U¿ytkownik "Mlody" <mlody@h(tutaj 0).pl> napisa³ w wiadomo¶ci news:gssqkj$nnk$1atlantis.news.neostrada.pl...
Powinny byæ.
No nie mogê, mam samochód od wrze¶nia, a ju¿ trzeci raz jaki¶ pier*****y psi zwis(sorry ale inaczej siê okre¶liæ takich nie da) przytar³ mi tylny zderzak i pooszed³ i tyle go widzieli.
Nie wiem czy parkowanie prostopad³e na szerokich miejsach jest takie trudne?
Czy zostawienie kartki z kontaktem ¿eby pokryæ szkodê te¿ jest takie trudne?
Ale po co kartke zostawiaæ, przecie¿ to frajerstwo.... nich se naprawia a co tam...
Nie widzê innego rozwi±zania ni¿ co dwa lata egzamin z parkowania obowi±zkowo, bo jak widaæ ludzie nie potrafi±, jak nie przytr±, to zastawia dwa miejsca jedym samochodem, ju¿ nie mówiê o tych co "na chwilê" norycznie mi w bramie parkuj± - bo to nie brak umiejêtno¶ci a mózgu.
Tak samo jak ca³e boki mia³em w poprzednim samochodzie poobijane drzwiami bo to tak cie¿ko otwieraæ drzwi z wyczuciem...
NIe wiem czy strzeleæ do takich, czy w mordê laæ, bo t³umaczyæ to chyba nie ma co, kiedy¶ próbowa³em...
No ju¿ wy¿ali³em siê...
Pozdrawiam!
-- Mlody
Tia a ja w moim polo mam drzwi od pasazera juz jak po klepaniu ;/
PZDr
Adam
|