:27:12 +0100, RadoslawF <radoslawfl@spam_wp.pl> wrote: Ale cała masa półgłówków uważa że będzie fajnie jak wpuści zwierzę do klatki czy piwnicy żeby hałasowało i smrodziło wszystkim mieszkańcom. Wpuści to jeszcze mały problem. Ale są tacy mądrzy, co potrafią szyby powybijać w okach piwnicznych, żeby zrobić kotom dobrze. "Szokujące dane, koty ... mordują setki milionów zwierząt rocznie" http://niusy.pl/@nczas.com/a5x :-)

	Data: 2019-02-01 10:34:57
Autor: J.F.
Obowiązkowe badania DIESLI
Dnia Thu, 31 Jan 2019 23:14:50 +0100, jerzu.xyz@irc.pl napisał(a): On Fri, 25 Jan 2019 15:27:12 +0100, RadoslawF <radoslawfl@spam_wp.pl> Ale cała masa półgłówków uważa że będzie fajnie jak wpuści zwierzę do klatki czy piwnicy żeby hałasowało i smrodziło wszystkim mieszkańcom. Wpuści to jeszcze mały problem. Ale są tacy mądrzy, co potrafią szyby powybijać w okach piwnicznych, żeby zrobić kotom dobrze. Ba - wstawienie szyby w to okienko zakrawa o przestepstwo. Znecanie sie nad zwierzetami J.
	Data: 2019-01-28 14:47:11
Autor: Chris
Obowiązkowe badania DIESLI
W dniu 2019-01-25 o 14:26, kosmos pisze: W dniu 2019-01-25 o 14:07, Chris pisze: W dniu 2019-01-25 o 13:17, kosmos pisze: W dniu 2019-01-25 o 12:54, Chris pisze: W dniu 2019-01-25 o 10:24, kosmos pisze: W dniu 2019-01-25 o 09:55, Chris pisze: I kotów wpuszczanych na klatki budynków gdzie stają, szczą i wyją o 4 rano bo jakiejś kurwie szkoda kotka co lata na dworze. Musisz być super gościem, skoro tak określasz osoby okazujące współczucie zwierzętom. Jestem super goście, no i co dalej? Osoba nie bierze zwierzaka do domu tylko wpuszcza do budynku żeby srał, szczał i miałczał o 4 rano bo jedyne co durna baba robi to wpuści kotka ale już żeby wstać o 4 rano i go wypuścić na sranie to ma w dupie. Jak taka święta to niech go weźmie do domu, nakarmi, zabierze do weterynarza, zapoda szczepionki na różne choroby, odrobaczy, opłaci za kotka podatek ... Nie, no oczywiście. Ty jesteś super, bo masz kota w dupie. A ona jest k..., bo się o niego martwi. Wspaniała postawa, doprawdy. Mam nadzieję, że chociaż w przypadku ludzi okazujesz więcej uczuć. Napisałem Ci jak to wygląda ale widać że nie umiesz czytać .. no trudno nie każdy umie myśleć ... Pewnie, lepiej, żeby kot zdechł niż miałbyś wąchać przykre zapachy albo nawet wdepnąć w szczyny. A dla czego ma zdechnąć? są piwnice, garaże pod budynkami, hale fabryczne, miejsc jest dużo a przyzwyczajanie kota do ciepełka klatki to tylko robienie na jego szkodę. Taki kot jak zwierzę z ZOO będzie miało trudniej dostosować się do warunków w jakich żyje, poza tym to są dorosłe koty mające już ileś lat na karku i jakoś sobie radziły do tej pory. -- Tylko dwie rzeczy są nieskończone: wszechświat oraz ludzka głupota, choć nie jestem pewien co do tej pierwszej - Albert Einstein
	Data: 2019-01-24 12:38:59
Autor: Jacek Maciejewski
Obowiązkowe badania DIESLI
Dnia Thu, 24 Jan 2019 12:10:49 +0100, TOJA napisał(a): Dlaczego wszyscy są zmuszani do wdychania smrodów z diesli? Jest nagonka na diesle która ma niewiele wspólnego z rozumem. Benzyniaki wypuszczają jakieś 30% więcej na km spalin niż diesle i nikt nie lamentuje a powinien, bo to jest o 30% więcej antyklimatycznego CO2. Tyle że w dieslach jest procentowo więcej NOx, choć już nie jestem pewien czy również więcej na km. I tak się składa że NOx nie śmierdzą ani ich nie widać. Ponadto, jak już wcześniej ktoś powiedział, miejski zimowy smog składa się w 90% ze spalin z pieców węglowych. Zaryzykuję twierdzenie że ostatnimi dopuszczonymi do ruchu spalinówkami będą właśnie diesle. -- Jacek I hate haters.
	Data: 2019-01-24 12:49:22
Autor: Myjk
Obowiązkowe badania DIESLI
Thu, 24 Jan 2019 12:38:59 +0100, Jacek Maciejewski Jest nagonka na diesle która ma niewiele wspólnego z rozumem. Nagonka jest zasadna. Benzyniaki wypuszczają jakieś 30% więcej na km spalin niż diesle i nikt nie lamentuje a powinien, bo to jest o 30% więcej antyklimatycznego CO2. Nie lamentuje, bo emisja CO2 to nie jest podstawowy problem. Tj. jak wdychasz CO2 ze spalin, to w zasadzie nic się nie dzieje, bo sam też CO2 produkujesz. Tyle że w dieslach jest procentowo więcej NOx, choć już nie jestem pewien czy również więcej na km. Oczywiście że więcej. I tak się składa że NOx nie śmierdzą ani ich nie widać. Za to widać PMy których diesle produkują znacznie więcej niż benzyniaki. Do tego NOx przyklejone do PMów sieją spustoszenie nie tylko w płucach. Ponadto, jak już wcześniej ktoś powiedział, miejski zimowy smog składa się w 90% ze spalin z pieców węglowych. Ale dla samych kierowców bezpośrednim zagrożeniem są właśnie diesle. Zaryzykuję twierdzenie że ostatnimi dopuszczonymi do ruchu spalinówkami będą właśnie diesle. :D -- Pozdor Myjk

	Data: 2019-01-24 13:06:15
Autor: Jacek Maciejewski
Obowiązkowe badania DIESLI
Dnia Thu, 24 Jan 2019 12:49:22 +0100, Myjk napisał(a): Jest nagonka na diesle która ma niewiele wspólnego z rozumem. Nagonka jest zasadna. Zanim będziesz pieprzył dalej, poczytaj sobie choćby: https://pl.wikipedia.org/wiki/Europejski_standard_emisji_spalin Zwłaszcza porównaj najnowsze normy. Już tu kiedyś wspomniałem że znacznie łatwiej jest w dieslu obniżyć produkcję NOx (są opracowane metody tyle że koncerny się nie kwapią) aniżeli zejść ze spalaniem benzyniaków do poziomu diesli (z zasadniczych termodynamicznych powodów). Inna sprawa że jak ktoś ma niesprawny silnik to wszystko jedno czym popędzany, powinien nie przejść badań. -- Jacek I hate haters.

	Data: 2019-01-24 13:34:28
Autor: Myjk
Obowiązkowe badania DIESLI
Thu, 24 Jan 2019 13:06:15 +0100, Jacek Maciejewski Zanim będziesz pieprzył dalej, poczytaj sobie choćby: Nie będę marnował czasu, zresztą te normy jak i metodologię ich prowadzenia dla produktu końcowego znam -- tj. są one dla pracy silnika w spoczynku pojazu (bez obciążenia silnika), która nijak ma się do rzeczywistości (stąd gdzieś coś przebakiwali aby normy były mierzone w rzeczywistym ruchu) i dzięki czemu miała szansa zaistnieć dieselgate. To trochę jak w przypadku kotłów na wyngiel i inne biomasy. Kotły i piece mają świadectwa, ale uzyskane w LABORATORIUM w specyficznych i tak wyśrubowanych warunkach aby klasę spełnić, a nie w miejscu instalacji pod ręką ich docelowego palacza, z wątpliymi umiejętnościami i wiedzą, z ich paliwem, w warunkach rzeczywistych (pracy na pół, albo i ćwierć, gwizdka przez większość sezonu nigdy nawet nie dobijając do mocy nominalnych), z syfiastym (mokrym) paliwem, kiszeniem opału żeby domu nie ugotować itd. -- Pozdor Myjk

	Data: 2019-01-24 13:33:29
Autor: Mateusz Viste
Obowiązkowe badania DIESLI
On Thu, 24 Jan 2019 13:34:28 +0100, Myjk wrote: Nie będę marnował czasu, zresztą te normy jak i metodologię ich prowadzenia dla produktu końcowego znam -- tj. są one dla pracy silnika w spoczynku pojazu (bez obciążenia silnika), która nijak ma się do rzeczywistości (stąd gdzieś coś przebakiwali aby normy były mierzone w rzeczywistym ruchu) i dzięki czemu miała szansa zaistnieć dieselgate. Czyli jednak nic nie wiesz, ale się mądrujesz... tzw. "syndrom szwagra" :) Poczytaj o WLTP. Mateusz

	Data: 2019-01-24 13:43:40
Autor: Jacek Maciejewski
Obowiązkowe badania DIESLI
Dnia Thu, 24 Jan 2019 13:34:28 +0100, Myjk napisał(a): Zanim będziesz pieprzył dalej, poczytaj sobie choćby: Nie będę marnował czasu Ty to chyba jesteś ruskim płatnym trollem :) Rozmowa z tobą rzeczywiście jest stratą czasu. -- Jacek I hate haters.
	Data: 2019-01-24 14:14:07
Autor: Myjk
Obowiązkowe badania DIESLI
Thu, 24 Jan 2019 13:43:40 +0100, Jacek Maciejewski Ty to chyba jesteś ruskim płatnym trollem :) Rozmowa z tobą rzeczywiście jest stratą czasu. Chwilę wcześniej mi przytaknąłeś. Ale tylko jak ci akurat pasowało do Twojej teorii, hipokryto. Przeczytałeś co napisałem? Jak nie, to specjalnie dla takich nierozumnych ignorantów jak ty w telegraficznym skrócie: powoływanie się przez ciebie na normy EURO i że samochody je spałniają jest JAŁOWE, bo te normy w obecnej fomrmie można o kant tyłka potłuc. One są tylko po to by produkt na rynek wypuścić "zgodnie z przepisami" i żeby tacy jak ty, czy opalający węglem czy kupujący dizelki, mogli się tym zasłonić w razie jakby ktoś chciał napisać że te produkty trują ludzi. -- Pozdor Myjk

	Data: 2019-01-24 14:41:10
Autor: Janusz
Obowiązkowe badania DIESLI
W dniu 2019-01-24 o 13:06, Jacek Maciejewski pisze: Dnia Thu, 24 Jan 2019 12:49:22 +0100, Myjk napisał(a): Jest nagonka na diesle która ma niewiele wspólnego z rozumem. Nagonka jest zasadna. Zanim będziesz pieprzył dalej, poczytaj sobie choćby: https://pl.wikipedia.org/wiki/Europejski_standard_emisji_spalin Te normy to sobie możesz w d.. wsadzić, ważniejsze są pomiary silników pod obciążeniem, to co zrobili amerykanie, disel przegrywa na całej lini. Zwłaszcza porównaj najnowsze normy. Już tu kiedyś wspomniałem że znacznie łatwiej jest w dieslu obniżyć produkcję NOx Azotki, azotany, benzen i pochodne bardziej trują niz myślisz, poczytaj trochę zanim znowu się tutaj ośmieszysz. -- Pozdr Janusz
	Data: 2019-01-24 14:03:42
Autor: Mateusz Viste
Obowiązkowe badania DIESLI
On Thu, 24 Jan 2019 14:41:10 +0100, Janusz wrote: W dniu 2019-01-24 o 13:06, Jacek Maciejewski pisze: Dnia Thu, 24 Jan 2019 12:49:22 +0100, Myjk napisał(a): Jest nagonka na diesle która ma niewiele wspólnego z rozumem. Nagonka jest zasadna. Zanim będziesz pieprzył dalej, poczytaj sobie choćby: https://pl.wikipedia.org/wiki/Europejski_standard_emisji_spalin Te normy to sobie możesz w d.. wsadzić, ważniejsze są pomiary silników pod obciążeniem, Obecne procedury pomiarowe przecież dokładnie to robią... Cykl mieszany, od 0 do 135 km/h. Co prawda mogliby testować do 200 km/h, ale to wymagałoby stworzenia kolejnej klasy pojazdów, bo normalne samochody tyle nie ciągną. Poza tym, w cywilizowanych krajach nie jeździ się ponad 130. Mateusz

	Data: 2019-01-26 09:39:42
Autor: Janusz
Obowiązkowe badania DIESLI
W dniu 2019-01-24 o 15:03, Mateusz Viste pisze: On Thu, 24 Jan 2019 14:41:10 +0100, Janusz wrote: W dniu 2019-01-24 o 13:06, Jacek Maciejewski pisze: Dnia Thu, 24 Jan 2019 12:49:22 +0100, Myjk napisał(a): Jest nagonka na diesle która ma niewiele wspólnego z rozumem. Nagonka jest zasadna. Zanim będziesz pieprzył dalej, poczytaj sobie choćby: https://pl.wikipedia.org/wiki/Europejski_standard_emisji_spalin Te normy to sobie możesz w d.. wsadzić, ważniejsze są pomiary silników pod obciążeniem, Obecne procedury pomiarowe przecież dokładnie to robią... Cykl mieszany, Teoretycznie robiły ;) bo program wykrywał że auto stoi w miejscu i przełączał w specjalny tryb pracy, amerykanie się na tym połapali gdy zbadali że silniki w testach a w jeździe potrafią dać z siebie 40 razy więcej NOx. Stąd przecież cała afera się zaczęła. od 0 do 135 km/h. Co prawda mogliby testować do 200 km/h, ale to wymagałoby stworzenia kolejnej klasy pojazdów, bo normalne samochody tyle nie ciągną. Poza tym, w cywilizowanych krajach nie jeździ się ponad 130. Ale one w cyklu miejskim więcej kopciły niż powinny. -- Pozdr Janusz

	Data: 2019-01-26 09:02:12
Autor: Mateusz Viste
Obowiązkowe badania DIESLI
On Sat, 26 Jan 2019 09:39:42 +0100, Janusz wrote: Teoretycznie robiły ;) bo program wykrywał że auto stoi w miejscu i przełączał w specjalny tryb pracy, amerykanie się na tym połapali gdy zbadali że silniki w testach a w jeździe potrafią dać z siebie 40 razy więcej NOx. Stąd przecież cała afera się zaczęła. Kolega w dalszym ciągu uparcie pisze o przestarzałym NEDC. A ja o WLTP+RDE. Mateusz

	Data: 2019-01-26 17:12:26
Autor: Janusz
Obowiązkowe badania DIESLI
W dniu 2019-01-26 o 10:02, Mateusz Viste pisze: On Sat, 26 Jan 2019 09:39:42 +0100, Janusz wrote: Teoretycznie robiły ;) bo program wykrywał że auto stoi w miejscu i przełączał w specjalny tryb pracy, amerykanie się na tym połapali gdy zbadali że silniki w testach a w jeździe potrafią dać z siebie 40 razy więcej NOx. Stąd przecież cała afera się zaczęła. Kolega w dalszym ciągu uparcie pisze o przestarzałym NEDC. A ja o WLTP+RDE. Jaki przestarzałym, obowiązywał chyba do września ub roku a na nowym chyba pomiarów jeszcze nie ma bo i aut je spełniających chyba także. -- Pozdr Janusz

	Data: 2019-01-26 16:18:43
Autor: Mateusz Viste
Obowiązkowe badania DIESLI
On Sat, 26 Jan 2019 17:12:26 +0100, Janusz wrote: W dniu 2019-01-26 o 10:02, Mateusz Viste pisze: On Sat, 26 Jan 2019 09:39:42 +0100, Janusz wrote: Teoretycznie robiły ;) bo program wykrywał że auto stoi w miejscu i przełączał w specjalny tryb pracy, amerykanie się na tym połapali gdy zbadali że silniki w testach a w jeździe potrafią dać z siebie 40 razy więcej NOx. Stąd przecież cała afera się zaczęła. Kolega w dalszym ciągu uparcie pisze o przestarzałym NEDC. A ja o WLTP+RDE. Jaki przestarzałym, obowiązywał chyba do września ub roku Skoro obowiązywał do września ub. roku, to znaczy że już nie obowiązuje. Czyli jest przestarzały. a na nowym chyba pomiarów jeszcze nie ma bo i aut je spełniających chyba także. 2 tygodnie temu byłem w salonie Renault i każdy wystawiony egzemplarz miał tabliczkę Euro 6 z certyfikacją WLTP. Mateusz

	Data: 2019-01-25 01:43:13
Autor: Pawel \"O'Pajak\"
Obowiązkowe badania DIESLI
W dniu 2019-01-24 o 12:38, Jacek Maciejewski pisze: I tak się składa że NOx nie śmierdzą ani ich nie widać. Śmierdzą wyjątkowo charakterystycznie. Trudno je z czyms innym pomylić. Powstają w wysokiej temperaturze, a więc w wysilonych malutkich silniczkach o dużej (jak na swoją pojemność) mocy. CO2 za to jest bezwonny i bezbarwny. Pozdroofka, Pawel Chorzempa -- "-Tato, po czym poznać małą szkodliwość społeczną? -Po wielkiej szkodzie prywatnej" (kopyrajt: S. Mrożek) ******* >>> !!! UWAGA: ODPOWIADAM TYLKO NA MAILE: moje imie.(kropka)nazwisko, ten_smieszny_znaczek, gmail.com
	Data: 2019-01-25 08:56:26
Autor: Jacek Maciejewski
Obowiązkowe badania DIESLI
Dnia Fri, 25 Jan 2019 01:43:13 +0100, Pawel "O'Pajak" napisał(a): I tak się składa że NOx nie śmierdzą ani ich nie widać. Śmierdzą wyjątkowo charakterystycznie. W zasadzie tylko NO2. Pozostałe tlenki azotu są mało szkodliwe, bezbarwne i nie śmierdzące. A jak poczytasz to się dowiesz coś o gazie rozweselającym albo o tym że NO występuje w organiźmie jako produkt metabolizmu i bierze udział m.i. w erekcji członka :) -- Jacek I hate haters.

	Data: 2019-01-25 12:16:46
Autor: J.F.
Obowiązkowe badania DIESLI
Dnia Fri, 25 Jan 2019 08:56:26 +0100, Jacek Maciejewski napisał(a): Dnia Fri, 25 Jan 2019 01:43:13 +0100, Pawel "O'Pajak" napisał(a): I tak się składa że NOx nie śmierdzą ani ich nie widać. Śmierdzą wyjątkowo charakterystycznie. W zasadzie tylko NO2. Pozostałe tlenki azotu są mało szkodliwe, bezbarwne i nie śmierdzące. A jak poczytasz to się dowiesz coś o gazie rozweselającym albo o tym że NO występuje w organiźmie jako produkt metabolizmu i bierze udział m.i. w erekcji członka :) NO w atmosferze samoczynnie przechodzi w NO2, czy jak kto woli - N2O4. J.

	Data: 2019-01-25 12:19:20
Autor: Maciek
Obowiązkowe badania DIESLI
Dnia Thu, 24 Jan 2019 12:38:59 +0100, Jacek Maciejewski napisał(a): Benzyniaki wypuszczają jakieś 30% więcej na km spalin niż diesle i nikt nie lamentuje a powinien, bo to jest o 30% więcej antyklimatycznego CO2. Ale nie wypuszczają takich ilosci sadzy, co diesle. Tyle że w dieslach jest procentowo więcej NOx, choć już nie jestem pewien czy również więcej na km. I tak się składa że NOx nie śmierdzą ani ich nie widać. A to dobrze czy źle, że trucizny ne widać? -- //\/\aciek docktor(a)poczta.onet.pl
	Data: 2019-01-25 12:39:09
Autor: Jacek Maciejewski
Obowiązkowe badania DIESLI
Dnia Fri, 25 Jan 2019 12:19:20 +0100, Maciek napisał(a): Ale nie wypuszczają takich ilosci sadzy, co diesle. To jest ta trzecia prawda. Spójrz na normy które cytowałem, współczesne diesle są mniej więcej na równi z benzyniakami. Nie mówię tu, jeszcze raz podkreślam, o brykach z istotnymi niesprawnościami ani o 50-letnich Kamazach które pamiętam paliły 100/100 jak wyjeżdżały z fabryki :) A to dobrze czy źle, że trucizny ne widać? A czy to dobrze czy to źle to każdy chłopiec wiedzieć powinien. Zarzucono że widać i że śmierdzi to odpieram zarzuty. Owszem widać i owszem, śmierdzi ale nie bardziej niż benzyniaki. Wiem co mówię bo wiele jeżdżę rowerem i wdycham to co wypuszczają mijające mnie bryczki. -- Jacek I hate haters.

	Data: 2019-01-24 13:06:02
Autor: radekp@konto.pl
Obowiązkowe badania DIESLI
Thu, 24 Jan 2019 12:10:49 +0100, w <5c499d37$0$526$65785112@news.neostrada.pl>, "TOJA" <bez@spamu.pl> napisał(-a): Uważam, że powinna być obowiązkowa, natychmiastowa (jeszcze tej zimy) kontrola wszystkich diesli zarejestrowanych w Polsce. Te, które przejdą obowiązkową kontrolę powinny dostać wyraźną naklejkę na przednią szybę. Pozostałym powinien zostać odebrany dowód rejestracyjny. Dlaczego wszyscy są zmuszani do wdychania smrodów z diesli? Czyżbyś padł/padła ofiarą szopki medialnej? Włącz myślenie.
	Data: 2019-01-24 13:31:34
Autor: Chris
Obowiązkowe badania DIESLI
W dniu 2019-01-24 o 12:10, TOJA pisze: Dlaczego wszyscy są zmuszani do wdychania smrodów z diesli? Naczytałeś się głupot o żabach, a teraz na siłę próbujesz zainteresować tym innych. -- Tylko dwie rzeczy są nieskończone: wszechświat oraz ludzka głupota, choć nie jestem pewien co do tej pierwszej - Albert Einstein
	Data: 2019-01-24 15:29:13
Autor: ToMasz
Obowiązkowe badania DIESLI
W dniu 24.01.2019 o 12:10, TOJA pisze: Uważam, że powinna być obowiązkowa, natychmiastowa (jeszcze tej zimy) kontrola wszystkich diesli zarejestrowanych w Polsce. Te, które przejdą obowiązkową kontrolę powinny dostać wyraźną naklejkę na przednią szybę. Pozostałym powinien zostać odebrany dowód rejestracyjny. Dlaczego wszyscy są zmuszani do wdychania smrodów z diesli? Bo rząd, nie zezwolił, na spalanie w silnikach diesla oleju jadalnego. Zastanów się o ile środowisko byłoby czystsze? Z drugiej strony, właściciel auta na LPG, może to samo napisać o benzynowcach. z trzecie strony, czy to diesel, czy benzyniak spełniające normę euro4, trują mniej niż 20letnie cokolwiek, ale niema rządowych programów wsparcia - wymień starego złoma na nowe auto. albo jeszcze inaczej. cło vat i inne narzuty na katalizatory - obniżyć do zero procent. przestali by wycinać. dało by się w imię poprawy zdrowia społeczeństwa? dało by się. ale to nie o zdrowie społeczeństwa i planety się rozchodzi. to gra o pozory. ToMasz
	Data: 2019-01-24 21:14:25
Autor: Poldek
Obowiązkowe badania DIESLI
W dniu 2019-01-24 o 15:29, ToMasz pisze: W dniu 24.01.2019 o 12:10, TOJA pisze: Uważam, że powinna być obowiązkowa, natychmiastowa (jeszcze tej zimy) kontrola wszystkich diesli zarejestrowanych w Polsce. Te, które przejdą obowiązkową kontrolę powinny dostać wyraźną naklejkę na przednią szybę. Pozostałym powinien zostać odebrany dowód rejestracyjny. Dlaczego wszyscy są zmuszani do wdychania smrodów z diesli? Bo rząd, nie zezwolił, na spalanie w silnikach diesla oleju jadalnego. Zastanów się o ile środowisko byłoby czystsze? Z drugiej strony, Nie mam pojęcia. Zdradzisz o ile? właściciel auta na LPG, może to samo napisać o benzynowcach. z trzecie strony, czy to diesel, czy benzyniak spełniające normę euro4, trują mniej niż 20letnie cokolwiek, ale niema rządowych programów wsparcia - wymień starego złoma na nowe auto. albo jeszcze inaczej. cło vat i inne Podobnie, jak nie ma rządowych programów wsparcia wymień stare meble na nowe, wymień starą żonę na nową. Gdyby rząd wprowadził takie programy, to byłby lament, że ściąga z ludzi podatki, żeby finansować wspomaganie bogatych, którzy potrzebują zmienić auto na nowe. narzuty na katalizatory - obniżyć do zero procent. przestali by wycinać. dało by się w imię poprawy zdrowia społeczeństwa? dało by się. ale to nie o zdrowie społeczeństwa i planety się rozchodzi. to gra o pozory. ToMasz A jest w ogóle cło na katalizatory?

	Data: 2019-01-24 20:30:44
Autor: Mateusz Viste
Obowiązkowe badania DIESLI
On Thu, 24 Jan 2019 21:14:25 +0100, Poldek wrote: W dniu 2019-01-24 o 15:29, ToMasz pisze: właściciel auta na LPG, może to samo napisać o benzynowcach. z trzecie strony, czy to diesel, czy benzyniak spełniające normę euro4, trują mniej niż 20letnie cokolwiek, ale niema rządowych programów wsparcia - wymień starego złoma na nowe auto. albo jeszcze inaczej. cło vat i inne Podobnie, jak nie ma rządowych programów wsparcia wymień stare meble na nowe, wymień starą żonę na nową. Gdyby rząd wprowadził takie programy, to byłby lament, że ściąga z ludzi podatki, żeby finansować wspomaganie bogatych, którzy potrzebują zmienić auto na nowe. A jednak na zachodzie takie programy istnieją... "Zezłomuj swój 15-letni samochód i kup nowy - nieważne czy benzyna czy diesel czy elektryk - a dostaniesz do 4000 euro z programu". 4000 euro to 50% nowego, oszczędnego samochodu. Bardzo nie podoba mi się socjalny aspekt tego programu (biedni dostają większą pomoc, bogaci mniejszą lub w ogóle), ale sam pomysł dotowania nowych aut jest spoko. Mniej dymu na ulicach, mniej wypadków, no i przemysł samochodowy dostaje zastrzyk zamówień. Mateusz

	Data: 2019-01-24 23:21:19
Autor: Poldek
Obowiązkowe badania DIESLI
W dniu 2019-01-24 o 21:30, Mateusz Viste pisze: A jednak na zachodzie takie programy istnieją... "Zezłomuj swój 15-letni samochód i kup nowy - nieważne czy benzyna czy diesel czy elektryk - a dostaniesz do 4000 euro z programu". 4000 euro to 50% nowego, oszczędnego samochodu. Na mitycznym zachodzie dzieją się różne rzeczy. Np. rolnicy dostają pieniądze na niewytwarzanie żywności. Im więcej nie wytwarzają, tym większe dostają przelewy. Skąd zachód bierze te pieniądze? No jak to, przecież to są bogate państwa zachodu... Bardzo nie podoba mi się socjalny aspekt tego programu (biedni dostają większą pomoc, bogaci mniejszą lub w ogóle), ale sam pomysł dotowania W tym mechanizmie widzę raczej dotowanie bogatych. Biedni raczej nie kupują nowych samochodów od dealerów. Nowe samochody od dealerów kupują bogaci. Biedni jeżdżą tramwajem lub starym samochodem. nowych aut jest spoko. Mniej dymu na ulicach, mniej wypadków, no i przemysł samochodowy dostaje zastrzyk zamówień. Mniej dymu na ulicach - tak, zgoda, ale właśnie niedawno podano, że emisja spalin w Niemczech jest taka sama jak w latach 90-tych. Na papierze samochody emitują mniej, ale jeżdżą więcej (tańsze paliwo, więcej dróg i miejsc do których można pojechać, mniej miejsc do których można dostać się bez samochodu, mniej miejsc do których nie można dostać się samochodem), jeżdżą agresywniej, szybciej i w efekcie wydzielają tyle samo. Za to więcej złomu, plastiku, trujących kwasów, lakierów, olejów, czynników chłodzących. Przemysł samochodowy, szczególnie niemiecki do największy, najcwańszy, najbardziej wpływowe lobby, które robi z politykami niemieckimi co chce. Przemysł samochodowy musi mieć co kwartał wzrost liczby samochodów, wartości samochodów wyprodukowanych, sprzedanych. Zalewa świat masą śmierdzącego, hałasującego tałatajstwa, które pożera przestrzeń zajmując gigantyczne połacie na drogi, parkingi, myjnie, warsztaty. Negatywne oddziaływanie drogi jest na kilometry w każdą stronę - hałas, zanieczyszczenia. Nie ma już miejsc w Europie, gdzie przebywając nie byłoby się w oddziaływaniu hałasu samochodowego i spalin. Nawet w środku lasu słychać z wielu kilometrów hałas motorów piłujących i pierdzących na odległej drodze. Ani na chwilę w życiu człowieka nie ma momentu wolnego od warkotu silnika spalinowego. Co kwartał zalew ładnie polakierowanych złomów musi być większy i nie ma tu litości, cały czas musi być samochodów więcej. Kiedyś sukcesem był jeden samochód na rodzinę, potem jeden na osobę, teraz kilka pojazdów na osobę staje się normą - samochód sportowy (jak bardzo dalekie od sportu nie byłoby siedzenie na fotelu i gapienie się przed siebie), samochód terenowy, motor, skuter wodny, awionetka, motorówka, kosiarka spalinowa, piła spalinowa, spalinowa dmuchawa do liści, spalinowy sekator do żywopłotu...

	Data: 2019-01-26 17:25:56
Autor: ToMasz
Obowiązkowe badania DIESLI
W dniu 24.01.2019 o 21:14, Poldek pisze: W dniu 2019-01-24 o 15:29, ToMasz pisze: W dniu 24.01.2019 o 12:10, TOJA pisze: Uważam, że powinna być obowiązkowa, natychmiastowa (jeszcze tej zimy) kontrola wszystkich diesli zarejestrowanych w Polsce. Te, które przejdą obowiązkową kontrolę powinny dostać wyraźną naklejkę na przednią szybę. Pozostałym powinien zostać odebrany dowód rejestracyjny. Dlaczego wszyscy są zmuszani do wdychania smrodów z diesli? Bo rząd, nie zezwolił, na spalanie w silnikach diesla oleju jadalnego. Zastanów się o ile środowisko byłoby czystsze? Z drugiej strony, Nie mam pojęcia. Zdradzisz o ile? 1. niema szkodliwych związków 2. spalając zużyjesz tyle tlenu, ile wytworzyły przetworzone na paliwo rośliny ToMasz
	Data: 2019-01-26 17:29:59
Autor: Jacek Maciejewski
Obowiązkowe badania DIESLI
Dnia Sat, 26 Jan 2019 17:25:56 +0100, ToMasz napisał(a): Nie mam pojęcia. Zdradzisz o ile? 1. niema szkodliwych związków Z dużą dokładnością spalanie oleju roślinnego generuje tyle samo i takich samych zanieczyszczeń. -- Jacek I hate haters.

	Data: 2019-01-29 14:21:57
Autor: Poldek
Obowiązkowe badania DIESLI
W dniu 2019-01-26 o 17:25, ToMasz pisze: W dniu 24.01.2019 o 21:14, Poldek pisze: W dniu 2019-01-24 o 15:29, ToMasz pisze: W dniu 24.01.2019 o 12:10, TOJA pisze: Uważam, że powinna być obowiązkowa, natychmiastowa (jeszcze tej zimy) kontrola wszystkich diesli zarejestrowanych w Polsce. Te, które przejdą obowiązkową kontrolę powinny dostać wyraźną naklejkę na przednią szybę. Pozostałym powinien zostać odebrany dowód rejestracyjny. Dlaczego wszyscy są zmuszani do wdychania smrodów z diesli? Bo rząd, nie zezwolił, na spalanie w silnikach diesla oleju jadalnego. Zastanów się o ile środowisko byłoby czystsze? Z drugiej strony, Nie mam pojęcia. Zdradzisz o ile? 1. niema szkodliwych związków Spalanie diesla w silniku generuje NOx. Niezależnie od tego, jak bardzo czyste paliwo by nie było, to powstaje NOx. 2. spalając zużyjesz tyle tlenu, ile wytworzyły przetworzone na paliwo rośliny Po uprawy tych roślin wycinano lasy, puszcze tropikalne, które odpowiadają za utrzymanie resztek równowagi klimatycznej na planecie. Uprawy przemysłowe roślin w miejscu lasów, puszcz tropikalnych zmieniają klimat na skalę globalną.
	Data: 2019-01-24 16:49:16
Autor: T.
Obowiązkowe badania DIESLI
W dniu 2019-01-24 o 12:10, TOJA pisze: Uważam, że powinna być obowiązkowa, natychmiastowa (jeszcze tej zimy) kontrola wszystkich diesli zarejestrowanych w Polsce. Te, które przejdą obowiązkową kontrolę powinny dostać wyraźną naklejkę na przednią szybę. Pozostałym powinien zostać odebrany dowód rejestracyjny. Dlaczego wszyscy są zmuszani do wdychania smrodów z diesli? Pozdrawiam A na czym ta kontrola miałaby polegać? Zostały dopuszczone do ruchu i tyle. Zwróć proszę uwagę, że normy z biegiem lat się zmieniały, więc stary diesel ma prawo do większego kopcenia niż nowy. A swoją drogą - CO2 więcej wydala samochód benzynowy. Najwięcej smrodzą samochody ciężarowe - powinny być w ogóle zakazane. Tylko kolej + zaprzęgi konne. T.
	Data: 2019-01-24 08:50:56
Autor: Zenek Kapelinder
Obowiązkowe badania DIESLI
Jaka kolej. Tam zadne normy z wyjatkiem maksymalnego zuzycia na godzine nie obowiazuja. Jest sporo filmow jak spalinowa lokomotyywa odpala albo pod gore ciagnie trzysta wagonow. Przez 5 minut da wiecej smrodu niz wszystkie dizle w stu tysiacznym miescie w dzien. Podobnie statki i duze samoloty pasazerskie. Wiekszosc dizli w duzych statkach to dwusuwy. Jest jeszcze sporo sprzetow typu koparki, spychacze, dzwigi.

	Data: 2019-01-24 09:32:08
Autor: Zenek Kapelinder
Obowiązkowe badania DIESLI
Prad do lokomotyw elektrycznych biora z glaskania kotow w mroz i zdejmowania bluz z polaru. Pewno nie wiesz ale parowozy z konca epoki wegla i pary w kolejnictwie byly niewiele mniej sprawne niz chujowa elektrownia z przesylem. Widziales kiedys osniezone linie trakcji nad szynami kolejowymi? Nie widziales albo nie zwracales uwagi. Zgadnij dlaczego nie sa osniezone.

	Data: 2019-01-24 12:17:30
Autor: dumanski
Obowiązkowe badania DIESLI
W dniu czwartek, 24 stycznia 2019 18:32:10 UTC+1 użytkownik Zenek Kapelinder napisał: Prad do lokomotyw elektrycznych biora z glaskania kotow w mroz i zdejmowania bluz z polaru. Pewno nie wiesz ale parowozy z konca epoki wegla i pary w kolejnictwie byly niewiele mniej sprawne niz chujowa elektrownia z przesylem. Widziales kiedys osniezone linie trakcji nad szynami kolejowymi? Nie widziales albo nie zwracales uwagi. Zgadnij dlaczego nie sa osniezone. Bo śnieg, a raczej lód, nie został z drutu jezdnego zdjęty pantografem? Chyba niewiele widziałeś. http://regio-media.pl/2014/01/28/mega-korek-kolejowy-pociag-zamarzl/ Widziałeś kiedyś unieruchomione pociągi z powodu oblodzenia sieci trakcyjnej? Bo chyba nie myślisz, że śnieg się stopił od upływu prądu BEZ JAZDY pociągu? jarek d.

	Data: 2019-01-24 19:03:46
Autor: Jacek Maciejewski
Obowiązkowe badania DIESLI
Dnia Thu, 24 Jan 2019 09:32:08 -0800 (PST), Zenek Kapelinder napisał(a): Pewno nie wiesz ale parowozy z konca epoki wegla i pary w kolejnictwie byly niewiele mniej sprawne niz chujowa elektrownia z przesylem. Zenek, doprawdy, unikaj zabierania głosu na tematy techniczne. To cię przerasta. A jak już paluchy świerzbią to choć zajrzyj do wikipedi zanim naklepiesz głupot. -- Jacek I hate haters.
	Data: 2019-01-24 17:56:16
Autor: T.
Obowiązkowe badania DIESLI
W dniu 2019-01-24 o 17:50, Zenek Kapelinder pisze: Jaka kolej. Tam zadne normy z wyjatkiem maksymalnego zuzycia na godzine nie obowiazuja. Jest sporo filmow jak spalinowa lokomotyywa odpala albo pod gore ciagnie trzysta wagonow. Przez 5 minut da wiecej smrodu niz wszystkie dizle w stu tysiacznym miescie w dzien. Podobnie statki i duze samoloty pasazerskie. Wiekszosc dizli w duzych statkach to dwusuwy. Jest jeszcze sporo sprzetow typu koparki, spychacze, dzwigi. U nas większość główny linii, po których takie ciężkie pociągi jadą, jest zelektryfikowana. A na lokalnych takie ciężkie składy nie jeżdżą. A już niedługo pewnie będą w eksploatacji lokomotywy elektryczne - akumulatorowe. Hybrydowe już są. T.
	Data: 2019-01-25 19:17:36
Autor: J.F.
Obowiązkowe badania DIESLI
Dnia Thu, 24 Jan 2019 08:50:56 -0800 (PST), Zenek Kapelinder napisał(a): Jaka kolej. Tam zadne normy z wyjatkiem maksymalnego zuzycia na godzine nie obowiazuja. Jest sporo filmow jak spalinowa lokomotyywa odpala albo pod gore ciagnie trzysta wagonow. Przez 5 minut da wiecej smrodu niz wszystkie dizle w stu tysiacznym miescie w dzien. Bo jest zle serwisowana ? Podobnie statki i duze samoloty pasazerskie. Wiekszosc dizli w duzych statkach to dwusuwy. A to cos zlego, ze dwusuw ? W przypadku diesli. No i statki daleko sa ... J.
	Data: 2019-01-25 11:02:48
Autor: Zenek Kapelinder
Obowiązkowe badania DIESLI
https://www.focus.pl/artykul/kontenerowce-truja Pierwszy link po wpisaniu pytania o zanieczyszczanie atmosfery przez statki. Jak masz jeszcze jakies wydumane pytania i wnioski zapytaj w redakcji.

	Data: 2019-01-25 20:30:10
Autor: J.F.
Obowiązkowe badania DIESLI
Dnia Fri, 25 Jan 2019 11:02:48 -0800 (PST), Zenek Kapelinder napisał(a): https://www.focus.pl/artykul/kontenerowce-truja Pierwszy link po wpisaniu pytania o zanieczyszczanie atmosfery przez statki. Jak masz jeszcze jakies wydumane pytania i wnioski zapytaj w redakcji. Na pewno jedna rzecz jest w tym nieprawdziwa - te 5200 ton SOx w ciagu jednego rejsu. Jesli reszta danych jest podobna ... Fakt, ze norm nie maja zadnych, ani katalizatorow, uzywaja ciezkiego oleju o duzej zawartosci siarki ... ale czy siarka taka zla ? Ale ja sie tylko tego dwusuwa czepialem - myslisz, ze to cos zlego ? I smierdzi jak Syrenka czy Trabant ? A statek nie zawsze dymi: https://www.youtube.com/watch?v=7xUebk06bEg J.

	Data: 2019-01-25 11:51:06
Autor: Zenek Kapelinder
Obowiązkowe badania DIESLI
Spytaj w redakcji a potem sie podziel przemysleniami. Tutaj drugi link jaki wyskoczyl. http://oszczedzanie.biz/styl-zycia/wszystkie-samochody-na-swiecie-powoduja-lacznie-mniej-zanieczyszczen-niz-15-najwiekszych-statkow/ Jak bedziesz mial jakies watpliwosci to odpisz po tym jak wyjasnisz z redakcja.

	Data: 2019-01-27 22:30:19
Autor: micol
Obowiązkowe badania DIESLI
W dniu 2019-01-25 o 20:51, Zenek Kapelinder pisze: Spytaj w redakcji a potem sie podziel przemysleniami. Tutaj drugi link jaki wyskoczyl. http://oszczedzanie.biz/styl-zycia/wszystkie-samochody-na-swiecie-powoduja-lacznie-mniej-zanieczyszczen-niz-15-najwiekszych-statkow/ Jak bedziesz mial jakies watpliwosci to odpisz po tym jak wyjasnisz z redakcja. Trzeba jeszcze policzyc efektywnosc energetyczna, tzn. ile trzeba zuzyc energii w postaci paliwa na 1 tono-kilometr pracy przewozowej. W tym kontekscie najlepsze sa statki, potem jest kolej, na koncu samochody.

	Data: 2019-01-27 22:32:36
Autor: micol
Obowiązkowe badania DIESLI
W dniu 2019-01-27 o 22:30, micol pisze: W dniu 2019-01-25 o 20:51, Zenek Kapelinder pisze: Spytaj w redakcji a potem sie podziel przemysleniami. Tutaj drugi link jaki wyskoczyl. http://oszczedzanie.biz/styl-zycia/wszystkie-samochody-na-swiecie-powoduja-lacznie-mniej-zanieczyszczen-niz-15-najwiekszych-statkow/ Jak bedziesz mial jakies watpliwosci to odpisz po tym jak wyjasnisz z redakcja. Trzeba jeszcze policzyc efektywnosc energetyczna, tzn. ile trzeba zuzyc energii w postaci paliwa na 1 tono-kilometr pracy przewozowej. W tym kontekscie najlepsze sa statki, potem jest kolej, na koncu samochody. A przepraszam, na koncu sa samoloty.

	Data: 2019-01-28 02:49:47
Autor: J.F.
Obowiązkowe badania DIESLI
Dnia Sun, 27 Jan 2019 22:32:36 +0100, micol napisał(a): W dniu 2019-01-27 o 22:30, micol pisze: W dniu 2019-01-25 o 20:51, Zenek Kapelinder pisze: Spytaj w redakcji a potem sie podziel przemysleniami. Tutaj drugi link jaki wyskoczyl. http://oszczedzanie.biz/styl-zycia/wszystkie-samochody-na-swiecie-powoduja-lacznie-mniej-zanieczyszczen-niz-15-najwiekszych-statkow/ Jak bedziesz mial jakies watpliwosci to odpisz po tym jak wyjasnisz z redakcja. Trzeba jeszcze policzyc efektywnosc energetyczna, tzn. ile trzeba zuzyc energii w postaci paliwa na 1 tono-kilometr pracy przewozowej. W tym kontekscie najlepsze sa statki, potem jest kolej, na koncu samochody. A przepraszam, na koncu sa samoloty. https://en.wikipedia.org/wiki/Fuel_economy_in_aircraft No, porownywalne do trzech osob w aucie ... Autobus za to jest dobry :-) J.

	Data: 2019-01-25 19:35:58
Autor: Jacek Maciejewski
Obowiązkowe badania DIESLI
Dnia Fri, 25 Jan 2019 19:17:36 +0100, J.F. napisał(a): Jest sporo filmow jak spalinowa lokomotyywa odpala albo pod gore ciagnie trzysta wagonow. Przez 5 minut da wiecej smrodu niz wszystkie dizle w stu tysiacznym miescie w dzien. Tak, ale to jest 5 min. Potem jedzie z górki z godzinę a ciągnie tonażu tyle co wszystkie bryki w stutysięcznym mieście cały boży dzień. Zanim zabierze się głos w technicznej dyskusji warto sprawdzić ile spala trakcja spalinowa na kolei w przeliczeniu na 1 km i 1 tonę w porównaniu do naszego codziennego cinqucento czy VW czy fordziaka którym wozimy naszą 75-kilogramową d.... . Którym w dodatku wcale nie musimy jechać bo słonecznie, ciepło i nic ciężkiego nie przewozimy i moglibyśmy jechać rowerem. Ty, kapelinder, odrób zadanie domowe i policz zużycie na km i kg twojej d... w bryce i porównaj do analogicznych danych z trakcji kolejowo-spalinowej. Może odzyskasz część wiarygodności. O ile kiedykolwiek ją miałeś. -- Jacek I hate haters.
	Data: 2019-01-25 20:53:23
Autor: J.F.
Obowiązkowe badania DIESLI
Dnia Fri, 25 Jan 2019 19:35:58 +0100, Jacek Maciejewski napisał(a): Dnia Fri, 25 Jan 2019 19:17:36 +0100, J.F. napisał(a): Jest sporo filmow jak spalinowa lokomotyywa odpala albo pod gore ciagnie trzysta wagonow. Przez 5 minut da wiecej smrodu niz wszystkie dizle w stu tysiacznym miescie w dzien. Tak, ale to jest 5 min. Potem jedzie z górki z godzinę a ciągnie tonażu tyle co wszystkie bryki w stutysięcznym mieście cały boży dzień. https://youtu.be/8SwsqQYvRV0?t=70 IMO - to 50 tirow przez 500 km nie narobi tyle dymu, co ta lokomotywa w 5 minut :-( J.

	Data: 2019-01-25 21:11:14
Autor: Jacek Maciejewski
Obowiązkowe badania DIESLI
Dnia Fri, 25 Jan 2019 20:53:23 +0100, J.F. napisał(a): https://youtu.be/8SwsqQYvRV0?t=70 IMO - to 50 tirow przez 500 km nie narobi tyle dymu, co ta lokomotywa w 5 minut :-( Fajno. Ale to jest jedna lokomotywa. A reszta nie dymi. No, chyba że udowodnisz że jest inaczej. -- Jacek I hate haters.

	Data: 2019-01-24 18:08:31
Autor: mk4
Obowiązkowe badania DIESLI
On 2019-01-24 12:10, TOJA wrote: Uważam, że powinna być obowiązkowa, natychmiastowa (jeszcze tej zimy) kontrola wszystkich diesli zarejestrowanych w Polsce. Te, które przejdą obowiązkową kontrolę powinny dostać wyraźną naklejkę na przednią szybę. Pozostałym powinien zostać odebrany dowód rejestracyjny. Dlaczego wszyscy są zmuszani do wdychania smrodów z diesli? A dlaczego wszyscy jesteśmy zmuszani do wąchania smrodów z samochodów benzynowych? -- mk4
	Data: 2019-01-24 21:55:15
Autor: kk
Obowiązkowe badania DIESLI
On 2019-01-24 19:08, mk4 wrote: On 2019-01-24 12:10, TOJA wrote: Uważam, że powinna być obowiązkowa, natychmiastowa (jeszcze tej zimy) kontrola wszystkich diesli zarejestrowanych w Polsce. Te, które przejdą obowiązkową kontrolę powinny dostać wyraźną naklejkę na przednią szybę. Pozostałym powinien zostać odebrany dowód rejestracyjny. Dlaczego wszyscy są zmuszani do wdychania smrodów z diesli? A dlaczego wszyscy jesteśmy zmuszani do wąchania smrodów z samochodów benzynowych? Benzyny niee śmierdzą tak brzydko jak dizle

	Data: 2019-01-24 20:44:05
Autor: kk
Obowiązkowe badania DIESLI
On 2019-01-24 12:10, TOJA wrote: Uważam, że powinna być obowiązkowa, natychmiastowa (jeszcze tej zimy) kontrola wszystkich diesli zarejestrowanych w Polsce. Te, które przejdą obowiązkową kontrolę powinny dostać wyraźną naklejkę na przednią szybę. Pozostałym powinien zostać odebrany dowód rejestracyjny. Dlaczego wszyscy są zmuszani do wdychania smrodów z diesli? Ale one mają kontrole co roku to po co konkretnie je powtarzać?
	Data: 2019-01-24 21:16:43
Autor: Poldek
Obowiązkowe badania DIESLI
W dniu 2019-01-24 o 12:10, TOJA pisze: Dlaczego wszyscy są zmuszani do wdychania smrodów z diesli? Dlatego, że ten co smrodzi nie oddycha tym, co wydala, tylko oddychają tym inni ludzie. Często ludzie, którzy w ogóle nie mają samochodów. Gdyby rury wydechowe miały wylot do wnętrza kabiny samochodu, to problem trujących spalin szybciutko by zniknął.
	Data: 2019-01-24 22:13:31
Autor: kk
Obowiązkowe badania DIESLI
On 2019-01-24 21:16, Poldek wrote: W dniu 2019-01-24 o 12:10, TOJA pisze: Dlaczego wszyscy są zmuszani do wdychania smrodów z diesli? Dlatego, że ten co smrodzi nie oddycha tym, co wydala, tylko oddychają tym inni ludzie. Często ludzie, którzy w ogóle nie mają samochodów. Gdyby rury wydechowe miały wylot do wnętrza kabiny samochodu, to problem trujących spalin szybciutko by zniknął. Gdybyś robił pod siebie to może nie pieprzyłbyś bez sensu

	Data: 2019-01-24 23:28:24
Autor: Poldek
Obowiązkowe badania DIESLI
W dniu 2019-01-24 o 22:13, kk pisze: On 2019-01-24 21:16, Poldek wrote: W dniu 2019-01-24 o 12:10, TOJA pisze: Dlaczego wszyscy są zmuszani do wdychania smrodów z diesli? Dlatego, że ten co smrodzi nie oddycha tym, co wydala, tylko oddychają tym inni ludzie. Często ludzie, którzy w ogóle nie mają samochodów. Gdyby rury wydechowe miały wylot do wnętrza kabiny samochodu, to problem trujących spalin szybciutko by zniknął. Gdybyś robił pod siebie to może nie pieprzyłbyś bez sensu Przekonałeś mnie swoją argumentacją.

	Data: 2019-01-25 12:11:23
Autor: JDX
Obowiązkowe badania DIESLI
On 2019-01-24 21:16, Poldek wrote: W dniu 2019-01-24 o 12:10, TOJA pisze: Dlaczego wszyscy są zmuszani do wdychania smrodów z diesli? Dlatego, że ten co smrodzi nie oddycha tym, co wydala, tylko oddychają tym inni ludzie. Często ludzie, którzy w ogóle nie mają samochodów. Gdyby rury wydechowe miały wylot do wnętrza kabiny samochodu, to problem trujących spalin szybciutko by zniknął. Oddycha. :-) Nie tak dawno jechałem z sąsiadem jego VW Transporterem. Wizualnie auto wygląda bardzo dobrze, ale gdy tak sobie toczyliśmy się w korku, to w środku spalinami waliło okrutnie. Przy zamkniętych szybach.
	Data: 2019-01-29 14:24:08
Autor: Poldek
Obowiązkowe badania DIESLI
W dniu 2019-01-25 o 12:11, JDX pisze: On 2019-01-24 21:16, Poldek wrote: W dniu 2019-01-24 o 12:10, TOJA pisze: Dlaczego wszyscy są zmuszani do wdychania smrodów z diesli? Dlatego, że ten co smrodzi nie oddycha tym, co wydala, tylko oddychają tym inni ludzie. Często ludzie, którzy w ogóle nie mają samochodów. Gdyby rury wydechowe miały wylot do wnętrza kabiny samochodu, to problem trujących spalin szybciutko by zniknął. Oddycha. :-) Nie tak dawno jechałem z sąsiadem jego VW Transporterem. Wizualnie auto wygląda bardzo dobrze, ale gdy tak sobie toczyliśmy się w korku, to w środku spalinami waliło okrutnie. Przy zamkniętych szybach. To były spaliny własne, czy od poprzedzającego? Puśćcie sobie wylot z wydechu do kratki wentylacyjnej, wtedy będzie dopiero czuć jak czyste powietrze generuje diesel.

	Data: 2019-01-29 05:52:24
Autor: Kris
Obowiązkowe badania DIESLI
W dniu wtorek, 29 stycznia 2019 14:24:10 UTC+1 użytkownik Poldek napisał: To były spaliny własne, czy od poprzedzającego? Puśćcie sobie wylot z wydechu do kratki wentylacyjnej, wtedy będzie dopiero czuć jak czyste powietrze generuje diesel. Ze Swojego benzyniaka puszczasz?

	Data: 2019-01-31 23:02:03
Autor: jerzu.xyz
Obowiązkowe badania DIESLI
On Tue, 29 Jan 2019 05:52:24 -0800 (PST), Kris <kszysztofc@gmail.com> wrote: W dniu wtorek, 29 stycznia 2019 14:24:10 UTC+1 użytkownik Poldek napisał: To były spaliny własne, czy od poprzedzającego? Puśćcie sobie wylot z wydechu do kratki wentylacyjnej, wtedy będzie dopiero czuć jak czyste powietrze generuje diesel. Ze Swojego benzyniaka puszczasz? Puszcza. Dlatego pierdzieli takie głupoty. -- Pozdrawiam - Dariusz Niemczyński jerzu/@/irc/pl http://jerzu.waw.pl GG:129280 Ford Focus MK2 1.6 TDCi 109KM `06 Renault Master 2.5dCi 100KM PackClim `06 3.3t

	Data: 2019-01-25 19:46:37
Autor: Jacek
Obowiązkowe badania DIESLI
W dniu 24.01.2019 o 12:10, TOJA pisze: Uważam, że powinna być obowiązkowa, natychmiastowa (jeszcze tej zimy) kontrola wszystkich diesli zarejestrowanych w Polsce. Te, które przejdą obowiązkową kontrolę powinny dostać wyraźną naklejkę na przednią szybę. Pozostałym powinien zostać odebrany dowód rejestracyjny. Dlaczego wszyscy są zmuszani do wdychania smrodów z diesli? Popieram. Diesle mają lepszą sprawność, przez co mniej palą i mniej wpływów z akcyzy ma skarb państwa, a potrzeby coraz większe ;-) Jakby jeszcze opodatkować głupotę, to (być może) mielibyśmy w budżecie nadwyżkę, jak Norwegia. Jacek
	Data: 2019-01-28 08:04:31
Autor: scobowski
Obowiązkowe badania DIESLI
Zerknij wpierw w normy Euro kolejne i porównaj je dla diesli i benzyniaków :)
	Data: 2019-01-31 23:13:21
Autor: jerzu.xyz
Obowiązkowe badania DIESLI
On Thu, 24 Jan 2019 12:10:49 +0100, "TOJA" <bez@spamu.pl> wrote: Dlaczego wszyscy są zmuszani do wdychania smrodów z diesli? https://trans.info/pl/zakazy-dla-pojazdow-z-silnikiem-diesla-w-hamburgu-zerowy-efekt-dla-jakosci-powietrza-122284 "Po 7 miesiącach obowiązywania zakazów przyszedł czas na podsumowanie i ocenę ich wpływu na jakość powietrza. Ilość tlenków azotu na Kieler Straße, jednej z głównych arterii komunikacyjnych miasta, pozostała taka sama (44 mikrogramów na metr sześcienny), natomiast zanieczyszczenie przy Habichtstraße w 2018 r. w porównaniu z 2017 r. zmniejszyło się o 5 procent. Jednak wartość 55 mikrogramów na metr sześcienny jest nadal znacznie powyżej zalecanej wartości maksymalnej (40 mikrogramów). Przy Max-Brauer-Allee jakość powietrza nie poprawiła się ani trochę, a ilość tlenków azotu, mimo obowiązywania zakazu dla starszych diesli, utrzymała się na tym samym poziomie." -- Pozdrawiam - Dariusz Niemczyński jerzu/@/irc/pl http://jerzu.waw.pl GG:129280 Ford Focus MK2 1.6 TDCi 109KM `06 Renault Master 2.5dCi 100KM PackClim `06 3.3t